Reakcja kibiców na odmowę gry w kadrze

[Fein]

Piszę tutaj, ponieważ nie jestem związany z żadnym środowiskiem kibicowskim. Podzieliłem się swoim pomysłem ze znajomymi, z którymi czasem chodzę na mecze AZS PW i powiedzieli, że są gotowi pójść na takie coś.

Mianowicie co powiecie na to, by na meczach klubowych kibice zgodnie wygwizdywali przy prezentacji graczy, którzy myślą, że są ponad reprezentacją. W pierwszej kolejności jest para MW oraz Pliński, czas należy do paczki. Nie chodzi mi o to, by do czegokolwiek przekonać tych zawodników, a jedynie by pokazać, jak kibice traktują taką postawę. Myślę też, że gdyby fani różnych zespołów razem ukazali swoje niezadowolenie, byłoby o tym głośniej w mediach. Fajnie by było, gdyby echem odbiła się zarówno ich postawa, jak i wspólne zdanie kibiców.

[Antos]

Wygwizdywanie???!!! Na pal od razu delikwenta antyspolecznego nabic! Kadra to nie spotkanie na pieczeniu ciasta. jak sie nie podoba to za ryj i z baru! Tyle ze najpierw trener kadry "niemiękka faja" musi takiego siatkarza najpierw oficjalnie publicznie skreslic zeby w razie czego Drzyzga ze Swedrowkim glupio sie nie czepiali czemu kiibce wygwizdujo danego zawodnika.

[Mania]

Fein, dziś mecz na Torwarze ze Skierką. Jeśli będziesz, wpadnij do sektora Klubu Kibica ( i ), a na pewno pochwalą Twój pomysł. Mariusz W. wyjątkowo lubi grać przy warszawskiej publiczności, dziś też pewnie "godnie" zostanie przywitany.

[BadTrue]

Heheh jakoś sobie nie wyobrażam tego wygwizdywania Wlazłego, Winiara, Pliny, Zagumnego itd....którzy często na niektórych parkietach przeciwników są bardziej witani niż zawodnicy gospodarzy. Po drugie nie widzę celu takiej manifestacji, na 100% nie wpłynie to na ich decyzję, a po drugie nawet jak to się uda to po siatkarzach to spłynie tym bardziej ze gwizdy pójdą od kibiców drużyny przeciwnej..... w swojej hali kibice np. Skry, czy też ZAKS-y na 100% na takie coś nie pójdą. A czy decyzja podjęta przez wyżej wymienionych jest słuszna?...nie mi to oceniać ich życie ich decyzje.

[evija]

Prezes PZPS Mirosław Przedpełski w rozmowie z Przeglądem Sportowym zaznacza, że nie jest wykluczone, iż do czwartku w kadrze zajdą zmiany. PZPS zamierza rozmawiać z trenerem i zawodnikami. Przedpełski dodaje, że jeżeli któryś z zawodników chce odpocząć po ciężkim sezonie lub wyleczyć kontuzje i wrócić do reprezentacji, to nie widzi problemu. Gorzej, gdy ktoś nie chce więcej w reprezentacji grać. Prezes PZPS zaznaczył, że nie jest wykluczone, iż odmowa gry w reprezentacji będzie wiązała się z sankcjami regulaminowymi, z odebraniem licencji włącznie.

źródło: http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/2 ... siatkarzy/

A dla mnie właśnie powinno być odwrotnie. Jak nie chce grać i się zadeklaruje to dobrze, nie będzie miejsca młodym lub chętnym blokował. Należy docenić szczerość i dać spokój. Pogrozić odebraniem licencji przydałoby się bumelantom czytaj panom W i panu P.
Ciekawe, że Pliński teraz wie, że już się po sezonie klubowym będzie leczył na bark... skoro go boli i ma problem niech zacznie się leczyć teraz, by nie pogłębiać tego urazu, chyba, że to jest nie uraz, a "uraz" Ale jak możemy przypuszczać, w playoffach nie będzie bolało aż tak by nie grać, ale przed LŚ bóle wzrosną i gra nie będzie możliwa.

[Jolly]

Wygwizdać??? Nie jesteśmy dziećmi, które jak im się coś nie podoba to wrzeszczą i tupią nóżkami, dajcie spokój...

Nie chcą? To niech nie grają. Za swoją postawę Wlazły i Plina nie powinni już nigdy dostać powołania - tyle w temacie.



Zamiast gwizdać można zrobić jakiś fajny transparent, doceniający tych którzy o kadrze marzą i gra w niej jest dla nich zaszczytem a jednocześnie ganiący postawę tych anty.
Ale powinno być to coś kulturalnego i dającego do myślenia...

Może wspólnie wymyslimy jakieś hasło?

[hugo]

Ja rozumiem trochę siatkarzy, bo po sezonie ligowym muszą grać w reprezentacji, która ma AŻ TRZY długie turnieje w tym roku!

Ja wolę by nie zagrali w LŚ, a dobrze wypadli w PŚ czy ME.

Sezon reprezentacyjny jest bardzo długi w siatkówce i chyba to powinno się zmienić.Nikt nie gra tyle w reprezentacji co siatkarze.

[madlark]

Ja rozumiem trochę siatkarzy, bo po sezonie ligowym muszą grać w reprezentacji, która ma AŻ TRZY długie turnieje w tym roku!

Ja wolę by nie zagrali w LŚ, a dobrze wypadli w PŚ czy ME.

Sezon reprezentacyjny jest bardzo długi w siatkówce i chyba to powinno się zmienić.Nikt nie gra tyle w reprezentacji co siatkarze.

Przed MŚ przerabialiśmy takie rozwiązanie i efekty znamy. W LŚ słabo, a na MŚ z forma nie zdążyli (patrz Wlazły).
A potem na ligę forma jak znalazł przygotowywana pod okiem DC.

[Pessos]

Jasne, wygwizdujmy, na pewno tacy zawodnicy zaczną płakać i uciekną z boiska, po czym popełnią honorowe samobójstwa.

Przy całej bezsensowności rozgrywek reprezentacyjnych samych w sobie, w siatkówce przybrało to jeszcze ostrzejszą formę - turnieje typu LŚ niczemu nie służą, a PZPS spina się na nie, nie wiadomo po co - wiadomo, że zajechanym zawodnikom się nie chce, poza tym pieniądze dostają za grę w klubach, więc to oczywiste, że tam są najbardziej zaangażowani. Gra w kadrze to tylko ich dobra wola. Pliński mówił w Magazynie Siatkarskim, że nikt z PZPS z nimi nie rozmawiał nt. przyszłości i że zamierzali to zrobić na 2 dni przed ogłoszeniem kadry, śmiechu warte...

Marudzicie, że nie ma młodzieży - a kiedy oni mają się ogrywać? Tylko na Lidze Światowej, ale nie, oglądalność i zadowolenie pikników (bo nie oszukujmy się, olbrzymia większość kibiców na meczach kadry to kibice rodem z Bełchatowa, a nawet gorzej - co ciekawe wszyscy 'obrońcy prawdziwego kibicowania' tak ich chwalą i nie widzą, jaką wiochę prezentują 'najlepsi kibice na świecie').

Możecie powiedzieć - jak ktoś nie chce grać w kadrze, niech to otwarcie powie - ale jeśli pan prezes wymyśla jakieś kretyńskie pomysły typu odbieranie licencji za niegranie w kadrze (była afera związana z Barańską jakiś czas temu) to nie ma się co dziwić, że zawodnicy wolą milczeć.

[asia35]

A ja mam iną propozycje , gdyż gwizdanie i transparenty nic nie zmienią wręcz przeciwnie . Napiszmy transparent , że kibice dziękują Mariuszowi i Michałowi za pracę w kadrze i nie wyobrażają sobie gry naszej reprezentacji bez nich. Może będzie lepszy skutek.


Tak na marginesie , nasze gwiazdy muszą tez zrozumieć , że jeżeli nie będzie sukcesu reprezentacyjnego może skończyć się tez bum na Skrę ,

[BadTrue]

Tak na marginesie , nasze gwiazdy muszą tez zrozumieć , że jeżeli nie będzie sukcesu reprezentacyjnego może skończyć się tez bum na Skrę ,

Moim zdaniem wręcz przeciwnie, bo skończy się bum na kadrę. Jednak to własnie Zagumny, Wlazły, Kurek, i Winiar w dużej mierze przyciągają kibiców, bez nich( prócz Kurka) popyt na reprezentację może się zmniejszyć. Na kluby moim zdaniem nie będzie to miało żadnego wpływu.

[asia35]

Przytoczę tu cytat jednego z zawodników / stawiam na 95 % , że są to słowa Wlazłegpo/ jaki pojawił się w Przeglądzie Sportowym na blogu Kamila Drąga.
„Zdaję sobie sprawę, że znajdzie się wiele osób, które nazwą nas leniami, że będzie się nam wypominało dobre zarobki i oskarżało o brak patriotyzmu. Szkoda tylko, że nikt od wielu lat nie troszczył się o nasze zdrowie. Nikt nie myślał o tym czy wytrzymamy trudy kolejnych spotkań, imprez, treningów i podróży. Od wielu lat gramy praktycznie bez przerwy, bez wakacji i odpoczynku. Nie wytrzymują nasze mięśnie, kości i więzadła. Coraz częściej odwiedzamy lekarzy, połykamy coraz więcej tabletek, jesteśmy zmęczeni psychicznie. Tymczasem wymagania rosną, mamy wygrywać wszystkie mecze i wszystkie imprezy, mamy być najlepsi. Gdy się nie udaje, nikt się z nami nie patyczkuje, wytyka się nas palcami i mówi: to oni zawiedli, przez nich przegraliśmy. Nikt nas nie pyta czy wytrzymamy trudy rozbudowanego do granic absurdu sezonu ligowego, nikt nie zainteresuje się naszym zdrowiem. Musimy grać i tyle. Lekarz powiedział mi, że jeśli nie zadbam o siebie mogę zostać kaleką. Kto będzie wtedy utrzymywał mnie i moją rodzinę? Działacze, którzy rozbudowali do granic absurdu ligowy terminarz? Kibice, którzy obrażają nas na forach internetowych?”

[lucass90]

Jasne, wygwizdujmy, na pewno tacy zawodnicy zaczną płakać i uciekną z boiska, po czym popełnią honorowe samobójstwa.

Przecież w tym całym przedsięwzięciu nie miałoby chodzić o to, by ci zawodnicy popełnili samobójstwo, tylko zrozumieli że, wbrew temu co sami (+ parę setek jedenastolatek) o sobie myślą, nie są bogami i kibice mają prawo okazać swoją dezaprobatę wobec ich decyzji. Ja rozumiem zrezygnować z gry w kadrze raz ze względów zdrowotnych, ale gdy taka komedia powtarza się rok w rok, od paru lat, to zaczyna być to wręcz żałosne... Co oni sobie wyobrażają ? Że jesteśmy tak naiwni, że uwierzymy w to, że przez cały sezon potrafią grać na luzie dla swojego klubu, a gdy przychodzi okres reprezentacyjny nagle jednego coś boli, drugiego coś strzyka, a trzeci chciałby sobie pojechać na wakacje...?
Niech dadzą sobie spokój, wezmą przykład z Wojtka Grzyba i zrezygnują z gry w kadrze, a nie rok w rok powtarzają ten sam żenujący kabaret... W tym doszło już nawet do tego, że sam prezes PZPS musi przyjść do paniska ze Skry we własnej osobie i na kolanach prosić o przywdziania reprezentacyjnego dresu...
Jestem całkowicie za tym, by dać szansę tym, którym rzeczywiście się chce reprezentować swoich rodaków na międzynarodowych boiskach. A nie pieprzyć się z zapatrzonymi w siebie gogusiami...
Powtarzam: grasz w LŚ - grasz później w najważniejszych imprezach. Nie grasz - nawet nie licz na powołanie. Reprezentacja to nie miejsce dla bumelantów.

[asia35]

Mnie się właśnie wydaje ,że panowie MW właśnie chcą zrezygnować całkowicie z kadry , tylko ,że Prezesi boja się ,że bez nich może być całkowita klapa w tym roku reprezentacyjnym , a na to w szczególności Polsat nie może sobie pozwolić bo kasa musi się zgadzać. Boją się ,że kibice na Janeczka , Wiśniewskiego tak tłumnie mogą nie przyjść.

[BadTrue]

Mnie się właśnie wydaje ,że panowie MW właśnie chcą zrezygnować całkowicie z kadry , tylko ,że Prezesi boja się ,że bez nich może być całkowita klapa w tym roku reprezentacyjnym , a na to w szczególności Polsat nie może sobie pozwolić bo kasa musi się zgadzać. Boją się ,że kibice na Janeczka , Wiśniewskiego tak tłumnie mogą nie przyjść.

Dokładnie...

[Pessos]

@Lucas - jasne, tyle, że prezes grozi odebraniem licencji, a tego gracze nie chcą. Ja szczerze mówiąc zamiast WZW wolałbym zobaczyć Mikę, Drzyzgę i hm, nie wiem kogo jako atakującego. Może Jungiewicz, jak dla mnie ma większy potencjał niż JJ i Janeczek. Bo przynajmniej by się jakoś rozwijał przy dobrym trenerze. Zresztą nie wiem jakim cudem uważacie 24-letnich graczy za młodych, to bardzo zabawne. Przecież oni już się niespecjalnie rozwiną, raczej na to bym nie liczył, są ligowymi dobrymi zawodnikami i nic więcej, a to trochę za mało na reprezentację. Albo 26-letni Gromadowski, jeszcze zabawniejsze.

[Aliassy]

Gorzej, gdy ktoś definitywnie mówi, że nie będzie występował w drużynie narodowej, bo ma ją w nosie. W takim przypadku zastanowimy się nad regulaminowymi możliwościami, łącznie z zabraniem licencji - grozi prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Nazwisk nie podaje, ale nie jest tajemnicą, że najbardziej stanowczo gry w kadrze odmawia Włazły.

nie chce to nie.

proste, jeżeli nie będzie pozytywnym wyników sportowych ( m.in. wywalczenie miejsca na IO ) to ludzie przestana chodzić na mecze reprezentacyjne. a co za tym idzie, PZPS i Polsat nie będą mieli takich zarobków jak rok temu ..

[madlark]

Gdyby PZPS był konsekwentny to ZERO przywilejów dla Skry. Nie ma przekładania kolejek pod Bełchatów. Nie ma tolerowania zachowań zawodników typu Pliński. Żółte kartki za każdy wybryk.
Nie jestem zwolennikiem odpowiedzialności zbiorowej, ale mam wrażenie, że za tym wszystkim stoi Piechocki, któremu nie udało się wcisnąć Nawrockiego.

[Aliassy]

ale PZPS uwielbia Skrę, więc ona będzie miała przywileje, dopóki któryś z innych zespołów stworzy konkurencję.

[Antos]

Przytoczę tu cytat jednego z zawodników / stawiam na 95 % , że są to słowa Wlazłegpo/ jaki pojawił się w Przeglądzie Sportowym na blogu Kamila Drąga.
„Zdaję sobie sprawę, że znajdzie się wiele osób, które nazwą nas leniami, że będzie się nam wypominało dobre zarobki i oskarżało o brak patriotyzmu. Szkoda tylko, że nikt od wielu lat nie troszczył się o nasze zdrowie.

Gdybym zarabial 1 mln zł to o moje zdrowie dbałby sam dr Oetker.

[d12343]

Przed MŚ przerabialiśmy takie rozwiązanie i efekty znamy. W LŚ słabo, a na MŚ z forma nie zdążyli (patrz Wlazły).
A potem na ligę forma jak znalazł przygotowywana pod okiem DC.

Przed ME'2009 też przerabialiśmy takie rozwiązanie i efekty znamy (a może nie chcemy pamietać?). Zresztą przyjęcie takiej strategii przez Anastasiego dowodzi tylko tego, że...Castellani miał rację. Akurat MŚ się mu nie udały, ale nie mamy przesłanek żeby sądzić, że Anastasiemu też nie wyjdzie.

[kevinpsb]

Nie ma tolerowania zachowań zawodników typu Pliński. Żółte kartki za każdy wybryk.

To Zagumny w co 2 meczu by nie kończył jakby sędziowie byli tak ostrzy...

[Xaar]

I bardzo dobrze, że nie będę musiał w tym roku na dwóch turniejach ich oglądać. Ile można patrzeć na graczy, którym nie chcę się grać i godnie reprezentować swój kraj. Wolę oglądać porażki po walce, młodych walecznych, chętnych do gry zawodników niż starych pryków. Gwiżdżę na to czy jest zmęczony sezonem ligowym czy nie, jeżeli ma jakiś uraz lub jest przemęczony zawsze można dostosować odpowiednie obciążenia na treningu. Nie chcą grać to my kibice ich o to prosić nie powinniśmy, tylko niech się nie dziwią, że niedługo mogą przyjeżdżać na kadrę jako rezerwowi, a ich notowania nagle spadną. Dajmy szansę młodym to oni będą prowadzić kadrę przez najbliższe lata.

Największym problemem będzie znalezienie atakującego, który będzie liderem drużyny, ponieważ moim zdaniem na skalę reprezentacji w Polsce takiego nie ma.

A co do zmęczenia sezonem jakoś Ignaczak cały sezon gra w podstawowym składzie i nie płacze, a jeżeli chciałby wolne, żeby po prostu pojechać na wakacje to by je dostał.

[d12343]

A ja powiem, że jestem pozytywnie zaskoczona wczorajszą wypowiedzią Winiara po meczu na Torwarze. Po co ma niedoleczony zawodnik zajmować młodszemu i zdrowszemu koledze miejsce w kadrze? Jaki byłby z tego pożytek? Znane nazwisko w szeregach drużyny? Poza tym jasno powiedział, że zdrowy zawalczy o miejsce w kadrze, więc wcale nie uważa, żeby cokolwiek należało mu się "za zasługi".
Ewidentnie zdaje sobie chłopak sprawę, że na MŚ zawiódł oczekiwania wielu kibiców i nie chce, żeby się to powtórzyło, co też zaprzecza powszechnej opinii o Winiarskim jako o gwiazdeczce.

Jeszcze tylko dodam od siebie, że mało kto tutaj patrzy na tę sprawę od takiej strony: teraz Winiar, Wlazły, Pliński itd. to zawodnicy, ale już wkrótce ich kariera dobiegnie końca i trzeba się będzie zająć w życiu czymś innym. Ich przyszłość zależy od zdrowia, więc nic dziwnego, że ono właśnie jest dla nich priorytetem.

[lucass90]

A ja powiem, że jestem pozytywnie zaskoczona wczorajszą wypowiedzią Winiara po meczu na Torwarze. Po co ma niedoleczony zawodnik zajmować młodszemu i zdrowszemu koledze miejsce w kadrze? Jaki byłby z tego pożytek? Znane nazwisko w szeregach drużyny? Poza tym jasno powiedział, że zdrowy zawalczy o miejsce w kadrze, więc wcale nie uważa, żeby cokolwiek należało mu się "za zasługi".
Ewidentnie zdaje sobie chłopak sprawę, że na MŚ zawiódł oczekiwania wielu kibiców i nie chce, żeby się to powtórzyło, co też zaprzecza powszechnej opinii o Winiarskim jako o gwiazdeczce.

Muszę przyznać, że tłumaczenie Michała do mnie trafiło najbardziej. Żadnego kręcenia, zmyślania... Po prostu kawa na ławę i już.

Jeszcze tylko dodam od siebie, że mało kto tutaj patrzy na tę sprawę od takiej strony: teraz Winiar, Wlazły, Pliński itd. to zawodnicy, ale już wkrótce ich kariera dobiegnie końca i trzeba się będzie zająć w życiu czymś innym. Ich przyszłość zależy od zdrowia, więc nic dziwnego, że ono właśnie jest dla nich priorytetem.

M.W.&M.W wkrótce zakończą kariery ? Obaj w tym roku skończą dopiero 28 lat, więc w ich przypadku wstrzymał bym się z takimi teoriami... Jeszcze wiele "zielonych" wpłynie na ich bankowe konta, zanim zawieszą Asicsy na kołku.
Co innego Pliński... Jednak i tak walnął u Iwańczyka takiego babola, że straciłem do niego ostatnie resztki szacunku.

[d12343]

Nie, no przecież nie napisałam, że duet MW kończy teraz już. Za kilka lat. Oby jednak nie tak prędko.

edit: I, czego zapomniałam napisać w poprzednim poście, ME'2009 to dowód, że bez MW & MW też można

[azsiak88]

Nie, no przecież nie napisałam, że duet MW kończy teraz już. Za kilka lat. Oby jednak nie tak prędko.

edit: I, czego zapomniałam napisać w poprzednim poście, ME'2009 to dowód, że bez MW & MW też można

MŚ 2010, bez formy MW & MW - nic nie można. Należy pamiętać też że jakby grali tak samo LŚ czy w ME jak rok temu w MŚ to aż takiej wielkiej straty nie będzie.
Tylko ciekawostką będzie natomiast jak od pierwszej ligowej kolejki Skra z tymi zawodnikami będzie robiła znowu tajfun innym drużynom kosząc wszystkich i wszystko. A zapewne tak będzie.

[Arogancja]

Nie, no przecież nie napisałam, że duet MW kończy teraz już. Za kilka lat. Oby jednak nie tak prędko.

edit: I, czego zapomniałam napisać w poprzednim poście, ME'2009 to dowód, że bez MW & MW też można

MŚ 2010, bez formy MW & MW - nic nie można. Należy pamiętać też że jakby grali tak samo LŚ czy w ME jak rok temu w MŚ to aż takiej wielkiej straty nie będzie.
Tylko ciekawostką będzie natomiast jak od pierwszej ligowej kolejki Skra z tymi zawodnikami będzie robiła znowu tajfun innym drużynom kosząc wszystkich i wszystko. A zapewne tak będzie.

Jak panowie MW nadal będą tak podatni na urazy to ich kariery na najwyższym poziomie mogą się skończyć szybciej niż się wydaje. I szczerze mówiąc, to wątpię w takie jednoznaczne deklaracje któregokolwiek zawodnika, że już w kadrze grać nie będzie. Byłoby to niekorzystne wizerunkowo nie tyle nawet dla repry, ile dla nich samych i ich klubów. Poza tym, za rok są IO, a to jest świetny wabik dla zbłąkanych dusz, nawet dla obu MW .

A poza tym to nie uważam, żeby Skra od pierwszej kolejki robiła tajfun z rywali. Po prostu rywale nie umieli z nią wygrać. Mam tu na myśli JW i ZAKSĘ, którym zabrakło, no, powiedzmy, szczęścia w końcówkach. Ale Reska już bełchatowian pokonała, więc na początku sezonu wcale takiej dominacji Skry nie było.

[Pele]

Przytoczę tu cytat jednego z zawodników / stawiam na 95 % , że są to słowa Wlazłegpo/ jaki pojawił się w Przeglądzie Sportowym na blogu Kamila Drąga.
„Zdaję sobie sprawę, że znajdzie się wiele osób, które nazwą nas leniami, że będzie się nam wypominało dobre zarobki i oskarżało o brak patriotyzmu. Szkoda tylko, że nikt od wielu lat nie troszczył się o nasze zdrowie. Nikt nie myślał o tym czy wytrzymamy trudy kolejnych spotkań, imprez, treningów i podróży. Od wielu lat gramy praktycznie bez przerwy, bez wakacji i odpoczynku. Nie wytrzymują nasze mięśnie, kości i więzadła. Coraz częściej odwiedzamy lekarzy, połykamy coraz więcej tabletek, jesteśmy zmęczeni psychicznie. Tymczasem wymagania rosną, mamy wygrywać wszystkie mecze i wszystkie imprezy, mamy być najlepsi. Gdy się nie udaje, nikt się z nami nie patyczkuje, wytyka się nas palcami i mówi: to oni zawiedli, przez nich przegraliśmy. Nikt nas nie pyta czy wytrzymamy trudy rozbudowanego do granic absurdu sezonu ligowego, nikt nie zainteresuje się naszym zdrowiem. Musimy grać i tyle. Lekarz powiedział mi, że jeśli nie zadbam o siebie mogę zostać kaleką. Kto będzie wtedy utrzymywał mnie i moją rodzinę? Działacze, którzy rozbudowali do granic absurdu ligowy terminarz? Kibice, którzy obrażają nas na forach internetowych?”

Zmartwisz się jak się okarze że to nie pan skarpetka powiedział?? BO z tego co pamiętam to była chyba wypowiedź Zagumnego albo Plińskiego al epewności nie mam

[madlark]

Mnie najbardziej rozbawiło

jesteśmy zmęczeni psychicznie.

A kto nie jest? Niedługo oprócz narzekań na kolana, barki, plecy będziemy słyszeć: mam depresję, ta presja mnie przerasta.