Memoriał Huberta Wagnera

[dreamer]

Jest już pierwszy skład na Memoriał Huberta Wagnera. Trener Argentyny przedstawił taką oto 20-tkę, z którą przyjedzie do Polski:
Gabriel Arroyo,
Ivan Castellani,
Martin Blanco Costa
Lukas Ocampo,
Nicolas Uriarte,
Cristian Poglajen,
Facundo Conte,
Mariano Giustiniano,
Rodrigo Quiroga
Nicolas Bruno,
Sebastian Sole,
Federico Pereyra,
Federico Martina,
Pablo Crer,
Luciano De Cecco,
Alexis Gonzalez,
Maximiliano Cavanna,
Franco Lopez,
Maximiliano Gauna,
Pablo Bengolea...

Nie wiem skąd trafiły do organizatorów turnieju te 20to osobowe składy poszczególnych drużyn.Zdziwiłbym się, gdyby trenerzy (szczególnie ekip zagranicznych) przywieźl9i ze sobą po 20tu zawodników. Pewne jest (przynajmniej tak podaje prasa argentyńska), że Argentyńczycy przyjadą w składzie 12to osobowym, dokładnie takim jaki trener Weber zgłosił na IO w Londynie (http://forum.siatka.org/viewtopic.php?f ... 56#p216456).
Nawiasem mówiąc, część z zawodników wymienionej wyżej 20tki nie mogłaby wystartować w Polsce z tego powodu, że w tej chwili uczestniczy z kadrą Argentyny w Pucharze Panamerykańskim.

dreamer

[gonzo]

Uwaga! Zgodnie z sugestiami opiekuna kadry Andrei Anastasiego i sztabu reprezentacji, sobotni (14 lipca) trening popołudniowy od godziny 17.45 do godziny 18.30-18.45 zostanie otwarty dla przedstawicieli mediów (prasa, radio, telewizja, internet). Po treningu przewidziano czas (ok. 30 minut) na rozmowy i wywiady z zawodnikami oraz członkami ekipy.

to ze strony http://www.pzps.pl/Otwarty-dla-mediow-t ... 17.45.html

a liczyłem że będzie również dla kibiców otwarty trening

[reda]

Kadra i trener ma do wykonania kawał roboty - i tłumy na treningach nie są potrzebne. A zawodnicy, jak przystało na zawodowców po treningu byli do dyspozycji kibiców tak było dzisiaj w Sulechowie. Zdjęcia i autografy dla licznych kibiców - na treningu nikt nie przeszkadzał - nawet rodziny zawodników czy działacze. Zawodnicy chwalą warunki w Zielonej Górze - korzystają z tego samego hotelu, w którym kwaterowała ekipa Świderka. Teraz tylko szkoda, że hala ma tylko 5 tys. miejsc.

[tini]

[post usunięty]

[figol]

Kiepski początek w wykonaniu Argentyńczyków, oby z czasem mecz się rozkręcił bo na razie to wszechobecna nuda

[OlaMleko]

wyłączyłam się na chwilę i dotał do mnie "pusty śmiech" na temat chyba narzekania na jakieś treningi. Ktoś akurat wtedy słuchał i powie mi, o czym panowie rozmawiali?

[sebek881]

[post skasowany]

[weary_skier]

Może ktoś opisac pierwsze trzy sety meczu Niemców z Argentyną. Kto grał od początku i jak spisywał się Shoeps?

[OlaMleko]

Ależ oficjalnie się zrobiło

[kibic_siatki]

Schops spisywał się całkiem dobrze- grał o 3 klasy lepiej jak Pereyra, który idealnie zgrywał się z blokiem lub walił po autach. Argentyńczycy pokazywali pojedyncze akcje na dobrym poziomie, popełniając masę błędów, De Cecco grał tak kombinacyjnie, że częściej zaskakiwał swoich zawodników niż przeciwników. Wyglądali jakby niedawno ze sobą się spotkali i do IO maja jeszcze z pół roku przygotowań. W 3 secie zagrali skuteczniej i to wystarczyło do wygrania seta. Najlepiej wyglądali ich środkowi: Crer i Sole; podobnie zagrali niemieccy środkowi. U Niemców słabo zagrali przyjmujący, dobrze środkowi i Schops.

[figol]

A nad czym tutaj się rozwodzić, fatalnie zagrali Ci Argentyńczycy, jakby się spotkali pierwszy raz i próbowali grać w siatkówkę, Niemiecka drużyna też bez fajerwerków ale dziś z Argentyńczykami wygrałby każdy.

[azsiak]

"Memorial Hubnera Wagnera uważam za otwarty"

Boże co za kompromitacja... Aż Mróz z dawnymi siatkarzami sie śmiali z tej kobiety...

Co za WSTYD

[OlaMleko]

A nad czym tutaj się rozwodzić, fatalnie zagrali Ci Argentyńczycy, jakby się spotkali pierwszy raz i próbowali grać w siatkówkę, Niemiecka drużyna też bez fajerwerków ale dziś z Argentyńczykami wygrałby każdy.

Ja ogólnie nigdy nie podzielałam przesadnych zachwytów nad tym młodym zespołem, owszem, mieli dobre momenty, ale żeby ich okrzykiwać od razu jakimiś gwiazdami... nope.

"Memorial Hubnera Wagnera uważam za otwarty"

Boże co za kompromitacja... Aż Mróz z dawnymi siatkarzami sie śmiali z tej kobiety...

Co za WSTYD !!!

Ewidentnie się kobieta zestresowała,to było widać ;) wpadka spora, ale może jeszcze nie taka kompromitacja, po prostu wielkie nerwy. Chociaż kobieta pełni publiczną rolę, to wydawałoby się,że jest oswojona z przemówieniami ;p

PS. z żalem muszę przyznać, że te materiały Polsatu są strasznie kiepskie. Wąski wachlarz stosowanych zwrotów, brak jakiejś przekonującej modulacji głosu u lektorki lub Magiery (takie żywe czytanie z kartki, monotonnie), zbyt długie zdania (podstawy nauk o komunikacji ;p), czasem przerost formy nad treścią... no niestety, nie wychodzi im to.

[azsiak]

Ja rozumiem wielkie nerwy ale to jej absolutnie nie tłumaczy w najmniejszym stopniu...... ja poczułem wstyd i to ogromny na takim turnieju...

[weary_skier]

Ja rozumiem wielkie nerwy ale to jej absolutnie nie tłumaczy w najmniejszym stopniu...... ja poczułem wstyd i to ogromny na takim turnieju...

Nie przesadzaj...Przemawiałeś kiedyś przed grupą większą niż 20 osób? Stres płata różne figle. Kobieta się pomyliła, ktoś się pośmiał, reszta zapomniała. Dla mnie ważne jest, to co mówiła o szkoleniu młodych w jej regionie a nie to jak się przejęzyczyła.

[madlark]

Ja rozumiem wielkie nerwy ale to jej absolutnie nie tłumaczy w najmniejszym stopniu...... ja poczułem wstyd i to ogromny na takim turnieju...

Nie przesadzaj...Przemawiałeś kiedyś przed grupą większą niż 20 osób? Stres płata różne figle. Kobieta się pomyliła, ktoś się pośmiał, reszta zapomniała. Dla mnie ważne jest, to co mówiła o szkoleniu młodych w jej regionie a nie to jak się przejęzyczyła.

W rozmowie z Wanio wypadła przyzwoicie.
Sukcesem władz jest zorganizowanie Memoriału.

[dreamer]

Sędziowie nie byliby sobą, gdyby nie popełnili jakiegoś babola. W przepychance piłki na siatce to Kubiak ostatni jej dotknął a nie Irańczyk.

dreamer

[OlaMleko]

A to ciekawe Polsat zorganizował sportowe podsumowania dnia na czas Igrzysk, a ten program startuje już dzisiaj, gościem będzie... Kadziewicz

[Lineczka]

Aż żal było patrzeć wczoraj na męczarnie Kubiaka w przyjęciu, katastrofa.

Za to Jarosz zagrał przyzwoicie, co cieszy. Najlepiej wypadł Nowakowski, te jego krótkie - miodzio.

[Skrzypek]

Aż żal było patrzeć wczoraj na męczarnie Kubiaka w przyjęciu, katastrofa.

Za to Jarosz zagrał przyzwoicie, co cieszy. Najlepiej wypadł Nowakowski, te jego krótkie - miodzio.

Kubiak- w ataku radził sobie całkiem przyzwoicie, ale w przyjęciu bardzo źle. Kaleczył ten element, był bardzo niedokładny a kilka przyjęci na palce nadawało się do natychmiastowego odgwizdania jako że były one nieczyste. Ten mecz utemperował zapędy wszystkich, którzy twierdzili, że Winiarski jest niezbędny naszej kadrze.

Jarosz- zagrał bardzo dobrze. Nie znam statystyk, ale jestem przekonany, że zanotował około 60% skuteczność w ataku. Niemniej jednak, Kuba wciąż nie ma zaufania u Anastasiego (w przeciwieństwie do Bartmana). W 2 secie Jarosz nie skończył 3 ataków pod rząd i trener od razu zaczął przygotowywać zmianę. Aby tak się stało z Bartmanem, to nowy gracz Resovii musiałby nie skończyć co najmniej 8 akcji.

Nowakowski- a ataku świetnie, pewnie 100% skuteczność, zagrywka bardzo agresywna, lepsza niż ta prezentowana na przestrzeni całej LŚ. Aczkolwiek, Piotrek miał i cały czas ma ogromne kłopoty z blokiem. Wczoraj wielokrotnie spóźniony, mimo że było wiele wystaw łatwych do odczytania.

[Marcy$]

Fakt. Kubiak w przyjęciu to wczoraj była pomyłka. Ale może od tego jest taki mecz.

Za to reszta zespołu mnie pozytywnie zaskoczyła. Ideału oczywiście nie było ale...

Zagrywka siedziała. Kurek i mocna i nie psuł (SZOK). Nowakowski super. Możdżon widać daje radę. Jarosz jak najbardziej też.

Żygadło i super rozgrywał + bardzo ciekawa nowa zagrywka. Niech poćwiczy, może się przydać za tydzień.

Igła wyłapywał sporo.

I choć mecz na pewno nie idealny to pozytywny. Iran grali jak szaleni i nie dziwi mnie, że były przewagi zamiast wygranej do 15stu.

Poza tym ciężko oczekiwać takiego zaangażowania jak w finale LŚ. Choć - jak na mecz towarzyski to byliśmy skoncentrowani bardzo fajnie

Oby tak dalej!

[OlaMleko]

"Dziesięciominutowa przerwa po drugiej partii, która stała się już tradycją w polskich halach, nie wybiła z rytmu „naszych" reprezentantów." - cytat z relacji Strefy

zastanawiam się, dlaczego słowo "naszych" jest w cudzysłowie....

Edit: czy mi się wydaje, czy za boiskiem siedzi Plina?

[kibic_siatki]

Argentyńczycy wygrali z Iranem 3:2. Dyskusyjna decyzja sędziowska w końcówce poderwała morale Persom. Z taką formą to Argentyna na igrzyskach będzie miała rekordowe notowania na wygranie imprezy (w zakładach bukmacherskich) i nawet ich wyjście z grupy nie jest takie pewne.

[OlaMleko]

Wyjątkowy mecz dla Resoviaków Przeszłość vs przyszłość

[weary_skier]

Chętnie zobaczyłbym przyszłośc vs. przyszłośc .

[OlaMleko]

Cudownie się oglądało tego seta, bo emocji aż w nadmiarze, a ciężar gatunkowy praktycznie żaden. Anastasi przeżywa jak Rezende, ale domyślam się, że w feworze takiej walki już się zapomina,czy to mecz towarzyski,czy o złoto... Bardzo, bardzo skrzywdzeni Niemcy w końcówce, wielka nagana dla naszych sędziów,że tak się zakończył diabelnie zacięty set.

[kibic_siatki]

Po I-szym secie... Nasi wyszli w optymalnym składzie i z nastawieniem na grę na 100%. Trener zaangażował się tak jak gdyby to był finał olimpiady i wynik w 5 secie 14:14. Dostawaliśmy lanie na 2 przerwie technicznej 11:16 i wygraliśmy ten set- chyba o to chodziło trenerowi. (pomijając błąd sędziego końcowy)
II set spokojniejszy- to my dowieźliśmy taką samą przewagę po 2 przerwie technicznej. Jedynie co budzi niepokój to niepewne przyjęcie Igły i niedokładne rozegranie Gumy.
Grozer w 3 secie odpalił na zagrywce.
Trzeba przyznać, ze grając w optymalnym składzie zaprezentowaliśmy się nieźle. Wczoraj, gdy połowa drużyny była rezerwowa (Jarosz, Kubiak i Możdżonek) można było sobie pozwolić na taki zestaw bez obaw o wynik. Na olimpiadzie też na 2 mecze będzie można wystawić rezerwy.

[OlaMleko]

Chłopcy trochę potracili siły, ale nie ma się co dziwić. Tak czy siak,przynajmniej ten jeden set musi być jeszcze rozegrany, myślę,że sobie poradzą po chwili oddechu.

Boże, te plakaty małoletnich fanek mnie żenują...

[tomasol]

Nasi dzisiaj znacznie bardziej męczyli się niż w dniu wczorajszym i nie chodzi mi tylko o konieczność dłuższego grania. Wyraźnie widać było, że po drugiej partii zawodnikom "odcięło prąd". Bardziej niż na grze trzeba było skupić się na przełamaniu własnej słabości. Cieszy, że naszym reprezentantom udało się to skuteczniej niż Niemcom. Bo chociaż to tylko turniej towarzyski to wygrane zawsze cieszą i zawsze budują dobrą atmosferę w zespole.
Ciekawe czy trener Anastasi będzie konsekwentny i jutro też dokona małych zmian w składzie. Na razie w obu meczach były po dwie zmiany w stosunku do nominalnej pierwszej szóstki - Jarosz, Kubiak za Bartmana, Winiarskiego wczoraj, a dzisiaj Zagumny, Kosok za Żygadłę i Możdżonka. Wynikałoby, że jutro odpocząć powinni Kurek z Nowakowskim.

[Asta]

Vital Heynen (trener reprezentacji Niemiec): - Gratuluję zwycięstwa. To duży zaszczyt grać przeciwko drużynie prowadzonej przez trenera Anastasiego. W dodatku w tak przyjemnej atmosferze, jaka panowała w hali. My zagraliśmy niezłe spotkanie. Polska to obecnie najlepszy zespół na świecie. My dzisiaj nie byliśmy dużo gorsi, dlatego jestem zadowolony.

Kolejny trener wypowiada takie słowa