weary_skier pisze:A to niby dlaczego? Jasne, że doliczam to co zdobył w klubie. Chyba nie sądzisz, że doliczyłem się ośmiu imprez reprezentacyjnych w 2011 roku?
Stawiam sprawę jasno, nie pozostawiając niedomówień. Cieszę się, że okazało się to nadmierną ostrożnością, ale wolałem napisać dokładnie o co mi chodzi, zamiast zostawiać niedopowiedzenia.
[quote="weary_skier"
Tak, wiem...Żygadło to rezerowy. Tylko, co z tego? Czy zmiennicy nie mają wkładu w sukces swoich drużyn?
[/quote]
Znacznie mniejszy od podstawowych zawodników. W Trento Żygadło jest w najlepszym przypadku zawodnikiem trzecioplanowym (Juantorena, długo nic, Kaziyski ze Stokrem, potem reszta w kolejności, którą sobie sam dobierzesz wedle gustu)
weary_skier pisze:
Zwróć też uwagę, że nie posłużyłem się słowami "poprowadził" czy też "przyczynił się w znacznej mierze", napisałem tylko o "skuteczności" Żygadły.
Widziałeś film "Ogniem i Mieczem"? Słowa Zagłoby po walce Wołodyjowskiego z Bohunem: "No, to żeśmy Bohuna usiekli". Mniej więcej na tej samej zasadzie co słowa, że Żygadło zdobył w klubie pięć medali. Przyczynić, w jakimś małym procencie, się przyczynił. Ale jego rola jest marginalna. Jak już tak zwracasz uwagę na każde pojedyncze słowo, to zwróć uwagę, że pisałem o manipulacji faktami, a nie o kłamstwie. Kłamstwem by to było, gdybyś użył właśnie tych wyrażeń w cudzysłowie, które są zacytowane.
weary_skier pisze:
Postawiłeś mi ciężki zarzut a nie pokusiłeś się o jakąkolwiek argumentacje, bo nie wierzę, że tak doświadczony użytkownik jak Ty poleciałby tylko z brukowym argumentem nt. roli Żygadły w Trento.
Z resztą jakie to typowo polskie. Nie wierzę, żeby na bułgarskim forum ktoś siłą ściągał Sokołowowi medale z szyi, co zrobiłeś właśnie Ty w stosunku do Żygadły.
No ja jednak wolę swój argument o roli Żygadły w klubie od Twojego o tym bułgarskim forum. Mój łatwiej jakoś udowodnić, a Ty musiałbyś przejrzeć wszystkie większe fora w dosyć trudnym języku.
Osobiście zagłosowałem na Ignaczaka, bo we wszystkich turniejach był w podstawowym składzie, i choć słabsze mecze miał, to swoją postawą nie dawał szans innym polskim libero na wejście do składu. Gdyby nagrodę miał dostać Żygadło, nie płakałbym, miał bardzo przyzwoity sezon reprezentacyjny. Osiem medali też ma. Jednakże ten fakt nie może być wymiernikiem jego klasy sportowej, bo pięć z nich zostało zdobytych z małym jego udziałem. To jest oczywiście moja opinia, ale nie uważam jej za bzdurną, czy też przesiąkniętą nienawiścią. Odsyłam do swoich postów m.in. z dyskusji Żygadło kontra Woicki, powinny one być wystarczającym dowodem na to, że nie ma we mnie negatywnych emocji wobec niego. Staram się mierzyć wszystko jedną miarką.