Zmowa milczenia ekspertów nt. Wlazłego

[d12343]

Cytowanie wypowiedzi Anastasiego sprzed roku, czy paru miesięcy, to jest dla mnie totalnie bez sensu. (...) Nie twierdzę, ze Mariusz jest remedium na wszystko, ale na pewno jest pomysłem na to żeby w tej gromadce tzw.walczaków wprowadzić jakiś element stabilności i profesjonalizmu, bo sam Michał tu nic nie wskóra.

Po pierwsze: szeroka kadra na ten sezon jest znana. Brak na niej nazwiska Wlazłego. Dowoływania spoza szerokiej kadry się nie praktykuje. Ergo, możemy sobie dyskutować do woli, a nawet napisać petycję. Bezowocnie.
(Na marginesie - w przyszłym sezonie, czyli de facto na MŚ 2014, powołanie Mariusza byłoby tak kontrowersyjne dla kibiców i przynajmniej części siatkarzy z repry, że nie przyniosłoby niczego dobrego.)

Po drugie: sugerujesz chłopakom (oprócz Michała - Winiarskiego jak się domyślam) brak profesjonalizmu? Dobre sobie. A stabilności brakuje w tym momencie wszystkim, z Michałem włącznie.

Po trzecie, ponury żart - wyobrażasz sobie, żeby nad przygotowaniem siłowym Mariusza czuwał (znowu on!) Miale?

[bytrek]

W przeciwieństwie do tej waszej hiper mega zaszczytnej Ligi Światowej, którą każda rozsądna reprezentacja traktuje głównie jako szereg sparingów z wymagającymi rywalami, przed Mistrzostwami Europy, Mistrzostwami Świata, czy Igrzyskami... Tudzież jako pole do eksperymentów ze składem i poligon doświadczalny dla młodych zawodników...

Ja tam nie wiem, co o tych rozgrywkach myślą inne reprezentacje, nie bardzo nie to obchodzi,ale dla mnie osobiście LŚ, jest ważniejsza od ME, dla mnie jest ważniejsze aby tutaj osiągać sukces. I jakie niby znaczenie ma to co sobie myślą o LŚ Ruscy i jaki skład wystawią? To jest ich problem.

[krzysiu]

Rosjanie grają w tej edycji takim składem tylko dlatego, że ważniejsza dla Federacji Rosyjskiej jest Uniwersjada w Kazaniu i zdobycie tam złota

[Edyta]

Ludzie, co to znowu za bzdurny temat... Odkąd pamiętam, wszyscy co chwila wałkują temat Wlazłego, a tu widzę ktoś dalej nienasycony i miesiąc bez tej telenoweli już traktuje jak zmowę milczenia Cytowane tu wypowiedzi AA (oraz kilka innych na przestrzeni ostatniego roku) jasno wskazują, że Wlazły w dalszym ciągu nie ma ochoty grać w kadrze, w dalszym ciągu ma muchy w nosie z powodu niektórych działaczy, a przede wszystkim nawet jeśli już dałby się namówić, nie ma odpowiedniej determinacji. Najchętniej jeździłby tylko na najbardziej prestiżowe imprezy typu igrzyska, a to jest dla trenera nie do zaakceptowania. Koniec kropka, o czym tu znowu deliberować. Ktoś ma paść przed nim na kolana, żeby zbawiał reprezentację? Traktowanie niektórych zawodników na specjalnych zasadach zawsze kończy się źle i bardzo wątpię, czy to by dobrze wpłynęło na grupę i stosunki wewnątrz niej.

Dla mniej pamiętliwych przypomnę historię sprzed trzech lat, kiedy to Łukasz Żygadło wyraził publicznie swoją pretensję o urlopy dla niektórych zawodników, co skończyło się alergiczną reakcją tychże zawodników oraz większości pozostałych i skwasiło atmosferę w kadrze na dobry rok. Bo przecież tak naprawdę owa słynna lojalka nie miała na celu wspierania decyzji Castellaniego o tym kto ma grać na rozegraniu, tylko była reakcją wściekłych kolegów na krytykę ich urlopów.

Naprawdę dajmy już święty spokój Wlazłemu i jego problemom z PZPS-em, czy może z samym sobą. Tym bardziej, że jak pokazała jego ostatnia reprezentacyjna impreza, jego obecność niczego nie gwarantuje, za to otworzyła niektórym oczy, że Wlazły w reprezentacji potrafi zagrać dno dna.

Ja tam nie wiem, co o tych rozgrywkach myślą inne reprezentacje, nie bardzo nie to obchodzi,ale dla mnie osobiście LŚ, jest ważniejsza od ME, dla mnie jest ważniejsze aby tutaj osiągać sukces. I jakie niby znaczenie ma to co sobie myślą o LŚ Ruscy i jaki skład wystawią? To jest ich problem.

Rzecz w tym, że właśnie nikogo za bardzo nie obchodzi co ty o tym myślisz, istotne jest to, co napisał lucass90.

W przeciwieństwie do tej waszej hiper mega zaszczytnej Ligi Światowej, którą każda rozsądna reprezentacja traktuje głównie jako szereg sparingów z wymagającymi rywalami, przed Mistrzostwami Europy, Mistrzostwami Świata, czy Igrzyskami... Tudzież jako pole do eksperymentów ze składem i poligon doświadczalny dla młodych zawodników...

I ponieważ taka właśnie jest hierarchia ważności, wiele zespołów gra w tej chwili na poły rezerwowymi składami.

[fwasilcz]

temat będzie wracał, póki nie znajdzie się atakujący ze stabilnym poziomem porównywalnym do Wlazłego i trzeba się z tym pogodzić. Ja jak widzę ataki w aut na czystej siatce pewnego atakującego też z nostalgią wspominam MW, ale wiadomo - nic na siłę. A co do kwasów - one rodzą się tylko wtedy, kiedy na boisku nie grają najlepsi w danym momencie, albo kiedy zdarzy się jakiś człowiek o wybujałym ego, który tej zasady nie rozumie i uważa że mu się należy.

[SuperJ]

http://www.youtube.com/watch?v=pEKAE0WwwCg

Moze i inni kadrowicze powinni sie wypowiedziec, co sadza o tej sytuacji. Przydalby sie taki serwis.

[madlark]

http://www.youtube.com/watch?v=pEKAE0WwwCg

Moze i inni kadrowicze powinni sie wypowiedziec, co sadza o tej sytuacji. Przydalby sie taki serwis.

Na Trefla wystarczył, na Izmir już nie.
Mikołajczak też miewał niezłe serie.

Pytania do kadrowiczów:
1. Czy do kadry powinien wrócić MW? Jeśli Tak
2. Kogo z kadry wy...?
Na takie pytania odpowiedzi liczysz?
Oczekujesz, że kadrowicze podważą wybory trenera?
Pomijam już fakt, czy MW chce się w tej kadrze znaleźć

[rocky]

Myślę, że Wlazły chce zagrać i cała szopka z 'negocjacjami' przed IO nie była tyko szopką. Ale z jakiej beki AA miałby powołać zawodnika, który miał najgorszy sezon w karierze?

[SuperJ]

Nie chodzi mi o takie pytania. Mysle, ze zawodnicy w kadrze maja swoje zdanie na ten temat i AA sie tez z tym liczy. Warto byloby to zdanie poznac.

[madlark]

Nie chodzi mi o takie pytania. Mysle, ze zawodnicy w kadrze maja swoje zdanie na ten temat i AA sie tez z tym liczy. Warto byloby to zdanie poznac.

Żeby poznać zdanie trzeba zadać pytanie.

[Streeter]

Mysle, ze zawodnicy w kadrze maja swoje zdanie na ten temat i AA sie tez z tym liczy.

A dlaczego niby siatkarze mają mieć zdanie o braku powołania dla Wlazłego? Sądzisz, że o braku powołania dla Pająka czy Pawlińskiego też każdy ma zdanie? Problemem naszej kadry nie jest żaden brak Wlazłego tylko psychika.

[mikser]

Najbardziej oficjalnie to Winiarski się wypowiadał w rozmowie z Kadziewiczem, mówiąc że jego już ten temat męczy i woli się nie wypowiadać. Głowę dam, że inni zareagowaliby tak samo. Pomysł z pytaniem ich o zdanie jest głupi bo na siłę jest wałkowany temat Wlazlego.

[Arff]

hahaha... najlepiej zróbmy ankietę wśród zawodników, z pytaniem "Jak bardzo prosisz Mariushka, żeby wrócił do kadry?"... Nie mam pytań... I pomyśleć, że to forum miało kiedyś jakiś poziom Jak na mnie temat do zamknięcia... Ale do zamknięcia był już po pierwszym poście i z racji tego, że na forum jestem raczej z rzadka, a inni moderatorzy/administratorzy uznali najwidoczniej, ten temat za odpowiedni, to nie mam zamiaru się wtrącać...

[mikser]

Też się dziwię, że to aż na 2 strony się rozrosło...Temat ciągnął chyba tylko osoby, które mają bardzo pobieżne informacje na temat Wlazłego i jego stosunków z trenerem i kadrą.

[madlark]

Kadziu też się podłączył:

Jeszcze nie jestem selekcjonerem reprezentacji Polski – choć papiery trenerskie zrobiłem – więc fajnie, że nie muszę podejmować takich decyzji. Ale cieszmy się, że mamy taki wybór. Zwłaszcza, że jest jeszcze Mariusz Wlazły, Dawid Konarski. Mamy więc kilka strzelb.

http://www.polskatimes.pl/artykul/93955 ... ,t,sa.html

[kanimo]

Temat zalozony przez jakas uzytkowniczke swiezo zarejestowana (3posty). Walkowany do pzygania od czasow Castellaniego i Lozano. Ile mozna. Z hotkami Mariusza wam chce sie dyskutowac? A jesli chodzi o opinie zawodnikow-chyba Rucek wypowiedzial sie po PS dosyc jasno?
Mariusz bedzie na emeryturze a jeszcze niektorzy nie beda mogli sie pogodzic, ze go w kadrze nie ma.
A ja naprzyklad chce Wojtowicza i moze Papkina.

[Jawol]

Temat zalozony przez jakas uzytkowniczke swiezo zarejestowana (3posty). Walkowany do pzygania od czasow Castellaniego i Lozano. Ile mozna. Z hotkami Mariusza wam chce sie dyskutowac? A jesli chodzi o opinie zawodnikow-chyba Rucek wypowiedzial sie po PS dosyc jasno?
Mariusz bedzie na emeryturze a jeszcze niektorzy nie beda mogli sie pogodzic, ze go w kadrze nie ma.
A ja naprzyklad chce Wojtowicza i moze Papkina.

1.Aha to szacunek dla ludzi się ma dopiero od tysięcznego posta czy jak? bo tak tu jest zauwazyłem.
2. "Będzie" ale jeszcze nie jest na emeryturze.
3. Nie podoba się nie musisz pisac?

[compact]

A jesli chodzi o opinie zawodnikow-chyba Rucek wypowiedzial sie po PS dosyc jasno?

Chodzi ci o: "Tyle lat i ta sama śpiewka. Nie uważam, żeby w reprezentacji kogokolwiek brakowało. Gdyby byli faktycznie podstawowymi zawodnikami, to by byli razem z nami w Wiedniu i w sobotę grali w półfinale." To było na ME, a jak potem niepodstawowy Winiarski wrócił, to Ruciak przestał być dla AA przyjmującym.

[kanimo]

Ale nawet jesli ma jakis zal to nie pobiegl z nim do gazet
Po prostu jest do dyspzycjii i robi co moze. Mysle ze zdobywa w ten sposob szacunek i sympatie kibicow. Jak bedzie mial dosyc to odejdzie jlub zrobi przerwe jak np Guma. Jakos do Gumy nikt nie ma zalu.

Bof niewazne, Temat jak z onetu. Moze Maciarewicza zaangazowac do wyjasnienia sytuacji. Z siatkowka to przestaje miec wiele wspolnego.
Co do szacunku do zalozycielki tego watku- przeczytaj zdanie po zdaniu jej posta. Plucie jadem i pogarda, gadanie o amatorszczyznie itp.
Kolezaneczka chyba stracila z oczu badz pamieci ubiegly sezon az do pierwszego meczu IO. I to nie amatorzy tam grali, nie amatorzy ograli 3 razy kiepsko grajaca Brazylie.
Sorry ale sa kibice i sympatycy Skry probujacy zachowac obiektywizm i nie uciekajacy sie do szkalowania np Leon czy Compact. Im sie nalezy szacunek i o dziwo maja go nawet wsrod kibicoa innych klubow.
Na szacunek sie zasluguje badz nie. Jatrzenie,szczucie i obrazanie tych co sa na boisku nie zasluguje na szacunek.

[Krupa]

Podać sobie ręce na zgodę i niech Wlazły wraca bo jest potrzebny.

[Mar1977]

Przy okazji jeszcze niech ręcę dołożą Pliński i Zagumny - chociaż on niby chce odpocząć.

[Murilo0]

Przy okazji jeszcze niech ręcę dołożą Pliński i Zagumny - chociaż on niby chce odpocząć.

Bez żartów. Po co kadrze Pliński i Zagumny? 36-letni zawodnik, który już się widocznie starzeje i niedługo zakończy karierę ma zajmować miejsce takiemu Wronie, Wiśniewskiemu, czy Kłosowi Po za tym zarówno Zagumny jak i Żygadło to już powinna być melodia przeszłości. Fabian Drzyzga to zawodnik, na którego teraz trzeba stawiać.

[Mar1977]

Sorka ale wolę 36 letniego Plińskiego niż Nowakowskiego i Kosoka razem wziętych a Drzyzga co on gra w tej reprezentacji??
Wiek nie gra roli a umiejętności.

[kevinpsb]

Jak można dyskutować na temat gry Żygadły/Drzyzgi, Nowakowskiego czy Możdżonka, jak w kadrze są tacy ludzie jak Kurek, Bartman czy Jarosz - 3 graczy którzy są winni porażki w tegorocznej LŚ.

[maciek0812]

Zagumny nawet w tym wieku i bez formy jest lepszy niż wirtuoz Żygadło w formie, a gadanie że Łukasz jest na poziomie Gumy śmieszy mnie bardzo bo niestety ale nigdy nie był i nie będzie na tym poziomie, to samo Nowakowski i to że niby to jest już czołówka światowa, sorry ale technicznie to lepiej się nie wypowiadać jak wygląda jego gra. Trzeba dać szanse Wronie i Wiśniewskiemu. Na ataku też różowo nie jest bo Jarosz gra falami a Bartman na silę i przed siebie jak się uda to się uda no i te jego śmieszne plasy, trzeba dać szanse Konarskiemu żeby mieć atakującego na lata bo w powrót Wlazłego nie wierze mimo że bardzo bym tego chciał, chyba że zmieni się trener. W przejęciu samym Kurkiem i Winiarskim nic nie wygramy, Ruciakowi i Kubiakowi nagle wzrostu nie przybędzie, nie wiem może trzeba dać szanse Włodarczykowi,Wierzbowskiemu, na libero chyba wątpliwości nie ma czas Ignaczaka minął i teraz numerem jeden jest Zatorski.

[dreamer]

Jak można dyskutować na temat gry Żygadły/Drzyzgi, Nowakowskiego czy Możdżonka, jak w kadrze są tacy ludzie jak Kurek, Bartman czy Jarosz - 3 graczy którzy są winni porażki w tegorocznej LŚ.

Pełna zgoda (choć w najmniejszym stopniu odnośnie Jarosza). Jednak jest ktoś ponoszący większą winę od nich za taki stan rzeczy - ktoś, kto mogąc do 12 meczowej powoływać innych zawodników (działając w ten sposób w kierunku poszerzenia naszego stanu posiadania jeżeli chodzi o zaplecze kadry), maniakalnie trzymał się tych cieni zawodników. Wiadomo, że chodzi o AA. Czy zgadzasz się z tym, czy jak większość użytkowników tego forum uważasz, że AA jest niewinny, czyli, że de facto stracił kontrolę nad tym co się dzieje w kadrze, co moim zdaniem jeszcze bardziej go pogrąża.

[Mar1977]

Dreamer pięknie powiedziane.

[Asta]

Moim zdaniem wszystko zaczęło się sypać od pozbycia Aleksandra Bieleckiego. Wydaje mi się, że on tą siłę Miale jakoś próbował wyhamować jednak AA woli przyjaciół od specjalistów.

[kanimo]

Zgoda co do Bieleckiego i GM;
Do Dremera- 2 z tych "winnych" zawodnikow tzn Kube i Kurka to na dobre wprowadzil do kadry bardzo ceniony prze ciebie DC.
I nie problem, ze sa w kadrze do diabla ale w jakiej sa formie. Piszecie glupoty, zapominacie jak Ci sami zawodnicy grali w ubieglorocznej LS i wczesniej w PS. Jak w zeszlym roku zlalismy pare razy Brazylie to jakos tak wiecej szacunku bylo do zawodnikow, nie byli amatorami ani nieudacznikami.
A wracajac do temetu - MW jako ostatniej deski ratunku dla polskiej siatkowki-juz nas ratowal, zabral go DC na MS ( po odpoczynku a jakze, LS poprzedzajacej tamte mistrzostwa MW nie gral) i rzeczywiscie dal duzego kopa druzynie tylko w zla strone. Styl gry wtedy nieco przypominal sytuacje obecna choc trener i czesc zawodnikow inna ( a i Pilina tez tam byl o ile pamietam).

Zgoda-jest problem konserwatyzmu trenera, braku zmian, zasiedzenia sie na lawce zawodnikow nakladajacy sie na kiepska forme wyjsciowa i koncepcje gry z marszu bo tacy jestesmy dobrzy. Ale chyba jest wiekszy problem trenera od przygotowania fizycznego.
Moze by zaczac od przygotowania fizycznego?
Nie rozumiem dlaczego to Bielecki wylecial po IO a nie wloski specjalista? Jakos to naswietlil Opalony?

Moze jakby troche posprzatac przed ME to by nam ta LS wyszla na korzysc

[Be3]

jest ktoś ponoszący większą winę od nich za taki stan rzeczy - ktoś, kto mogąc do 12 meczowej powoływać innych zawodników (działając w ten sposób w kierunku poszerzenia naszego stanu posiadania jeżeli chodzi o zaplecze kadry), maniakalnie trzymał się tych cieni zawodników. Wiadomo, że chodzi o AA. Czy zgadzasz się z tym, czy jak większość użytkowników tego forum uważasz, że AA jest niewinny, czyli, że de facto stracił kontrolę nad tym co się dzieje w kadrze, co moim zdaniem jeszcze bardziej go pogrąża.

Pytanie nie było skierowane do mnie, ale bezwarunkowo pierwszą osobą, na którą spada odpowiedzialność za wynik oczywiście jest trener kadry, z uwagi na to, że przyjmując tę funkcję, godzi się, by podjąć się budowy określonej struktury, za którą mają pójść wyniki. Daleko mi do rzucania "kamieniami" w AA, krytykowania jego pracy, doświadczenia, umiejętności, nie wspominając o poszczególnych zawodnikach. Nie należę do obozu zwolenników jego natychmiastowego zwalniania, takie ruchy zwykle nie wychodzą na dobre, jednak faktycznie- jeżeli wszystko "wybielamy", przyjmując, że "AA jest niewinny, czyli, że de facto stracił kontrolę nad tym co się dzieje w kadrze", to nie ma o czym mówić. Wiadomo, na cały zaistniały stan nakłada się wiele aspektów i winnych możemy mnożyć bez końca, ale koniec końców do trenera należy złożenie wszystkich elementów tak, żeby "grało". Nie ma tu tłumaczenia, że kontuzje, że słaby sezon klubowy bądź słaby klubowy trener, że po klubowym sezonie zawodnicy "zajechani" albo zapomnieli jak się gra, że obciążenia źle dobrane... (i te "że" możemy tu mnożyć). Nie bardzo przemawia również zastanawianie się nad tym, czy to dołek fizyczny, czy może drużyna rozpadła się wewnętrznie. Jasne- to wszystko bezsprzecznie oddziałuje, ale po co w takim razie byłaby funkcja trenera, jak nie po to, żeby opanować sytuację i popracować nad taką strukturą i takim planem przygotowań, który będzie nie tylko efektowny w mowie, ale i efektywny. Jeżeli trener stracił kontrolę i dlatego miałby być niewinny, to o takiej osobie nie powinno się mówić "trener".