Reprezentacja kobiet na 2014

[mateuszFD]

Zostawmy już nieudane kwalifikacje... Czas skupić się na reszcie sezonu. Plany na 2014:

29-31 maja - kwalifikacje do ME 2015
6 czerwca - 13 lipca (ew. 18 i 19.07 turniej finałowy) - Liga Europejska
25 lipca - 10 sierpnia - Grand Prix, faza grupowa
15 sierpnia - 17 sierpnia - Grand Prix, final four II dywizji
20 sierpnia - 24 sierpnia - ew. Final six Grand Prix

Wnioski: Trzeba budować drużynę pod Rio 2016. Wątpię, żeby Skowrońska i Werblińska chciały grać w Lidze Europejskiej, ale mam nadzieję, że w Grand Prix się na pewno pojawią. Potrzebujemy sukcesu, który by nas wzmocnił.

[Brasil]

Trzeba budować skład na Tokio, na Rio mamy minimalne szanse z powodu naszego rankingu, który będzie tylko gorszy, a nie mamy nawet grupy zawodniczek, na których można będzie oprzeć skład w latach 15-16.

[mateuszFD]

Szanse nie są takie minimalne. Mamy dwa sezony. Można zbudować fajną ekipę.
Wystarczy dobrze wypaść w WGP 2015, dojść do finału ME 2015 i pojechać na Puchar Świata i też zdobyć jakieś miejsce (nawet 6).
Później mamy szansę w turnieju kontynentalnym i interkontynentalnym. No to tyle teorii, zejdźmy na ziemię

[SevenUP]

Po wczorajszych meczach nadal wyróżniającą się postacią jest Okuniewska, już od dawna gra na średniej ok. 40%, więc chyba należy ją powołać. Bardzo dobrze radzi sobie Agata Babicz, która przy 44 atakach miała 54% skuteczności i bardzo dobre przyjęcie. Zresztą jest jedną z lepszych przyjmujących sezonu, a w ataku trzyma ok. 40%. Bednarek wraca do formy, wczoraj grała rewelacyjnie. Wszystkie panie oby były w kadrze

[placid]

Rozegranie
Skorupa - mało realne powołanie ale na pewno aktualnie najlepsza nasza rozgrywająca
Wołosz
Jasinska
Kajzer

Atak
KSD - jeśli się zdecyduje , może chociaż na część sezonu reprezentacyjnego
Zaroślińska
Okuniewska
Podolec

Przyjęcie- tu jak zawsze duże problemy
Werblińska - jeśli się zdecyduje , może chociaż na część sezonu reprezentacyjnego
Kasprzak
Nuszel
Kurnikowska
Wójcik
Pyziołek
szczerze nie wiem co dalej

Środek
Bednarek
Kąkolewska
Tokarska
Wojcieska
Efimienko
Połeć
Naczk

Libero
Sawicka - wątpliwe aby chciała zagrać
Maj
Medyńska
Wysocka

[mikser]

Polski Związek Piłki Siatkowej na wniosek trenera Piotra Makowskiego powołał reprezentację Polski kobiet na sezon 2014.

Reprezentacja składać się będzie z 22 zawodniczek.

Rozgrywające:
Paulina Bałdyga,
Izabela Bełcik,
Emilia Kajzer,
Joanna Wołosz

Atakujące:
Izabela Kowalińska,
Malwina Smarzek,
Katarzyna Zaroślińska

Przyjmujące:
Magdalena Damaske,
Klaudia Kaczorowska,
Natalia Kurnikowska,
Daria Paszek,
Elżbieta Skowrońska,
Julia Twardowska,
Aleksandra Wójcik,

Środkowe:
Agnieszka Bednarek-Kasza,
Agnieszka Kąkolewska,
Kornelia Moskwa,
Katarzyna Połeć,
Maja Tokarska,

Libero:
Agata Durajczyk,
Anna Korabiec,
Dorota Medyńska

http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... kryl-karty

[SevenUP]

Ja rozumiem odmłodzenie kadry, ale powinno się ją jednak budować na doświadczonych filarach. Już pomijam Skowrońską i Werblińską, bo one pewnie nie chciały grać, ale Okuniewska, Podolec czy Sawicką spokojnie można było powołać. Na ataku Kowalińska, czyli etatowa ławkowiczka, Smarzek też się nie nagrała. A choćby Kaliszuk czy Okuniewska są liderkami zespołów. Gdzie Babicz, Wawrzyniak, Łyszkiewicz? Zatem na jakieś 5 lat spokojnie można nie oglądać, bo te zawodniczki same z siebie nie zaczną grać fantastycznie.

[phil]

Zgadzam się, że reprezentacje powinno budować się na doświadczonych które grają i grają dość dobrze. Kowalińska czy Kaczorowska w tym sezonie za dużo sobie nie pograły, a o tym co w tym sezonie grają Bełcik i Ela Skowrońska lepiej nie mówić.
Smarzek grała cały sezon w SMSie, każdy mecz.
Kaliszuk może i zdobywa punkty, ale spójrz na jej efektywność. Zdobędzie 20 punktów ataku , 5 piłek wyrzuci w aut, 5 zaatakuje w siatkę.
Babicz chyba wiekowo już się nie łapie do kadry. Nigdy jej nie było i już pewnie nie będzie.
Wawrzyniak końcówkę sezonu ma naprawdę bardzo dobrą i bardzo się zdziwiłem, że nie ma jej na liście powołanych.
Łyszkiewicz, Strózik na pewno mają potencjał, ale dzięki Zawieraczowi sezon przesiedziały na ławce. Obie grają tylko wtedy gdy muszą, bo inna zawodniczka jest kontuzjowana.

[mateuszFD]

Rozumiem odmłodzenie kadry, ale można było wziąć lepsze zawodniczki z tych doświadczonych. Brak Podolec i Okuniewskiej.
Bełcik to nieporozumienie. Brakuje mi też Zenik, ale to z czystej sympatii do niej, bo wiem, że najlepsze lata ma już za sobą.
Uszanowanko dla Bednarek-Kaszy, że jej się chce

[madlark]

Brak Podolec i Okuniewskiej.Bełcik to nieporozumienie.

Iza jest

[Skrzypek]

Brak Podolec i Okuniewskiej.Bełcik to nieporozumienie.

Iza jest

Autorowi chodziło chyba o to, co napisał, czyli (obecność) Bełcik to nieporozumienie. I tutaj zgoda. Takim samym nieporozumieniem byłoby powołanie Podolec. Na szczęście jej nie ma.

[Artek1967]

Nie wiem czyje interesy załatwia Pan Makowski, ale chyba nie myśli o reprezentacji POLSKI.
Powołuje młode zawodniczki, które nawet nie grały w seniorska siatkówkę!
Powoływanie takich dziewczyn jak Damaske (Okazało się również, że operacji będzie musiała się poddać Magdalena Damaske, które już podczas mistrzostw Polki juniorek narzekała na ogromy ból w barku. - trener kadry juniorek G.Kosatka), Bałdyga- ( Cały czas z bólem pleców zmaga się Paulina Bałdyga.- j.w) Smarzek, Moskwa, Twardowska, Wójcik- ma stanowić kadre na 2014???? Niech te dziewczyny pograją z rok- dwa w naszej lidze , powalczą o miejsce w 6 z bardziej doswiadczonymi zawodniczkami a nie od razu do kadry!! Poza nimi o sile reprezentacji maja stanowić również zawodniczki rezerwowe lub z dość przeciętnych klubów?
W kwestii wyjaśnienia- nie mam nic przeciwko tym młodym zdolnym dziewczynom! Ale niech najpierw pokażą na co je stać w seniorskiej ligowej siatkówce! A to jest przepaśćod grania młodzieżowego! Przykład: SMS Sosnowiec, którego zawodniczki powołuje p.Makowski na codzień wystepuje w rozgrywkach pierwszej ligi kobiet z jakim efektem? po rundzie zasadniczej przedostatnie miejsce (przy czym z ostatnia Spartą nie udało im sie wygrać!)
PARANOJA!

[Skrzypek]

To jest po prostu inwestycja w przyszłość, ponieważ starsze zawodniczki prezentują stały, słaby poziom, który już nie ulegnie zmianie, a w przypadku powołanych jest chociaż szansa ma progres.

[madlark]

Związek chyba odpuszcza dziewczyny. Czyżby brakowało kasy w kasie?

[Skrzypek]

Związek chyba odpuszcza dziewczyny. Czyżby brakowało kasy w kasie?

W jaki sposób odpuszcza? Moim zdaniem daje szansę na odrodzenie za kilka lat, bo z takim materiałem zawodniczym jaki posiadamy obecnie nic nie udałoby się osiągnąć. Trzeba poczekać kilka lat...

[madlark]

Związek chyba odpuszcza dziewczyny. Czyżby brakowało kasy w kasie?

W jaki sposób odpuszcza? Moim zdaniem daje szansę na odrodzenie za kilka lat, bo z takim materiałem zawodniczym jaki posiadamy obecnie nic nie udałoby się osiągnąć. Trzeba poczekać kilka lat...

No, właśnie nie widzi szans na stworzenie obecnie drużyny grającej o coś.
Ewentualne porażki spotykałyby się z ciągłą krytyką, więc postanowili się odciąć
i teraz mają argument, że inwestują w przyszłość.
Więc krytyki ostrej przez kilka lat nie będzie.
A przy okazji trochę się zaoszczędzi, bo nie będzie ciągłych wyjazdów na wielkie(kosztowne) imprezy

[troche zorientowany]

Kadra jak kadra. Młode zdolne. Brawo za odwagę. Ale to jest wszystko co dobrego można powiedzieć o powołaniach. W tym składzie nie ma szans na więcej niż może 2-3 wygrane mecze z ogórkami. Na świecie będziemy o kolejne 20 pozycji w dół. Pan Makowski zagalopował się w odmłodzeniu kadry ale może dlatego że nikt nie stawia mu obecnie żadnych podkreślam żadnych celów do osiągnięcia. Co to oznacza: że nie jesteśmy już na dnie, my już to dno w żeńskiej siatkówce przebiliśmy. Szkoda!!!!!!!

[Brasil]

Nie wiem czyje interesy załatwia Pan Makowski, ale chyba nie myśli o reprezentacji POLSKI.

Takiego trenera wybrali, to tak wyglądać będzie reprezentacja.

[Skrzypek]

My naprawdę nie mamy w tym momencie żadnych perspektyw i nie ma znaczenia czy powołamy starsze zawodniczki, czy zagramy juniorkami, więc może lepiej zasiać teraz ziarno, spaść nisko jak kilka lat temu stało się z Bułgarią, żeby za kilka lat odbić się od dna i może odnieść jakiś sukces w przyszłości?

[troche zorientowany]

do Skrzypek: nie każdy tyle lat pożyje żeby tego dożyć!!! wg mojej oceny ok 15-20 lat

[radek0389]

Z żeńską reprezentacją od kilku lat jest taki problem, że najpierw trzeba zebrać zawodniczki, które w kadrze chcą występować, a dopiero budować z nich zespół. Bo niestety ale dla wielu gra dla Polski to nie powód do dumy a niepotrzebny balast w sezonie, z wielką łaską spełniany. Moim zdaniem kilka imprez zostało straconych właśnie przez to, że nie chciały grać najlepsze zawodniczki.
Teraz żeby wrócić przy najmniej to regularnego kwalifikowania się do MŚ, ME i IO to trochę poczekamy.

[OldTimer]

Z żeńską reprezentacją od kilku lat jest taki problem, że najpierw trzeba zebrać zawodniczki, które w kadrze chcą występować, a dopiero budować z nich zespół. Bo niestety ale dla wielu gra dla Polski to nie powód do dumy a niepotrzebny balast w sezonie, z wielką łaską spełniany. Moim zdaniem kilka imprez zostało straconych właśnie przez to, że nie chciały grać najlepsze zawodniczki.
Teraz żeby wrócić przy najmniej to regularnego kwalifikowania się do MŚ, ME i IO to trochę poczekamy.

Pełna zgoda. Już wiele razy pomysł wracania do odpoczywających gwiazd (Skowrońska, Werblińska, Glinka, Zenik) palił na panewce czy to u Matlaka czy u Świderka. Przyznam że z zadowoleniem spojrzałem na kadrę ogłoszoną przez Makowskiego. Te dziewczyny w większości nie mają "lukratywnych" kontraktów. Jeśli mają talent, a wierzę że mają zrobią wszystko by właśnie grą w kadrze za 3-4 lata "sprzedać" się jakiemuś klubowi i w tym upatruje szans. Oczywiście w tym roku zapomnijmy o jakichkolwiek, nawet małych sukcesach. Ten rok jest stracony. Za rok, może pojawią się pojedyncze fajne zwycięstwa czy "ładnie" przegrane mecze. Wg mnie wszytsko czego ta kadra i trener potrzebują to spokój i w tym roku go dostaną, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie oceniał kadetek grających w klasie seniorskiej, to niezbyt poważne.

Śmieszy mnie też szereg opinii że ten skład kadry zmarnuje dorobek "Złotek". Ten dorobek został już zmarnowany jakieś 8 lat temu przed MŚ w Japonii, kiedy to pan Niemczyk postanowił pobawić się w niezrównoważonego psychicznie dyktatora i rozpierniczył całkiem fajnie prosperujący zespół. To wtedy wszytsko legło w gruzach. Zaczęło się zmienianie trenerów. Kłos z Kardasem, Bonitta (jak każdy Włoch miał parcie na wynik, a nie na rozwój zawodniczek), Matlak, Świderek i Makowski...to o wiele za dużo...teraz sytuacja moim zdaniem jest zdrowa. Trener z jakimś tam pojęciem, zawodniczki ciekawe, ale nie rewelacyjne...potrzeba czasu by wrócić na poziom światowy, z tym że zaznaczę że poziom światowy to nie medale. Poziom światowy to miejsca 5-8 na ważnych imprezach i to powinno być oczekiwane w przyszłości od tej kadry. Dajmy spokój medalom. Niemczyk ugrał dwa złota, Matlak braż i tak uważam, że to sporo przy kadrach jakimi dysponowali trenerzy. Teraz czas na obniżenie lotów, dla zdrowia, bo inaczej przy innych oczekiwaniach będziemy mieli kolejne powtórki ze stycznia tego roku.

[mucha1759]

Trener Makowski,zrobił bardzo dobrze powołując tak młode i liczne zawodniczki. Spójrzmy na to z kim wg Polska będzie grała to nie jest jakaś Brazylia czy Rosja,ale takie zespoły jak Peru czy Portoryko. To są takie zespoły,które grają gorzej od polskich juniorek,więc nie rozumiem aluzji gdzie Podolec czy Tomsia. Podolec gra przyzwoicie,ale jak na swój bagaż doświadczenia to zdecydowanie juniorki bardziej rokują nadzieję na to,że reprezentacja zrobi 2 kroki do przodu. Taki przykład rok temu powołana Kąkolewska,anonimowa siatkarka,nie zadebiutowała w OL a była w kadrze, a teraz jak gra. Uważam,że Kąkolewska jest w top3 najlepszych polskich środkowych w OL. Aga zrobiła 5 kroków w przód w porównaniu do zeszłorocznego grania, patrząc na zagrywka ataki czy obronę. Miejmy nadzieję, że za rok takich zawodniczek jak Kakolewska będzie na pęczki.
Trzymam kciuki za te młode z rocznika 94/95, nie lękajcie się dacie rade.

[placid]

Skład jest tragiczny pozbawiony jakiejkolwiek logiki , kilka dobrych młodych siatkarek pominiętych , kilka starszych grających bardzo słaby sezon E.Skowrońska , Bełcik : albo niegrających praktycznie w ogóle Kaczorowska , Kowalińska powołanych . Naprawdę nie mogę tego zrozumieć . Makowski jak na razie zawodzi na całej linii . Dlaczego nie ma w kadrze Skowrońskiej , Werblińskiej , Kasprzak , Skorupy , Maj , Kaczor , Koniecznej , Bereniki Tomsi , Efimienko i z młodych Grejman , Strózik , Trojan ,Muchy , Łyszkiewicz , Sosnowskiej .
I co ma znaczyć ta wypowiedź

– Chciałbym, żeby kilka z tych dziewczyn znalazło się na mojej liście, ale z różnych względów nie było to możliwe. Nie dam się namówić na indywidualne oceny, bo nie zostałem do tego upoważniony przez siatkarki. Powiem tylko, że niektóre z nich mają kłopoty zdrowotne, inne są przemęczone sezonem ligowym – wylicza selekcjoner i przyznaje: – Ta kadra jest wynikiem wielu rozmów z dziewczynami. Pewnie, że wolałbym wysłać powołania i czekać spokojnie na przyjazd wszystkich siatkarek, ale na taki komfort liczyć nie mogłem

Co to konspiracja Czy kibic nie ma prawa wiedzieć kto odmówił gry w kadrze i z jakiego powodu ? albo których siatkarek Piotrek w ogóle w tej kadrze nie widział ?

[Skrzypek]

Skład jest tragiczny pozbawiony jakiejkolwiek logiki , kilka dobrych młodych siatkarek pominiętych , kilka starszych grających bardzo słaby sezon E.Skowrońska , Bełcik : albo niegrających praktycznie w ogóle Kaczorowska , Kowalińska powołanych . Naprawdę nie mogę tego zrozumieć . Makowski jak na razie zawodzi na całej linii .

To jest obraz polskiej siatkówki żeńskiej. Makowski nie może stworzyć czegoś z niczego. Nawet Rezende nie dałby sobie rady.

[troche zorientowany]

Nie przepadam za Niemczykiem ale powiedział wprost to co ja wyraziłem skrótowo. To jest kadra bez pomysłu. Pewnie z niej ukształtuje się kilka dobrych zawodniczek. Ale nie światowej klasy. Dlaczego , ano dlatego że nie będą miały okazji grać z najlepszymi i zdobywać takie doświadczenie grając o pietruszkę gra się na ile się umie a nie przekracza kolejne granice. I tyle w temacie. Temat reprezentacji żeńskiej jest zamknięty na około 5-8 lat. Teraz będziemy mieli problem zakwalifikować się niemal wszędzie o olimpiadzie nie wspomnę bo to już prób nie do przejścia. Oto co zrobił PZPS. A wystarczyło powołać światowej klasy trenera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale lepiej kasę podzielić między kolesiostwo!!!

[we-teran]

Odmładzanie kadry było konieczne. Pytanie tylko czy aż takie. Skoro zakłada się, że w najbliższych latach nie będzie sukcesów, to jako kibic można się załamać. Ciekawe, ilu sponsorów wycofa się z finansowania żeńskiej siatkówki, a bez sponsorów to całkowita klapa murowana. Na finansowanie siatkówki przez samorządy, chyba nie można liczyć.
Obawiam się, że siatkówka będzie na straconej pozycji w rywalizacji np. z piłką ręczną, nawet jeśli chodzi o ilość kibiców i możliwości finansowe. W rozegranych w miniony weekend półfinałach o wejście do II ligi, aż 9 zespołów nie przystąpiło do rywalizacji, mimo że PZPS dopuszczał do gry trzecie zespoły z województw. Wydaje mi się, że to już jest dzwonek alarmowy.

[Artek1967]

Przyznam że z zadowoleniem spojrzałem na kadrę ogłoszoną przez Makowskiego. Te dziewczyny w większości nie mają "lukratywnych" kontraktów. Jeśli mają talent, a wierzę że mają zrobią wszystko by właśnie grą w kadrze za 3-4 lata "sprzedać" się jakiemuś klubowi i w tym upatruje szans.

Zawsze myślałem,że najpierw trzeba pokazać się z najlepszej strony w klubie (im lepszy tym lepiej)i tym udowodnić swoja przydatność do Kadry Narodowej, a nie odwrotnie!!A z tego co piszesz to jeśli najpierw dobrze zagram w reprezentacji to potem wezma mnie do klubu! Trochę dziwna ta Twoja logika....

[Abdullo]

Przerabialismy juz kadrę gwiazd w Łodzi w tym roku, eksperyment nie wyszedł. Trzeba było coś zmienić i to zrobiono. Po sezonie kadry będzie można powiedzieć czy to słuszna droga.

[placid]

Coś zmienić trzeba było , ale w granicach rozsądku , też jestem za tym aby dać szansę młodym zawodniczką ale one już powinny reprezentować jakiś poziom chociaż pokazywać się z dobrej strony w OL . Oczywiście można wyłowić 3,4 z kadry juniorek czy SMS i wprowadzać je w dorosłą siatkówkę - jest szansa że któraś z nich zaskoczy i przejdzie na ten wyższy poziom tak jak w zeszłym roku zrobiła to Kąkolewska , ale nie można budować kadry tylko na takich zawodniczkach a na domiar złego wspierać je takimi siatkarkami jak Kaczorowska - rezerwowa , Kowalińska-rezerwowa , Skowrońska nie za dobry sezon czego one się nauczą w takim towarzystwie siedzenia na ławce ? Od biedy jeszcze mocno odmłodzonym składem można zagrać LE , zobaczyć które z młodszych zawodniczek się będą wyróżniać i te zostawić w kadrze na WGP ale do nich powinny dołączyć już te bardziej doświadczone i ograne . Nowy system rozgrywek WGP pozwala realnie myśleć o wejściu do ścisłego finału i dołożyć jakieś punkty do rankingu , a nie ciągle staczać się w kierunku dna . WGP to dla nas w tym roku powinna być impreza docelowa gdyż w MŚ nas niestety nie będzie .