MŚ kadetów 2015

krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: krzysiu »

I Polska wygrał 3 do 1 - z czego ostatni set z tego co pamiętam do 15 :)
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: StanLee »

Wczoraj u Amerykanów DeFalco nawet nie ściągnął dresu, więc jak jest kontuzjowany albo z jakichś innych powodów nie będzie grać, to chyba Polska nie za bardzo ma z kim przegrać. :)

Fornal i Ziobrowski znowu najlepsi, Woch świetnie serwuje i wygląda dobrze w statystykach, ale na bloku nasi środkowi są jak na razie słabi.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: bytrek »

Fornal dołował cały sezon reprezentacyjny żeby wstrzelić się z formą na najważniejszy moment sezonu, odwrotnie niż Kwolek, który do tej pory ciągną nasza grę. Ciekawe czy był to celowy zabieg trenera.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: StanLee »

bytrek pisze:Fornal dołował cały sezon reprezentacyjny żeby wstrzelić się z formą na najważniejszy moment sezonu, odwrotnie niż Kwolek, który do tej pory ciągną nasza grę. Ciekawe czy był to celowy zabieg trenera.
Fornal był statystycznie najlepszym polskim skrzydłowym na EYOF.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: bytrek »

To znaczy ze forma mu rosła, a wcześniej kto był najlepszy? Kwolek
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: StanLee »

bytrek pisze:To znaczy ze forma mu rosła, a wcześniej kto był najlepszy? Kwolek
Na ME z perspektywy turnieju lepszy był Ziobrowski, ale słabo zagrał w finale, to MVP dostał Kwolek.

Słabiej gra Kwolek, ale tak samo zaczął ME. Zresztą, mówimy o 18-latkach, wahania formy i brak regularności nikogo nie powinny dziwić. Droszyński wczoraj grał bardzo słabo, a dziś był zmieniany, Kochanowski na ME grał znakomicie, teraz - dużo gorzej, Tak w ogóle, to dopiero początek turnieju, w innej strefie czasowej, te turnieje u kadetów (i kadetek) trochę tak wyglądają, Rosjanki były głównymi faworytkami do złota, to nie wyszły z 20-tki z Chinkami w ćwierćfinale. A tutaj formuła jest wymagająca, bo w fazie pucharowej masz 1/8, 1/4 i dopiero półfinały, więc potencjalna wpadka jest baardzo kosztowna. A że mówimy o 18-17 latkach, czy 17-16 latkach (najlepszą zawodniczką MŚ kadetek jest nawet 15-letnia Chinka), to takie wpadki nikogo dziwić nie powinny. Wyniki w rozgrywkach młodzieżowych to naprawdę sprawa drugorzędna.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: bytrek »

Przypadek naszych kadetów pokarze Ci jednak ze są daleko przed swoimi rówieśnikami. Genialny pomysł z tą grą w I lidze, ale to że są zgrani daje im teraz sukcesy, nie da gwarancji ze za 3-5 lat będą w stanie przebić się do głównej kadry.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: grzegorzg »

bytrek pisze:Genialny pomysł z tą grą w I lidze
Myslę, że warto dododać, iż pomysł całkiem stary, nawet nie pamietam ile lat grali na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej (może ktos pamieta ?). Jednak dopiero w tym sezonie SMS zajął jakieś "konkretniejsze" miejsce. Do tej pory chyba zawsze (prawie zawsze?) dzielnie okupowali ostatnie miejsce, wczesniej bez możliwości spadku.
kanimo

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: kanimo »

Bo poprzednio grali "z urzedu" w I Lidze, tzn niezaleznie od wynikow. I dostawali strasznie w tylek, zero wygranych spotkan.
Wiec byla krytyka, ze ucza sie przegrywac. To ich przeniesiono do II Ligi. I poprzedni rocznik awansowal sportowo do I.

Nawet byl gdzies wywiad trenera Rysia (przed sezonem), ze nowy rocznik nie da rady, bo najstarsi sa z uzupelniajacego a wiodacy jest jeszcze rok mlodszy :D . Jakos dali rade. Raz, ze spadek poziomu I Ligi (finanse i brak awansu?) dwa, ze padlo na zdolne bestie i naprawde wyrownana ekipe.

Warto dodac, ze teraz w II Lidze gra Spala II, czyli mlodsi i ci co sie nie zmieszcza w I.
solanum
Posty: 324
Rejestracja: 4 maja 2012, o 21:51

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: solanum »

kanimo napisał(a):
I dostawali strasznie w tylek, zero wygranych spotkan.
A ja pamiętam sezon w którym wygrali z drużynami z czołówki tabeli zakończonej I-ligi:
Z pierwszą (na wyjeżdzie), trzecią, piątą (na wyjezdzie), szóstą,
Zdobyli jeden punkt z: pierwszą i czwartą.
W sezonie tym zdobyli 27 punktów.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: drukjul »

kanimo pisze:Bo poprzednio grali "z urzedu" w I Lidze, tzn niezaleznie od wynikow. I dostawali strasznie w tylek, zero wygranych spotkan.
Wiec byla krytyka, ze ucza sie przegrywac. To ich przeniesiono do II Ligi.
Raczej do "Młodej LIgi" w ramach PLS-u, bo w rozgrywkach II Ligi SMS równolegle brał udział od dobrych dziesięciu lat (i jak już zauważono oczywiście dalej bierze) niezależnie od uczestnictwa w rozgrywkach I Ligi. Spała ma na pewno nie tylko możliwości, ale nawet potrzebę, aby wystawić i ogrywać pełny skład personalny szkoły, jednocześnie na dwóch szczeblach rozgrywek ligowych jednocześnie, więc akurat uczestniczenia w rozgrywkach w I i II Ligi nie powinno się przeciwstawiać sobie.

Natomiast uczestniczenie w rozgrywkach Młodej Ligi mogło być i pewnie rzeczywiście było przez jakiś czas traktowane jako szkoleniowa alternatywa dla występów w I Lidze. Okazało się jednak dosyć szybko, że poziom ML nie przewyższa wcale poziomu II Ligi i w sezonie 2013/2014 drużyna SMS-u szybko była w stanie zdominować zarówno swoją grupę II Ligi, jak i całe rozgrywki Młodej Ligi w fazie zasadniczej. Być może więc ówczesne roczniki SMS-u rzeczywiście były za słabe na poziom ówczesnej I Ligi, natomiast ewidentnie zarówno na II Ligę, jak poziom rozgrywek Młodej Ligi, chłopcy ze Spały okazali się dla odmiany za mocni. Dobrze się zatem stało, że po pierwsze wrócili do I ligi (choć jak zauważono wcześniej, jednak osłabionej przez rozbudowę PLS do 14 zespołów) i że jeszcze dodatkowo wywalczyli ten awans na drodze sportowej, a po drugie, że po powrocie do I Ligi drużynę SMS-u z ML wycofano.

Ciekawe, że pomysł z Młodą Ligą organizowaną przez kluby zawodowe najwyższej klasy rozgrywkowej skopiowali - i to właśnie od nas - nie mający dotąd w zasadzie szkolenia centralnego Rosjanie w swojej siatkarskiej superlidze i można powiedzieć, że akurat w przypadku rocznika 95/96 sprawdził im się on nadzwyczajnie. Natomiast z wynikami rocznika 97/98 jest u nich natomiast, przynajmniej na razie, dużo, dużo gorzej. I to bardzo oględnie rzecz ujmując. Nie zwalałbym jednak tego na sam system rozgrywek młodzieżowych w ramach ML rosyjskiej superligi, co raczej na błędy selekcji tego konkretnego rocznika, albo też bezpośrednio na słabe przygotowaniu drużyny do turniejów. Może być też jest tak, że te dwa roczniki 97/98, po dwóch poprzednich rewelacyjnych 95/96, są po prostu u Rosjan wyraźnie słabsze i brakuje w nich talentów na miarę Poletejewa, Pankowa, Wołkowa, Własowa, Kimerowa (a teraz jeszcze doszedł, być może w ogóle najzdolniejszy naturalizowany Białorusin Kljuka). Też się tak zdarza i tego typu "dobrodziejstwo inwentarza" też trzeba umieć zaakceptować.

Nawiasem mówiąc, gdyby nie ten niepohamowany, wilczy apetyt, oraz chęć wygrywania wszystkiego i wszędzie w rozgrywkach młodzieżowych u tych dwóch rosyjskich roczników (Poletajew, Pankow i nomen-omen Wołkow dwa lata temu nie tylko wygrali zarówno MŚ U19 i U21 w tym samym roku, ale w obu turniejach byli najlepszymi siatkarzami swojej drużyny, choć dwumetrowy Wołkow w tym drugim przegrał cały turniej na pozycji libero, a nie na swojej nominalnej pozycji, czyli przyjęciu), to nasi siatkarze z rocznika 95/96, którzy szlifowali swoje umiejętności przecież jeszcze wcale nie w I Lidze, tylko właśnie w rozgrywkach Młodej Ligi, między innymi w starciach z grającymi pod szyldem AZS-u strażakami-amatorami z Częstochowy, w swojej kolekcji złote krążki, przynajmniej z ME kadetów i juniorów też już by dawno posiadali. A tak, głównie przez tych feralnych Rosjan, którzy prawie zawsze, i to przeważnie właśnie finałach wielkich imprez stawiali im na drodze, musieli poprzestać na kolekcjonowaniu niewątpliwie bardzo ważnych dla nas wszystkich medali, tyle tylko, że z mniej cennego kruszcu. :|

Czasami trzeba więc mieć trochę szczęścia na jakich przeciwników się trafia w rozgrywkach młodzieżowych; ten wysyp wielkich siatkarskich talentów akurat w rocznikach 95/96 także samej Rosji traktuje się jako coś, co zdarza się raz na dziesięć lat, albo jeszcze rzadziej. Na szczęście są jeszcze szanse, aby by dopaść i wreszcie pokonać tych wydawałoby się niezwyciężonych, diabelskich Rosjan z rocznika 95/96. Jeśli nawet nie na MŚ U21 w Meksyku, to może się wreszcie uda na kolejnych MŚ U23 za dwa lata? Choć nie ma co kryć, że podstawowi siatkarze tej drużyny, z Pankowem na czele, niewątpliwie już w tym roku mierzą w kolejny dublet, czyli złoto na MŚ w obu wspomnianych kategoriach wiekowych. Żeby było zabawniej chronologicznie pierwsze podejście do medalu czeka ich już za kilka dni w sierpniowym turnieju MŚ U23, a drugie, pozornie wydawałoby się łatwiejsze, we późniejszych, wrześniowych juniorskich MŚ U21 (gdyby się im to wszystkie plany udały, byłaby to "podwójna repeta", bo nie tylko dwa złote krążki rozgrywek młodzieżowych zdobyte w tym samym roku, ale dodatkowo jeszcze obroniony tytuł z mistrzostw świata juniorów sprzed dwóch lat)

Choć myślę, że bez dotychczasowego nie tylko punktowego, ale mentalnego lidera zespołu Poletajewa, oraz środkowego Własowa, którzy wszystko na wskazuje, we wrześniu polecą z Alekną na PŚ do Japonii, może im być bardzo ciężko zdobyć w tym roku nawet jeden złoty medal w rozgrywkach młodzieżowych. Pokoleniowo są niewątpliwie diabelnie zdolni, ale często właśnie brak tego jednego, kluczowego siatkarza, lidera drużyny - a takim niewątpliwie był i nadal jest w tym zespole Poletajew, na boisku i co gorsza także na tablicy wyników potrafi robić widoczną różnicę. Młody rosyjski atakujący, że potrafi udźwignąć rolę lidera zespołu udowodnił zresztą nawet w tym roku, w meczu z nami o brąz na Igrzyskach Europejskich w Baku. Z dobrym, bądź słaby zgraniem drużyny, zasadniczo nie to jednak nic wspólnego.
kanimo

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: kanimo »

Dzieki za info.
Co do awansu SMSu to formalnie jednak z II ligi. MPL byla na dokladke (zamiast I ), wygranie MPL formalnie nic nie daje.
To wlasnie t rocznik 95/96 wygral MPL ( a w poprzednim sezonie zajeli 2 miejsce , final byl chyba zaraz po powrocie z ME) i II.lige, grali rownolegle, zblizonym skladem. Stad moje uwagi o obciazeniach. Tez uwazam, ze dobrze, ze wycofali ich z tych rozgrywek.
Jest faktem, ze poprzednie roczniki byly slabsze, poprzednicy odpadli w eliminacjach do MEJ. Stad bylo dowcipne potwierdzenie Stana, ze taki Uros u nas by sie nia zalapal do kadry na MEJ-nas tam nie bylo.

Co do Rosjan-nie znam sie, moja wiedza nie zbliza sie nawet do Twojej. Ale juz sama wielkosc kraju daje bonusy ale i trudnosci. Potencjal ludzki wiekszy ale i organizacje, dystanse itp utrudniaja. Kulturowo tez nigdy nie byli mistrzami organizacji i nie oszczedzali materialu ludzkiego.
Slabosc (wzgledna) rocznika 97/98 u Rosjan i tak nie znajdzie odbicia w doroslej kadrze bo tam jest wiecej rocznikow.
Mysle, ze problemem doroslej sa raczej kontuzje, obciazenie, zatrzymanie w rozwoju, utrudnione wchodzenie mlodziezy do zespolow.To specyficzna liga. Duze wymagania, dlugie podroze, mniej czasu na spokojny trening.

My mamy inne problemy i mam nadzieje, ze na poziomie doroslej plusy i minusy sie wyrownaja.
Ciekawa tez jestem nadchodzacego "rocznika wiodacego", info na stronie spaly na razie skape.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: Kamil92 »

Wygrywamy 3-0 z Reprezentacją Chile. Mecz trochę bez historii. Liczba błędów w trzecim secie trochę zbyt duża, ale tłumaczyć to można rozluźnieniem. Na plus przyjęcie i trochę więcej gry środkiem oraz serwis Kwolka. Na duży minus występ Domagały, bardzo niepewny i w pewnym momencie rozgrywający całkiem stracił do niego zaufanie.
Jutro oczekuję podobnego meczu.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: bytrek »

To ja powiem tak, cofam to co mówiłem o braku formy Kwolka. Śmiem twierdzić że teraz do półfinału to mamy autostradę.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: StanLee »

Co do naszej Spały i występów w pierwszej lidze, to dla porównania trener Amerykanów, Ken Shibuya stwierdził przed turniejem, że jest zachwycony, że może pracować ze swoimi zawodnikami od połowy maja. :D No a ten trener to obecnie jeden z bardziej doświadczonych amerykańskich trenerów college'u, i od kilku lat trener tych reprezentacji młodzieżowych, więc pewnie wie o czym. Tutaj w porównaniu do Polaków czy np. Argentyńczyków, u których zespół kadetów już rok temu występował w pierwszej lidze argentyńskiej, Amerykanie trochę są w przegranej pozycji przed takimi turniejami jak MŚ kadetów - i chyba nie ma przypadku, że nigdy nie wywalczyli medalu czy to na MŚ juniorów, czy MŚ kadetów właśnie.

Ale ja bym jednak tych Amerykanów nie lekceważył, bo na przykład trenerzy amerykańscy i kibice zza Oceanu są zdania, że tak utalentowanej grupy zawodników jak teraz, to Jankesi nie mieli bardzo dawno. A trzeba mieć na uwadze, że bardziej gorliwi fani ze Stanów piszą już o złotej erze tamtejszej siatkówki, bo tak szerokiej grupy zawodników zarówno w męskiej, jak i żeńskiej siatkówce - razem nie mieli nigdy. Oczywiście, w Pekinie zagrali w obu finałach olimpijskich, ale np. w przypadku panów, Amerykanie zawsze byli wręcz przykładem reprezentacji, która bazowała na 2-3 indywidualnościach i dla przykładu złoto w Pekinie udało im się w dużej mierze zdobyć dlatego, że Lloy Ball po drugim zakończeniu reprezentacyjnej kariery jednak wrócił na kadrę na PŚ w 2007 roku, a w Londynie ich wyjściowa szóstka miała średnio jakoś 32-33 lata. U pań w tym momencie to wygląda tak, że mają 4-5 rozgrywających na światowym poziomie, no a jeżeli chodzi o panów, to na PŚ chyba właśnie oni będą mieli najlepsze rezerwy - co jest jednak nawet jak na ich standardy niesamowitym skokiem jakości.

Jeżeli Amerykanie - którzy przecież w ostatnich latach wyjątkowo wysoką liczbę młodych zawodników wprowadzają jak na swoje standardy - i co roku pokazują siatkarskiemu światu nowe talenty, twierdzą, że tak dobrych zawodników jak w tym szerokim składzie kadetów nie mieli od dawna, to ja im jednak wierzę, bo to chyba dobrze wpisuje się w to w jakim kierunku ta amerykańska siatkówka zmierza. Czy zdobędą tutaj medal? Trzeba mieć na uwadze, że np. zespół z Sanderem, Christensonem czy obecnie liderem reprezentacji Portoryko i jednym z lepiej punktujących Serie A poprzedniego sezonu, Maurice Torresem (ma podwójne obywatelstwo i grał w Uniwersytecie Pepperdine), nie wyszedł w 2009 roku nawet z grupy. W tych rozgrywkach młodzieżowych - gdy np. nasza reprezentacja ma nad nimi przewagę kilkunastu miesięcy wspólnego treningu i grania (nie tylko nasza), to o medale może być faktycznie ciężko. Ale chyba nie to jest najważniejsze.

Amerykanie grają tutaj strasznie nierówno - z Turkami grali bez swojego lidera, TJ DeFalco, z Belgami popełnili jakoś 50 błędów własnych, a z Francją gdyby nie DeFalco to mogliby spokojnie przegrać, gdy to przecież nie są jakie świetne ekipy, ale oceniając indywidualnie poszczególnych zawodników to razem z Polską, czyli głównym faworytem imprezy, wyglądają najlepiej - i w stosunku do siebie bardzo porównywalnie. Oczywiście, gdy mówimy o 17-18 latkach, to ten brak centralnego szkolenia, i wspólnego grania robi ogromną różnicę, zwłaszcza gdy mówimy o chłopaczkach z high schoola. Ale np. DeFalco z Francją i Belgią trzymał całe przyjęcie i atak, znakomicie przyjmował, bronił, serwował - i to zawodnik, który już był powoływany do seniorskiej reprezentacji USA i występował z kadrą na Igrzyskach Panamerykańskich, no a o czymś takim może pomarzyć prawie każdy 18-latek. Bardzo dobre występy notuje tutaj drugi przyjmujący Ewert, podobno na pozycji libero mają imponującą głębię, a najlepszym blokującym imprezy - i to zdecydowanie - jest mierzący 213 cm wzrostu Scott Stadick.

Za to dla mnie najbardziej imponującym zawodnikiem Amerykanów - i najlepszym jak na razie graczem imprezy jest rozgrywający Micah Ma'a, który nie dość, że ma imię, pozycję, na której występuje i pochodzenie bardzo podobne do innego Micaha z siatkarskiej reprezentacji USA, to chyba niekoniecznie jest mniejszym talentem. :D Najlepsze, że i siatkarsko charakterystyka też bardzo podobna - niesamowicie atletyczny, zdobywający mnóstwo punktów bardzo mocnym serwisem i blokiem, a do tego posiadający inklinacje do bardzo kombinacyjnej gry. Do tego w HS zdarzało mu się zagrać na ataku i widać to też teraz, bo uderzać piłkę to on po prostu uwielbia - w przyszłym sezonie zagra już w NCAA, w ekipie UCLA Bruins - a to zespół prowadzony przez Johna Sperawa. Regularne granie, pod okiem takiego trenera? To już coś.

Amerykanie pewnie gdzieś tutaj się wyłożą - bo tutaj trzeba wygrać dwa mecze przed półfinałami, a nie wiem czy oni są w stanie rozegrać kilka meczów z rzędu na równym poziomie. Ale ja bym jednak proponował te nazwiska zapamiętać. DeFalco, Ma'a czy Ewert to zawodnicy nie mniej utalentowani jak Jaeschke, Sander czy Christenson - a skoro w college'u z całą pewnością będą gwiazdami, to za 3-4 lata pewnie znowu zobaczymy w kadrze kilku rewelacyjnych zawodników znikąd. DeFalco z Belgią i Francją wyglądał jak połączenie Jaeschke, Sandera i zagrywki minus blok, ciekawe, kiedy mu przejdzie. :)

Co do Ma'a jeszcze - to chyba siatkówka zmierza w kierunku takich bardzo atletycznych rozgrywających. Andrzej Niemczyk w trakcie F6 WGP powiedział, że za kilka lat kluczowa będzie gra na pojedynczym bloku na siatce - więc gdy jeszcze teraz jakiś zespół może pozwolić sobie by posiadać jednego słabszego na bloku zawodnika, jak np. William czy Masny, to w przyszłości pewnie już nie będzie to możliwe. I ci najbardziej utalentowani zawodnicy młodego pokolenia na tej pozycji - jak Christenson, Pankow, Giannelli, Turek Yigit, to właśnie w większości tacy bardzo atletyczni, często najlepiej w swoich zespołach w zagrywce rozgrywający, często z występami na ataku. Przypadek? Pewnie będzie trzeba poczekać, żeby to szerzej ocenić, ale myślę, że nie. :)
Pawel9221
Posty: 1170
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: Pawel9221 »

Widziałem 3 mecze Argentyny i uważam , że będą bardzo dużym zagrożeniem dla wielu ekip nawet w walce o medale, grają u siebie , gdzie na każdy mecz przychodzi pełna publiczność. Według mnie ich najmocniejszą stroną jest świetna gra w przyjęciu i obronie , każdy z 3 zawodników odpowiedzialnych za przyjecie bardzo dobrze robi ,a nie da się ukryć ze dwójka przyjmujących czyli Benavidez i przede wszystkim Martinez to najlepsi zawodnicy , na których spoczywa ciężar zdobywania punktów. Na pewno nie mają rewelacyjnego atakującego i ich środek również nie wygląda na super mocny , może z racji tego ze na środku graja zawodnicy o wzroście ok 191 i 194 zdaje się.
Gilberto
Posty: 37
Rejestracja: 1 paź 2011, o 19:58
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: Gilberto »

Ma ktoś link do dzisiejszego meczu?
waldek 28
Posty: 158
Rejestracja: 14 cze 2012, o 18:39
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: waldek 28 »

Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: grzegorzg »

StanLee pisze: Andrzej Niemczyk w trakcie F6 WGP powiedział, że za kilka lat kluczowa będzie gra na pojedynczym bloku na siatce
Czyżby miał zostać przywrócony "net" przy zagrywce?
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: Kamil92 »

No i jesteśmy po fazie grupowej. Na jej koniec Argentyńczycy zderzyli się z amerykańskim blokiem i przegrali 3-0 przez co w 1/8 finału będą musieli zmierzyć się z zawsze groźnymi Kubańczykami.
Co do Polaków, to przeszli oni fazę grupową jak burza, aczkolwiek martwi trochę liczba bloków jakie udało nam się postawić na przeciwnikach. W statystykach na (względnie) wysokim miejscu znajduje się tylko Ziobrowski z 7 blokami. Możliwe, że nie ma się co martwić, bo to tylko faza grupowa, a prawdziwy turniej rozpoczyna się dzisiaj.
Rozpoczynamy meczem z Japonią o godzinie 16. W kolejnej rundzie wygrany z naszej pary spotka się z wygranym z pary Chiny - Turcja.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: StanLee »

Woch na MEK na bloku już był słaby a Kochanowski grał podobnie na EYOF - więc z tą poprawą na bloku, o której mówili Pawlik i nasz kapitan, może być ciężko, bo naszym środkowym po prostu bardzo brakuje warunków fizycznych - np. Amerykanie mają dwóch środkowych ponad 210 cm wzrostu, i o ile obaj są wyjątkowo drewniani w tym momencie w ataku, to na bloku te warunki mają jednak doskonałe. A do tego Amerykanie znakomicie serwują, zatem ten blok może być faktycznie ich poważnym atutem.

Amerykanie robią najwięcej błędów na całej imprezie...

Poziom dużo gorszy niż dwa i cztery lata temu. Droszyński na tle lepszej konkurencji nie wygląda już tak super...
LIBERO5
Posty: 9
Rejestracja: 7 mar 2012, o 21:43
Płeć: K

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: LIBERO5 »

mam prośbę proszę wytłumaczcie,
jak jest z tymi transmisjami do których umieszczacie linki.
Czy one są płatne, jeżeli tak to ile, dla mnie to są tylko strony marketingowe.
nie można jej powiększyć, i prawie cały przekaz jest zasłonięty reklamą.
Cokolwiek klikamy to otwierają się reklamy.
Awatar użytkownika
agr1
Posty: 214
Rejestracja: 8 sty 2012, o 21:22
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: agr1 »

Zainstaluj sobie adblocka, wtedy jedynie czeka sie 13sec na reklame, klikasz X i przechodzisz do transmisji, powiekszasz obraz na caly ekran i tyle, czasami jeszcze po boku jest reklama ale tez 10-15sec i zamyka sie ja. Potem juz masz elegancko bez reklam, pelny ekran caly czas.
U bukow to inna bajka, tam tylko maly ekran.
NAJWIĘKSZY SZKODNIK POLSKIEJ SIATKÓWKI - POLSAT.
----------------------------------------------------------------
Nie kibicuję drużynom, kibicuję ładnej grze.
LIBERO5
Posty: 9
Rejestracja: 7 mar 2012, o 21:43
Płeć: K

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: LIBERO5 »

czy ten program bedzie chodził na innej przeglądarce niż firefox?c
LIBERO5
Posty: 9
Rejestracja: 7 mar 2012, o 21:43
Płeć: K

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: LIBERO5 »

a jak mozna uaktywnić przekaz HD
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: drukjul »

StanLee pisze:
Za to dla mnie najbardziej imponującym zawodnikiem Amerykanów - i najlepszym jak na razie graczem imprezy jest rozgrywający Micah Ma'a, który nie dość, że ma imię, pozycję, na której występuje i pochodzenie bardzo podobne do innego Micaha z siatkarskiej reprezentacji USA, to chyba niekoniecznie jest mniejszym talentem. :D Najlepsze, że i siatkarsko charakterystyka też bardzo podobna - niesamowicie atletyczny, zdobywający mnóstwo punktów bardzo mocnym serwisem i blokiem, a do tego posiadający inklinacje do bardzo kombinacyjnej gry. Do tego w HS zdarzało mu się zagrać na ataku i widać to też teraz, bo uderzać piłkę to on po prostu uwielbia - w przyszłym sezonie zagra już w NCAA, w ekipie UCLA Bruins - a to zespół prowadzony przez Johna Sperawa. Regularne granie, pod okiem takiego trenera? To już coś.



Co do Ma'a jeszcze - to chyba siatkówka zmierza w kierunku takich bardzo atletycznych rozgrywających. Andrzej Niemczyk w trakcie F6 WGP powiedział, że za kilka lat kluczowa będzie gra na pojedynczym bloku na siatce - więc gdy jeszcze teraz jakiś zespół może pozwolić sobie by posiadać jednego słabszego na bloku zawodnika, jak np. William czy Masny, to w przyszłości pewnie już nie będzie to możliwe. I ci najbardziej utalentowani zawodnicy młodego pokolenia na tej pozycji - jak Christenson, Pankow, Giannelli, Turek Yigit, to właśnie w większości tacy bardzo atletyczni, często najlepiej w swoich zespołach w zagrywce rozgrywający, często z występami na ataku. Przypadek? Pewnie będzie trzeba poczekać, żeby to szerzej ocenić, ale myślę, że nie. :)
Najwyraźniej sportowa wszechstronność tego Ma'a nie ogranicza się tylko i wyłącznie do siatkówki :D
Ma’a, from Honolulu’s Punahou High School, has won five state Championships in his high school career--- one football, one basketball, three volleyball. He has been named All-State in volleyball for three years and second-team All-State in basketball. The 6-2 setter / outside hitter is a six-time Junior National Champion (ages 12-17) and has been a member of the All-Tournament team since the 14’s.

http://www.uclabruins.com/ViewArticle.d ... =209782207
Chłopak jest jednak właśnie siatkówką "dziedzicznie obciążony" bo zarówno jego ojciec - rodowity Hawajczyk, jak i matka (z fotografii widać, że nie tylko WASP z urody, ale nawet blondynka) byli profesjonalnymi siatkarzami, a później zostali trenerami siatkówki. Trudno się więc dziwić, że także rodzeństwo tego Ma'a trenuje siatkówkę od dzieciństwa. Myślę jednak, że na przewidywanie, czy wyrośnie z niego kiedyś wybitny siatkarz, i to niezależnie, czy ostatecznie będzie grał na rozegraniu, czy na przyjęciu, czy może w ogóle na plaży, jest jeszcze stanowczo za wcześnie.

Podobnie jak trudno jest przewidywać, czy syn Romana Jakowlewa - Dmitrij, który wczoraj w spotkaniu Rosja-Niemcy w trzech setach zdobył 25 punktów (w tym 7 asów), kiedyś zrobi karierę na miarę kariery ojca, choć "stary" twierdzi, że wszyscy mu mówią, że gra "młodego" bardzo jego samego w młodości im przypomina. I to nie tylko fizycznie, ale co jeszcze bardziej ciekawe, nawet jeśli chodzi o aspekty techniczne. Roman Jakowlew żałuje tylko, że ten jego młodszy syn zainteresował się siatkówką tak późno, bo wcześniej podobnie jak starszy brat, który gra już w Stanach, przez osiem lat uprawiał hokej. Trening siatkarski Dmitrij Jakowlew rozpoczął dopiero 1.5 roku temu i grywał do tej pory głównie jako środkowy. Przestawienie go na atak, jak z tego widać to w ogóle świeża sprawa. Ojciec, który dopiero w tym roku zakończył właśnie długą zawodniczą karierę i został trenerem w Dynamie Moskwa, gdzie od nowego sezonu w drużynie młodzieżowej będzie grał także jego syn, twierdzi zresztą, że jak tylko Dmitrij wróci z mistrzostw będzie namawiał go, aby jeszcze raz w krótkim czasie zmienił pozycję i zaczął trenować przyjęcie. Niedoszły hokeista Dmitrij Jakowlew to rocznik 1998, zatem szansę na zostanie dobrym przyjmującym na pewno jeszcze ma. Również ten przykład pokazuje, że tym wieku zmiana pozycji na boisku dla młodych siatkarzy to chleb powszedni i na pewno nie należy się tego obawiać. Choćby Artur Szalpuk też przecież niekiedy grywał także jako rozgrywający i co więcej w rozgrywkach młodzików, czy kadetów otrzymywać nagrody za najlepszego rozgrywającego. I te umiejętności, np. to że potrafi rozegrać sytuacyjną piłkę z głębi pola, dziś często mu się przydają.
Ostatnio zmieniony 19 sie 2015, o 15:25 przez drukjul, łącznie zmieniany 2 razy.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: bytrek »

LIBERO5 pisze:a jak mozna uaktywnić przekaz HD


nie na temat, ale skąd Ty się urwałeś? Nic nie uaktywniaj, jakoś jest jaka jest.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Awatar użytkownika
agr1
Posty: 214
Rejestracja: 8 sty 2012, o 21:22
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: agr1 »

Dzisiejszy stream - http://live.realstreamunited.com/stream ... 17016.html

Jak narazie nasi bardzo slaba przyjmuja lekkie zagrywki...
NAJWIĘKSZY SZKODNIK POLSKIEJ SIATKÓWKI - POLSAT.
----------------------------------------------------------------
Nie kibicuję drużynom, kibicuję ładnej grze.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: Kamil92 »

No, na razie to nie wygląda zbyt dobrze. Popełniamy sporo błędów (i w ataku i w zagrywce) i do tego mamy problemy z przyjęciem.
emceblo89
Posty: 24
Rejestracja: 4 lip 2013, o 06:49
Płeć: M

Re: MŚ kadetów 2015

Post autor: emceblo89 »

Początek drugiego seta świetny. Świetnyserwis w och i Bardzo dobre dwie obrony kwolka umożliwily grę na kontrę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”