Reprezentacja Polski Mężczyzn na rok 2016

[Marcy$]

Kubiak ma charakter... jest genialnym kapitanem. Za to Mika to Mika. Kurka na ławkę? Hmm.. sam nie wiem

[chemical_brother]

Zatorski-Kubiak-Leon i Kurek, zdecydowanie. Wtedy przyjęcie będzie bardzo dobre, flotem bylibyśmy nie do ruszenia, a Leon mocną zagrywkę zupełnie dobrze przyjmuje. No i pamiętajcie, że Kubiak doskonale broni i blokuje, zakładając że Blain będzie dalej trenerem, to jednak balans w zespole i dobra obrona musi być.

[bartosz25876458790]

Jak myslicie czy Wilfredo Leon zagra na igrzyszkach w Rio

[maciek77]

Zagra na 100%.

[SevenUP]

A kiedy sprowadzimy lepszego rozgrywającego? Może Toniutti?

Sorry dla mnie posadzenie na ławkę Miki czy Kubiaka dla Leona to jest kpina. Dla kolesia, który dla kasy nie gra dla własnego kraju. Oczywiście, na pewno czuje się Polakiem itp. itd. Chińczycy też grają w tenisa stołowego w Polsce, Holandii, Rumunii dlatego że te kraje to ich nowy dom, a oni są szczęśliwymi obywatelami.

Przecież Leon, Juantorena czy inni tacy panowie na pewno idą do innych reprezentacji dla przynależności narodowej, bo przecież chyba nie dla podniesienia własnego ego medalem MŚ czy IO, którego im brakuje oraz jeszcze większym windowaniu swoich wypłat w klubach...

[Didek]

A kiedy sprowadzimy lepszego rozgrywającego? Może Toniutti?

Sorry dla mnie posadzenie na ławkę Miki czy Kubiaka dla Leona to jest kpina. Dla kolesia, który dla kasy nie gra dla własnego kraju. Oczywiście, na pewno czuje się Polakiem itp. itd. Chińczycy też grają w tenisa stołowego w Polsce, Holandii, Rumunii dlatego że te kraje to ich nowy dom, a oni są szczęśliwymi obywatelami.

Przecież Leon, Juantorena czy inni tacy panowie na pewno idą do innych reprezentacji dla przynależności narodowej, bo przecież chyba nie dla podniesienia własnego ego medalem MŚ czy IO, którego im brakuje oraz jeszcze większym windowaniu swoich wypłat w klubach...

Kubiak też gra poza krajem. I to najprawdopodobniej dla kasy

Jeżeli nie byli by lepsi od Leona to nie ma powodu aby grali w pierwszym składzie. Będą lepsi będą grać.

Kadra jest specyficzna. Grania dużo i każdy dostanie szansę. Strzelać sobie w stopę, bo ktoś ma jakieś obiekcje też nie warto.

[kanimo]

No w przyjeciu i obronie to akurat sa lepsi.
Zalezy od koncepcji gry. Jak pokazal pojedynek Skry z Zenitem nie tylko bombardierami na wysokiej pilce mozna wygrywac mecze.
Zaraz ktos napisze, ze Zenit wygralby ze Skra 8x na 10.

Zreszta Papkin mowil, ze na IO nie ma szansy. Wiec no problems.
A moze po IO Mika bedzie chcial sobie zrobic sezon przerwy na doleczenie kolan? A moze dojdzie do przestawienia na atak?
Problem na za rok.

[ldz]

Kubiak też gra poza krajem. I to najprawdopodobniej dla kasy

a jakoś nie słyszałam, żeby był zainteresowany grą w kadrze tureckiej, a pewnie hajsik by mu zapłacili niemały za takie przejście.

[Marcy$]

Czy w 6 czy poza nią warto mieć możliwość skorzystania z Leona. Jak się dogadają z Antigą to czemu nie?

Nie idzie gra w przyjęciu to wpuszczamy Leona i mamy bombardiera na wysokiej. Analogicznie w drugą stronę. Problem bogactwa to nie problem

[StanLee]

Leona [...] kolesia, który dla kasy nie gra dla własnego kraju.

?

[chemical_brother]

Dokładnie, powinien cały czas grać na Kubie za darmo w kilkuzespołowej lidze, która trwa przez miesiąc, sławić chwałę ojczyzny i najlepiej pracować w łagrze po godzinach. I pół roku włóczyć się po świecie grając w Lidze Śmietnikowej.

[Chal]

Patrząc na to, jak odpicowani w różne błyskotki przyjeżdżali kubańscy siatkarze, to chyba jednak po kamieniołomach ich nikt tam nie ganiał.

[lipton]

Mnie też zawsze zastanawiało jak można tak skakać z półkilowym kajdanem na szyi. Może to takie prewencyjne obciążenie, bo bez niego wyrżnęliby głową o sufit?

A jeszcze bardziej zastanawia mnie to u sprinterów. Niby każda część ciała wygolona, bo każdy najmniejszy włosek zwiększa opór powietrza, ale pół kilo złota na szyi jakoś w niczym nie przeszkadza.

[PvK]

A jeszcze bardziej zastanawia mnie to u sprinterów. Niby każda część ciała wygolona, bo każdy najmniejszy włosek zwiększa opór powietrza, ale pół kilo złota na szyi jakoś w niczym nie przeszkadza.

To nie do konca tak. Ze wzgledu na osiagi gola sie np plywacy. W przypadku sprinterow, a nawet siatkarzy chodzi raczej o maserow, by ci mieli latwiej we wmasowywaniu specyfikow w miesnie.
Co do sprinterow jeszcze, to dosc specyficzny sport, gdzie dominuja czarnoskorzy, a Ci naturalnie nie porastaja znanym nam wlosiem.

[kanimo]

Maja jakis inny radzaj owlosienia, znaczy?

[Noworoczny]

Czarna odmiana człowieka (rasa czarna)

włosy i owłosienie ciała:

włosy:

kolor włosów: czarny
włosy o przekroju wydłużonego owalu lub kształtu nerkowatego; są sierpowato osadzone w skórze (patrz przykład 6)
kształt włosów: silnie skręcone - silnie kędzierzawe do wełnistych (patrz przykład 8); w najskrajniejszej formie uwłosienie głowy występuje w postaci tzw. włosów fil-fil (pieprzowate). Polega ono na zwijaniu się większej liczby (25 — 30) sąsiadujących ze sobą włosów w zbite, płaskie stożki, występujące w odstępach na skórze głowy. Skóra wygląda jak posypana ziarenkami pieprzu, między którymi prześwituje naga skóra (patrz przykład 7).

owłosienie ciała:

owłosienie ciała bardzo skąpe lub brak, słaby zarost lub jego brak u mężczyzn

http://antropologia-fizyczna.pl/typolog ... cia%C5%82a

[kanimo]

Niom,
Szczegolnie, ze podawani za przyklad Buszmeni i Pigmeje chyba ani w sprintach ani w siatce nie sa potega.

Jak pracuje na Antylach ze 3 miesiace w roku to mialam wrazenie, ze oni maja owlosienie zblizone. Wiecie -na blok operacyjny rzadko sie wjezdza bardzo ubranym, wiec mimo braku jakichs specjalnych studiow porownawczych proponowala bym poglad, ze w tej grupie tez wystepuje spore zroznicowanie. Miedzy Etipczykiem, Masajem, Buszmenem i Tutsi czy Hutu gosciem z Antyli sa spore roznice- jak i u nas, w Europie.

[serBalonSwann]

dokłądnie, ja np. mam bardzo bujne owłosienie na klatce piersiowej i na gorze pleców, a znam innych którzy mają niesamowicie owłosione pośladki i brzuch, a na górze nic

[madlark]

dokłądnie, ja np. mam bardzo bujne owłosienie na klatce piersiowej i na gorze pleców, a znam innych którzy mają niesamowicie owłosione pośladki i brzuch, a na górze nic

post roku

[lipton]

Ja tam się tylko chciałem delikatnie z półkilowych kajdanów na szyjach podśmiać, ale widzę że temat zaczął żyć własnym życiem.

[krzysiu]

Na nasze pytanie, czy może wysłać powołania dla nowych zawodników, odpowiada: – Jest to możliwe, choć żadnych nazwisk na razie nie wymienię. Zrozumiałe jest jednak, że siłą rzeczy postawię na doświadczonych zawodników. Nie będziemy mieć długich przygotowań do Rio, bo po drodze jest jeszcze Liga Światowa, więc nie będę mógł dużo pracować z młodymi siatkarzami.
Słowa Antigi

[ldz]

http:// sportowe fakty.wp.pl/siatkowka/590531/mariusz-wlazly-nie-wroci-na-igrzyska
as I said.

[sb.slav]

I co to za sensacja? W tej chwili lepszych od niego jest 5 czy 6 polskich atakujących. Nie licząc samego Kurka.

[ciorny17]

I co to za sensacja? W tej chwili lepszych od niego jest 5 czy 6 polskich atakujących. Nie licząc samego Kurka.

Poproszę o nazwiska

[chemical_brother]

To oczywiste, że Wlazły nie wróci do kadry. Nie ma sensu, żeby wypruwać sobie flaki po ćwierćfinał IO. Polska nie jest kandydatem do medalu w Rio, więc po co Wlazły miałby się rozmieniać na drobne? Szczególnie że byłby tylko rezerwowym. Niektórzy wiedzą kiedy należy skończyć - pojechał na MŚ, wrócił ze złotym medalem i MVP. Po jego odejściu kultura zwyciężania w kadrze prysnęła jak bańka mydlana (jeden set od awansu na PŚ, potem Berlin....) i nie ma kandydatów, którzy mieliby tak dobry mentalny wpływ na zespół jak on. Następnym takim graczem będzie prawdopodobnie młody Fornal, Kubiak też sporo się nauczył u Bernardiego ale to jeszcze nie to.

[sb.slav]

Poproszę o nazwiska

Od razu z grubej rury, co?

Schulz Damian
Muzaj Maciej
Bartman Zbigniew
Kaczmarek Łukasz
Bociek Grzegorz

[ciorny17]

Od razu z grubej rury, co?

Tutaj nie wiem o czym piszesz. Nie będę nic na temat Twojej twórczości pisał, bo znowu jak to ładnie kiedyś ująłeś nic sobie z hejterów nie robisz.

Schulz Damian
Muzaj Maciej
Bartman Zbigniew
Kaczmarek Łukasz
Bociek Grzegorz

A to traktuję jako żart.

[sb.slav]

I to nie licząc zagranicznych, @Ciorny17. I Kurka.

Kiedyś Wlazłego dało się bronić, kiedyś statystycznie nawet wypadał dobrze, trzymał się w czubie klasyfikacji(mowa o PlusLidze), ale dziś to już nie ma czego bronić. Wlazły pałęta się gdzieś pod koniec drugiej dziesiątki skuteczności ataku i wśród punktujących, dziś jeszcze ktoś wierzy, że w wieku 34 lat znajdzie tę formę?

No cóż

Nie tylko Reprezentacja nie może, nie powinna liczyć na odcinającego kupony Mariusza. Kandydatów do Reprezentacji jest sporo. To przede wszystkim tragedia dla SKRY, która posiada najsłabszego atakującego wśród zespołów Wielkiej Czwórki. Ba, co tam jednego atakującego, cały duet jest godny ja wiem? Kielc(z całym szacunkiem), ale przecież tam Wlazły z Gromadowskim przegraliby walkę o szóstkę z Jungiewiczem, to ja nie wiem co mu zostaje?

[chemical_brother]

Ja tam też rozumiem Wlazłego, że "odcina kupony". Dla gracza o jego ambicji naprawdę żadna różnica, czy będzie miał fyfnaste MP czy nie. Nie oczekujecie chyba, że któryś rok z rzędu będzie się spinał na obijanie jakichś Kielc czy Resovii do zera, bo regulamin tak każe? Ponieważ zarządy Skry stale rzuca mu kłody pod nogi (po Castellanim brak trenera aż do teraz, cyrki z libero), Wlazły zdaje sobie sprawę, że LM przecież nie wygra w obecnej konfiguracji. Z kadrą osiągnął sukces, jaki był do osiągnięcia (MŚ), perspektyw na dalsze sukcesy nie ma. Oprócz tego oczywiście dochodzi kwestia wieku i słabnącej fizyczności, ale przecież gdyby Wlazły dostał odpowiednich impulsów (których nie będzie - wyjaśniłem wyżej czemu) to byłby w fizycznej formie z MŚ, czyli na poziomie ścisłego światowego topu. Wlazły nigdy nie interesował się ochłapami, "zdobywaniem" brązowych medali - dla niego to był zawsze przegrany złoty, i dlatego jest w formie, jakiej jest.

[szatow]

Mnie natomiast zastanawia to, że wiele osób wciąż znajduje niesłychanie dziwnym podejście Wlazłego, które jakoby było pozbawione ambicji, może jakiejś sportowej zadziorności, rywalizacji, a przede wszystkim( to chyba dla mnie najistotniejsze) brak iskry i jakiegoś romantyzmu w tym co robi. W skrócie, jakby traktował to jak prace.
W mojej opinii takie analizowanie na forum czyichkolwiek pobudek z miną wyroczni jest na ogół śmieszne( jak choćby analizowanie przyczyn boiskowych "rozrabiaków" jak niektórzy to ostatnio czynili), więc chciałbym się ograniczyć do jednego. Mianowicie ile razy przez całą swoją karierę Wlazły doznał pozytywnych implulsów, a ile razy był obiektem nagonek(kilka artykułów a Polska raz przeciwko niemu, raz, po MVP, za pan brat), ile razy ktoś mu nie pomógł, czy obarczał go winą za niepowodzenia. Wydaje mi się( już abstrahując od tego, czy w tych konfliktach on miał racje itp.), że Wlazły ma wszelkie powody do, nazwałbym to, lekkiego podejścia do tego o co tak wszyscy walczą w tym sporcie, oraz, że życie nauczyło go trochę dystansu czy też "umiesz liczyć licz na siebie". Nie mówię ani, że uważam to za dobre, ani za uzasadnione, ani, że mam wiedzę, by utrzymywać, że mam rację, ale taka refleksja mi się nasunęła.