Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

W tym wątku omawiamy sprawy kadrowe i nie tylko - męskiej Reprezentacji Polski na rok 2016.

To ja postawię śmiała tezę, że Drzyzgi do Berlina Antiga nie zabierze.

Jesteś w stanie postawić, albo zadeklarować aby poprzeć swoją śmiałą tezę?

weary_skier pisze:Jesteś w stanie postawić, albo zadeklarować aby poprzeć swoją śmiałą tezę?

Czysty strzał, ale poparty tym co działo się na linii Drzyzga-Antiga w ostatnim sezonie. Myślę, że obecność Gumy (do którego Antiga ma wyjątkową słabość) to dobry pretekst by trochę podtemperować Drzyzgę i dać mu chwilę popatrzeć na kadrę z boku. Sportowo myślę, że zespół dużo nie straci (o ile w ogóle straci),a taka terapia może podziałać na Drzyzgę jak na Kurka rok temu. ANtiga pokazał już, że nie boi się kontrowersyjnych decyzji (Kurek, Jarosz, Konarski). Jeśli tradycji ma stac się zadość to Drzyzga właśnie został namierzony.

Castard8 pisze:ANtiga pokazał już, że nie boi się kontrowersyjnych decyzji ([..]Jarosz, Konarski).

Co w tym było trudnego?

weary_skier pisze:

Castard8 pisze:ANtiga pokazał już, że nie boi się kontrowersyjnych decyzji ([..]Jarosz, Konarski).

Co w tym było trudnego?

Hmmm...wywalenie Jarosza z kadry na F6 po tym jak ten sam mu ten awans wygrał w Teheranie. Powołanie w to miejsce Konarskiego, który kilka tygodni wcześniej przegrywał rywalizację w kadrze B z Romaciem.

Znalazł argument o bloku, wziął się w nim utwierdził a następnie powołał. Dość asekurancko zdiagnozowano to później jako problem, wytłumaczył się Francuz argumentem o bloku i temat się skończył.
My sobie tu na forum podyskutowaliśmy a czy byłby w kadrze Jarosz czy Konarski, to i tak wielkiego przełożenia by to nie miało.

Trudności większej nie widzę. Nawet jakby Jarosz nie był kontuzjowany, to i tak Antiga wziąłby Konarskiego.

weary_skier pisze:Znalazł argument o bloku, wziął się w nim utwierdził a następnie powołał. Dość asekurancko zdiagnozowano to później jako problem, wytłumaczył się Francuz argumentem o bloku i temat się skończył.
My sobie tu na forum podyskutowaliśmy a czy byłby w kadrze Jarosz czy Konarski, to i tak wielkiego przełożenia by to nie miało.

Trudności większej nie widzę. Nawet jakby Jarosz nie był kontuzjowany, to i tak Antiga wziąłby Konarskiego.

Ale kontrowersje wzbudził? Wzbudził.

Przeceniasz nas. I błyszczyk Mielewskiego też.

W całym (moim prywatnym) dylemacie n/t Wlazłego, nawetr nie sprawdziłem, ze nie ma Bartmana. Sprawdziło się, szkoda...

I nie będzie.

Takie sprawy rodza dystans, niestety.

Castard8 pisze:

weary_skier pisze:Jesteś w stanie postawić, albo zadeklarować aby poprzeć swoją śmiałą tezę?

Czysty strzał, ale poparty tym co działo się na linii Drzyzga-Antiga w ostatnim sezonie. Myślę, że obecność Gumy (do którego Antiga ma wyjątkową słabość) to dobry pretekst by trochę podtemperować Drzyzgę i dać mu chwilę popatrzeć na kadrę z boku. Sportowo myślę, że zespół dużo nie straci (o ile w ogóle straci),a taka terapia może podziałać na Drzyzgę jak na Kurka rok temu. ANtiga pokazał już, że nie boi się kontrowersyjnych decyzji (Kurek, Jarosz, Konarski). Jeśli tradycji ma stac się zadość to Drzyzga właśnie został namierzony.

Jeśli go nie zabierze i nie awansuje, to będzie dla wielu argument do odstrzelenia Antigi.

Castard8 pisze:To ja postawię śmiała tezę, że Drzyzgi do Berlina Antiga nie zabierze.

Ja postawiłem śmiałą tezę, zaraz po przegranej kwalifikacji, że chociaż Antiga jest uprzedzony do FD, to będzie go za sobą ciągał z turnieju na turniej, bo jest na niego skazany, poza tym ma przy okazji kozła ofiarnego jeśli znowu spieprzy przygotowanie formy zespołu na najważniejszy moment. Jeśli zaś postąpiłby tak, jak twierdzisz, dałby do ręki doskonały argument swoim przeciwnikom, których z miesiąca na miesiąc jest więcej i więcej, bo Francuz nie stroni od podejmowania, jak to nazwałeś "kontrowersyjnych" decyzji.

grzegorzg pisze:W całym (moim prywatnym) dylemacie n/t Wlazłego, nawetr nie sprawdziłem, ze nie ma Bartmana. Sprawdziło się, szkoda...

grzegorzg pisze:Takie sprawy rodza dystans, niestety.

W tym akurat wypadku oprócz złych, lub dobrych chęci mogły jeszcze istnieć tak zwane trudności obiektywne, bo nie jestem na przykład wcale pewien, czy powołanie zawodnika z ligi chińskiej w środku sezonu na turniej kwalifikacyjny byłoby w ogóle możliwe z powodu warunków kontraktu samych zawodników. Wiadomo, że Mory Sidibe jeszcze latem miał zrezygnować z występów w chińskim klubie w kolejnym sezonie właśnie z tego powodu, że chciał powalczyć o kwalifikację olimpijską ze swoją reprezentacją w styczniu w Berlinie i koniec końców został na lodzie, bez klubu w Europie i bez ważnego kontraktu, a i sam Zibi przed wylotem do Azji całkiem szczerze przyznawał, że wybrał w obecnym sezonie grę w chińskiej drużynie między z tego powodu, że otrzymania powołania od Antigi do reprezentacji za tej kadencji już się nie spodziewa. Widocznie albo nie przypisuje selekcjonerowi akurat tej cechy którą niektórzy koledzy, że Francuz już tak ma, że bywa kontrowersyjny i lubi innych zaskakiwać, albo druga możliwość - nie poznał się na człowieku.

Na turniej pojedzie Drzyzga i Zagumny. Nie widzę innej opcji, Antiga nie zdecyduje się na wzięcie pary Zagumny-Łomacz. Do tego w parze Drzyzga/Zagumny, to Fabian będzie tym pierwszym, idę o zakład.

Michal5 pisze:Na turniej pojedzie Drzyzga i Zagumny. Nie widzę innej opcji, Antiga nie zdecyduje się na wzięcie pary Zagumny-Łomacz. Do tego w parze Drzyzga/Zagumny, to Fabian będzie tym pierwszym, idę o zakład.

Obecna forma Fabiana pozostawia wiele do życzenia. Może sam odmówi wyjazdu? Ostatnio wspominał, że zmęczony siatkówką. Jakby nie było, trochę urlopu się przyda.

sb.slav pisze: Ja postawiłem śmiałą tezę, zaraz po przegranej kwalifikacji, że chociaż Antiga jest uprzedzony do FD, to będzie go za sobą ciągał z turnieju na turniej, bo jest na niego skazany

wyjątkowo się zgadzamy. Jak dla mnie nie ma opcji, żeby Drzyzga nie pojechał. Będę w ogromnym szoku, jeśli tak się stanie.

sb.slav pisze:poza tym ma przy okazji kozła ofiarnego jeśli znowu spieprzy przygotowanie formy zespołu na najważniejszy moment.

ale jak możesz przygotować formę na turniej, mając dosłownie ile, tydzień, dwa? Zawodnicy na zgrupowaniu będą w takiej formie, w jakiej przyjadą z klubów, i to nie że w Polsce tak, tylko wszyscy uczestnicy tak będą wyglądać. Można trochę może podszlifować do góry przez ten okres, ale na pewno nie uda Ci się zgrać zawodników tak, żeby wszyscy nagle byli w topowej formie. Nie ma czasu na to.

I tu widzę przewagę Polaków, bo oprócz Kubiaka wszyscy są na miejscu. Krótsza podróż na zgrupowanie. To raz, a dwa, że wszyscy grają pod okiem wyśmienitych trenerów. Kowal, Giorgi, Bernardi, Lozano, Anastasi. Jedynie środkowi (Bieniek, Kłos) u gorszych. Żaden inny kraj tak nie ma.

Noworoczny pisze:I tu widzę przewagę Polaków, bo oprócz Kubiaka wszyscy są na miejscu. Krótsza podróż na zgrupowanie.

To akurat raczej nie będzie miało znaczenia.

Za to Rosjanom można powiedzieć, że już tradycyjnie nad naszymi głowami znów udało się ułożyć korzystny dla siebie deal z Niemcami, choć tym razem na całe szczęście nie na Nord Stream 3, a tylko na dwa lub trzy sparingi przed turniejem kwalifikacyjnym i dzięki temu sborna zamelduje się w Berlinie jeszcze przed sylwestrem. Choć nie znalazłem nigdzie informacji, czy te sparringi odbędą konkretnie w Max-Schmeling-Halle.

My mamy podobno rozegrać dwa mecze kontrolne z Kanadą, ale czy Kanadyjczycy przyjadą z najsilniejszym składzie z Gavinem Schmittem, grającym przecież aktualnie w Brazylii, czy może jakimś mocno rezerwowym, to tego chyba nie wie jeszcze nikt.

Nie szkodzi. rosja, jeśli nie dostanie dzikusa do intera nie zagra na IO.

Walter Sobchak pisze:One hundred percent certain!

Patrząc na obecną grę Gumy szczerze mówiąc nie mam pojęcia, skąd u Was tyle nadziei pokładanej w tym zawodniku. Do praktycznie każdej piłki, gdzie trzeba choć lekko podbiec jest spóźniony. Fatalna gra w obronie i powoli dziura na bloku. Nawet zagrywkę zaczął psuć znacznie częściej niż dawniej. Nie widziałem jeszcze Lubina w tym sezonie, PW oglądałem kilkukrotnie. Jeśli nagle na kadrze nie nastąpi odrodzenie, to absolutnie nie widzę przewagi nad Łomaczem z okresu reprezentacyjnego.

zupa93 pisze:skąd u Was tyle nadziei pokładanej w tym zawodniku

U nas, czy u Antigi?

Guma:

Według mojej wiedzy to jest taka sama sytuacja jak przed mistrzostwami Europy. Jestem w szerokiej kadrze i mam być w głębokiej rezerwie. Jestem zastępstwem na wypadek, gdyby Fabian lub Grzesiek doznali kontuzji. I tylko w takim wypadku. Takie były moje ostatnie ustalenia ze Stephanem Antigą i nic mi nie wiadomo, żeby coś się zmieniło.

Są różne rozmowy, ale obecnie na tej pozycji są Fabian i Grzesiek, i moim zdaniem tak to będzie kontynuowane

http://reklama konkurencyjnego serwisu.wp.pl/siatkowka/56 ... ka-rezerwa

zupa93 pisze:Patrząc na obecną grę Gumy szczerze mówiąc nie mam pojęcia, skąd u Was tyle nadziei pokładanej w tym zawodniku. Do praktycznie każdej piłki, gdzie trzeba choć lekko podbiec jest spóźniony. Fatalna gra w obronie i powoli dziura na bloku. Nawet zagrywkę zaczął psuć znacznie częściej niż dawniej. Nie widziałem jeszcze Lubina w tym sezonie, PW oglądałem kilkukrotnie. Jeśli nagle na kadrze nie nastąpi odrodzenie, to absolutnie nie widzę przewagi nad Łomaczem z okresu reprezentacyjnego.

To może ja spróbuję...
Drzyzga jest dobry, ale często gra schematycznie i nie chodzi tylko o to, że jak idzie atakującemu, to gra głównie nim (MŚ- Wlazły, sezon 2015- Kurek), a jak ten się zatnie to koncepcji brak. Rożnica pomiędzy Drzyzgą a Łomaczem jest spora: przy piłkach przyjętych mocno na siatkę ma duży problem ze złapaniem piłki, a blok przy wzroście 187 cm jest po prostu słaby. Tu nie chodzi o to, że Guma ma orać całe mecze, tylko w trakcie poprawiać rozegranie jak pierwszy wpadnie w dołek.

Ja może chwilę o atakujących.

Dla mnie osobiście - absurd. Powoływać do składu JJa, który od początku sezonu leczył dosyć ciężką kontuzję i do czasu wybierania Spałowiczów będzie na chodzie może 2 tygodnie. Skoro i tak wszyscy wiedzą - zarówno kibice jak i trenerzy - że Antiga i tak go nie weźmie, mógł w jego miejsce powołać Bołądzia lub Schulza. Chłopaki grają w tym sezonie bardzo równo i po prostu im się to należy. Za co Jarosz? Rozumiem, że tak ważny turniej jak kwalifikacje IO to nie czas na ogrywanie młodych lub niedoświadczonych zawodników, ale umówmy się - ten 4 atakujący (po pewniaku Kurku i którymś z pary Bocian/Konar) na turniej i tak za dużych szans by nie miał, a na pewno dostałby ogromnego kopa motywującego do dalszej, cięższej pracy.
I podobnie uważam sytuacja ma się z Woickim. Wiadomo, że gra repry opierać się będzie na Łomaczu i Drzyzdze, w razie (odpukać) kontuzji wskakuje Guma. Młody 4 sypak. Myślę, że bardzo ważny aspekt dla psychiki młodego gracza. A to, czy Woicki czy jakiś młody by nie pojechał - to już wiadomo teraz.

Pelna zgoda. Moze bardziej co do atakujacego, niz rozgrywajacego.
Ten 3 atakujacy i 3ci rozgrywajacy moga ewentualnie pojechac jesli pierwszemu lub drugiemu przytrafi sie kontuzja.
No i sypakow wybitbych mlodych nie widac. Kedzierski latem pokazal, ze zrobil spory postep, moglby byc ewentualnie. Dodatkowy trening u lepszego trenera i jakis bodziec by mu nie zaszkodzily.
Tylko gdzie umieszczasz Gume?

Skoro Guma sam stwierdził, że czuje się bardziej alternatywą dla Łomacza i Drzyzgi na wypadek, gdyby któryś z nich wypadł - to jasne, że za nimi dwoma, jako ten 'trzeci'.

Ale przecież i tak w Spale ma być max.16 zawodników więc po co 4 atakujący czy Woicki?

Jeszcze nic nie wiadomo... wczoraj SA byl na meczu AZS PW- BB. Kogo mial tam obserwować? Moze przy okazji z Pawlem pogadal.