Reprezentacja kobiet 2017

[tomasol]

Cóż, potrafiliśmy przegrywać 2:8 z Cyprem, porządne zespoły takich rzeczy płazem już nie puszczają. W zasadzie poza Kąkolewską i libero cały zespół zawiódł. Ale z drugiej strony czego się spodziewać skoro większość z tych zawodniczek przez większość swoich karier, albo i jeszcze teraz, pełniła role drugoplanowe Najbardziej poraża mnie powoływanie zawodniczek bez patrzenia jaką rolę pełnią w swoich zespołach ligowych.

[SerCos]

Przecież widać, że Nawrocki nie ma pomysłu. Ustawia wyjściowy skład i grają dopóki nie straca punktów serią, a wtedy zmiany na pałę i taktyczne harakiri, podkreślają na każdym kroku, że zagrywka będzie kluczowa i wystawia Polańską, która nie zagrywa i wszystkie punkty zdobyte atakiem oddała psując zagrywki.

[krzysiu]

Aj tam nie gadaj tak ,przecież to dobry trener ja wiem,że my nie mamy potencjału dużego w tej siatkówce kobiet ale mi jest szkoda,że przed IO i trochę prędzej nie dano szansy Barboliniemu czy tam Guidettiemu

[SerCos]

Ale kiepski selekcjoner

[krzysiu]

On byłby super tam właśnie w Spale - gdyby uczył te młode dziewczyny podstaw itd. ale nie do kadry,klubu,seniorów/seniorek
To tak jak Fornalik w piłce - do klubów jest super,ale do kadry katastrofa

[Artek1967]

SerCos nie zgodze się z Toba. Nawrocki ma pomysł. Ale jak sie samemu sprzedać, lub sprzedać iluzję, ze mysli długofalowo i odbudowuje reprezentację i bedzie to widoczne za kilka lat. No własnie, jak sie zagrzebiemy w mule to ciężko bedzie się stamtąd wygrzebać, a wchodzimy z poziomem coraz niżej. Jednoczesnie zapewnia sobie posadke, o kasce nie wspomnę, taka ściemą na kilka lat. Zresztą pworzatrząc z boku sam sobie zaprzecza. Miał tworzyć reprezentacje na zawodniczkach młodych z perspektywą ich gry przez kilka kolejnych lat, a te eliminacje kim grał? Drugi Jim Carrey- Kłamca, kłamca.

[Zamorano]

No dobra trener trenerem, ale czy Guidetti nauczyłby gwiazdy Orlenligi przyjmować, raczej wątpię. Dramat, nie warto strzępić ryja.

Nie nauczyłby, ale już był podnoszony ten temat podczas meczu o awans do I dywizji WGP z Dominikaną. Wszyscy trenerzy kazali Martinez blokować przekątną, bo młoda i po prostej popełnia dużo błędów, a Polki konsekwentnie stawiały blok na prostą.

Szczerze pisząc zawsze na czasie Nawrocki w większości meczów im każe blokować prostą. Co jest dość dziwne, bo atak po prostej w siatkówce kobiecej widuje się rzadko

[drukjul]

Zwalamy winę za tę katastrofę na złych trenerów, czy na braki techniczne naszych dziewczyn zwłaszcza w przyjęciu, a nie można nie zauważyć, że kiedy miały okazję grać na lewej połowie, to dziewczyny grały dziś naprawdę dobrze. I i III set wygrany, w tie-breaku aż do zmiany stron, wyraźne sześciopunktowe prowadzenie. Całe zło i zła energia leżała najwyraźniej w prawej części hali - można powiedzieć że przechodząc na tę stronę dziewczyny przeobrażały się niczym doktor Jekyll w Mr. Hyde'a, bo zupełnie zapomniały wtedy jak się gra w siatkówkę.

Jak zwrócił już uwagę SerCos po prawej stronie w II secie przez całą partię tylko dwa ataki skończone, w tie-breaku po zmianie stron nawet ani jeden. To ewidentnie jakaś metafizyczna siła nieczysta - tu może niepotrzebny jest wcale lepszy niż Nawrocki trener, tylko dobry egzorcysta?

[VolleyTom]

Z całym szacunkiem do komentujących tutaj "ekspertów", którzy uwielbiają pod nickami jeździć czy to po trenerach, czy po zawodniczkach... Pisanie o trenerze, że jest "taktycznym dnem", kiedy samemu przed meczem pisało się:

Polańska i Kakolewska na środku przeciwko Czeszkom to samobójstwo.

mówi samo za siebie. Radzę zerknąć w statystyki i zdobycze punktowe środkowych przeciw Czeszkom.
Wieszanie psów na ludziach (zawodniczkach, trenerach) którym zależy na tej reprezentacji bardziej, niż owym "ekspertom" jest przecież typowo polskim zajęciem.

[Gacekbwp]

Nie będę się wypowiadał na temat taktyki czy pracy trenera bo jestem, tylko laikiem ale jak to można było przegrać?
Prowadzą 8:2. Mecz w zasadzie zakończony i nagle tracą 8 punktów z rzędu. Jakiś żart. Potem odpowiadają jednym i znów pozwalają na serię kończącą. Nie rozumiem. Takierzeczy to widziałem oglądając reprezentację Algierii

[krzysiu]

Wygrana z Serbkami 3:2 daje nam 2 miejsce - no to teraz dogadać się z Serbkami,żeby nam dały wygrać 3:2 i każdy happy - bo one awans a my baraże

[SerCos]

Z całym szacunkiem do komentujących tutaj "ekspertów", którzy uwielbiają pod nickami jeździć czy to po trenerach, czy po zawodniczkach... Pisanie o trenerze, że jest "taktycznym dnem"

Nigdy tak nie pisałem. Poza tym nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie i z kim masz do czynienia, więc darowałbym sobie nazywanie innych "ekspertami".

Polańska i Kakolewska na środku przeciwko Czeszkom to samobójstwo.

mówi samo za siebie. Radzę zerknąć w statystyki i zdobycze punktowe środkowych przeciw Czeszkom.

Ile wygraliśmy? Polańska skończyła mecz na +4, 7 ataków, 4 bloki, 5 błędów w zagrywce i 2 w ataku, Kąkolewska zagrała bardzo dobrze, co nie zmienia mojego zdania wypowiedzianego na początku meczu. Duet Polańska - Kąkolewska moim zdaniem się nie sprawdza, bo są wolniejsze w bloku, są ograniczone w obronie, Gabrysia ma problemy z serwisem, mają gorsze doświadczenie międzynarodowe niż np. Tokarska.

Wieszanie psów na ludziach (zawodniczkach, trenerach) którym zależy na tej reprezentacji bardziej, niż owym "ekspertom" jest przecież typowo polskim zajęciem.

Dlaczego obrażasz Glinkę? Dlaczego myślisz, że Efimienko mówiła nieprawdę w wywiadzie, w którym stwierdziła, że przyjeżdża na reprezentację dla dziewczyn i sztabu?

[Didek]

Nie będę się wypowiadał na temat taktyki czy pracy trenera bo jestem, tylko laikiem ale jak to można było przegrać?
Prowadzą 8:2. Mecz w zasadzie zakończony i nagle tracą 8 punktów z rzędu. Jakiś żart. Potem odpowiadają jednym i znów pozwalają na serię kończącą. Nie rozumiem. Takierzeczy to widziałem oglądając reprezentację Algierii

Niby siatkarki są zawodowcami, a grają jak amatorki. To nie jest SMS Spała. One już w zawodowym sporcie są parę lat. Kontrakty w klubach zawodowych mają, to jakim cudem tak zagrały? Ten 5 set będzie ich długo prześladował.

[VolleyTom]

Z całym szacunkiem do komentujących tutaj "ekspertów", którzy uwielbiają pod nickami jeździć czy to po trenerach, czy po zawodniczkach... Pisanie o trenerze, że jest "taktycznym dnem"

Nigdy tak nie pisałem. Poza tym nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie i z kim masz do czynienia, więc darowałbym sobie nazywanie innych "ekspertami".

Faktycznie, nie określiłeś Nawrockiego taktycznym dnem. Nazwałeś go taktycznym dramatem.

Nie interesuje mnie kim jest ktoś po drugiej stronie. Możesz być trenerem, działaczem lub kim tam chcesz być. Czytam co piszesz ty i inni. Nie potrafisz przyznać, że chociaż w kwestii środkowych trener błędu nie popełnił, ty się pomyliłeś. Idziesz w zaparte.

Nie twierdzę, że błędów nie popełniono. Uważam jednak, że założenia gry dały się bronić. Były fragmenty naszej dobrej gry, było przyjęcie. To co stało się w 5 secie nie da się wytłumaczyć błędami taktycznymi, technicznymi itd. Zespół siadł mentalnie. Dziewczyny przegrały mecz psychicznie.

[SerCos]

Nie interesuje mnie kim jest ktoś po drugiej stronie. Możesz być trenerem, działaczem lub kim tam chcesz być. Czytam co piszesz ty i inni. Nie potrafisz przyznać, że chociaż w kwestii środkowych trener błędu nie popełnił, ty się pomyliłeś. Idziesz w zaparte.

Mogę napisać, że Kąkolewska zagrała bardzo dobre spotkanie, ja jestem jednak zdania, że duet Polańska-Kąkolewska nie ma racji bytu. Mogę również wytłumaczyć dlaczego. Gdy Kąkolewska jest pod siatką na zagrywkę idzie Polańska, która zepsuła 5 z 7 zagrywek w tym meczu, czyli nie dała szansy Agnieszce zablokować/wyblokować ataku rywalek. Mająca lepszą zagrywkę Tokarska czy Efimienko mogły być bardziej efektywne na zagrywce i Kąkolewska mogłaby jeszcze poprawić statystyki. W dodatku Gabrysia nie zrekompensowała swojego serwisu, ani atakiem, ani blokiem, aby nie można było wprowadzić innej środkowej, czyli nie zagrała na takim poziomie w innych elementach, aby można było jej te błędy w zagrywce wybaczyć.

[SevenUP]

Niezależnie od wyniku i tego, czy dziewczyny są dobre technicznie czy nie i czy szkolenie leży czy nie, to to co wyprawia Nawrocki jest dużym przegięciem. Praktycznie każda jego decyzja jest zła, nie dość że kadrowa, to prowadzenie meczu leży kompletnie. Ja wiem, że został bez swoich ubiegłorocznych przyjmujących Muchy i Grejman, że Zaroślińskiej nie było itd., ale:

1. Brak Bociek, a zamiast tego Kaliszuk. Skutek widzieliśmy. Kaliszuk jest za słaba, żeby ją wprowadzić, więc biedna Tomsia której nic nie szło nawet chwili nie mogła odetchnąć. Monika, mimo że nie ma doświadczenia w reprezentacji, przynajmniej miała by jakieś szanse coś skończyć, nie jak Kaliszuk. A nasz trener nie dość, że kisił Tomsię i nie dał jej zejść, to jeszcze wprowadził Kaliszuk na koniec tie-breaka, kiedy wiadomo że wejdzie sztywna jak kołek. Już nie warto wspominać, że Kaliszuk cały sezon grała na przyjęciu.
Skoro zeszła Malwina, to nawet ona mogła wejść za Berę, przecież nic nie traciliśmy, a nóż by jej się udało 1-2 piłki skończyć.

2. Obecność Polańskiej na boisku- co z tego że Gabi skończyła kilka ataków i miała 4 bloki, skoro prawie tyle samo popsuła. A jeszcze statystyki nie uwzględniają z 2 czy 3 podwójnych odbić. 5 popsutych zagrywek na 7 i to nie ryzykownych tylko balonów to jest żart. Z 34 naszych błędów, Polańska zrobiła 10... Wchodziła Efimienko i grała lepiej, dwa asy, aż 10 razy zagrywała chyba na 3 wejścia. Plus minus skończyła mecz na +3, a Polańska +2... Tokarska/Efimienko lepiej by się sprawdziły. A wpuszczenie na zagrywkę Polańskiej za Efimienko to kompromitacja, trener Czeszek aż musiał zajrzeć w kartkę bo nie wiedział co się dzieje

3. Zejście Malwiny na cały mecz, ja wiem że jej nie szło, ale nawet statystycznie miała większe szanse skończyć atak niż Grajber. A Martyna lepiej wcale nie przyjmowała. Nawet do samej pierwszej linii można było Smarzek wpuścić. Polak to samo. Ale nie, my się trzymamy jednego składu, zero reakcji na wydarzenia na boisku.

4. Nie wpuszczenie ani na sekundę Pleśnierowicz, Wołosz grała tragicznie, byłem na meczu i te piłki do Mędrzyk były straszne. Albo za niskie, albo tak wrzucone, że nic się nie dało zrobić. Ze środkowymi grała ok, ale wystawy do skrzydła okropne. A nasz treneiro nawet na sekundę nie wpuszcza drugiej sypaczki... To samo było z Dominikaną, gdzie Aśka położyła nam mecz.

No i na koniec, to co pokazała Kąkolewska... To ogromne postępy tej dziewczyny, żeby środkowa natłukła 28 pkt. i to jeszcze 10 bloków, 3 asy, 15/23 w ataku... Jeśli to prawda, że Włosi oglądają Agnieszkę podczas tego turnieju, to lepszej laurki nie mogła sobie wystawić.

I jeszcze Nawrocki powiedział po meczu, że taki mamy potencjał. Żałosny jest ten człowiek. Jak się powołuje Kaliszuk i Grajber, to taki niestety mamy. Potencjał jaki my mamy jest w Kąkolewskiej, Tokarskiej, Pleśnierowicz, Ptak, Musze, libero i Berenice, Bociek, Mędrzyk, Stenzel czy Damaske. A nie w Brzósce i Polak, na litość.

Jedyne co teraz może pomóc tej drużynie, to ogrywanie Stenzel, Bociek, Damaske i Pleśnierowicz, bo później to już będzie dużo za późno. Zostawić te starsze lepsze, a na zawsze pożegnać wiecznie młode Kaliszuki.

[phil]

Wygrana z Serbkami 3:2 daje nam 2 miejsce - no to teraz dogadać się z Serbkami,żeby nam dały wygrać 3:2 i każdy happy - bo one awans a my baraże

W 2014 roku udało się wygrać Azerkom i obie ekipy pojechały na MŚ, więc dlaczego dzisiaj nie ma wygrać Polska?

A co do Kąkolewskiej, to niech idzie do ligi włoskiej i ogrywa się grając przeciwko najlepszym. To chyba teraz jedyna szansa na wyjście z kryzysu. Niech zawodniczki pokażą swoją wartość na tle bardziej wymagających rywalek niż te w Orlen Lidze.

Mówiąc o Grajber. Ona zawsze była defensywną zawodniczką. Trzeba docenić to, że zrobiła duży postęp porównując ją z jej koleżankami z SMSu: Strózik, Wójcik, Twardowską. Nawet tam nie odgrywała pierwszoplanowej roli, tylko była "ławkową". Przydałaby się do poprawy przyjęcia, albo wejścia do drugiej linii. Jednak uważam, że przeciwko rywalkom grającym na poziomie Czech nie powinna grać w pierwszej linii.

Ktoś pisał o Koniecznej. Nie sądzę, że Konieczna, Różycka czy Kaczor zagrają kiedykolwiek w kadrze po fali hejtu z 2013 roku. Pod wpisami na stronie Orlen Ligi pojawiały się tysiące komentarzy na temat tych zawodniczek. Nawet Polsat Sport zrobił wtedy specjalne studio, w którym Makowski odpowiadał na pytania widzów zadane przez facebooka. Wśród tych pytań/komentarzy większość to były wpisy, delikatnie mówiąc, krytykujące te zawodniczki.

[SerCos]

To musiał być niezły policzek dla Tokarskiej i Efimienko. Zawodniczki, które grały w zagranicznych ligach zostały wystawione na Cypr i Islandię, a Polańska, która nie potrafi przebić zagrywki przez siatkę i nosa nie wyściubiła z polskiej ligi jest traktowana jako pewniak na środku.

[grzegorzg]

Tak czytam te wszystkie wypowiedzi i mam wrażenie, ze przegralismy mecz o medal olimpijski. Kilka własnych impresji
Nie wiem naprawdę po co to bicie piany. Potencjał jaki jest, każdy widzi. Nawet jesli
zatrudniony byłby lepszy trener, to taka systuację można by było porównac do angażu do wygrania Rajdowych Mistrzostw Polski Sebastiana Loeba. Na takie cuda, to trzeba sobie czymś zasłuzyc. a tu nie ma czym i po co. Po to, żeby było jedno czy dwa miejsca wyżej? Paranoja. chyna nikt przy zdrowych zmysłach nie liczy na coś więcej...
Co do oceny Nawrockiego, meczu nie ogladałem, na kobniecej siatkówce nie bardzo się znam. Czasami cos przeczytam lub obejrzę. tak sie jednak zastanawiam, na ile wiarygodne moga byc te "oceny", skoro ci sami jeszcze niedawno pukali sie w głowę jak Nawrocki promował Kakolewską, oraz stawiali Polańska ponad wszystkie srodkowe. Tyle warte te oceny...

[krzysiu]

czyli Skrze tez nie potrzebny dobry trener bo po co byc tylko 2 miejsca wyzej xd tak OT

[SevenUP]

Tak czytam te wszystkie wypowiedzi i mam wrażenie, ze przegralismy mecz o medal olimpijski. Kilka własnych impresji
Nie wiem naprawdę po co to bicie piany. Potencjał jaki jest, każdy widzi. Nawet jesli
zatrudniony byłby lepszy trener, to taka systuację można by było porównac do angażu do wygrania Rajdowych Mistrzostw Polski Sebastiana Loeba. Na takie cuda, to trzeba sobie czymś zasłuzyc. a tu nie ma czym i po co. Po to, żeby było jedno czy dwa miejsca wyżej? Paranoja. chyna nikt przy zdrowych zmysłach nie liczy na coś więcej...
Co do oceny Nawrockiego, meczu nie ogladałem, na kobniecej siatkówce nie bardzo się znam. Czasami cos przeczytam lub obejrzę. tak sie jednak zastanawiam, na ile wiarygodne moga byc te "oceny", skoro ci sami jeszcze niedawno pukali sie w głowę jak Nawrocki promował Kakolewską, oraz stawiali Polańska ponad wszystkie srodkowe. Tyle warte te oceny...

Wiesz, a jak siatkarze zajęli 15. miejsce na MŚ to po co im zmieniono trenera? Albo Bonittę po IO w Pekinie? W normalnych warunkach po nie osiągnięciu założonego celu, trenera się zwalnia. Nikt nie kazał Nawrockiemu wygrać MŚ, tylko awansować do 3. fazy eliminacji. Skoro nie awansował, powinien zostać zwolniony.

Bo powiedz mi teraz gdzie siatkarki mają się rozwijać, w WGP? Skoro na MŚ i tak nie zagrają to na co mają pracować? To wszystko się zapętla bo nie ma grania z najlepszymi ---> nie ma doświadczenia ---> przegrywa się trudne mecze ---> nie gra się z najlepszymi.

A potencjału nie ma? Nie wiem czy o tym wiesz, ale obecnie polskie siatkarki grają w lepszych klubach niż polscy siatkarze, bo choćby Tomsia, Wołosz, Skorupa, Tokarska, Grejman i Kąkolewska będą grać (mają propozycje) w klubach włoskich i tureckich i to tych z czołówki.

[SerCos]

Ja się zastanawiam, bo czytam niektóre posty, że to nie wina Nawrockiego, bo to świetny trener, a Polski są słabe to przypominam sobie jak rękami i nogami bronili męskiej reprezentacji przed tym trenerem. Proponuję deal Nawrocki idzie do męskiej reprezentacji, a do kobiet zatrudnimy Barboliniego.

[Artek1967]

Ja się zastanawiam, bo czytam niektóre posty, że to nie wina Nawrockiego, bo to świetny trener, a Polski są słabe to przypominam sobie jak rękami i nogami bronili męskiej reprezentacji przed tym trenerem. Proponuję deal Nawrocki idzie do męskiej reprezentacji, a do kobiet zatrudnimy Barboliniego.

znaczy chcemy się przekonać co tu jeszcze mozna spier.....ć?

[tomasol]

Za chwilę ostatni mecz na turnieju kwalifikacyjnym z udziałem naszych pań. Wciąż jest szansa na jego wygranie i jak to mówią dopóki piłka w grze, ale każdy trzeźwo myślący i przede wszystkim oglądający Polki na tym turnieju nie może liczyć na nic innego jak cud. Nie tylko różnica potencjałów ale i bijąca w oczy różnica w dyspozycji na tym właśnie turnieju przemawia na korzyść Serbek. Plus jeszcze przewaga na ławce trenerskiej. I tego ostatniego nie piszę by hejtować Nawrockiego, bo większość trenerów na świecie nie może się równać z Terzicem.

[ksjw90]

Gwoli ścisłości...

Jazda Serbki jazda!

[kinagyo]

niestety Smarzek się spięła, nie trzyma kierunków

Tomsia nasza jedyna nadzieja
Dlaczego nie ma dokładnego dogrania do Wołosz prostej piłki
ok Mędrzyk też się spięła
mamy sędziego po swojej stronie! wykorzystać to

[madlark]

dramat

[krzysiu]

czemu nadal nie gra Pleśnierowicz skoro to i tak sparing

[SerCos]

Marlen przecież już się ograła z Islandią, więcej gry jej nie trzeba

[Elgarten]

Ugrane 46 punkty chyba wystarczą za cały komentarz. Ciężko będzie wydobyć się z tej siatkarskiej otchłani.