Reprezentacja mężczyzn 2018

wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

jaet pisze:
wieloryb_wacek pisze: Rosja i ZSRR to nie to samo, pozdrawiam.
Po drugie, to, że Rosjanie wygrywają brązowe medale nie znaczy, że walczą w tych meczach. Nie trzeba walczyć, żeby wygrywać.
A co, mentalność im się zmieniła? Szyld raczej...
Nieważne, dyskusja o niczym, w stylu: "nie wiem, to się wypowiem".
Tak, zmieniła, bo sporą część kadry ZSRR historycznie stanowili zawodnicy spoza Rosji. Wrzucanie do jednego worka Rosjan, Litwinów, Estończyków, Gruzinów, Ormian i ludzi z Azji Centralnej to ignorancja najwyższego kalibru.

Cieszę się jednak, że się zreflektowałeś odnośnie swoich wypowiedzi :)


Zmieniając temat - bo przyznaję - jest strasznie nudny, to jak w przyjęciu radzi sobie Leon we Włoszech? Przyjmuje wg was lepiej od Szalpuka? A od Miki w formie? Tzn. jak na razie to Mikę dzielą lata świetlne od kadry w takiej formie w jakiej jest teraz, nie mówiąc o turniejowej czternastce, no ale pewnie się ogarnie, jeśli się nie połamie znowu.

No i zastanawiam się cały czas, czy Heynen z powodu kłopotu bogactwa na przyjęciu weźmie 5 przyjmujących, czy znowu 3 atakujących - albo 4 środkowych, chociaż to wg mnie najmniej prawdpodobne, i czy Schulz dojdzie do formy wystarczającej, żeby wygryźć Kaczmarka (w wypadku 3 atakujących, bo Kurek i Konarski to raczej pewniaki?)

Albo na przykład Semeniuk - jest gotowy na szeroką kadrę? Chetnie bym go zobaczył w LŚ albo PŚ. Tak samo Fornala i Kwolka w większym wymiarze. I koniecznie Hubera. Myślę, że jest pomijany przez komentatorów Polsatu, nie ma takich statów jak Kochanowski i nie jest tak efektowny, ale swoje robi, ma świetne warunki fizyczne i nie odstaje w żadnym elemencie. Środkowy na lata.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Noworoczny »

Dzisiaj też wrzucamy do jednego worka Rosjan, Białorusinów, Ukraińców a jeszcze niedawno Uzbeka. I to oni stanowią o sile kadry.

I nie ma znaczenia, jak Leon przyjmuje. Każdy, kto obserwuje jego mecze, dobrze o tym wie.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Aranger »

Tym bardziej, że obok niego staną Kubiak i Zatorski. 8-)
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Noworoczny pisze:I nie ma znaczenia, jak Leon przyjmuje. Każdy, kto obserwuje jego mecze, dobrze o tym wie.
Oczywiście, że ma - Zenit prawie przegrał finał LM z Trentino, które grało rezerwowym składem właśnie dlatego, że bardzo konsekwentnie celowali w Leona zagrywką i radził sobie z tym tak se, delikatnie mówiąc.

Poza tym Leon przestanie być w swoim wydolnościowym prime, jeśli dołoży mu się obciążenie z wariackich sezonów reprezentacyjnych, tym bardziej, że on bazuje głównie na swoim atletyzmie i bardzo wcześnie zaczął grać na wysokim poziomie.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Noworoczny »

Traktuję to podobnie jak Zaxę poza podium i Wiśniewskiego poza plusligą.
https://www.youtube.com/watch?v=ueXRZtrofuE
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Noworoczny pisze:Traktuję to podobnie jak Zaxę poza podium i Wiśniewskiego poza plusligą.
https://www.youtube.com/watch?v=ueXRZtrofuE
Zdajesz sobie sprawę, że polska kadra zmierzy się z lepszymi przyjmującymi niż Urnaut i Bednorz? Przecież nie chodzi mi o to, że przegramy z jakąś Słowenią, bo to mało prawdopodobne nawet bez Leona na ten moment, ale medal olimpijski wcale nie jest taki pewny. Oczywiście byłaby to katastrofa, która raczej się nie wydarzy, ale przestrzegałbym przed hurraoptymizmem. Wystarczy, że Drzyzga i jego wystawa na lewe się rozreguluje i Leon nie będzie już tak wymiatał. Wystarczy sobie przypomnieć wczesne mecze Leona w Serie A - oczywiście z De Cecco szybko się zgrali, ale z Drzyzgą mogłoby to wyglądać tak samo źle przez cały sezon reprezentacyjny. Co wtedy?

Brazylijczycy z Lealem są od nas mocniejsi na każdej pozycji oprócz libero no i Leona, ale tu jest różnica nie jest taka wielka. Amerykanie mogą okrzepnąć jeszcze bardziej przez 2 lata i mieć mocniejszą ławkę, Rosjanie też będą groźni i mogą tym razem nie zbudować szczytu formy na LŚ i przesadzić z siłownią. To już 3 poważnych rywali do medalu. Będziemy raczej poza zasięgiem reszty zespołów, ale Leon to wg nie jest warunek wystarczający do tego, żeby seryjnie wygrywać.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Amerykanie będą coraz słabsi, albo co najwyżej status quo, Włosi także, Serbia i Francja lepsze nie będą, zostaje Brazylia, Polska i potem Rosja - raczej na stałe zmienia się układ sił, bo do tej pory było tak, że na Igrzyskach czwórkę i tak robiła Brazylia, Rosja, Włochy i USA/inny kraj bez względu na to co się działo w czasie cyklu. Brazylia ma podobny potencjał, ale też raczej słabiej to wygląda jako całość (przyjęcie, blok), no i mają bardziej wiekowy skład, spadek formy np. u Lucasa już teraz jest widoczny. No i Leon to jest co najmniej poziom topowego Juantoreny, trochę ciężko uchwycić jednego z najlepszych siatkarzy jaki kiedykolwiek grał w takich porównaniach. :)
kuki91
Posty: 1130
Rejestracja: 20 sie 2012, o 08:54
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kuki91 »

wieloryb_wacek pisze:Brazylijczycy z Lealem są od nas mocniejsi na każdej pozycji oprócz libero no i Leona

Z ciekawości - Brazylijczycy bez Leala sa w takim razie od nas mocniejsi na kazdej pozycji oprócz libero(zakładam, że Leal się skraca z Leonem, którego tez wymieniłes). I co im to dało na MŚ :) ?
PabloFX
Posty: 818
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 18:52
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: PabloFX »

Jeśli wybrzydzamy na Leona w jednej linii z Kubiakiem i Zatorskim to Szalpuk rzeczywiście musi być "prze kotem" ;)

Przecież jak Wilfredo dostanie swój wycinek do przyjęcia (Kubiak i Zator spokojnie ogarną resztę pola, Kurek też może stawać przy problemowych zagrywkach), to spokojnie ogarnie co trzeba. Lepszego siatkarza na świecie nie ma i wątpię, żeby do następnych MŚ ktoś się pojawił, kto da więcej drużynie niż Leon.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Marcy$ »

Daleko jestem od przyznawania nam złota od razu na każdej imprezie oraz przenoszenia MŚ na każdy turniej bo nie ma kopiuj wklej.... jednak nie przesadzajmy w drugą stronę. Dzięki Leonowi mamy realna szansę podskoczenia z miejsc około medalowych typu 3-8 na miejsca 1-4. A to duża różnica :)
WolskiPatriota
Posty: 355
Rejestracja: 13 paź 2018, o 07:42
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WolskiPatriota »

Marcy$ pisze:Daleko jestem od przyznawania nam złota od razu na każdej imprezie oraz przenoszenia MŚ na każdy turniej bo nie ma kopiuj wklej.... jednak nie przesadzajmy w drugą stronę. Dzięki Leonowi mamy realna szansę podskoczenia z miejsc około medalowych typu 3-8 na miejsca 1-4. A to duża różnica :)
Przecież nawet bez Leona reprezentacja zdobywa medale. Wszystko to kwestia idalnego przygotowania formy, złożenia drużyny i odrobinyn szczęścia. Bo zawodników na wysokim poziomie to my mamy. Ale nie każdemu trenerowi to wszystkie się razem ułożyło.

Choć trzeba przyznać, że z Leonem zapewne będzie się to udawało "odrobinę" częściej niż raz na 4 lata.
Natomiast przecenianie Leona także jest błędne, bo wystarczy, że Kurek znowu popadnie w dołek (oby nie!) i mamy dziurę na pozycji. Jak jeszcze wypadnie Kubiak, to tym bardziej pograne.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

kuki91 pisze:
wieloryb_wacek pisze:Brazylijczycy z Lealem są od nas mocniejsi na każdej pozycji oprócz libero no i Leona

Z ciekawości - Brazylijczycy bez Leala sa w takim razie od nas mocniejsi na kazdej pozycji oprócz libero(zakładam, że Leal się skraca z Leonem, którego tez wymieniłes). I co im to dało na MŚ :) ?
A może Ty napiszesz co dało im to, że mieli kontuzjowanych/niedostępnych trzech najlepszych przyjmujących? W sumie Fonteles też był kontuzjowany. I mimo to byli w stanie toczyć w miarę wyrównaną walkę z Polską, w której cała pierwsza siódemka była w absolutnie życiowej formie? Oczywiście jeśli w każdej imprezie będziemy grać na 120% potencjału, to medale będą i bez Leona, tylko jak bardzo jest to prawdopodobne? Jak wyglądała gra bez Kubiaka widzieliśmy w meczu z Argentyną, a to tylko jeden zawodnik.
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

WysokiPortorykanczyk pisze:Amerykanie będą coraz słabsi, albo co najwyżej status quo, Włosi także, Serbia i Francja lepsze nie będą, ...
Mysle, ze poza Andersonem, ktory jeszcze utrzyma poziom, to pozostali sa jeszcze mlodzi i moga okrzepnac. Beda ewaentualnie mieli wiekszy wybor na przyjeciu i srodku.
Francuzi na duzych imprezach (poza ME po PS) grali ponizej mozliwosci. Moze Blain cos poprawi, moze N’gapeth wreszcie dojrzeje psychicznie, rozwina sie Clevnot i Rossard. Para atakujacych tez jest mlodziutka i prime time ma zdecydowanie przed soba, a to 2 bardzo ciekawych i roznych zawodnikow.

Mysle, ze te 2 ekipy maja znaczne pole do postepu.

Co do Serbow-ciagle bez bardzo dobrego sypacza i bez rezerw.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Noworoczny »

Blain przejmuje kadrę? Przeoczyłem to.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: jaet »

Jakby Blain wrócił we Francji na ławkę, to dzień później z kadry zrezygnowałby N'Gapeth :].
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Marcy$ »

wieloryb_wacek pisze:
A może Ty napiszesz co dało im to, że mieli kontuzjowanych/niedostępnych trzech najlepszych przyjmujących? W sumie Fonteles też był kontuzjowany. I mimo to byli w stanie toczyć w miarę wyrównaną walkę z Polską, w której cała pierwsza siódemka była w absolutnie życiowej formie? Oczywiście jeśli w każdej imprezie będziemy grać na 120% potencjału, to medale będą i bez Leona, tylko jak bardzo jest to prawdopodobne? Jak wyglądała gra bez Kubiaka widzieliśmy w meczu z Argentyną, a to tylko jeden zawodnik.
A kto im przeszkodził mieć zawodników w formie na 120% potencjału?

Gdzie ta wyrównana walka była? W tie breaku którego nie było? Bo w 1 secia była gra na przewagi? Brazylia doszła do finału... czyli coś tam grać musiała. Może Fonteles nie w formie, ale 4 lata temu Murillo też robił za libero. Ale oprócz nich było jeszcze 6. I to nie słabych. Dlaczego deprecjonujesz wygraną naszych jakimiś tłumaczeniami? Byliśmy lepsi i tyle.
EDIT: O nas tez można napisać - graliśmy bez 2 mistrzów świata przyjmujących - Miki i Buszka. Tylko, że my sobie poradzliśmy a Brazylia nie. To chyba świadczy o nas dobrze prawda?
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Marcy$ pisze: Gdzie ta wyrównana walka była? W tie breaku którego nie było? Bo w 1 secia była gra na przewagi? Brazylia doszła do finału... czyli coś tam grać musiała. Może Fonteles nie w formie, ale 4 lata temu Murillo też robił za libero. Ale oprócz nich było jeszcze 6. I to nie słabych. Dlaczego deprecjonujesz wygraną naszych jakimiś tłumaczeniami? Byliśmy lepsi i tyle.
EDIT: O nas tez można napisać - graliśmy bez 2 mistrzów świata przyjmujących - Miki i Buszka. Tylko, że my sobie poradzliśmy a Brazylia nie. To chyba świadczy o nas dobrze prawda?
Graliśmy bez Buszka, bo był za słaby sportowo, zresztą jego wpływ na MŚ2014 był znikomy jeśli jakikolwiek; przyjmujący Brazylii na MŚ2018 byli kontuzjowani. To różnica. Trudno też powiedzieć, czy Heynen uważałby Mikę za gracza wyżej w hierarchii od Kwolka - a więc czy Mika w ogóle pojechałby na MŚ, gdyby był zdrowy - skoro Śliwka był przyjmującym nr 3...

I nie deprecjonuję naszej wygranej, piszę tylko, że Brazylia była daleka od swojego optymalnego składu, który będzie nieporównywalnie lepszy, jeśli wszyscy będą zdrowi.

Myślę, że taki wynik Brazylii to zdecydowanie było ich 120% w takim składzie, jaki mieli - wyobraźmy sobie polską kadrę bez Kubiaka, Szalpuka i Śliwki. Kto zostaje? Mika, Buszek, Kwolek i Bednorz. Hm. A to i tak pozycja najliczniej obsadzona jakościowymi graczami w polskiej kadrze.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Na papierze powinniśmy mieć w pełnych składach w porównaniu do Brazylii lepsze przyjęcie, zagrywkę, raczej blok i najlepszego zawodnika, ale wiadomo, do takich dywagacji trzeba podchodzić z dystansem. Brazylia w finale naprawdę została zgnieciona, więc to trochę pisanie historii na nowo, a i te kontuzje, biorąc pod uwagę poziom gry Douglasa i Lipe w drugiej części turnieju, były trochę rozdmuchane, zwłaszcza brak Mauricio, który de facto pozwolił Renanowi ograć sobie przyjmującego na lata. Byliby dużo mocniejsi z Lucarellim, zwłaszcza, że wrócił w świetnej formie, ale czy na tyle, żeby wygrać finał bez Wallace'a? Mam wątpliwości. Głównym problemem w kontekście Igrzysk nie są tego typu wyliczanki, a oczywiście sam format imprezy, który powoduje, że można przegrać jeden mecz i skończyć z niczym, bo akurat w ćwierćfinale dzień konia będzie miał np. Zaytsev.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Marcy$ »

wieloryb_wacek pisze:
Graliśmy bez Buszka, bo był za słaby sportowo, zresztą jego wpływ na MŚ2014 był znikomy jeśli jakikolwiek; przyjmujący Brazylii na MŚ2018 byli kontuzjowani. To różnica. Trudno też powiedzieć, czy Heynen uważałby Mikę za gracza wyżej w hierarchii od Kwolka - a więc czy Mika w ogóle pojechałby na MŚ, gdyby był zdrowy - skoro Śliwka był przyjmującym nr 3...

I nie deprecjonuję naszej wygranej, piszę tylko, że Brazylia była daleka od swojego optymalnego składu, który będzie nieporównywalnie lepszy, jeśli wszyscy będą zdrowi.

Myślę, że taki wynik Brazylii to zdecydowanie było ich 120% w takim składzie, jaki mieli - wyobraźmy sobie polską kadrę bez Kubiaka, Szalpuka i Śliwki. Kto zostaje? Mika, Buszek, Kwolek i Bednorz. Hm. A to i tak pozycja najliczniej obsadzona jakościowymi graczami w polskiej kadrze.
A gdzie gwarancja że Ci kontuzjowani w Brazylii byliby w formie?
Zresztą zarzut że my byliśmy w formie a oni też z du... Przecież o to chodzi, żeby zrobić formę na odpowiedni moment.

Dlaczego daleka odpowiedniego? A jaki jest odpowiedni? To tak samo mogę napisać, że nam MIki brakowało... optymalny jest w konkretnym momencie. Brazylia grała w swoim najmocniejszym na ten moment. Nie było Mauricio i Lucarelliego? Tłumaczymy ich kontuzją? A może zamiast ich tłumaczyć kontuzją chwalmy naszych że obyło się bez kontuzji?

Naprawdę... szukajmy zalet u nas a nie wad u innych.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Marcy$ pisze:A gdzie gwarancja że Ci kontuzjowani w Brazylii byliby w formie?
Zresztą zarzut że my byliśmy w formie a oni też z du... Przecież o to chodzi, żeby zrobić formę na odpowiedni moment.

Dlaczego daleka odpowiedniego? A jaki jest odpowiedni? To tak samo mogę napisać, że nam MIki brakowało... optymalny jest w konkretnym momencie. Brazylia grała w swoim najmocniejszym na ten moment. Nie było Mauricio i Lucarelliego? Tłumaczymy ich kontuzją? A może zamiast ich tłumaczyć kontuzją chwalmy naszych że obyło się bez kontuzji?

Naprawdę... szukajmy zalet u nas a nie wad u innych.
Nie zrozumiałeś nic z tego, co napisałem i jeszcze na tej podstawie mnie atakujesz xD EOT.
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Marcy$ »

wieloryb_wacek pisze:
Nie zrozumiałeś nic z tego, co napisałem i jeszcze na tej podstawie mnie atakujesz xD EOT.
Dobre dobre. To, że się z Tobą nie zgadzam i dałem dobre argumenty oznacza, że nic nie zrozumiałem? A potem Foch z przytupem? Brawo!:)
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

Nie napisałeś żadnego argumentu, a już tym bardziej dobrego, ale cieszę się, że jesteś z siebie zadowolony.

Może powoli, fragment po fragmencie Ci wytłumaczę, co mam na myśli. Bo wymyślasz tezy, których nie napisałem, i potem odpowiadasz na nie "argumentami".
Marcy$ pisze:A gdzie gwarancja że Ci kontuzjowani w Brazylii byliby w formie?
Nawet nie będąc w 100% formie każdy z nich dałby więcej od kontuzjowanego Fontelesa. Nie ma ani jednego elementu, w którym Fonteles jest lepszy od Lucarellego. Zresztą cały zespół był bardzo dobrze przygotowany zarówno fizycznie, jak i sportowo, więc nie ma powodów, żeby sądzić, żeby akurat jeden Lucarelli, który jest ich liderem, byłby w dołku takim, że prezentowałby się gorzej od kontuzjowanego Fontelesa. Szczególnie, że Lucarelli jest w świetnej formie jak tylko się wyleczył.
Zresztą zarzut że my byliśmy w formie a oni też z du... Przecież o to chodzi, żeby zrobić formę na odpowiedni moment.
.

Przecież napisałem, że Brazylia była w formie, skoro była w stanie zdobyć srebro bez 2 podstawowych przyjmujących. To pierwszy z Twoich "argumentów", w którym polemizujesz z czymś, czego nie napisałem.
Dlaczego daleka odpowiedniego? A jaki jest odpowiedni? To tak samo mogę napisać, że nam MIki brakowało... optymalny jest w konkretnym momencie. Brazylia grała w swoim najmocniejszym na ten moment.
Nie napisałem nic o "odpowiednim" składzie. Kolejna wyimaginowana teza, z która polemizujesz swoimi "argumentami". Nie, Brazylia nie grała w swoim najmocniejszym składzie na ten moment, bo Lucarelli i Borges byli kontuzjowani.

Różnica między Miką i Lucarellim jest taka, że Mika nigdy nie był liderem w polskiej kadrze (na MŚ14 byli nimi Wlazły, Zagumny i Winiarski, w tej kolejności; Mika w przeciwieństwie do wymienionej trójki zaliczył kilka fatalnych meczów w drugiej fazie, gdzie był natychmiast zmieniany przez Kubiaka). Od 3 lat grał w kadrze mało lub/i słabo. Miał przeciętny sezon w Treflu. Dlatego nie ma żadnego powodu, żeby kategorycznie stwierdzać, że w ogóle załapałby się do czwórki przyjmujących - myślę, że byłby co najwyżej czwartym za Kwolka. Lucarelli jest najważniejszym graczem reprezentacji Brazylii od 4 lat biorąc pod uwagę statystyki punktowe i to, że dostaje decydujące piłki w końcówkach setów.
Nie było Mauricio i Lucarelliego? Tłumaczymy ich kontuzją? A może zamiast ich tłumaczyć kontuzją chwalmy naszych że obyło się bez kontuzji?
Tak, tłumaczymy. Nie mam pojęcia, co ma wspólnego brak kontuzji w jednym zespole z plagą kontuzji w innym - wydaje mi się, że nie są one bezpośrednio powiązane, ale mogę się mylić. Nie wiem też dlaczego mamy chwalić Polaków za coś, co w dużej mierze zależy od szczęścia/pecha, bo przecież nie wszystko to kontuzje mięśniowe czy przeciążeniowe. Tak jak napisałem - widzieliśmy, jak wyglądała polska reprezentacja bez Kubiaka. Lucarelli to równie kluczowy gracz dla Brazylijczyków. Grali też bez niego i jego partnera z przyjęcia przez cały turniej, a nie jeden mecz ze słabeuszami, od których i tak zdołali dostać oklep.

Naprawdę... szukajmy zalet u nas a nie wad u innych.
Tu chyba odpowiadasz na własne posty, bo z naszej dwójki jedynie Ty to robisz pisząc o tym, że "trzeba było mieć formę" o Brazylii (w której przecież byli, i osiągnęli mimo kontuzji wynik zdecydowanie ponad stan). Nie pisałem nic o wadach Brazylijczyków, przecież doceniam ich świetny turniej w okrojonym składzie. O naszych zaletach również pisałem, dokładnie wspominając o tym, że brak medalu olimpijskiego byłby katastrofą przy naszym potencjale, która raczej się nie wydarzy.

Teraz ode mnie już naprawdę EOT. Serdecznie pozdrawiam!
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Marcy$ »

wieloryb_wacek pisze:
I nie deprecjonuję naszej wygranej, piszę tylko, że Brazylia była daleka od swojego optymalnego składu, .
Rzeczywiście.. nie odpowiedniego tylko optymalnego... ohh głupi ja. To zmienia przekaz o 180 stopni.
Mea Culpa
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Marcy$ »

wieloryb_wacek pisze: Nawet nie będąc w 100% formie każdy z nich dałby więcej od kontuzjowanego Fontelesa
Wróżenie z fusów.
wieloryb_wacek pisze: skoro była w stanie zdobyć srebro bez 2 podstawowych przyjmujących
Jednego - Lucarelliego.

My przegraliśmy z ARG a oni z Holandią. Zresztą my się rozkręcaliśmy w turnieju i nie widzę sensu przypominania jakiś pojedynczy meczów. Dużo wróżysz sobie... rzucasz tezy nie do udowodnienia. 4 lata temu ograliśmy Brazylię z Lucarellim... więc czemu przez niego nagle teraz przegrali?

EOT...
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Aranger »

http://www.sport.pl/siatkowka/7,64948,2 ... badan.html - super wywiad z Kubiakiem.

Bardzo mocne słowa o Grzybie. A z innej beczki:
Nie tęskni pan za Europą? Nie kusi wizja porzucenia Azji i gry o złoto Ligi Mistrzów?
- Z jednym z trenerów umówiłem się, że jeszcze kiedyś wygramy Ligę Mistrzów i zamierzam słowa dotrzymać. Myślę, że jestem w stanie to osiągnąć. Po tym sezonie mój kontrakt w Japonii się kończy. Co wybiorę, czas pokaże.   

Tym trenerem jest Lorenzo Bernardi?
- Tak, zawdzięczam mu naprawdę dużo. Spędziliśmy razem 5,5 roku i dużo ze sobą przegadaliśmy. Mam nadzieję, że będzie mi dane być w jego drużynie i wygrać złoto Ligi Mistrzów.
Polskie przyjęcie w Perugii za jakiś czas ? :D
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Lanza podpisał kontrakt na trzy lata, więc bez większych szans.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

WysokiPortorykanczyk pisze:Lanza podpisał kontrakt na trzy lata, więc bez większych szans.
Lanza mógłby być luksusowym rezerwowym, szczególnie, jeśli w najważniejszych meczach w tym sezonie zawiedzie i Perugia nie zdobędzie któregoś z trofeów. Wg mnie to bardzo prawdopodobne, wcale nie lekceważyłbym Zenitu. A we Włoszech to wiadomo, Lube.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Ze względu na limity Lanza jest tam niezbędny w lidze, a i Perugia nie ma budżetu bez dna, zwłaszcza mając ważne kontrakty z każdym graczem z wyjściowego składu na przyszły sezon. Nie niemożliwe, ale bardzo niewielkie szanse na Kubiaka tam.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

wieloryb_wacek pisze:
WysokiPortorykanczyk pisze:Lanza podpisał kontrakt na trzy lata, więc bez większych szans.
Lanza mógłby być luksusowym rezerwowym, szczególnie, jeśli w najważniejszych meczach w tym sezonie zawiedzie i Perugia nie zdobędzie któregoś z trofeów. Wg mnie to bardzo prawdopodobne, wcale nie lekceważyłbym Zenitu. A we Włoszech to wiadomo, Lube.
Lanza w Perugii jest i będzie absolutnie niezbędny, bo inaczej nie zmieszczą się z limitami. I to tymi dotychczasowymi, a istnieją we włoskiej federacji takie pomysły, aby w kontekście problemów reprezentacji z dopływem młodych, zdolnych włoskich siatkarzy, wzorem siatkarskiej kobiecej Serie A1 te limity w przyszłym roku zaostrzyć.
wieloryb_wacek
Posty: 371
Rejestracja: 18 sie 2018, o 15:01

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: wieloryb_wacek »

O rany, źle policzyłem, bo środkowi i libero to tylko 2 graczy na boisku. Jasne.
Zablokowany

Wróć do „Polskie reprezentacje”