Reprezentacja kobiet 2019

[Papito13]

do papito: ale pytanie co takiego musiałoby się stać aby zwolniono trenera?

Zupełna klęska na ME, wynik typu nie wyjście z grupy w pierwszej fazie i to tylko pod warunkiem braku awansu na IO. Chociaż ja uważałem, że brak awansu na MŚ wystarczy do zwolnienia trenera, ale się myliłem.

[Aranger]

Tajlandia to rywal ze zbliżonej do nas półki, czy taki, którego niesklepanie będzie kompromitacją ? Bo nie wiem czy oglądnąć to dzisiaj.

[WysokiPortorykanczyk]

Rywal z półki ''jesteśmy dużym faworytem, ale mogą powalczyć, ale brak zwycięstwa u siebie byłby kompromitacją''.

[Camillo Marcotti]

Jak chcemy awansować na Igrzyska, a legenda głosi, że chcemy, to nie powinno być tematu problemu ze strony Tajlandii.

Jeżeli dzisiaj dziewczyny wygrają, to jutro może być różnie, jak dobrze wejdą w mecz i hala je poniesie, to mogą czasem nawet awansować... Wydaje mi się, że jutro to może być jedyna szansa na awans na Igrzyska.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[kinagyo]

a gdyby tak Wolosz powołać do reprezentacji meskiej?
świetnie dziś gra

[Camillo Marcotti]

a gdyby tak Wolosz powołać do reprezentacji meskiej? :D4
świetnie dziś gra

Pozostańmy przy naturalizowaniu Kubańczyków, jak jeszcze zaczniemy płcie zmieniać...

Już widzę te artykuły w Polsacie, że Bednorz niepowoływany przez Heynena zaczął chodzić w legginsach i stara się o powołanie do kadry Nawrockiego

Swoją drogą ciekawe, czy w takiej sytuacji też jest jakiś okres karencji...

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[Camillo Marcotti]

Nie no, jak Tajlandia 2:1 prowadzi, to już raczej po turnieju... Trzeci set przegrany na własne życzenie. Chyba mi wystarczy na dzisiaj kobiecej siatkówki.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[kinagyo]

wpadają nam piłki, które wpaść nie powinny. dziwne bo myślałam że skoro dziewczyny sporo grały w tym samym zestawieniu, ta organizacja gry powinna wyglądać lepiej

[WysokiPortorykanczyk]

wpadają nam piłki, które wpaść nie powinny. dziwne bo myślałam że skoro dziewczyny sporo grały w tym samym zestawieniu, ta organizacja gry powinna wyglądać lepiej

Byłem ostrożny w krytykowaniu Nawrockiego, bo mamy taki, a nie inny potencjał personalny w tym momencie, zwłaszcza w kontekście oczekiwania konkretnych rezultatów - ale ten występ, nawet jak uda się ugrać ten mecz w tiebreaku, to jest jednak przykry widok, którego nie można tłumaczyć składem.

[mitam]

co robi na boisku Kąkolewska wiatr ?

[WysokiPortorykanczyk]

Tajlandia to jest niezły zespół, raz na jakiś czas potrafi nawet się postawić komuś dobremu, ale ten mecz z perspektywy organizacji gry naszej kadry to jest niezła kompromitacja, aczkolwiek pewnie i teraz usłyszymy, że to wina przeciętnych predyspozycji polskich zawodniczek na siatce. Jutro set będzie ogromnym sukcesem.

[Camillo Marcotti]

Wymęczyły... Ale dużo tych błędów, Tajlandię dało się wymęczyć, ale z Serbią żeby o czymś myśleć to trzeba by się wznieść na wyżyny

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[knightrider]

Nie no, jak Tajlandia 2:1 prowadzi, to już raczej po turnieju... Trzeci set przegrany na własne życzenie. Chyba mi wystarczy na dzisiaj kobiecej siatkówki.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Polecam oceniać dopiero po meczu Dwa zwycięstwa są czyli to czego można było się spodziewać. Raczej ograć Serbii będzie z kategorii tych meczów sci-fi. Nawrockiego będę oceniać po Mistrzostwach Europy.

[Simao]

Mędrzyk dzisiaj dobrze i Grajber także. Obie miło mi się ogląda z przyjemnością

[Camillo Marcotti]

Nie no, jak Tajlandia 2:1 prowadzi, to już raczej po turnieju... Trzeci set przegrany na własne życzenie. Chyba mi wystarczy na dzisiaj kobiecej siatkówki.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Polecam oceniać dopiero po meczu Dwa zwycięstwa są czyli to czego można było się spodziewać. Raczej ograć Serbii będzie z kategorii tych meczów sci-fi. Nawrockiego będę oceniać po Mistrzostwach Europy.

Mówiłem to pod kątem, że skoro Tajlandia sprawia tyle problemów, to z Serbią raczej nie ma szans aczkolwiek dalej "wystarczy" wygrać jakkolwiek i awansujemy.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[kibic_siatki]

Wczoraj z Portoryko było łatwo i przyjemnie: nawet 2 set wyciągnięty ze stanu 21:24. Wydawać się mogło, że z Tajlandią pójdzie podobnie- jednak widziałem parę meczów z tą reprezentacją i zawsze było ciężko. Pozornie łatwe zadanie: karłowate zawodniczki, łatwe do obicia bloku, jednak niesamowicie bronią, a atak potrafią przeprowadzać na 5- 6 razy. Obnażyły naszą obronę: wysokie kiwki łatwo nam wpadały, a nasze zastanawiały się, kto to ma podbić. Dopiero w ostatnim secie nasza obrona wyglądała dobrze. Teoretycznie wszystko w naszych rękach: może jutro nasze zagrają jak nasz drugi skład w F6.

[Simao]

Zawsze trzeba mieć w sobie nadzieję i wiarę we własne możliwości, to jest sport i wszystko może się zdarzyć. Brak pozytywnego myślenia i optymistycznego podejścia, już na starcie ogranicza szansę na sukces do minimum.

[tomasol]

Dzisiejsze męczarnie z Tajlandią to niezła lekcja poglądowa na temat grania na luzie i grania pod presją. Nasze zawodniczki były dość spięte i myślę, że stąd też brała się drętwota w obronie. Tajki to nie jest słaby zespół, gra specyficznie, jest doświadczony i umie uprzykrzyć życie gdy ma dobry dzień. Dzisiaj mocno ryzykowały i w ataku i zagrywce, broniły genialnie i trzeba przyznać, że wywarły dużą presję na nasz zespół. Dlatego brawa dla dziewczyn, że to wytrzymały.

Ten mecz przypomniał mi turniej na Torwarze sprzed dwóch lat i mecz z Czeszkami. Tamten mecz był grany pod równie dużym ciśnieniem, także stawką były losy awansu na dużą imprezę i został przegrany. Teraz udało się wygrać, w niemal identycznym składzie personalnym, i to jest najlepsza miara postępu jaki zrobiła ta reprezentacja. Niby nic ale bez takich zwycięstw nie ma co mysleć nawet o sukcesikach a co dopiero sukcesach.

[Camillo Marcotti]

Ja liczę, że nasza kadra pójdzie drogą podobną do niegdyś Belgii. Pamiętam, jak Leys i spółka, mając wówczas po 19-20 lat weszły do reprezentacji Belgii stanowiąc od razu jej trzon. Pierwsze sezony dostawały niemiłosierne baty od wszystkich, ale po pewnym czasie te dziewczyny miały po 23-24 lata, ogrom doświadczenia i zaczęły zwyciężać z najlepszymi. U nas teraz mamy stosunkowo młodą reprezentację, to Final Six, teraz ten turniej, to wszystko może zaprocentować w przyszłości. Tylko nie wiem, czy przy tym trenerze...

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[boftek]

W ogóle jak tam nasz ranking europejski? Jak nie awansujemy z tego turnieju to mamy jeszcze jedną szansę w turnieju europejskim?

[WysokiPortorykanczyk]

W ogóle jak tam nasz ranking europejski? Jak nie awansujemy z tego turnieju to mamy jeszcze jedną szansę w turnieju europejskim?

Tak, na razie jesteśmy 8. w rankingu europejskim, a trzy albo cztery ekipy z tego rankingu dostaną się wcześniej na Igrzyska. Ale łatwiej będzie moim zdaniem raz ograć Serbki, niż potem Holenderki i Turczynki na turnieju w Niemczech, zwłaszcza, że możliwe, że wystąpią tam nawet Rosjanki (na razie idą na tiebreak z Koreą Południową).

Uwielbiam oglądać Joasię Wołosz, a jeszcze bardziej jej rozegranie - doskonały ten pierwszy set jak na razie.

[troche zorientowany]

Czas by Polski wreszcie zdyskontowały swój postęp w grze. Właśnie nadarza się okazja w ME. Grają przed własną publicznością i jeśli chcą udowodnić sobie i kibicom siatkówki, że ten wczorajszy mecz to była wpadka wynikająca tylko z braku doświadczenia w meczach o stawkę to właśnie na ME mogą wreszcie zepchnąć jeden z wielkiej czwórki zespołów ( Włoszki, Serbki, Holenderki i Rosjanki) z czołówki i zadomowić się w niej na dobre. Mają papiery i umiejętności a teraz trzeba to pokazać.

[Noworoczny]

Czy ME kobiet grane są w takim samym formacie, jak mężczyzn? Jeśli tak, to tam będzie niezła loteria.

[WysokiPortorykanczyk]

Czas by Polski wreszcie zdyskontowały swój postęp w grze. Właśnie nadarza się okazja w ME. Grają przed własną publicznością i jeśli chcą udowodnić sobie i kibicom siatkówki, że ten wczorajszy mecz to była wpadka wynikająca tylko z braku doświadczenia w meczach o stawkę to właśnie na ME mogą wreszcie zepchnąć jeden z wielkiej czwórki zespołów ( Włoszki, Serbki, Holenderki i Rosjanki) z czołówki i zadomowić się w niej na dobre. Mają papiery i umiejętności a teraz trzeba to pokazać.

My chyba z tego co ktoś pisał, wpadniemy na Rosjanki w ćwierćfinale (zakładając, że w grupie przegramy tylko z Włoszkami, a one wygrają grupe) i to jest dobre losowanie, bo ciężko powiedzieć na co je stać - grają średnio od kilku sezonów, ale na MŚ gdyby nie kontuzja Gonczarowej, mogłyby zrobić czwórkę, a już na pewno tą trzecią fazę MŚ.

[SevenUP]

Czas by Polski wreszcie zdyskontowały swój postęp w grze. Właśnie nadarza się okazja w ME. Grają przed własną publicznością i jeśli chcą udowodnić sobie i kibicom siatkówki, że ten wczorajszy mecz to była wpadka wynikająca tylko z braku doświadczenia w meczach o stawkę to właśnie na ME mogą wreszcie zepchnąć jeden z wielkiej czwórki zespołów ( Włoszki, Serbki, Holenderki i Rosjanki) z czołówki i zadomowić się w niej na dobre. Mają papiery i umiejętności a teraz trzeba to pokazać.

Jak to wpadka? Przegrały z MŚ. Jakbyśmy wczoraj wygrali z Serbkami z 18-letnią atakującą Stysiak na przyjęciu, grając mniej niż 10 meczów w takim ustawieniu i kryjącą ją Mędrzyk, to należałoby chyba wtedy obrać za cel złoto na IO2024? No bo wtedy jaki byłby limit tej kadry skoro większość zawodniczek ma 24 i mniej lat?

[troche zorientowany]

tak wpadka i nie boję się tego powiedzieć. Widzę wyraźną poprawę oceny dziewczyn po wczorajszym meczu wielu forumowiczów. Ja jednak wierzyłem w nie do końca i jak wielu z przymrużeniem oka słuchało zapowiedzi np Malwiny, że jak zagrają swoje to będzie dobrze to ja też tak sądziłem. Zgoda przegrały , Serbki były nieco lepsze ale tylko nieco i tylko przez brak doświadczenia Polek bo naprawdę wszystkie dziewczyny zasłużyły na pochwałę. Nawet Grajber a tym bardziej Mędrzyk grały dobrze. zabrakło cwaniactwa i dobrych wyborów oraz trochę szczęścia. Gdyby jak słusznie twierdzi Sevenup wygrały to byłaby mega sensacja ale one nie są daleko od sprawienia takiej niespodzianki. Szkoda bo awans na IO byłby takim kopem dla żeńskiej siatkówki który mógłby wreszcie wprowadzić dziewczyny na salony. Szkoda straconej szansy przez pokolenie Glinki ale teraz nie można tej szansy zmarnować. Jeszcze nie powiedziane że nie awansują ale wszystkie muszą ciężko pracować nad sobą w klubach aby w styczniu wygrać kwalifikacje. Będą one najłatwiejszymi w historii kontynentalnymi kwalifikacjami olimpijskimi bo do tej pory były one zawsze z udziałem najlepszych zespołów z Europy z wyjątkiem góra 1 zespołu z PŚ. Obecnie 3 europejskie potęgi (Włoszki, Serbki i Rosjanki) nie będą w kwalifikacjach kontynentalnych brały udział więc teoretycznie i praktycznie będą nieco łatwiejsze.

[SevenUP]

tak wpadka i nie boję się tego powiedzieć. Widzę wyraźną poprawę oceny dziewczyn po wczorajszym meczu wielu forumowiczów.

To nie jest poprawa oceny gry, tylko raczej realna ocena sytuacji. Nie można pisać, że przegraliśmy z Serbią bo:
-środkowe nie kończą - w każdym meczu tak jest
-straciliśmy przewagę - w każdym meczu tracimy serie
-trener nie brał czasów i nie robił zmian - wiemy to od 5 lat
-wystawi z głębi pola i na kontrach były niedociągnięte - zawsze takie są
-wpadały nam kiwki - zawsze nam wpadają
-Mędrzyk nie przyjęła piłki - no wtakim ustawieniu to się może zdarzyć a zbyt często i tak się nie zdarzało.

Nie wiem czemu oczekiwałeś, że błędy które zawsze popełniamy nie zdarzą się z Serbkami. I tak dziewczyny graly lepiej niż zazwyczaj, w mojej ocenie. Lepiej grające widziałem je tylko z Turczynkami w LN przez 2 pierwsze sety.

Wpadka to porażka z kimś gorszym od siebie, ew. o podobnym pozomie jak się prowadziło. Ale jak wpadką może być porażka z Mistrzem Świata, jak my nawet na te MŚ się nie zakwalifikowaliśmy to ja nie wiem... Jakby Chinki tak przegrały to by mogły płakać, ale nie my, naprawdę.

Na pocieszenie - mecz z Serbią oglądało 2,3 mln ludzi - całkiem przyzwoicie

[troche zorientowany]

tak wpadka i nie boję się tego powiedzieć. Widzę wyraźną poprawę oceny dziewczyn po wczorajszym meczu wielu forumowiczów.

To nie jest poprawa oceny gry, tylko raczej realna ocena sytuacji. Nie można pisać, że przegraliśmy z Serbią bo:
-środkowe nie kończą - w każdym meczu tak jest
-straciliśmy przewagę - w każdym meczu tracimy serie
-trener nie brał czasów i nie robił zmian - wiemy to od 5 lat
-wystawi z głębi pola i na kontrach były niedociągnięte - zawsze takie są
-wpadały nam kiwki - zawsze nam wpadają
-Mędrzyk nie przyjęła piłki - no wtakim ustawieniu to się może zdarzyć a zbyt często i tak się nie zdarzało.

Nie wiem czemu oczekiwałeś, że błędy które zawsze popełniamy nie zdarzą się z Serbkami. I tak dziewczyny graly lepiej niż zazwyczaj, w mojej ocenie. Lepiej grające widziałem je tylko z Turczynkami w LN przez 2 pierwsze sety.

Wpadka to porażka z kimś gorszym od siebie, ew. o podobnym pozomie jak się prowadziło. Ale jak wpadką może być porażka z Mistrzem Świata, jak my nawet na te MŚ się nie zakwalifikowaliśmy to ja nie wiem... Jakby Chinki tak przegrały to by mogły płakać, ale nie my, naprawdę.

Na pocieszenie - mecz z Serbią oglądało 2,3 mln ludzi - całkiem przyzwoicie

wpadka w tym znaczeniu że miały tie breaka na wyciągnięcie ręki i właściwie zespół z czołówki światowej nie przegrałby czwartego seta przy stanie 21:16. Tutaj brakło ogrania. Ok dziewczyn popełniały te same błędy co wcześniej ale w ograniczonym zakresie a o to w tej grze chodzi. Do perfekcji im sporo brakuje ale jestem dobrej myśli w związku ze zbliżającymi się ME. Na początek chciałbym wyrównanego meczu z Włoszkami w najsilniejszym składzie bo taki pewnie będzie w Łodzi. Jeśli tak się stanie to najwyższy top je przetestuje i będą więcej wiedziały ile im brakuje do światowej czołówki.

[knightrider]

Po Eliminacjach do Igrzysk siatkarki wygrały sparing z Niemkami 3-2. Nawrocki próbuje szukać szerszej ławki na podstawie prób w tym spotkaniu.

[WysokiPortorykanczyk]

Warto wspomnieć, że jedna z najwybitniejszych postaci w historii całej polskiej siatkówki, Katarzyna Skowrońska-Dolata, ogłosiła dzisiaj zakończenie sportowej kariery.