Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Śmiało można powiedzieć że to jedna z legend naszej żeńskiej siatkówki, obok M.Glinki i D.Świeniewicz najwybitniejsza polska siatkarka ostatnich dwóch dekad. Ciesze sie że mogłem być niemal od początku świadkiem jej pięknej kariery. To właśnie między innymi ona i jej koleżanki z pamiętnych ME 2003 sprawiły że sie zakochałem w siatkówce. Wielki szacunek za te lata gry w biało-czewonej koszulce i to zarówno te okraszone sukcesami ( złoto ME 2003 i 2005) jak i te oznaczone porażkami o których sie mniej pamięta.

O ile Glinka i Świeniewicz miały raczej szczęscie grać w czasach "świetności" naszej kadry, o tyle Kasia po 2010 r. w wielu meczach ciągnęła grę kadry, nawet czasem sama. Naprawdę podziwiam ją, że jeszcze w 2015 r. zagrała w ME czy IE i że jako jedna z niewielu nie gryzie się w język i wprost opowiedziała m.in. o tym jak wyglądało trenowanie pod wodzą Matlaka

SevenUP pisze:O ile Glinka i Świeniewicz miały raczej szczęscie grać w czasach "świetności" naszej kadry, o tyle Kasia po 2010 r. w wielu meczach ciągnęła grę kadry, nawet czasem sama. Naprawdę podziwiam ją, że jeszcze w 2015 r. zagrała w ME czy IE.

Owszem. Na płaszczyźnie klubowej przede wszystkim szkoda braku triumfu w Lidze Mistrzyń, co jest o tyle zaskakujące, że Katarzyna była atakującą odpowiednio najlepszego włoskiego (Pesaro), tureckiego (Fenerbahce) i azerskiego (Rabita) klubu, wszędzie wygrywając mistrzostwa kraju (dokładajac jeszcze tytuł w Chinach). Zwłaszcza w 2008 roku z Novarą, gdyby udało się ograć Perugię, prawdopodobnie skończyłoby się tytułem i nagrodą MVP dla Katarzyny.

Na stronie CEV pojawił się nowy ranking na podstawie, którego będzie tworzona lista drużyn, która wystąpi w kwalifikacjach olimpijskich.

https://www.cev.eu/Rankings/Women.aspx

Polki zajmują 8 miejsce.

Holandia, Turcja, Niemcy, Bułgaria, Polska, Belgia, Chorwacja, Azerbejdżan to pierwsze 8 reprezentacji, które nie zapewniły sobie miejsca na IO z Europy.

A gdzie się odbywać będzie turniej? Bo patrząc po 1/2 ME to Polski nie będą murowanymi faworytkami.

Organizacja jest tak droga, że nikt nie chce organizować. Możliwy neutralny teren.

https://www.przegladsportowy.pl/siatkow ... gu/dyrbnp7

przyznam, że zdziwiłbym się gdyby Turcja nie zorganizowała tego turnieju. Ano dlatego, że mają super reprezentację i w przeciwieństwie do nas zakochani są w żeńskiej siatkówce i gotowi są dla niej do poświęceń. Poza tym nie mając silnej męskiej reprezentacji będą stawiać na kobiety, które już w elicie są ale brakuje im międzynarodowego sukcesu ( nie licząc 2 miejsca w LN z 2018 roku). Jednak na olimpiadzie i MŚ na razie takich sukcesów brak a potencjał pozwala myśleć o tym. Nie sądzę aby nie skorzystali z okazji. U nas pan Kasprzyk i spółka nie wierzą aż tak w siłę dziewczyn aby płacić 1 mln , lepiej rozdać między kolesi w PZPS. O tym jednak jaką przewagę daje atut własnego boiska mieliśmy właśnie okazję się przekonać w tych ME. Pamiętamy także kwalifikacje do Londynu 2012 gdy Polki przed finałem z Turcja ograły wszystkie potęgi europejskie by gładko przegrać z Turcją.

SerCos pisze:Organizacja jest tak droga, że nikt nie chce organizować. Możliwy neutralny teren.

Holenderska federacja chce zorganizować turniej.

Jest skład na kwalifikacje. Bez Grajber, Maj i Zaroślińskiej.

sharkinator pisze:Jest skład na kwalifikacje. Bez Grajber, Maj i Zaroślińskiej.

bez Witkowskiej, Murek i Pacak również.

na gorąco - nie rozumiem braku powołania dla Pauliny Maj. Tym bardziej że ta dziewczyn jest mentalnym motorem. Żal że chociaż nie znalazła się w tym szerokim składzie. Jest to na pewno dla niej rozczarowanie. Anna Korabiec też się nieźle prezentuje, ale czy już jest gotowa do gry na tym poziomie? Katarzyna Zaroślińska wczoraj w pucharze i w meczu z Chemikiem niestety wypadła słabo i pewnie to zadecydowało. Zresztą nie przekonała mnie ani grą ostatnio w reprezentacji ani w klubie. Z resztą wyborów zgadzam się. Teraz tylko zdrowie się liczy.

Ale powołanie dostała przyjmująca, która siedzi w Rzeszowie na głębokiej ławie, gdzie ją Nawrocki widział w grze

reeman pisze:Ale powołanie dostała przyjmująca, która siedzi w Rzeszowie na głębokiej ławie, gdzie ją Nawrocki widział w grze

kogo masz na myśli? Bo ja z Rzeszowa widzę tylko Zuzię w kadrze.

ale przecież i tak do tej 14 pewnie się nie załapią te o których gadacie

mewa pisze:

reeman pisze:Ale powołanie dostała przyjmująca, która siedzi w Rzeszowie na głębokiej ławie, gdzie ją Nawrocki widział w grze

kogo masz na myśli? Bo ja z Rzeszowa widzę tylko Zuzię w kadrze.

Sorry mój błąd

reeman pisze:Ale powołanie dostała przyjmująca, która siedzi w Rzeszowie na głębokiej ławie, gdzie ją Nawrocki widział w grze

Na stronie PZPS rzeczywiście pojawiła się Magdalena Grabka z Developresu. Po jakimś czasie zamieniono ją ja liście na Alicję Grabkę.

JN powołuje Martynę Grajber od 3 lat bez przerwy i większość czasu była ona podstawową przyjmującą, po to żeby przed najważniejszym turniejem 4-lecia ją skreślić? A jak Mędrzyk albo Stysiak zaczną chrzanić to za przeproszeniem kto wejdzie na boisko? Wójcik która zagrała w kadrze w tym roku w 1 meczu? Czy Twardowska która jest po kontuzji i bez formy?

Ja nie jestem fanem Grajber i wręcz czasem nie rozumiem czemu była na boisku ale skoro już na nią stawiał przez tyle czasu to chyba powinna jechać skoro de facto jest najwięcej grającą w kadrze przyjmującą...

A Maj grała wymiennie ze Stencel na ME i co się nagle stało że powołania nie ma?

Żenada, mam nadzieję że to ostatni turniej JN bo to co on wyprawia woła o pomste do nieba.

Reprezentacja Polski na turniej w Apeldoorn:

rozgrywające:
Marlena Kowalewska (Grupa Azoty Chemik Police)
Joanna Wołosz (Imoco Volley Conegliano – ITA)

atakujące:
Martyna Łukasik (Grupa Azoty Chemik Police)
Malwina Smarzek-Godek (Zanetti Bergamo – ITA)

przyjmujące:
Monika Fedusio (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz)
Zuzanna Górecka (Igor Gorgonzola Novara – ITA)
Natalia Mędrzyk (Grupa Azoty Chemik Police)
Magdalena Stysiak (Savino Del Bene Scandicci – ITA)
Aleksandra Wójcik (ŁKS Commercecon Łódź)

środkowe:
Klaudia Alagierska (ŁKS Commercecon Łódź)
Agnieszka Kąkolewska (Savino Del Bene Scandicci – ITA)
Anna Stencel (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz)

libero:
Monika Jagła (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz)
Maria Stenzel (Grot Budowlani Łódź)

mewa pisze:Reprezentacja Polski na turniej w Apeldoorn:

rozgrywające:
Marlena Kowalewska (Grupa Azoty Chemik Police)
Joanna Wołosz (Imoco Volley Conegliano – ITA)

atakujące:
Martyna Łukasik (Grupa Azoty Chemik Police)
Malwina Smarzek-Godek (Zanetti Bergamo – ITA)

przyjmujące:
Monika Fedusio (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz)
Zuzanna Górecka (Igor Gorgonzola Novara – ITA)
Natalia Mędrzyk (Grupa Azoty Chemik Police)
Magdalena Stysiak (Savino Del Bene Scandicci – ITA)
Aleksandra Wójcik (ŁKS Commercecon Łódź)

środkowe:
Klaudia Alagierska (ŁKS Commercecon Łódź)
Agnieszka Kąkolewska (Savino Del Bene Scandicci – ITA)
Anna Stencel (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz)

libero:
Monika Jagła (Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz)
Maria Stenzel (Grot Budowlani Łódź)

Na rozegraniu sprawa jasna. Nie ma innej opcji na pierwszą niż Wołosz. Zmiana też zrozumiała.
Na ataku już się sprawa ma gorzej bo jeśli Smarzek nie odpali to nie ma wartościowej zmiany.

Przyjęcie - Mędrzyk, Stysiak i Wójcik do grania, Górecka siedzi na ławie więc nic kadrze nie da, powoływanie zawodniczek średniaka ligowego - tego w ogóle nie rozumiem.

Środek - realnie tylko dwie do grania. Bardzo ryzykownie

Libero - jedna do grania, to na pewno gorsze rozwiązanie niż rotowanie Stenzel i Maj