Przyszłość kadry mężczyzn pod rządami następcy Raula Lozano

Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4616
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: niepoinformowany »

Golami Arff ;)
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Mate »

Jako, że zmiana trenera nadchodzi wielkimi krokami, więc przy zmianie trenera dojdzie do zmiany siatkarzy. Jak uważacie, kto odejdzie, a kto wejdzie za nich??

Według mnie odejdzie Gruszka, Pliński(jeżeli będzie nadal bez formy), Gierczyński, no i powoli Świderski i Ignaczak. Za Gruszkę wejdzie Szymański lub Prygiel, Pliński - Nowakowski, Gierczyński - Bartman, Świderski, Ignaczak - trudno powiedzieć.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Arff »

Ja tam bym wszystkich staruszków wywalił =] No... może zostawił Zagumnego do MŚ we Włoszech... Za Gruszkę Janeczek(ew. Buszek, Król, Suski, Strzeżak, Żaliński), za Pline Nowakowski, za Świderskiego Bartman, za Gierczyńskiego Chaberek(przynajmniej do szerokiego składu), za Igłe Zatorski, za Zagumnego Drzyzga...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
zyll
Posty: 681
Rejestracja: 31 sie 2007, o 23:47
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: zyll »

Nie, ja tam naturalizowałbym Mlyakova i jeszcze wrócił do Stelmacha. Ewentualnie Wierzbowski i superhero Michalczyk...
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Arff »

Co ja poradzę, że w Częstochowie aż kipi od supertalentów, a w Olsztynie nie ??? ;/
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4616
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: niepoinformowany »

Co ja poradzę, że w Częstochowie aż kipi od supertalentów, a w Olsztynie nie
Talent to trzeba wykorzystać ciężką pracą.

Od zaraz do reprezentacji z Częstochowy Nowakowski i Bartman. Reszta ma czas.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
osnazfsb

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: osnazfsb »

Arff pisze:Ja tam bym wszystkich staruszków wywalił =] No... może zostawił Zagumnego do MŚ we Włoszech... Za Gruszkę Janeczek(ew. Buszek, Król, Suski, Strzeżak, Żaliński), za Pline Nowakowski, za Świderskiego Bartman, za Gierczyńskiego Chaberek(przynajmniej do szerokiego składu), za Igłe Zatorski, za Zagumnego Drzyzga...
Budujemy kadre na IO 2016?
Bo na Io 2012 to nie wypali- za mało czasu
Szczególnie co do sypacza i libero....
Nie mozna wymieniac wszystkich doswiadczonych graczy bo kto pociagnie gre w trudnym momencie? A gdze potrzebne doswiadczenie z wielkich imprez-przynajmniej Zagumny musi zostac chyba ze chcemy grac tylko Wlazłym i Wniniarskim w trudnych momentach a to bedzie łatwe do odczytania i nie predestynuje do odnoszenia duzych i regularnych sukcesów
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Chal »

Arff pisze:Co ja poradzę, że w Częstochowie aż kipi od supertalentów, a w Olsztynie nie ??? ;/
Niech te "supertalenty" najpierw rozegrają pełny sezon w lidze i udowodnią, że są lepsi od obecnych kadrowiczów, a dopiero potem wysyłajmy ich do kadry...
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Bartex
Posty: 567
Rejestracja: 2 lip 2008, o 15:41
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Bartex »

Juz przed olimpiada, potem w Pekinie i teraz w meczach z Belgią zaobserowalem bardzo niepokojaca rzecz. Naszym najslabszym punktem sa srodkowi, ktorych poziom gry jest o klase nizszy od pozostalych. I Kadziu i Plina graja fatalnie. Kiedy osmieszal ich Gustavo to jeszce moglem zrozumiec , ale kiedy jakis "x" zawdnik z Belgii robi z nimi co chce to juz nie jest mniej smieszne ... A przeciez zawsze byli jednym z naszych najmocniejszych punktow. Krotka przesunieta to bylo 80% na zdobycie punktu obecnie daje 40 %, a blok praktycznie nie istnieje ... Mysle, ze przyszedl czas na zmiane warty i wlaczenie do gry Mozdzona i Nowakowskiego. Mimo calej sympatii do Daniela i Lukasza to jednak trzeba cos zrobic bo obecnie wyglada to zenujaco.
ja wam mówię - jest dobrze.
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Core »

Arff pisze:Ja tam bym wszystkich staruszków wywalił =] No... może zostawił Zagumnego do MŚ we Włoszech... Za Gruszkę Janeczek(ew. Buszek, Król, Suski, Strzeżak, Żaliński), za Pline Nowakowski, za Świderskiego Bartman, za Gierczyńskiego Chaberek(przynajmniej do szerokiego składu), za Igłe Zatorski, za Zagumnego Drzyzga...
Chyba za bardzo faworyzujesz swój ulubiony klub. Niestety, ale zawodnicy, których wymieniłeś nie są jeszcze przygotowani na to, aby zająć miejsce naszych niektórych kadrowiczów, poza Nowakowskim i Zatorskim. Jeżeli chodzi o Janeczka, to także za bardzo go faworyzujesz, bo moim zdaniem nie będzie on w stanie zastąpić Wlazłego w ciągu najbliższych kilku lat ani chyba żaden inny, ale na zmiennika może być. Uważam jednak, że w lepszej od Janeczka sytuacji znajduję się Żaliński, który już teraz na pewno mu nie ustępuje, a dodatkowo będzie miał możliwość rozegrania pełnego sezonu i rozwinięcia swoich umiejętności, a więc to właśnie na niego powinniśmy aktualnie postawić.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Arff »

Nie faworyzuje swojego ulubionego klubu, bo takowego nie mam... faworyzuje młodość bo wiem że tymi staruszkami z takim nastawieniem już nic nie da się osiągnąć...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
santiago
Posty: 119
Rejestracja: 1 lip 2008, o 12:45
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: santiago »

Ja tam bym wszystkich staruszków wywalił =] No... może zostawił Zagumnego do MŚ we Włoszech... Za Gruszkę Janeczek(ew. Buszek, Król, Suski, Strzeżak, Żaliński), za Pline Nowakowski, za Świderskiego Bartman, za Gierczyńskiego Chaberek(przynajmniej do szerokiego składu), za Igłe Zatorski, za Zagumnego Drzyzga...
No chyba zartujesz ? Zmiany musza byc ale to co Ty proponujesz to zwykla rewolucja a historia pokazuje ze nikomu takie drastyczne zmiany nie wyszly na dobre. Czesc graczy proponowanych przez Ciebie to glupota jak Chaberek czy Buszek da przykladu. A inni to melodia przyszlosci. Drzyzga ma 18 lat i jak na rozgrywajacego to jest strasznie malo. Za 4 lata to mozna pomyslec co najwyzej nad tym zeby go wlaczyc do szerokiej kadry i uwzglednic jako rezerwowego sypacza na Londyn. Byc moze wypada sprawdzic Janeczka ale to tez pod warunkiem ze w trakcie sezonu wygra rywalizacje z tym Bulgarem w AZSie. Chociaz gdy juz Lozano nie bedzie trenerem to Szymanski bedzie dostatecznym zmiennikiem dla Szampona. Moze nie jest juz mlodzianem ale i tak bedzie najlepszy na ten moment. Zatorski ladnie sie zapowiada. Dzisiaj fragmentami ogladalem jego mecz z Padva i naprawde robil dore wrazenie. Nieraz takie bomby przyjmowal ze czapki z glow. Lecz trzeba ostroznie z tym pokoleniem 1990 bo pamietajmy ze niedawno fatalnie chlopacy sie spisali na ME wiec moze nie wszyscy sa tacy utalentowani jak co niektorzy sadza.

Kto kolwiek nie bedzie nowym selekcjonerem to jak zwykle po igrzyskach bedzie mial pewien komfort bo tak predko nie bedzie zadnej duzej imprezy i bedzie mial czas na budowe nowej druzyny, sprawdzenia paru zawodnikow, moze niektorym dac odpoczac i wykorzystac LS tylko jako poligon doswiadczalny.

Ciekawie co bedzie ze srodkiem. Trudno sobie wyorazic kadre bez Pliny i Kadzia ale cos trzeba zmieic a oni troche zawiedli w Pekinie. A jest przeciez Mozdzonek co do ktorego akurat nie mozna miec pretensji. Teraz na stale napewno do reprezentacji wskoczy Nowakowski tylko wlasnie kosztem kogo ? Jest tez KAzmierczak ktorego niektorzy tu proponuja. Ja szczerze mowiac nie pamietam juz jak on sie spisywal ale widzialem statystyki i wg nich jest jednym z najlepszych srodkowych w lidze.

Na przyjeciu wiadomo ze musi zostac Winiarski. Gierczynski juz chyba na dobre wypadnie. Swiderskiemu powinnismy narazie dac odpoczac. A w miedzy czasie trzeba dac szanse Wice. W obwodzie beda: Bakiewicz ktory juz w PEkinie powinien sie znalezc bo co dziwnie moze sie wydawac to wg mnie bedac rezerwowym w Skrze w koncu sie rozwinal i zrobil krok do przodu. Nawet jego najslabsza strona czyli atak jest w ostatnim czasie bez zarzutu a miec pare takich swietnych w przyjeciu zawodnikow jak Winiar i Baku to prawdziwy skarb. No i poza tym jeszcze Bartman ktory jak na swoj wiek to naprawde posiada juz spore umiejetnosci.

Z pozycja rozgrywajacego to bedzie najwiekszy klopot bo niby zmiany powinno sie zaczynac od tej wlasnie pozycji ale niestety nikogo nie widac poza Zagumnym. To jedyna pozycja na ktorej mamy duza posuche bo Woicki nie nadaje sie, tak samo jak Zygadlo a Drzyzga to melodia przyszlosci wiec chcac lub nie to chyba jestesmy skazani na Gume az do Londynu chyba ze w miedzy czasie wyskoczy ktos nowy.

Zostala pozycja libero i tu chyba trzeba bedzie zostawic Igle przynajmniej na jakis czas.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Arff »

Tak.. zostawmy wszystkich i zestarzejmy się z nimi... żaden z tych zawodników, których wymieniłem w Londynie nie wystąpi !!! Może poza Zagumnych, choć jego fizyczność niestety na to nie wskazuje... już w przyszłym sezonie tych zawodników których wymieniłem trzeba wprowadzić do szerokiej kadry i z nimi pracować cały rok !!!
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Mate »

A Grankin?? Miał 21 lat jak pojechał na MŚ i był podstawowym rozgrywającym. To słabo miejsce Rosji jednak pokazało, że Grankin był wtedy za młody, ale na Igrzyskach pokazał, że ma ogromny talent. Starovic?? Podrascanin?? Ten drugi tak jak Grankin był na MŚ w Japonii. Kolakovic wprowadził go do kadry i teraz ma godnego następcę Gerica. Bruno Rezende - kolejny bardzo dobry gracz. Według mnie gdyby nawet jego ojciec nie byłby trenerem Brazylijczyków to i tak Bruno byłby w 12. Rowladson - najlepszy libero fazy zasadniczej LŚ(chyba nie przyznają, ale należało mu się), a ma dopiero 20 lat. Rouzier, Moon, Leon(yh), Kruglov, Ostapienko, Martino - są to gracze, którzy byli wprowadzeni za młodu a teraz są bardzo dobrymi zawodnikami(no może oprócz Leona). Pierw wprowadzić 2-3 młodych zawodników. Jak na razie wprowadzić Nowakowskiego, Bartmana i może Zatorskiego.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
olek322
Posty: 432
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 22:09
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: olek322 »

Ja bym póki co podziękował Gruszce, Gierczyńskiemu i Plińskiemu.Za zmiennika Wlazłego wystawił Kurka/Jarosza/Żalińskiego,(Trzeba by dać szanse każdemu i zobaczyć kto się najpiej spiszę)
Za Gierczyńskiego Bartman, Za Daniela Nowakowski.Świder i Igła niech jeszcze ze 2 lata pograją bo nie są rozwojowi ale są lepsi od ich młodych odpowiedników.Igła jest jeszcze lepszy od Zatorskiego, A Świder...no właśnie tu nawet nie ma następcy jak Bartman już za Gierka wejdzie.
Zlatanov
Posty: 240
Rejestracja: 28 cze 2008, o 20:55

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Zlatanov »

Ja bym skłaniał się w tym kierunku:
Zagumny niech uczy jeszcze ile może Żygadłe i Woickiego na Drzyzge jeszcze za wczesnie, nie wiadomo czy udzwignie lige.
Na ataku to pierwszym własciwie musi byc Wlazly ale mozna nawet do tego dolozyc jeszcze Szymanskiego(w przyapdku kontuzji mlodszych lub zwyczajnym brakiem formy), moze Gromadowskiego, choc mysle ze z Grygla jeszcze bedzie pociecha.
Środkowi to poki co jednak dalej Plinski Kadziewicz do tego Mozdzonek, mozna dawac tez szanse Nowakowskiemu choc ja w nim jakiegos chojraka specjalnie nie widze... Moze Gunia i Czarnowski zrobią odpowiednie postepy...?
Libero Ignaczak ale raczej tylko na glowne turnieje, w takiej LS dalbym szanse do walki Gackowi z Zatorskim.
No i przyjecie... Świderski i Murek ale tez podobnie jak Igla tylko na docelowa impreze, Wika, Bartman, Winiarski(tez bym nie przesadzal z ekploatowaniem), Kurek, ciekawi mnie tez co pokaze Wierzbowski w lidze
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: dreamer »

Wierzę w każde słowo trenera Lozano wypowiedziane w tej rozmowie:
http://www.siatka.org/?kibic.aktualnosc ... tkie.29258

Niestety... w Polsce brakuje profesjonalnych działaczy (zarówno na szczeblu związku, jak i klubowych) oraz profesjonalnych zawodników. Zresztą, absencja czterech czołowych siatkarzy reprezentacji w meczach z Belgią znakomicie wpisuje się w niechlubny ciąg różnego typu nagłych i niespodziewanych dolegliwości, jakie co chwilę od dłuższego czasu zaskakują wszystkich w najbardziej nieodpowiednim momencie.

Uważam, że jeżeli ktoś podobny do Lozano (niestety, szkoda że już nie on) nie chwyci tego wszystkiego (może lepiej powiedzieć tych wszystkich) mocną ręką "za mordę", to w 2014 roku, zamiast myśleć ewentualnie o jakimś kolejnym (po prawie 10 latach) medalu dużej imprezy, z nostalgią będziemy odkurzać srebro z Japonii - jedyny medal, bo to była jedyna impreza, przed którą Lozano chwycił tych wszystkich nierobów (działaczy i zawodników) za pysk i sam pokierował wydarzeniami.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: lucass90 »

Skoro w takim razie szukamy ostrych trenerów, którzy wprowadzą w Kadrze "zamordyzm", to Wladimir Alekno jest jeszcze wolny... :D
AZS CZĘSTOCHOWA!
pps
Posty: 11
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 19:45
Płeć: M
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: pps »

Tak naprawdę o nieobecności zawodników na meczach z Belgią było wiadomo już od dawna tylko nikt o tym głośno nie mówił, fikcyjne kontuzje, w sumie należał im się odpoczynek, myślę ze najbliższe miesiące będą naprawdę bardzo ważne dla polskiej siatkówki, nie zdziwię się jak wróci Biesiada ( oczyszczony ze wszystkich zarzutów). Tak naprawdę dużo się w Polsce nie zmieni niezależnie od tego kto będzie prezesem. Jeżeli chcemy coś dobrego zrobić dla polskiej siatkówki to powinien zostać zrewolucjonizowany system szkolenia młodzieży. Draft to bardzo dobry pomysł. Ale znowu będzie wracał problem Mazowsza i Śląska i tylko dwóch wychodzących drużyn do rozgrywek centralnych. Jak to mawia trener Travica " Tak naprawdę najłatwiejsze rzeczy są najtrudniejsze". Wyszkolić juniora czy zapewnić odpowiedni poziom finansowy i życiowy w profesjonalnym klubie za duże pieniądze dla zagranicznego gracza ??? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie .... pozdrawiam
osnazfsb

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: osnazfsb »

lucass90 pisze:Skoro w takim razie szukamy ostrych trenerów, którzy wprowadzą w Kadrze "zamordyzm", to Wladimir Alekno jest jeszcze wolny... :D
Nie jest wolny bo gdyby chcial prowadzic kadre to chyba szybciej zgłosiłby sie do konkursu na trenera Sbornej niz Polski
Zreszta jaki z niego zamordysta po prostu ak kazdy trener lubi pewien poziom dyscypliny w zespole. Był z nnim np wywiad w Supervolleyu wrzesniowym . Zreszta on ia juz sukcesy we Francji a niechce mi sie wierzyc zeby tam mu sie udało prezentujac taki sposób podejscia do zawodu
Osobiscie lepszy był Karpol były trener zenskiej reprezentacji Rosji :D Choc jego bardziej wiadziałbym w pracy z zenska kadra np z pania Baranska 8-)
Awatar użytkownika
lucass90
Korespondent
Korespondent
Posty: 7799
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
Płeć: M
Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: lucass90 »

osnazfsb pisze:
lucass90 pisze:Skoro w takim razie szukamy ostrych trenerów, którzy wprowadzą w Kadrze "zamordyzm", to Wladimir Alekno jest jeszcze wolny... :D
Nie jest wolny bo gdyby chcial prowadzic kadre to chyba szybciej zgłosiłby sie do konkursu na trenera Sbornej niz Polski
Zreszta jaki z niego zamordysta po prostu ak kazdy trener lubi pewien poziom dyscypliny w zespole. Był z nnim np wywiad w Supervolleyu wrzesniowym . Zreszta on ia juz sukcesy we Francji a niechce mi sie wierzyc zeby tam mu sie udało prezentujac taki sposób podejscia do zawodu
Osobiscie lepszy był Karpol były trener zenskiej reprezentacji Rosji :D Choc jego bardziej wiadziałbym w pracy z zenska kadra np z pania Baranska 8-)
Jest wolny, bo równie dobrze może zgłosić się do konkursu na selekcjonera reprezentacji Polski w listopadzie. Wystarczy, że nie wystartuje w obecnym konkursie na trenera Sbornej. Poza tym myślę, że gdyby władze Federacji Rosyjskiej chciałyby dalej dla nich pracował, to po prostu przedłużyliby z nim kontrakt, a zmuszali do ponownego startu w konkursie. Po co byłaby ta cała szopka ?
Czytałem wspomniany przez Ciebie wywiad i Alekno wywarł na mnie pozytywne wrażenie. I wydaje mi się, że taki misiek wzbudzał większy respekt wśród naszych zawodników niż Raul "1,5m w kapeluszu" Lozano (z całym szacunkiem!) ;)
AZS CZĘSTOCHOWA!
osnazfsb

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: osnazfsb »

lucass90 pisze:
osnazfsb pisze:
lucass90 pisze:Skoro w takim razie szukamy ostrych trenerów, którzy wprowadzą w Kadrze "zamordyzm", to Wladimir Alekno jest jeszcze wolny... :D
Nie jest wolny bo gdyby chcial prowadzic kadre to chyba szybciej zgłosiłby sie do konkursu na trenera Sbornej niz Polski
Zreszta jaki z niego zamordysta po prostu ak kazdy trener lubi pewien poziom dyscypliny w zespole. Był z nnim np wywiad w Supervolleyu wrzesniowym . Zreszta on ia juz sukcesy we Francji a niechce mi sie wierzyc zeby tam mu sie udało prezentujac taki sposób podejscia do zawodu
Osobiscie lepszy był Karpol były trener zenskiej reprezentacji Rosji :D Choc jego bardziej wiadziałbym w pracy z zenska kadra np z pania Baranska 8-)
Jest wolny, bo równie dobrze może zgłosić się do konkursu na selekcjonera reprezentacji Polski w listopadzie. Wystarczy, że nie wystartuje w obecnym konkursie na trenera Sbornej. Poza tym myślę, że gdyby władze Federacji Rosyjskiej chciałyby dalej dla nich pracował, to po prostu przedłużyliby z nim kontrakt, a zmuszali do ponownego startu w konkursie. Po co byłaby ta cała szopka ?
Czytałem wspomniany przez Ciebie wywiad i Alekno wywarł na mnie pozytywne wrażenie. I wydaje mi się, że taki misiek wzbudzał większy respekt wśród naszych zawodników niż Raul "1,5m w kapeluszu" Lozano (z całym szacunkiem!) ;)
Osobiscie nie wydaje mi sie mozliwe połaczenie tych 2 funkcji:
Był co prawda Berutto u Finów tyle ze Finowie maja słaba Suomi SM-Lige i graja głownie we Wloszech i Rosji - z drugiej strony Lozano tez od swieta w Polsce bywał w sezonie ale chyba nie chcemy drugiego takiego trenera?
Choc mysle ze masz racje byłaby to bardzo dobra kandydatura tyl ze mało realna moim zdaniem-ciekawe połaczenie siłowej szkoły dawnego ZSRR i popartej na obronie szkoły francuskiej- jej wpływ było widac w grze Rosjan którzy poprawili ten element
Awatar użytkownika
plecotus
Posty: 926
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 10:18
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: plecotus »

Ja tam w każde słowo tego wywiadu bym tak mocno nie wierzył.
Tam na sześć miejsc w składzie aż cztery zajmują obcokrajowcy,
Na przykład w to.

Nie przechodziłbym też do porządku dziennego nad wypowiedzią o kontuzjach graczy. Symulant Igła dał sobie artroskopię zrobić, żeby tylko odpocząć? Wlazły jak jakiś palant zdrową łapę w gips wsadził? Winiar olał nie tylko kadrę ale i superpuchar Włoch? Wszyscy mają w tyłku idące pełną parą przygotowania do sezonu ligowego?
8
Core
Posty: 228
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 09:32
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Core »

No właśnie te trzy kontuzje chyba jednak były autentyczne. Wlazły ma rękę w gipsie, Winiarski przechodzi rehabilitację etc. Myślę, że te niektóre urazy to po części wina Lozano, który dodatkowo przemęczył organizmy zawodników po ciężkich sezonach ligowych. Wspominałem już dawno o Alekno, ale przeszło to bez większego echa. Aktualnie moim faworytem jest Daniel Castellani, ale trzeba mu stworzyć naprawdę dobre warunki pracy.
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: pk+ »

plecotus pisze:Symulant Igła dał sobie artroskopię zrobić, żeby tylko odpocząć? Wlazły jak jakiś palant zdrową łapę w gips wsadził? Winiar olał nie tylko kadrę ale i superpuchar Włoch? Wszyscy mają w tyłku idące pełną parą przygotowania do sezonu ligowego?
No właśnie Lozano by chciał żeby zawodnicy zagrali mimo kontuzji i ja jako kibic też bym chciał... tylko niedługo po tym bym chciał żeby ci zawodnicy zagrali w lidze. Niestety tak się nie da, kiedyś trzeba się podleczyć. Ja powtórzę dwa pytania które już padały:
1. Dlaczego Lozano nie zakwalifikował się wcześniej do ME, Tallin był spokojnie do wygrania.
2. Dlaczego znając termin barażu nie przygotował zamienników dla narzekających na zdrowie zawodników.

Trafiają do mnie natomiast słowa:
Proszę mi wierzyć, dla działaczy najważniejszy jest 27 października, a nie sierpniowa data, na którą zaplanowano finał turnieju siatkarskiego na igrzyskach olimpijskich. Działacze nie myślą o rozwoju siatkówki - myślą o tym, aby trwać. Jedni dla władzy, inni dla pieniędzy.
wierzę w to bo pasuje jak ulał do naszych działaczy z w zasadzie dowolnej dyscypliny sportu... i jest chyba najpoważniejszą przyczyną braku sukcesów na miarę apetytów kibiców.

Co z tego że Lozano przygotował może i najlepszą strategię dla rozwoju siatki do roku 2014, co z tego jak i tak wiadomo że nie da się jej wdrożyć.... bo zachwiałaby stołkami na których bardzo wygodnie się siedzi.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Nagor »

Ja już daawno to mówiłem. Nie wierzę w kontuzję ŻADNEGO z tych czterech "gwiazdorów". Uważają się za zadobrych na baraże, więc dali spokój. Nagłe uzdrowienie Winiarskiego we Włoszech :] ? Miała być operacja, nagle wyjechał i działa :o dobre sobie. To samo tyczy się innych zawodników, mam nadzieję, że nowy treneiro po jednej takiej akcji wywali takich z reprezentacji.
...
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Arff »

myslę że kontuzje na pewno były, bo potwierdził to lekarz kadry... ale nie na tyle poważne żeby nie można było nimi grać, ale na pewno było ryzyko pogorszenia się stanu pacjenta..
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
pk+
Posty: 4982
Rejestracja: 18 mar 2008, o 19:59
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: pk+ »

Arff pisze:myslę że kontuzje na pewno były, bo potwierdził to lekarz kadry... ale nie na tyle poważne żeby nie można było nimi grać, ale na pewno było ryzyko pogorszenia się stanu pacjenta..
Ryzyko jest (było) po stronie zawodników, można różnie oceniać - sam mam wątpliwości, ale ani nie siedzimy w ich ciałach, ani nie widzieliśmy badań, także nie ocaniałbym wszystkich razem - raczej indywidualnie. Kontuzje, kontuzjami, można się czepiać czy Gierczyński musiał wyjechać, albo Winiarski... tylko pamiętajmy to nie są automaty tylko ludzie.

Natomiast bez sensu było sugerowanie, że ten mecz może uratować posadę Lozano, bo chyba nie tylko ja miałem wrażenie sięgające pewności że sprawa była już postanowiona.

Jeśli Lozano teraz ocenia, że 4 zawodników zachowało się niegodnie reprezentacji to czemu wcześniej tego nie zauważył, czemu oparł na nich (no przynajmniej na 3) skład, czemu nie powiedział tego jak miał jeszcze nadzieję na zachowanie stanowiska??? Podejmował złe wybory, czy dopiero teraz zawodnicy pokazali prawdziwą twarz???
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4616
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: niepoinformowany »

Zresztą, absencja czterech czołowych siatkarzy reprezentacji w meczach z Belgią znakomicie wpisuje się w niechlubny ciąg różnego typu nagłych i niespodziewanych dolegliwości, jakie co chwilę od dłuższego czasu zaskakują wszystkich w najbardziej nieodpowiednim momencie.
A wiesz co teraz robią Wlazły i Ignaczak?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Przyszłość reprezentacji Polski mężczyzn po Pekinie

Post autor: Nagor »

Albo odpoczywają w chacie albo nawet trenują w klubach po cichu
...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”