doki10 wrote:A kto mówi, że zostały sfabrykowane? )
Wczoraj padło tu co najmniej raz zdanie, że wypowiedzi Grzyba mogą być wymyślone przez autora artykułu i do tego nawiązałam.
jeśli z kimś się rozmawia, to powinno się umieszczać cały wywiad - vide słowa Piechockiego o Kubańczykach.
Widać tego nie wiesz, więc ci uświadomię, że prawo prasowe pod rygorem sporych kar zabrania kopiowania całości materiałów i wypowiedzi z innych źródeł. Można zrobić z nich tylko streszczenie lub umieścić fragmenty nie większe niż bodaj 30% całości (choć biorę to z głowy i w tej chwili nie pamiętam czy to prawidłowy procent). Z tego co widzę, dziennikarz z SF rozmawiał tylko z Grzybem, bo ten materiał widnieje jako inf. własna, wypowiedzi Piechockiego są zaczerpnięte z innych źródeł. Ja jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem tego co chce powiedzieć

poczytaj te zarzuty pod adresem prezesa Skry, które są wypisywane na tym i wielu innych forach. To jest rzetelność SF.
Może się zdecyduj, czy SF to portal bez znaczenia i oddźwięku wśród potencjalnych czytelników, czy jednak znajduje odbicie na wielu forach?

Bo sam sobie trochę przeczysz w niektórych wypowiedziach.
Myślę, że pora skończyć ten potężny off top, bo pewnie i tak zaraz nasze posty wylądują w koszu, i słusznie. Zresztą widzę, że nasza wymiana została przeniesiona, choć do tego tematu też średnio pasuje. Dodam tylko, że nie rozumiem dlaczego moje wypowiedzi zostały przez was z miejsca potraktowane jak głos pracownika, a nawet jakiegoś wysłannika specjalnego
![Laughing :]](./images/smilies/icon_lol.gif)
Nie będę się powtarzać, bo w poprzednim poście napisałam już, dlaczego zawsze mocno reaguję na różne oskarżenia o wymyślanych czy preparowanych wypowiedziach i materiałach. Nie bronię tylko samych SF, ale w ogóle tych mediów, o których wiem że starają się możliwie rzetelnie wykonywać swoją pracę. Doki10 - ale ok, przynajmniej w ostatnich postach zacząłeś przytaczać jakieś argumenty. Choć ja się z nimi nie zgadzam (a co do newsa o Bojiciu to nie znam języka więc nie mam bladego pojęcia czy zostało to dobrze czy źle przetłumaczone), ale każdy ma prawo do swojego zdania. Wszystko zaczęło się od podważania faktu rozmowy z Grzybem i w zasadzie to mnie najbardziej zjeżyło w tej całej dyskusji.