IO Londyn 2012

Ariosto
Posty: 323
Rejestracja: 31 lip 2010, o 20:34
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Ariosto »

Semenow to drugi obok Nicolai gracz z mojej listy 'obserwowanych' - też młody, o świetnych warunkach fizycznych i dobrej motoryce; technicznie gorszy od Włocha, ale podobny potencjał na przysżłość. Jeśli się rozwinie, z dobrym obrońcą mógły stworzyć bardzo silną parę. Natomiast na te igrzyska Rosjanie mają moim zdaniem znikome szanse nawet z parami z drugiego garnituru, jakimi są G/R i ew. potem Łotysze.

Niespodzianek faktycznie mało, najwięskza to chyba przegrana naszych z Łotyszami S/S - ale jedna sensacja nadrabia to z nawiązką! Lipton, dzięki za linka. Zajrzałem - i wygląda na to, że nic się nie stało, w sensie, że np. Rogers nie złamał nogi, itd. Po prostu Włosi zagrali fantastycznie (zwłąszcza Lupo, który moim zdaniem jest słabym punktem), a Amerykanie tragicznie. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zrobili tyle błędów. A kiedy ostatnio Dalhausser miał 1 blok w meczu? W ogóle miał taki mecz? Fakt, że po nich widać było obniżkę formy i jak gdyby motywacji, ale spodziewałem się mobilizacji na IO. Nasuwa mi się analogia z parą Ricardo/Emanuel w Pekinie - 4 lata dominacji i syndrom wypalenia akurat na samą olimpiadę.

Co do A/E, wszyscy serwują na Emanuela, ale ja bym nie wykluczył drugiej opcji. Alison jest pewny, jak może kończyć siłowo, a jak nie może, zaczynają się problemy - dziś to było widać np. na kontrach. Ale wszystko zależy od dyspozycji dnia Brazylijczyków - jak wejdą na wysokie obroty, to nic nie pomoże.
Sobollo
Posty: 198
Rejestracja: 26 sie 2011, o 21:44
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Sobollo »

Skoro pokonalismy Gibba i Rosenthala ktorzy byli numerem 1 w rankingu to czemu niemielibysmy pokonac brazylijczykow? Wazne zeby od poczatku twardo grac punkt za punkt tak jak w tamtym meczu. Kluczem bedzie dobre przyjecie i konczenie po nim pierwszej akcji. Swoja droga jak bysmy mieli takich dwoch prudlow w ataku to moglo by byc bardzo ciekawie;d;d Fijalek jednak moim zdaniem troche odstaje no ale obrona nadrabia. naszym duzym mankamentem zagrywka a jak nie odrzucimy brazylijczykow od siatki to nie wygramy z pewnoscia
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: IO Londyn 2012

Post autor: figol »

Czy wiecie może o której gramy w poniedziałek z Brazylijczykami ?
poznasz głupiego po czynach jego
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

Wszystkie godziny czasu londyńskiego, a więc u nas +1:00:

Round 2

06-Aug 23:00 Nummerdor-Schuil NED [5] Nicolai-Lupo ITA [13]
06-Aug 22:00 Brink-Reckermann GER [3] Cunha-Ricardo BRA [7]
06-Aug 19:00 Plavins-Smedins, J. LAT [17] Gibb-Rosenthal USA [4]
06-Aug 18:00 Emanuel-Alison BRA [1] Fijalek-Prudel POL [9]
Sobollo pisze:Skoro pokonalismy Gibba i Rosenthala ktorzy byli numerem 1 w rankingu to czemu niemielibysmy pokonac brazylijczykow?
Jak już było napisane parę postów wcześniej, ranking w sezonie przed igrzyskami jest dość mało miarodajny. Warto zauważyć, że G/R jako jedna z nielicznych par z czołówki zagrała w tym roku we wszystkich turniejach (10), co w dużej mierze pomogło im w zajęciu tak wysokiej pozycji. Fakt że przed igrzyskami grali świetnie, ale nie przeceniałbym tej pary, moim zdaniem w olimpijskiej stawce jest kilka duetów wyraźnie lepszych.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Ariosto
Posty: 323
Rejestracja: 31 lip 2010, o 20:34
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Ariosto »

Sobollo pisze:Skoro pokonalismy Gibba i Rosenthala ktorzy byli numerem 1 w rankingu to czemu niemielibysmy pokonac brazylijczykow?
dokładnie, poczytaj trochę wątek.

Reszta to trochę takie magiczne zaklęcia - trzeba dobrze zagrać w ataku, obronie, bloku i wystawie :) - a prawda jest taka, że na dobrze dysponowanych A/E nawt to nie wystarczy.
Fijałek miewa słabsze momenty, jak każdy, ale ogólnie gra bardzo pewnie, a jednym z jego atutów, powiedziałbym, jest właśnie zagrywka - mocna, nieprzyjemna, bita do linii. Mankamentem są za to niewątpliwie warunki fizyczne i to obu naszych graczy - Prudel to bodaj najniższy blokujący w czołówce. Tym większy szacunek dla niego za skuteczność bloku, ale nie oszukujmy się, taki np. Alison to jednak inna skala zagrożenia.

A jak typy na Niemcy-Brazylia? Mam wrażenie, że na IO bardzo liberalnie patrzą na wystawę palcami i to może lekko pomagać Niemcom. B/R to ciągle nie ta maszyna sprzed 3 lat, ale prezentują się bardzo solidnie. Buki dość mocno premiują R/C, ale moim zdaniem szanse są bliskie 50/50.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

Ja mimo wszystko obstaję przy Ricardo, chyba przede wszystkim z sympatii. Poza tym forma Niemców jest zagadką. Na igrzyskach póki co wszystko wygrali, ale mało startowali w tym sezonie i mieli mało okazji do zmierzenia się z najlepszymi, a oprócz tego jak na tak małą ilość rozegranych meczów zanotowali sporo porażek ze średniakami.

W meczu Gibba i Rosenthala z Łotyszami pewne zwycięstwo odnieść powinni Amerykanie, każdy inny wynik niż 2:0 będzie dla mnie niespodzianką. Swoją drogą szkoda że Fijałek i Prudel przegrali w pierwszym meczu w grupie, bo wtedy to oni szli by drabinką, którą idą G/R, czyli teoretycznie najprostszą z możliwych.

Dla mnie ciekawie zapowiada się też mecz Lupo z Nicolaiem z Holendrami. Ja kibicuję młodym Włochom, zwłaszcza po tym jak pokonali Dalhaussera i Rogersa, ale mimo wszystko faworytami chyba są Holendrzy. No i warto zauważyć fakt że w razie wygranej Schuil ma ogromną szansę by przejść do historii, jako drugi zawodnik po Kiraly'm który zdobył olimpijskie medale w 2 odmianach siatkówki.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
elane
Posty: 456
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 15:54
Płeć: K
Lokalizacja: Śląsk

Re: IO Londyn 2012

Post autor: elane »

Ta przegrana to tylko przez głowy i brak siły psychicznej...
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
Awatar użytkownika
figol
Posty: 1217
Rejestracja: 24 lis 2009, o 13:41
Płeć: M
Lokalizacja: Kraśnik

Re: IO Londyn 2012

Post autor: figol »

Czy my zawsze musimy pięknie przegrywać ??
poznasz głupiego po czynach jego
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3858
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: IO Londyn 2012

Post autor: tomasol »

Wielka szkoda, bo po świetnym spotkaniu i wielkim boju nasza para kończy udział w Igrzyskach na 1/4. I fakt, że pogromcą okazał się sam Emanuel jakoś nie sprawia, że smutek jest mniejszy. Nie idzie nam na tej olimpiadzie jak na mało której :( . Ale Prudlowi i Fijałkowi należą się wielkie brawa, pokazali co to walka do końca.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

tomasol pisze:Wielka szkoda, bo po świetnym spotkaniu i wielkim boju nasza para kończy udział w Igrzyskach na 1/4. I fakt, że pogromcą okazał się sam Emanuel jakoś nie sprawia, że smutek jest mniejszy. Nie idzie nam na tej olimpiadzie jak na mało której :( . Ale Prudlowi i Fijałkowi należą się wielkie brawa, pokazali co to walka do końca.
Akurat Emanuel wyciągnął do nas w tym meczu rękę, dawno nie widziałem żeby popełnił tyle błędów w tak prostych by się wydawało sytuacjach (plasy po prostej w aut po dobrym przyjęciu :O). Pogromcą w głównej mierze Alisson i jego kosmiczna czapa, przy warunkach Grześka ciężko walczy się z takim parasolem, a i Emanuel z tyłu ma dużo łatwiejsze zadanie - no ale to wiadomo nie od dziś.

Dla mnie nasi i tak są fenomenem, skoro przy takich warunkach fizycznych (zdecydowanie najniższa para ze światowej czołówki) są w stanie walczyć z najlepszymi i są w ścisłej światowej czołówce. Brawo za całość występu na IO, miejmy nadzieję że w Rio nasi plażowicze zagrają jeszcze lepiej i że wystawimy tam już nie jedną, a dwie pary.

Jakie typy na kolejną ćwiartkę?
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Erchembod »

Proszę - spokojnie i bez niepotrzebnych emocji.
1. Osiągnięcie naszej pary to bezdyskusyjny sukces. Dlaczego? Cóż, chyba każdy z nas poda od ręki z 5-10 powodów, dlaczego trzeba tutaj mówić o sukcesie. Więc proszę, bez lamentów.
2. Wielkie brawa za walkę, postawę, umiejętności.
3. Przegraliśmy z nie byle kim. Brazylijczycy to mistrzowie świata i w tej chwili główni faworyci do złota. Naprawdę... my nie byliśmy tutaj faworytami.
Wiem, że było blisko, ale... Naprawdę, proponuję nie rozdzierać szat.
Gratulacje, F/P! :)

Cóż - wypada też pogratulować zwycięzcom.
Więc - moje gratulacje dla Alisona i Emanuela. Wspaniały duet.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Pele »

Erchembod pisze:Proszę - spokojnie i bez niepotrzebnych emocji.
1. Osiągnięcie naszej pary to bezdyskusyjny sukces. Dlaczego? Cóż, chyba każdy z nas poda od ręki z 5-10 powodów, dlaczego trzeba tutaj mówić o sukcesie. Więc proszę, bez lamentów.
2. Wielkie brawa za walkę, postawę, umiejętności.
3. Przegraliśmy z nie byle kim. Brazylijczycy to mistrzowie świata i w tej chwili główni faworyci do złota. Naprawdę... my nie byliśmy tutaj faworytami.
Wiem, że było blisko, ale... Naprawdę, proponuję nie rozdzierać szat.
Gratulacje, F/P! :)

Cóż - wypada też pogratulować zwycięzcom.
Więc - moje gratulacje dla Alisona i Emanuela. Wspaniały duet.
W zasadzie napisałeś wszytstko ! NAjbardziej jednak bolą te ataki w końcówkę boiska gdy plas za siatkę dawał pewny punkt ale to się fajnei pisze siedząc przy klawiaturze.
Brawo chłopaki, sukces jest !!
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
elane
Posty: 456
Rejestracja: 25 kwie 2012, o 15:54
Płeć: K
Lokalizacja: Śląsk

Re: IO Londyn 2012

Post autor: elane »

Zgadzam się, wielkie brawa, bo to ogromny sukces, ale z drugiej strony musicie przyznać, że półfinał był na wyciągniecie ręki ;-)
Siatkówka to gra zespołowa, indywidualne nagrody mnie nie interesują, sukces odnosi cały zespół.
Autor: Sebastian Świderski.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

No i kolejna sensacja bo chyba za taką należy uznać awans Łotyszy do finałowej czwórki. Brawo dla nich za walkę, myślę jednak że to wszystko na co ich będzie stać w tym turnieju i w starciu z Brazylijczykami poniosą porażkę.

Tym bardziej szkoda przegranej, zarówno pierwszej w grupie jak i tej dzisiejszej, bo teraz mierzylibyśmy się z Brazylijczykami albo z Łotyszami w półfinale (oczywiście biorąc pod uwagę że przebrnęlibyśmy teoretycznie łatwiejszą drabinkę).

Pora na danie główne dzisiejszego dnia czyli starcie Brink / Reckermann z Ricardo / Cunha (23:00), a na deser również ciekawie zapowiadający się pojedynek Holendrów z Włochami (00:00).
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Ariosto
Posty: 323
Rejestracja: 31 lip 2010, o 20:34
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Ariosto »

Bilardziści mówią, że jak grasz z faworytem, to czarna nie chce wpaść... Fijałek i Prudel zagrali naprawdę dobry mecz, ale E/A są po prostu mocni. Na tym polega wielkość i mistrozstwo par z absolutnego topu, że ich klasa objawia się właśnie w takich krytycznych momentach. Na poprzednich Igrzyskach para z Emanuelem też obroniła meczówkę...

G/R - przed meczem dawąłbym im 60% na 40 Łotyszy, także dla mnie jest to niespodzianka, ale nie jakaś wielka. I nawet cieszę się, bo wreszcie kończą się zachwyty i kreowanie mocnego średniaka na 'najlepszą parę sezonu'.

R/C są dla mnie minimalnym faworytem. Jeśli faktycznie w LOndynie lekko pada, to ich szanse jeszcze minimalnie rosną, bo Niemcom będzie trudniej wystawiać.

N/L kontra N/S, zgadzam się, że dość mocnym faworytem są Holendrzy.
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Skrzypek »

lipton pisze:No i kolejna sensacja bo chyba za taką należy uznać awans Łotyszy do finałowej czwórki. Brawo dla nich za walkę, myślę jednak że to wszystko na co ich będzie stać w tym turnieju i w starciu z Brazylijczykami poniosą porażkę.

Tym bardziej szkoda przegranej, zarówno pierwszej w grupie jak i tej dzisiejszej, bo teraz mierzylibyśmy się z Brazylijczykami albo z Łotyszami w półfinale (oczywiście biorąc pod uwagę że przebrnęlibyśmy teoretycznie łatwiejszą drabinkę).

Pora na danie główne dzisiejszego dnia czyli starcie Brink / Reckermann z Ricardo / Cunha (23:00), a na deser również ciekawie zapowiadający się pojedynek Holendrów z Włochami (00:00).
Tym bardziej szkoda, że naszym nie udało się awansować do półfinału, jeśli spojrzymy na pozostałe pary, które wywalczyły awans. Powiem krótko! Mogło być złoto... Ale gdyby babcia miała wąsy...
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: IO Londyn 2012

Post autor: dreamer »

Ostatni ćwierćfinał mężczyzn też zakończył się wynikiem jednak zaskakującym. Niemcy Brink i Reckermann pokonali gładko 2:0 Brazylijczyków Ricardo i Cunhę.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Pele »

lipton pisze:No i kolejna sensacja bo chyba za taką należy uznać awans Łotyszy do finałowej czwórki. Brawo dla nich za walkę, myślę jednak że to wszystko na co ich będzie stać w tym turnieju i w starciu z Brazylijczykami poniosą porażkę.

Tym bardziej szkoda przegranej, zarówno pierwszej w grupie jak i tej dzisiejszej, bo teraz mierzylibyśmy się z Brazylijczykami albo z Łotyszami w półfinale (oczywiście biorąc pod uwagę że przebrnęlibyśmy teoretycznie łatwiejszą drabinkę)..
Myślę że pierwsza porażka ta w grupie była takim bodźcem który chłopaków zmobilizował do walki zwłaszcza z parą Amerykanów. Być może jakby wygrali pierwszy mecz w grupie to później by przegrali z parą USA?? Tego już się nie dowiemy
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

dreamer pisze:Ostatni ćwierćfinał mężczyzn też zakończył się wynikiem jednak zaskakującym. Niemcy Brink i Reckermann pokonali gładko 2:0 Brazylijczyków Ricardo i Cunhę.

dreamer
W drugim secie trochę się męczyli, Brazylijczycy prowadzili nawet 18:17 przy ostatniej zmianie stron, ale set pierwszy całkowicie pod dyktando Niemców. Słabo wypadł Cunha, który miał ogromne problemy z kończeniem piłek i w kluczowych momentach był blokowany przez Reckermanna lub podbijany przez Brinka, ale Ricardo również mu nie pomógł blokiem, co więcej sam zrobił kilka poważnych błędów.

Ciekawą sytuację mogliśmy oglądać w secie drugim kiedy to... zasłabł sędzia. Konieczna była zmiana, drugi sędzia popełnił jeden błąd w kluczowym momencie, przy stanie bodajże 16:15 dla Niemców gwizdnął pole, gdzie na powtórkach było wyraźnie widać (przynajmniej mi się tak wydawało), że Cunha podbił piłkę. Generalnie to już któryś błąd sędziów na tak wysokim poziomie i nie wiem czym one są spowodowany (blok Alisona przy 18:17 w naszym meczu, w ostatnim ćwierćfinale sędziowie nie widzieli np. błędu 4 odbić u Włochów, a przecież jest ich dwóch po obu stronach siatki więc nie wiem jak to jest możliwe, nie wspomnę o wyczarowanym (po sprawdzeniu śladu (!)) asie dla Szwajcarów w meczu z Semenovem i Prokopyevem w grupie, przy stanie bodajże 16:15 w tie-breaku).

W ostatnim ćwierćfinale Holendrzy wyraźnie lepsi od Włochów. W secie pierwszym prowadzili praktycznie przez całą partię, w drugiej odsłonie Włosi mieli nawet 16:14, ale później doświadczenie wzięło górę. Brawo dla Lupo i Nicolai, nie spodziewałem się że zajdą tak daleko, choć w tym roku prezentowali się już bardzo dobrze w WT. Młodzi Włosi za kilka lat mogą rządzić w WT (miejmy nadzieję że obok naszych par). No i brawa oczywiście dla Richarda Schuila, bo jest co raz bliżej powtórzenia wyczynu Karcha Kiraly'ego.

Dziś półfinały, warto zwrócić też uwagę, że u Pań obyło się w końcowej fazie bez niespodzianek, do czwórki weszły wszystkie 4 najwyżej rozstawione pary. Arcyciekawie zapowiadają się starcia Walsh i May z Chinkami (moim zdaniem zwyciężczynie tego półfinału zdobędą mistrzostwo olimpijskie), a także drugi "europejski" półfinał panów.

Rozkład jazdy na dziś (godziny czasu Londyńskiego czyli u nas +1:00):

17:00 Emanuel-Alison BRA [1] - Plavins-Smedins, J. LAT [17]
18:00 May-Treanor-Walsh USA [3] - Zhang Xi-Xue CHN [2]
21:00 Larissa-Juliana BRA [1] - Kessy-Ross USA [4]
23:00 Brink-Reckermann GER [3] - Nummerdor-Schuil NED [5]

-----

I jeszcze ciekawe zestawienie ze strony FIVB, które może pomóc w wytypowaniu zwycięzców:

May-Treanor-Walsh USA [3] - Zhang Xi-Xue CHN [2] - pary spotykały się do tej pory 14 razy, 9 razy wygrywały Amerykanki, 5 razy Chinki, ale 3 ostatnie mecze padły łupem Chinek. Tylko 5 z 14 meczów trwały dłużej niż 2 sety.

Larissa-Juliana BRA [1] - Kessy-Ross USA [4] - dotychczas grały ze sobą 22 razy, z czego Amerykanki wygrały tylko 4 razy, ostatnio zespoły spotkały się w maju w Szanghaju i tam wygrały Larissa i Juliana, ale dopiero po tie-breaku zakończonym na przewagi.

Emanuel-Alison BRA [1] - Plavins-Smedins, J. LAT [17] - co ciekawe te dwie pary jeszcze nigdy ze sobą nie grały, faworyt może być jednak tylko jeden i jest to oczywiście duet brazylijski.

Brink-Reckermann GER [3] - Nummerdor-Schuil NED [5] - tutaj w historii meczów 5:2 dla Niemców, ale w ostatniej potyczce, rozegranej w październiku w Maroku zwyciężyli Holendrzy 2:1.
Ostatnio zmieniony 7 sie 2012, o 11:39 przez lipton, łącznie zmieniany 1 raz.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Ariosto
Posty: 323
Rejestracja: 31 lip 2010, o 20:34
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Ariosto »

Pele, ciekawa teza, ale nie zgadzam się z nią. Jedynej przyczyny wygranej naszej pary nad Gibbem i Rosenthalem upatruję w banalnym fakcie, że Fijałek i Prudel są po prostu lepszymi siatkarzami. Jak dla mnie to para numer 5 na świecie.

U Niemców nie zaskoczył mnie wynik - ale styl jak najbardziej. Tak jak piszecie, mimo wszystko (łącznie z tym błędem sędziów, który Lipton wspomniał) Niemcy wygrali gładziutko, a Brink czytał Cunhę jak otwartą księgę.

W ostatnim meczu Holendrzy mieli pełną kontrolę. N/L to jeszcze nie ten poziom, ale potencjał mają gigantyczny. W poprzednim sezonie moją uwagę zwrócił Nicolai i sądziłęm, że Lupo jest jego kulą u nogi, którą musi zmienić. Teraz jednak zmieniam zdanie. Ten duet może być wielki. Chłopaki mają super warunki fizyczne, wspaniałą motorykę i przede wszystkim 24/21 lat przy średniej wieku w WT gdzieś pod 40 :).

Edit: kto wygra połówki? Bwin daje
Emanuel/Alison (BRA) 1.15 Smedins/Plavins (LAT) 5.00
Brink/Reckermann (GER) 1.50 Nummerdor/Schuil (NED) 2.50

i z tym typem w końcu mogę się zgodzić w całej rozciągłości.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

Ariosto pisze:przy średniej wieku w WT gdzieś pod 40 :).
Z tą średnią wieku to trochę przesadziłeś ;) ale co racja to racja. W tym również należy upatrywać szansy na wkroczenie naszych na stałe do światowej czołówki - wydaje mi się że spora część zawodników może do Rio nie dotrwać (Emanuel, Rogers, Schuil - wszyscy będą już mieli grubo po czterdziestce). Nasi w tym gronie to jednak wciąż młodzieniaszki (mimo 25-26 lat na karku).
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Ariosto
Posty: 323
Rejestracja: 31 lip 2010, o 20:34
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Ariosto »

A tak całkiem serio to ta średnia wyszłaby ponad 30 - w każdym razie dużo większa, niż w innych sportach. Benjamin Insfran ma 40, Sascha Heyer to samo, Emanuel i Schuil po 39, Rogers, Marcio i Harley po 38, Ricardo 37 - i cała masa grajków po 35 i 36 lat. Dodajmy do tego wspomnienia po Franco Neto i Kjemperudzie :). Nie ma wątpliwości, że Fijałek z Prudlem wejdą w tę lukę i będą regularnie kosić medale WT. Ale moim zdaniem dominować nigdy nie będą, bo do tego musieliby urosnąć o 10cm każdy.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

Pierwszy półfinał bez niespodzianki, choć w drugim secie Łotysze prawie wyciągnęli seta (ze stanu 18:14 doprowadzili do remisu 19:19, a potem 20:20). A zatem trzeci medal olimpijski z rzędu zawiśnie już w czwartek na szyi Emanuela (do tej pory podobnej sztuki dokonał chyba tylko jego były partner - Ricardo Santos).
-----
W pierwszym półfinale Pań ogromne emocje. W pierwszym secie Chinki prowadziły już 13:8, ale dały się dogonić i przegrały do 20. Drugą partię cały czas kontrolowały Amerykanki, potem nagły zryw Chinek i z 16:14 dla Walsh i May zrobiło się 16:17, później 18:19, ale to mistrzynie olimpijskie zachowały więcej zimnej krwi w końcówce i wygrały 22:20 i w całym spotkaniu 2:0.

Niestety na http://www.eurovisionsports.tv nie było transmisji, czy ma ktoś jakieś inne linki do streamingu z plażówki? Nie ukrywam że ostrzę sobie zęby na wieczorny mecz Holendrów z Niemcami.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Erchembod »

Napisaliście o tym, o czym ja też chciałem:)
Po IO, z plażowej sceny zejdzie na pewno kilku weteranów - co więcej, będą to zawodnicy właśnie z tych par, które nieraz obijały Polaków ;) (Rogers, Emanuel, Ricardo).
I Brazylijczycy, i Amerykanie będą się więc musieli jakoś "zreorganizować" personalnie.
I z pewnością, otwiera to jakąś dodatkową szansę dla Fijałka i Prudla na zadomowienie się w topie. Jeśli utrzymają tylko obecny poziom - a wierzę, że utrzymają.

Ich porażka mnie smuci - ale, powiedzmy jedną rzecz.
Gdyby wygrali złoto (srebro), to pewnie zacząłby się jakiś idiotyczny szał. Dziennikarze zaczęliby trąbić o "potędze w polskiej siatkówce plażowej", pojawiłyby się plugawe tytuły, np. "Amerykanie na kolanach" (no - tak jest po zwycięstwach naszej kadry halowej!!), itd.
Co poniektórzy kibice - z pewnością uwierzyliby w te brednie.
A tak - jest porażka, ale wszyscy mają teraz chyba bardziej realną ocenę kondycji polskiej plażówki.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

Erchembod pisze: Gdyby wygrali złoto (srebro), to pewnie zacząłby się jakiś idiotyczny szał. Dziennikarze zaczęliby trąbić o "potędze w polskiej siatkówce plażowej", pojawiłyby się plugawe tytuły, np. "Amerykanie na kolanach" (no - tak jest po zwycięstwach naszej kadry halowej!!), itd.
Co poniektórzy kibice - z pewnością uwierzyliby w te brednie.
A tak - jest porażka, ale wszyscy mają teraz chyba bardziej realną ocenę kondycji polskiej plażówki.
Tak czy siak jak w końcu jakiś duży sukces osiągną, pojawienie się takich artykułów jest niestety nieuchronne - pismaki już tak mają (dla mnie hitem po dziś dzień jest "Czy nasi siatkarze są już najlepsi na świecie?" z Onet-u).

Po drugie plażówką w Polsce interesuje się tak naprawdę garstka ludzi (i tak to zainteresowanie rośnie, ale w niczym nie może się równać siatkówce halowej i innym dyscyplinom), co widać między innymi na tym forum, gdzie liczba wszystkich postów dotyczących plażówki jest mniejsza niż chociażby liczba postów w temacie dotyczącym Farta Kielce. Dlatego nie sądzę żeby zdobycie np. medalu olimpijskiego sprawiło, że nie wiadomo jaka rzesza kibiców (tu jeszcze pozostaje do rozstrzygnięcia kogo nazywamy kibicem) uwierzyłaby nagle że jesteśmy plażową potęgą.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
Pele
Posty: 6822
Rejestracja: 23 gru 2007, o 20:48
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle i okolice

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Pele »

Ariosto pisze:Pele, ciekawa teza, ale nie zgadzam się z nią. Jedynej przyczyny wygranej naszej pary nad Gibbem i Rosenthalem upatruję w banalnym fakcie, że Fijałek i Prudel są po prostu lepszymi siatkarzami. Jak dla mnie to para numer 5 na świecie.
...Edit: kto wygra połówki? Bwin daje
Emanuel/Alison (BRA) 1.15 Smedins/Plavins (LAT) 5.00
Brink/Reckermann (GER) 1.50 Nummerdor/Schuil (NED) 2.50

i z tym typem w końcu mogę się zgodzić w całej rozciągłości.
Co do tego że F/P są lepszymi siatkarzami od G/R to się zgodzę bo pzrecież wygrali. Ale napisałem że nie wiadomo z jakim nastawieniem przystępowaliby do tego meczu gdyby pierwszy wygrali. Kluczowe jest to GDYBY.
Co do typów bukmacherów to w pierwszym półfinale trafili ale w drugim zobaczymy. Bo chłopaki będą grali grubo po północy, może już spać się im będzie chciało :D
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: IO Londyn 2012

Post autor: dreamer »

Temat mamy jeden przewidziany na turniej olimpijski mężczyzn i kobiet, ale widzę, że turniejem kobiet zainteresowanie kiepściutkie. Panie już zakończyły rywalizację w półfinałach. Finał będziemy mieli amerykański - May-Treanor i Walsh spotkają się z Kessy i Ross. O ile pierwszej pary amerykańskiej z dwóch wymienionych spodziewałem się w finale (pokonały parę chińską w półfinale 2:0), o tyle obecność pary Cessy i Ross uważam za sporą sensację, a szczególnie z tego powodu, że w półfinale 2:1 pokonały faworyzowane (i to nie bezpodstawnie) Brazylijki - Julianę i Larissę.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: niepoinformowany »

Niemcy Brink/Reckermann w finale po zwycięstwie 2-0 nad Holendrami Nummerdor/Schuil

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to właśnie oni będą faworytami w finale. Widziałem ich mecze w 1/4 oraz 1/2 i ich gra naprawdę mi się podoba, świetna szczególnie obrona i dobra zagrywka. Ale zobaczymy już w czwartek na tle Brazylijczyków jak to wyjdzie
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: IO Londyn 2012

Post autor: lipton »

Z taką grą jak dzisiaj prezentował Nummerdor nie zdziwiłbym się gdyby Łotysze zdobyli brąz, zwłaszcza że już raz na tym turnieju pokonali Holendrów w grupie. Schuil był bezradny i mógł tylko przyglądać się jak jego partner się męczy.

Finał zapowiada się pasjonująco, Niemcy prezentują w Londynie naprawdę wysoką formą, więc każde rozstrzygnięcie jest tu możliwe. Moim faworytem Emanuel z Alisonem, ale patrząc na to jak radzą sobie moi faworyci w Londynie, to nie wiem czy to dla nich dobrze ;)

Warto wziąć pod uwagę że Brink z Reckermannem ze swoimi przeciwnikami nie wygrali od ponad 2 lat, w tym sezonie spotkali się raz w półfinale GS w Moskwie, mecz zakończył się po bardzo zaciętym tie-breaku (16:18).
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Ariosto
Posty: 323
Rejestracja: 31 lip 2010, o 20:34
Płeć: M

Re: IO Londyn 2012

Post autor: Ariosto »

A co się stało ze streamem z pierwszego półfinału? We wszystkich stacjach zamiast plażówki leciała sobie radośnie transmisja halowej pań... Może jeszcze zamiast finału dadzą skok przez kozła?

Co do wizerunku plażówki to niestety IO są jedyną szansą na wyjście z niszy. Medal Polaków mógłby tu coś zmienić, dać podobny impuls (choć na inną skalę) jak sukcesy dały piłce ręcznej. A tak - niestety, niechby nasi nawet wygrali za rok mistrzostwo świata w Jabłonkach, to gazety się popodniecają przez tydzień, a potem plażówka wróci do bycia dyscypliną 'panienek w skąpych strojach'.

Finał. Bwin daje:
Smedins/Plavins (LAT) 2.40 Nummerdor/Schuil (NED) 1.53
Emanuel/Alison (BRA) 1.50 Brink/Reckermann (GER) 2.50

Przed olimpiadą szanse E/A oceniałem sześciokrotnie wyżej :), ale z zastrzeżeniem, że B/R są największą zagadką turnieju i że w dyspozycji z 2009 mogą z powodzeniem z każdym walczyć o złoto. Wydaje się, że Niemcy są tej dyspozycji bardzo bliscy i to oni sprawiają solidniejsze wrażenie. E/A miewają przestoje, a B/R grają równo. Z jakichś względów zagrywka Niemców, która nie wygląda jakoś specjalnie groźnie, sprawia wszystkim ogromne problemy i bardzo możliwe, że będą sondować obie opcje na przyjęciu. Ogólnie jak dla mnie 60/40 na Brazylijczyków, choć serce chciałoby więcej (dla porównania Holendrom dawałbym z nimi góra 10% szans).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Igrzyska Olimpijskie”