Problem w końcowej fazie ataku

Iorweth
Posty: 3
Rejestracja: 17 lip 2013, o 23:49
Płeć: M

Problem w końcowej fazie ataku

Post autor: Iorweth »

Gram w siatkówkę rekreacyjnie, wszystkiego w sumie uczyłem się sam i chyba w tym jest problem. Wyskok mam całkiem przyzwoity, z siłą też jest okej, ale pojawia się uciążliwy problem. Gdy uderzam w piłkę to zawsze jestem zgięty w lewą stronę przez co tracę zasięg. Nie wiem co z tym zrobić i czy jest jakiś sposób dzięki któremu to zneutralizuje. Kiedy staram się na tym bardzo skupić to nie mogę uderzyć piłki dostatecznie mocno czyli w sumie każda silniejsza próba uderzenia piłki kończy się tak, że atakuje w sposób opisany powyżej.
Matix17
Posty: 10
Rejestracja: 3 lip 2013, o 09:59
Płeć: M

Re: Problem w końcowej fazie ataku

Post autor: Matix17 »

Chodzi Ci o takie przegięcie?
http://www.fivb.org/Vis2009/Images/GetI ... =200723730

Jeśli tak to jest to jak najbardziej w porządku.
Iorweth
Posty: 3
Rejestracja: 17 lip 2013, o 23:49
Płeć: M

Re: Problem w końcowej fazie ataku

Post autor: Iorweth »

Bardziej coś w tym stylu: http://www.azs.pl/fck/images/newsy_07/b ... i_atak.jpg i problem w tym, że nigdy nie mogę złapać piłki w taki sposób: http://www.fivb.org/visasp/ShowImage.as ... axsize=500. Zawsze mnie wygina :/
ciorny17
Posty: 8518
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Problem w końcowej fazie ataku

Post autor: ciorny17 »

Ja bym raczej upatrywał winy w zbyt szerokim rozegraniu. Po normalnym nabiegu gdy idziesz do antenki piłka widocznie jest zbyt szeroka. Chyba, że Ty zbyt wąsko zbierasz się do ataku. Weź szerszy nabieg znaczy po większym łuku i już powinno być lepiej. Ja miałem problem, że często obracałem się bokiem do siatki i siłą ataku malała. Ciężko było to wyplewić i dalej mi się zdarzają taki najścia. Są to po prostu nawyki od najmłodszych lat gry i jak już wspomniałem zmienić je jest bardzo trudno.
Kłamca.
Iorweth
Posty: 3
Rejestracja: 17 lip 2013, o 23:49
Płeć: M

Re: Problem w końcowej fazie ataku

Post autor: Iorweth »

Dzisiaj spróbuje twoje rady wprowadzić w życie. Mam nadzieję, że będzie lepiej ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening”