Nowa propozycja Prezesa.

[hugo]

Otóż prezes Przedpełski proponuje granie do 5 wygranych setów, gdzie maksymalny wynik w secie to 16:15 (czyli sudden death).

http://siatkowka.przegladsportowy.pl/Si ... 1,282.html


To raczej zabije widowisko, gdy przy 15:15 drużyna serwująca będzie mieć znacząco mniejsze szanse na wygranie akcji a w konsekwencji seta czy nawet meczu! Zbyt duża loteryjność!

[madlark]

Nowa formuła sprawi, że kibice nigdy nie będą się nudzili. Na pomyśle może skorzystać także telewizja, która dzięki częstym przerwom będzie miała więcej czasu na prezentację reklam – przekonuje Przedpełski.

Mistrz logiki , na częstych przerwach emocji będzie co nie miara

Jeśli chodzi o emocje, to są one największe właśnie przy grze na przewagi,
a oni właśnie z tego elementu chcą zrezygnować

[hugo]

Zgadzam się z tym, że 25 punktów w secie to za dużo, ale wystarczyłoby grać do 4 wygranych setów granych do 15 punktów lub na przewagi 2-punktowe.

Zobaczymy jak to będzie wyglądać tego 16 grudnia...

[hugo]

Iwańczyk at his best.

Siatkówka to sport, do którego rzadko wprowadza się zmiany, a jeśli już, są one wręcz rewolucyjne. Tak było w 1998 r., kiedy po mistrzostwach świata w Japonii FIVB zmieniła system punktowania. Odtąd drużyny zdobywają punkt po każdej akcji, a nie tylko przy własnej zagrywce, a w tie-breaku gra się do 15 punktów. Wprowadzono także libero, zmiennika dla gracza w drugiej linii (środkowego bloku), który może tylko przyjmować zagrywkę i bronić ataki rywala.

[madlark]

Wprowadzono także libero, zmiennika dla gracza w drugiej linii (środkowego bloku), który może tylko przyjmować zagrywkę i bronić ataki rywala.

A ja widziałem jak rozgrywał i inne takie

[Erchembod]

Nie mam za bardzo zdania co do tych propozycji - wszystko też zresztą ma i zalety i wady.
Więcej będzie można chyba powiedzieć po tym "próbnym" meczu w Częstochowie (będzie pewnie jakaś transmisja?).
Jeśli sety będą krótsze, trudniejsze będą np. efektowne gonitwy za wynikiem i "powroty z dalekich podróży", itd. Jednopunktowa przewaga na koniec seta to nonsens. Nie mówiąc o tym, że, jak napisano wcześniej, gra na przewagi generuje spore emocje - których bylibyśmy pozbawieni.
W ogóle, FIVB powinna się zająć przede wszystkim np. rozsądną organizacją kalendarza światowych rozgrywek, bo to jest większy problem. Zmiany przepisów, jeśli już, to kwestia - aktualnie - drugorzędna.

[Streeter]

Zgadzam się Erchembodem, oczywiście można jeden mecz tak rozegrać i popatrzeć, ale po tym należy ten sposób rozgrywania meczów położyć na półkę tuż obok Złotej Formuły. Gra na przewagi to najbardziej emocjonująca rzecz, jaka występuje w siatkówce, więc tłumaczenie prezesa, że grane tie breaki bez możliwości gry na przewagi mają być niby bardziej emocjonujące niż sety na przewagi to największa głupota jaką słyszałem. Ciekawe czy po kilku latach ktoś będzie wspominał set na przewagi, jak np. set Polski z Francją z LŚ2007 w Katowicach zakończony wynikiem 38:36, czy drugi set meczu Brazylia - Argentyna z LŚ2011 zakończony 42:40. Już sobie wyobrażam za 5 lat rozmowy na forum "a pamiętacie, ten bardzo emocjonujący set w meczu między X a Y, który się skończył 16:15? nieczęsto oglądamy takie sety"

EDIT: Tak sobie skojarzyłem, że przecież mieliśmy już granie seta bez przewag, np. na Igrzyskach Olimpijskich w 1992 roku. Skoro od tamtej pory do teraz nie zdecydowano się na wprowadzenie takiego systemu, widocznie po prostu jest to zły pomysł.

[hugo]

Wg mnie przewagi powinny być chociaż w setach 5-9. Inaczej mamy zabicie emocji.

[Be3]

Wg mnie przewagi powinny być chociaż w setach 5-9. Inaczej mamy zabicie emocji.

Niby tak, tylko zwróćmy uwagę, że takie 9-ciosetowe spotkanie mogłoby być dłuuugie. Zakładając, że gramy 9 setów do 15 punktów, mecz już jest wydłużony w porównaniu z obecnym systemem, a dodając do tego ewentualne punkty zdobywane na przewagi w pięciu końcowych setach (sety 5-9, tak jak proponujesz), znowu wydłużamy spotkanie. Myślę, że warto tu postawić pytanie, czy właśnie ta gra na przewagi na tak długim dystansie nie "położy" emocji, bo chyba nie możemy zapomnieć, że zawodnicy też ludzie... ich też w końcu dopadnie zmęczenie, a oglądanie dziewiątego seta, w którym będziemy świadkami sytuacji grania na przysłowiowego "stojaka" z uwagi na zwyczajny brak energii, też zabije widowisko.

[madlark]

Ewentualnie można wprowadzić grę na przewagi w setach, które mogą być ostatnie w meczu,
czyli kiedy jedna z drużyn ma już 4 sety wygrane.

[hugo]

To może 4-7 setów po 15 puntów (lub na przewagi) = praktycznie tyle samo czasu co obecnie.

Takie moje luźne gdybanie...

Przewagi w siatkówce to jest coś bardzo potrzebnego. W siatkówce nie ma walki fizycznej i wprowadzenie "sudden death" jest dosyć ryzykowne, bo szanse nie są praktycznie i teoretycznie równe jak w np. piłce nożnej (gdy panowała zasada złotego gola).


Nawet gdyby dzisiejszy mecz wypadł fajnie to i tak za mało, bo to mecz-piknik z Chajzerem. Niech przetestują to w Super Pucharze.

[madlark]

Ten system promuje bardziej zbilansowaną 12.
W oparciu o 6-kę ciężko grać cały mecz.

[Streeter]

Tak więc po tym, co obserwowaliśmy wczoraj, raczej nikomu nie przyjdzie na myśl zbyt prędko, by to powtórzyć - tak jak mówiłem miejsce na półce koło złotej formuły. Wcale te 15-punktowe sety nie wzbudzały jakichkolwiek emocji, poza tym miałem wrażenie, że siedziałem przed telewizorem 3 dni i od wyniku po 3 już nie chciało mi się tego oglądać, co jest dziwne, bo każdy siatkarski mecz oglądam z zaciekawieniem do końca. Zresztą kibice na hali i Piotrek Gruszka byli zgodni, że ten system jest głupim pomysłem.

[Arff]

W ogóle mecz "reprezentacji Polski" w której grają tylko zawodnicy Skry i AZSu Częstochowa(+ Gruszka i Zniszczoł) jest pomysłem beznadziejnym... Po co nazywać to reprezentacją Polski, skoro reprezentacja tam nie grała?

[mikser]

Bo jak się zaprosiło "reprezentację" to pod tą nazwą trzeba już grać, obojętnie kto by tam nie występował
Ustalając taki termin musieli brać pod uwagę, że nie każdy reprezentant rzuci wszystko i przyjedzie na taki mecz grać - są priorytety. I dlatego wyszło jak wyszło - Skra się podzieliła zawodnikami żeby to wszystko jako tako wyglądało

[hugo]

O nowym systemie nie wypowiadam się, bo ciężko wyciągnąć jakieś wnioski po tej biesiadzie na parkiecie.

Powiem tylko jedno: Namaszczony pokazał jakim jak bardzo zna się na swojej robocie (tj. marketingu). O to zaprezentował nową formułę podczas wygibasów pod siatką z Panem Chajzerem (z całym szacunkiem) w roli głównej a tym samym OŚMIESZYŁ swój pomysł.

[VernonRoche]

Sprawdźmy ten system w powaznym graniu : Pucharze Polski.

Wtedy będziemy mogli ocenić ile jest wart.

[dodonek]

Sprawdźmy ten system w powaznym graniu : Pucharze Polski.

Wtedy będziemy mogli ocenić ile jest wart.

Popieram! W sumie jest niezła okazja.. PP nic nie "daje" w tym roku.
Wszelkie negatywne głosy są trochę na wyrost moim zdaniem i idą tak trochę "owczym pędem". Czy ta propozycja jest rzeczywiście taka absurdalna? Nie jest to przecież wymysł, który można porównać do idei rodem z Kataru o pierwszym ataku zza linii 3 metra.. tylko coś co ma uatrakcyjnić a raczej zwiększyć emocje od początku seta. Porównałbym to do Windowsa 8 - zmusiłem się trochę by go wypróbować i nie chcę teraz innego systemu - na pierwszy kontakt jest średni - ale po dłuższym użytkowaniu jest szybki, stabilny i bardzo wygodny. SS - czyli "SOLARIS SYSTEM" nie został póki co w ogóle sprawdzony a tylko "zareklamowany" - bo przede wszystkim nie było emocji, skupienia i koncentracji i rywalizacji, która to ma zaistnieć od początku każdego seta - moim zdaniem ten system przyjąłby się szybciej niż ten, do którego się już przyzwyczajaliśmy i jest teraz. Zresztą chyba podobnie było w tenisie stołowym i zupełnie niedawno zrobili równie rewolucyjne zmiany w punktacji i długości setów właśnie po to by były większe emocje w każdym z nich.. I co? Grają i nikt nie żałuje bo jest naprawdę ciekawiej.

[nerwus]

W tym nowym systemie podstawa to atrakcyjniejsze warunki dla TV. Bez wsparcia telewizji dziś żadna dyscyplina niszowe nie ma szans. Najkrótszy mecz bedzie trwał półtorej godziny. Dziś jak jest szybkie 3-0 to po godzinie i 10 min muszą puszczać powtórki. Dla reklamodawców są atrakcyjne przerwy 3 minutowe. Przerwy techniczne 1 min to krótko - 1 spot plus wejście i wyjście . Tam wcisniesz 5 spotów. Dlatego ponieważ zależy mi na rozwoju siatkówki nie potępiam z góry tylko uważam ze warto przetestować.

[Mario]

Wprowadzono także libero, zmiennika dla gracza w drugiej linii (środkowego bloku), który może tylko przyjmować zagrywkę i bronić ataki rywala.

A ja widziałem jak rozgrywał i inne takie

Ja widziałem takiego co to ustawia grę zespołu na "czasach"

[hugo]

W tym nowym systemie podstawa to atrakcyjniejsze warunki dla TV. Bez wsparcia telewizji dziś żadna dyscyplina niszowe nie ma szans. Najkrótszy mecz bedzie trwał półtorej godziny. Dziś jak jest szybkie 3-0 to po godzinie i 10 min muszą puszczać powtórki. Dla reklamodawców są atrakcyjne przerwy 3 minutowe. Przerwy techniczne 1 min to krótko - 1 spot plus wejście i wyjście . Tam wcisniesz 5 spotów. Dlatego ponieważ zależy mi na rozwoju siatkówki nie potępiam z góry tylko uważam ze warto przetestować.

Przerw w siatkówce (w obecnej formule) jest aż nadto dla telewizji. Poza tym jak trzeba to można ogłaszać wzorem NFL specjalne przerwy na reklamy. Reklamy można także upchać w grafiki (wzorem USA).

To negatywny wizerunek siatkówki powoduje, że sponsorzy nie palę się do współpracy z FIVB. Sama sprawa meczu Bułgaria - Brazylia na MŚ 2010 wystarczy by szeroki łukiem omijać siatkówkę.

[madlark]

Sprawdźmy ten system w powaznym graniu : Pucharze Polski.

Wtedy będziemy mogli ocenić ile jest wart.

I po co krakać?

Andrzej Lemek uważa jednak, że niedzielne starcie nie powinno być rozstrzygające dla losów tego projektu. - Musimy go sprawdzić w spotkaniach, gdy zespoły walczą z pełnym zaangażowaniem. W tej chwili przyszło mi do głowy, że można przetestować nasz pomysł podczas finałów Pucharu Polski.

http://www.reklama konkurencyjnego serwisu.pl/siatkowka/3 ... rze-polski