A co z etyką? Nikt nie powiedział panu, że to chamskie?
Michał Kubiak: Nikt mi tego wprost nie powiedział, ale nie interesuje mnie to.
Czy po tamtym meczu też tak się kibice oburzali na chamskie zachowanie naszej drużyny? Pytam z ciekawości:)Bo ja wiem,aż tak to raczej nie eskaluje. Takie osobowości jak Spirydonov czy Kubiak to egzemplarze jedne na tysiąc. Zaczepki były, są i będą, ale mało kto komentuje swoje zachowanie tak, jak to robi Kubiak. I dlatego sypią się gromy. Nie każdemu się to podoba, inni powiedzą że trochę takich buzujących emocjami zawodników czasami się przydaje - ku pokrzepieniu ducha. Nie wierzę, żeby nagle był wysyp takich Spirydonovów i żeby kibice to podchwycili, bo tak na dobrą sprawę i bez udziału krewkich zawodników mamy sporadyczne przejawy chamstwa na trybunach.madlark pisze:Jedna sprawa to emocje i każdemu mogą od czasu do czasu puścić nerwy,
a inna sprawa to obnoszenie się z tym, że chamstwo to norma.
Skoro zaakceptujemy takie podejście zawodników, to tylko krok,
aby takie zachowania przeniosły się na kibiców.
Lubię ekspresyjne zachowania i czasami prowokowanie, ale bez chamstwa. A u Spirydonova to cienka granica jest między nimi i niestety przechyla się bardziej w stronę właśnie chamstwa.
albo po obu stronach siatki.I to jest właśnie nie do przyjęcia, żeby nadmiar emocji właśnie w taki sposób pokazywać - brakiem szacunku, totalnym chamstwem. Ale to tylko świadczy o zawodniku i wyrabia o nim niepochlebną opinię.madlark pisze:Zwłaszcza jeśli chodzi o wypowiedzi pomeczowe np: Rezende, Alechnie
Wtedy byłoby regularne mordobicie po meczuA teraz wyobraź sobie, że tacy "ekspresyjni" są wszyscy w 6
Komuś może się podobać jak siedzi przed telewizorem, ale co ma powiedzieć zawodnik po drugiej stronie siatki kiedy sędzia nie reaguje?
Na szczęście jest to tylko czysto hipotetyczna sytuacja, trafiają się jednostki "odchylone od spokoju a'la Możdżonek" ale w małych ilościach. http://sport.wp.pl/kat,136876,title,Pol ... aid=1115d4Kibice w Bułgarii przyjęli nas po chamsku, więc mam apel, żeby nasi fani zrewanżowali się tym samym. Niech też chamsko odnoszą się do rywali - wypalił 25-letni przyjmujący, wprawiając dziennikarzy w osłupienie. Kiedy ci dopytywali, czy to oznacza, że powinni też rzucać przedmiotami w bułgarskich siatkarzy, odparł błyskawicznie: - Niech rzucają.
O cholera... naprawde nie mam nic przeciwko slownym utarczkom miedzy siatkarzami, bo to jest sport, adrenalina i testosteron. Ale nawolywanie kibicow do robienia burd na meczu - to juz powinno zostac ukarane.madlark pisze:Ręce opadająhttp://sport.wp.pl/kat,136876,title,Pol ... aid=1115d4Kibice w Bułgarii przyjęli nas po chamsku, więc mam apel, żeby nasi fani zrewanżowali się tym samym. Niech też chamsko odnoszą się do rywali - wypalił 25-letni przyjmujący, wprawiając dziennikarzy w osłupienie. Kiedy ci dopytywali, czy to oznacza, że powinni też rzucać przedmiotami w bułgarskich siatkarzy, odparł błyskawicznie: - Niech rzucają.
Jeśli to prawda to niżej spaść nie można. Kubiak porywczy charakter ma i najpierw mówi a potem myśli, ale nawoływanie do zniżania się do poziomu chamów to przegięcie. Dobrą odpowiedzią byłaby po prostu wygrana z Bułgarami i zakrzyczenie dopingiem ichniejszych kibiców. Tylko tyle. Zresztą nasi kibice nigdy nie zaakceptują chamskiego dopingu w swoim wykonaniu - tego jestem pewien Butelkami rzucać nie musimy, ale mocniej gwizdnąć raz czy dwa można.
