volleyclub pl pisze:Wiemy o tym, że tak jest i wiedzieliśmy wcześniej. Po prostu zręczność managera będzie polegała na tym, żeby wybrać takich zawodników, którzy będą grali jak najwięcej spotkań. W 4 kolejkach będą tylko 3 spotkania liczące się do ich klasyfikacji -oczywiście będzie dokładnie napisane, w których kolejkach takie coś bedzie miało miejsce. Sytuacja będzie tak wyglądała, ponieważ nie chcieliśmy kończyć managera po 1/3 sezonu
nie rozumiem czemu zapanowała taka cisza na tym forum? nikt tu nie zagląda czy wszystkim jest już obojętne co się będzie dalej działo?
organizatorzy wymyślili dziwne rzeczy, żeby jakoś obronić się przed nie do końca przemyślaną ilością kolejek w managerze w tym sezonie, a nikt nawet słowem tego nie skomentował
pewnie jak każdy, również i ja życzyłbym sobie, żeby gra trwała jak najdłużej (czyli 28 a nie 24 kolejki), ale, żeby miało to jakiś sens muszą być zachowane chociaż podstawy sprawiedliwości - a w rozwiązaniu zaproponowanym przez organizatorów takich na pewno nie ma...
Jaką winę ponoszą właściciele drużyn, w których znajdują się zawodnicy, których drużyny z PlusLigi nie awansowały do szóstki? W regulaminie od początku rozgrywek nie było słowa o takim rozwiązaniu (planowane 4 kolejki rozliczane tylko wśród zawodników z drużyn 1-6), gdyby była taka informacja być może inaczej wyglądałaby budowa drużyn. Dlaczego ktoś kto przykładowo opierał swoją drużynę na bardzo popularnych Divisu i Kapferze (co więcej dwóch z trzech najlepszych przyjmujących w managerze) nagle zostaje pozbawiony jakichkolwiek szans na sukces? Bo po pierwsze wybrał ich z jakiegoś powodu i chciałby nimi grać do końca, po drugie gdyby musiał robić transfery wiązałoby się to z ujemnymi punktami, po trzecie zawodnicy z klubów 7-10 z reguły mają niższe ceny i ciężko ich kimkolwiek zastąpić z drużyn 1-6, bo są drożsi, a po czwarte ktoś po prostu może nie mieć ochoty ich wyrzucać ze składu, bo uważa, że będą najlepsi w końcówce sezonu...
Nie może być tak, że jedną nieprzemyślaną decyzją, organizator nagle pozbawia całkowicie (albo mocno ogranicza) szanse na wygraną części managerów a równolegle zdecydowanie premiuje innych, którzy akurat w swoich drużynach mają wyłącznie zawodników z drużyn z miejsc 1-6 i nie muszą totalnie nic zmieniać. Nie trzeba chyba wchodzić w szczegóły, żeby wyjaśnić jak zmieniłyby się szanse dla poszczególnych właścicieli managerów. I nie ponosiliby oni nawet grama odpowiedzialności za to wszystko, że nagle po ponad 1/2 sezonu ich drużyny, mimo że są w czołówce to w gruncie rzeczy są słabe i nie mają szans, bo organizatorzy nagle zmienili zasady....
i żeby nie było - absolutnie nie jestem zwolennikiem skracania zabawy o te 4 kolejki, bo nie o to chodzi, ale żeby zachować jakąkolwiek sprawiedliwość i dalszą możliwość walki dla wielu o najwyższe cele, wszyscy muszę mieć zbliżone możliwości rywalizacji...
i też, żeby nie było, że tylko krytykuję, nic od siebie nie proponując, podsuwam organizatorom 2 przykładowe rozwiązania, które na pewno będą bardziej sprawiedliwe niż to pierwotne:
1) po pierwsze widzę taką możliwość, żeby te 6 kolejek, które się pokrywają dla 1-6 i 7-10 grać normalnie, natomiast jako dopełnienie 4 kolejek II fazy z miejsc 1-6 dołożyć play-offy (czy też play-outy, jak zwał tak zwał) drużyn 7-10. Z tego, co pamiętam w terminarzu wygląda to tak, że drużyny z miejsc 1-6 grają jedszcze tę drugą fazę, a drużyny 7-10 już w tym czasie zaczynają granie w play-offach. Terminy trochę się rozmijają, trzeba by podliczanie konkretnych kolejek delikatnie odkładać w czasie, ale przy tym rozwiązaniu wszystkie podstawowe założenia managera zostałyby zachowane - każdy grałby do końca takimi zawodnikami, jakich uważa za najlepszych/najkorzystniejszych, nie byłoby problemu konieczności zmian/transferów i pozbawiania części właścicieli równych szans...
2) jeśli z jakiegoś powodu powyższe rozwiązanie nie jest dobre widziałbym w pewnym sensie rozwiązanie pierwotnie zaproponowane przez organizatorów, ale z pewną, bardzo znaczącą modyfikacją, a mianowicie z "abolicją transferową". Mogłoby to wyglądać tak, że każdy zawodnik z drużyn z miejsc 7-10 mógłby zostać wytransferowany na kogoś z miejsc 1-6 bez -10 punktów za transfer, a ewentualne transfery zawodników z drużyn 1-6 dalej normalnie byłyby punktowane -10 jako nie mające znaczenia w tej sytuacji. Dzięki temu manager toczyłby się w swoim czasie, bez kombinowania z konkretnymi kolejkami, ale wszyscy ci, którzy mają w składach ludzi z miejsc 7-10 mogliby ich powymieniać (w miarę możliwości budżetowych) na innych bez ponoszenia kary kilkudziesięciu punktów w niezawinionej przez siebie sytuacji...
czekam na racjonalne rozwiązania