Wyskok

Kotul
Posty: 11
Rejestracja: 31 gru 2009, o 14:06
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: Kotul »

Elo elo :) Tam ktoś wyżej mówi, że nie do końca mam dobre obliczenia, jednak mam bardzo dobre. Wiem , że dziwne no ale koledzy przy moim wzroście sięgają właśnie od 230 do 239, więc moje 232 jest całkiem normalne. Nie trenuje już chyba od połowy maja, gdy skończył mi się sezon. Miałem w tamtym sezonie trochę problemów z nabiegiem bo wybijałem się z dwóch nóg blisko siebie, nie dawno udało mi się to w końcu w miarę przestawić. Na tym moim ostatnim treningu zmierzyłem zasięg i było do połowy ostatniej czerwonej kreski na czubku antenki czyli +/- 318. No więc może uda mi się dobić do tych wymarzonych 330 cm ;p Obecnie nie mam hali to sobie w domu we własnym zakresie ćwiczę siłę i dynamikę 2 razy w tygodniu oraz czasami gram w plażówkę, ale to sporadycznie póki co. Mam problem z prawym kolanem, no ale zapytajcie się, który profesjonalny siatkarz nie ma tych problemów, a przecież my jesteśmy amatorami :) Także życzę Wam wysokich lotów. Ema :) Ps. Szukam partnera do plażówki ;p może ktoś jest chętny ?;> Jak coś to na priv podawać gadu ;]
avacs
Posty: 5
Rejestracja: 24 sie 2010, o 14:35
Płeć: M

Mój wyskok... i zasięg

Post autor: avacs »

Witam otóż mam problem jestem 13 letnim chłopakiem mam 172 cm wzrostu 51 kg.

Mój zasięg w miejscu 216 cm
Mój zasięg w ataku jakieś 290 cm
Zasięg w bloku mam właśnie niski nie wiem czemu..
Pytanie brzmi czy mam dobry wyskok , bo wiem że jestem jeszcze za młody na trening , ale tam przysiady itp mogę robić?
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: Mate »

290 w wieku 13 lat to bardzo dobry wynik. Ja mam 295, a 17 wiosen już przeżytych ;) . Małe ilości przysiadów mogą być, oczywiście bez hantli itd. Trenujesz gdzieś??
Z tego, co słyszałem to sprinty "podnoszą" wyskok. Ćwicz pompki, kołyskę, brzuszki.

http://www.sfd.pl/Przewodnik_po_dziale_ ... 91184.html - na samym dole są linki do treningów na wyskok. Niech Cię ręka Boska broni przed przysiadami ;) .
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: Arff »

przy tym wzroście skaczesz naprawdę wysoko... 74cm dosiężnego w wieku 13 lat to naprawdę świetny wynik i raczej nie ma sensu stosować jakichkolwiek treningów na wyskok, bo do tych 90ciu cm raczej na 100% dociągniesz, a to siatkarzowi w zupełności wystarczy...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
avacs
Posty: 5
Rejestracja: 24 sie 2010, o 14:35
Płeć: M

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: avacs »

Kiedyś właśnie jak byłem młodszy trenowałem ze sztangą i odczuwałem dużo lepsze efekty m.i.n w sile i w nogach , ale gdy przestałem od razu podskoczyłem ze wzrostem ze 20 cm :D . Trenujemy 'amatorsko' codziennie od kilku lat od września będę na treningi chodził 2 razy w tygodniu .
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: Mate »

Trener powinien powiedzieć Ci, co i jak. Porady trenera to zawsze porady trenera.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
marcin_r

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: marcin_r »

avacs pisze:Kiedyś właśnie jak byłem młodszy trenowałem ze sztangą .
Ze sztangą mając mniej niż 13 lat?
osnazfsb

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: osnazfsb »

Jesli tak o byc moze załatwiłes sobie wzrost nizszy o pare cm :|
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: Guilder »

osnazfsb pisze:Jesli tak o byc moze załatwiłes sobie wzrost nizszy o pare cm :|
I problemy z kolanami i kręgosłupem.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
awesome
Posty: 150
Rejestracja: 9 cze 2010, o 21:15
Płeć: M
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: awesome »

osnazfsb pisze:Jesli tak o byc moze załatwiłes sobie wzrost nizszy o pare cm :|
To jest zależne od jego genetyki, wiele badań obala tą teorię, tyle samo ją popiera. Bóg jeden wie czy urośnie i ile by urósł gdyby nie ćwiczył.
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
osnazfsb

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: osnazfsb »

Sorry ale dla mnie miedzy robieniem ciwczen ze sztanga a mniejszym wzrostem jest prosta zaleznosc. To nawet fizycznie da sie wytłumaczyc ze kregosłup i całe ciało jest "przyciskane" do dołu dodatkowo czesc energii która mogłaby isc na produkcje hormonu wzrostu idzie na wykonywanie cwiczen kóre sa w tym wieku conajmniej zbedne a tak naprawde szkodliwe. Nie wiem moze sa na ten temat inne teorie ale ta mnie przekonuje
marcin_r

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: marcin_r »

To jest zależne od jego genetyki, wiele badań obala tą teorię, tyle samo ją popiera. Bóg jeden wie czy urośnie i ile by urósł gdyby nie ćwiczył.
Sorry ale dla mnie miedzy robieniem ciwczen ze sztanga a mniejszym wzrostem jest prosta zaleznosc. To nawet fizycznie da sie wytłumaczyc ze kregosłup i całe ciało jest "przyciskane" do dołu dodatkowo czesc energii która mogłaby isc na produkcje hormonu wzrostu idzie na wykonywanie cwiczen kóre sa w tym wieku conajmniej zbedne a tak naprawde szkodliwe. Nie wiem moze sa na ten temat inne teorie ale ta mnie przekonuje

Faktycznie wiele razy widziałem spór na temat "czy pakowanie hamuje wzrost" i badania oraz wnioski były rózne

Ale tak zasadniczo widziałem też przekonywujące dowody że jakikolwiek poważniejszy wysiłek fizyczny( tj. praca, ćwiczenia, trening choćby lekkoatletyczny ) w wieku przyrastania de facto hamuje wzrost- i rodzeństwo nie cwiczące profesjonalnie prawie zawsze było wyższe od tego trenującego bo wzrost następuje w momentach gdy organizm nie ma nic lepszego do roboty.

A od znajomego doświadczonego ortopedy dowiedziałem się że umiarkowane ćwiczenia siłowe są owszem pożyteczne ale tylko te nie obciązające kręgosłupa- znaczy się wykonywane w pozycji lężac.


A trzy tak z zupełnie innej beczki to ta obsesja na punkcie wzrostu przypomina mi coraz bardziej anoreksję
Awatar użytkownika
Logan
Posty: 152
Rejestracja: 14 lip 2009, o 16:58
Płeć: M
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: Logan »

Pakowanie w tym wieku to zły pomysł Potem kolana stawy i inne czesci ciała ci padna. Nie rob tego dobrze ci radze idz to trenera i popros o odpowiedni zestaw cwiczen idz do ortopedy i uzgodnij to z nim oni ci dobrze doradza.
awesome
Posty: 150
Rejestracja: 9 cze 2010, o 21:15
Płeć: M
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: awesome »

osnazfsb, hormon wzrostu jest produkowany jeszcze podczas treningu siłowego, jak i po jego zakończeniu, dla przykładu: przysiady stymulują jego przyrost o 4% (pobudzanie wzrostu masy ciała i wzrostu). Odpowiednio prowadzony trening może nawet stymulować organizm do wzrostu. Należy też pamiętać, że nie łupie się dzień w dzień ciężarami, są to krótkie 45-90 minutowe sesje treningowe 3-4 razy w tygodniu (jeżeli mówimy o rozsądnym treningu). Z tego co wiem produkcja hormonu jest samoczynna więc wielkiej energii na to nie potrzeba. Od "przyciskania do ziemi" człowiek uchroni się poprzez regenerację, ponieważ spłaszczają się te gąbki (jakkolwiek to nazwać) między kręgami, które wracają do poprzedniego stanu poprzez odpoczynek. Do tego nie trzeba ćwiczyć na siłowni żeby je spłaszczyć, jak pewnie wiesz będzie różnica, jak zmierzysz swój wzrost rano i po południu. Jeżeli bym przyjął taką teorię, jak Ty, to nie terowałbym siatkówki bo każdego lądowanie po skoku uszkadzało by mi kręgosłup, a skoków jest multum, to byłbym kaleką.

Nie jestem zwolennikiem teorii za ani przeciw, musiałbym dostać jednoznaczną odpowiedź od eksperta, ja to mam już za sobą, sam zacząłem ćwiczyć ze sztangą w wieku 15 lat, co do teorii marcina_r, mam brata, który również był "sportowcem" - trenował do końca gimnazjum, ja trenuję nadal, a przerosłem go o prawie 10 cm. Jedna sprawa to korzenie, tj. matka, ojciec czy dziadkowie, a drugie to genetyka jednostki, jedni mają predyspozycję do umiarkowanego wzrostu, drugich wyciąga w jakimś tam wieku.

Ćwiczenia nie tylko w pozycji leżąc, np. różnego rodzaju wyciągi górne, nie wywierają żadnego nacisku na kręgosłup. "Każdy sport robi z ludzi kaleków." - słowa mojego lekarza.

Pozdrawiam, awesome.
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
marcin_r

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: marcin_r »

awesome pisze:osnazfsb, hormon wzrostu jest produkowany jeszcze podczas treningu siłowego, jak i po jego zakończeniu, dla przykładu: przysiady stymulują jego przyrost o 4% (pobudzanie wzrostu masy ciała i wzrostu). Odpowiednio prowadzony trening może nawet stymulować organizm do wzrostu. Należy też pamiętać, że nie łupie się dzień w dzień ciężarami, są to krótkie 45-90 minutowe sesje treningowe 3-4 razy w tygodniu (jeżeli mówimy o rozsądnym treningu). Z tego co wiem produkcja hormonu jest samoczynna więc wielkiej energii na to nie potrzeba. Od "przyciskania do ziemi" człowiek uchroni się poprzez regenerację, ponieważ spłaszczają się te gąbki (jakkolwiek to nazwać) między kręgami, które wracają do poprzedniego stanu poprzez odpoczynek. Do tego nie trzeba ćwiczyć na siłowni żeby je spłaszczyć, jak pewnie wiesz będzie różnica, jak zmierzysz swój wzrost rano i po południu. Jeżeli bym przyjął taką teorię, jak Ty, to nie terowałbym siatkówki bo każdego lądowanie po skoku uszkadzało by mi kręgosłup, a skoków jest multum, to byłbym kaleką.

Nie jestem zwolennikiem teorii za ani przeciw, musiałbym dostać jednoznaczną odpowiedź od eksperta, ja to mam już za sobą, sam zacząłem ćwiczyć ze sztangą w wieku 15 lat, co do teorii marcina_r, mam brata, który również był "sportowcem" - trenował do końca gimnazjum, ja trenuję nadal, a przerosłem go o prawie 10 cm. Jedna sprawa to korzenie, tj. matka, ojciec czy dziadkowie, a drugie to genetyka jednostki, jedni mają predyspozycję do umiarkowanego wzrostu, drugich wyciąga w jakimś tam wieku.

Ćwiczenia nie tylko w pozycji leżąc, np. różnego rodzaju wyciągi górne, nie wywierają żadnego nacisku na kręgosłup. "Każdy sport robi z ludzi kaleków." - słowa mojego lekarza.

Pozdrawiam, awesome.

Z tego co się orientowałem kiedyś w temacie choć nie jestem lekarzem to akurat hormon wzrostu wcale nie jest kwestią decydującą o wzroście a jedynie jednym z czynników. Dużo wazniejszy jest np poziom testosteronu, jeżeli dany osobnik szybko zaczyna dojrzewać to powoli "umierają" tkanki miękkie na końcach kości i wzrost się kończy a pojawiają się cechy męskie.


A dwa że jak już napisał Guilder duzo poważniejsze konsekwencje takie ćwiczenia będą miały dla stawów za jakieś 20-25 lat.

Odpowiednio prowadzony trening może nawet stymulować organizm do wzrostu
No właśnie a jak sobie wyobrażasz ten " umiejętnie poprowadzony trening" u osoby poniżej 13 r.ż?
awesome
Posty: 150
Rejestracja: 9 cze 2010, o 21:15
Płeć: M
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Mój wyskok... i zasięg

Post autor: awesome »

Odnośnie stawów, to możliwe, ja pisałem o hamowaniu wzrostu przez ćwiczenia siłowe. Co do tego, co jest głównym czynnikiem napędzającym wzrost to nie mam pojęcia bo aż tak nie zgłębiałem tego tematu.

Odpowiednio prowadzony trening niezależnie od wieku powinien spełniać kilka czynników: odpowiednia intensywność, regeneracja proporcjonalna do prowadzonego treningu, dobór ćwiczeń, serii, powtórzeń czy ciężaru wedle własnych możliwości.
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
thiebu
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 21:23
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: thiebu »

Witam , planuję rozpocząć pracę z Super Dunks 3 i chciał bym się może od kogoś z was dowiedzieć czy warto? czy rzeczywiscie daje takie efekty? czy może jakiś inny program tego typu był by lepszy ? wyczytałem także na innych forach że powoduje to bóle w kolanach i rożne inne kontuzje , dla ułatwienia dodam że w siatkówke gram 3-4 razy w tygodniu (na w-f) bądż z kolegami na boisku. Mam 15 lat i nie wiem czy to też nie za prędko na taki trening ?? Pozdrawiam i liczę na jakaś odpowiedż
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: Wyskok

Post autor: Arff »

najbardziej śmieszy mnie, gdy młody chłopak chce sobie zepsuć zdrowie tylko dlatego, że gra w siatkówkę a W-Fie czy na podwórku... jeszcze kogoś, kto trenuje, chce łączyć życie z siatkówką i zarabiać tym na chleb jestem w stanie zrozumieć... powiedzmy, że chce tym wyrobić sobie lepszą pozycję w zespole i więcej dać swojej drużynie... ciężko u mnie ze zrozumieniem tego, ale powiedzmy że ma to jakiś sens... ale już robienie SD III czy AA II tylko dlatego, żeby zaimponować kolegom na W-Fie albo nawet na SKSie to jakaś paranoja...

a wracając do pytania:

chłopie... od tego możesz mieć problemy z kolanami i kręgosłupem przez resztę życia... powiem więcej... jak nabawisz się kontuzji, a w Twoim wieku w trakcie tych treningów jest to niezwykle prawdopodobne, to możesz już na tym W-Fie nigdy nie zagrać... bo jak zerwiesz więzadła krzyżowe, które w Twoim wieku, twoja masą mięśniową i fizycznością mają jeszcze bardzo słabą wytrzymałość na tego typu przeciążenia... to klub nie zapewni Ci masażysty, fizjoterapeuty i operacji rekonstrukcji więzadeł w ciągu tygodnia i najprawdopodobniej nie będziesz mieć już więcej okazji zagrać na W-Fie do końca swojej szkolnej kariery...
bo jest więcej niż pewne, że nikt nie zapewni Ci najlepszego specjalisty i półrocznej rehabilitacji (dostaniesz max 6 tygodni na rok), a nie zadbanie o tego typu kontuzje, wiąże nie z problemami do końca życia...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
thiebu
Posty: 3
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 21:23
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: thiebu »

Arff wielkie dzięki za odp i informacje , szczerze nie wiedziałem ze to jest takie grozne ,
marcin_r

Re: Wyskok

Post autor: marcin_r »

thiebu pisze:Arff wielkie dzięki za odp i informacje , szczerze nie wiedziałem ze to jest takie grozne ,
niestety jest i nawet przyszli zawodowcy na poziomie PLus Ligi w wieku 18,19 czy 20 lat jeszcze nie pracują jakoś bardzo mocno nad skocznościa- zobacz że w kadetach czy juniorach rzadko kto ma podawany zasięg wiecej niz 330-335 cm, mimo ze wielu ma zdrowo ponad 2 metry wzrostu.



A co do reszty to w 100% się zgadzam z Arffem
Bartus
Posty: 1
Rejestracja: 1 wrz 2010, o 18:11
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: Bartus »

Robiłem coś w rodzaju super dunksa , a prawie cos identycznego tylko, ze lekko trudniejszego. Mialem wowczas 16 lat i ostatni tydzien serii powtarzalem kolejne 5. Dalo mi to bodajze 15 cm wyskoku i szybkosc. Nie mialem zadnej kontuzji itp. Bardzo wazne jest rozciaganie, rozgrzewka masaże kolan. Powiem szczerze, ze z perspektywy czasu uwazam, ze moglem obejsc sie bez tego, gdyz pozniej mialem male problemy z kolanami w pozniejszym czasie, zawsze musialem wiecej poswiecac rozgrzewce kolan i plecow. Teraz nie mam zadnych problemow z tym zwiazanych(powaznych) ale lekarz mowil mi, ze w wieku 40 lat jak bede chcial pograc w siatke, bede musial poswiecic polowe rozgrzewki na kolana i plecy.Bardzo prawdopodobne, ze przez tamte cwiczenia. Dlatego mlodym rozwijajacym sie siatkarzom proponuje nie robic nic ponad to co kaze robic wam trener. Chodzcie na basen, biegajcie ale nie obciazajcie sie w ten sposob ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rabbit
Posty: 52
Rejestracja: 14 paź 2010, o 08:06
Płeć: M
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Wyskok

Post autor: Rabbit »

Mam 14 lat, 175 cm wzrostu i 265 cm przy ataku, więc bardzo słabe wybicie. Znacie jakieś ćwiczenia, aby znacznie wyżej skakać ?
Zależy mi na czasie.
konradzmc
Posty: 11
Rejestracja: 15 gru 2010, o 21:55
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: konradzmc »

Zna ktoś dobre ćwiczenia na poprawe wyskoku?? Powiedzcie mi jak skutecznie zmierzyć zasięg w ataku????
ziolakzl
Posty: 34
Rejestracja: 16 kwie 2010, o 15:12
Płeć: M
Kontakt:

Re: Wyskok

Post autor: ziolakzl »

Ja zasięg mierze tak:
Ślinie końce palców językiem i dotykam czarnej deseczki na której jest miara. Można zamiast ślinienia posmarowac palce kreda. Ew. na TNO mają taki stojak z patyczkami i musisz strącic jak najwięcej.

Jestem z rocznika '95. Gram w siatkówkę już 4 rok i chciałbym coś w niej osiągnąc. Jest tu mowa o SD III. Dużo osób mówi, że obciąża kolana, inni mówią, że im pomógł i dał +/- 15cm. Dla mnie 15 cm byłoby satysfakcjonującym wynikiem.
Czy platforma na siłowni to dobry pomysł? W seriach 8x 300kg i np 10x 150kg na pełnej szybkości?
Jeżeli chodzi o parametry:
188cm i już chyba nie rosnę :<
Ręką sięgam 243cm
Zasięg to około 332cm.
Lubie grac w plażówkę może dlatego taki zasięg, chociaż znam osoby z podobnym wzrostem zasięgiem 10cm większym od mojego.
Dotychczas nie robiłem nic specjalnego na nogi, poza płotkami na treningach, jednak w tym roku kończę gimnazjum i chciałem iśc do jakiegoś siatkarskiego.
Proszę o sensowne odpowiedzi. Nie jestem kontuzjogenny, więc jeżeli komuś naprawdę pomogł SD III to piszcie ile dał. Chodzi o osoby które go w pełni ukończyły.
:)
awesome
Posty: 150
Rejestracja: 9 cze 2010, o 21:15
Płeć: M
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Wyskok

Post autor: awesome »

Rozwieję niejasności na temat skoczności.

Skoczność jest wieloczynnikową funkcją dwóch cech podstawowych: szybkości i siły.

Wyraża moc pracy mięśniowej i określa zdolność przemieszczania ciała w przestrzeni poprzez fazę lotu: najwyżej, najdalej bądź też zależnie od zaistniałej sytuacji ruchowej.

Wniosek jest taki:

Wyskok zwiększa się na siłowni poprzez pracę na dużych ciężarach i wykonując podstawowe ćwiczenia, tj.: przysiady, wykroki, wstępowanie, ciągi.

Piszę to do ogółu, ponieważ jest masa tematów dotyczących wyskoku. Ćwiczenia na dużych ciężarach proponuję wykonywać od wieku 18 lat, co jest teoretycznie zakończeniem fazy rozwoju (piszę teoretycznie, ponieważ krążą słuchy, że do 21 lat, dlatego nie chcę spekulować). Jakieś głupie skakania na skakankach, super programy typu SD, AA czy inne magie nie dają efektu, jednakże w każdym sporcie ważny jest czynnik genetyczny, tzn., że komuś te ćwiczenia mogą dać progres, jednak nauka jest po stronie MOCY.

Uprzedzę stwierdzenie na temat szkodliwości dużych ciężarów na stawy. Przede wszystkim technika, która jest najważniejsza w każdym sporcie, która w połączeniu ze zdrowym rozsądkiem pomoże uniknąć kontuzji. Super programy skokowe czy inne tysiące skoków bardziej obciążają stawy.

Pozostawiam to waszej analizie.

Pozdrawiam, awesome.
Nie każę Ci iść na siłownię. Jesteś w fazie rozwoju, wyskok jak i proporcje ciała mogą przyjść same - taka jest genetyka. Z treningiem siłowym poczekałbym do wieku juniora, ponieważ nie narażałbym wiązadeł i przyczepów mięśni.

O SD3 zapomnij.
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
Stelmach
Posty: 259
Rejestracja: 1 wrz 2010, o 15:28
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: Stelmach »

ziolakzl pisze: 188cm i już chyba nie rosnę :<
Ręką sięgam 243cm
Zasięg to około 332cm.
Ja mam 188 a ręką sięgam 251 :o
Poza tym po co w młodszym kadecie przy takim zasięgu ci teraz lepszy? Na treningu solidniej ;]
konradzmc
Posty: 11
Rejestracja: 15 gru 2010, o 21:55
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: konradzmc »

Mam 14 lat < w styczniu 15> i 178 cm wzrostu.Moj zasięg w ataku to około 300 cm. Aktualnie zmniejszam wage zeby poprawic wyskok. 300 cm to przy moim wieku i wzroscie powyzej sredniej czy mozna popracowac??Robienie takich ćwiczen jak wspiecia czy przysiady chyba nie są grożne dla kolan????
Czy są jakieś ćwiczenia albo jakiś sposób żeby zwiekszyć swój wzrost?
depciak
Posty: 241
Rejestracja: 1 maja 2009, o 21:25
Płeć: M

Re: Wyskok

Post autor: depciak »

konradzmc pisze:Mam 14 lat < w styczniu 15> i 178 cm wzrostu.Moj zasięg w ataku to około 300 cm. Aktualnie zmniejszam wage zeby poprawic wyskok. 300 cm to przy moim wieku i wzroscie powyzej sredniej czy mozna popracowac??Robienie takich ćwiczen jak wspiecia czy przysiady chyba nie są grożne dla kolan????
Czy są jakieś ćwiczenia albo jakiś sposób żeby zwiekszyć swój wzrost?
masz 14 lat dopiero...

zdazysz jeszcze urosnac, wyskok tez sie poprawi. ja bym nic nie robil tylko gral. skup sie na technice, glupie nawyki zdobyte podczas juniora potem ciezko usunac
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyskok

Post autor: Guilder »

Stelmach pisze:
ziolakzl pisze: 188cm i już chyba nie rosnę :<
Ręką sięgam 243cm
Zasięg to około 332cm.
Ja mam 188 a ręką sięgam 251 :o (...)
Nie masz co się dziwić, to zależy od budowy ciała. Mam dwóch kolegów o wzrostach kolejno 190 i 196cm. Jak obaj podnieśli łapę maksymalnie w górę to niższy miał czubki palców wyżej o 2-3 cm.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
awesome
Posty: 150
Rejestracja: 9 cze 2010, o 21:15
Płeć: M
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Wyskok

Post autor: awesome »

konradzmc dosłownie parę postów wyżej napisałem notkę dotyczącą wyskoku, zacznijcie czytać, a potem pytać, a nie na odwrót. Czytaj dokładnie. Nie wysyłam Cię na siłownię, po prostu graj, jesteś w fazie rozwoju i nie wiadomo czym Cię jeszcze natura obdarzy...
https://blogujmy24.pl/ - trening, dieta, suplementacja, zdrowie i sport. Ponadto baza klubów sportów walki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening”