Liga Mistrzyń 2010-2011

Antonella Hard Core
Posty: 2040
Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: Antonella Hard Core »

Przede wszytkim trzeba pogratulować Mszyniance drugiego w historii klubu awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń, teraz czas zrobić krok dalej i powalczyć o FF.
Patrząc na siódemke zespołów które zostały na placu boju to zwraca uwage że trzy z siedmiu tych klubów to zespoły tureckie i że po raz pierwszy od sezonu 2004/05 przynajmniej w ćwierćfinale nie ma zadnego zespołu rosyjskiego. Poza tym z trójki starujacych zespołów włoskich tylko jeden zdołał awansować do ćwierćfinału co kilka sezonów wstecz było nie do pomyślenia a teraz z dwóch w ostatnich latach najmocniejszych lig w Europie ( włoskiej i rosyjskiej) w ćwierćfinale mamy tylko jeden klub. Obecność w cwierćfinale azerskiej Rabity na tym etapie raczej nie może nikogo dziwić biorąc pod uwage jak ostatnio rośnie w siłe tamtejsza liga, zaskoczeniem napewno jest awans do ćwierćfinału szwajcarskiego Volero które teraz zmierzy sie ze Scavolini i jeśli by wyeliminowało ten klub moglibyśmy mówić o jednej z największych sensacji w Lidze Mistrzyń w ostatnich latach jaką niewatpliwe byłaby obecnośc Szwajcarek w FF. Poza dwumeczem Muszyny z Rabitą napewno bede trzymał kciuki za M.Glinke która będzie chciała dojść do swojego trzeciego w karierze meczu finałowego Ligi Mistrzyń, jednak droge do ścisłego finału LM jej Vakifbank ma bardzo wyboistą bo aby zagrać w finale musi najpierw wyeliminować dwa inne tureckie zespoły (najpierw w ćwierćfinale Eczacibasi a potem ewentualnie w pólfinale Fenerbahce).
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3858
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: tomasol »

Widzę, że nie ma chętnych na skomentowanie występu Muszynianki w meczu z drużyną Rabitą Baku. To może ja się pokuszę w takim razie.

Wydawać by się mogło, że wczorajsze przeciwniczki wicemistrzyń Polski są jak najbardziej w ich zasięgu. Tylko, że po obejrzeniu czwartkowego spotkania jakoś trudno w to uwierzyć. Muszyna zaprezentowała się wprost fatalnie i nie pokazała niczego co mogło by skłaniać ku wierze, że jest w stanie pokonać zespól z Azerbejdżanu.
Azerki miały przewagę w grze na siatce, częściej też punktowały zagrywką i w ogóle miały bardziej wyrównany zespół niż Muszyna. Gospodynie wczorajszego spotkania przede wszystkim strasznie nie domagały w ataku. Nie funkcjonował też najlepiej blok - jest zresztą dziwne, że niezły przecież w tym elemencie zespół Muszyny, zupełnie potrafił wykorzystać słabego przyjęcia swoich przeciwniczek. Jak na tak fatalne przyjęcie Azerek zabrakło też punktów bezpośrednio z zagrywki. Gdyby nie spore wahnięcia formy drużyny z Baku to wyniki w poszczególnych setach mogły być naprawdę bardzo słabe.
Szansę na awans do FF znacznie zmalały ale szansa zawsze jest - tym bardziej, że słabiej niż w czwartek zagrać praktycznie się nie da. Tyle, że zespół Rabity w tej edycji LM wygrał na własnym parkiecie wszystkie mecze (w tym ze Scavolini Pesaro) tracąc w nich tylko jednego seta.

W pozostałych spotkaniach padły wyniki które z dużym prawdopodobieństwem przesądziły już o tym kto awansuje do turnieju finałowego. Scavolini zwyciężyło w Zurichu 3:1, co zresztą nie jest jakimś zaskoczeniem, za to w derbach Stambułu lepszy okazał się Vakifbank z Gosią Glinką w składzie, który ograł zespół Eczacibasi aż 3:0 i to na hali przeciwniczek.
Antonella Hard Core
Posty: 2040
Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: Antonella Hard Core »

Niestety Muszynianka całkowicie zawiodła, drugi raz awansowała do ćwierćfinału i drugi raz w tym cwierćfinale zanosi sie na dwie porażki. Pocieszeniem jest to że Vakifbank jest bliski awansu do FF i zanosi sie na "polski" półfinał Ligi Mistrzów czyli M.Glinka (Vakifbank) kontra K.Skowrońska (Fenerbahce), byłoby to drugie starcie naszych zawodniczek podczas FF Ligi Mistrzyń bo spotkały sie one ze sobą podczas Final Four w 2008 roku w meczu o brązowy medal ( wygrała wtedy K.Skowrońska grająca w Novarze z M.Glinką bedacą zawodniczką Murcii).
Awatar użytkownika
xyz91
Posty: 154
Rejestracja: 15 maja 2009, o 14:36
Płeć: M
Kontakt:

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: xyz91 »

Czy kogoś zaskoczyło to, że Muszynianka odpadła z rywalizacji w Lidze Mistrzyń? Bo mnie nie.
xyz91
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: madlark »

xyz91 pisze:Czy kogoś zaskoczyło to, że Muszynianka odpadła z rywalizacji w Lidze Mistrzyń? Bo mnie nie.
odpadnięcie nie, styl tak
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
KadrO
Posty: 4074
Rejestracja: 12 maja 2008, o 07:26
Płeć: M

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: KadrO »

xyz91 pisze:Czy kogoś zaskoczyło to, że Muszynianka odpadła z rywalizacji w Lidze Mistrzyń? Bo mnie nie.
Zdecydowanie nie. Tak mówiono że Rabita to zespół zdecydowanie w zasięgu i gorszy od poprzedniego rywala. Chyba się trochę rozczarowali. ;) Zgodzę się z madlarkiem że styl jednak negatywnie zaskoczył.
quentin7
Posty: 130
Rejestracja: 28 lis 2007, o 01:39
Płeć: M
Lokalizacja: a różnie...
Kontakt:

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: quentin7 »

Mówiło się sporo faktycznie, że zespół z Baku jest dużo słabszy od poprzedniego rywala, ale niestety wszyscy Ci, którzy tak uważali na czele z ekspertami z Polsatu Sport się przeliczyli. Może nie zgodzą się niektórzy ze mną, ale dla mnie Muszynianka po prostu się skompromitowała w tych dwóch setach. A samo to, że nawet nie potrafiła ugrać seta mówi samo za siebie. Szkoda, bo była szansa, ale po raz kolejny ta szansa w fatalnym stylu została zmarnowana.
Antonella Hard Core
Posty: 2040
Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
Płeć: M

Re: Liga Mistrzyń 2010-2011

Post autor: Antonella Hard Core »

Co prawda po raz kolejny ( od 2000) nie będzie polskiego klubu w Final Four Ligi Mistrzyń ale to nie znaczy że nie będziemy mogli podziwiac polskich zawodniczek w turnieju finałowym bo będziemy mieli dwie swoje przedstawicielki M.Glinke (Vakifbank) i K.Skowrońską (Fenerbahce). Zresztą w ostatnich latach mimo braku polskich klubów w FF to przeważnie mieliśmy Polki w turniejach finałowych (tylko w ostatnim roku nie mielismy naszych zawodniczek):
2010- brak polskich zawodniczek
2009-K.Gujska zdobyła złoto bedąc rezerwową rozgrywającą włoskiego Bergamo
2008- K.Skowrońska wywalczyła brązowy medal grając we włoskiej Novarze a M.Glinka zajeła 4.miejsce jako zawodniczka hispzańskiej Murcii
2007-K.Gujska zdobyła złoty medal jako zawodnikczka Bergamo a M.Rosner wywalczyła brąz grając w hiszpanskiej Teneryfie.
2006-"polski" finał, złoto dla D.Świeniewicz (Perugia) a srebro dla M.Glinki (Cannes),brąz dla rezerwowej Bergamo K.Gujskiej, 4.miejsce dla rezerwowej Vakifbanku M.Solipiwko. Komplet medali dla polskich zawodniczek.
2005-M.Glinka grając w Novarze przegry w finale i zdobywa srebro.
2004- srebro dla D.Świeniewicz (Perugia) która w wielkim finale przy prowadzeniu swojego klubu doznała poważnej kontuzji.
2003-podczas turnieju finałowego rozgrywanego w Pile brąz z Bergamo zdobywa K.Gujska.
2002-srebro zdobywa rezerowa w Bergamo M.Śliwa

Jedyną "szóstkową" polska zawodniczką która wygrała Lige Mistrzyń jak dotąd jest tylko D.Świeniewicz ale już niedługo to może sie to zmienić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Europa - Liga Mistrzyń”