Jeśli włosi nie zmienią limitu obcokrajowców w lidze, to ich przyszłość będzie w samych zawodnikach typu Baranowicz, Juantorena, Cernić, Zlatanov, Łasko czy wymieniony przez Ciebie Davis Krumins (ur. 1990 roku, z pochodzenia Łotysz). Nie podoba mi się to, ale tak już jest. Niebawem każdy rodowity Włoch w szóstce Italii będzie wzbudzał sensancję...
Mimo wszystko nie chciałbym, aby w Polsce grali tacy zawodnicy (tj. w kadrze).
Arff wrote:Mimo wszystko nie chciałbym, aby w Polsce grali tacy zawodnicy (tj. w kadrze).
a jak Grozerowi urodzi się syn, będzie miał podobny potencjał do tatusia i wybierze kadrę Polski to też nim pogardzisz![]()
mamusia byłaby Polką, więc od urodzenia byłby to Polak ;]
A taki Travica? Z tego co wiem, żona Ljubo nie jest Włoszką, więc to jest wybitnie sztuczny Włoch.
Guilder wrote:Sportowo żadne, ale Włochem to on dla mnie jest najwyżej naturalizowanym.
A od tego zaczęliśmy: ilu Włochów z urodzenia będzie stanowiło o sile ich reprezentacji, i jakie jest nasze nastawienie do hipotetycznej bliźniaczej sytuacji w Polsce.
Italiano wrote:Guilder wrote:Sportowo żadne, ale Włochem to on dla mnie jest najwyżej naturalizowanym.
No właśnie w mojej opinii jest inaczej. Bo jeżeli dajmy na to Travica wybiera grę dla Włoch ponad grę dla Serbii z powodu miłości do włoskiej ojczyzny itd to wszystko jest w porządku. Inaczej ma się sytuacja na przykład w polskiej piłce nożnej, gdzie zawodnicy chcą grać w Polsce bo w reprezentacjach Francji czy Niemiec nie maja na to szans.
Italiano wrote:
Ja mam do tego swobodne (z powodów osobistych), pewniej mniej popularne nastawienie tzn. jeżeli osobiście uważa się np. za Polaka i utożsamia się z tą ojczyzną to jak najbardziej to akceptuję, nawet jeśli 'względem krwi' nie ma nic wspólnego z polskim narodem.
Nowym szkoleniowcem reprezentacji Włoch został urodzony w Turynie 41-letni Mauro Berutto. Zastąpił on Andreę Anastasiego i ma poprowadzić kadrę narodową do igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku.
Mateusz1993 wrote:Mauro Berutto (jako pierwszy) podał szeroką kadrę na Ligę Światową:
Marco Falaschi (Castellana), Dragan Travica (Monza), Michał Baranowicz (Resovia)
Luca Vettori (Club Italia), Gulio Sabbi (Iserina)- obaj z Serie A2, Michal Lasko (Verona)
Simone Parodi (Cuneo), Cristian Savani (Macerata), Ivan Zaytsev (Roma), Gabrielle Maurotti, Jiri Kovar (obaj Sisley Treviso),
Dore Della Lunga (Trentino), Ludvico Dolfo (Loreto), Matias Rosso (Padwa)- dwaj ostatni z A2
Simone Buti (Monza), Roco Barone (Valentina), Emanuelle Birarelli (Trentino), Enrico Cester (SanGustino), Giorgio De Togni (Sisley Treviso), Daniele Mazzone (Club Italia)
Andrea Bari (Trentino), Masimo Colaci (Trentino), Daniele De Pandis (Yoga Forli)
To może mały komentarz:
Tak jak sądziłem, nie ma Valerio więc trzeba szukać nowych rozgrywających, myślę, że ta pozycja dosyć ciekawie obsadzona, zapewne pierwszym będzie Travica, choć rywalizacja jest otwarta.
Na ataku mamy rutyniarza (o nim więcej pisac nie trzeba, rozgrywa dobry sezon) i 2 młodych zawodników (wydaje się bardzo przyszłościowych) obaj są wysoko w statystykach indywidualnych, Sabbi najlepiej pkt, i do tego mocno kąsa zagrywką (tylko Cazzaniga i Nemec mają więcej asów) zapunktował 600 razy w tym 64 asy, Vettori ma nieco gorsze statystyki.
Kolejna pozycja- przyjęcie, bardzo mocno obsadzone, choć nie ma np. Cernicia (on chyba zrezygnował), pierwsza 4 raczej może być pewana 19, notomiast kolejni już nie, ja osobiście wziąłbym Kovara i Rosso bądź Dolfo, Della Lunga to gracz zadaniowy, choć i taki może się przydać, dziwi nieco brak powołania Veddovotto (choć chyba powodem było słabe przyjęcie, to w ataku już radził sobie dosyć dobrze jak nie więcej). No i nie ma Martino, który chyba definitywnie wybrał piasek, a szkoda.
Pierwsza 3 raczej będzie spokojna o miejsce w 19, przyznam, że dużym zaskoczeniem jest dla mnie powołanie Mazzone (bo o ile o atakujących czy przyjmujących z A2 słyszałem to o nim raczej nie), spojrzałem sobie nawet teraz w staty by się upewnić i w bloku wysoko (2 pozycja jest młody zawodnik- 1990 ur.) no chyba, że Mauro gdzieś Mazzone widział.
Libero, nieco dziwi brak powołania dla Marry, Mani?, Fanuliego czy Cesariniego, patrząc na to, że jest 2 z Trento.
Myślę, że jest to ciekawa kadra, co prawda nie ma Feia, Mastranegello, Vermiglio, Cernicia i Sali, ale myślę, że będą groźni i powalczą o Final8.
Dante Bonifante to Włoch ?/
Kovar jest zawodnikiem uniwersalnym, a na przyjęciu włoskiej reprezentacji jest niezły tłok, więc prawdopodobnie czeka go to, co Bartmana.
BTW doki10 Drugim atakującym w kadrze Italii jest objawienie SerieA2 Sabbi - zawodnik też młody i perspektywiczny, którego nie trzeba przestawiać więc to raczej on będzie drugim, a Kovar powalczy na przyjęciu. Odpadł Parodi, nie ma Cernicia, więc ma większe szanse na grę niż jeszcze przed rokiem. Na teraz jest pewnie tym nr 3-4 po Savanim i Zaytsevie, więc swoje szanse na przyjęciu dostanie.
Co do Kovara to we Włoszech raczej nikt nie ma wobec niego planów, by przestawiać go na atak, a przynajmniej ja o takich pomysłach nie słyszałem. Prawdą jest, że Włosi mają olbrzymi problem jeżeli chodzi o atak, jednak przyszłość tej reprezentacji po Igrzyskach Olimpijskich w Londynie ma zapewnić na tej pozycji wspomniany Giulio Sabbi (rocznik 89), który osiągał imponujące statystyki w bardzo solidnej przecież Serie A2. Do tego czasu pierwszym atakującym ma być Michal Lasko, niektórzy liczą, iż ostatecznie w 2012 roku na ostatni reprezentacyjny występ namówiony zostanie Alessandro Fei. Sam Jiri Kovar jest zawodnikiem, który łudząco przypomina - jeżeli chodzi o warunki fizyczne, ogólnie budowę ciała, charakterystykę siatkarską (uniwersalność), losy siatkarskie, potencjał - Ivana Zaytseva, i kto wie, czy to nie właśnie oni będą stanowić o podstawowy duet reprezentacji Włoch w niedalekiej przyszłości.
Mateusz1993 wrote:Według mnie przyjęcie to najmocniej obsadzona pozycja w reprezenrtacji Włoch. Co do Kovara to wyraźnie przed nim są najlepsi Simone Parodi i Cristian Savani, do tego ponad Czechem z Włoskim paszportem bez wahania postawiłbym Ivana Zaytseva, wielki potencjał, trochę jak nasz Bartman tyle, że z lepszym przyjęciem, także bomba w ataku i zagrywce, no i ukształtowany też fizycznie jest. Do tego jest przecież też niesłaby Maruotti.
A no właśnie. Teraz wymieńcie atakujących. Dużo ich nie ma, prawda? PS. jeśli chodzi o Kovara, to jest on rozchwiany pomiędzy atakiem i przyjęciem, więc nie ma tu mowy o klasycznej zmianie pozycji.
Italiano wrote:Swoją drogą oglądając spotkania Włochów z Francuzami, dochodzę do wniosku, iż jeżeli Ivan Zaytsev nadal będzie grać na takim poziomie i nadal będzie robić tak piorunujące postępy, to właśnie ten siatkarz, a nie Cristian Savani, będzie partnerem Simone Parodiego na przyjęciu podczas londyńskiej Olimpiady. Zakładając, że Włosi się tam w ogóle znajdą...
Mateusz1993 wrote:Czy ja wiem? Cenię Zaytseva, wiele jego meczów z tego sezonu widziałem i prezentował się dobrze lub w niektórych bardzo dobrze, według mnie lepiej niż to wyglądało w statach.
W każdym razie jeśli Simone wróci do fomy to Włosi będą mieć 3 bardzo dobrych przyjmujących i grać w jakiejkolwiek konfiguracji (dwóch z tej trójki) tylko zapragną.
Czekałem na pierwsze mecze w LŚ, ale one tylko powtwierdziły moją tezę, Włosi są w stanie awanoswać do Gdańska z pierwszego miejsca i coś tam ugrać- medal.
NIe mniej co do twojej tezy, to nie wiem czy stanie się to już na Olimpiadzie, sądzę, że Włosi tam bez problemu się znajdą, to na Mistrzostwach w Polsce myślę, że już będziemy mieć parę Zaytsev- Parodi na przyjęciu.
Co do atakującyh to ciekaw jestem postawy Sabbiego, liczę, że jakieś szansę od Berutto dostanie, choć oglądając mecze Maceraty widać było, że zmieniać to on za dużo nie lubi.
weary_skier wrote:Nie, grał dobrze. Sugeruję, że miewał słabsze momenty, w których lekko się gubił i pomocna wydawała się zmiana, która pozwoliłaby popatrzyc na mecz z boku.
Return to Reprezentacje innych państw
Users browsing this forum: No registered users and 0 guests