Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

W kolejnej edycji Superligi kobiecej ma wziąć udział 12 zespołów. Podaję je tutaj wraz z "rdzennym" stanem:

- BMG/São Bernardo, Sollys/Nestlé, E.C. Pinheiros, Vôlei Futuro, Sesi-SP, São Caetano E.C. - ze stanu São Paulo
- Usiminas/Minas, Mackenzie E.C., Banana Boat/Praia Clube - ze stanu Minas Gerais
- Unilever, Macaé Sports - ze stanu Rio de Janeiro.
- Rio do Sul - ze stanu Santa Catarina.

Debiutantki w tej grupie to Sesi-SP i Rio do Sul.

Liga będzie rozgrywana między grudniem a kwietniem.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Ligi brazylijska kobiet zacznie się 10 grudnia.

Tak wygląda rozpis całego sezonu:
Sezon zasadniczy - 10.12 - 22.12
Przerwa świąteczno-noworoczna - 23.12 - 09.01
Sezon zasadniczy (c.d.) - 10.01 - 16.02
Przerwa karnawałowa - 17.02 - 23.02
Sezon zasadniczy (c.d.) - 24.02 - 09.03
Ćwierćfinały - 13.03 - 20.03
Półfinały - 24.03 - 07.04
Finał - 14.04.

System: Startuje 12 zespołów; w fazie zasadniczej każdy gra z każdym 2 razy. 8 ekip z najlepszym bilansem awansuje do play-off. Ćwierćfinały i półfinały gra się do dwóch zwycięstw. Finał - w jednym meczu; będzie rozegrany w hali Maracanazinho w Rio de Janeiro.
A więc system rozgrywek jest identyczny jak rok temu.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

W lidze brazylijskiej kobiet aktualnie jest przerwa - rozgrywki wznowią się 10 stycznia.
Po 5 dotychczasowych kolejkach na czele jest zespół Volei Futuro (w którym grają m.in. Walewska Oliveira, Paula Pequeno, Ana Tiemi, Stacy Sykora itd.). Drugie Sollys/Osasco, potem Usiminas/MInas i dalej Unilever (Unilever jest teraz już w Szwajcarii - jutro zaczyna grać w Top Volley International).
Przyznaję - dość skąpo śledzę ostatnio te rozgrywki; niemniej, widziałem że na YT są np. w całości mecze kobiet z tego sezonu. Chętni mogą poszukać i obejrzeć.

Rzuciłem natomiast okiem na statystyki indywidualne - i co widzę? :)
Na pierwszych dwóch miejscach w klasyfikacji atakujących są... 2 Kubanki - Echevarria Daymi i Alvarez Yusleyni Herrera. Nieźle! Zwłaszcza Herrera to wspaniała zawodniczka. Umiejętnościami i motoryką zbliża się do legendarnych kubańskich gwiazd z ich wspaniałej ekipy z lat 90. Gdyby dziś grała w narodowej reprezentacji, uważam, że byłaby w niej największą postacią...
Czwarta w klasyfikacji ataku jest Fernanda Garay, piąta - Sheilla. Fe Garay świetnie prezentuje się też w przyjęciu - teraz jest na 3. miejscu. Gwiazda ligi - i reprezentacji - w pełnym tego słowa znaczeniu.
Nie zawodzi w przyjęciu Camila Brait - jest aktualnie najlepsza w tym elemencie. Najlepsza statystycznie rozgrywająca to z kolei Fabiola.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Krótki materiał promujący kobiecą Superligę w sezonie 2011/2012: http://www.youtube.com/watch?v=_Lp-Rd_P ... re=related

Tymczasem Destinee Hooker została zaproszona do wzięcia udziału w prestiżowym pokazie mody w Sao Paulo (tzw. Sao Paulo Fashion Week. I to w charakterze modelki - ma zadebiutować na wybiegu:) A no - życzymy powodzenia!
Tutaj jest o tym krótki materiał: http://www.youtube.com/watch?v=1JUj9n49 ... re=related
Jak widać, Amerykanka tryska energią - i dobrym humorem:).
A jeśli tylko znajdę jakiś materiał z tego występu - nie omieszkam wrzucić... :)

Tu jeszcze jeden film o Amerykance: http://www.youtube.com/watch?v=gTpQsHKn ... re=related
Ciekawe - pojawia się tu informacja, że jej rekord życiowy w skoku wzwyż to 201 cm! To chyba to świetny wynik, jak na bądź co bądź niedoszłą lekkoatletkę. Dla porównania - rekord Polski to tylko 197 cm (Danuta Bułkowska - w 1984 (!) roku) - a wciąż niedościgły rekord świata Stefki Kostadinowej z 1987 roku to 209 centymetrów. Hooker wypada więc tutaj wręcz wyśmienicie...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

W lidze brazylijskiej wciąż trwa dłuższa teraz przerwa - więc jeszcze coś z rzeczy lżejszych. Tym razem, Destinee Hooker i Jaqueline Carvalho w tanecznych rytmach: :)
http://www.youtube.com/watch?v=IbDgvfrgmWQ
Mają obie dryg do tańca, nie ma co. :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Nagor »

Może nie róbmy z tego forum siatkarskiego pudelka, już rzygam tańcem celebrytów, w tym i sportowców... Jest tutaj na forum taki dział bodaj 'O biustach siatkarek i łydkach siatkarzy'. Z takim linkiem odsyłam tam.
...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Co do poprzedniego materiału - dodam, że Jaqueline i Destinee Hooker nie wzięły się na nim wspólnie bez kozery; aktualnie, to koleżanki klubowe z drużyny Osasco.
Nagor pisze:Może nie róbmy z tego forum siatkarskiego pudelka...
Chłopie - zbastuj już... :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Nancy Carrillo, Kubanka, która miała w tym sezonie występować w ekipie BMG/São Bernardo - nie wystąpi jednak w najbliższym czasie w lidze brazylijskiej.
Na przeszkodzie stanęły kwestie formalne - według wydanej niedawno informacji FIVB, zawodniczka ta może zostać dopuszczona do gry dopiero z dniem 1 marca tego roku. Co oczywiście nie urządza władz brazylijskiego klubu.
Szkoda... :(
W ekspresowym trybie, działacze zakontraktowali więc na jej miejsce weterankę z USA - Daniellę Scott-Arrudę, srebrną medalistkę z Pekinu, "reaktywowaną" niedawno w amerykańskiej kadrze narodowej. Niespełna 40-latka zjadła na lidze brazylijskiej zęby, grając w niej wcześniej przez kilka lat i występując w różnych klubach.

A Nancy Carrillo? Cóż - jest na koniec i optymistyczna informacja. Działacze BMG/São Bernardo zaczęli już rozmowy z zawodniczką na temat podpisania przez nią kontraktu w lidze brazylijskiej w przyszłym już sezonie. Jest więc spora szansa, że wkrótce, mimo wszystko, zobaczymy tą siatkarkę na parkietach Brazylii. Co więcej, niewykluczone, że w takiej sytuacji zaczęłaby grać już latem, w zaczynających się wówczas pucharowych rozgrywkach przedsezonowych...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Pierwsza w nowym roku, a szósta w ogóle kolejka ligi kobiet (rozegrana 10.01) nie przyniosła rewelacyjnych rozstrzygnięć. Faworytki (Unilever, Volei Futuro, Osasco) wygrały swoje mecze zgodnie po 3:0. Indywidualnie błysnęła Sheilla CASTRO, zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepiej atakującej i zagrywającej. Tytuł MVP kolejki przypadł jednej Pauli PEQUENO, która pojawiła się w pierwszej dziesiątce aż trzech klasyfikacji indywidualnych: była druga w przyjęciu, czwarta w obronie i szósta w ataku.

Więcej emocji przyniosła siódma kolejka spotkań (13.01). Sollys/Nestle poniosło pierwszą w tym sezonie porażkę, ulegając na wyjeździe Usiminas/Minas. Mecz był pasjonującym widowiskiem. Po dwóch setach było 1:1, w partii trzeciej przyjezdne miały piłkę setową przy stanie 22:24, by po niewiarygodnym popisie Kubanki HERRERY przegrać go ostatecznie 26:24 i potem cały mecz 3:1. HERRERA zdobyła w całym meczu 23 punkty, z kolei w ekipie Sollys świetnie (po raz kolejny) zagrała Jaqueline CARVALHO, "rządząc" w ataku i odnotowując aż 5 punktowych bloków, co jest wyczynem nie lada jak na przyjmującą - w czterosetowym bądź co bądź spotkaniu.

Sporo musiał się w tej kolejce namęczyć prowadzący w tabeli Volei/Futuro, który przegrywał już 2:0 w setach z ekipą Pinheiros, by ostatecznie zmóc przeciwnika 2:3.

Niektóre brazylijskie zawodniczki reprezentacyjne borykają się ostatnio z kontuzjami.
Pech dopadł NATALIĘ, która wciąż leczy kontuzjowaną nogę. W pesymistycznym wariancie, zawodniczka może stracić cały ligowy sezon; w wariancie optymistycznym, powinna wrócić do formy na wiosenny play-off.
Na jednym z treningów ekipy Sollys, nieszczęśliwego wypadku doznała z kolei rozgrywająca FABIOLA, która będzie pauzować miesiąc.

Warto natomiast odnotować świetną - jak na razie - formę reprezentacyjnych przyjmujących. Przyzwoicie spisuje się SASSA, bardzo dobrze Paula PEQUENO, jeszcze lepiej Jaqueline CARVALHO, FERNANDA GARAY gra z regularnością automatu, błyskotliwe występy miewa MARI. Jeśli jeszcze dojdzie do siebie NATALIA... Postawa tych zawodniczek może być kluczowa dla gry reprezentacji Brazylii w tegorocznym sezonie. Niezależnie bowiem od falującej dyspozycji i RZECZYWIŚCIE słabszej gry - zwłaszcza na Pucharze Świata - Brazylijki na żadnym zeszłorocznym turnieju, począwszy od Pucharu Panamerykańskiego, a na Pucharze Świata skończywszy, nie zagrały w optymalnym zestawieniu. Kontuzje i problemy dziesiątkowały zwłaszcza przyjmujące...

Następnym razem - więcej o dotychczasowej grze Destinee HOOKER w lidze brazylijskiej.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Miało być o Destinee Hooker... :)
Więc:
1. Amerykanka, na dobrą sprawę, zagrała w Superlidze dopiero dwa mecze - w dwóch ostatnich kolejkach. W grudniu leczyła jeszcze jakąś drobną dolegliwość - i praktycznie nie wychodziła na boisko.
2. Jak zagrała zatem w tych dwóch meczach?
W obu grała w wyjściowym składzie - jednak trudno uznać, że były to rewelacyjne występy. W pierwszym spotkaniu zaliczyła wprawdzie aż 4 bloki i asa serwisowego, ale za to dość miernie zagrała w ataku. W kolejnym meczu, też nie oczarowywała w tym elemencie - w sumie zdobyła atakiem 13 punktów w czterech setach, ale przy zaledwie niespełna 29-procentowej skuteczności (12/42); do tego dołożyła jeden tylko blok i żadnego asa. Amerykanka miała fragmenty, w których nie mogła skończyć 5-6(!) kolejnych akcji - albo jej ataki były podbijane, albo nadziewała się na blok. Zirytowany Luizomar Moura (trener ekipy Sollys) ściągnął ją nawet w pewnym momencie z boiska - po pewnym czasie wróciła, ale tylko dlatego, że niezbyt dobrze prezentowała się także zastępująca w tym momencie Amerykankę Caixeta Tandara...
3. Mam wrażenie, że Hooker jeszcze nie zaadaptowała się dobrze w tej ekipie, ani jeszcze nie odnalazła się dobrze w lidze brazylijskiej. Ale tu ją trzeba usprawiedliwić - nie miała wszak na to dostatecznie dużo czasu.
4. Trzeba ją jeszcze usprawiedliwić z innego powodu. Otóż, jak pisałem poprzednio, kontuzji doznała Fabiola, podstawowa rozgrywająca ekipy i reprezentacji Brazylii. Rezerwowa Karine to już oczywiście nie ta klasa, i jej rozegrania nieraz bywają, powiedzmy, dość "kłopotliwe" dla Amerykanki (oraz innych zawodniczek Sollys). Z tego też - po części - wynika słabsza skuteczność Hooker.
5. Wreszcie - siatkarzy należy oceniać raczej po 20, niż po 2 meczach - poczekajmy więc jeszcze, bo do końca sezonu daleko. :)
Amerykanka to oczywiście wielka gwiazda - i nie ukrywam, że chętnie widziałbym ją w Brazylii dłużej niż jeden sezon. Tyle tylko grała i w Korei, i we Włoszech - jak będzie z Brazylią?
Czas pokaże...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Popisy libero Camili Brait (24 lata, 170 cm wzrostu, gra w Osasco) w niedawnym meczu przeciwko Pinheiros: http://www.youtube.com/watch?v=BCHlBnRQS3w . Została wybrana najlepszą zawodniczką meczu.
Wczoraj wyśmienicie grała też w meczu przeciwko Volei Futuro; niestety, przegranym ostatecznie przez jej zespół 2:3. W zwycięskiej ekipie natomiast wreszcie cały mecz zagrała Stacy Sykora, która dotąd nie pojawiała się w ekipie Futuro w tym sezonie ligowym (grała tylko w lidze Paulista). Amerykanka zaliczyła również bardzo dobry mecz - i wygląda na to, że jest już na 100% w pełni sił.

Bardzo chwalę tutaj Kubankę Yusleyni Herrerę - i wcale nie na wyrost. We wczorajszym meczu z Sao Caetano ta przyjmująca miała 81,8% skuteczności ataku (18/22) - i 2 asy serwisowe.

"Na tapecie" jest ostatnio ponownie Destinee Hooker. Doznała kontuzji dłoni - i wyleciała na kurację do USA (taką możliwość gwarantuje jej kontrakt). Brazylijscy publicyści - chyba zbyt pochopnie - zaczęli przypominać kontrowersyjne okoliczności jej rozstania z Serie A i zeszłoroczną sprawę rozgrywającej Alishy Glass, kontuzjowanej właśnie w styczniu zeszłego roku, która po wylocie na leczenie do ojczyzny nigdy nie zagrała już później w Superlidze. Jednakże kontuzja Hooker podobno nie jest groźna - Amerykanka ma pauzować z górą miesiąc.

A dzisiaj - o 15.00 polskiego czasu - na Internecie będzie można obejrzeć mecz Pinheiros - Unilever. Pinheiros wprawdzie nie zalicza się do potentatów - ale potrafi sprawiać kłopoty; z kolei w Unileverze można obejrzeć w akcji Sheillę, Mari czy Fernandę Venturini.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Dzisiaj zakończyła się też pierwsza runda fazy zasadniczej w rozgrywkach kobiet.
W lidze brazylijskiej, trzy bezdyskusyjne kandydatki do końcowego triumfu to Sollys/Nestlé, Unilever i Vôlei Futuro. Kalendarz skonstruowano tak, że te trzy ekipy rozegrały mecze między sobą w trzech ostatnich kolejkach.

W 9. kolejce, Vôlei Futuro po zaciętym meczu uporał się z Sollys/Nestlé.
Vôlei Futuro - Sollys/Nestlé 3:2 (27/25, 25/19, 20/25, 19/25, 15/13).

W 10. kolejce, Unilever rozerwał na strzępy Vôlei Futuro.
Unilever - Vôlei Futuro 3:0 (25/14, 25/19, 25/21)
Tego raczej mało kto się spodziewał.
Dwie siatkarki zwycięskiego zespołu zasłużyły na osobne uznanie - Fernanda Venturini na rozegraniu i przyjmująca Mari. Mari zagrała zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie Superligi i bezdyskusyjnie została MVP meczu. Błyszczała w ataku - ale nie tylko. W trzech krótkich setach, zaliczyła aż 6 punktowych "czap" - i zepchnęła w cień wspomniane wcześniej osiągnięcie Jaqueline (5 bloków w 4 setach).
A cały mecz można zobaczyć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=heq9XqoO ... ature=plcp

Dzisiaj - w meczu 11. kolejki - Unilever spotkał się z Sollys/Nestlé w powtórce ubiegłorocznego finału.
Wynik: Sollys/Nestlé - Unilever 1:3 (25/17, 21/25, 25/27, 23/25).
W Sollys/Nestlé zagrały już wracająca po kontuzji Destinee Hooker (choć nie od początku meczu) oraz rozgrywająca Fabiola, która jednak też wchodziła tylko na zmiany. Zawodniczki te nie mogły więc jeszcze w pełni pomóc swojej drużynie; mimo jednak tego osłabienia rywalek, sukces broniącej tytułu ekipy z Rio de Janeiro jest bezdyskusyjny.

W dalszym ciągu stawiałbym dolary przeciwko orzechom, że w tym roku Unilever obroni mistrzowski tytuł. Można się w swoich prognozach oczywiście sugerować wynikami powyższych zwycięstw tego zespołu, jednak przede wszystkim uważam, że podopieczne Bernardinho tworzą po prostu najsilniejszy kolektyw. Poboczną kwestią jest już to, że finał ma być rozegrany w hali Maracanazinho w Rio de Janeiro - gdzie na codzień gra Unilever. Grałyby więc u siebie...
Oczywiście, to tylko dodatkowy czynnik. Jednak - właśnie w "złotym meczu", gdy hala będzie - inaczej niż zazwyczaj - nabita po brzegi dopingującymi kibicami, ten czynnik nabiera jednak nieco innego znaczenia...

I wreszcie Fernanda Venturini. Czapki z głów, panie i panowie. Nie ma co do tego dwóch zdań.
Ona ma niespełna 42 lata - a rozgrywa wciąż fenomenalnie. Gdyby dać jej wózek inwalidzki i kazać poruszać się w nim po boisku, to pewnie i tak robiła by to lepiej niż Dani Lins czy Fabiola.
Zresztą - kliknijcie na link i obejrzyjcie.
Pamiętajmy: mówimy o zawodniczce, która rywalizowała o tytuł najlepszej siatkarki XX wieku, obok Rosjanki Inny Ryskal, Chinki Lang Ping oraz ostatecznej zwyciężczyni - Kubanki Regli Torres.
Venturini wciąż jeszcze występuje na boisku. Jako ostatnia z nich.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Od jakiegoś czasu jest w sieci mecz Osasco - Unilever z 11. kolejki kobiecej Superligi: http://www.youtube.com/watch?v=Lv4PJ0T1oJQ
Zwracam na niego uwagę, bo był pierwszym przyzwoitym - choć nie rewelacyjnym - meczem Destinee Hooker w lidze Brazylii (pojawia się na boisku w trakcie drugiego seta).
I Amerykanka - od tamtego meczu - gra już coraz lepiej. Stopniowo coraz bardziej przypomina bezlitosną bombardierkę, którą była w ostatnim sezonie w meczach kadry USA.
I niech tak trzyma :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: dreamer »

Erchembod pisze:...I wreszcie Fernanda Venturini. Czapki z głów, panie i panowie. Nie ma co do tego dwóch zdań.
Ona ma niespełna 42 lata - a rozgrywa wciąż fenomenalnie...
Rewelacyjna zawodniczka.
Przy okazji, w nawiązaniu do tego, że ma prawie 42 lata i wciąż fenomenalnie rozgrywa, to dodam tylko, że Helia "Fofao" Souza Rogerio jest od niej o siedem miesięcy starsza... skończy 42 lata już za miesiąc a Fernanda dopiero w październiku.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

W lidze kobiecej rozegrano już pierwsze mecze w play-off.
Pierwsza kolejka ćwierćfinałów okazała się zaskakująco ciekawa - z 4 meczów, 3 zakończyły się po tie-breaku. Olbrzymią niespodzianką była porażka Unileveru z Mackenzie Cia do Terno. Podopieczne Bernardo Rezende są teraz pod ścianą i żeby awansować do półfinału, muszą wygrać 2 kolejne mecze...
Sollys/Nestle uporało się z BMG Sao Bernardo, a na mecz przyjechali rodzice grającej w Sollys Destinee Hooker. Ich obecność wyraźnie uskrzydliła Amerykankę, która grała jak z nut i odebrała po meczu /nie po raz pierwszy w tym sezonie/ statuetkę za tytuł MVP spotkania.
Z kolei, co warto odnotować, na mecz 10. kolejki fazy zasadniczej Volei Futuro - Sollys Nestle, pofatygował się osobiście selekcjoner żeńskiej kadry USA, Hugh McCutcheon. Bacznie obserwował zapewne nie tylko Hooker, ale i występujące licznie w tym meczu gwiazdy reprezentacji Brazylii...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Lada dzień zaczną się półfinały w lidze kobiecej. Rywalizujące pary to: Sollys/Nestlé x Usiminas/Minas i Unilever x Vôlei Futuro. Rozkład spotkań wygląda tak:

1. kolejka
24.03 – Sollys/Nestlé x Usiminas/Minas
27.03 – Vôlei Futuro x Unilever

2. kolejka
30.03 – Usiminas/Minas x Sollys/Nestlé
31.03 - Unilever x Vôlei Futuro

3. kolejka (ewentualnie; gra się "do dwóch zwycięstw").
06.04 - Sollys/Nestlé x Usiminas/Minas
06.04 – Unilever x Vôlei Futuro

Zwracam uwagę na coś o czym już wspominałem wcześniej - w brazylijskim play-off, przerwy między poszczególnymi meczami są dłuższe niż w sezonie zasadniczym. I tak w ogóle, krótka jest cała faza play-off. Gra się ćwierćfinały i półfinały "do dwóch zwycięstw" i potem finał w jednym meczu.
Praktyka rozgrywania dwóch meczów fazy play-off dzień po dniu też jest w Brazylii nieznana...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Wczoraj napisałem byłem o 11500 widzach na meczu Unilever - Volei Futuro; nie wiedząc, że ukazało się to też na stronie FIVB: http://www.fivb.org/viewHeadlines.asp?N ... anguage=en

Półfinały pań - w toku, choć do rozegrania został jeszcze tylko jeden mecz. Po raz trzeci będą musiały zmierzyć się ze sobą siatkarki Unileveru i Volei Futuro. Po dwóch konfrontacjach, stan półfinału jest remisowy - 1:1. Wyniki:
1. mecz: Volei Futuro - Unilever 0:3 (17/25, 13/25, 15/25). MVP - Fernanda Venturini (Unilever).
2. mecz: Unilever - Volei Futuro 2:3 (25/22, 22/25, 20/25, 25/22, 7/15). MVP - Ana Cristina (Volei Futuro). (Link do meczu: http://www.youtube.com/watch?v=Cg_JVL2H ... ature=plcp ).

Zakończył się już z kolei półfinał Sollys Nestle z Usiminas Minas.
1. mecz: Sollys Nestle - Usiminas Minas 3:0 (25/7, 25/20, 19/25, 25/18). MVP - Adenizia (Sollys).
2. mecz: Usiminas Minas - Sollys Nestlle 0:3 (18/25, 18/25, 18/25). MVP - Camila Brait (Sollys). (Link do meczu: http://www.youtube.com/watch?v=6GB39VgH ... ature=plcp )
Czyli siatkarki z Osasco obyły się bez kłopotów. Sytuację ułatwił im jeszcze fakt, że w meczu rewanżowym nie mogły wystąpić dwie kluczowe dla rywalek zawodniczki: Mari Paraiba i Kubanka Daymi Ramirez.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Pardon - w pierwszym meczu półfinału Sollys z Minas powinien być wynik 3:1 - jak wynika z liczby rozegranych setów - a nie 3:0; oczywiście.
Tak czy siak, półfinały już zakończone. Unilever rozstrzygnął decydujący mecz z Volei Futuro wynikiem 3:0 (25/23, 25/23, 25/22 - i 11600 widzów na trybunach, nowy rekord ligi :) ) - i spotka się w finale z Sollys/Nestle. Po raz ósmy z rzędu...
Półfinały były jednak bardziej wyrównane i ciekawsze niż rok temu. Volei Futuro stawił silny opór siatkarkom Rezende, choć z pewnym dystansem traktowałem pojawiające się opinie o wyrównanym potencjale obu zespołów. Moim zdaniem - Volei Futuro zdecydowanie nie jest (nie był) równorzędnym przeciwnikiem dla Unileveru; naprawdę powinien się cieszyć, że wytrzymał pojedynek aż do trzeciego meczu. Mimo bardzo silnego składu personalnego, Volei Futuro nie ma po prostu ani takiej mocy zespołowej, ani takiej siły w bloku jak Unilever. Popatrzmy zresztą ex post na ich zmagania w tym sezonie: obie ekipy zagrały ze sobą 5 razy; Unilever zwyciężył 3 razy, zawsze 3:0; Volei Futuro wygrywał dwukrotnie, zawsze po tie-breakach. Jestem pewny, że przy odrobinie większej koncentracji i motywacji, Unilever mógłby zwyciężyć i w tych minimalnie przegranych spotkaniach...

Ale teraz wszyscy myślą już o finale Unilever vs Sollys/Nestle. Spodziewam się zaciętego boju na wysokim poziomie, rekordowej frekwencji - i prawie wykluczam rozstrzygnięcie w trzech setach. Bądź co bądź - po jednej stronie siatki pojawią się Fernanda Venturini, Sheilla, Mari, Fabi i Valeskinha (Unilever), po drugiej - Jaqueline, Adenizia, Fabiola, Tandara, Destinee Hooker i Camila Brait (Sollys/Nestle). Mecz zacznie się w najbliższą sobotę o 15.00 polskiego czasu i będzie oczywiście do obejrzenia w sieci. Sakramentalnie - zapraszam. :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Siatkarki ekipy Sollys Osasco udały się przed finałem do siedziby firmy Nestle, gdzie dostały w prezencie takie olbrzymie pluszaki: http://www.melhordovolei.com.br/index.p ... &Itemid=82 :)

Za godzinę finał - więc trochę przedmeczowych refleksji.
Zdaniem wielu obserwatorów, siatkarki Unileveru nie przystępują do tegorocznego finału z pozycji faworyta. Ta rola przypada raczej drużynie Osasco (Sollys/Nestle), najlepszej w fazie zasadniczej - i niepokonanej od 15 już meczów.
Rzeczywiście, Osasco dysponuje gwiazdorskim i wręcz porażająco silnym składem. Imponuje siłą bloku, z tak wysokimi zawodniczkami jak Thaisa czy Destinee Hooker, a do tego z nieco niższą, ale fantastycznie wręcz uzdolnioną w tym elemencie Adenizią, która w tym sezonie potrafiła blokować i po 9 razy w meczu.
Niemniej znakomicie wygląda potencjał ofensywny. Trio Jaqueline, Tandara i Destinee Hooker zdolne jest wręcz do rzeczy niebywałych. Tyły zabezpiecza z kolei doskonała Camila Brait; dla mnie, poza dyskusją - najlepsza libero w tym sezonie.
Co może im przeciwstawić Unilever?
Organizację, taktykę, zespołowość. Trenera Bernardo Rezende - i kilkanaście tysięcy widzów na trybunach.
Oczywiście - to nie wszystko.
Mimo 42 lat, Fernanda Venturini "wkłada do kieszeni" resztę brazylijskich rozgrywających, łącznie z Fabiolą; od której ma więcej zimnej krwi i nieporównywalnie większe doświadczenie w ważnych finałach. Na pozycji atakującej, Sheilla mimo wszystko nie ustępuje Amerykance, a Mari, przy swoim dobrym dniu, będzie mogła przyćmić Jaqueline. Tak samo, jak Fabi nie musi przegrać pojedynku z Camilą Brait...
Co więcej: w przeszłości, Osasco często przegrywało z Unileverem nawet wtedy, gdy, tak jak teraz, było typowane na faworyta...

Coż: niedługo wszystko się okaże. :)
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Cóż - koniec. Po meczu.
Tak jak przewidywałem od początku, wygrało Osasco, mój zdecydowany faworyt i najlepsza drużyna całego sezonu.
;) ;)
OK - no dobra. Jasne, że typowałem inaczej i stawiałem zdecydowanie na Unilever. Nie będę się teraz tłumaczyć, co, jak i dlaczego. Przyznaję po prostu, pomyliłem się - i teraz czuję się trochę niesporo. / :) /

Dobra, chromolić to. Podsumowanie:
Sollys Nestle Osasco - Unilever Rio de Janeiro 3:0 (25/14, 25/18, 25/23).
MVP meczu finałowego - Fabiola (Osasco).
Osasco zdecydowanie lepsze, cały zespół na wysokich obrotach, precyzyjnie, agresywnie. Trudno w zwycięskim obozie wyróżnić kogoś indywidualnie, bo cały zespół prezentował się doskonale. Luizomar de Moura (trener Osasco), który w finałach przegrał już tyle razy z Bernardo Rezende, tym razem schodził z boiska z podniesioną głową...
Cieszę się, że wygrało Osasco. Bo wygrał najlepszy zespół sezonu - choć nie tylko dlatego.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: dreamer »

Zgodzę się z tobą, że Sollys w tym sezonie rzeczywiście było bezspornie najlepszą drużyną.
Jeżeli chodzi o dzisiejszy, tylko trzysetowy mecz, to jednak nazwisko Destinee Hooker zasłyguje na wzmiankę. 20 punktów (żadna inna zawodniczka ani z Sollys ani z Unilever nie zbliżyła się do tego osiągnięcia) robi wrażenie.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Brazylijki czeka teraz turniej kwalifikacyjny do igrzysk. Mam w związku z tym kilka obserwacji, opartych częściowo na przebiegu rozgrywek ligowych:
1. Ze Roberto musi zrozumieć, że najwyższy czas stawiać na jedną rozgrywającą - i że powinna nią być Fabiola.
2. Powinien też przemyśleć sprawę i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy brazylijskiej reprezentacji narodowej potrzebna jest Mari?
Taka sugestia brzmi być może okrutnie, jednak uważam, że w chwili gdy Brazylijki (kadra) mają tak wielkie kłopoty w przyjęciu, nie ma w niej miejsca dla siatkarki tak słabo - i niestabilnie - przyjmującej.
Brazylijki muszą poprawić przyjęcie - dlatego sugerowałbym powołać do składu Sassę, zamiast Mari...
Atak? Spokojnie: wśród przyjmujących, ani Paula, ani tym bardziej Fernanda Garay czy Jaqueline, gorzej od Mari nie atakują.
3. Camila Brait do "szóstki ' - Fabi na ławkę rezerwowych. Śmiało, panie trenerze...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

dreamer pisze:Jeżeli chodzi o dzisiejszy, tylko trzysetowy mecz, to jednak nazwisko Destinee Hooker zasługuje na wzmiankę. 20 punktów (żadna inna zawodniczka ani z Sollys ani z Unilever nie zbliżyła się do tego osiągnięcia) robi wrażenie.
Tak - zresztą chciałem dla Amerykanki przeznaczyć osobny post.
Zdaję sobie sprawę, że poświęcałem jej tutaj sporo uwagi; niektórzy mogli nawet pomyśleć, że za dużo. Ale:
1. Destinee Hooker to jedna z największych gwiazd światowej siatkówki, i na uwagę zasługuje.
2. Nie wiadomo do tej pory, czy w przyszłym sezonie zagra w Brazylii. A skoro tak, to nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze będzie można pisać o jej życiu i grze w Brazylii. Może już nigdy nie być okazji...
W finale istotnie zagrała... bosko. Najlepiej punktująca w całym meczu, a z 6 ostatnich punktów ekipy Osasco w finale, Amerykanka zdobyła 5. W trzecim secie grała już niemal jak perfekcyjny, bezbłędny automat.
Gratulacje. Teraz już do końca życia będzie się mogła cieszyć ze złotego medalu ligi brazylijskiej. I bardzo chciałbym, żeby została na kolejny sezon... Bo gdzie jej będzie tak dobrze jak w Brazylii? :)

Statystycznie:
- Amerykanka wystąpiła w 19 spotkaniach ligowych, z 27 ogółem, zagranych w tym sezonie przez ekipę Osasco.
- W tych 19 meczach z jej udziałem, Osasco osiągnęło wynik 17 zwycięstw i 2 porażki.
- Siedmiokrotnie zostawała najlepiej punktującą zawodniczką swojej drużyny.
- Dwukrotnie w sezonie zdobyła tytuł MVP meczu.
- Cały sezon 2011/2012, spędzony w lidze brazylijskiej, Amerykanka może uznać za bardzo udany.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Cóż - tak jak przy okazji poprzedniego sezonu, proponuję na zakończenie poznać kolejne "piękne oblicze" brazylijskiej Superligi.
Środkowa Luciane Escouto z ekipy Mackenzie/MG to nowa królowa urody w brazylijskiej siatkówce. Poza boiskiem, występowała już zresztą (i to z sukcesami) w lokalnych konkursach urody. Tutaj można obejrzeć poświęcony jej materiał:
http://globotv.globo.com/rede-globo/glo ... o/1869030/

Ot, tyle. A jeszcze co do meczu finałowego - to powinien wkrótce pojawić się w całości w sieci.
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 7290
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:57
Płeć: M
Lokalizacja: Poznań

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: dreamer »

Erchembod pisze:Cóż - tak jak przy okazji poprzedniego sezonu, proponuję na zakończenie poznać kolejne "piękne oblicze" brazylijskiej Superligi.
Środkowa Luciane Escouto z ekipy Mackenzie/MG to nowa królowa urody w brazylijskiej siatkówce...
Rzeczywiście, mecz finałowy już za nami, więc można trochę o swobodniejszych sprawach związanych z siatkówką.
Muszę cię zaskoczyć, ale nie do końca masz rację.
Luciane Escouto oczywiście jak najbardziej przyciąga oczy widzów nie tylko umiejętnościami siatkarskimi. Ale wyobraź sobie, że takich turniejów miss - Brazylijczycy w ogóle lubują się w nich właśnie pod koniec sezonu ligowego - organizowanych jest przynajmniej kilka.
Przykładowo, finałową dwójkę w konkursie zorganizowanym przez najpopularniejszy brazylijski portal internetowy - melhordovolei.com.br - stanowiły Jordane z klubu Macae oraz Mari Costa Paraiba z Usiminas (http://www.sovolei.com/index.php?option ... iss-volley). Gdyby wyniki tego konkursu brać za miarodajne, to miss brazylijskich siatkarek jest ta druga, czyli Mari Paraiba.

Sądzę, że Brazylijczycy fantazją i polotem biją jednak Polaków na głowę... I oby tak dalej, bo wtedy jest szansa, że siatkówka nie straci nigdy swojej atrakcyjności.

dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Erchembod
Posty: 849
Rejestracja: 6 sty 2011, o 17:43
Płeć: M

Re: Superliga brazylijska kobiet - sezon 2011/2012

Post autor: Erchembod »

Mecz finałowy można obejrzeć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=7ohaBx_6 ... ature=plcp
Oglądając - warto mimochodem zwrócić uwagę na krzyczącą różnicę w jakości przyjęcia między obydwoma zespołami.
W Osasco przyjęcie funkcjonowało wyśmienicie, w Unileverze - niemal katastrofalnie. Nawet Fernanda Venturini, która zresztą miała jakieś problemy zdrowotne przed finałem, niewiele mogła przy takim przyjęciu wskórać...
Między innymi dlatego uważam, że dla siatkarek takich jak Mari czy Fabi (Unilever) nie ma już miejsca w podstawowym składzie reprezentacji Brazylii. Linia przyjęcia Brazylijek powinna być według mnie oparta o skład Osasco (Jaqueline i Camila Brait) i uzupełniona o Fernandę Garay z Volei Futuro. Uważam że to aktualnie optymalny zestaw.

Polecam jeszcze inne materiały:
Radość siatkarek Osasco na podium - i poza nim: http://www.youtube.com/watch?v=qp9gavrX ... ature=plcp
Wzruszenie Destinee Hooker: http://www.youtube.com/watch?v=kHaK-k_nNYE

I kilka zdjęć ze strony CBV:
Panorama hali Maracanazinho: http://www.cbv.com.br/v1/imgnoticia/org/31298.jpg Na finale było 11400 kibiców.
Giovane Gavio, rozgrywająca Fabiola z dwiema nagrodami indywidualnymi - i niezawodny Ary Graca Filho: http://www.cbv.com.br/v1/imgnoticia/org/31294.jpg
Tym razem "przegrany" Bernardo Rezende, w otoczeniu współpracowników: http://www.cbv.com.br/v1/imgnoticia/org/31290.jpg
Destinee Hooker: http://www.cbv.com.br/v1/imgnoticia/org/31295.jpg Wielki występ w finale.
Mistrzowie w komplecie: http://www.cbv.com.br/v1/imgnoticia/org/31304.jpg

I jeszcze nagrody indywidualne sezonu:
Atak: Sheilla (Unilever)
Zagrywka: Sheilla (Unilever)
Blok: Adenízia (Sollys/Nestlé)
Obrona: Sassá (Sesi-SP)
Rozegranie: Fabíola (Sollys/Nestlé)
Przyjęcie: Camila Brait (Sollys/Nestlé)

Wyróżnienia bardzo dyskusyjne, poza może nagrodami dla Adenizii i Camili Brait. Ale już dawno nie zwracam uwagi na nagrody indywidualne - czy to w jakiejś lidze, czy w rozgrywkach reprezentacji...
'Życie jest znośne wyłącznie dzięki naszej wierze w złudzenia. To wiara w rzeczywistość zawsze nas pogrąża.'
R. Flanagan 'Ścieżki Północy'
ODPOWIEDZ

Wróć do „Państwa Ameryki Południowej”