Guilder wrote:Lepsze nawet Malediwy lub Wyspy Wielkanocne niż Bułgaria. Jeszcze tylko tego brakowało, żeby w półfinale albo finale Mistrzostw Świata doszło do przerwania meczu, bo grupa kretynów znowu odpali w środku racę. Ten kraj powinien przez długie lata w ogóle nie być brany pod uwagę w kwestii organizacji czegokolwiek.
luck191 wrote:Uważam,że z budowy hal Katarczycy się wywiążą.Już niedługo będą się szczycić kolejnymi halami sportowymi.Skarbiec szejków jest spory,logistycznie będzie ta impreza bardzo dobrze zorganizowana.Na pewno przyjedzie mniej kibiców niż na normalny turniej,ale ja bym Bułgarom tego turnieju nie dał.
Jeśli MŚ w 1986 były ostatnimi promującymi tak dobrze siatkówkę,to wychodzi,że bardzo dużo złego uczynił w swojej kadencji Ruben Acosta.Słyszałem gdzieś o jego aferach korupcyjnych,możesz mi coś więcej przybliżyć w tej sprawie.Po nim kolejne cztery lata zarządza chińczyk nie mający pojęcia siatkówce,oby od tego roku działo się lepiej w siatkówce.
MŚ w 2014 będą dobrze wypromowane,oto bym się nie przejmował,nawet jeśli rząd nie da pieniędzy na ten turniej.Znajdą się pieniądze na promocje,ale nie łudźmy się,nie przyjedzie do Polski tak dużo turystów jak na Euro.Siatkówka w odmianie halowej nie cieszy się tak dużym zainteresowaniem jak u nas.
http://blokaut.net/aktualnosci/pokaz/18 ... nawet+mnie!
Ciekawa opinia Lloya Balla o zainteresowaniu siatkówką w USA,tak jak on mówi,zasady siatkówki są dla nich za trudne.
hugo wrote:Pod koniec 2005 roku:
http://english.peopledaily.com.cn/20051 ... 30350.html
Streeter wrote:Zapewne dlatego, że byłaby nim po raz kolejny. Poza tym Japonia bazuje na tym, że turnieje są u nich i dlatego cokolwiek wygrywa, bo jak Japonki opuszczają swój kraj i grają imprezę gdzieś indziej to już nie jest tak różowo
lipton wrote:Streeter wrote:Zapewne dlatego, że byłaby nim po raz kolejny. Poza tym Japonia bazuje na tym, że turnieje są u nich i dlatego cokolwiek wygrywa, bo jak Japonki opuszczają swój kraj i grają imprezę gdzieś indziej to już nie jest tak różowo
A brąz w Londynie? Nie zgodzę się z Tobą, moim zdaniem kobieca siatkówka w Japonii zrobiła w ostatnim czasie znaczący postęp i sukcesy Japonek na arenie międzynarodowej będziemy mogli oglądać coraz częściej. To że mają działaczy, którzy potrafią im załatwić wiele imprez jako gospodarz na dobrych warunkach (łatwe grupy, system rozgrywek pod gospodarza itp.) trochę wypacza obraz ich postrzegania w świecie siatkarskim. Ale w sumie to samo można powiedzieć o naszej reprezentacji męskiej (dla przykładu chociażby pamiętna ustawka grup w LŚ 2011).
skk95 wrote:Mamy już blisko rozwiązania jednej niewiadomej. Na oficjalnej stronie FIVB pojawiła się informacja o negocjacjach światowej federacji z japońską telewizją TBS w sprawie organizacji MŚ kobiet 2018. Negocjacje są w poważnym stadium, więc śmiem twierdzić, że Japonia zorganizuje tę imprezę![]()
Ponadto, poinformowano, że gospodarze zostaną ogłoszeni w sierpniu bieżącego roku.
Co do mężczyzn wiadomo coś o innych kandydaturach aniżeli Bułgarii i Kataru? Obu domniemanych gospodarzy w takiej roli sobie nie wyobrażamW pierwszym wypadku bałbym się o sytuację na trybunach, a w drugim o totalny brak atmosfery (vide Klubowe MŚ)
Zgadzam się z tobą,jeśli jest informacja na stronie FIVB,że Japończycy są blisko zorganizowania turnieju,to jest raczej przesądzone.
Co do turnieju męskiego stawiam na Katar, jakiś czas temu było info,że złożyli aplikację. Pewnie sporo petrodolarów wpłynęło do FIVB
Najbardziej żałuję tego,że nie wiemy kto w ogóle kandyduje.W piłce ręcznej i koszykówce znamy kilka miesięcy wcześniej kandydatów i termin wyboru.
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests