Final Six LŚ 15

StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Final Six LŚ 15

Post autor: StanLee »

Brazylia-zespół z II dywizji, 15.07.15, 17.05
Serbia-Włochy, 15.07.15, 19.05

Brazylia-USA, 16.07.15, 17.05
Polska-Włochy, 16.07.15, 19.05

USA-zespół z II dywizji, 17.07.15, 17.05
Serbia-Polska, 17.07.15, 19.05

Półfinały i finały 18-19. Nie wiem czy dobry czas podałem, bo przepisywałem z FIVB.

Amerykanie zaczynają drugiego dnia, dla nich optymalny układ. Podobnie dla nas, bo trzeba brać specyfikę trzyzespołowej grupy gdzie ostatniego dnia można spokojnie kogoś wyrzucić gdy ma się jakąś wygraną w zapasie. ;) Typy mi się nie zmieniają, Brazylia -> Polska -> USA z gwiazdką, czwarte miejsce dla kogoś z dwójki Serbia/Włochy.
Mateusz1993
Posty: 1682
Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Mateusz1993 »

Dobre wieści bo wydawało mi się, że kilka dni temu gdzieś widziałem właśnie odwrotny terminarz, że mi i USA gramy pierwszego i drugiego dnia, więc dobrze, że jest jak jest. Będzie spokojniej
Jiroux
Posty: 1005
Rejestracja: 8 cze 2014, o 23:08
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Jiroux »

Włosi zmagają się z drobnymi kontuzjami. Emanuele Birarelli zacznie zaraz trenować z zespołem. Filippo Lanza jest w toku indywidualnego treningu po tym jak podkręcił kostkę. Obaj mają być gotowi na F6
luk_m5
Posty: 626
Rejestracja: 4 lip 2012, o 13:20
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: luk_m5 »

Podane godziny przez Stana są GMT. Czyli mecze będą o 19 i 21 naszego czasu. Ale przypuszczam że drugie mecze będą się rozpoczynać raczej o 22 niż 21.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: krzysiu »

Gdzieś czytałem,że te mecze mają być jednak wieczorne o 21 -mam nadzieje,że tak będzie to jeszcze bym obejrzał po pracy :)
majka86
Posty: 752
Rejestracja: 5 paź 2008, o 18:59
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: majka86 »

StanLee pisze:Brazylia-zespół z II dywizji, 15.07.15, 17.05
Serbia-Włochy, 15.07.15, 19.05

Brazylia-USA, 16.07.15, 17.05
Polska-Włochy, 16.07.15, 19.05

USA-zespół z II dywizji, 17.07.15, 17.05
Serbia-Polska, 17.07.15, 19.05

Półfinały i finały 18-19. Nie wiem czy dobry czas podałem, bo przepisywałem z FIVB.

Amerykanie zaczynają drugiego dnia, dla nich optymalny układ. Podobnie dla nas, bo trzeba brać specyfikę trzyzespołowej grupy gdzie ostatniego dnia można spokojnie kogoś wyrzucić gdy ma się jakąś wygraną w zapasie. ;) Typy mi się nie zmieniają, Brazylia -> Polska -> USA z gwiazdką, czwarte miejsce dla kogoś z dwójki Serbia/Włochy.
czemu Brazylia sama si wkopala w najbardziej niekorzystny grafik? Jakby im sie xle cos ulozylo, to im jeszcze USA i Francja/czy tam ktos moga kuku po zlosci zrobic. Tyle bylo krzyku o to w tamtym roku na MS, ze im dalismy taki uklad meczow, a jak przyszlo co do czego, to sami sobie zrobil tak samo :]
''Gaude, mater Polonia, prole fecunda nobili.''

http://www.youtube.com/watch?v=8aHeGrJ8F7g
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: StanLee »

Pewnie chodziło o jeden dzień odpoczynku przed półfinałem.
majka86
Posty: 752
Rejestracja: 5 paź 2008, o 18:59
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: majka86 »

StanLee pisze:Pewnie chodziło o jeden dzień odpoczynku przed półfinałem.
na pewno chodzilo o przerwe przed polfinalem, ale w konktekscie ich ubieglorocznej histerii wyglada to karykaturalnie ;)

a Ci nasi, to kiedy leca do tego Rio? Jak i tak na zgrupowaniu siedza, to PZPS mogloby zamiast brac lapowki, wydac kase na zgrupowanie w Rio, zeby te nasza mimozy i inne Nowakowskie nie zasypialy na boisku na tym final six. Albo chociaz przeznaczyc kase z lapowek na cos pozytecznego :]
''Gaude, mater Polonia, prole fecunda nobili.''

http://www.youtube.com/watch?v=8aHeGrJ8F7g
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Lineczka »

Podoba mi się ten terminarz, nie mam do niego zastrzeżeń. Typuję, że w półfinale zagrają Brazylia, USA, Polska i Włochy.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Noworoczny »

To ja obstawiam zwycięstwo Polski, drugie Stany, trzecia Brazylia, czwarta Serbia. Gdyby jednak Brazylia wygrała grupę, zamieniam te dwa zespoły miejscami.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Edyta

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Edyta »

Dopiero sprawdziłam terminarz F6. Naprawdę nie można było zwycięzcy II dywizji ustawić na pierwszy mecz na czwartek, a nie środę? Nie dość, że i tak mają przerąbane w stosunku do pozostałych, bo bez odpoczynku, z marszu muszą lecieć na inny kontynent, to jeszcze wpakowali ich na pierwszy dzień. A przecież dwa zespoły zaczynają dopiero w czwartek.
Nie mam żadnych oczekiwań wobec Francuzów. Wbrew powszechnym opiniom, że mogą namieszać, sądzę, że niespecjalnie zaistnieją. Nie da się w takiej mocnej grupie ugrać cokolwiek bez aklimatyzacji i przygotowania w porównaniu z pozostałymi ekipami. Ale niech tylko nie zagrają zupełnej padaki, a i tak będzie OK.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: niepoinformowany »

My wylecieliśmy dzisiaj, Serbowie jutro. Tak przynajmniej wynika z tekstu na Strefie. Ja tu nie widzę więc żadnej przewagi. Owszem, 6 setów zagrali, ale do środy pewnie zapomną, że je rozegrali. Bardzo nie lubię szukania usprawiedliwień na siłę, w dodatku przed meczem.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Edyta

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Edyta »

To nie jest usprawiedliwianie na siłę, dlaczego tak uważasz? Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy zakończeniem rozgrywek tydzień wcześniej, a tydzień później? Co z tego, że trzeba było wrócić po paru dniach na zgrupowanie. Zespoły miały kilka dni wolnego, a oni cisnęli bez przerwy. Nic by się nie stało, gdyby choć ten jeden dzień później mogli zacząć.
SerCos
Posty: 3014
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: SerCos »

To jest charakterystyka FIVB, w ubiegłym roku finał drugiej dywizji był w Australii, a zwycięstwa w kilka dni musiał się przemieścić do Włoch. Dwa lata temu Kanadyjczycy kończyli w Japonii, a dziesięć dni później grali turniej finałowy w Argentynie. Bułgarzy 13 lipca grali mecz z Polską u siebie, a cztery dni później zagrali z gospodarzami. Podobnie ma się sprawa w WGP.
serek
Posty: 299
Rejestracja: 25 kwie 2015, o 15:58
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: serek »

Dlaczego niby Francuzi nie mieliby niczego osiągnąć? To nawet lepiej, że jadą niemal z marszu, w rytmie meczowym, niż reszta po kilkunastu dniach treningu.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: madlark »

Edyta pisze:Dopiero sprawdziłam terminarz F6. Naprawdę nie można było zwycięzcy II dywizji ustawić na pierwszy mecz na czwartek, a nie środę? Nie dość, że i tak mają przerąbane w stosunku do pozostałych, bo bez odpoczynku, z marszu muszą lecieć na inny kontynent, to jeszcze wpakowali ich na pierwszy dzień. A przecież dwa zespoły zaczynają dopiero w czwartek.
Nie mam żadnych oczekiwań wobec Francuzów. Wbrew powszechnym opiniom, że mogą namieszać, sądzę, że niespecjalnie zaistnieją. Nie da się w takiej mocnej grupie ugrać cokolwiek bez aklimatyzacji i przygotowania w porównaniu z pozostałymi ekipami. Ale niech tylko nie zagrają zupełnej padaki, a i tak będzie OK.
I tak dziwny jest ich udział w F6, więc dlaczego mieliby być traktowani w wyjątkowy sposób?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Abdullo
Posty: 1064
Rejestracja: 12 wrz 2010, o 18:53
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Abdullo »

Edyta pisze:Dopiero sprawdziłam terminarz F6. Naprawdę nie można było zwycięzcy II dywizji ustawić na pierwszy mecz na czwartek, a nie środę? Nie dość, że i tak mają przerąbane w stosunku do pozostałych, bo bez odpoczynku, z marszu muszą lecieć na inny kontynent, to jeszcze wpakowali ich na pierwszy dzień. A przecież dwa zespoły zaczynają dopiero w czwartek.
Nie mam żadnych oczekiwań wobec Francuzów. Wbrew powszechnym opiniom, że mogą namieszać, sądzę, że niespecjalnie zaistnieją. Nie da się w takiej mocnej grupie ugrać cokolwiek bez aklimatyzacji i przygotowania w porównaniu z pozostałymi ekipami. Ale niech tylko nie zagrają zupełnej padaki, a i tak będzie OK.
Życie nie jest sprawiedliwe. Gospodarz ustawia terminarz pod siebie. Takie jego prawo. Widocznie chcą się z Francją zmierzyć na początku. Uznali ich za potencjalnie słabszych niż USA. Dlatego z nimi zaczynają.
luk_m5
Posty: 626
Rejestracja: 4 lip 2012, o 13:20
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: luk_m5 »

Edyta, to cała FIVB. Niestety tam nie ma żadnych ogólnych zasad. Mam wrażenie, że o wszystkim decyduje gospodarz danej imprezy. No bo jak wytłumaczyć brak challenge na dzisiejszym meczu? Bułgarzy wiedzieli, że gdyby on był ich szanse byłyby jeszcze mniejsze. Normalnie funkcjonująca federacja wymusiła by obecność tego systemu, ale nie FIVB.
Awatar użytkownika
Koso
Posty: 1249
Rejestracja: 13 cze 2012, o 09:53
Płeć: M
Lokalizacja: Kutno.

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Koso »

POLSKA SIATKÓWKA ‏@PolskaSiatkowka 12 min.
Polscy siatkarze mają ogromne problemy po przylocie do Brazylii na Final Six LŚ. Pokoje w hotelu niegotowe, bałagan organizacyjny.
Jak zwykle tylko Polaczki się spinają na wszystko a reszta się niczym nie przejmuje, bo i tak wiadomo, że FIVB nie wyciągnie żadnych konsekwencji. 8-)
Tomson
Posty: 148
Rejestracja: 31 mar 2014, o 12:51
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Tomson »

Widziałem mecz pomiędzy Francją a Bułgarią i wnioskuję , iż Rouzier nic a nic się nie zmienił, w gorących momentach dalej traci rozum i bije po autach, tak było w Zaksie i tak jest nadal.
"Jeśli na boisku czujesz się jak ptak, to poczuj, jak wspaniale jest latać, i fruń jak najwyżej po marzenia.'' ŚP. A.Gołaś
Edyta

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Edyta »

Rozumiem, że to był pierwszy jego mecz, jaki oglądałeś od czasów Zaksy.
Bazinga
Posty: 602
Rejestracja: 4 maja 2012, o 16:39
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Bazinga »

wiadomo jak sie ma sprawa z Lanzą? w meczu z Brazylią wylądował na nodze Brazylijczyka, wyglądało to fatalnie. Bez niego Włosi nie maja praktycznie zadnych szans z nami i Serbami.

https://youtu.be/0b0wKlbNmNQ

Francja wygrać to F6 !Szczególnie wywalic Brazylijczykow za burtę.
Jiroux
Posty: 1005
Rejestracja: 8 cze 2014, o 23:08
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Jiroux »

No akurat Francja to ma z Brazylią rachunki do wyrównania. Robią wszystko, żeby Filippo był gotowy na F6 jak ostatnio o tym słyszałam to był w toku indywidualnych treningów, a Bira już normalnie trenuje
wanilaskaj
Posty: 44
Rejestracja: 22 lis 2012, o 12:32
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: wanilaskaj »

Edyta pisze:Rozumiem, że to był pierwszy jego mecz, jaki oglądałeś od czasów Zaksy.
Oczywiście, bo finałowej fazy MŚ nikt nie oglądał. ;)
Edyta

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Edyta »

Nie no bez żartów z tą wygraną Francji. Francuzi to najpierw muszą się z powrotem przyzwyczaić do wielkiego grania. Pykanie ogórków przez cały sezon to co innego. Wprawdzie FF wygrali względnie łatwo, ale już przy graniu z Bułgarią widać było, że nie idzie tak łatwo choćby na zorganizowanym wysokim bloku, z którym się spotkali pierwszy raz od ubiegłorocznego września. Poniekąd stąd ich problemy i kombinowanie w ataku.
Ale kto wie, jak podejdą bez presji, to czasem z marszu można ugrać więcej niż spinając się od początku sezonu na wynik w F6. Mimo wszystko osobiście faworyta turnieju widzę w Brazylii, choć chyba jestem w mniejszości.
Oczywiście, bo finałowej fazy MŚ nikt nie oglądał. ;)
Fascynujące, jak bardzo ten zawodnik przez niektórych został zaszufladkowany. Może zagrać 30 świetnych spotkań, a i tak zawsze przyjdzie ktoś, żeby mu wytknąć tylko to jedno słabsze i na tym opiera jego ocenę. Jakoś nie widziałam żadnego komentarza w piątek, kiedy zagrał rewelacyjny mecz półfinałowy. A może półfinał nie jest istotnym meczem, może o czymś nie wiem i po porażce jest jeszcze szansa na zwycięstwo w turnieju? Oh wait, a co mu się wypomina jak nie półfinał z mś? A kto widział sezon w Ziraacie, żeby daleko nie sięgać, z naciskiem na decydujące mecze o medale, dzięki czemu ten klub, będąc stawianym niżej od Fenerbahce i Galatasaray, osiągnął nieoczekiwany sukces? Mogłabym jeszcze sporo wymieniać, choć pewnie bez skutku. Zresztą we wczorajszym spotkaniu i tak ostatecznie był zdecydowanie najlepiej punktującym w obu zespołach przy skuteczności dużo wyższej niż choćby Ngapeth.
Prześledźmy zdobycze "gwiazdorów" w tym Final Four, żeby tylko przy nich pozostać:
Conte z Francją 6/17, z Belgią 21/40
Ngapeth z Argentyną 8/21, z Bułgarią 9/22
Rouzier z Argentyną 15/22, z Bułgarią 14/31
Penczew z Belgią 2/8, z Francją 3/12
W istocie, to właśnie Rouzier spośród tego towarzystwa zasługuje na krytykę i "tradycyjną" ocenę.
Tomson
Posty: 148
Rejestracja: 31 mar 2014, o 12:51
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Tomson »

Błędne wnioski wyciągasz, nie był to jedyny mecz który mam na myśli, lecz ten posłużył jako przykład i był bardziej miarodajny niż ogrywanie ogórków w swojej dywizji.

Z ogromnym zniecierpliwieniem czekam na rywalizację Francuzów w F6 i tamtejsze występy Antonina - po nich okaże się kto miał więcej racji.

Z Bułgarią na kontrach radził sobie niespecjalnie, sporo niewymuszonych błędów a hitem była akcja gdzie na czystej siatce nie skończył akcji.
"Jeśli na boisku czujesz się jak ptak, to poczuj, jak wspaniale jest latać, i fruń jak najwyżej po marzenia.'' ŚP. A.Gołaś
Edyta

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Edyta »

Tomson pisze:Błędne wnioski wyciągasz, nie był to jedyny mecz który mam na myśli, lecz ten posłużył jako przykład i był bardziej miarodajny niż ogrywanie ogórków w swojej dywizji.
A ja skomentowałam to tak, że było tam paru innych klasowych zawodników, którzy wypadli blado, sporo bladziej niż on, a tylko on doczekał się negatywnych komentarzy. Choć mecz z Bułgarią był oczywiście przeciętny, zwłaszcza w porównaniu do tego, do czego mógł w ostatnich miesiącach przyzwyczaić.
Ponadto Argentyna i Bułgaria nie są ogórkami.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: StanLee »

Chyba prawda po środku leży - Edyta ma trochę racji, że przesadnie jest Antonin oceniany na podstawie pojedynczych meczów, ale co by nie mówić, to mecze z Bułgarią w kwalifikacjach do Londynu, Rosją na ME, Australią w LŚ rok temu czy Brazylią na MŚ - które swobodnie mogli wygrać, to przegrali je w sporej mierze przez brak bardzo dobrze, regularnie grającego atakującego, a w każdym z nich Rouzier był zmieniany... I można pisać, że to nie była ta Francja, że był po kontuzji, że byli niedoświadczeni, że pojedynczy mecz świetnego turnieju, ale jednak trochę sporo tego było. Wczoraj dziesięć błędów przy 31 atakach i połowa popsutych zagrywek...
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: Noworoczny »

Tomson pisze:Widziałem mecz pomiędzy Francją a Bułgarią i wnioskuję , iż Rouzier nic a nic się nie zmienił, w gorących momentach dalej traci rozum i bije po autach, tak było w Zaksie i tak jest nadal.
"Moja gra to mocno i wysoko" klarowała kiedyś Rózia i mnie osobiście taka gra się bardzo podoba. Ładować po paluchach i doprowadzać wrogów do szału - do tego zachwycać kibiców. Nigdy nie miałem nic przeciwko temu. Jeśli nie demoralizuje to kolegów z drużyny, nie ma w tym nic złego. Ryzyko jest, ale kto nie ryzykuje ten w kozie siedzi.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
serek
Posty: 299
Rejestracja: 25 kwie 2015, o 15:58
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 15

Post autor: serek »

Też sądzę, że Antonin jest na cenzurowanym u wielu polskich komentatorów i kibiców często nie zasłużenie, ale coś w tym jednak jest.
Nikt nie powie, że nie jest dobrym siatkarzem, poprawił też blok, potrafi świetnie serwować, zdobywa dużo ptk.
Musi być jednak jakiś powód, że nie grał nigdy w żadnym topowym klubie i nawet we Włoszech Piazza posadził go na ławę wybierając średniego Casadei (czego do dziś nie pojmuję).

Jak dla mnie wciąż robi za dużo błędów i niestety, nie można na nim polegać, jak na Zawiszy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”