WL Final Six 16

StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

WL Final Six 16

Post autor: StanLee »

Co roku był nowy temat, to zakładam.

Wiadomo, jakie są grupy.

Serbów bez Atanasijevicia chyba bym lekko skreślił z awansu do półfinałów. Z tego też powodu Francja i Polska mogą mieć duży handicap, bo w drugiej grupie to będzie walka o każdy punkt, jak uczy historia ubiegłorocznej edycji.

Gospodarska serpentyna to zabawna sprawa generalnie. Nigdy nie ma równo, ale czy na ich korzyść, czy nie, to nie wiadomo, tak przynajmniej jest w ostatnich turniejach. :]
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: ciorny17 »

W zasadzie serpentyny jest problem gospodarza - gdzie go umieścić. Wiadomo my w tej edycji fajerwerków nie gramy, ale myślę, że też inne spostrzeżenia by były gdyby Serbom nie odpadł Atan i Francuzi przeszliby bez kontuzji światówkę. Bardzo mnie ciekawi czy faktycznie Les Blues nie trenowali ten tydzień czasu i jak ich gra tak z marszu będzie wyglądała.
Kłamca.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: StanLee »

To było pół żartem. ;)

Swoją drogą, bardzo nieroztropnie ustaliliśmy sobie terminarz spotkań. Trzeciego dnia w grupie nie gramy, a w tym kuriozalnym systemie trzyzespołowych grup wiadomo, że kto nie gra trzeciego dnia, to może zostać po prostu wyrzucony z turnieju - np. można wyobrazić sobie sytuację, że wygrywamy z Serbią 3-1, przegrywamy z Francją 0-3, i Francuzi mający pewny awans - ponadto którym obojętne z kim zmierzą się w półfinale - ten ostatni mecz mniej lub bardziej odpuszczają. Coś jak Brazylia w 2014 roku, która przy okazji wyrzuciła z turnieju Rosjan.

Oczywiście, po pierwsze, należy zakładać, że wszystko się wygra, a po drugie, niby mamy dzień wolnego przed potencjalnym półfinałem, ale ten system niestety prowokuje niesprawiedliwe rozstrzygnięcia i jednak może warto byłoby być przezornym? ;)
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: bytrek »

Ciągle gramy tylko z ta Francją i Francja. Nie ma w ogóle żadnych zmian w tej siatkówce. Ciągle te same narody grają o najwyższą stawkę. Nie ma najmniejszych szans na niespodzianki typu, Walia w półfinale ME w piłce.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: drukjul »

bytrek pisze:Ciągle gramy tylko z ta Francją i Francja. Nie ma w ogóle żadnych zmian w tej siatkówce. Ciągle te same narody grają o najwyższą stawkę. Nie ma najmniejszych szans na niespodzianki typu, Walia w półfinale ME w piłce.
Niespodzianki w piłce?

Masz może na myśli tę śmiertelnie nudną grę w której 22 mężczyzn przez półtorej godziny biega po boisku, a na końcu i tak wygrywają Niemcy? :]
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: niepoinformowany »

Czy Lanza jest nie w pełni sił? Ogólnie jak widzicie najsilniejsze zestawienie Włochów, gdy wszyscy są zdrowi? Lanza, Juantorena, Zajcew czy Juantorena, Zajcew, Vettori?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: bytrek »

ale gdzie jest więcej niespodzianek w piłce czy Siatkówce w wielkich turniejach? Właściwie w Siatkówce nigdy nie ma niespodzianek. 5 finalistów LŚ, można było 2 lata temu wytypować
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: Kamil92 »

Ale jak mają być niespodzianki jak siatkówka to nie jest piłka nożna, gdzie można 90 minut się bronić i oddać 1 strzał i wygrać mecz. Przykład? Oglądałem dzisiaj mecz* Niemcy - Włochy w kategorii U19. Niemcy oddali w całym meczu 16 strzałów, zaś Włosi przeprowadzili tak naprawdę jedną akcję, w której oddali strzał i sędzia podyktował karnego, trochę z kapelusza. Włosi strzelają z karnego i wygrywają mecz, w którym byli zdecydowanie słabsi. W siatkówce punktowana jest każda akcja i tutaj siłą rzeczy jest mniej niespodzianek, bo wygrywają ci, którzy mają większy potencjał lub górują nad kimś warunkami fizycznymi i aktualną formą.

* - statystyki meczu:
http://www.flashscore.pl/mecz/rDPDiYTh/ ... ki-meczu;0
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: drukjul »

bytrek pisze:ale gdzie jest więcej niespodzianek w piłce czy Siatkówce w wielkich turniejach? Właściwie w Siatkówce nigdy nie ma niespodzianek. 5 finalistów LŚ, można było 2 lata temu wytypować
Co to są dwa lata w zawodowym sporcie? W piłce nożnej w ostatnich 46 latach i dwunastu kolejnych MŚ szanse na zdobycie złotych medali mundialu miało zaledwie siedem drużyn: Brazylia, Niemcy, Włochy, Holandia, Argentyna, Francja, Hiszpania. Wynikałoby z tego z tego, że w perspektywie kolejnych 50 lat możesz śmiało typować złotego medalistę, czy nawet finalistów kolejnych mistrzostw spośród tej siódemki i masz małe szanse, że się pomylisz. ;)

W jakimkolwiek znanym mi sporcie czołówka medalistów bardziej hermetyczna jest chyba tylko w przypadku ligi hiszpańskiej, gdzie od kiedy pamiętam jedyne wątpliwości i emocje sprowadzały się do tradycyjnej rywalizacji między Realem i Barceloną. Ale to zdaje się również ta "pełna nieoczekiwanych rozstrzygnięć" piłka nożna - nieprawdaż?
Ostatnio zmieniony 11 lip 2016, o 20:19 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
Jiroux
Posty: 1005
Rejestracja: 8 cze 2014, o 23:08
Płeć: K

Re: WL Final Six 16

Post autor: Jiroux »

Lanza jest zdrowy
Osmany nie jest zdrowy w stu procentach
Najsilniejsza szóstka ITA: Giannelli, Vettori, Juantorena, Zaytsev, Birarelli, Buti, Colaci. Tak to widzę
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: WL Final Six 16

Post autor: Noworoczny »

Wiadomo przecież, że w sportach niszowych gospodarze muszą mieć handicap, co by wgógle chcieli organizować. Wydziwianie na brak sprawiedliwości nie przystaje za bardzo do rzeczywistości.

Czy siatkówka jest sportem niszowym? Wystarczy kuknąć w jakim towarzystwie był Maniek, jako najlepszy sportowiec świata. Cymbergaj. Hokej na rowerach. Pingpong niewidomych.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: drukjul »

Noworoczny pisze:Wiadomo przecież, że w sportach niszowych gospodarze muszą mieć handicap, co by wgógle chcieli organizować. Wydziwianie na brak sprawiedliwości nie przystaje za bardzo do rzeczywistości.

Czy siatkówka jest sportem niszowym? Wystarczy kuknąć w jakim towarzystwie był Maniek, jako najlepszy sportowiec świata. Cymbergaj. Hokej na rowerach. Pingpong niewidomych.
W większości rankingów najbardziej popularnych sportów świata siatkówka już od kilkunastu lat lokuje się jednak w pierwszej 10-tce, czego nie można powiedzieć nie tylko o cymbergaju, ale także o takich dyscyplinach mających przecież szczególnie w Europie swoich wiernych i licznych kibiców, jak piłka ręczna, czy kolarstwo.

Przykładowe miejsca w tego typu zestawieniach:

tutaj #10 http://www.totalsportek.com/most-popular-sports/

a tu nawet #6 http://sporteology.com/top-10-popular-sports-world/4/

Choć nie da się ukryć, że bardzo duża jest w tym wszystkim zasługa niedocenianej przez Ciebie siatkówki kobiecej, bo pamiętam, że np. mecz naszych "złotek" na Igrzyskach w Pekinie z drużyną gospodarzy w samych Chinach obejrzało prawie 400 milionów mieszkańców tego kraju i zdaje się, że był to jeden z rekordów telewizyjnych tamtej olimpiady. A z kolei jeżeli chodzi o transmisje ostatniej olimpiady cztery lata temu w Londynie, to np. w USA oprócz ceremonii otwarcia i zamknięcia Igrzysk największą telewizyjną publikę miały mieć ponoć turniej w plażówce. I nie muszę chyba dodawać, że znów chodziło o siatkówkę kobiet.

Więc ewentualnie to męska siatkówka jest pewnie trochę bardziej niszowa, natomiast sama siatkówka to tak w ogóle nie.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: WL Final Six 16

Post autor: lipton »

Dodajmy, że siatkówka kobieca, zwłaszcza plażowa cieszy się tak ogromną popularnością ze względu na długie, widowiskowe i efektowne wymiany, z dużą ilością obron, czego dowodzi np. poniższe zdjęcie:

8-) 8-) 8-)

Obrazek
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: StanLee »

@drukjul - mecze USA-Chiny, przez osobę Lang Ping, i mecz o brąz Chiny-Kuba, były w ścisłej czołówce najczęściej oglądanych widowisk sportowych tamtych Igrzysk. Pod względem popularności, siatkówka żeńska chyba jednak mocno bije męską na głowę, bo przecież w USA wygląda to podobnie - u pań jest ona dużo bardziej popularna.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: WL Final Six 16

Post autor: Noworoczny »

Oczywiście, że tak. Podobnie, jak tenis, gdzie zawodniczka nie wyszłaby z 15 w żadnym gemie. Dla odmiany koszykówka już wcale nie. Weźmy też takie skoki narciarskie. Przecież po ustawieniu wyższego rozbiegu uzyskiwane odległości byłyby zbliżone a na mniejszym ekranie wgógle nie widzielibyśmy różnicy. Przyczyny tej popularności ładnie wyklarował Lipton.

I choć siatkówka kobieca jest niezwykle popularna i nie potrzebuje zabiegów w postaci serpentynki z gospodarzem na jedynce, to wątek jest jednak o F6 LŚ a ta nazwa przynależy do męskiej odmiany sportu.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
kanimo

Re: WL Final Six 16

Post autor: kanimo »

ciorny17 pisze:W zasadzie serpentyny jest problem gospodarza - gdzie go umieścić. Wiadomo my w tej edycji fajerwerków nie gramy, ale myślę, że też inne spostrzeżenia by były gdyby Serbom nie odpadł Atan i Francuzi przeszliby bez kontuzji światówkę. Bardzo mnie ciekawi czy faktycznie Les Blues nie trenowali ten tydzień czasu i jak ich gra tak z marszu będzie wyglądała.
Ten tydzien wolnego to dostali jednak 2 tygodnie temu. Juz trenuja.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: ciorny17 »

Jiroux pisze:Lanza jest zdrowy
Osmany nie jest zdrowy w stu procentach
Najsilniejsza szóstka ITA: Giannelli, Vettori, Juantorena, Zaytsev, Birarelli, Buti, Colaci. Tak to widzę
Polemizowałbym. Dla mnie Zaytsev na przyjęciu obok Osmanego to tak trochę strzał w kolano, bo:
a) wiadomo jak Ivan przyjmuje
b) wówczas Osmany musi go kryć i to solidnie, co powoduje niwelowanie atutów ofensywnych Kubańczyka.

Póki co Vettori grał całkiem fajnie i trochę nawet dziwnie to wygląda, ale jeśli Lanza i Juantorena są zdrowi to oni na przyjęciu + Luca na ataku.

@kanimo, a widzisz, ja bazowałem na dość starych newsach i wypowiedzi Kłosa dla polsatsport.pl
Kłamca.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: StanLee »

ciorny17 pisze:Póki co Vettori grał całkiem fajnie i trochę nawet dziwnie to wygląda, ale jeśli Lanza i Juantorena są zdrowi to oni na przyjęciu + Luca na ataku.
A Ivan na rozegraniu, co? 8-)

Jak dla mnie oba zestawienia mają swoje plusy i minusy, docelowe jest z Lanzą chyba.
kanimo

Re: WL Final Six 16

Post autor: kanimo »

L'équipe de France est arrivée dimanche soir à Cracovie, en Pologne, pour y disputer le Final Six de la Ligue mondiale. Le premier match n'étant prévu que mercredi soir face au pays hôte, Laurent Tillie a programmé deux journées bien remplies lundi et mardi avec musculation le matin et entraînement l'après-midi. «Les vacances sont finies», sourit le sélectionneur qui doit annoncer ce lundi ou mardi les douze joueurs retenus pour les Jeux de Rio (5-21 août). A priori, un central - Franck Lafitte ou Horacio d'Almeida - et un réceptionneur - Trévor Clévenot ou Julien Lyneel - seront écartés. «Ce ne sera pas simple», souffle Tillie.
Tlumaczac na szybko: sa od niedzieli w Krakowie, po 2 treningi w poniedzialek i wtorek (rano silka, po poludniu trening z pilka).
Dalej mowa o selekcji i koniecznosci wyboru jednego ze srodkowych i jednego z przyjmujacych.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: ciorny17 »

StanLee pisze:
ciorny17 pisze:Póki co Vettori grał całkiem fajnie i trochę nawet dziwnie to wygląda, ale jeśli Lanza i Juantorena są zdrowi to oni na przyjęciu + Luca na ataku.
A Ivan na rozegraniu, co? 8-)

Jak dla mnie oba zestawienia mają swoje plusy i minusy, docelowe jest z Lanzą chyba.
Z Giannellim to i na dwoch by mogli grać 8-)
Kłamca.
Bazinga
Posty: 602
Rejestracja: 4 maja 2012, o 16:39
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: Bazinga »

niepoinformowany pisze:Czy Lanza jest nie w pełni sił? Ogólnie jak widzicie najsilniejsze zestawienie Włochów, gdy wszyscy są zdrowi? Lanza, Juantorena, Zajcew czy Juantorena, Zajcew, Vettori?
Zajonc bombardier, Juanto/Lanza OHs

Najpierw trzeba konczyc swoja akcje, czyli miec przyjecie zeby myslec w ogole o brejkach :<
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: madlark »

drukjul pisze:
bytrek pisze:Ciągle gramy tylko z ta Francją i Francja. Nie ma w ogóle żadnych zmian w tej siatkówce. Ciągle te same narody grają o najwyższą stawkę. Nie ma najmniejszych szans na niespodzianki typu, Walia w półfinale ME w piłce.
Niespodzianki w piłce?

Masz może na myśli tę śmiertelnie nudną grę w której 22 mężczyzn przez półtorej godziny biega po boisku, a na końcu i tak wygrywają Niemcy? :]
Adam Kszczot tak zdiagnozował przyczynę popularności kopanej. :D
Piłka nożna jest banalnym sportem. Zapamiętanie kilku prostych zasad nie stanowi dla nikogo najmniejszego problemu. Inaczej jest w innych sportach zarówno indywidualnych jak i drużynowych, które stoją na wyższym poziomie, gdzie tych reguł jest więcej i trudniej je ogarnąć.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
chemical_brother
Posty: 848
Rejestracja: 12 lut 2015, o 16:49
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: chemical_brother »

madlark pisze:
drukjul pisze:
bytrek pisze:Ciągle gramy tylko z ta Francją i Francja. Nie ma w ogóle żadnych zmian w tej siatkówce. Ciągle te same narody grają o najwyższą stawkę. Nie ma najmniejszych szans na niespodzianki typu, Walia w półfinale ME w piłce.
Niespodzianki w piłce?

Masz może na myśli tę śmiertelnie nudną grę w której 22 mężczyzn przez półtorej godziny biega po boisku, a na końcu i tak wygrywają Niemcy? :]
Adam Kszczot tak zdiagnozował przyczynę popularności kopanej. :D
Piłka nożna jest banalnym sportem. Zapamiętanie kilku prostych zasad nie stanowi dla nikogo najmniejszego problemu. Inaczej jest w innych sportach zarówno indywidualnych jak i drużynowych, które stoją na wyższym poziomie, gdzie tych reguł jest więcej i trudniej je ogarnąć.
Dobrze rozumiem, że biegacz (BIEGACZ) mówi o tym, że jakikolwiek inny sport jest banalny? lol

Żeby nie było OT, to myślę, że FF Ligi Śmietnikowej będzie przydatną serią sparingów dla każdego uczestnika.
"Lepiej być burakiem niż Resoviakiem" - Bartosz Kurek, były zawodnik Resovii
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: StanLee »

Ale dla nas to przecież docelowa impreza. 8-)
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: bytrek »

Gdzie tak pisze??
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
kaede
Posty: 105
Rejestracja: 14 wrz 2015, o 15:53
Płeć: K

Re: WL Final Six 16

Post autor: kaede »

(..) dla nas LŚ była zawsze ważna, dla Związku bardzo ważna
Oskar Kaczmarczyk https://www.youtube.com/watch?v=nxKcY1dtqtY
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: StanLee »

Ej, ja żartowałem. 8-)
chemical_brother
Posty: 848
Rejestracja: 12 lut 2015, o 16:49
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: chemical_brother »

Oczywiście, drobne przejęzyczenie. Dla każdego z uczestników oprócz Polski. Tak lepiej?
"Lepiej być burakiem niż Resoviakiem" - Bartosz Kurek, były zawodnik Resovii
Jiroux
Posty: 1005
Rejestracja: 8 cze 2014, o 23:08
Płeć: K

Re: WL Final Six 16

Post autor: Jiroux »

Z obserwacji treningowych
- Juantorena atakuje mniej i wciąż ma po treningu bark okładany lodem.
- Fizjoterapeuta pomagał z barkiem też Vettoriemu
- Serbowie dalej zagrywają jak szaleni
- Włoska mocna zagrywka jest zerojedynkowa. Albo trafiają, albo w siatkę. Piłowali dużo dogrania i piłek sytuacyjnych przez Pippo,Olega i Osmanego.
- Składy się mieszały, ale przez chwilę nawet ćwiczyli z Zajcewem na bombie i Vetto na przyjęciu, większość jednak z Osmanym i Iwanem w przyjęciu.
- Amerykanie cieniują, w pewnym momencie udało się nie wiem czym ale potężnie wkurzyć Sperawa. Ich gra trenignowa jest piekielnie szybka
- Rouzier miał kłopoty z przebiciem się przez blok własnych kolegów. Nie do użycia w grze wciąż jest Kevin Tillie prawdopodobnie zagrają znowu z Clevenotem.
- Zespoły zagrywką raczej już czują halę
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: WL Final Six 16

Post autor: ciorny17 »

Jiroux, a coś o Polakach, byłaś, widziałaś czy nie? ;)
Kłamca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”