Final Six LŚ 17

estril1992
Posty: 709
Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: estril1992 »

Nie oglądałem żadnego meczu w tym final6 , ale postawa Kanady nie jest dla mnie zaskoczeniem.Z Rosją 3-0 , widziałem czysty rezultat , pokazuje , że Rosja raczej nie grała swoje siatkówki.Za to jestem trochę zdziwiony postawą Serbii , fajnie grali w tych turniejach , a tutaj wyszło jak wyszło.
Do końca turnieju raczej żadnego meczu nie obejrzę , więc myślę że Francja wygra.A brąz wydaje mi się zdobędzie USA , z całą sympatią dla Kanady.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: bytrek »

Antiga to geniusz, jeżeli chodzi o funkcje trenera selekcjonera, ileż ja się umarudziłem forsując jego pozostanie na stanowisku naszego selekcjonera
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: madlark »

estril1992 pisze:Nie oglądałem żadnego meczu w tym final6 , ale postawa Kanady nie jest dla mnie zaskoczeniem.
...
Do końca turnieju raczej żadnego meczu nie obejrzę , więc myślę że Francja wygra.
ciekawe przemyślenia :D
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
estril1992
Posty: 709
Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: estril1992 »

Stwierdzam na postawie tego jak grali w tych 3 turniejach :D , bardziej mi się podobała ich gra niż Brazylii :D
mmb
Posty: 1760
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: mmb »

U mnie rozum za Brazylią, serce na Francją ;)

Zresztą to dla Kanarków jedyny turniej w tym tym sezonie, tak?
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: madlark »

estril1992 pisze:Stwierdzam na postawie tego jak grali w tych 3 turniejach :D , bardziej mi się podobała ich gra niż Brazylii :D
żadnego meczu nie obejrzę , więc myślę
:]
A kogo obchodzi co oglądasz? :D
Ostatnio zmieniony 8 lip 2017, o 18:39 przez madlark, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: StanLee »

mmb pisze:Zresztą to dla Kanarków jedyny turniej w tym tym sezonie, tak?
Jeszcze Mistrzostwa Ameryki Południowej i chyba Puchar Wielkich Mistrzów.
estril1992
Posty: 709
Rejestracja: 12 maja 2015, o 16:51
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: estril1992 »

madlark pisze:
estril1992 pisze:Stwierdzam na postawie tego jak grali w tych 3 turniejach :D , bardziej mi się podobała ich gra niż Brazylii :D
żadnego meczu nie obejrzę , więc myślę
:]
A kogo obchodzi co oglądasz? :D
A czy w tym poście chodziło mi akurat o to ?
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: madlark »

estril1992 pisze:
A czy w tym poście chodziło mi akurat o to ?
nie wiem, kto wie :o :o
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

25:18 i Amerykanie prowadzą w meczu o III miejsce 1:0.

Wyjątkowo nieskuteczni Kanadyjczycy w ataku w tym I secie. Maar blokowany raz za razem, a jak na razie Perrin bez żadnego punktu, a to przecież lider drużyny. W przyjęciu Kanadyjczycy zresztą na razie też nie najlepiej sobie radzą.

W II secie Maara zmienił Barnes i Kanadyjczycy od razu dostali wiatru w żagle - prowadzą 9:5. Barnes do I przerwy technicznej 4 punkty w ataku. Świetna zmiana.

Druga przerwa techn. w II secie - Kanada dalej prowadzi, ale już tylko dwoma punktami.

1:1 (25:18, 20:25)

Świetnie Kanadyjczykom w tej II partii wychodziło wyblokowywanie i bronienie ataków Patcha i Sandera. Sander dostał kilka czap pod nogi, natomiast Patch zaczął grać bojaźliwie i w ataku się mylić.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Aranger »

Świetnie grał Sander do pewnego momentu, a jak się zaciął, to kompletnie. Ale pewnie ogarnie od tego seta.

Patch to póki co największe indywidualne rozczarowanie turnieju chyba. No, ale skoro już go skrytykowałem, to pewnie zacznie grać na jakieś 60% w ataku. :D
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

Dwa asy Barnesa z rzędu, ale na I przerwie technicznej to Amerykanie prowadzą jednym punktem
Aranger pisze:Świetnie grał Sander do pewnego momentu, a jak się zaciął, to kompletnie. Ale pewnie ogarnie od tego seta.

Patch to póki co największe indywidualne rozczarowanie turnieju chyba. No, ale skoro już go skrytykowałem, to pewnie zacznie grać na jakieś 60% w ataku. :D
Czy ja wiem, czy rozczarowanie? To są jednak dopiero jego pierwsze kroki Patcha w reprezentacyjnej, czy nawet w profesjonalnej siatkówce. To w ogóle zresztą nie jest akurat turniej atakujących, praktycznie wszędzie pełnią oni rolę drugiej, lub nawet niekiedy trzeciej opcji w ataku i to nie do nich są kierowane najtrudniejsze piłki na kontrach - na dobrą sprawę tylko Wallace de Souza był wyraźnym liderem swojej reprezentacji w dotychczasowych meczach.

16:13 po ataku Vernona-Evansa na II technicznej. Bardzo dobry ten III set w wykonaniu młodego Kanadyjczyka.

Patch się myli w ataku i Kanada wygrywa III partię 25:22 i prowadzi 2:1
Ostatnio zmieniony 9 lip 2017, o 01:25 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Aranger »

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - w odniesieniu do fazy interkontynentalnej, w której Patch grał świetnie, to jego postawa w Kurytybie jest rozczarowująca.

Vernon-Evans za to śmiga aż miło.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

Aranger pisze: Vernon-Evans za to śmiga aż miło.
On też ma tu bardzo różne momenty, włączając w to kuriozalne potknięcie się o własną stopę przy piłce setowej w meczu z Rosją :D , ale faktycznie gra w Kurytybie znacznie lepiej niż w fazie grupowej. A przede wszystkim dostał tutaj od Antigi na grę w wyjściowej "6", bo w fazie interkontynentalnej Francuz długo próbował przełamać na siłę Nicolasa Hoaga.

Clark na boisku zamiast Patcha od początku IV seta. Jak to dobrze, że Stan śpi, bo biedny Speraw znów musiałby wysłuchać porcji złośliwych komentarzy o swojej fryzurze. :]

Pojedyncza, bardzo długa 44s akcja skończona zdobyciem punktu przez Perrina - ale w następnej akcji ten sam Perrin blokowany i 8:7 dla Amerykanów na I technicznej w IV partii
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Aranger »

No i odkąd pochwaliłem Vernona, to ma chyba 2/8 w ataku. xD

Szykuje się chyba zacięty set.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

Na II przerwie technicznej w IV secie prowadzą Kanadyjczycy, ale znów tylko jednym punktem
Aranger pisze:No i odkąd pochwaliłem Vernona, to ma chyba 2/8 w ataku. xD
On pewnie znów będzie miał około 50% w ataku, natomiast tradycyjnie nie dostaje zbyt wielu piłek.

Fantastyczna jest ta intuicyjna umiejętność Vernona samoasekuracji - chyba jego już trzecia taka akcja w dzisiejszym meczu. Kanadyjczycy prowadzili 19:15. Ale teraz błąd za błędem w ataku - najpierw Barnes, teraz Evans i już tylko 19:18. Zapowiada się ciekawa końcówka.

Ale teraz błędy Amerykanów i Kanada odbudowała przewagę 21:18. Będzie pierwszy medal dla Kanady pod wodzą Antigi?

21:25 - Kanada wygrywa IV partię i cały mecz 3:1. :P
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: aezakmi »

Pokaz gry defensywnej w wykonaniu Kanadyjczyków. Amerykanie nie mogli dobić się do boiska. Historyczny sukces Kanady - gratulację dla Antigi. Na finał nie mam już sił. Dziady jedne z FIVB.
Mateja
Posty: 1084
Rejestracja: 17 wrz 2014, o 21:55
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Mateja »

Gratulacje dla Kanady! Na tę chwilę to zdecydowanie największy sukces w historii ich siatkarstwa (w 1984 zajęli 4. miejsce na Igrzyskach w Los Angeles, ale poziom tamtego turnieju ze względu na uczestniczące drużyny, jest zapewne dyskusyjny + oczywiście czwarta lokata to nie medal). Coraz większa szkoda, że nie wystąpią na tegorocznym Pucharze Wielkich Mistrzów, jednak FIVB podjęło taką a nie inną decyzję (zawsze grała tam Japonia, mistrzowie wybranych konfederacji oraz zaproszony zespół, w tym roku będą drużyny zajmujące 1. miejsca w rankingach swoich kontynentów).
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Aranger »

Ktoś oprócz mnie na forum jest tak mocno wytrwały i zamierza obejrzeć finał ? 8-)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

Aranger pisze:Ktoś oprócz mnie na forum jest tak mocno wytrwały i zamierza obejrzeć finał ? 8-)
Ja musiałem się przynajmniej chwilę zdrzemnąć, ale znowu melduje się na posterunku. :D

Fantastycznie zaczęli canrinhos ten finałowy mecz i prowadzą zasłużenie 1:0. (25:21)

W meczach fazy grupowej, a nawet tutaj w Kurytybie potrafili robić 35-40 błędów w cztero-/pięciosetowym meczu. Dziś grają jak na razie praktycznie bezbłędnie.

W drużynie francuskiej w tym pierwszym secie po 5 pkt zdobyli Boyer i Clevenot, natomiast Ngapeth na razie schowany w cieniu, a Lyneell w ogóle nie wyszedł w "6". Myślę, że brak w wyjściowym składzie tego ostatniego to jednak duży błąd Laurenta Tillie - taki finał to czas dla mistrzów i zawodników doświadczonych, a nie nowicjuszy na tym poziomie.

W I secie canarinhos grali bezbłędnie, ale teraz na początku II partii gra w pierwszej akcji im się rozsypała. 1:5 dla Francuzów na otwarciu, zobaczymy czy są w stanie utrzymać tę przewagę.

Jak na razie nie tylko utrzymali, ale jeszcze powiększyli - 16:9 na II przerwie technicznej w 2 partii.
GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: GolMar »

Drukjul jak zwykle niezawodny ;)

W drugim secie Francja wyraźnie bije Brazylijczyków (12:20 w tej chwili). Zapowiada się na długi i wyrównany mecz, o ile Brazylia nieco ustabilizuje swoją grę na poziomie zbliżonym do pierwszego seta.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

Ostatecznie 25:15 dla Francuzów i mamy 1:1

Ten drugi set Brazylijczykom od początku się jednak nie układał.

Na razie u Francuzów w ataku świetnie gra Clevenot 7/10 (70%) i Ngapteh 9/13 (69%), nieźle Boyer 7/15 (53%)

8:5 dla Francji na pierwszej przerwie technicznej w III secie.

A teraz koncert Ngapetha na kontrach i przewaga trójkolorowych wzrosła już do pięciu punktów (5:10)

Następna partia Brazylijczykom wymyka się na naszych oczach z rąk.

Brazylijczycy rzucili się do odrabiania strat, ale rezultaty tej pogoni na razie marne - 16:12 na II przerwie technicznej Francuzi dalej grają bardzo twardo w ataku i szaleją w obronie.

Najpierw Boyer, teraz Clevenot zablokowani i przewaga Francuzów stopniała do jednego punktu 18:17

Ależ końcówka III partii. :P Przy zagrywce Lucasa Brazylijczycy wyszli po raz pierwszy w tym secie na prowadzenie 21:20, ale na krótko bo wszedł Lynell i przy jego zagrywce Francuzi zdobyli breakowe oczko. A potem były dwa kolejne skończone ataki Ngapteha i mistrzowie Europy mieli piłkę setową. Le Roux zablokował Wallace'a i w taki sposób Francuzi wygrywają III partię 25:23. Chyba najlepszy jak dotąd set całego turnieju.

Ngapeth dalej jest klasą na siebie i gra w ataku na prawie 70% skuteczności (17/25= 69%)

Początek IV partii wyraźnie dla canarinhos 8:3. Ngapeth przestał kończyć ataki, a Clevenot i Boyer nie kończyli już od dłuższego czasu. Wszystko więc zmierza w kierunku tie-breaka.

16:13 dla Brazylii na II przerwie technicznej, więc to nie jest jeszcze bezpieczna przewaga.

Brazylijczykom udało się wypracowaną na początku IV partii przewagę dowieźć do końca i mamy V seta.

Zdobycze punktowe liderów obu drużyn po czterech partiach

Francja

Ngapeth – 22 pkt (21/34 =62%)

Boyer 16 pkt (13/27 = 48%)

Brazylia

Wallace – 21 pkt (18/35 = 51%)

Lucarelli – 17 pkt (17/33 = 51%)

8:7 przy zmianie stron, wiec tu wszystko jest jeszcze możliwe. Brazylijczycy prowadzili już w tie-breaku 7:4 po tym jak Lucarelli skończył 3/3 w ataku, ale Francuzi wcale się nie zamierzają poddawać i pięknie walczą
Ostatnio zmieniony 9 lip 2017, o 05:14 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
JanuszzPodkarpacia
Posty: 400
Rejestracja: 17 mar 2015, o 14:16
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: JanuszzPodkarpacia »

Z tym, że tak na oko większość sytuacyjnych w Brazylii dostaje Lucarelli. Le Roux po bardzo słabym pierwszym meczu odbudował się i gra na swoim poziomie w praktycznie każdym elemencie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: drukjul »

JanuszzPodkarpacia pisze:Z tym, że tak na oko większość sytuacyjnych w Brazylii dostaje Lucarelli. Le Roux po bardzo słabym pierwszym meczu odbudował się i gra na swoim poziomie w praktycznie każdym elemencie.
Lucarelli do tej pory w tie-breaku się nie pomylił - na 4 ataki zdobył 4 punkty, ale tym razem zerwał atak i Francja wychodzi na prowadzenie 12:11. Wcześniej Ngapeth zdobył niewiarygodny, niezwykle fartowny punkt po obronie.

Od 11:9 dla Brazylii do 11:13 dla Francji. Wszystko przy zagrywce Le Roux.

Clevenot zdobywa decydujący punkt Francja wygrywa 15:13 i cały mecz 3:2. W ten sposób drugi raz w historii znów wygrywa LŚ.

Ngapeth pewnie znów zostanie MVP. Francuz zdobył 29 pkt, przy znakomitej 60% skuteczności (26/43)

Swoją sporą cegiełkę do drugiego zwycięstwa Francji w Lidze Światowej dołożyło na pewno dwóch nowicjuszy w drużynie trójkolorowych - Boyer (18 pkt 15/31 = 48% w ataku) i Clevenot (12 pkt 12/19 = 63% w ataku). W drużynie Brazylii w tie-breaku zawiódł na pewno Wallace De Souza, który wcześniej w III i IV partii ciągnął atak canarinhos - Brazylijczyk w V secie zdobył tylko 1 punkt.
Komunista
Posty: 538
Rejestracja: 23 wrz 2015, o 05:35
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Komunista »

bytrek pisze:Antiga to geniusz, jeżeli chodzi o funkcje trenera selekcjonera, ileż ja się umarudziłem forsując jego pozostanie na stanowisku naszego selekcjonera
Geniusz, a że trafił na takich siatkarzy jak Drzyzga, to nie jego wina. Antiga miał świetny program naprawczy i oparcie reprezentacji na młodych siatkarzach, ale jednak komuś coś nie pasowało.
Matius

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: Matius »

Ja nie wytrzymałem i poszedłem spać gdzieś w połowie meczu o 3. Antiga robi z Kanadą historyczne wyniki, Tille z dwoma debiutantami wygrywa LŚ. Gratulacje.

Polsat oczywiście założył 1,5 h na powtórkę meczu finałowego, a fivb na youtubie blokuje Polskę :|
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: StanLee »

Nawet trochę współczuję Mauricio, chociaż to podobno niesympatyczny typek jest, gra, bo stawiają na niego trenerzy, jak przychodzi do poważnego grania, to sobie nie radzi, jedzie go cała siatkarska Brazylia, w całej LŚ robi jakieś 17% efektywności ataku jako trzecia opcja w ataku, przy Bruno i takich środkowych, trochę kazus Jarosza sprzed kilku lat. Wiem, że dobrze przyjmuje, ale to po prostu nie ten poziom.

Mam nadzieję, że Rodriguinho i Douglas ograją się w lidze, za rok już Renan na nich postawi, za dwa lata dojdzie Leal, więc to już będzie nieporównywalne granie. I mam nadzieję, że Wallace będzie do Tokio w tej swojej obecnej formie, bo jakieś 6 lat z przerwą na turniej olimpijski, ale od momentu, gdy do składu wszedł Lipe, i do momentu kontuzji Lucarelliego, czekam, żeby Brazylia mogła pograć trzema normalnymi skrzydłowymi.

Francuzom gratuluję, trochę zapomnieliśmy, że z wyjściowego składu brakuje im Tillie (nie wiem czemu nie grał Le Goff), gdy jednak tak grający Clevenot i Lyneel (w przekroju całej LŚ) z łatwością go zastąpili. Jak sobie przypomniałem, że nie wyszli z grupy na Igrzyskach, to nawet przestałem się złościć. :D

Meczu USA nie oglądałem, i chyba dobrze.
mmb
Posty: 1760
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: mmb »

@drukjul dzięki za krótką relację na gorąco :D

Ten turniej to ogólnie klapa ale duże brawa dla Francji i jeszcze większe dla Kanady, szacunek!
JanuszzPodkarpacia
Posty: 400
Rejestracja: 17 mar 2015, o 14:16
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: JanuszzPodkarpacia »

Na filmie z finału wrzuconym na facebookową stroną fivb widać w dresach Fontelesa i Isaca. Ich nieobecność w kadrze meczowej to wynik kontuzji czy po prostu decyzji selekconera?
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Final Six LŚ 17

Post autor: aezakmi »

Po cichu liczyłem na Kanadę i Francję (udało się, dziękuję im za uśmiech na twarzy). Pierwszy mecz obejrzałem na żywo, a finał już z odtworzenia (przed chwilą). Cieszy mnie porażka ustawiaczy IO. Szkoda, że w Rio nie skończyli jak Włosi w 2010, ale zawsze jakiś tam rewanż dostali właśnie w obecnej lidze światowej, w finale, u siebie, przy pełnej publiczności, w dodatku prowadzili już 7:4, potem 11:9 w tiebreaku i przegrali. :P
Aershis 2 lip 2017, o 23:36 pisze:Przywołany przez Ciebie Toniutti, nigdy nie będzie ścisłym topem topów, bo od rozgrywającego obecnie wymaga się też dobrej gry w bloku, ataku/kiwki z drugiej piłki i mocnej zagrywki.
Dzisiaj wymaga się szybkiej i przy tym dokładnej gry. Toniutti jest od 2014... Był, jest i będzie przez najbliższe lata ścisłym topem topów. Taki Bruno - w finale: słaba zagrywka, słaby blok i nikt mu nie zarzuci, że nie jest ścisłym topem rozgrywających.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Liga Narodów (dawniej LŚ)”