Reprezentacja mężczyzn 2018

JanuszzPodkarpacia
Posty: 400
Rejestracja: 17 mar 2015, o 14:16
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: JanuszzPodkarpacia »

Widzę, że analogiczny wątek powstał odnośnie kadry żeńskiej, a bardzo ciekawi mnie Wasze zdanie na temat kształtu naszej kadry na kolejny sezon. Dyskusja jest porozrzucana po różnych wątkach, ale widać w niej dośc sprzeczne i skrajne opinie. Jedni postrzegają tegorczne rozgrywki jako fazę przejściową w budowaniu drużyny na Tokio (co ciekawe prezez Kasprzyk także wskazuje IO jako imprezę docelową, o czym świadczą jego wypowiedzi i konstrukcja kontraktu Belga), inni preferują trochę bardziej zbilansowane przejście, które z wykorzystaniem doświadczonych zawodników pozwoli takze na wprowadzenie młodzieży.
Moim zdaniem ta druga opcja jest bardziej racjonalna; bardzo obawiam się pójścia na całość i budowania szóstki kadry na złotych juniorach, co moze zakończyć się kompletną klapą i spadkiem poziomu porównywalną do tego co dzieje się obecnie w żeńskiej kadrze. Odmładzanie na siłę nie jest ok, tym bardziej że nasza drużyna z zeszłego sezonu nie była wcale oparta na zawodnikach +30. Pamiętajcie o tym, że na Igrzyskach decyduje jednak doświadczenie a nie dynamika i zasięg (przykładem Priddy, który grał w Rio kosztem Russela czy Thomasa).
Przechodząc do personalnej analizy każdy będzie miał tutaj pewne personalne typy, ja przedstawię kilka swoich.

Rozegranie: Wydaje mi się, że najciekawszy byłby tutaj model z jednym doświadczonym sypaczem i drugim bardziej perspektywicznym, którym mógłby pograć wiecej w lidze narodów, a być może wypaliłby na tyle, że mielibyśmy rozgrywajajacego na mistrzostwa. Preferowałbym tutaj Janusza lub Komendę. Oboje grają dośc dokładnie, maja do tego niezłą zagrywkę. Janusz pokazał w ostatnich meczach, że potrafi dobrze poprowadzić grę, wykorzystując dobrze atuty swoich zawodników, do tego potrafi zagrać kombinacyjnie. Komenda z kolei miał bardzo dobry początek sezonu. Jeśli chodzi o doświadczonych rozgrywajacych to myślę, że danie szansy Woickiemu byłoby całkiem niezłym pomysłem, potencjalne problemy to na pewno wzrost i gorąca głowa, która przeszkadza mu w meczach o naprawdę wysoką stawkę. Jeśli nie on to może Żygadło? KMŚ pokazał, że daje radę pod względem fizycznym. Wszyscy znamy dobrze jego wady i zalety.

Atak: Tutaj wybór jest naprawdę spory, myślę że każdy na tym forum ma swoje typy, Fenomenalnie ostatnio prezentuje się Schulz, jest liderem swojego zespołu, gra kompletnie. Nie postrzegam jego wieku jako jakikolwiek problem, jednak znakiem zapytania jest na pewno to jak poradziłby sobie jako pierwszy atakujący reprezentacji debiutując na arenie miedzynarodowej. Jednak przeskok poziomów jest spory. Drugim typem jest Konarski, super prezentował się w zeszłym sezonie aż do ME, jednak mam wrażenie że pomija sie jego bardzo dobre występy w LŚ. Do tego jest liderem swojego klubu, gra regularnie.
Do tego mamy Kaczmarka (który ma tą przewagę nad Schulzem, że jednak otarł sie o poziom reprezentacyjny, był w kadrze i pokazał, że nie pęka) i Muzaja.

Środek: Tutaj jestem na sto procent przekonany, że środek kadry powinni tworzyć Kochanowski i Nowakowski. Kochanowski to jeden z naszych największych talentów, już jest jednym z najlepszych w lidze, mimo lekkiego zjazdu. Do tego warto na niego postawić, trzeba ogrywać go na przyszłość, Kuba pokazał także, że mentalnie jest gotowy. Nowakowski z kolei to klasa, daje radę w lidze, jest pewną opcją dla Sandersa. Do tego mam mocne przeczucie, że razem mogliby tworzyć bardzo zbilansowany duet. WArto zwrócic uwagę na świetną ostatnio zagrywkę Piotrka, w każdym meczu robią przy niej dużo breaków.
Co do pozostałych to w kadrze powinien znaleźć się Bieniek. Dalej jest młody, ale już ograny. Zobaczcie ile w niego zainwestowaliśmy. Oczywiście sam zaczynam przychylać się do opinii, że lepszy w bloku nie będzie (słynna opina Kadziewicza), co faktycznie stanowi sporą przeszkodę do wejścia na najwyższy poziom. Jenakżę często rekompensuje to innymi elemntami.
Do tego mamy całe grono wyróżniających się środkowych, szansę powinni dostać mistrzowie świata Kłos i Wrona.

Libero: Krótko, na ten moment Zatorski dystansuje resztę. Do niego moim zdaniem Popiwczak, może warto dać szansę Majcherskiemu jak utrzyma poziom i nie da się wygryźć ze składu?

Przyjęcie: Tutaj jest chyba największy problem, bo praktycznie każdemu z naszych przyjmujących czegoś brakuje. Ok, na pierwszy ogień idzie Kwolek, który świetnie sobie radzi w lidze i na pewno powinien być w kadrze. Bardzo liczę na tego chłopaka, ale obawiam się, że nie będzie tak łatwo i przyjemnie. Co nie zmienia faktu, że obecnie jest jednym z najlepszych w Pluslidze i to może być jego czas. Nie skreślałbym Kubiaka, w mojej opinii sportowo może dać dużo kadrze przez następne kilka lat, niekoniecznie jako szóstkowy zawodnik, ale jako pierwszy wchodzący. Jeśli chodzi o kwestie mentalne to nikt mnie nie przekona, że ciągnie drużynę w dół. Byłem w Berlinie, to on był tym, który przytrzymał tych chłopaków i pociągnął do wygranej z Niemcami. Swoją drogą para Kwolek- Kubiak jak najbardziej mogłaby odpalić przy dobrym atakujacym, ofensywnych środkowych i pierwszej opcji na prawym. Moglibyśmy grać trochę jak w 2014, kwestią otwartą pozostaje to, czy któryś z sypaczy wzniesie się na poziom, którym pozwoli na granie drużyną opartą na przyjęciu.
Dalej mamy Szalpuka, który pokazuje przez cały sezon solidność, gra nieźle w przyjęciu (czego nie można powiedzieć o Bednorzu), pewnie w ataku i ciągle się rozwija co pokazauje np. jego nowa forma zagrywki. Mika super, pod warunkiem że będzie zdrowy.
Spośród tej czwórki można tworzyć pary zupełnie dowolnie, w zależnosci od preferencji i potrzeb. W kolejce na pewno jescze mamy ofensywnych Bednorza i Włodarczyka, uniwersalnego Śliwkę i defensywnych Fornala i Buszka.

Celowo pominałem Bartosza Kurka, który jak na razie nie gra wcale. Wszystko zalezy od tego czy będzie zdrowy, zdoła dojść do formy fizycznej i czy będzie chciał zaangażować się maksymalnie w kadrę. Jeśli tak, to moze być naprawdę wartościowym graczem zarówno na taku jak i na przjęciu. Jest to zawodnik klasy światowej, przypomnijcie sobie, ile jego obecność dała Skrze rok temu w wymiarze sportowym. Pytanie, czy jest w stanie wejśc na poziom porównywalny do swojego prime'u.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: aezakmi »

JanuszzPodkarpacia pisze:(...) bardzo obawiam się pójścia na całość i budowania szóstki kadry na złotych juniorach, co moze zakończyć się kompletną klapą i spadkiem poziomu (...). Odmładzanie na siłę nie jest ok, tym bardziej że nasza drużyna z zeszłego sezonu nie była wcale oparta na zawodnikach +30.
Pamiętajcie o tym, że na Igrzyskach decyduje jednak doświadczenie a nie dynamika i zasięg (przykładem Priddy, który grał w Rio kosztem Russela czy Thomasa).
Spójrzmy na te nazwiska: Mika, Nowakowski, może Wrona lub Możdżonek, Zatorski, Wojtaszek, Łomacz, Bieniek, Szalpuk, może Kubiak/Konarski/Buszek. Odmładzania nie będzie. Na każdej pozycji będzie równowaga.
A Priddy dalej był bardzo skoczny i dynamiczny. W tamtym sezonie 2015/2016, w meczu ligi mistrzów (Lube grało wówczas u siebie, pamiętam ten atak), na zakończenie spotkania (piłka meczowa) wykonał fantastyczny atak nad blokiem, z lewego skrzydła, po czym spojrzał się z uśmiechem na swojego przeciwnika - patrz gościu i się ucz, jak gra ten stary mistrz olimpijski. Ja tylko zrobiłem wielkie oczy, wow, tyle lat i gra, jak za dawnych lat. To był ten sam, stary, dobry William. Trener USA w półfinale IO popełnił błąd w tiebreaku, że nie dał mu szybciej szansy gry (Russell spieprzył robotę w przyjęciu).
JanuszzPodkarpacia pisze:Jeśli chodzi o doświadczonych rozgrywajacych to myślę, że danie szansy Woickiemu byłoby całkiem niezłym pomysłem, potencjalne problemy to na pewno wzrost i gorąca głowa, która przeszkadza mu w meczach o naprawdę wysoką stawkę. Jeśli nie on to może Żygadło?
Żygadło będzie nosił głowę wysoko. Jak nie będzie pierwszym rozgrywającym, to może być problem (atmosfera) więc różnie to z nim bywa. A wszystkich sił, jak na ME 2017 rzucać nie musimy. Łomacz, Janusz, Woicki też ma szanse (Bydgoszcz), ja jeszcze Kozłowskiego widzę, z tych, którzy potrafią coś rozegrać, ale nie gra w pierwszym składzie Gdańska więc lipa. Komenda i Kędzierski nie potrafią rozgrywać na dzień dzisiejszy, przegrywają rywalizację w swoich klubach, z nimi trzeba dać sobie spokój na najbliższe lata - moje zdanie. Jak młody, to tylko Janusz.
JanuszzPodkarpacia pisze:Atak: Fenomenalnie ostatnio prezentuje się Schulz, jest liderem swojego zespołu, gra kompletnie. Nie postrzegam jego wieku jako jakikolwiek problem, jednak znakiem zapytania jest na pewno to jak poradziłby sobie jako pierwszy atakujący reprezentacji debiutując na arenie miedzynarodowej. Jednak przeskok poziomów jest spory. Drugim typem jest Konarski, super prezentował się w zeszłym sezonie aż do ME, jednak mam wrażenie że pomija sie jego bardzo dobre występy w LŚ. Do tego jest liderem swojego klubu, gra regularnie.
Do tego mamy Kaczmarka (który ma tą przewagę nad Schulzem, że jednak otarł sie o poziom reprezentacyjny, był w kadrze i pokazał, że nie pęka) i Muzaja.
Kaczmarek na Memoriale Wagnera pokazał, jaki spory jest przeskok. A Schulz w meczach z Modeną w lidze mistrzów, a Bociek i Mika w 2014 na lidze światowej, Bieniek w 2015 w LŚ, Gianelli w Rio i tak w nieskończoność można. Przeskoku nie ma, jak się nie boisz. Nasza liga jest wystarczająco mocna. Strach do kosza. Stary Dryzga rozsiewa strach i lęk, mentalna porażka. A potem jadą młodzi oraz debiutanci i ogrywają Brazylię (LŚ 2014). I wielkie zdziwienie, jak to, przecież oni młodzi, niedoświadczeni, jak mogli wygrać... Buszek był debiutantem, miał 27 lat (jak Schulz), grał przecież w słabym Olsztynie, jak on mógł to zrobić, że na tym wręcz mistycznym poziomie międzynarodowym nie zawiódł, tylko sprostał zadaniu. No kurczę... Jakbyśmy byli zamknięci na świat i grali tylko we własnej lidze z samymi Polakami oraz sobowtórami zagranicznych siatkarzy. Może dlatego Toniutti to u nas Totti, bo to sobowtór jest :D - niemożliwe, że w naszej lidze gra jeden z najlepszych rozgrywających świata, a nasi siatkarze mają z kimś takim styczność, niemożliwe. Ale... Np. Muzaj panika, nie psychika. Stąd ja widzę tak: Kaczmarek + Schulz i Konarski jako zabezpieczenie.
Przyjęcie jeszcze się klaruje, duży ból głowy Heynena, jak to poukładać. Na pewno Belg czymś, kimś zaskoczy, nie tylko w przyjęciu, może na każdej pozycji. Zmiany być muszą.
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

Mnie rowniez interesuje wybor sztabu. Rozumiem, ze statystyk i asystent sa znani. Wazny bedzie trener przygotowania fizycznego i jego wspolpracownicy.

Co do sypy-troche to tez zalezy od "atutow do zgrania" i stylu gry zespolu. I z reguly preferowani sa zawodnicy z jakims doswiadczeniem. Casus Gianellego-on jednak zaczal od LS a nie od IO czy MS. I widac bylo, ze momentami w rozegraniu peka.
Co do starszych: wydaje mi sie, ze Lomacz ma lekka przewage nad Woickim. Byl w grze reorezentacji przez ostatnie pare lat, mial niezle momenty. Sa z Wujkiem grajkami podobnego typu wiec ich dwoch raczej nie. Woicki potrafi sie zagrzac pod cisnieniem, chyba cit bardziej. W Zygiego jakos watpie, choc para Zygi/Lomacz jest chyba najlepsza na teraz. Tyle ze Zygi raczej do IO nie dotrwa, wiec wprowadzanie mlodszych jest logiczne.
Drzyzga? Ktos wie jak gra i jak mu sluzy grecka kuchnia? Mam tylko nadzieje, ze Vital nie zaakceptuje faceta z nadwaga i faceta, ktory problemy widzi glownie u innych. Zreszta perspektywa "mlodego" jest urokliwa.
Piszecie o slabszej grze Komendy. Zgadzam sie, ze na niego jeszcze nie czas. Osadzajac go warto pamietac, ze ma 2 lata mniej niz Janusz czy Kedzierski ( o nie, nie mysle o Kedzierskim w obecnej reprze). O mlodszych nie wspominajac, bo nie graja, poza Radkiem Gilem. Beda na po IO, podobnie jak kilku atakujacych i 2 sypaczy jeszcze mlodszej generacji.

Tak wiec pytania sa glownie o sype i przyjecie. Tu leza aktualnie nasze najwieksze slabosci. Na ataku jawi sie kilka mozliwych kombinacji, niektore bardziej ryzykowne (niedoswiadczona para Kaczmarek/ Schulz), ale wszystkie niezle. Zwracam tez uwage, ze jesli Kurek zachce miec medal IO jako zawodnik podstawowy (jesli oczywiscie sie zakwalifikujemy), to pewniejsza dla niego pozycja jest atak, bo ofensywny podstawowy jest znany.:)
Teraz pozostaje nam czekac.
Didek
Posty: 1364
Rejestracja: 2 sie 2015, o 14:55

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Didek »

Prawdopodobny sztab
1 asystent Gogol, 2 asystent Pawlik
Statystyk to Kazimierczak
Trener przygotowania fizycznego Zahorski.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: niepoinformowany »

Z tego co pamiętam, to Gianelli debiutował po tej aferze z Travicą i Zajcewem za Berruto. Jeśli dobrze pamiętam moment i sytuację, to daj Boże, żeby jakikolwiek z naszych rozgrywających tak pękał.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

Dobrze pamietasz. Akurat wtedy pekal chyba mniej. Moze i waga turnieju i oczekiwania byly mniejsze.
Boyer tez zaliczyl niezla LS w debiucie. Potem juz bylo chyba ciut gorzej.
U nas Kaczmarek debiut zaliczyl niezly, on jest raczej z tych niepekajacych. Pewnie zalezy i od charakteru, dojrzalosci i od momentu i rangi zawodow.
Za to wydaje mi sie, ze Schulz moze byc z tych pekajacych. Ale to oczywiscie do sprawdzenia w praniu, zawodnik na to zasluguje.
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: aezakmi »

kanimo pisze:Akurat wtedy pekal chyba mniej. Moze i waga turnieju i oczekiwania byly mniejsze.
Boyer tez zaliczyl niezla LS w debiucie. Potem juz bylo chyba ciut gorzej.
Wiem, że Giannelli zaczynał za Berruto, później przez Puchar Świata już z nowym trenerem, ale radził sobie świetnie. Kubiak chciał mu pokazać, gdzie jego miejsce, prowokował go pod siatką, a potem sam musiał beczeć. Tego... Tak "popękali", że jeden zdobył srebny medal olimpijski, a drugi złoty LŚ - pokonując mistrzów olimpijskich na ich terenie i oczywiście obaj grali w pierwszej szóstce, jeszcze Clevenot i ten młody środkowy Chinenyeze. ;) A u nas to jest tak, 23 lata to jeszcze młody, boimy się, 30 lat stary, emerytura - czas odmładzać :]
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

Clevnot to akurat w stosunku do oczekiwan troche czasu zajelo na "odpalenie". Przypomne np srednia gre na IE, gdzie Polska B, jesli tak mozna nazwac te ekipe, ich pokonala. A oczekiwania pojawily sie ze 2-3 lata wczesniej.

Chinenyeze jest z grupy grajacej przeciwko naszym zlotym juniorom, cos mi chodzi po glowie, ze rocznikowo o rok mlodszy.
Byl tam wyrozniajacym sie graczem razem z mlodym atakujacym (obecnie drugi w Montpelllier do Patryego) .
Do jego przebicia sie przyczynily sie niewatpliwie tez kontuzje rywali w klubie tudziez sprzyjajace okolicznosci. Rok poolimpijski, LS i gra o nic, wiekszosc mocnych ekip grajaca obiecujacymi debiutantami. Jako jedni z niewielu nie skorzystalismy. W ME Francuzi tez nie zmiazdzyli poziomem.
Coz, Fefe mial jednak wiekszy bagaz oczekiwan niz Francuzi. A szkoda. jak dla mnie organizacja ME i haslo wszystkie rece na poklad byla duzym bledem. Trzeba bylo spokojnoe puscic do boju mlodych, dzis wiedzieli bysmy wiecej o ich mozliwosciach. Bo tam gdzie dostali "grupowo"szanse to pokazali sie bardzo dobrze.

Co do Wlochow-moze jednak mieli potencjal na zloto? Okazja, ktora moze sie nie powtorzyc, bo Torena jednak chyba w Tokio juz nie pogra.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Noworoczny »

Może mieli potencjał na złoto, ale w finale znaleźli się tylko dzięki serii zagrywek Zajcewa powyżej 110 km/g. To nie zdarza się codzień i było raczej dość przypadkowe.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: niepoinformowany »

Po prostu taki mieli styl, w grupie zdaje się też rozbili USA potężną zagrywką.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: aezakmi »

Noworoczny pisze:Może mieli potencjał na złoto, ale w finale znaleźli się tylko dzięki serii zagrywek Zajcewa powyżej 110 km/g. To nie zdarza się codzień i było raczej dość przypadkowe.
https://www.youtube.com/watch?v=0k0m55KbaU4 - najwyraźniej Zajcew lubił pastwić się nad przyjmującymi USA - upodobał ich sobie, miał nerwy ze stali i nie raz, nie dwa tak serwował. :) Za Antigi, z nami też się "bawił". Brak tego siatkarza i Włosi to byli chłopcy do bicia - MŚ 2014 oraz LŚ i ME 2017.
Co do ogrywania młodych i debiutantów w kadrze, to właśnie liga światowa, teraz liga narodów daje takie możliwości. 15 meczów to nie jest mało, gramy z każdym, można spokojnie grać i iść tą samą drogą, co w 2014.
kibic_siatki
Posty: 2587
Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kibic_siatki »

Dobrze, że Heynen chce zwrócić dużą uwagę na stronę mentalną zawodników. Moim zdaniem, to było przyczyną porażki poprzedniego trenera reprezentacji. Zawodnicy nie rozumieli tego co robi trener i co przez swoje działania chce osiągnąć. Trener powołał do składu pół ligi i ciągle grał bardzo wąskim składem. W efekcie tego niepowodzenie w LŚ było traktowane ze zrozumieniem, a zapaść w ME u siebie już nie.
http://www.skra.pl/pl/aktualnosci-przeg ... m-heynenem
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: ursula127 »

a u naszych gwiazd zgrupowania reprezentacji to katorga
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: grzegorzg »

kibic_siatki pisze:Dobrze, że Heynen chce zwrócić dużą uwagę na stronę mentalną zawodników.
Tez tak myslę, i przyznam, ze będę obserwował Belga z duzym zainteresowaniem.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Nagor »

JanuszzPodkarpacia pisze: i Muzaja.
Nie no bez przesady. Oprócz potężnych warunków fizycznych ten chłop nie ma ani głowy ani techniki.
Pawel9221
Posty: 1170
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Pawel9221 »

Mysle ze Muzajowi dobrze by zrobil wyjazd zagranice , a konkretnie na Półwysep Apeniński. Warunki chlopak ma rewelacyjne. Tutaj w Polsce od pewnego czasu , traktowanie go jako wielkiej nadziei nie odbija sie na nim dobrze. Moze gdyby wyjechal , to dzieki ciezkiej pracy , glownie pod wzgledem technicznym oraz mentalnym przyniosloby lepsze efekty.
Ja bym go na pewno nie skreslal , dlatego ze ma 2 niezaprzeczalne atuty jak na atakujacego : Lewa reka oraz potezny zasieg.
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: ursula127 »

przed kontuzją w tamtym sezonie grał naprawde dobrze i szybko się rozwijał,problemy pojawiły się po powrocie do gry.
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Pawel9221
Posty: 1170
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: Pawel9221 »

ursula127 pisze:przed kontuzją w tamtym sezonie grał naprawde dobrze i szybko się rozwijał,problemy pojawiły się po powrocie do gry.
Gral niezle owszem , ale w koncowkach i waznych meczach przewaznie pekal niestety, w trudnych momentach Muzaj ma wielkie problemy z graniem i tu jest chyba najwiekszy jego problem , czyli mentalny.
ciacho23
Posty: 951
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: ciacho23 »

Vital Heynen po każdym roku będzie mógł rozwiązać kontrakt z polską federacją. Dokładnie takie samo prawo będzie miał Polski Związek Piłki Siatkowej.
Długofalowy projekt nastawiony na IO w Tokio :]
aezakmi
Posty: 2210
Rejestracja: 20 sie 2016, o 16:15
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: aezakmi »

ciacho23 pisze:
Vital Heynen po każdym roku będzie mógł rozwiązać kontrakt z polską federacją. Dokładnie takie samo prawo będzie miał Polski Związek Piłki Siatkowej.
Długofalowy projekt nastawiony na IO w Tokio :]
Kadrę można przygotować podczas jednej ligi narodów. Jak Antiga w 2014... Ograć najlepszych młodych i debiutantów w pierwszej połowie tejże ligi, potem dołączyć siatkarzy doświadczonych, którzy grali na największych turniejach w poprzednich latach i tak powstaje rajska mieszanka. I się nie bać! Kadrę w 2020 może objąć Antiga i być może zdobędzie złoty medal na IO, jak na MŚ 2014 - nie mam nic przeciwko. Cykl olimpijski to praktykują tylko Amerykanie. Brazylijczycy od 2002 roku sukces co 2 lata, do tego Puchary Świata i Ligi Światowe i Puchary Mistrzów, to jest moc, to jest prawidłowa droga, której ja jestem fanem. U nas cykl olimpijski to staje się przykrywką do porażek we wszystkich meczach i turniejach nie olimpijskich. Należy uczyć się od Rezende, jak przygotowuje się kadrę rok w rok, jak on to robił od 2002 do 2016, a nie od Amerykanów. Jeszcze u Rosjan też można sporo podpatrzeć, oni idą podobnie, jak Brazylijczycy. Tak ja to widzę - wystarczy zobaczyć, kto zdobył więcej medali olimpijskich od 2000 roku. Musiałem napisać. A dla Heynena oczywiście życzę, aby jednak do tych IO dotrwał. Na wielkie wyniki do tego czasu nikt nie liczy więc raczej spokojnie będzie mógł pracować przed te 3 sezony.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

Pawel9221 pisze:Mysle ze Muzajowi dobrze by zrobil wyjazd zagranice , a konkretnie na Półwysep Apeniński. Warunki chlopak ma rewelacyjne. Tutaj w Polsce od pewnego czasu , traktowanie go jako wielkiej nadziei nie odbija sie na nim dobrze. Moze gdyby wyjechal , to dzieki ciezkiej pracy , glownie pod wzgledem technicznym oraz mentalnym przyniosloby lepsze efekty.
Ja bym go na pewno nie skreslal , dlatego ze ma 2 niezaprzeczalne atuty jak na atakujacego : Lewa reka oraz potezny zasieg.
Maćka Muzaja, przy jego fenomenalnych warunkach i potencjalnych możliwościach fizycznych skreślać nigdy się nie powinno, nawet jeśli (odpukać) jeszcze za pięć-sześć lat Maciek nie będzie w pełni spełniał pokładanych w nim nadziei. Mamy w końcu przed oczami całkiem świeży przykład mającego bardzo podobne co Muzaj warunki fizyczne Evandro, który co prawda do kadry canarinhos bywał od czasu do czasu powoływany od dobrych kilkunastu (sic!) lat, natomiast atakującym klasy międzynarodowej został na dobrą sprawę dopiero mając 35 krzyżyk na karku. Maćkowi, żeby aż tak długo jak Brazylijczyk musiał czekał na realizację pełnego potencjału z pewnością nie życzymy, ale choćby statystyki PLS-u pokazują, że z roku na rok poprawia on swoje statystyki, więc nawet tylko "zrównoważonym rozwoju" i braku jakiejś spektakularnej eksplozji talentu, Maciek może już w tym roku, a może za 3, 5, a nawet 10 lat, ale w końcu powinien zacząć grać na miarę swoich możliwości.
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: repres1 »

Jestem tego samego zdania.
Jeśli zdrowie pozwoli, jest tylko kwestią czasu, kiedy Muzaj będzie bardzo pożyteczny dla reprezentacji.
Pamiętam podsmiechawki z Miki i oburzenie, gdy ktoś twierdził, że "Mika to siatkarz na miarę Kurka". Nie upłynęło wiele czasu, a Kurek został poza reprezentacją, a Mika został mistrzem świata. Moim skromnym zdaniem, to głównie dzięki grze Miki zdobyliśmy złoto.
Cierpliwie poczekam na złoto Muzaja.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

Pierwszym problem Heynena, ale to w sumie całkiem przyjemny problem polega na tym, że bezpośrednio za plecami Konarskiego, który prawdopodobnie przynajmniej na początku powinien być jednak ciągle numerem jeden w reprezentacji, jest w tym momencie cała grupa atakujących - Kaczmarek, Schulz, Muzaj, wreszcie w VfB Bołądź, u których możemy odnotować progresję umiejętności i formy. Pytanie zatem, czy przy powołaniach powinien kierować się tylko ich aktualną, obecną dyspozycją, czy bardziej myśleć o imprezie docelowej, czyli IO w 2020, czyli brać pod uwagę ewentualnie także i ich potencjał, czyli poziom jaki mogą osiągnąć za dwa lata? Drugi problem, tym razem zdecydowanie bardziej kłopotliwy polega na tym, że w zasadzie wszyscy ci nasi progresujący atakujący, w tym także Dawid niestety, mają ciągle swoją achillesowa piętę, lub niekiedy nawet tych pięt kilka: np. Muzaj - wyraźnie słabszy blok, Konarski - bardzo nieregularna zagrywka, Bołądź - w ogóle brak zagrywki mocnej, Kaczmarek - dynamika do poprawy, Schulz - problemy z koncentracją i falowanie dyspozycji w trakcie jednego meczu.

"Naturalnego następcę" Wlazłego i Kurka (którym szczęśliwie wrócił ostatnio na boisko i to w całkiem niezłej formie, ale raczej nie będzie już chciał zmieniać pozycji i i zostanie przy "4") na prawym ataku w reprezentacji trudno jest więc na dobrą sprawę wskazać i pokazują to nawet Plusligowe statystyki (w przypadku Konarskiego statystyki ligi tureckiej)


Najlepiej punktujący atakujący w Pluslidze (punkty/set)

1) Kaczmarek – 5.58 pkt/set, atak 4,77 pkt/set, efektywność ataku – 31,2%, zagrywka (asy) - 0,34 pkt/set, blok 0,38 pkt/set
2) Hadrava – 4.96 pkt/set, atak 4.30 pkt/set, efektywność ataku – 33,5%, zagrywka – 0.20 pkt/set, blok – 0,46 pkt/set
3) Schulz – 4,64 pkt/set, atak 3.93 pkt/set, efektywność ataku – 37,4%, zagrywka – 0,28 pkt/set, blok – 0.40 pkt/set
4) Muzaj – 4.59 pkt/set, atak 4.0 pkt/set, efektywność ataku – 34,8%, zagrywka 0,31 pkt/set, blok 0.28 pkt/set
5) Wlazły – 4.40 pkt/set, atak 3.27 pkt/set, efektywność ataku– 30.9%, zagrywka – 0.53 pkt/set, blok – 0,60 pkt/set
6) Bociek – 4.35 pkt/set, atak 3,89 pkt/set, efektywność ataku - 29,7%, zagrywka 0.27 pkt/set, blok 0,19 pkt/set
7) Arujo – 4.33 pkt/set, atak 3,75 pkt/set, efektywność ataku – 24,5%, zagrywka 0,25 pkt/set, blok 0,33 pkt/set
8) Kluth – 4.29 pkt/set, atak 3,68 pkt/set, efektywność ataku – 27,0%, zagrywka 0,25 pkt/set, blok 0.36 pkt/set
9) Torres – 4.16 pkt/set, atak 3.51 pkt/set, efektywność ataku - 37.5%, zagrywka – 0.24 pkt/set, blok – 0,41 pkt/set
10) Jarosz – 4.16 pkt/set, atak 3,66 pkt/set, efektywność ataku – 35,3%, zagrywka 0,28 pkt/set, blok 0,22 pkt/set
11) Filipiak – 4.07 pkt/set, atak 3,49 pkt/set, efektywność ataku – 27.0%, zagrywka 0,34 pkt/set, blok 0,24 pkt/set
12) Butryn – 4.05 pkt/set, atak 3,47 pkt/set, efektywność ataku – 30,4%, zagrywka 0,33 pkt/set, blok 0.25 pkt/set
13) Filip – 4.02 pkt/set, atak 3,62 pkt/set, efektywność ataku – 31,6%, zagrywka 0,14 pkt/set, blok 0,26 pkt/set
14) Dokic – 3.82 pkt/set, atak 3,20 pkt/set, efektywność ataku - 20,3%, zagrywka 0,17 pkt/set, blok 0,45 pkt/set
15) Gjorgiev – 3.46 pkt/set atak 3,04 pkt/set, efektywność ataku – 32,2%, zagrywka 0,14 pkt/set, blok 0,28 pkt/set
16) Kirkun - 3.21 pkt/set, atak 2,65 pkt/set, efektywność ataku – 19,0%, zagrywka 0,26 pkt/set, blok 0,30 pkt/set
17) Ziobrowski – 3.20 pkt/set. atak 2,79 pkt/set, efektywność ataku – 27,2%, zagrywka 0,09 pkt/set, blok 0.32 pkt/set

00) Konarski – 5.42 pkt/set, atak 4.56 pkt/set, efektywność ataku – 44,2%, zagrywka 0,26 pkt/set, blok – 0,63 pkt/set
Najwyższa efektywność ataku

1) Torres – 37,5%
2) Schulz – 37,4%
3) Jarosz – 35,3%
4) Muzaj – 34,8%
5) Hadrava – 33,5%
6) Gjorgiev – 32,2%
7) Filip – 31,6%
8) Kaczmarek – 31,2%
9) Wlazły – 30,9%
10) Butryn – 30,4%
11) Bociek – 29,7%
12) Ziobrowski – 27,2%
13) Filipiak – 27,0%
14) Kluth – 27,0%
15) Arujo – 24,5%
16) Dokic – 20, 3%
17) Kirkun – 19,0%
Najlepiej blokujący:

1) Wlazły - 0,60 pkt/set
2) Hadrava – 0,46 pkt/set
3) Dokic – 0,45 pkt/set
4) Torres – 0,41 pkt/set
5) Schulz – 0,40 pkt/set
6) Kaczmarek – 0,38 pkt/set
7) Kluth – 0,36 pkt/set
8) Arujo - 0,33 pkt/set
9) Ziobrowski - 0,32 pkt/set
10) Kirkun – 0,30 pkt/set
11) Muzaj – 0,28 pkt/set
12) Gjorgiev – 0,28 pkt/set
13) Filip – 0,26 pkt/set
14) Butryn – 0,25 pkt/set
15) Filipiak – 0,24 pkt/set
16) Jarosz – 0,22 pkt/set
17) Bociek – 0,19 pkt/set

Najwięcej asów serwisowych

1) Wlazły – 0.53 pkt/set
2) Kaczmarek – 0.34 pkt/set
3) Filipiak – 0.34 pkt/set
4) Butryn – 0.33 pkt/set
5) Muzaj – 0.31 pkt/set
6) Schulz – 0.28 pkt/set
7) Jarosz – 0.28 pkt/set
8) Bociek – 0.27 pkt/set
9) Kirkun – 0.26 pkt/set
10) Arujo – 0,25 pkt/set
11) Kluth – 0,25 pkt/set
12) Torres – 0,24 pkt/set
13) Hadrava – 0,20 pkt/set
14) Dokic – 0.17 pkt/set
15) Gjorgiev – 0.14 pkt/set
16) Filip – 0.14 pkt/set
17) Ziobrowski – 0.09 pkt/set
Wygląda więc na to, że na tę chwilę trzech-czterech atakujących (Konarski, Kaczmarek, Schulz, Muzaj) trzyma w swoim plecaku pod kalesonami schowaną buławę marszałkowską, ale kto ją pierwszy zdoła wyciągnąć i będzie tym nominalnym pierwszym, oraz drugim atakującym w kadrze na MŚ trudno do końca przewidzieć. Heynen na początku sezonu (rozgrywki Ligi Narodów) wszystkim im powinien przynajmniej stworzyć szansę udowodnienia swojej przydatności w kadrze i znając z przeszłości założenia-filozofię Belga pracy z reprezentacją Niemiec, zwłaszcza w I-II roku trwania tej kadencji, taką szansę powinni otrzymać. ;)
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: grzegorzg »

Czy mnie cos omineło - czy Heynen ma łaczyc funkcje trenera klubowego i reprezentacyjnego?

Tak przynajmniej wynika z rozmowy z nowym trenerem będzinian:
(...)Nowy trener polskiej reprezentacji Vital Heynen zdecydował się łączyć pracę z biało-czerwonymi z trenowaniem niemieckiego klubu, VfB Friedrichshafen. Da pan radę w Będzinie?(...)
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4601
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: niepoinformowany »

Pewnie do końca tego sezonu albo kaczka dziennikarska (a raczej kaczka prowadzącego wywiad).
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
kanimo

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: kanimo »

Moze nie do konca.
Vital wspominal w wywiadzie, ze przekonywal dzialaczy o nieszkodliwosci takiego projektu dla reprezentacji, powolujac sie na przyklady Rozende oraz Alekno.
Zreszta z Berlina czasem szybciej da sie dojechac niz z Warszawy lub ... Rzeszowa.

Z mojego punktu widzenia chodzilo o niefaworyzowanie graczy z druzyny, ktora sie prowadzi, wiec glownie o PL. Przeciez tego typu zastrzezenia ("kolesiostwo") byly nawet w stosunku do Stephana, ktory akurat klubu u nas nie prowadzil.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

Heynena formalna umowa z VfB Friedrichshafen obowiązujące zdaje się do końca tego sezonu, ale praktycznie na 100% Belg ją z niemieckim zespołem przedłuży. Jego bezpośredni szef w Friedrichshafen - dyrektor zarządzający klubu o polsko brzmiącym nazwisku Peter Turkowski, powiedział kilka tygodni temu, że VfB nie ma nic przeciwko takiemu rozwiązaniu i co więcej można powiedzieć, że już się do niego przyzwyczaiło w okresie, kiedy Heynen był przez ostatni sezon selekcjonerem reprezentacji Belgii. Choć dla niemieckiego klubu taki wariant oznacza automatycznie m.in, że to współpracownicy Heynena będą przygotowywać drużynę do sezonu ligowego, kiedy on będzie zajęty pracą z reprezentacją. Także udział reprezentacji Polski w ewentualnych eliminacjach np do IO w 2020, czy też w takich rozgrywkach jak PŚ, może oznaczać konieczność tego, że drużynę VfB Friedrichshafen przez jakiś okres będą trenowali współpracownicy Heynena, a nie on sam. Ale jeśli klub niemiecki sam się na to się zgadza, to wszystko wydaje się w sumie OK. Takie podwójne życie trenera jest bowiem w sumie zdecydowanie bardziej uciążliwe dla klubu, niż dla reprezentacji, która siłą rzeczy zawsze i tak ma priorytet.

PZPS też się na takie rozwiązanie w przypadku Heynena zgodził, po tym jak wcześniej wyraził brak obiekcji w przypadku łącznia funkcji w reprezentacji i w klubie przez polskich kandydatów - np. przez Piotrka Gruszką. Jak można podejrzewać zgodził się tym chętniej, że dzięki temu sporo może zaoszczędzić na wysokości stałego wynagrodzenia Belga (nie licząc ewentualnych premii za medale). Heynen mając już dobrze płatną pracę nad Jeziorem Bodeńskim zgodził na tylko 5 tysięcy Euro miesięcznie, czyli mniej więcej połowę tego co wcześniej otrzymywał de Giorgi.

kanimo pisze: Zreszta z Berlina czasem szybciej da sie dojechac niz z Warszawy lub ... Rzeszowa.
Z Berlina do Friedrichshafen? To z pewnością, choć to "tylko" 750 km. Dla Heynena lubiącego komunikację szynową i tak bardzo szczęśliwie się składa, że Deutsche Bahn otworzyło właśnie nową linię kolejową ICE Berlin – Norymberga, co skróciło podróż znad Jeziora Bodeńskiego do stolicy Niemiec, w najkorzystniejszym wariancie do niespełna 7 godzin. Wystarczy teraz, że nasi politycy zrealizują od dawna składane obietnice budowy kolei dużych prędkości Warszawa-Berlin i wtedy Heynen, choć pewnie pod warunkiem, że pozostanie selekcjonerem reprezentacji Polski przez powiedzmy następne 20-25 lat, całkiem możliwe że w tych 10 godzinach się wtedy nawet zmieści. ;)
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: bytrek »

Co to za bzdura? W Wielkiej Brytanii busem do polski wróciłem w 25 godzin.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: iron »

Nie rozumiem tego ciśnienia z wiekiem graczy mających grać w reprezentacji. Słyszy się opinie, nawet tutaj że Schulza minus w stosunku do innych to wiek. Przecież gość nie ma nawet 30 a niektórzy odmawiają mu prawa do gry że względu na to że młodsi są Kaczmarek czy Muzaj. Wg. mnie to najważniejsze jak atakujący "spisuje" się z "sypa. Z tego co wiem Vital chce postawić na dwóch młodych: Janusza + jeszcze jednego i mieć w odwodzie jednego doświadczonego. Rozmawiał w tym temacie z różnymi zawodnikami i Dzryzgi wśród nich nie było. Ktoś wyżej zasugerował Kozłowskiego ale to gracz, który nie gra, za to na przykład jest Pająk, który mimo wieku jest jakąś opcją. O czym świadczy zainteresowanie jego osobą kilku klubów zagranicznych na" pierwszego ". Wydaje mi się, że to który atakujący będzie w kadrze na drugiego (bo pozycja Kontra raczej nie powinna być podwazona) będzie zależało od współpracy z rozgrywającym.
Co do przyjmujących to Kubiak jest niewiadomą bo nie zdecydował czy będzie chciał grać w kadrze jak dostanie powołanie.
No sympathy for fools...
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Reprezentacja mężczyzn 2018

Post autor: drukjul »

iron pisze:Nie rozumiem tego ciśnienia z wiekiem graczy mających grać w reprezentacji. Słyszy się opinie, nawet tutaj że Schulza minus w stosunku do innych to wiek. Przecież gość nie ma nawet 30 a niektórzy odmawiają mu prawa do gry że względu na to że młodsi są Kaczmarek czy Muzaj.


Mogę się z tym tylko zgodzić. Bocian z Gdańska nie jest znowu taki stary (choć Bociek z Jury, jest od niego o rok młodszy, a ma już doświadczenia reprezentacyjne z ME 2013), tym bardziej, że bardzo wysocy atakujący jak Damian z uwagi na większe problemy z koordynacją, a co za tym idzie także i samym wyszkoleniem technicznych często znacznie dłużej dojrzewają i pełnię swoich możliwości siatkarskich osiągają nie w 25-26 roku życia jak zawodnicy ~ 2 metrowi, tylko często nawet po 30-stce, jak choćby mistrz olimpijski z Rio w 2016 Evandro Guerra (rocznik 1981), czy Igor Omrcen, który wiele sezonów w Serie A1 przegrał przecież wcale nie na prawym ataku, tylko na środku bloku. Schulz zresztą też od tej pozycji kilka lat temu swoją karierę zaczynał.

iron pisze:Wg. mnie to najważniejsze jak atakujący "spisuje" się z "sypa". Z tego co wiem Vital chce postawić na dwóch młodych: Janusza + jeszcze jednego i mieć w odwodzie jednego doświadczonego. Rozmawiał w tym temacie z różnymi zawodnikami i Dzyzgi wśród nich nie było. Ktoś wyżej zasugerował Kozłowskiego ale to gracz, który nie gra, za to na przykład jest Pająk, który mimo wieku jest jakąś opcją. O czym świadczy zainteresowanie jego osobą kilku klubów zagranicznych na" pierwszego ". Wydaje mi się, że to który atakujący będzie w kadrze na drugiego (bo pozycja Kontra raczej nie powinna być podwazona) będzie zależało od współpracy z rozgrywającym.
"Spider" to bardzo sympatyczny zawodnik, ale w powołanie akurat jego do reprezentacji akurat zupełnie jakoś nie wierzę. Kolega Noworoczny ostatnio się tutaj trochę naśmiewał ze statystyk robionych pod kątem rozgrywających, w dużym stopniu i słusznie, bo akurat w przypadku tej pozycji żadna nie będzie w pełni obiektywna i miarodajna, natomiast warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że takie także są przez różne sztaby robione i wynika z nich dosyć jednoznacznie, że nawet przy dobrym przyjęciu rozgrywający Zawiercia ma duże problemy z gubieniem bloku rywali i nie należy pod tym względem do czołówki ligowej wśród sypaczy, a wręcz przeciwnie od niej bardzo wyraźnie odstaje. Nasze pewnie dwie największe młode nadzieje rozegrania Droszyński i Janusz - odwrotnie, jeżeli chodzi o gubienie bloku już w tym momencie są naprawdę całkiem nieźli, natomiast w ich wypadku w dalszym ciągu największą bolączką pozostaje bardzo często jeszcze sama dokładność rozegrania i brak regularności, a na tej pozycji te dwa elementy były, są i pozostaną zawsze najważniejsze - po prostu zanim się kiedykolwiek zostanie wirtuozem rozegrania, trzeba być wcześniej przynajmniej bardzo solidnym rzemieślnikiem. Dlatego moim skromnym zdaniem Heynen prochu nie wymyśli i na MŚ w roli pary podstawowych sypaczy znów pojadą Łomacz i Drzyzga (choć nie wiem w jakiej kolejności), choć w rozgrywkach Ligi Narodów bardzo liczę na to, że Janusz, lub Droszyński, albo nawet obaj jednocześnie, swoją szansę gry i zbierania reprezentacyjnych doświadczeń jednak otrzymają.
Zablokowany

Wróć do „Polskie reprezentacje”