Mistrzostwa Świata 2018

drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: drukjul »

TommyLeeJones pisze: A w siatkówce mamy jedno zdanie Gogola :| .
Jeżeli miałbym zgadywać o co Mieszkowi chodziło, to obstawiałbym, że chodziło o optymalizację ryzyka na zagrywce i minimalizację własnych błędów. Niby nic nowego, bo przecież dla Antigi też to było ważne, dla Fefe pewnie jeszcze ważniejsze, natomiast od dłuższego czasu to jest na pewno szczególny konik, można nawet powiedzieć że "bzik" Heynena jako szkoleniowca. I ciekawe właśnie Gogol w ostatnich meczach sezonu Plusligi w Stoczni starał się tę filozofię Belga na własnym poletku wypróbować. Z całkiem niezłym skutkiem, bo przegrywająca seryjnie niemal całą rundę szczecińska drużyna, ważny dla układu tabeli mecz z Jastrzębiem, który "Ptaków" mógł pozbawić szans na awans do "6" i fazy play-off, grając w stylu VfB Friedrichshafen, czyli robiąc tylko 8 błędów serwisowych w całym długim V setowym meczu wygrała http://pls-web.dataproject.com/MatchSta ... 560&Page=S

Warto zauważyć, że szczecinian była to diametralna zmiana taktyki zagrywki, po początkowo w I rundzie minionych rozgrywek wyraźnie stawali bardzo mocno za swoją zagrywkę atakującą, mocno ryzykowali - co dawało im długo obok Skry najlepszą statystykę jeżeli chodzi o liczbę asów serwisowych w lidze, ale jest też druga strona medalu - ryzykując na linii 9 metra popełniali jednocześnie dużo błędów własnych.

Odnosząc to teraz do meczów naszej reprezentacji podczas MŚ, to proszę zwrócić uwagę jak mało błędów serwisowych - bo tylko 12 zrobiliśmy w równie długim, pięciosetowym meczu z Amerykanami https://pbs.twimg.com/media/DoS2mRKWsAE5y5z.jpg

Przy 7 naszych asach serwisowych w tym spotkaniu i wielokrotnym udanym odrzuceniu Amerykanów od siatki to wynik autentycznie rewelacyjny. Nie kopaliśmy w tym meczu z całą pewnością zagrywką tak mocno jak Amerykanie, ale jeżeli chodzi o stosunek naszych kosztów (błędów) i korzyści (asy, odrzucenie rywala od siatki - konieczność ataku na wysokiej piłce) wypadliśmy wcale nie gorzej, a może nawet lepiej niż Amerykanie - którzy do tego momentu byli uważani za najlepiej serwująca drużynę tego turnieju. I na takim korzystnym dla nas bilansie Heynenowi przed meczem na pewno szczególnie bardzo zależało.
Ostatnio zmieniony 1 paź 2018, o 22:13 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
ciacho23
Posty: 951
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: ciacho23 »

Sorry, ale nie przeginajmy w drugą stronę i nie róbmy z Heynena jakiegoś boga. Te wrzutki Gogola to brzmią co najmniej jakby Heynen odkrył ogień, albo inną wodę na Marsie.
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: TommyLeeJones »

Zgadzam się z Tobą drukjulu i sam mam podobne wnioski, Heynenowi w dużej mierze udało się wyeliminować te tragikomiczne ilości błędów popełnianych na zagrywce przez naszą kadrę. Przez lata widzieliśmy jak nasi nie narzucają presji na zagrywce za to dużo psują. I to jest postęp ale czy wszyscy pójdą tym tropem? Reszta świata bombarduje serwisem aż miło i ani myślą tego zmieniać. Także i u nas widać tendencję do stawiania na zagrywkę z wyskoku, juniorzy strzelają jeden za drugim.

A może zarówno Antiga, de Giorgi jak i Heynen idą tą ścieżką, ponieważ dysponowali takim materiałem? Analogicznie Nikola Grbić posiadając bandę rębajłów, stara się dostosować do nich taktykę. Skoro Stefan z Filipem opanowali temat 4 lata temu, to co miał na myśli Gogol? Masa pytań, a Twój post rzuca tylko snop światła na ten kolosalny temat, który jest powszechnie ignorowany. To śmieszne, że oglądam jakieś 10 meczy koszykówki na rok, NBA znam ze skrótów ale nie mam żadnych problemów z nakreśleniem zmiany roli środkowego we współczesnej koszykówce (czyli czemu Gortat to dinozaur dyscypliny), kultu trójek, obumieraniu gry na średni dystans... Może ktoś te lamenty przeczyta i coś drgnie w temacie :D .
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: drukjul »

TommyLeeJones pisze:Zgadzam się z Tobą drukjulu i sam mam podobne wnioski, Heynenowi w dużej mierze udało się wyeliminować te tragikomiczne ilości błędów popełnianych na zagrywce przez naszą kadrę. Przez lata widzieliśmy jak nasi nie narzucają presji na zagrywce za to dużo psują. I to jest postęp ale czy wszyscy pójdą tym tropem? Reszta świata bombarduje serwisem aż miło i ani myślą tego zmieniać. Także i u nas widać tendencję do stawiania na zagrywkę z wyskoku, juniorzy strzelają jeden za drugim.

A może zarówno Antiga, de Giorgi jak i Heynen idą tą ścieżką, ponieważ dysponowali takim materiałem? .
To na pewno - myślę, że także filozofia samego Heynena zakłada, że taktykę, a więc kalkulację ryzyka na zagrywce każdorazowo trzeba dostosować do konkretnych wykonawców i do ich możliwości.

Ale trzeba też powiedzieć sobie, że tak się złożyło że akurat w III rundzie wśród "6" zespołów, tym razem z Kubiakiem i Zatorskim to my mogliśmy się pochwalić najlepszym przyjęciem, bo "rezerwowa" para przyjmujących Brazylii (Lipe-Douglas) w sytuacji kontuzji podstawowych zawodników była jaka była, a ponadto do III rundy nie weszła Francja, którą szczególnie przy parze Kevin Tille-Ngapeth ma tak dobre i stabilne przyjęcie, że dalej trudno jest nam naszą zagrywką odrzucić trójkolorowych siatki. Także Argentyna chyba jednak wcale nieprzypadkowo sprawiła nam na tym turnieju takie kłopoty - to drużyna mająca w ostatnich latach gigantyczne problemy w ataku, natomiast na pewno dalej jest drużyną bardzo dobrze przyjmującą i to szczególnie dobrze przyjmującą właśnie floaty, które w stosunku do innych zespołów z czołówki - jak z Amerykanami w półfinale i Brazylijczykami z ścisłym finale - bywają często naszą najgroźniejszą bronią.

Nasza "zoptymalizowana" zmienna zagrywka - bardzo dobrze się sprawdzała z Serbami, Włochami, Amerykanami, a nawet Brazylijczykami przy parze Lipe-Douglas (którzy dodatkowo, jak już źle sobie przyjmą, to nie mają potem swobody choćby takiego Lucarelliego na wysokiej piłce) ale już Francuzów, czy też Argentyńczyków na tym turnieju jakoś nie była w stanie od siatki odrzucić. Ważna była też niewątpliwie spowodowana chorobą absencja Kubiaka, który przecież nie tylko w tym sezonie jest naszym najgroźniejszym i najbardziej stabilnym zawodnikiem jeżeli chodzi o zagrywkę atakującą. Zabrakło jednego, ale bardzo ważnego czynnika korzyści, wzrosły koszty (błędy) i rachunek "zoptymalizowanej zagrywki" przestał się w tych przegranych meczach nagle nam zgadzać.

W przypadku regularnej zagrywki atakującej - jaką dysponują Amerykanie - właściwie nie ma zespołów na nią mniej, lub bardziej odpornych, są tylko źle trafieni, więc nie sądzę żeby takie drużyny jak USA, czy Rosja ze swojej najgroźniejszej broni w najbliższym czasie rezygnowały.
SuperJ
Posty: 93
Rejestracja: 8 lip 2012, o 22:01
Płeć: M
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: SuperJ »

Szlag kulery nie wiezmie!
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

Ech, siatkówka to jednak niszowy sport. W nożnej jest masa ekspertyz o kierunkach futbolu. Analizuje się agresywny futbol Kloppa, doktrynę utrzymania przy piłce i kontroli meczu Guardioli, skupienie na defensywie Simeone, burzliwe dyskusje o przejściu na 4-3-3 z 4-4-2 i jak się to ma do 5-4-1 etc. etc. Wystarczy wstukać w sieć...
Świetna uwaga, jest tylko jedno ale
łatwiej jest urozmaicać taktykę na 110 metrach zamiast 18

w siatkówce przez lata też można było wyróżnić takie smaczki
uniwersalna gra Amerykanów
zabawa siatkówką Brazylijczyków
nie dopuszczamy piłki w pomarańczowe Francuzów
siatkówka pierwszego piętra Kubańczyków
Siłowa gra Rosjan/Bułgarów
Perfekcyjna taktycznie gra Włochów
Improwizowana gra Irańczyków
i nasza, która poniekąd łączyła wszystkie te elementy, w zależności od formy i przygotowania zawodników

Oczywiście to co napisałem, należy traktować jako dużo uproszczenie. Siatkówka też ewoluuje, te kultury gry coraz bardziej się mieszają i dużo zależy od wykonawców.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: ursula127 »

złota zdobyliśmy dzięki metamorfozom Kurka ,Drzyzgi i wejściu na kosmiczny poziom odbioru przez Zatorskiego .Jeśli to nie zasługa Vitala to czyja panowie (tfu) experci forumowi?
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Marcy$ »

Tu nie trzeba głębokiej analizy. Prawie identyczny skład rok temu a wynik zgoła inny. I tyle.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: jaet »

Nie no, odbieranie teraz zasług Heynenowi jest przegięciem. Tym bardziej, że w podobnej sytuacji 4 lata temu, Antiga został w Polsce bogiem i ten dogmat nadal wielu forumowiczów tutaj obowiązuje. A przecież personalnie byliśmy 4 lata temu znacznie silniejsi i graliśmy w Polsce.
Mieszko niespecjalnie się w swoim stwierdzeniu rozwinął, więc trudno powiedzieć, co tak właściwie miał na myśli, ale to jak my w trakcie turnieju rośliśmy jako drużyna i jako jej pojedyncze elementy z Kurasiem na czele, każe złożyć trenerowi głęboki ukłon. Podobnie kwestie fizyczne, obok nas jedynie Amerykanie wyglądali w tym elemencie do końca turnieju dobrze. A przecież wielu rodzimych fachowców wieszało psy za ten aspekt na trenerach. O taktyce nawet nie wspominam, bo moim zdaniem to jeden z najmocniejszych punktów tego sztabu. Wystarczy raz jeszcze popatrzeć na mecz z Amerykanami...
Przyszłość jest niewiadomą, bo żaden trener w naszej "nowożytnej" historii nie pociągnął tych pierwszych sukcesów dalej. Ale też Heynen będzie w zupełnie innej sytuacji, dojście Leona daje reprezentacji takiego kopa, że trudno będzie tego pasma nie utrzymać. Dodatkowo wchodzi cała fala młodych mistrzów świata, wrócą zapewne zdrowsi i silniejsi Mika i Kłos. Jedyne co może zaszkodzić, to jakieś kwasy wewnątrz reprezentacji i cała głowa trenera w tym, żeby do takiej sytuacji nie doszło. Na szczęście przykład Antigi wiele może nauczyć i jest z czego wyciągać wnioski.
Ostatnio zmieniony 2 paź 2018, o 08:08 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Marcy$ »

Łatwiej będzie też utrzymać się na topie niż ostatnio dlatego, że drużyna zostaje w komplecie. Ostatnio jednak połowa zawodników kluczowych odeszła.

Złota nikt nie gwarantuje, ale obecna repra + Leon + młodzi + Mika.... jesteśmy na topie.
zibibobi
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2009, o 20:21
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: zibibobi »

Trochę w innej sprawie, ale w kontekście związanym z MŚ. Pan Prezydent A. Duda uhonorował naszych siatkarzy oraz inne osoby ze sztabu odznaczeniami państwowymi. Jak zauważyłem otrzymali je, oprócz Kurka, Konarskiego, Kubiaka czy Zatorskiego także inni zawodnicy m.in. Kwolek, Śliwka, Schulz, Wojtaszek. Wśród wyróżnionych nie było m.in. Nowakowskiego, Kochanowskiego czy Drzyzgi.Nie zasłużyli na odznaczenia?
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: TommyLeeJones »

dyletant pisze:Świetna uwaga, jest tylko jedno ale
łatwiej jest urozmaicać taktykę na 110 metrach zamiast 18
Tymczasem w kolejnym akapicie tego samego postu ;) ...
TommyLeeJones pisze:A w siatkówce mamy jedno zdanie Gogola :| . Przy czym zdaję sobie sprawę, że nożna daje większy wachlarz możliwości, w siatce trudniej jest grzebać, biorąc pod uwagę chociażby ilość zawodników i wielkość boiska. Trudniej o rewolucyjne zmiany.
Także obaj się co do tego zgadzamy :D . Co do dalszej części Twojego postu, tak właśnie jest, są smaczki, które na 99% opierają się na jakiejś filozofii gry, predyspozycjach zawodników, statystykach typu: "przy takim i takim ustawieniu w przyjęciu mamy je lepsze o 6%" albo "gdy libero stoi w strefie X przy ataku ze strefy Y to..." A ile razy widzieliśmy jakąś konkretną analizę? Rozłożenie na czynniki pierwsze i przedstawienie wniosków? Zbyt wiele tego nie ma (i nie jest to łatwe, nie podejrzewam o takie analizy ekspertów Polsatu) toteż na forum siłą rzeczy błądzimy o wiele bardziej, niż fani innych dyscyplin.
drukjul pisze:W przypadku regularnej zagrywki atakującej - jaką dysponują Amerykanie - właściwie nie ma zespołów na nią mniej, lub bardziej odpornych, są tylko źle trafieni, więc nie sądzę żeby takie drużyny jak USA, czy Rosja ze swojej najgroźniejszej broni w najbliższym czasie rezygnowały.
To nieco się kłóci z resztą Twojego posta. Z jednej strony chwalisz naszą efektywną zagrywkę, która wykorzystuje braki w przyjęciu flota u przeciwników, z drugiej strony twierdzisz, że przy regularnej zagrywce atakującej są tylko źle trafieni. Dla mnie to jednak jest podział dychotomiczny (albo 4 z wyskoku + 2 flot z wyważeniem ryzyka albo bicie po całości). Speraw na 99,9% wnikliwie ogarnia czemu jego bombardierzy przegrali z zespołem zagrywającym słabiej z wyskoku i z co najmniej dwoma flotowcami na boisku. Nie można przecież powiedzieć, by Amerykanom w tym meczu serwis nie siedział, pruli aż miło. Jeśli dojdzie do wniosku że ten flot się opłaca, ponieważ da się precyzyjniej wykluczyć jednego przyjmującego z akcji, to nakaże chłopakom ten element trenować. Tu właśnie przydałyby się głębsze statystyki, bo nagle wychodzi, że drużynę z ofensywnie nastawionymi przyjmującymi łatwiej ruszyć wspomagając się flotem (tak jak w Twoich przykładach), niż z wyskoku jak Serbowie, którym pary na serwisie odmówić nie można, a jednak nie rozstrzeliwali przeciwnika, samemu będąc wrażliwymi. Rozumując a contrario - we Francuzów należy bić co sił (patrz mecz Serbia - Francja 3:2), niż próbować flota.
To oczywiście moje luźne wnioski, pewnie da się je łatwo obalić ale brakuje mi takich analiz jak piwa po dniu rąbania drewna. Jeszcze człowiek naczyta się tych pustych wywiadów, oklepanych frazesów, banałów, komunałów, haseł etc. etc. A na sam koniec nie wiadomo czemu nagle tak blokujemy i wygrywamy.
rogaliq
Posty: 13
Rejestracja: 16 lut 2012, o 16:39
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: rogaliq »

zibibobi pisze:Trochę w innej sprawie, ale w kontekście związanym z MŚ. Pan Prezydent A. Duda uhonorował naszych siatkarzy oraz inne osoby ze sztabu odznaczeniami państwowymi. Jak zauważyłem otrzymali je, oprócz Kurka, Konarskiego, Kubiaka czy Zatorskiego także inni zawodnicy m.in. Kwolek, Śliwka, Schulz, Wojtaszek. Wśród wyróżnionych nie było m.in. Nowakowskiego, Kochanowskiego czy Drzyzgi.Nie zasłużyli na odznaczenia?
Dwie opcje wchodza w gre.

1) Mieli inne obowiazki (moze rodzinne) i sie nie stawili wiec nie dostali.

2) Nie lubia Andrzeja i wzorem Preisnera nie chca przyjmowac zadnych nagrod/odznaczen z rak PiSowkich.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: jaet »

rogaliq pisze:
zibibobi pisze:Trochę w innej sprawie, ale w kontekście związanym z MŚ. Pan Prezydent A. Duda uhonorował naszych siatkarzy oraz inne osoby ze sztabu odznaczeniami państwowymi. Jak zauważyłem otrzymali je, oprócz Kurka, Konarskiego, Kubiaka czy Zatorskiego także inni zawodnicy m.in. Kwolek, Śliwka, Schulz, Wojtaszek. Wśród wyróżnionych nie było m.in. Nowakowskiego, Kochanowskiego czy Drzyzgi.Nie zasłużyli na odznaczenia?
Dwie opcje wchodza w gre.

1) Mieli inne obowiazki (moze rodzinne) i sie nie stawili wiec nie dostali.

2) Nie lubia Andrzeja i wzorem Preisnera nie chca przyjmowac zadnych nagrod/odznaczen z rak PiSowkich.
Śmieszne jest to wartościowanie orderów. Mimo tego, że wkład poszczególnych zawodników był oczywiście różny, to w sporcie zespołowym jakiś kosmos. Nie wiem kto w kancelarii wpadł na ten pomysł, ale wyszło dramatycznie słabo.
Ostatnio zmieniony 2 paź 2018, o 12:45 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: dyletant »

Tymczasem w kolejnym akapicie tego samego postu ;) ...
Faktycznie, ale zobacz o której to pisałem, czytałem jeszcze jednym okiem :D
Nie ma tego faktycznie za dużo, jedyne co mi się teraz kojarzy to jeszcze za czasów LŚ w tvp wzorem Gmocha rysowali strzałki przy rozkładzie ataku w poszczególnych strefach

a co do orderów? Może dostali od Bronka za poprzedni tytuł i nie każdy chciał raz jeszcze?
Zresztą jak mogli cokolwiek przyjmować skoro w Polsce... :D
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
aziente
Posty: 269
Rejestracja: 21 kwie 2012, o 10:02
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: aziente »

Nie należy zapomnieć, mamy specjalistów od tzw. Trash-talk* i to robiło ogromną robotę ;) zazwyczaj to my prowokujemy (zagotowanie Urosa i Sandera) niż jesteśmy prowokowani (vide Iran); niewielu znajdzie się takich chamów na boisku jak walczak Kubiak! pamiętacie Szalpuka jak po każdej akcji patrzył na drugą stronę, co okrzyknięto jako przekomiczne?
Włoski środkowy po akcji przykładał sobie dłoń do ust <jakby je zakrywał> i ciągle coś mówił w naszą stronę. Uros w tym drugim meczu to zamiast grać to chętnie wyjaśniłby dyskusje już nie-przez-siatkę.
Element psychologiczny jest bardzo istotny, co potwierdza dyspozycja pana Kurka "on gra świetnie, tylko musi się odblokować" - i się odblokował; zwłaszcza jak ktoś jest podatny na emocje, patrz Uros Kovacevic :D niedokładne przyjęcie -> niezakończony atak, następna zagrywka skrót na niego -> też niedokładne przyjęcie -> żaden gracz po naszej stronie nie powie przecież nic się nie stało brate, udało nam się wykonać fajną zagrywkę, tylko krzyczą OOO EEE tak jeeest :D

(*każdy kto grał kiedyś w piłkę wie, że takie rzeczy mają miejsce często i gęsto, jednak do czasu ostatniego wywiadu z Kubiakiem nawet nie wiedziałem, że te działanie ma swoją profesjonalną nazwę)
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: grzegorzg »

TommyLeeJones pisze: Jeśli dojdzie do wniosku że ten flot się opłaca, ponieważ da się precyzyjniej wykluczyć jednego przyjmującego z akcji, to nakaże chłopakom ten element trenować.
Mysle, że nie jest to tylko kwestia trenowania zagrywki, ale -moze nawet przede wszystkim - treningu przyjecia flota, na co zreszta uwagę zwrócili komentatorzy w trakcie spotkania. Tak jak wspominali, skoro nie zagrywają flotem, to przyjecia prawdopodobnie nie trenują.

Nie lubię przywoływac swoich słów, ale nagle okazuje sie, ze jednak szanowanie zagrywki sie opłaca/moze się opłacac. Cos podobnego... Jak pisałem o bilansowaniu zagrywki i korzyściach płynacych z ilosci zagrywek Łomacza, miedzy innymi podczas rozgrywek LM, to była powszechna bez mała krytyka.
kanimo

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: kanimo »

Umowmy sie, ze sa zespoly bardziej i mniej wrazliwe na flota.
Pewnie Ci bardziej wrazliwi, to wlasnie ekipy same dysponujace glownie mocna, ekipy bardziej silowe, jak Rosjanie, USA, Serbowie.

Tak sie ulozyla drabinka, takie byly reguly gry, ze nie musielismy wygrac z taka Francja, flota odbierajaca lepiej.
No i nastepnym razem przeciwnik moze tez odbior flota potrenowac, samemu wyciagnac jakichs flotowcow, podkrecic ich umiejetnosci. Albo w innym systemie trafimy na taka Francje i zeby przejsc, trzeba bedzie wygrac.

Najlepiej to miec zmiennosc, mozliwosc wzmocnienia lub bardzo ostrego flota. Z eliminacja bledow. Bowiem Pit ma fajnego flota ale bywaly momenty, ze duzo psul w koncowkach oraz bywalo, ze zmniejszal agresywnosc i robil sie balon (nie na tych MS tylko wczesniej). W 2014 tez sporo zawalczylismy flotem, ale byl ostry i mniej psulismy, choc wiecej niz obecnie.
Jednoczesni, Ci co maja mocna i nie psuja nadmiernie, mieli teraz u Vitala zielone swiatlo. Nawet Drzyzga majacy niezlego flota probowal tutaj zmieniac forme zagrywki. Wiec rozklad np 3:3 z mozliwoscia wejscia na zagrywka goscia, ktory cos zmieni i potrafi to zrobic nawet wyciagniety z kwadratu. Albo w ogole da dluga zmiane na pozycji, zeby zmienic charakter gry. Albo gracze majacy obie formy.
Heynen mial takich graczy i to wykorzystal. Ta druzyna ma naprawde swietny potencjal na zagrywce.
Maximus2
Posty: 279
Rejestracja: 4 paź 2016, o 14:20
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Maximus2 »

Nie wszyscy mogli pojawić się na uroczystości, Fabiana Drzyzgę zatrzymały obowiązki rodzinne związane z urodzoną niedawno córeczką.
W rozmowie z Onetem Ryszard Czarnecki zapewnił jednak, że wszyscy zasłużeni zostaną odznaczeni w innym terminie. - Na odznaczenie Vitala Heynena zgodzić musi się jego kraj, takie jest prawo. Czekamy na zgodę Królestwa Belgii. Więc pewnie jeszcze będą dwie uroczystości, dla tych, którzy dziś nie mogli odebrać ze względów rodzinnych i dla trenera - powiedział wiceprezes PZPS.
https://sport.onet.pl/ofsajd/prezydent- ... q3#slajd-1
Marcy$
Posty: 2082
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Marcy$ »

aziente pisze:Nie należy zapomnieć, mamy specjalistów od tzw. Trash-talk* i to robiło ogromną robotę ;) zazwyczaj to my prowokujemy (zagotowanie Urosa i Sandera) niż jesteśmy prowokowani (vide Iran); niewielu znajdzie się takich chamów na boisku jak walczak Kubiak! pamiętacie Szalpuka jak po każdej akcji patrzył na drugą stronę, co okrzyknięto jako przekomiczne?
Włoski środkowy po akcji przykładał sobie dłoń do ust <jakby je zakrywał> i ciągle coś mówił w naszą stronę. Uros w tym drugim meczu to zamiast grać to chętnie wyjaśniłby dyskusje już nie-przez-siatkę.
Element psychologiczny jest bardzo istotny, co potwierdza dyspozycja pana Kurka "on gra świetnie, tylko musi się odblokować" - i się odblokował; zwłaszcza jak ktoś jest podatny na emocje, patrz Uros Kovacevic :D niedokładne przyjęcie -> niezakończony atak, następna zagrywka skrót na niego -> też niedokładne przyjęcie -> żaden gracz po naszej stronie nie powie przecież nic się nie stało brate, udało nam się wykonać fajną zagrywkę, tylko krzyczą OOO EEE tak jeeest :D

(*każdy kto grał kiedyś w piłkę wie, że takie rzeczy mają miejsce często i gęsto, jednak do czasu ostatniego wywiadu z Kubiakiem nawet nie wiedziałem, że te działanie ma swoją profesjonalną nazwę)
Akurat jak Kubiak Sandera sprowokował to ten zaczął szaleć i grać świetnie. Ewentualnie złamanie Sandera wynikało z celowania w niego zagrywką oraz spadku formy całej drużyny USA po tych chellengach i rozmowach...
Awatar użytkownika
hardy
Posty: 1776
Rejestracja: 9 maja 2010, o 09:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: hardy »

"Postanowieniem Prezydenta RP uhonorowani zostali również nieobecni na spotkaniu: za wybitne zasługi dla rozwoju polskiego sportu, za osiągnięcia sportowe oraz promowanie Polski na świecie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski Piotr Nowakowski, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski Fabian Drzyzga, za zasługi dla rozwoju polskiego sportu, za osiągnięcia sportowe i osiągnięcia w pracy szkoleniowej oraz promowanie Polski na świecie Złotym Krzyżem Zasługi Mateusz Bieniek Jakub Kochanowski Grzegorz Łomacz Odznaczenia zostaną wręczone w terminie późniejszym."
Awatar użytkownika
kanap
Posty: 2300
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:02
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: kanap »

My możemy być mocniejsi z Leonem i Miką (chociaż nie wiem kiedy ten zawodnik będzie zdrowy). Brazylia też pewnie będzie mocniejsza z Lealem i Lucarellim.
Co do zagrywki dla mnie i tak proporcja 4 mocno serwujących do 2 plasiarzy to jest najlepszy wariant.
8 lat polscy siatkarze będą Mistrzami Świata :]
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2562
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Murilo0 »

To że wygraliśmy z USA wcale nie oznacza, że mieliśmy od nich lepszą zagrywkę. Wygraliśmy bardziej kompletną, lepszą grą w pozostałych elementach. Dopóki im siedziała mocna to pomimo starań i "lepszej zagrywki" sety przegrywaliśmy.
All work and no play makes Jack a dull boy...
Awatar użytkownika
matiz99
Posty: 77
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:10
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: matiz99 »

Czy pamięta ktoś jak nazywa się forum na którym są do pobrania całe mecze siatkarskie? Potrzebuję kilka meczów z tego mundialu. :D
,,Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!"
Zdzisław Ambroziak
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: ursula127 »

Murilo0 pisze:To że wygraliśmy z USA wcale nie oznacza, że mieliśmy od nich lepszą zagrywkę. Wygraliśmy bardziej kompletną, lepszą grą w pozostałych elementach. Dopóki im siedziała mocna to pomimo starań i "lepszej zagrywki" sety przegrywaliśmy.
kanimo pisze:Umowmy sie, ze sa zespoly bardziej i mniej wrazliwe na flota.
Pewnie Ci bardziej wrazliwi, to wlasnie ekipy same dysponujace glownie mocna, ekipy bardziej silowe, jak Rosjanie, USA, Serbowie.

Tak sie ulozyla drabinka, takie byly reguly gry, ze nie musielismy wygrac z taka Francja, flota odbierajaca lepiej.
No i nastepnym razem przeciwnik moze tez odbior flota potrenowac, samemu wyciagnac jakichs flotowcow, podkrecic ich umiejetnosci. Albo w innym systemie trafimy na taka Francje i zeby przejsc, trzeba bedzie wygrac.
jaki to pech ,że to my wygraliśmy te mistrzostwa a nie Francuzi czy Amerykanie czy inni Włosi :D
Ile pięknych teorii legło w gruzach :D
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Awatar użytkownika
Angulo
Posty: 362
Rejestracja: 30 cze 2011, o 18:52
Płeć: M
Kontakt:

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Angulo »

aziente pisze:Nie należy zapomnieć, mamy specjalistów od tzw. Trash-talk* i to robiło ogromną robotę ;) zazwyczaj to my prowokujemy (zagotowanie Urosa i Sandera) niż jesteśmy prowokowani (vide Iran); niewielu znajdzie się takich chamów na boisku jak walczak Kubiak! pamiętacie Szalpuka jak po każdej akcji patrzył na drugą stronę, co okrzyknięto jako przekomiczne?
Włoski środkowy po akcji przykładał sobie dłoń do ust <jakby je zakrywał> i ciągle coś mówił w naszą stronę. Uros w tym drugim meczu to zamiast grać to chętnie wyjaśniłby dyskusje już nie-przez-siatkę.
Element psychologiczny jest bardzo istotny, co potwierdza dyspozycja pana Kurka "on gra świetnie, tylko musi się odblokować" - i się odblokował; zwłaszcza jak ktoś jest podatny na emocje, patrz Uros Kovacevic :D niedokładne przyjęcie -> niezakończony atak, następna zagrywka skrót na niego -> też niedokładne przyjęcie -> żaden gracz po naszej stronie nie powie przecież nic się nie stało brate, udało nam się wykonać fajną zagrywkę, tylko krzyczą OOO EEE tak jeeest :D

(*każdy kto grał kiedyś w piłkę wie, że takie rzeczy mają miejsce często i gęsto, jednak do czasu ostatniego wywiadu z Kubiakiem nawet nie wiedziałem, że te działanie ma swoją profesjonalną nazwę)
Czego oczywiście nasi szanowni komentatorzy nie raczyli zauważać i twierdzili, że zawsze to nasz rywal prowokował...
Awatar użytkownika
kanap
Posty: 2300
Rejestracja: 24 wrz 2009, o 17:02
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: kanap »

Rozmowa z Gibą
Ciekawe spostrzeżenie o Rosji, kto nie pomyślał że tak grającą w LN Rosję będzie ktoś w stanie powstrzymać. W Rosji już wręczali im złote medale, co mówił były trener Alekno, pojechali na MŚ i rozczarowanie.
jarek8dywan
Posty: 591
Rejestracja: 24 sie 2008, o 21:57
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: jarek8dywan »

Pol zartem, pol serio - Teraz czeka nas kilka lat suszy. Dlaczego? Nasza druzyna lepiej gra bez roli faworyta. Po MS2014 napompowany balon pekal z kazdym turniejem, az dano sobie spokoj z zadaniami dot. przywiezienia medalu z kazdej imprezy. Tu jechalismy z nadzieja na szostke. Teraz znowu dziennikarze czy dzialacze beda krzyczec przed turniejami, ze minimum to podium, final itd. i znowu beda rozczarowania :p
kanimo

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: kanimo »

To bardziej seri niz zartem. Z rola faworyta bedzie ciezej.
Awatar użytkownika
Murilo0
Posty: 2562
Rejestracja: 11 sie 2010, o 09:11
Płeć: M

Re: Mistrzostwa Świata 2018

Post autor: Murilo0 »

ursula127 pisze: jaki to pech ,że to my wygraliśmy te mistrzostwa a nie Francuzi czy Amerykanie czy inni Włosi :D
Ile pięknych teorii legło w gruzach :D
Oskarżanie mnie o hejtowanie naszej reprezentacji to strzał kulą w płot ;) Byliśmy najlepszą drużyną, ale nie byliśmy najlepsi we wszystkich elementach. Myślę, że gdybyśmy mieli zagrywkę taką jak Amerykanie, wygralibyśmy z nimi łatwiej.
All work and no play makes Jack a dull boy...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mistrzostwa Świata”