Stabilizator na kostkę

O.S.T.Ry
Posty: 3
Rejestracja: 23 mar 2008, o 13:22
Płeć: M

Stabilizator na kostkę

Post autor: O.S.T.Ry »

chodzi mi tu o Active Ankle T2 i McDavid ANKLE X 189. NIe wiem który wybrać. Proszę o jakieś opinie! :D
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Arff »

pfff... co za różnica... i jedno i drugie tak samo szkodzi... dla informacji stabilizator kostki to takie niewdzięczne urządzenie które mimo że podtrzymuję kostkę PO urazach (bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś to nosił profilaktycznie) i zmniejsza prawdopodobieństwo ponownego urazu, powoduje znaczne osłabienie mięśni podtrzymujących staw skokowy... człowiek to istota wszechstronna i potrafi sobie takie rzeczy sama stworzyć i to za darmo !!! ( jakbym słyszał te reklamy na eurosport absolutely free :D ) wystarczy odpowiednio wyćwiczyć te mięśnie o których pisałem wyżej i mamy swój własny, naturalny, darmowy i najwygodniejszy stabilizator ;p proponuje iść do pierwszego lepszego fizjoterapeuty a wytłumaczy jak to zrobić bo ja ekspertem nie jestem...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
O.S.T.Ry
Posty: 3
Rejestracja: 23 mar 2008, o 13:22
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: O.S.T.Ry »

nie interesowało mnie co sądzisz o graniu w stabilizatorze. Owszem może i staw się osłabia ale jakoś większość siatkarzy gra w czymś takim i to gra na wysokim poziomie. Może Ty jesteś taki świetny i w ogóle że potrafisz sobie wyćwiczyć mięśnie do tego stopnia że kostki nie skręcisz ale nie wszyscy są tak genialni. Ja bynajmniej pozostanę przy stabilizatorze!
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Arff »

proszę bardzo noś stabilizator i skręć staw skokowy idąc na trening albo do szkoły na byle dołku... bo same więzadła stawu nie utrzymają... a jeśli nie mają pomocy mięśni prędzej czy później na byle przeciążeniu nie wytrzymają... co wolisz ?? skręcić staw i wrócić do gry po 2-3 tygodniach czy zerwać więzadła i mieć operacje z którą borykać się trzeba do końca życia... obrzęk ze stawu zejdzie ale więzadła się nie zrastają...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
pseminho
Posty: 8
Rejestracja: 27 gru 2007, o 14:41
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: pseminho »

arff niestety już któryś raz czytam opinie podobną do Twojej że stabilizator to zło . . .

nie mogę się z tym zgodzić ponieważ stabilizatory mogą pomóc podczas gry uchronić się przed kontuzją, a kolan nie osłabią jeżeli będziesz spędzał w nich 3 godziny na meczu

więc przy normalnym treningu siłowym wszystko będzie ok :)

jednak co do pytania to odpowiedzieć nie potrafię bo nie używałem
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Arff »

nikt tu nie napisał że stabilizatory osłabiają kolana... a jeżeli chcemy się uchronić od kontuzji podczas meczu można zawsze tejpowac staw skokowy... co nie jest tak opłakane w skutkach...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
O.S.T.Ry
Posty: 3
Rejestracja: 23 mar 2008, o 13:22
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: O.S.T.Ry »

nie no z tym tejpowaniem to elo pomysł <lol>. Uczepiłeś się tego stabilizatora jak by to było jakieś niewiadomo jakie zło. Tylu ludzi w tym gra i żyje. Ja tez od pół roku trenuje w stabilizatorze i już nie raz uratował mnie on przed ponownym skręceniem stawu.
pseminho
Posty: 8
Rejestracja: 27 gru 2007, o 14:41
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: pseminho »

Arff pisze:nikt tu nie napisał że stabilizatory osłabiają kolana... a jeżeli chcemy się uchronić od kontuzji podczas meczu można zawsze tejpowac staw skokowy... co nie jest tak opłakane w skutkach...

sorry, nie nauczyli czytać ze zrozumieniem :D

a btw to kolano psują :) bo wszelkie wstrząsy, przegięcia przechodzą od razu na kolano :)

a tejpowanie jak najbardziej ok :)
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Arff »

Tylu ludzi w tym gra i żyje. Ja tez od pół roku trenuje w stabilizatorze i już nie raz uratował mnie on przed ponownym skręceniem stawu.
Zawodnicy zakładają stabilizatory tylko i wyłącznie na mecz... każdy szanujący się trener nie pozwoli swojemu zawodnikowi trenować w stabilizatorze... na meczu jednak jest podwyższony poziom ryzyka kontuzji... bo zawodnicy grają bardziej ofiarnie... raz na tydzień nie zaszkodzi, ale na trening... pfff...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Rupert
Posty: 1
Rejestracja: 25 kwie 2008, o 09:16
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Rupert »

O.S.T.Ry pisze:chodzi mi tu o Active Ankle T2 i McDavid ANKLE X 189. NIe wiem który wybrać. Proszę o jakieś opinie! :D
Zwykle nie udzielam się na forum ale temat jest mi znany więc:

1) Polecam Active Ankle T2. Chyba większość zawodników używa ten model. Kiedyś chciałem kupić model Mc Davida ale podobno model typowy (jak Active Ankle) został wycofany z produkcji i wprowadzili jakiś nowy który mi w ogóle nie leżał. Strasznie rozpychał but. W każdym razie ja gram w Active Ankle i jestem bardzo zadwolony. Uważaj na rozmiar - są ogłoszenia w internecie że spradadzą goście ale często mają jeden rozmiar. Ja noszę numer buta 43 i mam rozmar M. W internecie chcieli mi sprzedaż rozmiar XL twoerdząc że jest uniwersalny. No chyba jednak nie jest. W polsce jest dystrybutor tych stabilizatorów i na jego stronie jest tabela z rozmiarami. Warot sprawdzić. Niestety nie pamiętam nazwy firmy ale znajdziesz przez google.

2) Na wielu forach jak mantra jest powtarzana teza żeby nie nosić stabilizatora bo obciąża to kolano, itd. Wszystko zalezy od tego ile razy miało się uszkodzony staw skokowy. Jak skręcisz raz to jeszcze nie jest problem. Ja miałem skręcenie stawu 4 razy. Przy normalnym chodzeniu i bieganiu nie mam problemu ale jest coś takiego że stopa ma wtedy tendencję do "podwijania" i znacznie łatwiej dochodzi do skręcenia niż u osoby która takiej kontucji nie miała. I to nie tylko w sytuacji jak naskoczysz komuś na stopę albo ktoś cię przepchnie trochę w bloku tylko np. przy ataku czy normalnej gdze na boisku. Wtedy stabilizator jest NAPRAWDĘ UŻYTECZNY.

3) Według mnie używanie stabilizatora wcale nie obciąża bardzej kolana. Tak można mówić jak się stabilizatora nie nosi. Ja (zresztą po rozmowach z lekarzami ortopedami) nie zakładam stabilizatora na rozgrzewkę ale to głównie żeby lepiej rozruszać staw przed grą. Ale już na rozgrzewkę ataku zawsze zakładam. Stabilizatora w grze właściwie nie czujesz, staw skokowy pracuje naromalnie, też amortyzuje więc tutaj nie leży problem. Jedyny problem może byś taki że przy jakiejś skomplikowanej ewolucji na parkiecie (którą potrafię sobie wyobrazić) nie mając stabilizatora mógłbyś skręcić nogę ale że trzyma cię stabilizator to uszkodzisz kolano. Ale to trochę teoria bo to zawsze może się zdarzyć i tak naprawdę to nie będzie wina stabilizatora tylko twojej koordynacji ruchowej i wyćwiczenia organizmu.

Pozdrawiam
R

Wniosek jest taki że póki nie masz problemu to nie ma po co nosić stabilizatora. Ale jak ci się powtórzą urazy stawu skokowego to wszystkim polecam takie rozwiązanie.
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Arff »

Wniosek jest taki że póki nie masz problemu to nie ma po co nosić stabilizatora. Ale jak ci się powtórzą urazy stawu skokowego to wszystkim polecam takie rozwiązanie.
a ja w takiej sytuacji polecam dobrego rehabilitanta, bo po każdym urazie wszystko zależy od dobrze poprowadzonej rehabilitacji... oczywiście masz tendencję do podwijania, po skręceniu stawu, ale można to załatwić treningiem odpowiednich mięśni, taki naturalny (czyt. lepszy) stabilizator...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
czarek 2005
Posty: 1
Rejestracja: 26 kwie 2008, o 20:59
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: czarek 2005 »

ACTIVE ANKLE T2 SUPER CENA NA ALLEGRO 170ZL ZA SZTUKE!!!
ALBO MCDAVID 199.00 NO TROCHE KOSZTUJE ALE JAK KUPIC TO COS DOBREGO :D

SIEMKA !!!
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2008, o 09:48 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: siemka. Ale koniecznie napraw Caps Lock w klawiaturze!
wasilChemik
Posty: 11
Rejestracja: 22 wrz 2007, o 14:05
Płeć: M
Kontakt:

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: wasilChemik »

a ja się zgodze z Arffem bo mówi prawdę.Jeśli szykuje się jakiś mecz-owszem,można założyć jeżeli miało się uraz.
Ale na treningach-tak jak mi mówił trener- kilka razy i dość.
UKS Chemik Olsztyn
rafaello
Posty: 2
Rejestracja: 16 gru 2009, o 14:01
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: rafaello »

Polecam stabilizatory oppo. Korzystałem z usług tej firmy i jestem bardzo zadowolony. Stabilizator kostki usztywnił mi ją idealnie z tymże dalej mogłem nią w miarę swobodnie poruszać. Polecam wszystkim.
wianek07
Posty: 81
Rejestracja: 7 gru 2009, o 00:10
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: wianek07 »

Teraz przypomniała mi się historia, którą opowiadał lekarz Sebastiana Świderskiego jak jeszcze grał w Stilonie. Kiedyś Świder skręcił kostkę i leczył się u Pana Wodniczaka, który mówi Sebastian, jesteś po kontuzji w czasie meczu i treningu graj w stabilizatorze, a normalnie ćwicz nogę na siłowni i ćwiczenia które Ci dam. Sebastian kupił zalecany stabilizator, ubrał na trening i ćwiczył atak z drugiej linii. Dostał piłkę na drugą linie, zaaajj..., znaczy uderzył z dużą siłką, przeleciał przez środkową linię i nagle stabilizator połamał się w drobny mak, ale przynajmniej noga cała była;P
Arff
Posty: 7145
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 08:15
Płeć: M
Lokalizacja: lublin

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Arff »

Ja tylko przypominam o konieczności wykonywania dodatkowych ćwiczeń w przypadku grania w stabilizatorze... każdy profesjonalny zawodnik, jeśli chce grać w stabilizatorze, musi takowe ćwiczenia wykonywać...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
wianek07
Posty: 81
Rejestracja: 7 gru 2009, o 00:10
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: wianek07 »

oczywiście, wszyscy zawodnicy na siłowni oraz innych zajęciach usprawniających ćwiczą bez stabilizatora. Lepiej nie grać w stabilizatorze skoro nie ma nadmiernej potrzeby. Ostatnio widziałem Świdra po kontuzji jak ćwiczył na takiej jakby połowie piłki rehabilitacyjnej, wchodził na nią, musiał ustać na jednej nodze i schodził.
Bartek
Posty: 49
Rejestracja: 23 kwie 2008, o 17:24
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Bartek »

A co sądzicie o stabilizatorach Mueller??? :D
Opłaca się je kupić?? :D
Nowy
Posty: 219
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:02
Płeć: M
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Nowy »

O stabilizatorach sądzę to, że najlepsza jest pełna rehabilitacja.
bws34
Posty: 11
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 13:44
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: bws34 »

A ja polecam X189.Używam go sam i jest bardzo dobrym stabilizatorem jak dla mnie.
Awatar użytkownika
Guilder
Moderator
Moderator
Posty: 4058
Rejestracja: 11 maja 2008, o 00:23
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Guilder »

Nowy pisze:O stabilizatorach sądzę to, że najlepsza jest pełna rehabilitacja.
A nie jest przypadkiem tak, że nawet zdrowi gracze je noszą, żeby zmniejszyć ryzyko zerwania torebki stawowej, czy też skręcenia kostki?
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Nagor »

Są też kontuzje nie do wyleczenia, np pęknięta rzepka. Nie przeszkadza to w grze, ale stabilizator trzeba.
...
rafaello
Posty: 2
Rejestracja: 16 gru 2009, o 14:01
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: rafaello »

O.S.T.Ry pisze:chodzi mi tu o Active Ankle T2 i McDavid ANKLE X 189. NIe wiem który wybrać. Proszę o jakieś opinie! :D
Zdecydowanie odradzam oba i polecam produkty OPPO.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: hubert »

Dennis Guilder pisze:
Nowy pisze:O stabilizatorach sądzę to, że najlepsza jest pełna rehabilitacja.
A nie jest przypadkiem tak, że nawet zdrowi gracze je noszą, żeby zmniejszyć ryzyko zerwania torebki stawowej, czy też skręcenia kostki?
Stabilizator przejmując funkcje ścięgnien/więzadeł osłabia je i często ktoś kto zacznie grać w stabilizatorze musi w nim grać już przez cały czas. Stabilizator jest bez wątpienia wskazany wtedy gdy uraz jeszcze jest nie wyleczony a grać trzeba (oczywiście najlepiej unikać takiej sytuacji).
W amatorskiej siatkówce lepiej sobie odpuścić miesiąc i porządnie zrobić rehabilitację.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: hubert »

Nagor pisze:Są też kontuzje nie do wyleczenia, np pęknięta rzepka. Nie przeszkadza to w grze, ale stabilizator trzeba.
Nieprawda. http://www.carolina.pl/article.php?id=125
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: jaki stabilizator na kostke??

Post autor: Nagor »

hubert pisze:
Nagor pisze:Są też kontuzje nie do wyleczenia, np pęknięta rzepka. Nie przeszkadza to w grze, ale stabilizator trzeba.
Nieprawda. http://www.carolina.pl/article.php?id=125
No dobra, ale dla takich osób jak ja operacja niesie za sobą pewne ryzyko. Ortopeda poinformował mnie, że istnieje opcja zabiegu, ale wcale nie załatwi on problemu. Może się zdarzyć, że wtedy nie mógłbym już uprawiać sportu. A teraz spokojnie mogę, przy użyciu stabilizatora.

A operację może zrobię sobie już w takim wieku, kiedy nie będę musiał skakać, biegać itd., w przypadku kiedy znów odezwie się ból.
...
lauba
Posty: 17
Rejestracja: 1 lis 2009, o 22:30
Płeć: M

Rodzaj stabilizatora

Post autor: lauba »

Witajcie.Jestem świeżo po zdjęciu gipsu z nogi, miałem mieć jeszcze szynę 11 dni [razem 24 dni w gipsie] ale nie załozyłem szyny bo lekarz dał się namówić na stabilizator.
Posiadam stabilizator sznurowany - http://[REKLAMA]/item858306199_orteza_ ... tki_l.html o,taki http://erhem.pl/produktyfoto/ERH-49%28I%29.jpg
i mam do tego pare pytań:
1)Ogólnie jaki stabilizator byłby lepszy do grania ?? Ten który posiadam czy bym musiał kupić : http://[REKLAMA]/item867880489_stabili ... _t2_m.html ? Taki : http://select-polska.pl/images/suppkost.jpg[
2)Który chroni bardziej przed kolejnym skręceniem/który jest bezpieczniejszy??
Chodzi mi głownie o bezpieczenstwo a nie np. że snurowany się dłużej zakłada czy jest mniej wygodny.Dodam, że gram w Beyondach MT.Pozdrawiam i czekam na jakies sensowne wypowiedzi

Zamiast reklama wpiszcie allegro. pl i zobaczycie aukcję.Dzieki
ManiekCDL
Posty: 1
Rejestracja: 28 lut 2010, o 13:39
Płeć: M

Stabilizator.

Post autor: ManiekCDL »

Witam, mam pytanie, jaki stabilizator kupic gdy mialem naderwany woreczek stawowy, prawej kostce. Jakis ktory by obejmowal znizke, ktora jest za okazaniem recepty. Poprosze o jakies linki.

P.S Jak by to mialo znaczenie mam na tej samej nodze stabilizator na kolano, bo mialem zerwane wiezadka krzyzowe tylne w kolanie w ta sama noga.

Pozdrawiam i dziekuje z gory za pomoc.
gradu
Posty: 27
Rejestracja: 2 lip 2010, o 21:10
Płeć: M
Lokalizacja: Piła

Stabilizatory kostki.

Post autor: gradu »

Witam, otóż w moim klubie trener kazał kupić stabilizatory na kostkę i nosić je na treningi i wgl. Ale wyczytałem gdzieś, że osłabiają one kostkę i jak nie trzeba to lepiej żeby nie nosić. Będę miał 3-4 treningi dziennie więc nie wiem co mam zrobić.
SynapsaSport
Posty: 13
Rejestracja: 5 sie 2010, o 20:17
Płeć: M
Kontakt:

Re: Stabilizatory kostki.

Post autor: SynapsaSport »

Stabilizatory stawu skokowego nie osłabiają kostki, "rozleniwiają" tylko mięśnie, które stabilizują staw. W wielu klubach noszenie przez zawodników stabilizatorów stawu skokowego w trakcie meczu lub treningu jest wymagane przez trenerów (niektórzy zawodnicy mają ten obowiązek zapisany w kontraktach). Stabilizator zabezpiecza przed przypadkowym skręceniem stawu jednak daje złudne poczucie bezpieczeństwa bo w niektórych sytuacjach (np zeskok na nogę innego zawodnika lub na piłkę) nie jest w stanie uchronić przed urazem, a "wyłączając" pracę mięśni i eliminując ruch w niektórych płaszczyznach może przyczyniać się do uszkodzeń więzadeł stawów śródstopia, których leczenie jest zdecydowanie bardziej skomplikowane.
Osobiście uważam, że na meczu zawodnik powinien używać stabilizatora, zaś na treningach powinien po prostu uważać.
Paweł Szczerbicki
Centrum Rehabilitacji Sportowej Synapsa Sport
ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening”