PlusLiga sezon 2022/2023, kolejka XXIX

[przemik]

Chłopaki już mieszkania nowe wybierają, wczasy na Seszelach i Malediwach pobukowane, a Wy tu o jakiś plejoffach bajdurzycie. Dajcie żyć

[Arw165]

Gdyby nie brak Bieńka i chory Lanza mógł te mecz się inaczej potoczyć. Nie sama presja.

[Simao]

Chłopaki już mieszkania nowe wybierają, wczasy na Seszelach i Malediwach pobukowane, a Wy tu o jakiś plejoffach bajdurzycie. Dajcie żyć

Nie chciałem tego pisać przed tym meczem, ale moja osobista teoria może mieć dużo wspólnego z rzeczywistością. Wielu graczy Skry nie będzie już zawodnikami tego klubu w kolejnym sezonie. Dlatego nie zależało im na play-off, bo wolą szybciej zakończyć sezon, odpoczywać i myśleć już o nowym klubie, niektórzy reprezentacji. Podejrzewam, że tymi ostatnimi dobrymi meczami niektórzy gracze już zapewnili sobie dobre kontakty w innych klubach. To jest może przykre, smutne, ale takie jest życie. Natomiast przyszli gracze chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, swoją jakość, umiejętności i profesjonalizm.

[kamil1999]

Gdyby nie brak Bieńka i chory Lanza mógł te mecz się inaczej potoczyć. Nie sama presja.

Tylko, że Olsztyn też nie grał w optymalnym składzie i zamiast Lipińskiego robiącego w tym meczu zawrotne 35% skuteczności ataku to mógł zagrać bardzo dobrze grający w tym sezonie Karlitzek

[kamil1999]

Gdyby nie brak Bieńka i chory Lanza mógł te mecz się inaczej potoczyć. Nie sama presja.

Tylko, że Olsztyn też nie grał w optymalnym składzie i zamiast Lipińskiego robiącego w tym meczu zawrotne 35% skuteczności ataku to mógł zagrać bardzo dobrze grający w tym sezonie Karlitzek

[PIECHuuRR]

[post skasowany]

[Demandred]

Gdyby nie brak Bieńka i chory Lanza mógł te mecz się inaczej potoczyć. Nie sama presja.

Takie życie. Gdyby nie pozrywane Achillesy Papkego 19 lat temu, to Olsztyn też mógłby być mistrzem. A robił wtedy chłop po 550 pkt w sezonie. Przy mniejszej lidze i trzeba było Siebeckiem na ataku orać. Tak to już czasem bywa z chorobami i kontuzjami, ale akurat Skra w tym sezonie mogła sobie zapewnić awans do Play off choćby nie przegrywając z paroma zespołami z ogona.

[hottakesbot]

Ten mecz to podsumowanie całego sezonu Skry XD W Bełchatowie niestety bardzo zabrakło takiego charakternego walczaka jak Piechocki, z nim byłyby play-offy bez problemu.

Fajnie że Nysa w play-off, zobaczymy jak się pokaże Gierżot.

[Szary Wilk]

Nikt nie bronił wygrywać z Barkomem czy Cuprum

[Simao]

Bieniek będzie miał dużo czasu i odpoczynku przed sezonem reprezentacyjnym.

[kamil1999]

Ciekawi mnie swoją drogą czy Butryn pobije rekord Olivy jeśli chodzi o największą ilość asów w jednym sezonie w lidze. Musi jeszcze 11 asów zdobyć by pobić ten rekord

[lukecik]

Szacunek dla Olsztyna za grę na serio i nie odpuszczanie. Skra wyglądała na sparaliżowaną i przestraszoną tym, że znów swój los mają w swoich rękach i ten beznadziejny sezon mogą poniekąd uratować, a na pewno wyjść z tego dołka z twarzą.

Gratulacje dla Nysy, przed sezonem chyba nikt ich nie typował do ósemki.

[dyletant]

Tak dobrze grający Pająk zmienia trochę perspektywę naszych szans w play off. Dobrze, że w pierwszym secie odbudował się Lipiński, którego już bym jako trener pewnie zdjął przed 10 punktem. No i wreszcie świetny mecz Hawryluka, czyścił chłopak w obronie wszystko, przyjęcie też utrzymał.

Pewnie nie pokazali tego w Polskracie, a z kolegą przygotowaliśmy takie o to hasełko, które wywiesiliśmy od razu po drugim secie. Uff jak dobrze, że praca nie poszła na marne, bo mogło to iść w 2 strony.
Ps. Było słychać jak krzyczęliśmy Nysa, Nysa? Gratulacje dla ekipy Pliny.
Ps. 2 9 gwiazdek oczywiście oznacza 9te miejsce Skry

Słodka zemsta za ostatnie play off

[Adamde]

Jak dla mnie o jedna dolna gwiazdka za duzo:) Gdyby Butryn tak gral w kazdym meczu..ahh.. tylko pomarzyc. Pajaka mieszaliscie juz z blotem i jak dla mnie to dzisiaj troszku zamknal wam usta... Tuaniga poczatek w Olsztynie mial jeszcze gorszy. Nic nie mam do Skry, ale gdyby weszli do playoff-ow - przez 3/4 sezonu grajac totalna padake, to byloby to srednio sprawiedliwe.

[dyletant]

Jak dla mnie o jedna dolna gwiazdka za duzo:) Gdyby Butryn tak gral w kazdym meczu..ahh.. tylko pomarzyc. Pajaka mieszaliscie juz z blotem i jak dla mnie to dzisiaj troszku zamknal wam usta... Tuaniga poczatek w Olsztynie mial jeszcze gorszy. Nic nie mam do Skry, ale gdyby weszli do playoff-ow - przez 3/4 sezonu grajac totalna padake, to byloby to srednio sprawiedliwe.

Tyle miało być, żadnej polityki. Dziś (wczoraj) się liczył inny przekaz, 9 gwiazdek czyli Brawo Nysa

Patrzę sobie teraz spokojnie na staty. Skra 1 blok w meczu. To jest skandal. Ok nie było Bieńka, ale to większa strata w zagrywce i ataku. My z kolei graliśmy bez Tuanigi i Karlitzka z Porębą (przy okazji świetny mecz) po przerwie.
Złapał Kooy formę, ciekawe gdzie dostanie pracę, bo w pewnym momencie sezonu to on był za słaby na Radom nawet.

Edit.
Dla mnie ten mecz też miał spore znaczenie, bo jak pamiętacie lub też nie postawiłem swoją przyszłość na tym forum od ewentualnego awansu Skry do 4., a że nie jestem jak taki jeden użytkownik to słowa bym dotrzymał

[Pomocniczka]

Tak dobrze grający Pająk zmienia trochę perspektywę naszych szans w play off. Dobrze, że w pierwszym secie odbudował się Lipiński, którego już bym jako trener pewnie zdjął przed 10 punktem. No i wreszcie świetny mecz Hawryluka, czyścił chłopak w obronie wszystko, przyjęcie też utrzymał.

Pewnie nie pokazali tego w Polskracie, a z kolegą przygotowaliśmy takie o to hasełko, które wywiesiliśmy od razu po drugim secie. Uff jak dobrze, że praca nie poszła na marne, bo mogło to iść w 2 strony.
Ps. Było słychać jak krzyczęliśmy Nysa, Nysa? Gratulacje dla ekipy Pliny.
Ps. 2 9 gwiazdek oczywiście oznacza 9te miejsce Skry

Słodka zemsta za ostatnie play off

Nie jest pewne, że Skra będzie dziewiąta. Teraz jest 10 a może jeszcze spaść na 11. Wszystko zależy od ostatniego meczu.

Jak dla mnie o jedna dolna gwiazdka za duzo:) Gdyby Butryn tak gral w kazdym meczu..ahh.. tylko pomarzyc. Pajaka mieszaliscie juz z blotem i jak dla mnie to dzisiaj troszku zamknal wam usta... Tuaniga poczatek w Olsztynie mial jeszcze gorszy. Nic nie mam do Skry, ale gdyby weszli do playoff-ow - przez 3/4 sezonu grajac totalna padake, to byloby to srednio sprawiedliwe.

O dwie za dużo. W dolnym rządku powinny być tylko dwie oznaczające play offy. Gdyby ktoś był fanem systemu rozgrywek z piłki nożnej.

[tomkasz]

A to nie było 9 gwiazdek od 9 mistrzostw Polski Skry?

[Arw165]

Nikt nie bronił wygrywać z Barkomem czy Cuprum

Nic nie poradzę, że mi ich po ludzku szkoda. Wynik tego zespołu to w lwiej części wynik przepychanek u góry i niepłacenia. Od kiedy sprawy zaczęły być regulowane zespół znacząco podniósł poziom, na ostatni mecz trafiły się jeszcze problemy kadrowe.
Gratulacje dla Nysy.

[PabloFX]

Jak dla mnie o jedna dolna gwiazdka za duzo:) Gdyby Butryn tak gral w kazdym meczu..ahh.. tylko pomarzyc. Pajaka mieszaliscie juz z blotem i jak dla mnie to dzisiaj troszku zamknal wam usta... Tuaniga poczatek w Olsztynie mial jeszcze gorszy. Nic nie mam do Skry, ale gdyby weszli do playoff-ow - przez 3/4 sezonu grajac totalna padake, to byloby to srednio sprawiedliwe.

O dwie za dużo. W dolnym rządku powinny być tylko dwie oznaczające play offy. Gdyby ktoś był fanem systemu rozgrywek z piłki nożnej.

Chciał na dole 4 to dał 4. Jak chcecie teraz mu wmawiać ile miało być gwiazdek, to macie szanse w ostatniej kolejce pojechać i wykazać się własną inwencją twórczą

[Pomocniczka]

Zresztą, tak sobie myślę Dyletancie, że teraz, po "odejściu" Kondzia, to stanie się już normalny klub, jak wiele innych. Taki troszkę bogatszy Olsztyn, Gdańsk. Co było to było. Fakt, że jeszcze kilka lat później jak piłka po ataku przeciwnika Skry była w boisku, to się ugięła i sędzia po challenge orzekł aut a gdy taka sama sytuacja była w drugą stronę, to był punkt dla Skry. Fakt, że jeszcze jakiś mecz przeciwko (chyba) Cuprum czy Bielsku (nie pamiętam) sędziowie na jakichś wałkach przepchnęli (było o tym pisane na forum), ale to już nie to samo. Nie wiem jak się zakończy ta sprawa z Porębą ale już pewnie nie tak jak z Kurkiem. Kłos odchodzi, Mateusz "jeszcze nic nie przegraliśmy" Bieniek odchodzi. W zasadzie jedyny łącznik to Łomacz i sytuacja z twojej stopki. Pewna epoka się właśnie zakończyła. Myślę, że nawet DNA klubu się zmieni i będzie można im normalnie kibicować jak każdemu innemu.

[Vivo]

Jak dla mnie o jedna dolna gwiazdka za duzo:) Gdyby Butryn tak gral w kazdym meczu..ahh.. tylko pomarzyc. Pajaka mieszaliscie juz z blotem i jak dla mnie to dzisiaj troszku zamknal wam usta... Tuaniga poczatek w Olsztynie mial jeszcze gorszy. Nic nie mam do Skry, ale gdyby weszli do playoff-ow - przez 3/4 sezonu grajac totalna padake, to byloby to srednio sprawiedliwe.

O dwie za dużo. W dolnym rządku powinny być tylko dwie oznaczające play offy. Gdyby ktoś był fanem systemu rozgrywek z piłki nożnej.

Chciał na dole 4 to dał 4. Jak chcecie teraz mu wmawiać ile miało być gwiazdek, to macie szanse w ostatniej kolejce pojechać i wykazać się własną inwencją twórczą

Spokojnie, Noworoczny chciał tutaj tylko przemycić trochę polityki i pokazać kolejny raz, że się nie myliłem w poniższym

To, że Noworoczny o tym napomknął, to wyłącznie dlatego, że mu ta strona polityczna akurat pasuje
To samo było na pierwotnym koncie.

[Jacek]

Butryn i Lipiński, a być może i Poręba założyli związek zawodowy siatkarzy i wczoraj walczyli o wolne środy w przyszłym sezonie

[Blanco]

Od nadziei na play-off do przegrania meczu z Butrynem. To też ładne podsumowanie tego sezonu w wykonaniu Skry.

[Adamde]

Z Butrynem mecz to nawet reprezentacja Francji przegrala...zaden wstyd. Niestety lub stety dla przeciwnikow, takie mecze raz na ruski miesiac.

[JootPe2]

Butryn i Lipiński, a być może i Poręba założyli związek zawodowy siatkarzy i wczoraj walczyli o wolne środy w przyszłym sezonie

Słuszna uwaga.

[kamil1999]

Chłopaki już mieszkania nowe wybierają, wczasy na Seszelach i Malediwach pobukowane, a Wy tu o jakiś plejoffach bajdurzycie. Dajcie żyć

Nie chciałem tego pisać przed tym meczem, ale moja osobista teoria może mieć dużo wspólnego z rzeczywistością. Wielu graczy Skry nie będzie już zawodnikami tego klubu w kolejnym sezonie. Dlatego nie zależało im na play-off, bo wolą szybciej zakończyć sezon, odpoczywać i myśleć już o nowym klubie, niektórzy reprezentacji. Podejrzewam, że tymi ostatnimi dobrymi meczami niektórzy gracze już zapewnili sobie dobre kontakty w innych klubach. To jest może przykre, smutne, ale takie jest życie. Natomiast przyszli gracze chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, swoją jakość, umiejętności i profesjonalizm.

Myślę, że mając możliwość choćby iluzoryczną na zdobycie medalu Polski to raczej każdy zawodnik chciałby go zdobyć nawet jeśli w przyszłym sezonie ma zagrać gdzieś indziej. Zawsze to coś fajnego do cv i w końcu m.in po to grają siatkarze. By zdobywać medale. Zresztą też będzie im zależało by pokazać się z jak najlepszej strony i td. bo przecież ich przyszły pracodawca będzie wiedział, że odpali z Olsztynem grającym o nic.
IMO Skrze zależało, ale brakło umiejętności. Bo Olsztyn zagra na poziomie drużyny walczącej o medale a Skra jest zbudowan raczej na walkę o PO niż medale.
Zobaczmy kogo mamy w Skrze:
1.Prawdopodobnie najsłabsze przyjęcie w lidze z Kooyem i Piechockim/Gruszczyńskim. W sumie ten Lanza za Ebadipura to w przyjęciu też się okazało osłabienie. Irańczyk ratował to przyjęcie. Lanza już tyle boiska nie pokryje.
2.Kooy- emeryt. Większą część sezonu grał tragicznie będać dziurą na przyjęciu i dziurą w ataku. Jego zmiennik Vasina też się nie sprawdził
3.Lanza- już tylko solidny. Biorąc pod uwagę "6" przyjmujących zespołów, które dostały się do PO to jest to najsłabszy zawodnik a z tej pary przyjmujących Skry i tak miał lepszy sezon niż Kooy, który dopiero na końcówkę trafił z formą.
4.Atanasijević- Zazwyczaj trzymał ten atak Skry i tak było też z Olsztynem. Jednak miał problemy zdrowotne w tym sezonie a nawet jak grał to bardzo często zdarzały mu się słabe mecze. A gdy Atanasijević ma słaby mecz to zazwyczaj jest to bardzo słaby mecz. Poza tym dużo punktów oddaje bezpośrednio. Nie wiem czy jest to jeszcze atakujący na medale MP. Choć tych atakujących na mistrzowski poziom jest już mniej, więc może, może
5.Łomacz jeden z najsłabszych rozgrywających w lidze, który oprócz tego, że słabo rozgrywa to jeszcze jest dziurą w bloku
6.Piechocki/Gruszczyński- najsłabsi w lidze. Ewentualnie najsłabsi koło Kanajewa i Dembca
7.Defensywa fatalna. Jak jeszcze Piechocki był to bronił, ale Gruszczyński w defensywie to osłabienie, Kooy fatalny, Atanowi bardzo daleko do Kaczmarka czy Butryna w tym elemencie. Więc nie dziwi, że to co bronione w inych zespołach nie było bronione w Skrze.
8.Trenerzy delikatnie mówiąc z nie najwyższej półki. Kovać robił wynik ponad stan w fazie zasadniczej poprzedniego sezonu bo Skra grała równo i stabilnie, choć PO pokazały, że ten zespół z takim składem osobowym pewnego poziomu nie przeskoczy.

9.Jeden z najlepszych środków w lidze(jeśli nie najlepszy) i to jedyny element, który uprawomocnia do walki o medale i choć momentami Bieniek a wcześniej Kochan czy Lisinać zaprzeczali w Skrze, że środkiem się nie wygrywa to jednak dalej lepiej mieć mocne skrzydła a słaby środek niż odwrotnie. Co pokazuje Zawiercie.

Więc nie może dziwić, że ten zespół nie zagwarantował sobie miejsca w PO. Racja sam ich stawiałem w PO bo nie spodziewałem się aż takiego zjazdu Kooya, ale wyraźnie widać, że ten zespół ma po prostu personalnie bardzo dużo dziur, więc mnie akurat nie dziwi, że "nie goli frajerów" a sam bywał niejednokrotnie golony. Racja te porażki z Lwowem czy Cuprum w dalszym ciągu nie powinny się przydarzyć, ale to już nie jest ani na papierze przed sezonem nie była drużyna walcząca o medale. Co najwyżej o niespodziankę jak Warszawa czy Olsztyn. Przy czym ja jako nie jedyny dawałem dużo większe szanse Olsztynowi a nawet Gdańskowi na sprawienie niespodzianki niż Skrze.

[PabloFX]

Ale w przyszłym sezonie lepiej nie będzie. Już to Resovia przerabiała, jak nakupowała 3/4 składu GKSu a potem grała na poziomie Katowic. Tutaj będzie tak samo - ściągają pół Olsztyna wiec ciężko, żeby grali 200% tego co AZS i bili się o medale

[Simao]

Chłopaki już mieszkania nowe wybierają, wczasy na Seszelach i Malediwach pobukowane, a Wy tu o jakiś plejoffach bajdurzycie. Dajcie żyć

Nie chciałem tego pisać przed tym meczem, ale moja osobista teoria może mieć dużo wspólnego z rzeczywistością. Wielu graczy Skry nie będzie już zawodnikami tego klubu w kolejnym sezonie. Dlatego nie zależało im na play-off, bo wolą szybciej zakończyć sezon, odpoczywać i myśleć już o nowym klubie, niektórzy reprezentacji. Podejrzewam, że tymi ostatnimi dobrymi meczami niektórzy gracze już zapewnili sobie dobre kontakty w innych klubach. To jest może przykre, smutne, ale takie jest życie. Natomiast przyszli gracze chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, swoją jakość, umiejętności i profesjonalizm.

Myślę, że mając możliwość choćby iluzoryczną na zdobycie medalu Polski to raczej każdy zawodnik chciałby go zdobyć nawet jeśli w przyszłym sezonie ma zagrać gdzieś indziej. Zawsze to coś fajnego do cv i w końcu m.in po to grają siatkarze. By zdobywać medale. Zresztą też będzie im zależało by pokazać się z jak najlepszej strony i td. bo przecież ich przyszły pracodawca będzie wiedział, że odpali z Olsztynem grającym o nic.
IMO Skrze zależało, ale brakło umiejętności. Bo Olsztyn zagra na poziomie drużyny walczącej o medale a Skra jest zbudowan raczej na walkę o PO niż medale.
Zobaczmy kogo mamy w Skrze:
1.Prawdopodobnie najsłabsze przyjęcie w lidze z Kooyem i Piechockim/Gruszczyńskim. W sumie ten Lanza za Ebadipura to w przyjęciu też się okazało osłabienie. Irańczyk ratował to przyjęcie. Lanza już tyle boiska nie pokryje.
2.Kooy- emeryt. Większą część sezonu grał tragicznie będać dziurą na przyjęciu i dziurą w ataku. Jego zmiennik Vasina też się nie sprawdził
3.Lanza- już tylko solidny. Biorąc pod uwagę "6" przyjmujących zespołów, które dostały się do PO to jest to najsłabszy zawodnik a z tej pary przyjmujących Skry i tak miał lepszy sezon niż Kooy, który dopiero na końcówkę trafił z formą.
4.Atanasijević- Zazwyczaj trzymał ten atak Skry i tak było też z Olsztynem. Jednak miał problemy zdrowotne w tym sezonie a nawet jak grał to bardzo często zdarzały mu się słabe mecze. A gdy Atanasijević ma słaby mecz to zazwyczaj jest to bardzo słaby mecz. Poza tym dużo punktów oddaje bezpośrednio. Nie wiem czy jest to jeszcze atakujący na medale MP. Choć tych atakujących na mistrzowski poziom jest już mniej, więc może, może
5.Łomacz jeden z najsłabszych rozgrywających w lidze, który oprócz tego, że słabo rozgrywa to jeszcze jest dziurą w bloku
6.Piechocki/Gruszczyński- najsłabsi w lidze. Ewentualnie najsłabsi koło Kanajewa i Dembca
7.Defensywa fatalna. Jak jeszcze Piechocki był to bronił, ale Gruszczyński w defensywie to osłabienie, Kooy fatalny, Atanowi bardzo daleko do Kaczmarka czy Butryna w tym elemencie. Więc nie dziwi, że to co bronione w inych zespołach nie było bronione w Skrze.
8.Trenerzy delikatnie mówiąc z nie najwyższej półki. Kovać robił wynik ponad stan w fazie zasadniczej poprzedniego sezonu bo Skra grała równo i stabilnie, choć PO pokazały, że ten zespół z takim składem osobowym pewnego poziomu nie przeskoczy.

9.Jeden z najlepszych środków w lidze(jeśli nie najlepszy) i to jedyny element, który uprawomocnia do walki o medale i choć momentami Bieniek a wcześniej Kochan czy Lisinać zaprzeczali w Skrze, że środkiem się nie wygrywa to jednak dalej lepiej mieć mocne skrzydła a słaby środek niż odwrotnie. Co pokazuje Zawiercie.

Więc nie może dziwić, że ten zespół nie zagwarantował sobie miejsca w PO. Racja sam ich stawiałem w PO bo nie spodziewałem się aż takiego zjazdu Kooya, ale wyraźnie widać, że ten zespół ma po prostu personalnie bardzo dużo dziur, więc mnie akurat nie dziwi, że "nie goli frajerów" a sam bywał niejednokrotnie golony. Racja te porażki z Lwowem czy Cuprum w dalszym ciągu nie powinny się przydarzyć, ale to już nie jest ani na papierze przed sezonem nie była drużyna walcząca o medale. Co najwyżej o niespodziankę jak Warszawa czy Olsztyn. Przy czym ja jako nie jedyny dawałem dużo większe szanse Olsztynowi a nawet Gdańskowi na sprawienie niespodzianki niż Skrze.

Zgadzam się, tylko zauważ że większość z tych graczy jest już doświadczona, mają sukcesy i dobre CV, nie muszą już nic udowadniać. Innym graczom, którzy są jeszcze młodzi na dorobku jak Vasina brakuje po prostu umiejętności na ten poziom. Przynajmniej w chwili obecnej i to raczej nie zmieni się. Bieniek nie zagrał, Gunia, Gruszczyński to tylko solidni ligowcy. Atan, Lanza, Kooy, Kłos, Łomacz to gracze już z dużym doświadczeniem, z sukcesami i zaawansowani wiekowo jak na profesjonalnych siatkarzy. Wszyscy chcą wygrywać, jednak doszła presja, dobrze dysponowany rywal i chyba odpuścili. Oglądałem ten mecz i nie widziałem jakiejś zawziętości, walki o każdą piłkę, tę iskrę w oczach jak było to chociażby podczas meczu w Jastrzębiu. Na nieszczęście Skry podstawowi gracze AZS zagrali bardzo dobry mecz. Pająk moim zdaniem rozegrał najlepszy mecz od momentu przyjścia do AZS Olsztyn.

[dyletant]

A to nie było 9 gwiazdek od 9 mistrzostw Polski Skry?

Uwierz, że ostatnią moją intencją było tutaj wychwalanie tego klubu

Jeśli trafimy na JW to mecze gramy Wielką Sobotę i niedzielę wielkanocną. Święta u Ślązaków, polsat to jednak rak.

[Simao]

A to nie było 9 gwiazdek od 9 mistrzostw Polski Skry?

Uwierz, że ostatnią moją intencją było tutaj wychwalanie tego klubu

Jeśli trafimy na JW to mecze gramy Wielką Sobotę i niedzielę wielkanocną. Święta u Ślązaków, polsat to jednak rak.

Poważnie, mecze będą w takie dni? Przyznam szczerze, że nie sprawdzałem kiedy mają być rozgrywane te mecze, ale to rzeczywiście porażka. To są święta, okres wolny, czas aby spędzić go z rodziną, bliskimi. Abstrahując już od tego jaki wymiar mają święta dla poszczególnych ludzi, jest to okres wolny od pracy. Każdy powinien mieć możliwość, prawo zaplanować go i spędzić wedle własnego uznania.