Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Feralny system playoff, a ta 15 minutowa przerwa to już totalna farsa... przegrał dziś Lublin ale wg mnie przegrała też PlusLiga jako jedna z z najlepszych lig świata.

przemik pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:44 Gacek z zawałem

Wrona pobity na Pradze?
Lozano na trybunach.
To przejscie chyba bylo ale na milimetr.

Warszawa slabo, zebrali sie troche na zlotego seta. Lublin nie wytrzymal nerwowo.

Zasłużenie Projekt w półfinale ze względu na cały sezon. Natomiast ta ostatnia akcja to mega błąd sędziów (chyba że mieli lepszą jakość nagrania u siebie), przy takiej pikselozie powinna być utrzymana decyzja sędziów bo nic nie było widać czy był czy nie było błędu.

Tak mi się wydawało, że Projekt tak czy tak w tie-breaku to wygra. Choć z tym dotknięciem siatki byli skrzywdzeni przez sędziego bo tam raczej piłka pierwsze w aut wyszła.
Tak czy inaczej i tak ciekawa rywalizacja. Szkoda, że tylko w dwóch meczach.

Rywalizacja Gdańska z Rzeszowem też może być jeszcze ciekawa

Obaj rozgrywający wytrzymali i obaj jak dla mnie idealni kandydaci na 2 w kadrze.
Zawsze jak zespół przegrywa obrywa się rozgrywającemu, ale to nie piłki były złe a Bołądź czy Tillie kopali się w czoło z dobrze rozegranych piłek. Szalpuk już też trochę zszedł z formy

Szary Wilk pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:57

hottakesbot pisze: ↑14 kwie 2024, o 14:55

Szary Wilk pisze: ↑14 kwie 2024, o 14:36 A co ma grać Firlej, jak nie ma przyjęcia?

Wymówki, wymówki...

Jak pisałam - przychodzi money time i Janka nie ma.

No i Firlej w money time gra krótkie, pajpy, a Komenda ora lewo-prawo, robi karygodny błąd i po meczu. Kto wytrzymał, ten wytrzymał.

Tylko Firlej miał lepszych środkowych. Różnica między tymi graczami jest mała. Jednak Ty tworzysz takie wrażenie, jakby Firlej był wyraźnie lepszy od Komendy

Co Wy tu psioczycie, piękno sportu że jest nieprzewidywalny. Gratulacje dla Wawy za awans i przede wszystkim dla Lublina za piękny mecz. Gdyby Lublin więcej ugrał u siebie to by awansował. Skoro Warszawa awansowała to znaczy że zasłużyło. Fajnie się oglądało.

przemik pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:55 Niewiarygodne
Absolutnie niezasłużony awans Projektu.
Chwała dla chłopaków z Lublina

Nie jestem przekonany, że był błąd przejścia Komendy, zwyczajnie trudno to rozstrzygnąć zza telewizora.
Natomiast w kontekście całego sezonu, ilości punktów i miejsca w tabeli, to niesprawiedliwy byłby raczej awans Lublina.

Simao pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:00

Szary Wilk pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:57

hottakesbot pisze: ↑14 kwie 2024, o 14:55

Wymówki, wymówki...

Jak pisałam - przychodzi money time i Janka nie ma.

No i Firlej w money time gra krótkie, pajpy, a Komenda ora lewo-prawo, robi karygodny błąd i po meczu. Kto wytrzymał, ten wytrzymał.

Tylko Firlej miał lepszych środkowych. Różnica między tymi graczami jest mała. Jednak Ty tworzysz takie wrażenie, jakby Firlej był wyraźnie lepszy od Komendy

Obaj są średni, to wy tworzycie wrażenie, że któryś z nich się nadaje na reprezentacyjny poziom. Firlej grał slabo (dokładność, nie gubił bloku), ale mu kończyli. Komenda też, jakby się założyli kto zagra w goldenie gorzej.

Julki na trybunach płaczą z emocji.
Zawiercie ma autostradę do finału .

Tytuł MVP tego meczu należy się 15 minutowej przerwie między setami trzecim a złotym. Lublin ostygł a Warszawa dostała czas na ochłonięcie, plus pomoc od pikselozy . Trochę szkoda, że tak się skończyła ta rywalizacja ale błąd to błąd. Ciężko wróżyć Warszawie awans do finału z taką grą (a gra słabiej od paru tygodni), a gdyby zdrowy był Boyer to ciężko byłoby im wróżyć nawet medal. Z drugiej strony choćby ten mecz pokazał, że nie ma co przesądzać o wyniku przed meczem. Ogólnie faktor przypadkowości w tym sezonie jest imho większy niż normalnie. Brawo dla Lublina, szkoda, że nie dojechał im Fereira, ale też pewnie dlatego właśnie gra w Lublinach tego świata.

hottakesbot pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:02

Simao pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:00

Szary Wilk pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:57

No i Firlej w money time gra krótkie, pajpy, a Komenda ora lewo-prawo, robi karygodny błąd i po meczu. Kto wytrzymał, ten wytrzymał.

Tylko Firlej miał lepszych środkowych. Różnica między tymi graczami jest mała. Jednak Ty tworzysz takie wrażenie, jakby Firlej był wyraźnie lepszy od Komendy

Obaj są średni, to wy tworzycie wrażenie, że któryś z nich się nadaje na reprezentacyjny poziom. Firlej grał slabo (dokładność, nie gubił bloku), ale mu kończyli. Komenda też, jakby się założyli kto zagra w goldenie gorzej.

Gdybyś wiedziała z jakiego klubu miał Firlej ofertę na 1, to byś się za głowę złapała, ale trwaj w swojej bańce.

sroka88 pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:01 Co Wy tu psioczycie, piękno sportu że jest nieprzewidywalny. Gratulacje dla Wawy za awans i przede wszystkim dla Lublina za piękny mecz. Gdyby Lublin więcej ugrał u siebie to by awansował. Skoro Warszawa awansowała to znaczy że zasłużyło. Fajnie się oglądało.

Mam niesmak ze względu na okoliczności. Ta ostatnia akcja powinna być utrzymana. Jakość tego nagrania... Jednak mecz w Warszawie, która była faworytem. Resovia, jeśli awansuje ma szanse powalczyć o brąz. Nawet z tym pechem, bez kluczowego gracza jakim jest Boyer.

przemik pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:55 Absolutnie niezasłużony awans Projektu.

Wygrali.
Skoro niezasłużenie, to rozumiem, że powinni zrzec się wygranej?

hottakesbot pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:02

Simao pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:00

Szary Wilk pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:57

No i Firlej w money time gra krótkie, pajpy, a Komenda ora lewo-prawo, robi karygodny błąd i po meczu. Kto wytrzymał, ten wytrzymał.

Tylko Firlej miał lepszych środkowych. Różnica między tymi graczami jest mała. Jednak Ty tworzysz takie wrażenie, jakby Firlej był wyraźnie lepszy od Komendy

Obaj są średni, to wy tworzycie wrażenie, że któryś z nich się nadaje na reprezentacyjny poziom. Firlej grał slabo (dokładność, nie gubił bloku), ale mu kończyli. Komenda też, jakby się założyli kto zagra w goldenie gorzej.

Wiesz, nie chodzi mi o gracza do pierwszego składu. Tylko o zmiennika dla Janusza na kilka akcji bądź mecze ze słabszymi rywalami. Szary pisze już o jakiś wielkich ofertach ze strony potentatów. W tym przypadku to była raczej opcja awaryjna, jeśli myślimy o tym samym. Jednak dobrze, może tkwię w jakiejś bańce Z drugiej strony Ropret, który będzie jedynką Resovii w przyszłym sezonie nie jest lepszy od Firleja.

Simao pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:09

hottakesbot pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:02

Simao pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:00
Tylko Firlej miał lepszych środkowych. Różnica między tymi graczami jest mała. Jednak Ty tworzysz takie wrażenie, jakby Firlej był wyraźnie lepszy od Komendy

Obaj są średni, to wy tworzycie wrażenie, że któryś z nich się nadaje na reprezentacyjny poziom. Firlej grał slabo (dokładność, nie gubił bloku), ale mu kończyli. Komenda też, jakby się założyli kto zagra w goldenie gorzej.

Wiesz, nie chodzi mi o gracza do pierwszego składu. Tylko o zmiennika dla Janusza na kilka akcji bądź mecze ze słabszymi rywalami. Szary pisze już o jakiś wielkich ofertach ze strony potentatów. W tym przypadku to była raczej opcja awaryjna, jeśli myślimy o tym samym. Jednak dobrze, może tkwię w jakiejś bańce Z drugiej strony Ropret, który będzie jedynką Resovii w przyszłym sezonie nie jest lepszy od Firleja.

A Janusz co gra? Wysiadają mu liderzy i chłopa nie ma.

Szary Wilk pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:17

Simao pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:09

hottakesbot pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:02

Obaj są średni, to wy tworzycie wrażenie, że któryś z nich się nadaje na reprezentacyjny poziom. Firlej grał slabo (dokładność, nie gubił bloku), ale mu kończyli. Komenda też, jakby się założyli kto zagra w goldenie gorzej.

Wiesz, nie chodzi mi o gracza do pierwszego składu. Tylko o zmiennika dla Janusza na kilka akcji bądź mecze ze słabszymi rywalami. Szary pisze już o jakiś wielkich ofertach ze strony potentatów. W tym przypadku to była raczej opcja awaryjna, jeśli myślimy o tym samym. Jednak dobrze, może tkwię w jakiejś bańce Z drugiej strony Ropret, który będzie jedynką Resovii w przyszłym sezonie nie jest lepszy od Firleja.

A Janusz co gra? Wysiadają mu liderzy i chłopa nie ma.

Na pewno oglądasz mecze kadry na bieżąco i pamiętasz mecze Firleja z ubiegłego sezonu kadrowego? Niestety nie dał żadnych argumentów swoją grą. Osobiście trochę wręcz na siłę szukałem pozytywów w jego grze. Łomacz wyglądał równie słabo, tylko miał to mityczne doświadczenie. Mamy świetnych graczy, ale brakuje nam takiego wybitnego rozgrywającego. Obecnie tylko Janusz potrafi zagrać na poziomie zbliżonym do najlepszych rozgrywających. To oczywiście moje subiektywne zdanie w tym temacie.

Sawicki, Nasevich, Droszyński i Zaleszczyk nie zagrają po stronie Gdańska...

Lublin przede wszystkim zawalił mecz u siebie gdzie wygrali gładko pierwszego seta i... poszli sobie do szatni.
Tak jak Projekt grał fajnie prze 3/4 sezonu(pewnie swego maxa) tak później zjazd.Dużo farta dzisiaj mieli - ogólnie w tej rywalizacji gorzej wyglądali od Lublina.
A ja zwyczajnie mam awersję do dwóch osób: Wrony za rozpętanie zadymy w Zaksie i Grabana za bucowatosc.

bono pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:28 A ja zwyczajnie mam awersję do dwóch osób: Wrony za rozpętanie zadymy w Zaksie i Grabana za bucowatosc.

Co Wrona miał wspólnego z zadymą w Zaksie?

Szkoda Lublina, pewnie mniej bolałaby dzisiaj przegrana w tibreaku... Zawsze zastanawia mnie, dlaczego w siatkówce wygrana 3:0 jest traktowana tak samo jak 3:1, a podział punktów zaczyna się dopiero od dwóch wygranych setów. Gdyby zliczyć poszczególne sety w obu meczach (pomijając dodatkowy złoty) to Projekt ugrał 3, Lublin - 4, a i tak odpadł. Wiadomo, że tak jest we wszystkich rozgrywkach, krajowych, klubowych, reprezentacyjnych, niemniej jednak chyba bardziej wymierne byłoby przyznawanie punktów drużynie za każdy wygrany set.

landka pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:42 Szkoda Lublina, pewnie mniej bolałaby dzisiaj przegrana w tibreaku... Zawsze zastanawia mnie, dlaczego w siatkówce wygrana 3:0 jest traktowana tak samo jak 3:1, a podział punktów zaczyna się dopiero od dwóch wygranych setów. Gdyby zliczyć poszczególne sety w obu meczach (pomijając dodatkowy złoty) to Projekt ugrał 3, Lublin - 4, a i tak odpadł. Wiadomo, że tak jest we wszystkich rozgrywkach, krajowych, klubowych, reprezentacyjnych, niemniej jednak chyba bardziej wymierne byłoby przyznawanie punktów drużynie za każdy wygrany set.

Przerabialiśmy ten system w przeszłości w europejskich pucharach, gdzie mecze potrafiły się kończyć po jednym secie rewanżu. Ale tak, byłoby bardziej sprawiedliwie, najbardziej sprawiedliwy był ten system -2009, gdzie nie było złotego seta i liczyły się sety -> małe punkty, jak Skra Bełchatów grała w 2007 roku z Majorką w 1/12 LM (czy tam 1/6), to w tiebreaku musiała wygrać 15-0 albo 15-1, tylko, że to kompletnie zabijało emocje. Ten obecny system odkąd śledzę siatkówkę jest najlepszym jaki wymyślono. To, że nie powinno go być w ligowych rozgrywkach, to oczywiście inna sprawa.

Po co te play-off?to bzdura grasz 30 kolejek jesteś 1 i potem musisz to jeszcze udowodnić w playofach mistrzem Polski powinien być jastrzębski węgiel zrezygnujmy z tej parodii amerykuanue to stisuj w NBA, NHL i innych swoich dyscyplinach to nie jest europejskie

zbycho123 pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:54 Po co te play-off?to bzdura grasz 30 kolejek jesteś 1 i potem musisz to jeszcze udowodnić w playofach mistrzem Polski powinien być jastrzębski węgiel zrezygnujmy z tej parodii amerykuanue to stisuj w NBA, NHL i innych swoich dyscyplinach to nie jest europejskie

Z 10 lat temu rundę zasadniczą wygrała Bydgoszcz i żadnego medalu nie otrzymała. MP wygrała Resovia z 4 miejsca, która w 1/2 łatwo ograła Bydgoszcz.
Sprawiedliwie...
Tak, bo system był znany wcześniej.

Edit
Trefl wygrywa i seta z Resovią wpuszczając 7 piłek w przyjęciu!

Gdańsk na początku seta zrobił serię punktów przy zagrywce Niemca...
Obserwując Drzyzgę nie sądzę, że stracimy na jakości rozegrania, gdy pierwszym będzie Ropret. Inną kwestią jest to, że drużyna nie wygląda na odpowiednio przygotowaną do play-off. Louati jakby brak mocy w ofensywie. Z tak osłabioną drużyną Trefla będzie wstyd przegrać mecz u siebie. W przypadku awansu będziemy raczej najsłabszą drużyną w czwórce. Resovia w ataku bardzo słabo. W szczególności Bucki i Louati. Nie wiem czemu Medei nie spróbuje zagrać na trzech przyjmujących. Cebulj już grał tak w kadrze.

Lublin 52 I Projekt 69 PTK po sezonie zasadniczym ni ludzie i mało brakowało żeby ten pr,ecuetny lublin wyeliminował Projekt w plaofach dlatego pytam po co to mistrzem Polski powinien być jastrzębski, srebro ma Zawierciei braz, Warszawa beż tych głupich play-off a jak już maja być to tylko do 3 zwycięstw

Resovia dramat w ataku, Bucki kompletnie bezużyteczny. Oby Fabian przestał mu rzucać tak jak w poprzednim meczu.

Przemyslaw pisze: ↑14 kwie 2024, o 09:43 Dlatego nie powinno być czegoś takiego jak play offy. Jest liga, grają pół roku, nawet więcej, wygrywa ten co na koniec sezonu ma najwięcej pkt. Play offy niech sobie zostaną w Pucharze Polski.
W piłce nożnej jakoś nigdzie takiej bzdury nie wprowadzili, ale my, jako amerykaniści, chcieliśmy być lepsi i za amerykańskimi rozgrywkami NBA, NFL i tak dalej poszliśmy tą drogą.
Jednym słowem cała liga jest bez sensu, skoro na koniec decydują 2 mecze. To po co rozgrywać 30 w trakcie sezonu ?
KASA

Tylko że wtedy też możemy poznać te najważniejsze rozstrzygnięcia na tygodnie przed zakończeniem ligi.

Ktoś wytłumaczy co się stało w meczu Rzeszowa? Miałem włączony, było 26:24 po asie Louatiego, brak błędu przy czelendżu, wyszedłem z domu i widzę na flashscore, że ostatecznie 26:28. Zaraz wrócę do domu.

rocky pisze: ↑14 kwie 2024, o 17:07 Resovia dramat w ataku, Bucki kompletnie bezużyteczny. Oby Fabian przestał mu rzucać tak jak w poprzednim meczu.

Chyba ten jego najlepszy czas minął. Została tylko zagrywka. Problem z Drzyzgą jest taki, że on bardzo dużo gra i lubi grać z atakującym, na prawe. Natomiast na lewe...
Brak Boyer to większe osłabienie niż myślałem. Osobiście męczyło mnie oglądanie Resovii w tym pierwszym secie. Będzie duży problem z awansem. Brak awansu z osłabionym Treflem będzie kompromitacją. W przypadku awansu bez szans z JW. Zostanie tylko walka o brąz, ale o ten medal będzie równie ciężko. Drużyna Resovii wygląda tak jakby grali za karę. To jest dramat...

bryt.bryt pisze: ↑14 kwie 2024, o 16:07

przemik pisze: ↑14 kwie 2024, o 15:55 Absolutnie niezasłużony awans Projektu.

Wygrali.
Skoro niezasłużenie, to rozumiem, że powinni zrzec się wygranej?

Spokojnie no offence.
Sportowo jest słabo i chyba każdy to widzi.
Wg mnie problemem jest Kevin - jak przestaje przyjmować, to kompletnie rozpada się system gry Warszawy.
Jeśli klub myśli o czymś wiecej niż niż brąz to musi coś z tym zrobić.