RobertBaklarzan pisze:Woicki Vincic
Schultz Filipiak
Kochanowski Lisinac Wiśniewski Schmidt
Ebadipour Derro Oliva Andriga
Koga
Pomijając to, że połowa (dobra, czterech, bo się zaraz ktoś czepnie) z wymienionych zawodników nie istnieje (a przynajmniej nie gra w naszej lidze) nieumieszczenie Nowakowskiego choćby w czwórce najlepszych środkowych tego sezonu to niezła kpina.
EDIT: Zróbmy tak, żeby było sprawiedliwie, skoro przy okazji międzynarodowych turniejów tak robią.
Moja drużyna sezonu:
Atakujący: Schulz. - wygrał Treflowi niejeden ważny mecz. Owszem, w ostatnich meczach opadł nieco z sił (kontuzja, zmęczenie), ale i tak zagrał świetny sezon i warto to docenić.
Rezerwowy: Hadrava. - gdyby nie on, to Olsztyn nie miałby szans na osiągnięcie takiego wyniku. Również świetny sezon.
Jeden i drugi grali praktycznie bez zmiennika na swojej pozycji. Kańczok kiedy wchodził dawał się zapamiętać głównie z tego, że dostawał czapy, a Gunter? Ktokolwiek widział go na boisku przez dłuszą chwilę? Chyba tylko w jednym meczu zagrał coś więcej.
Rozgrywający: Toniutti. - tak, ZAKSA nie wygrała ani MP, ani SP, ani PP, nie wygra też pewnie LM, a sam Ben miał parę słabszych meczów, ale to i tak nie zmienia faktu, że to najlepszy rozgrywający tej ligi.
Rezerwowy: Woicki. - może w pierwszym meczu z ZAKSĄ go nieco poniosło, może miewał słabsze momenty, ale jednak sezon miał bardzo dobry.
Przyjmujący: Deroo. - bez cienia wątpliwości go tu wpisuję, dopóki był zdrowy grał świetny sezon. Potem po powrocie było gorzej, ale wskażcie lepszego zawodnika na tej pozycji w tym sezonie?
Szalpuk. - trudny wybór, bo mogłabym wpisać tutaj też Kwolka lub Bednorza, ale doceniam postępy, jakie poczynił w tym sezonie. Bardzo dobry sezon.
Rezerwowi: Kwolek i Bednorz. - skoro tam ich nie wpisałam, to wpiszę ich tutaj. Jeden i drugi zagrali dobre sezony. Kwolek stracił jego część przez kontuzję, gdyby nie to, to ONICO pewnie weszłoby do "szóstki". Bednorz w końcu dostał szansę w Skrze i dobrze ją wykorzystał.
Wyróżnienie: Andringa. - nie można nie wspomnieć o tym zawodniku, moim zdaniem bardzo niedocenianym. Niby specjalista od zadań defensywnych, a pod koniec sezonu pokazał się naprawdę dobrze także i w ataku.
I malutkie wyróżnienie dla Ebadipoura za play offy, w których zagrał świetnie.
Środkowi: Kochanowski. - no trudno cokolwiek tutaj napisać, genialny sezon, maszyna do nabijania punktów, dobry we wszystkich elementach gry, tj. i ataku, i bloku, i zagrywce. Z niecierpliwością czekam na jego występy w kadrze.
Nowakowski. - odżył po zeszłorocznej mizerii, dzięki Anastasiemu pokazał, że nadal jest jednym z najlepszych środkowych w kraju. W takiej formie, jak w ostatnich meczach chyba dawno go nie widziano. Jak dla mnie absolutny pewniak do gry w pierwszym składzie reprezentacji.
Rezerwowi: Smith i Bieniek. Smith fajnie się pokazał w Zawierciu, był tam ważną postacią, a nie był to przecież topowy team. Bieniek zagrał niezły sezon, może w bloku szału nie było i parę razy był zmieniany, ale na rezerwę chyba zasłużył.
Eeee... a gdzie Lisinac? Spokojnie.
Libero: Koga. - co on wyczyniał w obronie... Bardzo mógł się podobać podczas tego sezonu, więc postanowiłam go docenić. W przyjęciu bywało nieco gorzej.
Rezerwowy: Zatorski. - nawet jakby chciała, to nie znalazłabym nikogo, kogo mogłabym tu wpisać. Wciąż najlepszy polski libero.
Wyróżnienie: Żurek. - świetna końcówka sezonu, został doceniony też przez Heynena.
MVP: Lisinac. - nie potrafię znaleźć zawodnika, który bardziej by zasłużył na tę nagrodę. Zaprzeczenie teorii, że środkowi nie mogą wygrać meczów w pojedynkę, chociaż równie dobrze mógłby grać i na ataku. I te pajpy. Oj, będzie go bardzo brakować w naszej lidze, bez wątpienia.