Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

bono pisze: ↑22 lis 2021, o 20:32 Zawiercie.Uros do Skry za Irańczyka.Ploty plotami ale nigdy nic nie jest wykluczone.

lukecik pisze: ↑27 lis 2021, o 16:58 https://jastrzebskiwegiel.pl/klopoty-ka ... ego-wegla/

Boyer wypada na 2 miesiące... No to chwila prawdy dla Hadravy.

- W Polsce szybko uporządkowałem formę. Nadwaga zrzucona, rozpoczął się sezon. Pierwszy mecz - otrzymałem tytuł MVP, drugi mecz - znowu, trzeci - kolejny tytuł MVP. A więc pięć meczów z rzędu. Wydawało mi się, że zespół zareagował na to z zazdrością. Jakby przyszedł jakiś facet z Maroka i cała uwaga na niego. Jesteśmy Polakami, jak może być lepszy? To nie jest właściwe! Nie lubili mnie, mieliśmy nieporozumienie. W zespole było dwóch obcokroajowców – ja i Francuz Yasin Loati – i tak jakby trzymaliśmy się z dala od reszty zespołu.

- Poważnie
- Nie zaproszono nas na obiady, nie zaproszono nas na kawę. Nikt nie zapraszał nas do gry w karty. To było tak, jakbyśmy nie istnieli dla reszty. Na przykład rano przywitałem kogoś uściskiem dłoni, a za chwilę odwrócił twarz i skrzywił się. Cóż, co to za rzeczy? Co zrobiłem ci złego? Wykonuję swoją pracę, pomagam zespołowi i nienawidzisz mnie za to? Ok, uspokoiłem się, odnalazłem w tej sytuacji i skupiłem się na grze. Reynolds został zwolniony, przyszedł Andrea Gardini. Sytuacja w drużynie trochę się poprawiła, w sezonie zasadniczym zajęliśmy drugie miejsce

Dobrze zacząłeś play-offy ale w finałach byłeś zmieniany
- Rozpoczął się ramadan. W pierwszej rundzie gramy z Zawierciem - 3:0, 3:1. Zostałem MVP obu meczów. Półfinał z Warszawą - zdobyłem 25 punktów, wygraliśmy - 3:2. Po meczu Lucas Campa podchodzi do mnie i mówi: „Słyszałeś najnowsze wieści? Klub powiedział, że jest ze mnie zadowolony, że przedłuży kontrakt o kilka lat, a ostatecznie, po cichu, podpisał Toniuttiego na kolejny sezon. Popieram go: „Hmmm, co za biznes. Nie możesz tego zrobić ”. Kontynuuje: „Czy wiesz, co jeszcze? Umowa Tonuttiego mówi, że Stephane Boyer ma z nim przybyć do Jastrzębia.

To było tak, jakbym został dźgnięty w plecy. Powiedziałem sobie: „Ponieważ zespół nie dba o ciebie, pomyśl o sobie”. Skupiłem się na Ramadanie, zrobię to, co mówi mi moja religia. Mam dość Polski. To był najgorszy rok w mojej karierze pod względem tego, co działo się w zespole.

ciorny17 pisze: ↑13 gru 2021, o 14:06 Al Hachdadi ostro w rosyjskiej prasie o sezonie w Jastrzębiu.

- W Polsce szybko uporządkowałem formę. Nadwaga zrzucona, rozpoczął się sezon. Pierwszy mecz - otrzymałem tytuł MVP, drugi mecz - znowu, trzeci - kolejny tytuł MVP. A więc pięć meczów z rzędu. Wydawało mi się, że zespół zareagował na to z zazdrością. Jakby przyszedł jakiś facet z Maroka i cała uwaga na niego. Jesteśmy Polakami, jak może być lepszy? To nie jest właściwe! Nie lubili mnie, mieliśmy nieporozumienie. W zespole było dwóch obcokroajowców – ja i Francuz Yasin Loati – i tak jakby trzymaliśmy się z dala od reszty zespołu.

- Poważnie
- Nie zaproszono nas na obiady, nie zaproszono nas na kawę. Nikt nie zapraszał nas do gry w karty. To było tak, jakbyśmy nie istnieli dla reszty. Na przykład rano przywitałem kogoś uściskiem dłoni, a za chwilę odwrócił twarz i skrzywił się. Cóż, co to za rzeczy? Co zrobiłem ci złego? Wykonuję swoją pracę, pomagam zespołowi i nienawidzisz mnie za to? Ok, uspokoiłem się, odnalazłem w tej sytuacji i skupiłem się na grze. Reynolds został zwolniony, przyszedł Andrea Gardini. Sytuacja w drużynie trochę się poprawiła, w sezonie zasadniczym zajęliśmy drugie miejsce

Dobrze zacząłeś play-offy ale w finałach byłeś zmieniany
- Rozpoczął się ramadan. W pierwszej rundzie gramy z Zawierciem - 3:0, 3:1. Zostałem MVP obu meczów. Półfinał z Warszawą - zdobyłem 25 punktów, wygraliśmy - 3:2. Po meczu Lucas Campa podchodzi do mnie i mówi: „Słyszałeś najnowsze wieści? Klub powiedział, że jest ze mnie zadowolony, że przedłuży kontrakt o kilka lat, a ostatecznie, po cichu, podpisał Toniuttiego na kolejny sezon. Popieram go: „Hmmm, co za biznes. Nie możesz tego zrobić ”. Kontynuuje: „Czy wiesz, co jeszcze? Umowa Tonuttiego mówi, że Stephane Boyer ma z nim przybyć do Jastrzębia.

To było tak, jakbym został dźgnięty w plecy. Powiedziałem sobie: „Ponieważ zespół nie dba o ciebie, pomyśl o sobie”. Skupiłem się na Ramadanie, zrobię to, co mówi mi moja religia. Mam dość Polski. To był najgorszy rok w mojej karierze pod względem tego, co działo się w zespole.

ciorny17 pisze: ↑13 gru 2021, o 14:38 W kolejnym akapicie jest jednak odpowiedź.

Nie mnie oceniać, bo z jednej strony, takie zachowanie Marokańczyka jest słabe, bo do cholery jesteś pod kontraktem i to rocznym (o ile sie nie mylę), ale wokół JW jest ostatnimi czasy tyle jakiś niejasności, komunikacyjnych baboli, że szok. Ale też, jeśli to prawda, to lekko zaskoczony jestem postawą zawodników. Mistrzów niby się nie sądzi, ale niesmak jest.

Orduna pisze: ↑13 gru 2021, o 14:43 Myślę że takie zachowanie zawodników nie jest bezpodstawne. Pewnie AlHachdadi odstawiał jakieś krzywe akcje i nie było tovakceptowane. Po samym sposobie wypowiadania się widać że to ciężki charakter.

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑13 gru 2021, o 14:56 Tam już na starcie sezonu ludzie zwracali uwagi na dziwne relacje na linii młodzi z Jastrzębia - Al Hachdadi, i o ile to ciężko ocenić gdzie leżał problem, to jak JW załatwiło te zmiany w składzie faktycznie było średnie (Kampa). Dla Jastrzębia trochę szkoda, zmotywowany Marokańczyk to raczej lepszy gracz od Boyera.