Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

azs_oln
Posty: 209
Rejestracja: 5 maja 2018, o 22:34
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: azs_oln »

Vigrass każe czekać na swoją decyzje ponieważ ma jeszcze ofertę z milanu zobaczymy co zrobią działacze i czy zaryzykują czekając czy zdecydują się na kogoś innego,kiedyś podobna decyzja była z bengolea i niestety nie zaczekali...
Pawel9221
Posty: 1183
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: Pawel9221 »

azs_oln pisze:Vigrass każe czekać na swoją decyzje ponieważ ma jeszcze ofertę z milanu zobaczymy co zrobią działacze i czy zaryzykują czekając czy zdecydują się na kogoś innego,kiedyś podobna decyzja była z bengolea i niestety nie zaczekali...
Hmm dosc male szanse, dla Olsztyna jesli zawodnik zagraniczny ma oferte z Milanu, nie oszukujmy sie MIlan raczej lepszy sportowo,pieniadze na pewno lepsze niz w Olstzynie, klimat i liga lepsza rowniez.
kamil1999
Posty: 5513
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: kamil1999 »

Jeśli Vigrass do Milanu to Olsztyn mógłby spróbować wyciągnąć Kozamernika stamtąd.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: drukjul »

kamil1999 pisze:Jeśli Vigrass do Milanu to Olsztyn mógłby spróbować wyciągnąć Kozamernika stamtąd.
Giani w jakimś sensie jest zwolennikiem filozofii Kowala i może chcieć mieć u siebie w składzie dwóch dobrych zagranicznych środkowych. Mediolan to w tym momencie taki klub, który znalazł się w sytuacji którą można określić jako "pułapkę średniego budżetu". Już w tym roku jest on na tyle duży, nawet jak na warunki włoskie - 2.5 miliona Euro (w przyszłym roku może być około 3), że stać ich na zakontraktowanie nawet 14 bardzo solidnych, klasowych siatkarzy. A jednocześnie do tych najbogatszych klubów - Lube, Perugii, czy nawet Trentino i Modeny brakuje im jednak następnych 2.5-1.5 miliona Euro, więc nie stać ich na kominy płacowe i na siatkarskie supergwiazdy pokroju Andersona, czy Zajcewa. Ale wyrównana 14 to akurat coś na co będą mogli sobie pozwolić.
azs_oln
Posty: 209
Rejestracja: 5 maja 2018, o 22:34
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: azs_oln »

Już w tym roku jest on na tyle duży, nawet jak na warunki włoskie - 2.5 miliona Euro (w przyszłym roku może być około 3), że stać ich na zakontraktowanie nawet 14 bardzo solidnych, klasowych siatkarzy. A jednocześnie do tych najbogatszych klubów - Lube, Perugii, czy nawet Trentino i Modeny brakuje im jednak następnych 2.5-1.5 miliona Euro, więc nie stać ich na kominy płacowe i na siatkarskie supergwiazdy pokroju Andersona, czy Zajcewa. Ale wyrównana 14 to akurat coś na co będą mogli sobie pozwolić.

Przepraszam ale co ty za głupoty wypisujesz,2.5mln euro w lidze włoskiej są to żadne pieniądze i bardzo daleko im do budżetu czołowych drużyn poza tym jest to dalej jedna z biedniejszych drużyn w lidze włoskiej wiec nie wiem skąd te informacje o wyrównanej 14.budzet perugii czy lube to ok.10-12 mln euro wiec jest to przepaść
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: drukjul »

azs_oln pisze:
Przepraszam ale co ty za głupoty wypisujesz,2.5mln euro w lidze włoskiej są to żadne pieniądze i bardzo daleko im do budżetu czołowych drużyn poza tym jest to dalej jedna z biedniejszych drużyn w lidze włoskiej wiec nie wiem skąd te informacje o wyrównanej 14.budzet perugii czy lube to ok.10-12 mln euro wiec jest to przepaść
To ja przepraszam, ale byłbyś może tak łaskawy i w przepastnych otchłaniach Internetu postarał się jednak znaleźć jakikolwiek, choćby jeden cytat z włoskich mediów, lub też jedną wypowiedź kogoś kto we włoskiej siatkówce siedzi na potwierdzenie takich wziętych z sufitu zawrotnych kwot którymi operujesz? Bo w innym wypadku to ja będę mieć prawo uznać je za wyssaną z serdecznego palca bzdurę. ;)

Jest rzeczywiście jeden męski zespół w Europie i na świecie, który w ostatnich latach miał 10-12 milionów Euro budżet. Nazywa się - jak chyba dość łatwo można się domyśleć Zenit Kazań. (przy czym uwaga - nie cała ta suma idzie na pensje siatkarzy - Zenit część pieniędzy które dostaje z Gazpromu oddaje federacji siatkarskiej Tatarstanu i rosyjskiej federacji). Najlepsze dwa zespoły włoskie - Lube i Perugia mają najwyżej połowę tego.

Wypowiedź prezesa Perugii Gino Sirci, który dosłownie to przyznał przy okazji Final Four Ligi Mistrzów w Rzymie, których jego klub był gospodarzem dwa lata temu:
9 milioni di budget – “Non abbiamo vinto la coppa, però chi l’avrebbe detto che l’avremmo fatto contro questi alieni del Kazan? Per vincere la Champions dobbiamo aspettare che finiscano il gas ai russi. Le riserve di gas garantiscono un budget di oltre 9 milioni a quella squadra. Per noi che non ne abbiamo nemmeno la metà di quel budget… è difficile”

“Aby wygrać Ligę Mistrzów musimy poczekać, aż Rosjanom skończą się zasoby gazu. [Gazprom] zapewnia temu zespołowi budżet w wysokości ponad 9 milionów. Dla nas, którzy nie mają nawet połowy takiego budżetu rywalizacja z nimi jest dziś zwyczajnie niezwykle trudna”

https://www.volleyball.it/champions-lea ... -metto-io/
Jeszcze jedna ciekawostka. ;) W ubiegłym roku zespół z Ravenny, który wszedł do play-off z 8 miejsca po rundzie zasadniczej i Perugią nawet jeden mecz ćwierćfinałowy wtedy wygrał miał około 900 tysięczny budżet w Euro, z tego tylko 650 tysięcy przeznaczał na pensje siatkarzy, sztabu trenerskiego i personelu technicznego. Resztę z 900 tysięcznego budżetu Ravenna wydała między innymi na udział w CEV Challenge Cup, w których włoski klub zresztą triumfował pokonując w finale drużynę Fabiana Drzyzgi - Pireus.
kamil1999
Posty: 5513
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: kamil1999 »

Na takim międzynarodowym forum siatkarskim ,pamiętam ,że ktoś mówił ,że budżet Modeny na ten sezon wynosi około 4 miliony ,więc 10-12 mln dla Peruggi czy Cucine to raczej bajki często nadmuchiwane przez polskie media.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: drukjul »

kamil1999 pisze:Na takim międzynarodowym forum siatkarskim ,pamiętam ,że ktoś mówił ,że budżet Modeny na ten sezon wynosi około 4 miliony .
Zgadza się. O budżecie mniej więcej podobnej wysokości co Modena mówił przed sezonem także prezes Trentino Diego Mosna - budżet jego klubu w sezonie 2018/2019 to około 4 miliony Euro, przy czym jak zaznacza Mosna w porównaniu z poprzednim sezonem budżet udało się zwiększyć aż o 20%, co pozwoliło ściągnąć Russela, Lisinaca i Grebennikova. W poprzednim sezonie możliwości płacowe Trentino - co widać po składzie - były jednak trochę skromniejsze.
"- Il budget di Civitanova pare sia aumentato del 20%, quello di Perugia del 10%, quello di Trento invece?

- «Anche il nostro è cresciuto circa del 20%, forse anche di più, assestandosi intorno ai 4 milioni. Perché si è alzato l’ingaggio dei giocatori che sono rimasti. Abbiamo poi arruolato campioni affermati come Aaron Russel, Lisinac e Grebennikov, che è il miglior libero al mondo ma probabilmente anche il più caro».


https://www.volleynews.it/2018/07/11/tr ... ia-andato/
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6837
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: leeon »

4 mln euro to i tak kwota w Polsce nieosiagalna.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: drukjul »

leeon pisze:4 mln euro to i tak kwota w Polsce nieosiagalna.
To prawda. Z drugiej - budżety circa (Modena, Trentino), lub nawet sporo powyżej (Perugia, Lube) 4 milionów Euro w przypadku męskiej siatkówki mają we Włoszech tylko cztery wymienione kluby. Następna po względem zasobności portfela dwójka - Verona i Mediolan to już "tylko" przedział 2.5- 3 milionów Euro.

Ponadto w przypadku takich zespołów, znajdujących się w sytuacji "pułapki średniego budżetu", spora część pieniędzy pochodzi nie od tytularnego sponsora (Calzedonia do niedawana sponsor tytularny wspomnianego klubu z Werony dokładała jedynie około 600 tysięcy do 2.8 milionowego budżetu), ale dotacji władz regionalnych, z czym wiążą się potem obowiązki prowadzenia licznych grup młodzieżowych, organizowania rozgrywek amatorów itd. W związku z tym można liczyć, że średnio tylko 65%-70% budżetu takich klubów idzie faktycznie na wynagrodzenia zawodników pierwszego zespołu i sztabu trenerskiego.

Można jednak rzeczywiście zaobserwować tendencję, że budżety klubów Serie A1 w dwóch-trzech sezonach sukcesywnie rosną. Jak już była mowa w wywiadzie z Mosną zwiększył się o 10-20% budżet czołowych klubów: Trentino, Lube, Perugii, ale nie tylko ich. Jeżeli w ubiegłym roku drużyna z 8 miejsca po rundzie zasadniczej - wspomniana Ravenna miała 900 tysięczny budżet, to w bieżących rozgrywkach - Monza, czyli drużyna która najprawdopodobniej przystąpi do play-off z analogicznego miejsca co rok temu Ravenna, miała już 1.5 milionowy budżet. A dokładnie rzecz biorąc to Vero Volley, organizacja sportowa będąca dość ciekawą konfederacją kilkunastu pomniejszych klubów siatkarskich z aglomeracji i najbliższych okolic Mediolanu, które zrzucają się na wspólny budżet, pozwalający wystawić dwa profesjonalne zespoły w obu - czyli męskiej i żeńskiej Serie A1, dysponowała budżetem circa 3 milionowym, ale podzieliła tę kwotę mniej więcej sprawiedliwie po równo na zespoły męski i kobiecy, stąd te 1.5 miliona.
azs_oln
Posty: 209
Rejestracja: 5 maja 2018, o 22:34
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: azs_oln »

W takim razie zwracam honor bo informacja została wzięta z polskich mediów a dokładnie pod siatka którzy wydają się wiarygodni chyba ze moj błąd i była mowa o 12milionach ale złotych wiec wydawało mi się normalne podając budżet zagranicznego klubu ze podaje się go w euro
dyletant
Posty: 5078
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: dyletant »

Ucichło coś ostatnio. Co z tym Vigrassem i Miką, zaklepani już? I kto trenerem?
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
AZS OLSZTYN 1978
Posty: 527
Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: AZS OLSZTYN 1978 »

dyletant pisze:Ucichło coś ostatnio. Co z tym Vigrassem i Miką, zaklepani już? I kto trenerem?
Milka - tak z tego co ja wiem, na środek raczej Taylor Averill
barti522
Posty: 1809
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:36
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: barti522 »

Czyli środek: Averill, Pietraszko, Poręba, czy będzie ktoś 4?
Awatar użytkownika
AZS OLSZTYN 1978
Posty: 527
Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: AZS OLSZTYN 1978 »

barti522 pisze:Czyli środek: Averill, Pietraszko, Poręba, czy będzie ktoś 4?
Może Warda?
Demandred
Posty: 231
Rejestracja: 6 mar 2018, o 14:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: Demandred »

Mógłby w sumie Warda zostać. Wczoraj był jednym z niewielu, którym się chciało chcieć... Daleki jestem naprawdę od mocnej krytyki, bo mecze są o pietruszkę, ale gdybym dostawał non stop wp... od jakiejś drużyny, to ambicja by mi nie pozwalała potraktować tego jako meczów o pietruszkę. No ale nie wszyscy tak mają jak widać.
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: tomasol »

Widzę, że znalazł się jednak chętny do wspomnienia o wczorajszych popisach AZS-u w meczu z Treflem ;).

A tak bardziej serio, to po wczorajszym blamażu narzuca się jeden wniosek. Jakość. Na boisku trzeba jakości, niby oczywiste, ale chyba nie w Olsztynie. Mnie raziło wczoraj nie tyle brak chęci, bo te nawet były, ile nieudolność. Prawdę mówiąc to patrząc z perspektywy całego sezonu mam wrażenie, że właśnie chęciami udawało się czasem zamaskować brak jakości. No ale to działa do czasu. No i trzeba mieć tzw. "parę". Z fizyką w Olsztynie było nie najlepiej przez cały sezon.

A Gogol świetnie się odnajdzie moim zdaniem w Bełchatowskiej filozofii xD. Kuriozalnie prowadził wczoraj mecz, zupełnie jakby miał już dosyć.
Demandred
Posty: 231
Rejestracja: 6 mar 2018, o 14:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: Demandred »

Miałem nic nie pisać i pominąć milczeniem, ale stwierdziłem, że Wardę akurat warto wyróżnić, podobnie jak Porębę. Co do reszty - milczenie jest złotem. Może tylko odrobinę złośliwie wyróżnię Luxa... Choć tu chyba gra rolę nie brak chęci. No i złośliwość przez zawiedzione nadzieje, ale takie prawo kibica. ;) Kończmy ten sezon, moze w przyszłym bedzie lepiej. Ja sezon uważam za nieudany dla AZS, ale dla mnie osobiście częściowo zadowalający, a to przez wzgląd na pozycję niektórych innych klubów, w myśl zasady "nic tak nie cieszy, jak bliźniego nieszczęście" :P
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3859
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: tomasol »

Sezon oczywiście jest nieudany. To jedyna możliwa ocena dla każdego rozsądnego obserwatora. Ale nie ma co rozdzierać szat, tragedii nie było, taki jest sport. Dla klubów z takim budżetem jak nasz, zapewne poniżej ligowej średniej, utrzymanie stabilnego poziomu przez kilka lat w gruncie rzeczy jest bardzo trudne. Każdy wyróżniający się zawodnik prędzej czy później, a często prędzej, odchodzi za lepszą ofertą pracy. A uzupełnić ubytki nie zawsze się uda.

Trzeba liczyć na to aby następny sezon był lepszy. Zapowiadane tutaj na forum ruchy transferowe pozwalają patrzeć z optymizmem na przyszłość. Choć bardzo ważnego puzzla w tej układance jeszcze brakuje - trenera. No i równie ważną sprawą będą zmiennicy dla rozgrywającego i atakującego. Przez trzy ostatnie lata ich brakowało w zasadzie, ale udawało się to maskować choćby dobrymi zmiennikami na innych pozycjach. Plus dobrą formą podstawowych graczy. W tym roku już tego zabrakło i to też jeden z powodów takiego a nie innego wyniku.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: Chal »

Trener albo będzie znakomity, albo taki trochę w myśl przemijającej powoli zasady "każdy zagraniczny lepszy od Polaka". Chociaż wiedząc, że oferowano posadę Plińskiemu...

Kowalski to pierwszy zmiennik od czasu duetu Zatko/Dobrowolski (bardzo nieudanego zresztą) który ma jakieś doświadczenie gry na poziomie PlusLigi. Kapica to z kolei rzekomo największy talent na tej pozycji od czasów Muzaja, podobnie jak Hadrava leworęczny, więc może przynajmniej będzie w ogóle rozważany jako zmiana 1:1, bo nie wiem, ile akcji rozegrał Kańczok z Woickim, ale może to być jakiś antyrekord.

AZS wygrał 6 z 12 meczów, w których grał Andringa plus 1 z 2 z Cuprum, gdy Holender schodził za każdym razem z kontuzją. Zdobył w nich 22 punkty. Gdyby przełożyć średnią na cały sezon, wyszłoby 37 z hakiem i bilans 12-12, czyli 7. miejsce tuż za Skrą. Oczywiście to takie gdybanie, ale ten zespół bez Holendra nie istnieje, z pozostałych 11 meczów wygrał... 2, z Będzinem u siebie i... ze Skrą na wyjeździe, gdy cały zespół wyglądał bardzo dobrze fizycznie i strzelał zagrywką, ale to było jeszcze przed startem pucharów.

Zresztą drugi w miarę dobry okres gry to ten po przyjściu Gogola, gdy najpierw była przerwa na kwalifikacje, a później na PP, czego zwieńczeniem był chyba mecz ze Skrą i jego ostatni set do 15. W lutym znowu zaczęło się granie co 3 dni i zaraz przyszedł bardzo słaby występ z Treflem i kompromitacja w Bydgoszczy. Później jeszcze ostatnie podrygi w Jastrzębiu (gdy Lux zagrał jeden z dwóch najlepszych meczów w sezonie, a gospodarze fatalnie zagrywali) i rozbicie dramatycznie słabej Resovii i to by było na tyle.

To zresztą skłania do refleksji, czy aby na pewno to konflikt Santillego z Ciesiunem i przejęcie przez Włocha obowiązków przygotowania fizycznego było powodem słabej formy zespołu. O ile nie ulega wątpliwości, że pierwsze dwa tygodnie wyglądały słabo i faktycznie nie wyszło to tak jak powinno, o tyle już ten mecz ze Skrą był naprawdę bardzo udany, podobnie zresztą jak rozegrane chwilę później spotkanie z ZAKSĄ, mimo porażki 1:3. Później zaczęło się granie co 3 dni i ekipa, w której połowa szóstki to gracze grubo po 30 (bo wtedy już wyraźnie Kapelus był graczem pierwszego składu) po prostu nie uniosła tematu, ze szczególnym uwzględnieniem Woickiego, który przez niemal cały sezon popisywał się ogromną niedokładnością (podobnie zresztą, jak było to w rozgrywanych w błyskawicznym tempie ubiegłorocznych play-offach). Odbiło się to też na Hadravie, który atakował z mniej wygodnych piłek, nadal nie mógł liczyć na odciążenie na lewym skrzydle, a na dodatek pod nieobecność Kochanowskiego często był też jedyną w miarę pewną opcją również przy dobrym przyjęciu i ostatecznie też rozegrał dużo gorszy sezon od poprzedniego. Przyjście Gogola i powrót Ciesiuna początkowo poprawiły sytuację, ale trwało to tylko do momentu, gdy natężenie meczów nie wzrosło. A z Gdańskiem już nawet te dwa tygodnie przerwy nie pomogły.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
towalowli
Posty: 224
Rejestracja: 12 lut 2019, o 09:57

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: towalowli »

Mógłby ktoś scharakteryzować Averilla? Duży spadek jakościowy w porównaniu do Vigrassa?
dyletant
Posty: 5078
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: dyletant »

Gorsza zagrywka, mimo wszystko lepsza mobilność i bardziej elastyczny nadgarstek, co przy zaniżonych piłkach od Woickiego może mieć znaczenie.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
azs_oln
Posty: 209
Rejestracja: 5 maja 2018, o 22:34
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: azs_oln »

Moim zdaniem jest znacząca różnica jakości między vigrassem a averillem.szkoda jakby nie wyszło z Kanadyjczykiem..
barti522
Posty: 1809
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:36
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: barti522 »

Moim zdaniem z kolei niezbyt duża , widziałem Averilla w tym roku w większości meczów Ligi Mistrzów i zapisał się zdecydowanie pozytywnie w pamięci ;)
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2907
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: hubert »

Ja bym nie powiedział, że Olsztyn rozczarował w tym sezonie. Mając jeden z najniższych budżetów zagrał na tyle na ile pozwalał budżet. Kontuzja Andringi to pech, który w bogatszym klubie załatwia się transferem zastępcy. Olsztyn było tylko stać na Wikę.
Rok temu był wynik dużo ponad stan i z takim budżetem jak rok temu to 4 miejsce nie powtórzy się przez najbliższe kilkanaście lat.
Taki sam budżet po bardzo dobrym sezonie = mniejsza siła nabywcza bo wartość zawodników idzie w górę. O ile ? Dużo. Bednaruk wspomniał, że kilku jego zawodników ma po obecnym sezonie oferty 2-3x większe niż mieli. Należy to skorygować o bardzo mizerne płace w Bydgoszczy ale pokazuje trend. Dlatego puszczono Russeaux, który był idealnym zawodnikiem do nabijania punktów z zespołami z mniej więcej tej samej półki. I takich punktów w tym sezonie Olsztynowi zabrakło: z Bydgoszczą, Cuprum, Treflem i GKS.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
Simao
Posty: 2690
Rejestracja: 7 maja 2015, o 18:35
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: Simao »

Jednak obecnie macie chyba wyższy budżet, patrząc logicznie pod katem tego kto jest w waszym kręgu zainteresowań i jacy zawodnicy już podobno podpisali kontrakty. Między innymi Żaliński, naprawdę krystalizuje wam się dobra drużyna i dosyc mocna pierwsza 6. Moim zdaniem, jeśli to się potwierdzi, będziecie mocniejszą i lepszą drużyną niż obecnie i naprawdę możecie namieszać. Dużo będzie zależeć od tego, kto ostatecznie zostanie u was trenerem. Z drugiej strony patrząc na wzmocnienia innych klubów, co mnie cieszy, dół tabeli raczej podniesie swój poziom, np. Będzin. Przy braku dużych wzmocnień w czołówce, przyszły sezon zapowiada się bardzo ekscytujący i może być jeszcze bardziej wyrównany i obfitujący w niespodzianki. Już kilku dziennikarzy i ludzi ze środowiska siatkarskiego pisało, wypowiadało się w kwestii tego że prawie w każdym klbie na przyszły sezon zwiększają się budżety. Sam Igła mówił że ciężko jest o dobrego Polaka, dużo klubów zwiększa budżety i trudniej jest pozyskać zawodnika, bo jest konkurencja. Skoro nam jest ciężko, to musi by coś na rzeczy, w Rzeszowie nie ma żadnych problemów finansowych :) W najgorszej sytuacji jest klub z Bydgoszczy, moim zdaniem główny kandydat na nie chlubną rolę czerwonej latarni w nadchodzącym sezonie. Wszystko uwarunkowane jest kiepską sytuacją finansową w porównaniu do innych klubów w lidze.
Awatar użytkownika
Nagor
Posty: 6789
Rejestracja: 24 maja 2008, o 20:30
Płeć: M
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: Nagor »

A ja 10 miejsce będę postrzegał jako porażkę
barti522
Posty: 1809
Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:36
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: barti522 »

Nie było kim ugrać więcej, słabe transfery przyjmujących.
Awatar użytkownika
AZS OLSZTYN 1978
Posty: 527
Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2018/2019

Post autor: AZS OLSZTYN 1978 »

Mimo wszystko można było pokusić się o kilka miejsc wyżej. Tak okolice 7 miejsca, tylko co by to dało?
Kilka punktów frajersko straconych i tych punktów zabrakło.
Niestety takie ryzyko że zawodnik typu Lux raz nie wypali drugi np rok wcześniej Thomas wypalił, ryzyko jest.
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”