PlusLiga 2018/2019 - 20 kolejka

[aezakmi]

14.02.2019, 20:30 ; ONICO Warszawa - MKS Będzin (3:0)
15.02.2019, 17:30 ; Chemik Bydgoszcz - Indykpol AZS Olsztyn
16.02.2019, 14:45 ; ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów
16.02.2019, 17:30 ; GKS Katowice - Cerrad Czarni Radom
17.02.2019, 14:45 ; Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel
17.02.2019, 17:30 ; PGE Skra Bełchatów - Cuprum Lubin

Jeden mecz tej kolejki już za nami. Będzinianie mieli nie wyjść z dwudziestki, a okazało się, że w dwóch setach przekroczyli tą granicę i raz zdobyli równo dwadzieścia pkt. Kolejny raz z dobrej strony zaprezentował się atakujący Rafał Faryna, który skończył mecz na ponad 60% skuteczności w ataku. Na przyjęciu zaszła mała zmiana, bo w szóstce za Peszkę wyszedł Jan Fornal, w ataku zagrał bardzo dobrze, gorzej z przyjęciem. Będzin ma dobry terminarz i jeśli utrzymają tą dyspozycję z tego meczu (bo w sumie nie grali źle), to kto wie, czy oni jeszcze nie wygrają któregoś z pozostałych meczów. Przecież plusliga w tym sezonie jest istnym "rollercoasterem".

Hit kolejki, to niewątpliwie... Mecz Skry z Lubinem (zakładam, że Yanagida jest gotowy do gry). A co! Skra stoi pod ścianą - wypada w końcu wygrać. Już Milad się o to postara, jeśli zagra. A Lubin, jak Gdańsk - forma zwyżkowa więc mogą zaatakować, bo grają dobrze. Na swój sposób - szykuje się ciekawe spotkanie, coś na wzór tego wczorajszego z ligi mistrzów, rozgrywanego w Gdańsku.

[tomasol]

Tak sobie oglądam mecz Chemika i AZS-u i nie mogę się nadziwić komentatorom, którzy z uporem godnym lepszej sprawy co rusz mówią o walce Olsztyna o awans do play off. Awans AZS-u do szóstki to czyste science fiction. Co do gry to nie będę się znęcał, koń jaki jest każdy widzi. Obie drużyny walczą raczej ze sobą niż z przeciwnikiem. Choć co do Olsztynian to rzuca mi się w oczy duże niechlujstwo. Jeszcze jedna rzecz która w porównaniu z ostatnimi sezonami uległa pogorszeniu.

[dyletant]

Żegnamy się z 6 jednak, ogranie słabej Skry zaciemniło obraz sytuacji. Woicki gra dziś katastrofalnie, gdyby nie seria Hadravy ten set skończyłby się 10 minut temu

[jarek8dywan]

Wspolczuje komentatorom komentowac takie siano...

Gogol chce szybciej skonczyc ta farse i wpuszcza Kanczoka

[tomasol]

Beznadziejny mecz najlepiej podsumowujący cały dotychczasowy sezon. Teraz to już tylko konwulsje i za jakiś czas koniec. Chciałbym zobaczyć od dzisiaj w większym wymiarze na boisku Gila czy Porębę. Choćby po to żeby przekonać się co potrafią. Ale to raczej marzenia ściętej głowy.

[kanimo]

Widzac jakosc gry Olsztyna, po wprawdzie krotkiej, ale jednak pracy Gogola...
I jakosc 3 z setow drugiego garnituru Skry z Gdanskiem, to ja nie wiem czy wymiana Piazzy na Gogola jest takim swietnym pomyslem.

[Adamde]

Nie ma Hadravy, nie ma Olsztyna. Niestety nie ma w pluslidze drugiej takiej drużyny uzależnionej od formy jednego zawodnika. Wujek też nie pomaga, też jestem za opcją więcej Gila do końca sezonu. Za Santilliego niestety ale grali lepiej. I na koniec zagrywka Olsztyna - żart, zero presji, oprócz Hadravy i Pietraszki wszystko poprzyjmowane w punkt. Niech ten sezon się już skończy

[mily66]

Szkoda z perspektywy zeszłego sezonu, że to tak wygląda. Z resztą trzeba było być dużym optymistą, że po takich transferach może być jakaś poważna walka o playoffy.

[kanimo]

Duzo bylo tych duzych optymistow. Slyszelismy, ze odejscie Rousseaux bedzie wzmocnieniem.
A w sumie wymieniono tylko 2 zawodnikow z 7ki.
Tez mi sie wydaje, ze za Santilliego grali lepiej ale to subiektywna ocena pod wplywem tego dzisiejszego « widowiska ».

[jarek8dywan]

Wygladali jakby im sie nie chcialo, grajac na stojaco. Nie wydaje mi sie, zeby Gil odmienil gre. Nie bylo elementu, ktory by dzialal jak nalezy - zespol rozregulowany, Gogol spalony.

Z przymrozeniem oka oceniajac mecz - oddajcie mi 5 zl (ipla) i drugie tyle za stracony czas

[tomasol]

Szkoda z perspektywy zeszłego sezonu, że to tak wygląda. Z resztą trzeba było być dużym optymistą, że po takich transferach może być jakaś poważna walka o playoffy.

Nie tylko w transferach leży problem. Ci, którzy zostali też grają gorzej, nieraz znacznie, poza może Żurkiem, ale jeden libero nie uratuje sezonu. Swoje zrobiła też kontuzja Holendra przed sezonem. No i brak wsparcia z ławki rezerwowych, co było pewnym atutem przez ostatnie dwa lata. Niby rotacji było sporo, ale były one raczej wymuszone i nie poprawiały jakości gry. A takiego Kańczoka Santilli to chyba oduczył gry w siatkówkę.

Taka mnie nachodzi myśl, że jednak w tamtym roku włoski trener mógł wycisnąć z zespołu jednak za dużo i teraz po niektórych widać, że muszą to "odchorować". Przygotowanie fizyczne nie jest naszą mocną stroną w tym sezonie.

[kanimo]

Post przez jarek8dywan » 3 minuty temu

Wygladali jakby im sie nie chcialo, grajac na stojaco. Nie wydaje mi sie, zeby Gil odmienil gre. Nie bylo elementu, ktory by dzialal jak nalezy - zespol rozregulowany, Gogol spalony.

Z przymrozeniem oka oceniajac mecz - oddajcie mi 5 zl (ipla) i drugie tyle za stracony czas

Patrz, to juz abonament na wizji taniej wychodzi i masz tez LM.
Wtedy zawsze, majac swiadomosc ze nie przeplaciles, mozesz wylaczyc glos albo wyjsc na seta na spacerek.

[pawcio006]

Niestety nie ma w pluslidze drugiej takiej drużyny uzależnionej od formy jednego zawodnika.

Zaksa Kędzierzyn-Koźle i Benjamin Toniutti. Nie musisz dziękować.

Edit: W sumie to jeszcze Asseco Resovia Rzeszów i Thibault Rossard.
Właśnie dlatego liga jest coraz słabsza.

[Adamde]

Zaksa Kędzierzyn-Koźle i Benjamin Toniutti. Nie musisz dziękować.

Nie przesadzaj

W sumie to jeszcze Asseco Resovia Rzeszów i Thibault Rossard

o to już bardziej.

[Szary Wilk]

Nie przesadzaj? Przecież Kaczmarka i Śliwki bez Toniuttiego nie ma.

[Noworoczny]

Jak grał Walawender, to był pierwszy w rankingu rozgrywających. Było nawet w rankingu trzech rozgrywających z Kędzierzyna na trzech pierwszych miejscach. Spokojnie by sobie poradzili.

[Szary Wilk]

Jak grał Walawender, to był pierwszy w rankingu rozgrywających. Było nawet w rankingu trzech rozgrywających z Kędzierzyna na trzech pierwszych miejscach. Spokojnie by sobie poradzili.

Dobry żart. Sugerujesz, że siłą ZAKSY nie jest Toniutti a Kaczmarek albo Śliwka? Przecież ZAKSA bez Toniuttiego to by była drużyna na 3-4 miejsce, a bez Deroo to już w ogóle.

Chyba nie wmówisz nam, że Kaczmarek to taka super siła ofensywna (max 50 % średniej na mecz) i Śliwka? XD

[Noworoczny]

Myślę, że ze Stępniem też wciągnęliby ligę nosem.

[Szary Wilk]

Myślę, że ze Stępniem też wciągnęliby ligę nosem.

Odrealniony jesteś

[Noworoczny]

Przeciwnie. Może nawet z młodym by wygrali ligę. Chłopak się nie stresował.

[aezakmi]

Jak grał Walawender, to był pierwszy w rankingu rozgrywających. Było nawet w rankingu trzech rozgrywających z Kędzierzyna na trzech pierwszych miejscach. Spokojnie by sobie poradzili.

Dobry żart.

To nie żart. Walawender wciąż utrzymuje pozycję lidera.

[pawcio006]

Zaksa Kędzierzyn-Koźle i Benjamin Toniutti. Nie musisz dziękować.

Nie przesadzaj

Nie przesadzam. Nie wyobrażam sobie drużyny ze skrzydłami Śliwka - Kaczmarek - Szymura wygrywającej z kimkolwiek poważnym przy rozgrywającym na poziomie Łomacza albo jeszcze gorzej.

[Noworoczny]

Z Łomaczem może nie, ale z Walawenderem jak najbardziej. Ładnie się wpisał w schematy i przy jego wejściach drużyna nie traciła przewagi. Przeciwnie.

[pawcio006]

Z Łomaczem może nie, ale z Walawenderem jak najbardziej. Ładnie się wpisał w schematy i przy jego wejściach drużyna nie traciła przewagi. Przeciwnie.

Dzwoń szybko do Heynena i poleć mu ten wielki talent od 12 rozegrań w lidze. Z nim mamy zagwarantowany tytuł MŚ na kolejne 20 lat. Tak się wpisze w drużynę, że nigdy nie stracimy przewagi.

[Noworoczny]

U Hejnena Drzyzgra rozgrywa.

Poza tym nie w tym rzecz, że on jest taki wybitny. Polemizuję tylko z tezą, że Zaxa jest silna wyłącznie dzięki Toniuttiemu. Wg mnie jest taka silna, że i z Walawenderem ogra Skrę.

Prawdopodobnie się o tym nie przekonamy, więc dyskusja jest bezprzedmiotowa. Można ją zakończyć.

[uszat]

[post skasowany]

[Aershis]

Dziwię się, że w ogóle chce wam się udowadniać, że Zaksa to nie tylko Toniutti.
Z całym szacunkiem, ale jak drużyna ma w lidze bilans 16-0 i straciła raptem punkt, jakkolwiek słaba nie byłaby ta liga, to rzucanie tez, o uzależnieniu od rozgrywającego, znaczy mniej więcej tyle, że ktoś o tym sporcie zbyt wiele nie wie.

Kaczmarek, Śliwka, czy Szymura to nie są oczywiście zawodnicy, o których w lecie zabijały się będą Lube z Perugią i dwa Zenity, ale jakie to ma znacznie? Zaksa w fazie zasadniczej zabiła resztę ligi i to z całą pewnością nie jest zasługa jednego zawodnika.
Wystarczy w sumie zobaczyć, jak z sytuacyjnych piłek, nauczył się grać Śliwka - bo progres powinien być zauważalny dla niedzielnego kibica. A nie jestem jakimś specjalnym fanem talentu Olka.

[Ked]

Z Łomaczem może nie, ale z Walawenderem jak najbardziej. Ładnie się wpisał w schematy i przy jego wejściach drużyna nie traciła przewagi. Przeciwnie.

Dzwoń szybko do Heynena i poleć mu ten wielki talent od 12 rozegrań w lidze. Z nim mamy zagwarantowany tytuł MŚ na kolejne 20 lat. Tak się wpisze w drużynę, że nigdy nie stracimy przewagi.

przede wszystkim, tylko mocno ograniczeni ludzie skupiają się na bezmyślnej krytyce, więc jako forumowicz jesteś żałosny. Każdy Twój post jest atakiem na Zaksę. Nie dociera do Ciebie żaden argument przeczący Twoim teoriom i wydaje Ci się, że bez jakiejkolwiek znajomości biznesu i siatkówki, możesz wydawać wartościowe opinie.

Druga sprawa. Noworoczny przedstawił swoją teorię, która, może Ci się nie podobać, ale podaj jakiś argument. Ironia jest dobra wtedy, kiedy wypowiada ją człowiek inteligentny, a nie ktoś kto nie potrafi znaleźć innego argumentu niż "Zaksa to g**no bo nie kupili Leona"

[Pawel909]

[post skasowany]

[jinx]

[post skasowany]