Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Kto to jest Piotr Maciąg?

Siostrzeniec Górala

Ten filozof, stał za większością transferów dzisiejszej kadry. To są jaja co Góral robi. Bawi się chłopina w najlepsze.

Plus jest taki, że teraz wszystko będzie przejrzyste. Nie będzie sterowania z tylnego fotela. Teraz całą odpowiedzialność za wyniki Resovii, już bez żadnej przykrywki weźmie Pan Góral i jego siostrzeniec.

A my się śmialiśmy z nepotyzmu w Skrze...

5 trenerów od października 2018 do lutego 2020, 3 prezesow, nie mowiac o zawodnikach..

jupi_1991 pisze:Plus jest taki, że teraz wszystko będzie przejrzyste.

Oprócz tego osoba nowego prezesa to dość czytelny i jasny sygnał, że po zakończeniu sezonu Asseco Poland nie zabierze swoich zabawek z piaskownicy i nadal chce pozostać sponsorem tytularnym klubu - a przecież w ostatnich tygodniach krążyły na ten temat różne plotki i spekulacje. Nawet red. Marcin Lepa w ostatniej, lub przedostatniej "Prawdzie Siatki" o takich dobiegających go słuchach, że Asseco ze sponsorowania rzeszowskiej siatkówki po sezonie może się wycofać mówił otwarcie.

Więc to jednak ważne, choćby dla siatkarzy, z którymi w kontekście już przyszłorocznych kontraktów i następnego sezonu klub teraz prowadzi rozmowy, bo jest jakąś gwarancją, że za kilka miesięcy nieoczekiwanie nie zostaną na lodzie.

rzr pisze:A my się śmialiśmy z nepotyzmu w Skrze...

Jest jedna, acz kluczowa różnica. Góral się bawi za swoje...

http://supernowosci24.pl/nowy-prezes-asseco-resovii/

Maciąg jest doktorem filozofii, magistrem finansów i rachunkowości.

Filozof i finansista, czyli idealne combo jak na Resovię

Choć szkoda, że nie psycholog..

mmb pisze:Maciąg jest doktorem filozofii, magistrem finansów i rachunkowości.

I codziennie sobie zadaje pytanie: być czy mieć ?

jaet pisze:

rzr pisze:A my się śmialiśmy z nepotyzmu w Skrze...

Jest jedna, acz kluczowa różnica. Góral się bawi za swoje...

Częściowo za swoje, częściowo za kasę pozostałych sponsorów

Czyli beznadziejną grę Resovii będzie można teraz tłumaczyć, że są na tym świecie rzeczy, które się fizjo...znaczy filozofom nie śniły?

Kiko pisze: To są jaja co Góral robi. Bawi się chłopina w najlepsze.

TO SĄ JAJA ! TO JEST SKANDAL !
Gość który przez lata włożył do klubu kilkadziesiąt milionów złotych chce mieć wpływ ma działanie tegoż klubu, no po prostu brak słów...
Żeby coś takiego pisać na poważnie to trzeba mieć chyba z 15lat, albo mniej.

Sporym plusem takiej zmiany na stanowisku prezesa powinna być stabilizacja w klubie. Jest to jakiś punkt od którego można powoli zacząć odbijać się od dna.

Trzeba dać kredyt zaufania (kolejny) i liczyć że będzie lepiej. Utrata sponsora tytularnego to byłaby katastrofa dla klubu.

qtp pisze:

Kiko pisze: To są jaja co Góral robi. Bawi się chłopina w najlepsze.

TO SĄ JAJA ! TO JEST SKANDAL !
Gość który przez lata włożył do klubu kilkadziesiąt milionów złotych chce mieć wpływ ma działanie tegoż klubu, no po prostu brak słów...
Żeby coś takiego pisać na poważnie to trzeba mieć chyba z 15lat, albo mniej.

Sporym plusem takiej zmiany na stanowisku prezesa powinna być stabilizacja w klubie. Jest to jakiś punkt od którego można powoli zacząć odbijać się od dna.

Mnie jako kibica po prostu frustruje fakt, że wydaje te pieniądze w sposób skrajnie nieefektywny i bezrefleksyjny.
Nowemu prezesowi mimo wszystko będę mocno kibicował, a nuż namówi wujka na coś sensownego.

dyletant pisze:Czyli beznadziejną grę Resovii będzie można teraz tłumaczyć, że są na tym świecie rzeczy, które się fizjo...znaczy filozofom nie śniły?

Na pewno nie śniły się fizjologom. Co do filozofów możesz się mylić - akurat czyjeś zwichnięte pragnienia i ambicje tłumaczą ciągle lepiej niż lekarze. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że takie koncepcje filozoficzne i metody badań jak schizoanaliza mogłyby w przypadku Resovii całkiem sporo wyjaśnić z tego co się działo w tym klubie w ostatnich latach. Kto wie, może w tym wypadku będziemy mieli do czynienia z rzadkim, produktywnym połączeniem humanistyki i kapitału?

Lotoflaf.

Skoro ludzie znający się na siatkówce skomponowali taki skład, to może człowiek z zewnątrz będzie miał więcej szczęścia, o co może być nie trudno

reeman pisze:Skoro ludzie znający się na siatkówce skomponowali taki skład

Obawiam się, że wątpię. Od dawna mówiło się, że siostrzeniec mocno "pomagał" w budowaniu składu i był prawą ręką dowódcy

Zabawa "pana siostrzeńca" w budowanie składu trwa już kilka lat. To taki vooley menager - the hieghest level. Teraz może kibice przejrzą na oczy i niestety zrozumieją o co w tym tak na prawdę chodzi. Facet śni o siatkówce, rano wstaję, bierze telefon i mówi : :" wójku chcę tego pana, kup mi go". Żałosne , ale prawdziwe

Jeszcze wczoraj prawie nikt o istnieniu tego chłopiny nie widział, dziś już wszyscy wiedzą że to jednak on od lat wybierał skład, komedia

qtp pisze:

Kiko pisze: To są jaja co Góral robi. Bawi się chłopina w najlepsze.

TO SĄ JAJA ! TO JEST SKANDAL !
Gość który przez lata włożył do klubu kilkadziesiąt milionów złotych chce mieć wpływ ma działanie tegoż klubu, no po prostu brak słów...
Żeby coś takiego pisać na poważnie to trzeba mieć chyba z 15lat, albo mniej.

Sporym plusem takiej zmiany na stanowisku prezesa powinna być stabilizacja w klubie. Jest to jakiś punkt od którego można powoli zacząć odbijać się od dna.

Twierdzisz, że do tej pory Góral nie miał wpływu na klub ? Ty masz jakiekolwiek pojęcie o tym co się dzieje w Rzeszowie ( polecam oglądnij sobie ostatni odcinek PRAWDY SIATKI, gdzie Mieleński rozmawia z Drzyzgą, to może cokolwiek skumasz)??? Z resztą widzę, że już parę osób napisało prawdę o dotychczasowej roli filozofa. Skład personalny aktualnej Asseco, to w dużej mierze zawdzięczamy nowemu prezio.

Piszesz, że Góral wydaje swoje pieniądze i owszem wydaje, ale nie tylko swoje. Jego rządy doprowadzają do tego, że po tym sezonie odchodzi z siatkówki jeden z większych sponsorów, na szczęście zostaje w Resovii tyle, że w tej piłkarskiej. Ciekawe jak teraz pan właściciel z siostrzeńcem nakłoni kibiców, żeby kupowali najdroższe karnety w Polsce, po tym co nam zafundowali przez ostatnie sezony ? A przypomnę Ci, że kibice również mają spory udział w budowaniu budżetu Asseco Resovii.

phantom1 pisze:Zabawa "pana siostrzeńca" w budowanie składu trwa już kilka lat. To taki vooley menager - the hieghest level. Teraz może kibice przejrzą na oczy i niestety zrozumieją o co w tym tak na prawdę chodzi. Facet śni o siatkówce, rano wstaję, bierze telefon i mówi : :" wujku chcę tego pana, kup mi go". Żałosne , ale prawdziwe

Wujek przez "u"
Tak właśnie wygląda koncepcja budowy oparta na wyrównanych szóstkach, siódemkach, czy czymś takim - jak volley manager.
A nawet jeżeli chłop w jakiś tam sposób decydował o transferach, to teraz czarno na białym będzie widać, że jest za to odpowiedzialny. Może to i lepiej, może mu się odmieni? Może jak nie będzie drużynie znowu szło, to pojawi się kilka banerów z jego nazwiskiem i jakimś przykrym tekstem. A może w końcu Resovia wróci do czołówki? Może, może, może...
Ten sezon trzeba dotoczyć do końca, a dziś o 20:30 siatkarze grają maturę.
Ja mam nadzieję tylko, że nie zabraknie jednej rzeczy:

mbor3k pisze:

W sensie rzut do celu?

Marcy$ pisze: W sensie rzut do celu?

A to już chyba zależnie od wyniku

Z takim budżetem jaki mieliście i macie w Rzeszowie, Resovia powinna być stale w trójce ligi. Ze względu na dobro plusligi, życzę wam, żeby wybory zarówno działaczy, jak i zawodników w końcu były trafne.

Wszystko zależy od tego, czy nowy trener będzie miał wpływ na budowanie składu, czy będzie kolejnym figurantem.

reeman pisze:Wszystko zależy od tego, czy nowy trener będzie miał wpływ na budowanie składu, czy będzie kolejnym figurantem.

Oby miał, ale patrząc na zmiany w klubie to jest to mało prawdopodobne.

Jeżeli ktoś chce się bawić w volley managera i ściągać zawodników wedle swojego widzimisię, musi wziąć za to odpowiedzialność przed tymi, którzy zapłacili swoje pieniądze aby na to patrzeć. Tyle i aż tyle. Oczywiście, że Góral ładuje w Resovię swoje pieniądze, ale nie jest to jednosezonowy wybryk, a kontynuacja tradycji, w przypadku klubu z Rzeszowa, konkretnej. Prezes ma ambicje, a kibice oczekiwania. Jak to uda się pogodzić to coś niebywałego - jak nie to mamy teraz więcej niebieskich miejsc na trybunach jak tych, które są zajęte.

Ale co znaczy budować skład od nowa?? Od 3 lat po sezonie odchodzi jakies 80% składu i są wymieniani nawet ci co ciągnęli ten wózek jak Rossard.... Dlatego dla mnie potrzebne by było utrzymanie Hoaga jeszcze sezon, bo potencjał on chyba z przyjmujących ma tam największy, tylko potrzebny jakiś sypacz lepszy nawet Tuaniga by był dobry na tą chwilę...