kamil1999 pisze:. Petković to taki lepszy Teppan i z nim bym go porównywał a nie z Hadravą. Prawdziwa gwiazda może przyjść dopiero jak Wlazły zakończy karierę.
Myślę, że to niesprawiedliwe porównanie. Petkovic jest indywidualnym rekordzistą włoskiej Serie A1 jeżeli chodzi o liczbę punktów zdobytych w sezonie, natomiast Teppan sam już może nie pamiętać dobrze sezonu, kiedy był podstawowym atakującym w jakimkolwiek klubie.
Estończyk odszedł teraz ze Skry do Francji i w Poitiers jak na razie znów jest tylko dublerem i to 21-letniego Brazylijczyka który w poprzednim sezonie występował nomen-omen właśnie w lidze estońskiej.
Hadrava do tego sezonu w najważniejszych meczach reprezentacji (ME 2017, finały LE 2018, kwalifikacje MŚ 2018) był zmiennikiem Michala Fingera, więc mocno uważałbym z takimi argumentami. Ten sam Finger w Serie A, gdzie Petkovic był najlepiej punktującym graczem ligi w dwóch ostatnich latach, nie miał nawet pewnego miejsca w składzie obecnej drużyny Bartosza Kurka, Monzy.
Bartek O pisze:
Mam jednak nadzieję, że facet który może rywalizować z Jankiem Hadravą o miano najlepszego atakującego PlusLigi, nie będzie sprowadzony jedynie do roli zmiennika "od zagrywki"
To jest "facet", który jakby nie patrzeć nie łapie się do reprezentacji Serbii. Wlazły jest w stanie grać na wyższym poziomie , więc najważniejsze mecze będą dla niego, ale Petković to gracz na normalne ligowe granie, więc swoje dostanie i to może nawet więcej niż sam Wlazły w mniej ważnych meczach. Petković to taki lepszy Teppan i z nim bym go porównywał a nie z Hadravą. Prawdziwa gwiazda może przyjść dopiero jak Wlazły zakończy karierę.
Muszę Ci Kamilu przypominać, kto się reprezentacji do Serbii na pozycji atakującego "łapie"?
Ta "lepsza wersja" Teppana to w dwóch ostatnich sezonach najlepiej punktujacy zawodnik Serie A.
Jakby to napisał Kolega Noworoczny - ligi kraju, który w ostatnich 23 latach ani razu nie wypadł z najlepszej czwórki Igrzysk Olimpijskich! Ale ok. Wkrótce się okaże czy to tylko taki "lepszy Teppan", czy może jednak facet, który na dłużej przyspawa legendę Skry do ławki rezerwowych.
Ostatnio zmieniony 20 paź 2019, o 20:08 przez Bartek O, łącznie zmieniany 1 raz.
Bądźmy poważni, Petković przy Kędzierskim był w stanie na poziomie Serie A robić 20-kilka pkt na mecz właściwie co tydzień na całkiem niezłych procentach, wyobraźcie sobie obecnego Wlazłego w takiej roli. Czy to się przełoży na grę w Skrze, to inna sprawa, ale gorszy od takiego Torresa nie będzie, więc w porównaniu do obecnego Konarskiego, Kaczmarka czy Udrysa (czy kto tam zagra w Onico) lepszy gracz.
WysokiPortorykanczyk pisze:Bądźmy poważni, Petković przy Kędzierskim był w stanie na poziomie Serie A robić 20-kilka pkt na mecz właściwie co tydzień na całkiem niezłych procentach, wyobraźcie sobie obecnego Wlazłego w takiej roli. Czy to się przełoży na grę w Skrze, to inna sprawa, ale gorszy od takiego Torresa nie będzie, więc w porównaniu do obecnego Konarskiego, Kaczmarka czy Udrysa (czy kto tam zagra w Onico) lepszy gracz.
A ja sądzę, że obecny Wlazły jest w stanie grać właśnie na tym poziomie jeśli nie wyższym jeśli dają mu odpocząć i na pojedyńcze ważniejsze mecze może się zmotywować i odpowiednio przygotować. Petković rzeczywiście miał dobry sezon, ale jednak tylko w Sorze. Nie jest to żadna gwiazda, więc nie wiem dlaczego większość od niego oczekuje, że tu będzie gwiazdą ligi. A Hadrava wygrał ostatnio rywalizację z Fingerem o miejsce w reprezentacji Czech no i tym się różni od Serba, że grał na wysokim poziomie w walce o medale na wysokim siatkarskim poziomie jakim bez wątpienia jest PlusLiga a tego doświadczenia Serb nie ma no bo jak? Zresztą przekonamy się jak będzie na prawdę, ale ja wielkich nadziei sobie na nim nie robię.
Jakie doświadczenie miał Hadrava przed przyjściem do Polski i przed tym, jak walczył o medale w Pluslidze z Olsztynem? Bo ja sobie myślę, że dwa sezony Petkovicia w najlepszej lidze świata są pewnie warte więcej niż gra Hadravy we Francji o tyle, o ile lepsza jest Serie A od ligi francuskiej. Mocno pokrętna ta Twoja argumentacja.
Co do Petkovicia, to raczej nikt cudów nie oczekuje, ale poprzeczka nie jest postawiona bardzo wysoko, zdecydowanie potencjał, żeby być znaczącą postacią ligi.
A co do Wlazłego... Od sezonu 13/14, gdzie faktycznie wymiótł ligę i MŚ:
14/15 - super poczatek sezonu, Skra pod formą w końcówce sezonu, Mariusz też, tylko Conte ich ciągnie
15/16 - słaba gra Skry przez 2/3 sezonu, Mariusza też, w końcówce sezonu się zebrali, ale mieli pecha (regulamin), wtopili z Bielskiem (komedia) - sezon na straty. No, chyba wygrali Puchar Polski wtedy, ale MVP dla Wlazłego to była przesada
16/17 - w sumie bardzo dobra runda zasadnicza, ten mecz z Zaksą, gdzie zdobył prawie 40 pkt, ale w playoffach kiepska dyspozycja: kiepska gra z Resovią, słaba z Zaksą w finałach
17/18 - super gra na zagrywce i na bloku, ale w ataku przeciętna - mniej więcej max Wlazłego u schyłku kariery - uzupełnienie w ataku i świetny serwis
18/19 - xD
No i Mariusz lubi się jeszcze rozchorować w trakcie sezonu i potem dochodzić do formy, i tak dalej.
Ja to nie lubię hejtować Wlazłego, bo to jest najlepszy gracz w historii tej naszej ligi i nikt nawet się do tego pewnie nigdy nie zbliży, ale ... czym prędzej Petković będzie tam jedynką, tym chyba lepiej dla wszystkich w bełchatowskim otoczeniu. A Wlazły jako zmiennik może być bardzo przydatnym graczem, to fakt. Jak komuś wychodzi, że Mariusz ma większy potencjał od takiego Petkovicia, to ja po prostu nie.
WysokiPortorykanczyk pisze:Bądźmy poważni, Petković przy Kędzierskim był w stanie na poziomie Serie A robić 20-kilka pkt na mecz właściwie co tydzień na całkiem niezłych procentach, wyobraźcie sobie obecnego Wlazłego w takiej roli. Czy to się przełoży na grę w Skrze, to inna sprawa, ale gorszy od takiego Torresa nie będzie, więc w porównaniu do obecnego Konarskiego, Kaczmarka czy Udrysa (czy kto tam zagra w Onico) lepszy gracz.
A ja sądzę, że obecny Wlazły jest w stanie grać właśnie na tym poziomie jeśli nie wyższym jeśli dają mu odpocząć i na pojedyńcze ważniejsze mecze może się zmotywować i odpowiednio przygotować. Petković rzeczywiście miał dobry sezon, ale jednak tylko w Sorze. Nie jest to żadna gwiazda, więc nie wiem dlaczego większość od niego oczekuje, że tu będzie gwiazdą ligi. A Hadrava wygrał ostatnio rywalizację z Fingerem o miejsce w reprezentacji Czech no i tym się różni od Serba, że grał na wysokim poziomie w walce o medale na wysokim siatkarskim poziomie jakim bez wątpienia jest PlusLiga a tego doświadczenia Serb nie ma no bo jak? Zresztą przekonamy się jak będzie na prawdę, ale ja wielkich nadziei sobie na nim nie robię.
Jak z juniorem. Nie wyciągać wniosków z faktów tylko liczyć że jakoś to będzie. Różnica polega na tym że Wlazły to świetny gracz który dotarł do nieuchronnego końca kariery, a mlody... cóż każdy wie.