Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Kamil92 »

Przewijał się tutaj temat porównania siatkówki do żużla, więc wkleję, bo może ktoś się zainteresuje kwotami (i oglądalnością) w żużlu:
https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/p ... ow/g7hqrlg
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: ciorny17 »

Bardzo dobry wywiad z Lebedewem. Tutaj całość

Szczególnie ten fragment pokazuje w jakim sosie się kisimy i przyklaskuję temu stwierdzeniu
– Siatkówka odgrywa tu dużą rolę w społeczeństwie. Ludzie znają zawodników, drużyna narodowa jest bardzo popularna. Ale nie można sprzedać siatkówki w Polsce, nie ma dla niej sponsorów. Spośród 14 klubów w lidze cztery pierwsze są sponsorowane przez państwowe spółki energetyczne. To nie są prawdziwi sponsorzy, ale jako wielcy pracodawcy w miastach gwarantują pewien rodzaj wkładu publicznego. W większości innych miast głównym sponsorem są samorządy. Istnieją tylko dwa lub trzy kluby, które mają prywatnego sponsora. Ale istnieje znacznie większy potencjał, który nie został jeszcze wyczerpany.
Kłamca.
Awatar użytkownika
Chal
Posty: 6315
Rejestracja: 7 wrz 2007, o 12:38
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Chal »

O kwestiach sportowych można tylko gdybać, bo chyba wszyscy zgodzimy się, że po dołączeniu do PlusLigi Berlin i z Lwów zbudowałyby lepsze składy, ale o ile lepsze?

O kwestiach, nazwijmy to, moralno-światopoglądowych, dyskutować nie ma sensu, bo tutaj każdy ma swoje poglądy.

O kwestiach biznesowych powinni natomiast wypowiadać się panowie Góral, Kulikowski, Baran, Wierzbicki czy Wiszniewski, bo to oni od lat sponsorują naszą siatkówkę ligową na zasadach rynkowych. I jeśli oni uważają, że takie dołączenie klubów z Berlina i Lwowa się opłaca, to lepiej im zaufać. Bo w takim razie a) może też opłacać im się wyłożenie większych pieniędzy oraz b) może się to też zacząć opłacać kolejnym biznesmenom.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: kamil1999 »

Odświeżam ten wątek bo wróciła dyskusja a wiele osób wytyka dyskutującym w wątku transferów off top
PioterZJastrzebia
Posty: 1185
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: PioterZJastrzebia »

No i stało się. W sezonie 2022/2023 Plusliga rozszerzona do 16 drużyn. Jednym z beniaminków będzie Barkom-Każany Lwów.
Wiadomo, że do tego czasu jeszcze ponad rok i może się coś pozmieniać, ale skoro takie deklaracje są oficjalne, no to decyzja już raczej zapadła.

https://www.plusliga.pl/news/id/46429.h ... wQ1StEICGY

Pozostaje cieszyć się, że w nadchodzącym sezonie Plusliga będzie jedną z najsilniejszych w swojej historii, skoro już w kolejnym sztuczne rozszerzenie ligi spowoduje spadek jej poziomu.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2021, o 19:50 przez PioterZJastrzebia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kicu
Posty: 3225
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 18:04
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Kicu »

Jeszcze "wyncyj" zespołów! Za krótka faza zasadnicza jest...
Ciekawe jak się będą czuły zespoły z I ligi, które walczą o PlusLigę, a zostanie im zabrane miejsce przy zielonym stoliku kosztem zagranicznego zespołu.

Przyjdzie pewnie co do czego, Lwów zajmie ostatnie miejsce, spadnie do I ligi i tyle ich będziemy widzieli w Polsce...
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Matson »

Super, rozszerzmy ligę o kolejne zespoły, potem znowu skracajmy najciekawszą fazę rozgrywek (finały) kosztem meczów z zespołami nieprzystajacymi poziomem. Wrócił Popko wracają skoki na kasę kosztem ligi, jednym słowem- ŻENADA. O samym pomyśle dołączenia zagranicznego zespołu już pisałem, ale jak już tak bardzo prezesowi brakuje pieniędzy to niech i ich przyjmie, tylko mam nadzieje że będą to rozgrywki pod szyldem tylko Plusligowym, bo w polskiej lidze chyba powinny grać polskie drużyny, w komercyjnej pluslidze to już obojętne. Mam tylko jedno zasadnicze pytanie- po co? Rozumiem jakby miało to na celu polepszenie poziomu sportowego czy organizacyjnego, ale z tego co się orientuje to akurat ekipa ze Lwowa nie ma w żadnym z tych aspektów niczego do zaoferowania względem naszych drużyn.
Awatar użytkownika
rzr
Posty: 603
Rejestracja: 12 lut 2013, o 22:11
Płeć: M
Lokalizacja: koło Rz

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: rzr »

Kicu pisze:Jeszcze "wyncyj" zespołów! Za krótka faza zasadnicza jest...
Ciekawe jak się będą czuły zespoły z I ligi, które walczą o PlusLigę, a zostanie im zabrane miejsce przy zielonym stoliku kosztem zagranicznego zespołu.

Przyjdzie pewnie co do czego, Lwów zajmie ostatnie miejsce, spadnie do I ligi i tyle ich będziemy widzieli w Polsce...
Nie dość, że nie zostanie im zabrane to jeszcze mają szanse na dodatkowe - oprócz awansu mistrza 1ligi, ostatnia drużyna +ligi zagra baraż z drugą drużyną 1 ligi.
nie jest dobrze, co prawda nie jest też źle, można powiedzieć, że jest średnio
Awatar użytkownika
Kicu
Posty: 3225
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 18:04
Płeć: M
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Kicu »

rzr pisze:
Kicu pisze:Jeszcze "wyncyj" zespołów! Za krótka faza zasadnicza jest...
Ciekawe jak się będą czuły zespoły z I ligi, które walczą o PlusLigę, a zostanie im zabrane miejsce przy zielonym stoliku kosztem zagranicznego zespołu.

Przyjdzie pewnie co do czego, Lwów zajmie ostatnie miejsce, spadnie do I ligi i tyle ich będziemy widzieli w Polsce...
Nie dość, że nie zostanie im zabrane to jeszcze mają szanse na dodatkowe - oprócz awansu mistrza 1ligi, ostatnia drużyna +ligi zagra baraż z drugą drużyną 1 ligi.
Oczywiście, że zostanie zabrane. Powiększamy ligę o 2 zespoły, ale jeden który znajdzie się w Plus Lidze zrobi to przy zielonym stoliku. Skoro taki BBTS, Bydgoszcz czy Wrocław walczą od kilu lat o awans, a nagle pojawia się zespół, który ni z gruchy, ni z pietruchy zjawia się bez jakiejkolwiek walki w najwyższej klasie rozgrywkowej, no to coś jest nie halo i jest to pokazanie "fucka" polskim zespołom z zaplecza PlusLigi.
knightrider
Posty: 925
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: knightrider »

PioterZJastrzebia pisze:No i stało się. W sezonie 2022/2023 Plusliga rozszerzona do 16 drużyn. Jednym z beniaminków będzie Barkom-Każany Lwów.
Wiadomo, że do tego czasu jeszcze ponad rok i może się coś pozmieniać, ale skoro takie deklaracje są oficjalne, no to decyzja już raczej zapadła.

https://www.plusliga.pl/news/id/46429.h ... wQ1StEICGY

Pozostaje cieszyć się, że w nadchodzącym sezonie Plusliga będzie jedną z najsilniejszych w swojej historii, skoro już w kolejnym sztuczne rozszerzenie ligi spowoduje spadek jej poziomu.
Serio ciekawe jaki budżet ten Ukraiński twór będzie miał ? Wgl się dziwie z takiej dziury dopuszczono bez sponsorów, region bez potencjału w porównaniu do Berlina. Tak naprawdę jakich sponsorów ten klubik ma ?
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: drukjul »

Kicu pisze: Oczywiście, że zostanie zabrane. Powiększamy ligę o 2 zespoły, ale jeden który znajdzie się w Plus Lidze zrobi to przy zielonym stoliku. Skoro taki BBTS, Bydgoszcz czy Wrocław walczą od kilu lat o awans, a nagle pojawia się zespół, który ni z gruchy, ni z pietruchy zjawia się bez jakiejkolwiek walki w najwyższej klasie rozgrywkowej, no to coś jest nie halo i jest to pokazanie "fucka" polskim zespołom z zaplecza PlusLigi.
Nie popadajmy w demagogie. Kibicowanie "polskim zespołom z zaplecza PlusLigi" to na pewno to, o czym marzy przeciętny kibic ZAKS-y?

Wszystkim nam zależy na jak najwyższym poziomie sportowym Plusligi, a zawodników polskich przy zachowaniu dotychczasowych limitów nie mamy wcale aż tyle, żeby wystawić 15-16 czysto polskich zespołów. Przypominam, że taka właśnie sytuacja, że 16 zespołów w tej lidze występowało całkiem niedawno, bo kilka lat temu w Pluslidze już miała miejsce, tylko że takie spotkania ligowe zespołów z miejsc 12-16 bez bólu zębów naprawdę nie dawało się oglądać.

Zatem, albo można mieć ciekawą drużynę ukraińską, w której jest na to spora szansa, że będą występować i zaczną rosnąć sportowo najciekawsi młodzi siatkarze z tego kraju, a talentów siatkarskich na Ukrainie nigdy nie brakowało, tylko najczęściej zagospodarowali tych siatkarzy Rosjanie (np. Fomin, Połtawski, czy Muserski), albo Plusliga zacznie się zwijać, bo ci nasi starsi klasowi zawodnicy jak choćby Mariusz Wlazły w końcu zawieszą buty na kołku i odejdą na sportową emeryturę, a tych młodszych-zdolnych w wieku 18-22 lat to przynajmniej na razie można policzyć w lidze na palcach jednej ręki. Mamy od kilku lat niż demograficzny i to się na siatkówce - nie tylko jak dotąd na wynikach reprezentacji młodzieżowych, które po sukcesach roczników 95-97, od jakiegoś czasu nie mogą pochwalić się już medalami mistrzostw kadetów, czy juniorów nawet tylko w samej Europie, nie mówiąc już o świecie, ale także tej ligowej - i jej atrakcyjności w końcu odbić się po prostu kiedyś musi.

Przeciętny kibic może tego niebezpieczeństwa jeszcze nie dostrzegać, bo jest przyzwyczajony że jak to "skoro jest dobrze to po coś zmieniać", ale znakomicie, że zarówno prezes Artur Popko, jak i sami prezesi klubów zdają sobie najwyraźniej z tego niebezpieczeństwa sprawę i widzą w możliwości zaproszenie do PLS-u ukraińskiego klubu nie zagrożenie, tylko szansę. Także dla ich własnych klubów, gdzie ci ukraińscy siatkarze prawdopodobnie zaczną dość szybko także ze Lwowa trafiać, zamiast wyjeżdżać jak do tej pory, bardzo wcześnie bo już za młodu głównie do Rosji, ale też i do Włoch (Płotnicki)

A w czym uczestnictwo klubu ukraińskiego w naszych rozgrywkach miałaby zagrażać i uwłaczać zaraz naszej dumie narodowej i czy z tego powodu warto od razu sięgać po biało-czerwony sztandar i należy nim nad głową wymachiwać doprawdy pojąć nie jestem w stanie, skoro na świecie od lat są dziesiątki lig i setki klubów - np. piłkarskich na czele dokładnie w takiej samej sytuacji i nikt z tego nigdzie jakoś nie robi afery https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of ... er_country

Przedstawiciele tych wszystkich licznych nacji jakoś nie płaczą w rękaw, że dzieje im się krzywda, bo przykładowo niefrancuskie AS Monaco, klub piłkarski z państwa-raju podatkowego gdzie zarówno sam klub, jak zatrudnieni tam zawodnicy, mogą sobie na niepłacenie podatków, czyli poza wszystkim stanowią nawet i pod tym względem dla francuskich drużyn nieuczciwą konkurencję, zabiera miejsce w lidze francuskiej francuskim zespołom, które za każde wydane euro na kontrakty muszą bulić fiskusowi drugie tyle.

Żaden Francuz z tego powodu się jakoś nie maże, lub nie wyrywa włosów z głowy, bo obecność AS Monaco w lidze to przede wszystkim gwarancja ciekawszej rywalizacji i interesującego spektaklu sportowego.

A poza wszystkim, skoro mówi się całkiem słusznie że sport powinien uczyć życia i wprowadzać młodych ludzi w świat - a skoro jak wiemy życie jest generalnie niesprawiedliwe - to i takie sytuacje mają dużą wartość edukacyjną. :D
Ostatnio zmieniony 18 maja 2021, o 20:56 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rzr
Posty: 603
Rejestracja: 12 lut 2013, o 22:11
Płeć: M
Lokalizacja: koło Rz

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: rzr »

Kicu pisze:
rzr pisze:
Kicu pisze:Jeszcze "wyncyj" zespołów! Za krótka faza zasadnicza jest...
Ciekawe jak się będą czuły zespoły z I ligi, które walczą o PlusLigę, a zostanie im zabrane miejsce przy zielonym stoliku kosztem zagranicznego zespołu.

Przyjdzie pewnie co do czego, Lwów zajmie ostatnie miejsce, spadnie do I ligi i tyle ich będziemy widzieli w Polsce...
Nie dość, że nie zostanie im zabrane to jeszcze mają szanse na dodatkowe - oprócz awansu mistrza 1ligi, ostatnia drużyna +ligi zagra baraż z drugą drużyną 1 ligi.
Oczywiście, że zostanie zabrane. Powiększamy ligę o 2 zespoły, ale jeden który znajdzie się w Plus Lidze zrobi to przy zielonym stoliku. Skoro taki BBTS, Bydgoszcz czy Wrocław walczą od kilu lat o awans, a nagle pojawia się zespół, który ni z gruchy, ni z pietruchy zjawia się bez jakiejkolwiek walki w najwyższej klasie rozgrywkowej, no to coś jest nie halo i jest to pokazanie "fucka" polskim zespołom z zaplecza PlusLigi.
No jakby to było nagle z sezonu na sezon to przyznałbym ci rację ale mają sezon zapasu, więc wymienione drużyny mogą spiąć poślady i awansować do finału.
Apropo sponsorów to po sprawdzeniu ich strony są tam duże firmy z sektora rolniczego, w tym nawet jedna z Polski.
Mnie ciekawi jak rozwiążą sprawę limitów graczy.
nie jest dobrze, co prawda nie jest też źle, można powiedzieć, że jest średnio
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: iron »

Z moich info wynika, że wykupili kontrakt czołowego atakującego zeszłego sezonu z PLSu plus hejtowany polski przyjmujący i trener Polak. Na ile to rozstrzygnięcia ostateczne to nie mam pojęcia.
No sympathy for fools...
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: johnnyrotten »

@iron

Masz na myśli kontrakty na sezon 21/22 czy jeszcze kolejny, gdy Lwów ma wejść do PLS?

Opis przyjmującego pasuje do Szalpuka. Trener... może Sordyl? Ale atakującego nawet nie będę zgadywać.
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: iron »

johnnyrotten pisze:@iron

Masz na myśli kontrakty na sezon 21/22 czy jeszcze kolejny, gdy Lwów ma wejść do PLS?

Opis przyjmującego pasuje do Szalpuka. Trener... może Sordyl? Ale atakującego nawet nie będę zgadywać.
Zrozumiałem, że już na nadchodzący ale nie wiem jaki wpływ na nie miałaby decyzja o przynależności do PLSu. Bo mówiło się również o akcesie do rosyjskiej ligi. Sordyl pudło. Jak będzie bliżej rozstrzygnięć to coś napiszę więcej.
No sympathy for fools...
Aquino
Posty: 1305
Rejestracja: 7 lip 2019, o 10:42
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Aquino »

Skandal i jawna dyskryminacja polskich zespołów! Ten cały Lwów to będzie jedyny zespół który będzie wzbudzał u mnie autentyczne obrzydzenie i mam nadzieję że upadnie, albo chociaż spadnie z ligi. Co mają pomyśleć taki Wrocław, Lublin, BBTS czy nawet Zawiercie które walczą nąć wywalczyły awans ciężką pracą a tu wpada wielki brat że wschodu i dostaje miejsce od zaraz.
Niech ten klubik upadnie!
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: drukjul »

iron pisze:Z moich info wynika, że wykupili kontrakt czołowego atakującego zeszłego sezonu z PLSu plus hejtowany polski przyjmujący i trener Polak. Na ile to rozstrzygnięcia ostateczne to nie mam pojęcia.
Jeżeli w ukraińskim klubie miałby być wymóg, żeby na boisku przebywało trzech polskich zawodników, to sorry, ja szybko wysiadam - to totalny absurd.

A sprowadzać wszystkiego do absurdu równych zasad naprawdę nie ma sensu - bo jak znam życie to inni fanatycy "totalnie sprawiedliwych", "równych dla wszystkich zasad" przypomną sobie, że niektóre spółki państwowe prawem kaduka sponsorują niektóre kluby, a skoro są przecież państwowe i należą do nas wszystkich, tak mieszkańca Bydgoszczy, jak i Będzina - to dlaczego, jeżeli chcą finansować siatkówkę nie płacą na wszystkie bez wyjątku? Zrobić jeden fundusz - niech państwowe Orlen, PGE, JSW, Grupa Azoty S.A, skoro chcą sponsorować siatkówkę wpłacają na ten fundusz pieniądze, a zarząd PLS-u będzie je dzielił po równo na 16 klubów w Pluslidze

Byłoby wtedy wreszcie sprawiedliwie, tylko czy faktycznie o "sprawiedliwość" niektórym chodzi? ;)
knightrider
Posty: 925
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: knightrider »

drukjul pisze:
iron pisze:Z moich info wynika, że wykupili kontrakt czołowego atakującego zeszłego sezonu z PLSu plus hejtowany polski przyjmujący i trener Polak. Na ile to rozstrzygnięcia ostateczne to nie mam pojęcia.
Jeżeli w ukraińskim klubie miałby być wymóg, żeby na boisku przebywało trzech polskich zawodników, to sorry, ja szybko wysiadam - to totalny absurd.

A sprowadzać wszystkiego do absurdu równych zasad naprawdę nie ma sensu - bo jak znam życie to inni fanatycy "totalnie sprawiedliwych", "równych dla wszystkich zasad" przypomną sobie, że niektóre spółki państwowe prawem kaduka sponsorują niektóre kluby, a skoro są przecież państwowe i należą do nas wszystkich, tak mieszkańca Bydgoszczy, jak i Będzina - to dlaczego, jeżeli chcą finansować siatkówkę nie płacą na wszystkie bez wyjątku? Zrobić jeden fundusz - niech państwowe Orlen, PGE, JSW, Grupa Azoty S.A, skoro chcą sponsorować siatkówkę wpłacają na ten fundusz pieniądze, a zarząd PLS-u będzie je dzielił po równo na 16 klubów w Pluslidze

Byłoby wtedy wreszcie sprawiedliwie, tylko czy faktycznie o "sprawiedliwość" niektórym chodzi? ;)
Właściwie na podstawie czego Ukraińców przejęli do +ligi ?
PioterZJastrzebia
Posty: 1185
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: PioterZJastrzebia »

drukjul pisze:
A w czym uczestnictwo klubu ukraińskiego w naszych rozgrywkach miałaby zagrażać i uwłaczać zaraz naszej dumie narodowej i czy z tego powodu warto od razu sięgać po biało-czerwony sztandar i należy nim nad głową wymachiwać doprawdy pojąć nie jestem w stanie, skoro na świecie od lat są dziesiątki lig i setki klubów - np. piłkarskich na czele dokładnie w takiej samej sytuacji i nikt z tego nigdzie jakoś nie robi afery https://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of ... er_country

Przedstawiciele tych wszystkich licznych nacji jakoś nie płaczą w rękaw, że dzieje im się krzywda, bo przykładowo niefrancuskie AS Monaco, klub piłkarski z państwa-raju podatkowego gdzie zarówno sam klub, jak zatrudnieni tam zawodnicy, mogą sobie na niepłacenie podatków, czyli poza wszystkim stanowią nawet i pod tym względem dla francuskich drużyn nieuczciwą konkurencję, zabiera miejsce w lidze francuskiej francuskim zespołom, które za każde wydane euro na kontrakty muszą bulić fiskusowi drugie tyle.

Żaden Francuz z tego powodu się jakoś nie maże, lub nie wyrywa włosów z głowy, bo obecność AS Monaco w lidze to przede wszystkim gwarancja ciekawszej rywalizacji i interesującego spektaklu sportowego.
Z tych wszystkich klubów grających w zagranicznych ligach, wybrałeś chyba najmniej trafny przykład w postaci AS Monaco. Grają w lidze francuskiej, ale gdzie indziej mają grać? U siebie? Monako jest zbyt małym krajem żeby mieć własną ligę, więc to oczywiste że klub z Monako, które jest w praktyce francuskim protektoratem, będzie grać we francuskiej lidze. AS Monaco nie ma wyboru. A i nikt nie płacze, bo nikt nie uważa AS Monaco za "mniej francuskie" niż takie PSG czy Olympic Marsylia

Z kolei siatkarska liga ukraińska istnieje, a zespół z Lwowa woli grać u nas. Całkowicie inna sytuacja. A obecnie nie widzę powodów dla których obecność akurat tego a nie innego klubu miałaby pomóc naszej lidze.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: drukjul »

knightrider pisze:
drukjul pisze:
iron pisze:Z moich info wynika, że wykupili kontrakt czołowego atakującego zeszłego sezonu z PLSu plus hejtowany polski przyjmujący i trener Polak. Na ile to rozstrzygnięcia ostateczne to nie mam pojęcia.
Jeżeli w ukraińskim klubie miałby być wymóg, żeby na boisku przebywało trzech polskich zawodników, to sorry, ja szybko wysiadam - to totalny absurd.

A sprowadzać wszystkiego do absurdu równych zasad naprawdę nie ma sensu - bo jak znam życie to inni fanatycy "totalnie sprawiedliwych", "równych dla wszystkich zasad" przypomną sobie, że niektóre spółki państwowe prawem kaduka sponsorują niektóre kluby, a skoro są przecież państwowe i należą do nas wszystkich, tak mieszkańca Bydgoszczy, jak i Będzina - to dlaczego, jeżeli chcą finansować siatkówkę nie płacą na wszystkie bez wyjątku? Zrobić jeden fundusz - niech państwowe Orlen, PGE, JSW, Grupa Azoty S.A, skoro chcą sponsorować siatkówkę wpłacają na ten fundusz pieniądze, a zarząd PLS-u będzie je dzielił po równo na 16 klubów w Pluslidze

Byłoby wtedy wreszcie sprawiedliwie, tylko czy faktycznie o "sprawiedliwość" niektórym chodzi? ;)
Właściwie na podstawie czego Ukraińców przejęli do +ligi ?
Na tej samej, na podstawie której SSP dalej w Polsce na szczęście finansują siatkówkę w postaci niektórych klubów, choć 10 lat temu niektórzy politycy przekonywali już cały świat i trąbili w prasie, że raz jest to skrajnie niesprawiedliwe, oraz że odbywa się bez żadnych reguł, a dwa że sponsoring ze strony niektórych firm państowych np. energetycznych jak PGE, Tauron, czy JSW, które i tak mają monopol na rynku, niczemu w sumie nie służy, za to jest to tylko źródło nadużyć i pretekst to czerpania prywatnych korzyści:
"Ministerstwo Skarbu Państwa kończy prace nad regulacjami mającymi utrudnić im wydawanie publicznych pieniędzy na działalność pojedynczych klubów. Resorty sportu, gospodarki i Skarbu Państwa chcą uniknąć sytuacji, gdy o mistrzostwo Polski biją się drużyny utrzymywane na garnuszku molochów takich, jak KGHM (Zagłębie Lubin), PGE (GKS Bełchatów) czy PGNiG (siatkarki Nafty Piła). Przykładów jest więcej. Ministrowie uważają, że sponsoring i firm np. energetycznych, które mają monopol na rynku, niczemu nie służy. Minister sportu w rozmowie z GP przyznał nawet, że obecnie z tego powodu w polskim sporcie dochodzi do nadużyć." https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly ... portu.html


Po prostu ktoś rozsądny doszedł do wniosku, że podobna działalność SSP jeżeli chodzi o sponsoring sportowy, mimo że faktycznie trudno tu mówić o klarowności zasad i reguł, ma jednak głębszy sens społeczny, oraz że dwa jakobińska ortodoksja w sprawie "równych zasad" bywa szkodliwa i że każde zasady w imię zdrowego rozsądku warto czasem złamać.
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Szary Wilk »

Ale po co taka słaba drużyna w PlusLidze? Przecież każdy ich ogra i spadną. Jak chcą grać w PlusLidze, to niech zagrają w sezonie 2022/2023 w I lidze (co i tak jest krzywdzące dla reszty zespołów z niższych lig) i awansują tam sportowo. Szczerze? Mam wątpliwości czy by im się to udało.
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: repres1 »

Wszystkim, dla których niezmiernie ważne są "sprawiedliwe reguły", przypomnę, że siatkówka jest bardzo "niesprawiedliwą" grą. Można zdobyć więcej punktów niż przeciwnik, ale przegrać mecz. Jakoś z tą "niesprawiedliwością' żyjemy przez dziesiątki lat. Przyzwyczailiśmy się i "niesprawiedliwość" stała się "sprawiedliwa".
Dlaczego to akceptujemy? Bo bez tej "niesprawiedliwości" siatkówka byłaby nudna.
Siatkówka potrzebuje przede wszystkim pieniędzy.
Siatkówka klubowa nigdy nie będzie klubową piłką nożną, więc potrzebuje skorzystać z amerykańskich wzorów.
Spójrzmy na NFL. Jakoś nikt tam nie narzeka na brak "sprawiedliwości", a 32 zespoły rozgrywają sezon w ciągu 17 tygodni. Nikt nie krzyczy, że rozgrywki są "niesprawiedliwe i niesportowe".
Dziś polska siatkówka klubowa żyje dzięki łaskawości spółek Skarbu Państwa. Kluby są na łasce i niełasce sponsorów. Króluje słowo "sponsor", a powinno królować słowo "inwestor".
Uczmy się od lepszych od siebie, a najlepsi są Amerykanie.
---------------------------------------------------
Zarządzający klubem ze Lwowa są w stanie wyłożyć duże pieniądze na siatkówkę, ale tym pieniądzom potrzebna jest odpowiednia oprawa - kibice i kamery tv. To zapewnia PLS.
Czy polskie kluby na tym skorzystają? Oczywiście!
Nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków ze zwycięstwa Zaksy w LM. Dla Polski to ogromny, historyczny sukces, ale... LM wygrywał i klub niemiecki, i klub francuski. Jakoś nie wpłynęło to na potęgę tych lig.
Zaksa wygrała i Zaksa, zamiast stać się europejskim dominatorem na kolejne 2-3 lata, jest "rozbierana". Dlaczego? Bo łaskawość sponsora jest jaka jest.
Dlaczego budżety polskich klubów to kilka, kilkanaście milionów złotych a nie kilka, kilkanaście milionów euro? Bo mogą takie być. Dlatego dla polskiej ligi szczególnie cenny będzie klub, który jest w stanie mieć bardzo wysoki budżet. To zmobilizuje innych. Nie wiem, czy klub ze Lwowa będzie miał bardzo wysoki budżet, ale wiem, że może taki mieć.
----------------------------------------------------
Drukjul poruszył bardzo ważny problem - sponsorowanie poszczególnych klubów przez spółki Skarbu Państwa, czyli przez wszystkich podatników. Z pewnością jest to "niesprawiedliwe", ale dziś dyskusja na ten temat byłaby zbyt emocjonalna. Kiedyś dojrzejemy do spojrzenia przez pryzmat całej ligi i dojdziemy do wniosku, że tylko dbałość o całą ligę jest opłacalna. Bo tylko cała liga jest odpowiednim produktem dla pieniędzy z telewizji, a bez nich nie można mówić o prawdziwie zawodowym sporcie.
bono
Posty: 3417
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: bono »

repres1 pisze:Wszystkim, dla których niezmiernie ważne są "sprawiedliwe reguły", przypomnę, że siatkówka jest bardzo "niesprawiedliwą" grą. Można zdobyć więcej punktów niż przeciwnik, ale przegrać mecz. Jakoś z tą "niesprawiedliwością' żyjemy przez dziesiątki lat. Przyzwyczailiśmy się i "niesprawiedliwość" stała się "sprawiedliwa".
Dlaczego to akceptujemy? Bo bez tej "niesprawiedliwości" siatkówka byłaby nudna.
Siatkówka potrzebuje przede wszystkim pieniędzy.
Siatkówka klubowa nigdy nie będzie klubową piłką nożną, więc potrzebuje skorzystać z amerykańskich wzorów.
Spójrzmy na NFL. Jakoś nikt tam nie narzeka na brak "sprawiedliwości", a 32 zespoły rozgrywają sezon w ciągu 17 tygodni. Nikt nie krzyczy, że rozgrywki są "niesprawiedliwe i niesportowe".
Dziś polska siatkówka klubowa żyje dzięki łaskawości spółek Skarbu Państwa. Kluby są na łasce i niełasce sponsorów. Króluje słowo "sponsor", a powinno królować słowo "inwestor".
Uczmy się od lepszych od siebie, a najlepsi są Amerykanie.
---------------------------------------------------
Zarządzający klubem ze Lwowa są w stanie wyłożyć duże pieniądze na siatkówkę, ale tym pieniądzom potrzebna jest odpowiednia oprawa - kibice i kamery tv. To zapewnia PLS.
Czy polskie kluby na tym skorzystają? Oczywiście!
Nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków ze zwycięstwa Zaksy w LM. Dla Polski to ogromny, historyczny sukces, ale... LM wygrywał i klub niemiecki, i klub francuski. Jakoś nie wpłynęło to na potęgę tych lig.
Zaksa wygrała i Zaksa, zamiast stać się europejskim dominatorem na kolejne 2-3 lata, jest "rozbierana". Dlaczego? Bo łaskawość sponsora jest jaka jest.
Dlaczego budżety polskich klubów to kilka, kilkanaście milionów złotych a nie kilka, kilkanaście milionów euro? Bo mogą takie być. Dlatego dla polskiej ligi szczególnie cenny będzie klub, który jest w stanie mieć bardzo wysoki budżet. To zmobilizuje innych. Nie wiem, czy klub ze Lwowa będzie miał bardzo wysoki budżet, ale wiem, że może taki mieć.
----------------------------------------------------
Drukjul poruszył bardzo ważny problem - sponsorowanie poszczególnych klubów przez spółki Skarbu Państwa, czyli przez wszystkich podatników. Z pewnością jest to "niesprawiedliwe", ale dziś dyskusja na ten temat byłaby zbyt emocjonalna. Kiedyś dojrzejemy do spojrzenia przez pryzmat całej ligi i dojdziemy do wniosku, że tylko dbałość o całą ligę jest opłacalna. Bo tylko cała liga jest odpowiednim produktem dla pieniędzy z telewizji, a bez nich nie można mówić o prawdziwie zawodowym sporcie.
I znowu należałoby wtrącić politykę i rządzenie tym krajem - przecież mentalnie, wizerunkowo i perspektywicznie ten kraj cofa się z roku na rok.
Oddalamy się od Europy czy Ameryki a spółki Skarbu Państwa betonują się jak za starych czasów - widać to choćby w Kędzierzynie. Jedynie takie kluby jak Zawiercie czy Rzeszów dzięki swoim inwestorom nie są uzależnione od panów na stołkach i co roku sprowadzają świetnych zawodników - chociaż nie idzie to narazie w parze z sukcesem sportowym.
Sukces Zaksy to wyjątek który raczej długo się nie powtórzy - tam nie wygrały pieniądze, tylko ludzie którzy są z tym klubem.
Porównanie do Friedrichshafen czy Iraklisu to takie mocne spłaszczanie. Wygrana Niemców i Tours to raczej z winy słabszej w tamtym czasie konkurencji ale również podobnej jak w Zaksie zespołowości.
Ok w tym roku przychodzą do nas świetni gracze(z tym że odnoszę wrażenie że nasi krajowi na papierze słabsi są bardzo często silniejsi od tych trochę zszarzałych już gwiazd) i liga ponoć najmocniejsza w historii - ale zobaczymy to w pucharach.
Więc jeżeli chcemy poszerzyć ligę to tylko drużynami które głównie sportowo będą w stanie obronić się w +L - zawsze to jakiś rozwój i popularyzacja tego sportu - bo poważnych inwestorów którzy chcieliby wyłożyć miliony euro na siatkówkę w Polsce długo nie będzie.
nie ma już nic... :<
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Szary Wilk »

Może sytuacja w Polsce byłaby inna i byłyby firmy, które wyłożą kasę na sponsoring, gdyby nie fakt, że żyjemy w etatystycznym kraju, w którym bardzo bogate są tylko państwowe spółki, bo reszta z niepokojem patrzy w przyszłość, gdzie powoli dochodzi do nacjonalizacji róznych sektorów (bądź prób) i "gnojenia prywaciarzy" :) Wcale się nie dziwię, że w tym neosanacyjnym, etatystycznym państwie strach inwestować kasę w cokolwiek. Są albo zagraniczne, bogate korporacje, albo państwowe spółki.

A pomysł ściągnięcia Lwowa do PlusLigi to chyba jakiś zabieg polityczny (z uwagi na przeszłość tego miasta, które było polskie), bo sportowo to zapewnie nie wniosą oni nic.
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: kamil1999 »

Szary Wilk pisze:Ale po co taka słaba drużyna w PlusLidze? Przecież każdy ich ogra i spadną. Jak chcą grać w PlusLidze, to niech zagrają w sezonie 2022/2023 w I lidze (co i tak jest krzywdzące dla reszty zespołów z niższych lig) i awansują tam sportowo. Szczerze? Mam wątpliwości czy by im się to udało.
Idąc tym tropem to po co do PlusLigi sprowadzać takie zespoły jak Lublin, Suwałki czy Zawiercie, które w momencie awansu nie miało wybitnych składów i przecież powinny od razu spaść...
Nie wiem czego tu nie rozumieć bo dla mnie to raczej oczywiste, że drużyna, która w pół zawodowej lidze bez kamer telewizyjnych i uwagi sponsorów oraz z małą ilością kibiców to w znacznie lepszej lidze znacząco podniesie budżet bo im się to po prostu raz, że bardziej opłaci a dwa, że łatwiej im będzie o sponsorów w PL.
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Szary Wilk »

kamil1999 pisze:
Szary Wilk pisze:Ale po co taka słaba drużyna w PlusLidze? Przecież każdy ich ogra i spadną. Jak chcą grać w PlusLidze, to niech zagrają w sezonie 2022/2023 w I lidze (co i tak jest krzywdzące dla reszty zespołów z niższych lig) i awansują tam sportowo. Szczerze? Mam wątpliwości czy by im się to udało.
Idąc tym tropem to po co do PlusLigi sprowadzać takie zespoły jak Lublin, Suwałki czy Zawiercie, które w momencie awansu nie miało wybitnych składów i przecież powinny od razu spaść...
Nie wiem czego tu nie rozumieć bo dla mnie to raczej oczywiste, że drużyna, która w pół zawodowej lidze bez kamer telewizyjnych i uwagi sponsorów oraz z małą ilością kibiców to w znacznie lepszej lidze znacząco podniesie budżet bo im się to po prostu raz, że bardziej opłaci a dwa, że łatwiej im będzie o sponsorów w PL.
Przecież Lublin,Suwałki czy Zawiercie awansowały sportowo z I ligi do PlusLigi, więc o co chodzi?
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: kamil1999 »

Chodzi o to, że piszesz, że taka słaba drużyna w PL nie jest potrzebna. Oceniasz ją pod kątem składu, który ma obecnie a to raczej oczywiste, że po awansie skład będzie miała całkowicie inny. Tyle.
Co do tej drugiej części to masz rację nie jest to sprawiedliwe. Ale na pewno wzmocni PL, więc ja jestem za
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Szary Wilk »

kamil1999 pisze:Chodzi o to, że piszesz, że taka słaba drużyna w PL nie jest potrzebna. Oceniasz ją pod kątem składu, który ma obecnie a to raczej oczywiste, że po awansie skład będzie miała całkowicie inny. Tyle.
Co do tej drugiej części to masz rację nie jest to sprawiedliwe. Ale na pewno wzmocni PL, więc ja jestem za
A wtedy jaki limit by ich obowiązywał? Max 3 zagranicznych? To musieliby mieć 4 Ukraińców czy 4 Polaków? I jeśli byłyby wyjątki, to dlaczego?

Jak chcą już grać w PlusLidze, to na równych zasadach co reszta
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: kamil1999 »

Czemu mieliby mieć limity na odpowiednią liczbę Ukraińców w składzie. To głupie bo nie jest to potrzebne ani im ani PZPS.
Albo takie jak każdy czyli 4 Polaków albo żadne. Ja jestem za tą pierwszą opcją.
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Zagraniczne kluby w Pluslidze - szansa na sukces?

Post autor: Szary Wilk »

No i fajnie. Skoro mają możliwości finansowe i jakieś zaplecze, to niech dołączą najpierw do I ligi i wywalczą sportowo awans z 4 Polakami w wyjściowym składzie, nie mam nic przeciwko ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”