Cuprum Lubin 2020/2021

johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

hvar18 pisze:przeczytaj dokładnie mój post
Przepraszam, chwilowe zaćmienie.

Maciej Trąbski pisał, że Jimenez zostaje. Kapica pewnie pogra więcej niż Lorenc, ale marna to pociecha. Z drugiej strony - który klub PLS miałby go brać na pierwszego? Ja takiego nie widzę.
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

Michał Gierżot w Cuprum.

Ferens i Maruszczyk zostają. Ciekawe, czy Lubin wykorzysta limit obcokrajowców? Może rozgrywający albo środkowy? Bo na przyjęciu Polacy chyba będą w podstawowej szóstce, więc do Jimeneza można by kogoś ciekawego dodać. Stępień mnie nie przekonuje.
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: TommyLeeJones »

Nikołaj Penchev odchodzi z Cuprum i to nie po sezonie, a już teraz. Źródła - strona siatki, strona Cuprum. Bułgar chce jeszcze gdzieś pograć i najpewniej zarobić.

Nie wiem czy Miedziowi mają chociażby matematyczne szanse na play-offy (na drodze mają K-K już niebawem i potem JW), jeśli nie, nie widzę sensu w rozdzieraniu szat. Na pewno oczekiwałem po Bułgarze więcej, ale Niko od paru sezonów nie potrafi nawiązać do formy z sezonu, gdy wojował z Resovią w LM. Z drugiej strony nie był też jakimś hamulcowym ekipy, w końcu Lubin nie walczył o puchary ;) .

A propos - na stronie +Ligi ktoś zręcznie dokleił Nikołaja do zdjęcia drużyny :D .

Edit: jeśli jednak Lubinianie mają szanse na P-O, to trochę słabo ze strony Pencheva.
PioterZJastrzebia
Posty: 1185
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: PioterZJastrzebia »

Jimenez potwierdził, że zostaje w Lubinie.
https://www.facebook.com/KsCuprumLubin/ ... 9918288329
hvar18
Posty: 305
Rejestracja: 8 maja 2020, o 20:15
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: hvar18 »

Stępień to będzie pierwszym czy drugim rozgrywającym ?
proforma
Posty: 166
Rejestracja: 17 lis 2020, o 09:46
Płeć: M
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: proforma »

hvar18 pisze:Stępień to będzie pierwszym czy drugim rozgrywającym ?
Teraz jest pierwszym i to pewniakiem ;) to pewnie ambicje w Lubinie ma takie same.
hvar18
Posty: 305
Rejestracja: 8 maja 2020, o 20:15
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: hvar18 »

Gierżot będzie super transferem Lubina. Brawo Prezesi. Ale z rozegraniem to ....
a może się mylę
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Adamde »

Nie mylisz sie. Zamiana Tavares a na Stepnia - to bedzie bolalo.
Tharaster
Posty: 961
Rejestracja: 24 mar 2018, o 20:02
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Tharaster »

Awatar użytkownika
Vilgefortz
Posty: 1676
Rejestracja: 15 kwie 2020, o 15:04
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Vilgefortz »

Veritatem dicam, quam nemo audebit prohibere...
KrzysztofRatajski
Posty: 185
Rejestracja: 18 lut 2021, o 16:05
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: KrzysztofRatajski »

No cóż to mamy kandydata do spadku nr 1. Po świetnym Fronckowiaku stawianie na wynalazki w postaci średniego ligowego Libero. Napewno taki trener nie przyciągnie młodych fatalny ruch
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

KrzysztofRatajski pisze:No cóż to mamy kandydata do spadku nr 1. Po świetnym Fronckowiaku stawianie na wynalazki w postaci średniego ligowego Libero. Napewno taki trener nie przyciągnie młodych fatalny ruch
Kolega tak na serio z tym narzekaniem zawsze? Czy to taki trolling?

Przecież sam Marcelo Fronckowiak mówił, że Rusek powinien być jego następcą i jest już gotowy, by zostać samodzielnym szkoleniowcem. To raz.

Druga sprawa jest taka, że po trzech latach Brazylijczyk z polskim rodowodem jest oceniany pozytywnie (i w pełni na to zasłużył), ale kiedy przychodził, to wcale wielkiego entuzjazmu nie było i pamiętam obawy niektórych, bo ten trener chyba wcześniej zaliczył kiedyś spadek z ligi.

Kwestia trzecia - nie wiemy, jak sobie były libero JW poradzi. Jeśli został wybrany i poprzedni trener go rekomendował, to raczej przypadku w tym nie ma. Prezes Trefla wypowiadał się dwa lata temu o Winiarskim, że przekonał go swoją wizją. I to jest modelowy przykład, bo w wybitnego gracza, który był asystentem w Skrze, też mało kto wierzył, zanim objął gdański zespół.

Oczywiście Rusek nie ma kadry, by się kręcić koło podium jak Winiar, ale miejsca 10-12 są w zasięgu, bo Nysa, Katowice i Radom na papierze są równe lub nieco słabsze od Lubina. Gdyby Paweł zaczynał w Jastrzębiu, to rozumiałbym kręcenie nosem. Ale zawsze są narzekania, że Polacy nie dostają szansy. Jak teraz jeden dostaje, to też niedobrze...
Diomedea
Posty: 4250
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Diomedea »

A zaraz musza dostawac w PLidze?
Pilina jakos zdecydowal, ze moze powalczyc w II lidze.
Nie bedzie na swieczniku jak kiedys Swider, bedzie mial czas by przemyslec to co robi, bez zbednej presji.


Zabaczymy jak to wyjdzie. Zawsze jakas nadzieje jest. W koncu bedzie tam Kapica i Gierzot, dwaj ciekawi zwodnicy na przyszlosc. Jeden posiedziel rok, drugi 2 lata. Warto by bylo by grali i uczyli sie nowych rzeczy.
A Rusek bedac sam pod pewna presja moze miec wieksze trudnosci w postawieniu na innych bez doswiadczenia.
A moze okaze sie wystarczajaco odwazny?
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: johnnyrotten »

@Diomedea

Bednaruk też dostał szybko szansę w słabszym klubie, zgadza się? Przykłady są różne i każda sytuacja ma swoje niuanse.

Moim zdaniem wybór Ruska jest bardziej logiczny niż przyjście młodego Fina z ligi japońskiej. Przede wszystkim dlatego, że zna klub i z większością graczy współpracował. Oczywiście kilka zmian personalnych będzie, ale do rewolucji sprzed roku czy dwóch bardzo daleko.

Ja osobiście będę się z uwagą przyglądał. Cuprum w ostatnim czasie jest skrojone na miarę i chyba wyciska maksimum ze swojego niezbyt dużego budżetu. Nie czarujmy się, że jakiś wybitny trener by tutaj przyszedł. Moim zdaniem to jest bardzo ciekawy ruch i odbieram go raczej pozytywnie. Liga zweryfikuje, jak zawsze.
Diomedea
Posty: 4250
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Diomedea »

Bednaruk troche ocieral sie po swiecie, gral w koncu u Stojczewa i nie wiem kogo jeszcze.
Rusek chyba mial ubozsza kariere. Co oczywiscie nie wyklucza, ze bedzie dobrym trenerem.
Poza tym jakos tak sie przyjmuje, ze bylym rozgrywajacym latwiej, bo oni mysla o grze w sposob kompleksowy.
Generalnie osobowosc, inteligencja to cech pomagajace.

Fina bylam ciekawa.
Moze jednak mialby wiekszy autorytet niz przecietny libero?

Zabaczymy, jak wyjdzie.

Jak dawac szanse, to np Swaczynie, troche dluzej jest asystentem. Ale rozumiem, ze juz mial posade, jak Fin wystawil Cuprum do wiatru.
Ciekawe jak rozwinie sie Pilina jako trener.
iron
Posty: 1248
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: iron »

Paweł od dawna był szykowany na pierwszego trenera a skoro Frąckowiak go rekomendował to znaczy, że się przyglądał i oceniał. Wierzę w Pawła i z uwagą będę śledził jego poczynania.
No sympathy for fools...
Blanco
Posty: 1086
Rejestracja: 24 cze 2015, o 14:26
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Blanco »

Popatrzyłem sobie na statystyki w tym Pre Zero coś tam i nieźle wymiata Gierżot. Na nikogo rozwój w tym sezonie, i nie tylko, nie liczę tak, jak na Michała.
Streeter
Posty: 7166
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Streeter »

Blanco pisze: 8 sie 2021, o 15:40 Popatrzyłem sobie na statystyki w tym Pre Zero coś tam i nieźle wymiata Gierżot. Na nikogo rozwój w tym sezonie, i nie tylko, nie liczę tak, jak na Michała.
Cuprum to taki klub, któremu ciężko nie kibicować :) jak nie Tavares, to Gierżot :) też liczę, że trochę pogra, konkurencję ma solidną, ale nie taką, by nie dać sobie rady. No i pytanie czy Ferens drugi sezon przetrwa bez urazów, bo wiemy, że z jego zdrowiem bywa różnie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: dyletant »

Fajna drużyna, taki Olsztyn 2 (Kapica, Stępień, Pietraszko, Waliński, Ferens), do tego chyba już nasza największa nadzieja siatkówki czyli Gierżot i do tego bardzo dobry Jimenez i ciekawy Sekita. Może nie na 8, ale powinni się zakręcić przy miejscach 9-10 i być możę wzorem Nysy z tamtego sezonu urwą kilka punktów czołówce.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: grzegorzg »

Diomedea pisze: 19 maja 2021, o 17:04 Moze jednak mialby wiekszy autorytet niz przecietny libero?
U nas na pewno...

Szczerze Pawłowi kibicuję i wiele sobie po jego karierze obiecuję, bo to, że ktos był przeciętnym graczem ( ale i tak na najwyższym poziomie) zupelnie o niczym nie świadczy.
Streeter pisze: 8 sie 2021, o 19:01 Cuprum to taki klub, któremu ciężko nie kibicować (...)
Z jednej strony tak, ale z drugiej martwią, przynajmniej mnie, mocno pustawe trybyny, oczywiście nie w poprzednim sezonie. Przyznam, że zawsze mnie to dziwiliło, bo Lubin ma na tyle dobre połozenie, i obecnie jest tez niezle skomunikowany, że zawsze mi się wydawało, iz miłosników siatkówki chcacych obejrzec plusligowy mecz, w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nie zabraknie. A przecież może nie tyle w Lubiniu, ale w okolicach są silne tradycje siatkarskie i klubu szkolące od dawien dawna młodzież, z Chrobrym Głogów i Ikarem Legnica na czele. Z Ikara wywodzą się Stancelewski, Jurkiewicz, czy ostatnio Popiwczak.
Być może jednak w tym tkwi własnie problem, że lubiński klub takich korzeni jak te dwa najbliższe, wcześniej wspomniane, nie ma. Czasem się więc zastanawiam, czy wobec braku jakiegos szerszego oddzwięku, sponsor sie z tej zabawy nie wycofa.
Przyznam też, że i sam mam w tym problemie niechlubny udział, bo z mojej wioski do Lubina jest raptem ok 60 km i to mało uczeszczaną, urokliwą i wcale nienajgorszą droga, a ja na meczu nie byłem ani razu Cóż, widac z wiekiem człek leniwieje, zupełnie jak w tym dowcipie o trzech facetach... :D ;). A jak ktos pamięta stare telewizory, to nawet ogladając zwyczajny dzisiaj HD czuje sie jakby byl bez mała na miejscu. :D ;)
rafak
Posty: 553
Rejestracja: 27 maja 2018, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Ottawa - Kanada

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: rafak »

Piszę to jako osoba, która mieszkała całą swoją młodość w Polkowicach i Legnicy, a więc kilka kilometrów od Lubina.

Tak jak wpsomniał grzegorzg, są pewne tradycje siatkarskie w Legnicy i Głogowie (btw, czy młody Popiwczak to czasami nie zaczynał w Jaworze? - jego ojciec grał przez lata w Legnicy, ale młody chyba nie. Nie pamiętam).

Trzeba jednak podkreślić, że w szeroko pojętym Zagłebiu Miedziowym siatka była na baaaaaardzo dalekim planie. Sport był głównie finansowany przez KGHM i spółki zależne, które głównie ładowały w kopaną. Dużo forsy szło w ręczną (Chrobry, Zagłębie, Miedź miały/mają druzyny w ekstraklasie męskiej), trochę kasy szło na tenis stołowy, boks, ciężary (jeden z dwóch olimpijczyków na IO jest wychowankiem Górnika Polkowice), kolarstwo (mocny ośrodek w Polkowicach, potem na bazie tego wyrosłą grupa zawodowa CCC). W pewnym momencie, za dawnych czasów, w Lubinie było 6-7 zespołów pierwszoligowych (kopana, dwie ręczne, dwa pingpngi, boks, coś jeszcze).

Tak więc siatkówka była na bardzo dalekim miejscu. Mieszkając tam nie byłem ani razu na meczu siatkówki ligowej w Legnicy czy Głogowie, a kibicowałem Częstochowie.

Ma rację grzegorzg, że trybuny są raczej puste. Odwiedzając rodzinne strony staram się wpaść i oglądnąć Cuprum, ale frekwencja nigdy nie powalała, nawet gdy przyjeżdżało dobro narodowe. Nawet teraz, mimo krajowego boomu na siatkę, KGHM ładuje kasę głownie w kopaczy.

Mam nadzieję, że się utrzymają. Mam też nadzieję, że Głogów, który awansował do 1 ligi, też się utrzyma choć ich skład raczej nie powala.
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Kamil92 »

Ja jako były, wieloletni mieszkaniec Polkowic dodam tylko, że ze sportów halowych, to faktycznie piłka ręczna mężczyzn króluje i w Lubinie i w Głogowe, zaś w Polkowicach koszykówka kobiet. Nigdy nie widziałem żeby w rejonie był klimat na siatkę i też samo Cuprum jakoś specjalnie się nie reklamuje takie mam wrażenie, a szkoda, bo potencjał w regionie jest.

@grzegorzg
Ludzie z Lubina obraziliby się za to "Lubiniu", nie wiedzieć czemu są strasznie na tym punkcie wyczuleni :D
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: dyletant »

Są bardzo puste, pojechałem tam 2 razy i 2 razy frekwencja była naprawdę słabiutka, bardzo ładna hala, ale to wygląda jak kibicowanie w ramach obostrzeń (kiedy jeszcze ich nie było) czyli średnio co trzecie krzesełko wolne.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Streeter
Posty: 7166
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Streeter »

Odnośnie składu, dodam że dla mnie największą niewiadomą jest osoba Pawła Ruska. Jako zawodnika pamiętam go jako inteligentnego faceta który często angażował się w życie drużyny, ale jak wiemy to nie zawsze przekłada się na udaną karierę trenerską (Świderski, Gruszka). Niemniej cieszę się, że dostał szansę, tylko obawiam się, czy aby nie za szybko. Na pewno było dużo "lepszych" opcji, ale a nóż zaskoczy jak Winiar w Gdańsku. Mądrzejsi będziemy po sezonie. Cieszy mnie też w końcu potwierdzona obecność Japończyka, zawsze to lepsze perspektywy niż ze Stępniem (choć ja osobiście mając Japończyka postawiłbym na drugiego rozgrywającego kogoś bliżej dwóch metrów, aby można było zmieniać Sekitę w pierwszej linii, no chyba że jest tu pomysł z wykorzystywaniem często podwójnej zmiany, wtedy wzrost rozgrywających uda się trochę ukryć). No i nie da się ukryć, że głównie będę patrzył na Cuprum z powodu osoby Gierżota - liczę, że przebije się do szóstki, konkurencję ma co prawda niezłą, ale myślę, że da radę :)

Ostatnia wątpliwość to jak Sekita sprawdzi się poza Japonią - jak wiemy z zawodnikami stamtąd jest różnie. Aczkolwiek trzeba przyznać na przestrzeni lat, że Cuprum zdecydowanie częściej trafia "dziwnymi ruchami", niż nie trafia. Przecież choćby Borovnjak, Taht, Pashytskyy czy nawet Tavares i Jimenez* to przed przyjściem do Cuprum były nazwiska dosyć egzotyczne, a w Cuprum sprawdziły się znakomicie.

*Jimeneza z tej grupy pewnie najwięcej ludzi kojarzyło, ale często gwiazdy ligi francuskiej średnio odnajdywały się w Polsce, co można było zauważyć choćby po niektórych ruchach Olsztyna (np. Palacios).

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Diomedea
Posty: 4250
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Diomedea »

@Streeter-pozwole sobie miec kompletnie rozna opinie:
Palacios to raczej nie byl tam gwiazda. Jestes w ogole pewien, ze on do nas przyszedl z Francji? Internety mowia co innego ??? .
La Union de Formosa nie jest francuskim klubem IMHO.

U nas sprawdzali sie (czesto swietnie) najlepsi: Hadrava, Troy, Ivovic. Szans nie dostal Chinenyeze. Troche Kowal zmarnowal Rossarda (zonglowanie pozycjami i czas 3 rownych szostek) ale i tak nie mozna okreslic go jako slabego zawodnika, po prostu nie ma genu lidera. Jak juz jestesmy przy Resovii to Lyneel byl rozczarowaniem, ale to glownie przez kontuzje i niedogadywanie sie z Kowalem. Juz potem w JW gral bardzo fajnie (jak byl zdrowy).
Paszycki, ktory przyszed do Lubina z Cannes gral na tyle dobrze, ze pokusila sie Resovia, co go wowczas przeroslo, ale dzis w Rosji radzi sobie niezle.
Tunezyjsko/polski atakujacy tez radzi sobie niezle, choc we Francji nie byl na topie, podobnie jak Jimenez.
Tavares to super sypacz.
Terymienko sezon w Radomiu mial bardzo, bardzo solidny, ale przyszedl z Bielgorodu. Sezon w Olsztynie (po pasazu przez Francje) byle jaki, choc kto tam zagral na swoim najlepszym poziomie? Poza Stepniem ;)


Generalnie nie przypominam sobie wielu graczy z czuba we Francji, ktorzy nie sprawdzili sie w Polsce. Jesli zdolasz wymienic wiecej nazwisk niz ja to sie zgodze. Pewnie Trinidad, choc i on mial w Tours bardzo slabe pierwsze 3 miesiace, dlugo wchodzil w zespol, wiadomo bylo ze zawodnik moze psychicznie byc delikatny.

Zobaczymy jak zagra Ma'a, lecz on nie byl gwiazda we Francji, ot niezly sypacz. I Averill, ktory jak byl zdrowy nalezal wlasnie do francuskiego topu; oraz ciut gorszy Stahl. Raczej nie sadze by byli wielkimi rozczarowaniami.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2021, o 12:24 przez Diomedea, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: grzegorzg »

Kamil92 pisze: 20 sie 2021, o 20:26 Ludzie z Lubina obraziliby się za to "Lubiniu", nie wiedzieć czemu są strasznie na tym punkcie wyczuleni
Dzięki za zwrócenie uwagi i wyjasnienie, bo podchodziłem do tego dosc frywolnie. Oczywiście jesli kogoś, broń Boże, uraziłem, to przepraszam. ;)

Co do Popiwczaków, to myslę, bo pelnej wiedzy nie mam,że junior po prostu zosstał bardzo szybko "wyjety" przez Jastrzębie z Ikara, bo przeciez najpierw senior najprawdopodobniej skończył tam karierę, a pózniej był trenerem, to nie sądzę, żeby młody gdzieś w Jaworze zaczynał. Ale pełnej wiedzy, tak jak wspominałem, nie mam.
Moze warto też przypomniec, że senior był świetnie ułozonym technicznie graczem, którego grę obserwowało się z dużą przyjemnością pod tym kątem. Parę razy się zdarzyło, że z przeciwnej strony barykady, tzn siatki. ;), podobnjie jak i z Jurkiewiczem zanim odszedł do Morza o czym w tym grajdołku dolnoslaskim było dosc głosno. ;)
Także młody miał od kogo się nauczyć tych podstaw, i to naprawdę wartościowych, bo myslę, że i senior by zaistniał na tej pozycji w szerszym świecie, gdyby pojawiła się wczesniej. ;)
Co do Chrobrego, to zawsze o tym klubie było głosniej, bo czesto kontraktował zawodnikków, którzy schodzili z siatkarskiego firmamentu. Nawet pamietam jakos koniec lat 80-tych, kiedy grał lub miał grać w Chrobrym Marek Ciaszkiewicz, reprezentant Polski i wielokrotny medalista MP z Gwardią, wracający wtedy z Włoch, o czym też w tym naszym grajdole dolnośląskim było dosc głosno. Zdaję się w bliższej przyszłosci też grało w nim kilku znnych zawodników, bodaj np Jakub Markiewicz.
Ikar zawsze szkolił młodzież i ewentualnie ( bo też juz pamietam średnoo) jak gdzięs tam robiło sioę o nim głosniej, to z racji lepszego rocznika, który gdzieś tam awansował. Parę sparingów na tamtejszej hali (tej starej chyba, zdaje się miedzy budynkami, już nie pamietam :D ) zagrałem dawno temu.
No dobra, dośc tych wykopalisk z mchu i paproci... :D ;)
Streeter
Posty: 7166
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Streeter »

Diomedea pisze: 21 sie 2021, o 12:05 ...
Pomylił mi się Palacios z Cabralem, wybacz :) oczywiście tak jak mówisz sporo było przypadków, gdzie zawodnicy się u nas sprawdzali, a oprócz Cabrala można dodać do listy średnio udanych ruchów choćby Thiago z Będzina z zeszłego sezonu, Patak też chyba szału nie robił.

Ale po głębszej analizie wychodzi, że więcej było tych ruchów, które przyniosły zamierzony efekt, nawet w Olsztynie (Marcelo, Andringa), chodziło mi w moim poście o to, że niekiedy ruchy z Francji się nie sprawdzały, a Lubin ma tutaj dużą skuteczność. Chyba rzeczywiście trochę niefortunnie użyłem słowa "często", bo po dłuższym zastanowieniu okazało się, że tych lepszych przypadków było dużo więcej. Co nie zmienia faktu, że Lubin ma nosa do zawodników za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
kamil1999
Posty: 5451
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: kamil1999 »

Przecież Thiago grał naprawdę dobrze w Będzinie. Może nie jest to wirtuoz, ale grał bardzo dokładnie przy czym tempo rozegrania było lepsze niż na przykład u takiego Komendy. Ruchy z Francji raczej przeważnie się sprawdzają. Tak jak i często sprawdzają się te egzotyczne ruchy jak Taht czy Takvsm bo jeśli ktoś się na taki ruch zdecyduje to raczej świadczy, że obserwował tego zawodnika. Najsłabiej z reguły się sprawdzają w PL już wyrobione nazwiska na dorobku. Gracze którzy przychodzili prosto z Ameryki południowej też częściej zawodzili raczej niż spełniali oczekiwania.
Diomedea
Posty: 4250
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Diomedea »

Streeter pisze: 22 sie 2021, o 18:23
Diomedea pisze: 21 sie 2021, o 12:05 ...
Pomylił mi się Palacios z Cabralem, wybacz :) oczywiście tak jak mówisz sporo było przypadków, gdzie zawodnicy się u nas sprawdzali, a oprócz Cabrala można dodać do listy średnio udanych ruchów choćby Thiago z Będzina z zeszłego sezonu, Patak też chyba szału nie robił.

Ale po głębszej analizie wychodzi, że więcej było tych ruchów, które przyniosły zamierzony efekt, nawet w Olsztynie (Marcelo, Andringa), chodziło mi w moim poście o to, że niekiedy ruchy z Francji się nie sprawdzały, a Lubin ma tutaj dużą skuteczność. Chyba rzeczywiście trochę niefortunnie użyłem słowa "często", bo po dłuższym zastanowieniu okazało się, że tych lepszych przypadków było dużo więcej. Co nie zmienia faktu, że Lubin ma nosa do zawodników za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Streeter
Tak juz bywa , ze najczesciej ma sie mniej wiecej to, za co sie placi.
I jeszcze trzeba umiec wykorzystac to, co sie kupi.
Troy czy Ivovic byli nalepiej punktujacymi, Rossard byl najlepiej serwujacym, Tavares byl najlepszym rozgrywajacym, Averill byl w topie srodkowych.
Cabral to niezly zawodnik ale przychodzil do Olsztyna z Saint Nazaire, a byl to beniaminek, ktory przez 2 sezony obijal sie w ogonie tabeli, by potem spasc.
Jakby rekrutujac z Bedzina do sredniaka Wloch spodziewac sie zawodnika z topu.

Patak byl w Polsce 2 razy i akurat w Czestochowie z tego co pamietam byl wyrozniajacym sie zawodnikiem, jak na tamtejsze warunki. W Czestochowie u schylku, rok przed spadkiem, z wystaw srednio dysponowanego i grajacego z takiego sobie przyjecia Redwitza, w dosyc chaotycznie i po taniosci zmontowanym zespole ( przyjecie Patak/ mlodziutki Szymura), z debiutujacym w roli trenera Bakiewiczem. Byl chyba najlepiej punktujacym zespolu. Choc moze spodziewano sie wiecej. Np ze zrobi zespol, czego nie potrafil zrobic trener ani prezes. I juz chyba wtedy byly tamjakies problemy z wyplatami.

Wlasnie Redwitz-pierwszy pobyt w Polsce, w Rzeszowie-super.
A potem to juz zwyczajnie zawodnik z pogarszajaca sie forma. Za kazdym razem przychodzil z Francji ;).


Co do "nosa" Lubina: Filip Biegun np jako pierwszy wchodzacy prze co najmniej 2 sezony...
Albo rozegranie Toobal/Gorzkiewicz. Patucha . Terzic. Swietne transfery "po taniosci". Blyskotliwy rozwoj Ziobrowskego czy Domagaly. Stagnujacy Malina.
Nie przesadzajmy z tym nosem do transferow. Fronckowiak wyciagnal kilku ciekawych zawodnikow. Kilku w kilka lat.
A najlepszy jego transfer to Tavares-z ligi francuskiej, po 2 latach z tytulami najlepszego sypacza ligi.
Streeter
Posty: 7166
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Cuprum Lubin 2020/2021

Post autor: Streeter »

Przecież Toobal czy Terzić swoje role spełnili - no chyba że oczekiwania były że będą grać jak Bruno i Osmany :) Terzić to większość kariery był "przerośnięty libero", więc ciężko było oczekiwać cokolwiek poza przyjęciem. A z tego co pamiętam to przyjęcie trzymał. A Kert z pewnością nie był Tavaresem, ale za niewypał ciężko go uznać. Wiesz, ja porównuję ruchy Lubina do ruchów Będzina, Bielska, bo tam podejrzewam że zagraniczni zawodnicy byli za podobne kwoty jak w Lubinie. Jak porównamy sobie obcokrajowców, którzy występowali w obydwu drużynach do tych z Lubina (można jeszcze dołączyć inne kluby dołu) to moim osobistym zdaniem Lubin wypada na tym tle najlepiej. Patucha z tego co pamiętam był powoli odcinającym kupony gościem, który pół życia spędził w bliżej nieznanych klubach albo w Czechach, to też chyba nikt Miljkovicia się w nim nie spodziewał. Zresztą popraw mnie jeśli się mylę, ale to był chyba sezon gdzie Kaczmarek już grał na ataku i tam chyba nie było pomysłu, że Patucha miał być pierwszym atakującym? A na ławkowego to Adrian mimo wszystko się chyba nadawał, podobnie jak i Gorzkiewicz jako drugi rozgrywający - nie był to wirtuoz czy nawet solidny ligowiec, ale co go gdzieś tam na zmianach widywałem, to dawał radę.

Oczywiście poziom tych obcokrajowców można również tłumaczyć sytuacją ekonomiczną, bo w Będzinie na pewno, a wydaje mi się że i w Bielsku czasami zdarzało się, że pieniążki od razu nie spływały. Zwłaszcza Będzin na przestrzeni tych lat co był w PlusLidze nakupił sporo jak na swoje możliwości dobrych nazwisk, które nagle gasły. No ale to właśnie mogło być spowodowane prostym nie ma siana nie ma grania. O Lubinie nigdy nie słyszałem żadnych plotek dotyczących problemu z wypłatami - wychodzi więc, że to co siatkarzom uda się wynegocjować, to dostają. Na pewno taki spokój też w jakimś stopniu wpływa na dyspozycję drużyny.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”