Przedsezonowa prognoza układu tabeli w sezonie 2021/2022

[Indyk AZS Ol]

Witajcie wszyscy forumowicze przyszły sezon zapowiada się niezwykle ciekawie wiem, że ciężko będzie wytypować kolejność zajmowanych miejsc przez poszczególne drużyny w sezonie 2021/2022, ale uważam że warto w formie zabawy chociaż spróbować określić przewidywane miejsca poszczególnych drużyn wiadomo że sezon transferowy się nie skończył ale pomału krystalizują się nam drużyny, z różnych doniesień czy to plotek czy potwierdzonych transferów. Pierwsza "8" to będzie ciężki orzech do zgryzienia, ba nawet wytypowanie drużyny, która spadnie z +ligi będzie to nie lada wyzwanie. PS: Oczywiście typy można wskazać teraz albo poczekać na rozwój sytuacji w zasadzie mam tu na myśli Warszawę.

[Paragon]

1. Resovia
2. Skra
3. JW
4. Kędzierzyn
5. Zawiercie
6. Wawa
7. Olsztyn
8. Gdańsk
Spadek: Nysa

[qtp]

Wszelkie spekulację są daremne do momentu wyjaśnienia się sytuacji w Warszawie.

[Indyk AZS Ol]

PS: Oczywiście typy można wskazać teraz albo poczekać na rozwój sytuacji w zasadzie mam tu na myśli Warszawę.

Wszelkie spekulację są daremne do momentu wyjaśnienia się sytuacji w Warszawie.

[BuenoSausage]

1. Resovia
2. Jastrzębie

Te dwie drużyny mogą zdecydowanie odskoczyć reszcie regularnością gry i brakiem słabości. Niewielka przewaga Sovii, bo jednak poza rozegraniem, na każdej pozycji ma graczy ciutkę lepszych od JW.

3. Skra

Dla mnie jest to jedna wielka zagadka. Na papierze skład fantastyczny, ale papier nie gra, a wiemy jak to wyglądało w poprzednim sezonie. Dużo zależeć będzie od zdrowia i formy największych gwiazd, tudzież Sandera, Ebadipura i Atanasijevicia, którzy mieli ostatnio swoje problemy.

4. Zawiercie

Świetny kandydat na czarnego konia rozgrywek. Współpraca Tavaresa z Conte i Kovaceviciem to już jest coś, co powinno zapewnić dobre granie w Zawierciu. Jak to tego dołączy się Malinowski w swojej topowej formie, to mogą nawet wygrać mistrzostwo.

5. Zaksa

Nie ukrywam, że nie podoba mi się to okienko transferowe Zaksy - w porównaniu do reszty drużyn wypadają pod względem transferów po prostu blado. Największą stratą jest zdecydowanie Toniutti, co pewnie odbije się najmocniej na grze Kaczmarka. Jeżeli Semeniuk i Śliwka utrzymają formę z zeszłego sezonu, to Zaksa będzie grała o medale. W przeciwnym razie nie widzę ich w czwórce.

6. Olsztyn

Bardzo dobre okienko transferowe. Może nie jest to skład na awans do półfinału, ale wygląda zdecydowanie najbardziej solidnie ze wszystkich drużyn poza wymienioną wyżej piątką, która przewyższa resztę ligi.

7. Trefl

Myślę, że powinni zachować zeszłoroczny poziom gry. Pewnie nawet coś więcej, bo Kampa to bardzo dobry transfer, a może i dołączy Nowakowski (w przypadku rozpadu Vervy). Jednak konkurencja wzmacnia się zdecydowanie bardziej, i Trefl zostaje delikatnie (ale tylko delikatnie) w tyle.

Warszawa

Nie wiem jak sklasyfikować Warszawę. Potencjalnie mają skład na TOP4 ligi, gdzieś obok Zawiercia i Zaksy, ale nie wiemy, jakie losy czekają ten klub od strony finansowej i organizacyjnej.

[miro1905]

1.JW
2.Resovia
3.Skra
4.Zaksa
5.Verva
6.Zawiercie
7.AZS
8.Trefl
spadek:Radom

[miro1905]

1. Resovia
2. Jastrzębie

Te dwie drużyny mogą zdecydowanie odskoczyć reszcie regularnością gry i brakiem słabości. Niewielka przewaga Sovii, bo jednak poza rozegraniem, na każdej pozycji ma graczy ciutkę lepszych od JW.

Czy para Muzaj-Bucki jest ciutkę lepsza od Boyer-Hadrava?

[Patrol035]

1. Jastrzębski
2. ZAKSA
3. Resovia
4. Zawiercie
5. Skra
6. Warszawa
7. Olsztyn
8. Trefl

[KrzysztofRatajski]

1. Resovia
2. Zawiercie
3. Jastrzębie
4. Skra
5. Olsztyn
6. Warszawa
7. Zaksa
8. Trefl
9. Lublin
10. Katowice
11. Radom
12. Lubin
13. Nysa
14. Suwalki

Zadecydują 1 góra 2 mecze

[michal1983]

Idealny grunt do puszenia piórek i sprzeczek a najpóźniej jesienią zacznie sie gadanie o transferach na sezon 22/23. Jak co roku.

Ale skoro to „zabawa” to niech będzie

1. Zawiercie - najlepsze transfery
2. Olsztyn - dobre transfery
3. Zaksa - szczęście jak co roku
4. Resovia - dobre transfery ale zabraknie trochę do przeskoczenia pierwszej trójki
5. Jastrzebie - Gardini i brak zgrania, kolejny szczęśliwy sezon się nie przytrafi
6. Warszawa - Kwolek jest najlepszym przyjmującym ligi wiec pociągnie zespół
7. Skra - nie przekonują mnie transfery kalek + brak libero
8. Radom - Raczej pokerowo

[Wielblad]

Idealny grunt do puszenia piórek i sprzeczek a najpóźniej jesienią zacznie sie gadanie o transferach na sezon 22/23. Jak co roku.


6. Warszawa - Kwolek jest najlepszym przyjmującym ligi wiec pociągnie zespół

Uśmiałem się do łez

[leeon]

Będę kibicować MP dla Zawiercia. Jak będzie się zobaczy. No i pytanie na sezon czy opoka Skry wejdzie do grona 40 najlepiej przyjmujących ligi.

[MWi]

A co tam, skoro zabawa, to się pobawmy
1. Zaksa - świetna para przyjmujących (Semeniuk!), znakomity libero, niezły środek i atakujący. Rozgrywający słabszy niż przed rokiem, z drugiej strony, może bardzo pomóc w bloku. Dodatkowo, jeśli Kędzierzyn postawi na Cretu, bardzo cenionego przeze mnie szkoleniowca, to jest spora szansa na utrzymanie poziomu gry drużyny Grbicia. Gdybym miał coś w tej drużynie zmienić, to poszukałbym innego stranierego za Smitha. Za to plus za Żalińskiego, w końcu pewny zmiennik na tej pozycji.
2. Jastrzębie - na papierze chyba najmocniejsza drużyna, ale zobaczymy, jak sobie poradzi z Ligą Mistrzów i sporymi zmianami po sezonie. Największy znak zapytania przy prawym skrzydle, jakbym miał strzelać, to sezon kończyć będzie Hadrava. I właśnie na skrzydłach - w ataku na wysokiej piłce i na bloku - zespół z Jastrzębia może przegrać z Kędzierzynem. Szczerze mówiąc to trójka Urnaut - Fornal - Boyer mnie specjalnie nie przekonuje. I nawet geniusz Toniuttiego może nie pomóc. Wielki plus za rozegranie, libero i środek + potężną ławkę. Gdybym miał coś zmienić, to trenera (nie przepadam za Sygnecikiem), Boyera i Urnauta.
3. Zawiercie - królowie polowania. Kovacevic i Conte to naprawdę fenomenalne przyjęcie. Cavanna powinien przy nich się odbudować, a i para Malinowski/Konarski powinna być znacznie odciążona. Kompletnie nie rozumiem wyboru na libero (z Żurka zrezygnowano nawet w Olsztynie), a na środku też mogłoby być znacznie lepiej. Mimo wszystko z takimi skrzydłami Zawiercie może powalczyć o medal, ale chyba konieczna będzie zmiana szkoleniowca, bo obecny mocno zawodzi.
4. Skra - zamiana jednego Serba na drugiego korzystna powinna być głównie w mediach i na papierze. Skra wciąż jednak nie pozbyła się swoich największych problemów, stawiania na zawodników po przejściach, libero i rozgrywającego. Co z tego, że masz w składzie Sandera czy Atansijevica, skoro bierzesz ich na zakręcie kariery, dodatkowo do mocno niezdrowego towarzystwa, gdzie gra się za nazwisko? Kovac nie wydaje się szkoleniowcem, który zbuduje tutaj świetną atmosferę i przewiduję kolejny sezon z delikatnie unoszącym się smrodkiem.
5. Resovia - znakomite transfery Deroo, Zatorskiego i Kochanowskiego, ale kompletnie niezrozumiała kastracja prawego skrzydła. Dodatkowo dość przeciętnie grający Drzyzga, który kontroluje nawet transfery, co chyba nie jest zdrowe dla atmosfery. Spore ryzyko, że znowu coś się nie uda. Najbardziej chimeryczne skrzydła w PlusLidze (Muzaj, Cebulj) nie pozwolą na zdobycie medalu, nawet z pomagającym Deroo.
6. Warszawa - zakładając, że skład się utrzyma. Brakuje w tej drużynie lepszego drugiego przyjmującego (chociaż Grobelny zrobił spory postęp) i lepszego, pewniejszego, rozgrywającego. W innych okolicznościach, jeszcze parę sezonów temu, taki skład pozwoliłby spokojnie na medal. W najmocniejszej Lidze z Plusem w historii po prostu zabraknie potencjału. Szczególnie, że w Warszawie może być nieciekawie z finansami, a przez to nie ma co oczekiwać nadmiernej samo-eksploatacji wśród zawodników.
7. Olsztyn - fenomenalny skład, jak na budżet drużyny z Warmii. Poza rozgrywającym (Firlej dość często musiał być w ostatnim sezonie zmieniany), to jest bardzo mocno, może naprawdę namieszać. DeFalco i Averill to kandydaci na transfery sezonu. Mimo wszystko, na sam koniec, może trochę zabraknąć prądu, bo zmienników za mocnych nie ma. Liczę, że będzie to drużyna zdolna pokonać nawet najlepszych, na plus nawet zamiana wypalonego Castellaniego na Bonittę.
8. Suwałki - dobry, zrównoważony i zgrany już ze sobą skład plus zaangażowany trener to przepis na dotarcie do playoffów. Najsłabszy element poprzedniego sezonu - Waliński w ataku ze skrzydła - został zamieniony na bardzo obiecującego Halabę. Liczę na szybki rozwój Czunkiewicza, bo pozycja libero to pięta achillesowa Suwałk od czasu awansu do PlusLigi
9. Trefl - strata Janusza i coraz starszy Wlazły plus wzmocnienia Olsztyna mogą nie pozwolić na ponowny sukces zespołu z Gdańska
10. Katowice - ciekawe transfery (Ma'a, Hain, Kania) + solidny Jarosz i spółka to gwarancja kolejnego spokojnego sezonu w Katowicach. Do playoffów powinno jednak trochę zabraknąć
11. Nysa - cieszy mnie, że zespół z Nysy utrzymał podstawę składu oraz trenera Stelmacha, jednocześnie pożegnał się z bardzo przepłaconymi zawodnikami. Odkrycie sezonu - Ben Tara - plus solidny Penchev czy Kwasowski, to spokojnie powinno wystarczyć do utrzymania się i poprawy wyniku z poprzedniego sezonu. Liczę na wzmocnienie środka.
12. Lublin - nie znam jeszcze ostatecznego składu drużyny, ale pierwsze plotki są uspokajające. Jeśli uda się zakontraktować Filipiaka oraz przyjdzie ktoś mocny (stranieri?) na przyjęcie, to Lublin powinien się utrzymać. Bardzo dobrze, że postawiono na Pająka.
13. Radom - myślę, że Radom jakimś cudem prześliźnie się w tym sezonie i ostatecznie utrzyma się w lidze. Sam skład wygląda jednak słabo i jeśli nie zostanie wzmocniony naprawdę świetnym przyjmującym na międzynarodowym poziomie, to siatkarski byt drużyny z Radomia nie wygląda obiecująco. Tam nie za bardzo na razie, kto ma grać, a trójka Bednaruk, Faryna, Ademar już raz spuściła zespół z ligi.
14. Lubin - cóż, zespół, który i tak nie miał ostatnio łatwo, traci dwie najważniejsze postacie poprzedniego sezonu - Tavaresa i Fronckowiaka. Nie sądzę, aby nowe nabytki były w stanie utrzymać przyzwoity poziom siatkówki w Lubinie. Para Jimenez-Ferens, mimo że ambitna, to za mało na PlusLigę. Jeśli ostatecznie tak się stanie, to pożegnam Cuprum z żalem, bo w przeciwieństwie do Bielska, Będzina i innych Wieluniów, to drużyna z paroma niezłymi sezonami, która wypromowała Kaczmarka, Tahta czy była w stanie zakontraktować graczy poziomu Łomacza czy Boehme. Szkoda, chociaż warunki do poważnej siatkówki w Lubinie skończyły się już parę lat temu.

[Bartek O]

Zacznę od końca.

O utrzymanie w kolejnym sezonie walczyć moim zdaniem będą Ślepsk Malow Suwałki i ZAKSA Kędzierzyn Koźle.
Pierwsi, ponieważ mają w swoich szeregach zdecydowanie najgorszego środkowego PlusLigi, Norwega Andreasa Takvama. Poza tym od lat od dłuższego czasu nie robią żadnych ciekawych transferów. Ten klub to komedia. I wie o tym każdy, kto siatkówka interesuje się dłużej niż dwa lata.
Tryumfatora Ligi Mistrzów osierocił trener i opuściło trzech absolutnie kluczowych zawodników. W tym sezonie będziemy mogli się wreszcie przekonać, że genialne wyszkolenie techniczne Aleksandra Śliwki, niewiarygodny postęp jaki zrobił Kamil Semeniuk oraz niesamowita wszechstronność Łukasza Kaczmarka, to zasługa tylko i wyłącznie Bena Toniuttiego. Jeśli tym razem trafią w lidze Mistrzów na włoskiego lub rosyjskiego potentata, to wreszcie zostaną brutalnie wyjaśnieni. Ku uciesze szczególnie jednego z Użytkowników Forum.

9-12 Cuprum Lubin, Stal Nysa, GKS Katowice, LUK Politechnika Lublin.

Zbyt mało to ”ciekawe” zespoły do wymyślania / przypominania bzdur oraz absurdalnych i abstrakcyjnych teorii na ich temat.

7-8 AZS Olsztyn i Trefl Gdańsk.

Bardzo fajną drużynę udało się zebrać w Olsztynie. W sezonach 1952/53 i 1953/54 tym składem prawdopodobnie powalczyliby o medal MP. Ale poziom PlusLigi mocno poszedł w górę od tamtego czasu. Poza tym zupełnym nieporozumieniem jest w mojej opinii transfer Karola Butryna. Mimo potencjału zbliżonego do Nimira Abdelaziza, atakujący ten zupełnie nie istnieje w najważniejszych meczach. Co z tego, że w sezonie zasadniczym będzie trzymał atak na poziomie grubo ponad 50 % i będzie bombardował zagrywką. Jeśli AZS zagra mecz o stawkę, to możemy być pewni, że położy im go właśnie ich atakujący.

5-6 Warszawa, Radom.

Z Warszawą może być różnie. Wariantów jest całkiem sporo. Mogą całkowicie się rozpaść i nie przystąpić do rozgrywek 2021/22. Wtedy wszyscy ich kluczowi gracze pójdą do Skry, gdzie będzie można zestawić jakieś trzy równe szóstki. No prawie równe. Bo najmocniejsza zawsze będzie ta z opoką na pozycji libero.
Inny wariant jest taki, że może jakoś uda się uzbierać pieniądze na pokrycie przedłużonego niedawno na kolejne trzy lata kontraktu Andrzeja Wrony. Wówczas kapitan warszawskiej drużyny w otoczeniu 13 wolontariuszy przystąpi do rozgrywek i powalczy o utrzymanie plusligowej siatkówki w stolicy.
Jeszcze bardziej optymistyczny wariant to przejęcie Warszawy przez ukraińskiego miliardera i utrzymanie drużyny w obecnym kształcie. W takim wypadku Варшава (Varshava) będzie miała szanse na włączenie się do walki o półfinał.
Hurraoptymistyczny z kolei wariant jest taki, że wspomniany ukraiński oligarcha łączy siły z Wilfredo Leonem i Michałem Kubiakiem. Obydwaj już na najbliższe rozgrywki trafiają do stolicy, co całkowicie wywróciłoby do góry nogami przewidywany układ sił w Pluslidze. Kubi z racji tego, że trafiło do nas w tym okienku transferowych wyjątkowo dużo znakomitych graczy, może dałby się namówić na grę w nie tak słabiutkiej już polskiej lidze. Tylko co wtedy z najlepszym jej do tej pory przyjmującym? Warszawa zapewne nie będzie chciała wzmacniać konkurencji, więc do żadnego teamu w PlusLidze go nie odda. Bartosz albo wyjedzie za granicę, albo namówiony przez Leona pomoże Aniołom z Torunia w szybkim awansie do najwyższej klasy rozgrywek w Polsce.

Radom przede wszystkim pozbył się najgorszego (od momentu kiedy Kuba Ziobrowski przeniósł do I ligi) atakującego w PlusLidze. No i szczęśliwie udało się Czarnym nie pozyskać mało ciekawego Palonskyego. W tej chwili wygląda to więc bardzo obiecująco. Został Michał Kędzierski. Na przyjęciu są Ademar i Paweł Rusin. Fatalnego Konarskiego zastąpił rewelacyjny Rafał Faryna. Na libero jest Mateusz Masłowski, który przyjmuje na zbliżonym poziomie do samego Kacpra Piechockiego. Środek zdecydowanie jednak mocniejszy niż ten, którym Kuba Bednaruk dysponował w Będzinie. W nowej hali w Radomiu, w sezonie 2021/22 będzie można oglądać naprawdę wielką siatkówkę.

1-4 Resovia, JW, Skra, Warta

Gdyby jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że w Zawierciu parę przyjmujących będą stanowić Uros Kovacević i Facundo Conte, to uznałbym że jest niespełna rozumu. Lub interesuje się siatkówka dużo mniej niż nawet dwa lata. Wielkie brawa dla prezesa Kryspina Barana. Tak, wiem że Facu to już tylko cień dawnego gracza, a Uros jest po rocznej wycieczce do Chin, ale jestem niebywale ciekawy jak to będzie wyglądało. Nawet żadnej totalnej bzdury nie jestem tu w stanie wymyślić.

Resovia tragicznego Butryna zastąpiła być może olimpijczykiem Muzajem. A w razie czego jest Kuba Bucki, który ma już na rozkładzie Zenit Kazań i silną jeszcze wówczas ZASKĘ. Tu Resovia ma kolosalną przewagę nad przypadkowym Mistrzem Polski z siedzibą w Jastrzębiu - Zdroju.
Martwi mnie tylko to przyjęcie. Deroo i Cebulj to strzelnica. Nawet fenomenalny Zatorski może tego nie dźwignąć. A bez przyjęcia Fabian nieco rzadziej będzie mógł korzystać ze środkowych. Przede wszystkim ze zdecydowanie najlepszego środkowego Serie A sezonu 2020/21, Jana Kozamernika.

Skra Bełchatów tak naprawdę może zarówno wygrać złoto, jak i skończyć kolejny sezon bez medalu. Jeśli opoka tej drużyny awansuje o jakieś pięć pozycji w rankingu przyjmujących, a pozostali gracze staną chociaż bokiem (bo tyłem jak wiemy wyszło to raczej średnio i poniżej oczekiwań) do siatki, Skra może być nowym Mistrzem Polski. Potencjał tej drużyny na skrzydłach jest ogromny. Łomacz co prawda już pogrzebał swoimi wystawami znakomitego Bartka Bednorza i pozbawił go praktycznie szans na wyjazd do Tokio, ale w Bełchatowie z tercetem Atanasijević - Sander – Ebadipour będzie miał jeszcze trudniejsze być może zadanie.

Jastrzębski Węgiel. Teoretycznie wyglądają bardzo mocno. Trenerem jest jednak tylko ”sygnecik”. Hadrava cały poprzedni sezon przesiedział na ławce rezerwowych (nie zagrał nawet połowy liczby setów, w których wystąpił Jakub Bucki), a Boyer może się w każdej chwili ze wszystkimi pokłócić i wyjechać do ligi na Mauritiusie. Tym razem już tak łatwo więc nie będzie. Oprócz powyższych, JW będzie musiał grać w Lidze Mistrzów. Dodatkowo – jeśli nic się nie zmieni – finały maja być grane to trzech zwycięstw. A ich ewentualny rywal (Resovia, Skra, Warta Zwiercie ani tym bardziej Cerrad Enea Czarni Radom) nie będzie myślami w finale Ligi Mistrzów.

[Vilgefortz]

Nie kupuję narracji, że Gardini to słaby trener, wiadomo - wybitna jednostka to nie jest, ale statystyka nie kłamie... zdobył 2 MP więcej niż Grbić. Czy to z JW było przypadkowe? Nie. JW wygrało, bo miało formę na play-off, a Zaksa w FZ grala podstawową szóstką nawet z Będzinem...

Jeśli chodzi o klasyfikację - jeszcze za wcześnie na całą tabelę, więc obstawię 4fun top8:

Miejsca 1-2:
Resovia: silny skład z mocnym środkiem i lewym skrzydłem, oraz topowym libero. Jeśli miałbym szukać wad to jest nim prawe skrzydło z Muzajem, a zmiennikiem będzie tylko i aż Bucki... Zespół do twardej siatkówki.

JW: najszerszy i najsilniejszy (potencjalnie) skład w lidze. JW nastawia się na szybką grę, na którą pozwoli stabilne przyjęcie. Jeszcze bardziej będą tłuc zagrywką. Mówią, że wadą jest prawe skrzydło - o nie bym się jednak nie martwił. To na lewym nie ma typowego lidera ataku, a raczej zrównoważeni przyjmujący, jak w mistrzowskim sezonie.

Miejsca 3 - 5:
Skra: gdyby nie Gregor i Młody Piechocki powiedziałbym, że skład na finał. Zdrowi Atan, Sander i Milad w formie na papierze brzmi poteżnie.

Zaksa: osłabiony hegemon ostatnich lat, tracą trzon i trenera. Na papierze ciekawy skład, ale słabszy pierwszej dwójki, którą wymieniłem.

Zawiercie: super skład, potężne nazwiska na przyjęciu - ofensywnie duży potencjał. Gorzej z zagrywką i przyjęciem, które jakoś kolosalnie się noe zapowiadają. Potencjalnym problemem może być IK, który dziwnie rotuje składem.

Miejsca 6 - 8:
Trefl: Kampa i solidne skrzydła powinny dać ciekawy efekt, ale nie dalszy niż 6 miejsce.

Olsztyn: mocny skład, który ma podobny materiał co Zawiercie na bycie ,,czarnym koniem" rozgrywek.

Warszawa - ich wymieniam na końcu, bo niewiadomo, w jakim składzie dojadą do ligi... Obecnie nawet na półfinał

[choe]

O utrzymanie w kolejnym sezonie walczyć moim zdaniem będą Ślepsk Malow Suwałki i ZAKSA Kędzierzyn Koźle.
Pierwsi, ponieważ mają w swoich szeregach zdecydowanie najgorszego środkowego PlusLigi, Norwega Andreasa Takvama. Poza tym od lat od dłuższego czasu nie robią żadnych ciekawych transferów. Ten klub to komedia. I wie o tym każdy, kto siatkówka interesuje się dłużej niż dwa lata.

Czytając takich delikwentów stwierdzam, że temat jest na ten moment (gdzie wiecej nie wiadomo niż wiadomo pod kątem ligi) do zamknięcia.

[Diomedea]

Aronii nie rozpoznajesz?

[Vivo]

Facepalm.

A kibice jw, oj sparzą się na sygneciku, stawiam, że pierwszy nie dokonczy sezonu, dodatkowo biorąc pod uwagę prezesa (taki troche polski Sirci )

Podobnie jak Asseco na najlepszym polskim rozgrywającym

(...) zdobył 2 MP więcej niż Grbić. Czy to z JW było przypadkowe? Nie.

A jednak było w tym sporo szczęścia. Poza tym 10 MP nie jest "warte" tyle co tryumf w LM od 43 lat, z underdogiem, bez gwiazd na skrzydłach, na najciezszej możliwej ścieżce. Kurtyna.

[BuenoSausage]

A jednak było w tym sporo szczęścia. Poza tym 10 MP nie jest "warte" tyle co tryumf w LM od 43 lat, z underdogiem, bez gwiazd na skrzydłach, na najciezszej możliwej ścieżce. Kurtyna.

Śmiem twierdzić, że w sukcesie Zaksy było znacznie więcej szczęścia, niż w mistrzostwie Jastrzębia. Chyba nie muszę przypominać, że losy dwumeczów z Lube i Zenitem wisiały dosłownie na jednej akcji.

[michal1983]

Wyniki! To sie liczy w ostatecznym rozrachunku. Reszta to bicie piany.

Jak kolega Choe zauważył temat napinkowy raczej do zamknięcia albo do heheszków.

[Vivo]

Śmiem twierdzić, że w sukcesie Zaksy było znacznie więcej szczęścia, niż w mistrzostwie Jastrzębia. Chyba nie muszę przypominać, że losy dwumeczów z Lube i Zenitem wisiały dosłownie na jednej akcji.

Przy takich postach, jak ten, wypada mi jedynie przytoczyć słowa wypowiedziane przez Pape Drzyzge podczas rewanżu z Lube (którego z tego miejsca pozdrawiam , bo jak wiadomo, czyta to forum):

Wygrywając z tak klasowym zespołem, jak Lube, bez straty punktów, u rywala na boisku, dajesz sobie znacznie więcej szans, miejsca na błąd. To jest klucz do awansu.

[Vilgefortz]

A kibice jw, oj sparzą się na sygneciku, stawiam, że pierwszy nie dokonczy sezonu, dodatkowo biorąc pod uwagę prezesa (taki troche polski Sirci )

Możliwe, ale myślę, że on samograje potrafi montować (hehe zaksa), zwłaszcza ze zmiennikami. A ja jestem akurat fanem zdecydowanego podejścia prezesa: nie robi wyników (nie zapowiada się na nie) to cześć i tyle - sport to wynik, nie ma sentymentów w XXI wieku. Zwolnienie LR okazało się strzałem w 10. Nie będąc fanem Gardiniego utrzymuję, że zmiana trenera po tym sezonie byłaby dziwna.

(...) zdobył 2 MP więcej niż Grbić. Czy to z JW było przypadkowe? Nie.

A jednak było w tym sporo szczęścia. Poza tym 10 MP nie jest "warte" tyle co tryumf w LM od 43 lat, z underdogiem, bez gwiazd na skrzydłach, na najciezszej możliwej ścieżce. Kurtyna.

Kędzierzynianie, apeluję, znieście gorycz przegrania MP. Usprawiedliwiacie Zakse kilkoma meczami więcej (przy JW 7 więcej), a ja wyciągnę kilkadziesiąt dni bez treningu pełnym składem JW. Temat rzeka. Wygrali lepiej przygotowani i lepiej dysponowani. Idąc tropem szcęścia to Zaksa trafiła na sezon słabszego Zenita, Lube w kryzysie i Trento, z którym wygrałaby Warszawa w formie z meczu o 3 miejsce.

Ale to jest temat do prognozowania tabeli, a nie dyskusji o zeszłym.

[Kauchuck]

A ten jeden raz zabawię się w typowanie
1-2 Finał zarezerwowany raczej dla dwóch drużyn
JW - mistrz Polski wzmacnia się. Na papierze bardzo mocny skład. / Kandydat na mistrza 50/50% z Resovią.
Resovia - podobnie jak JW, trzon zespołu zachowany, a do tego świetne, wyważone transfery. Prawie połowa olimpijskiego składu reprezentacji Polski (Drzyzga, Zator, Kochanowski). Dla mnie jedyny równorzędny rywal dla JW i mogą powalczyć o MP.

3-4 O brąz powalczą:
ZAKSA - Semeniuk, Śliwka, Kaczmarek, Smith, Shoji, Janusz, Huber - pierwsza czwórka dała już radę w meczach o najwyższe cele i wg. mnie to doświadczenie przełoży się na zdobycie medalu (ale tu też 50/50% z Zawierciem) . Największy znak zapytania przy Januszu.
Zawiercie - proporcjonalnie to Zawiercie wzmocniło najbardziej swoją kadrę względem poprzedniego sezonu. Para rozgrywających Tavares/Cavanna daje duże pole manewru, a do tego transfer Urosa Kovacevicia. Namieszają

5. Skra
Z transferami to wychodzi na 0 albo nawet na minus. Atanasijević za będącego w formie Petkovicia, jeżeli to plus to tylko niewielki. Strata Hubera - duża strata. Brak wzmocnień na kluczowych pozycjach, ale w tej kwestii już wszystko zostało powiedziane.

Dalej:
6. Trefl
7-8 Olsztyn, Warszawa
9. Suwałki
10. Katowice
11. LUK
12. Nysa
13. Cuprum
14. Czarni

[Indyk AZS Ol]

1. Asseco Resovia Rzeszów - Liczę na to że w końcu klątwa Rzeszowa zostanie przełamana mają najmocniejszy zespół.
2. Jastrzębski Węgiel - Wzmocnienia na ataku Hadravą i Boyerem + Toniutti, Urnaut, Fornal, Popiwczak, Jurek, Wiśnia, Tervaportti, Szymura bardzo mocna ekipa ale nie dadzą rady obronić majstra +ligi
3. Aluron CMC Zawiercie - Malinowski, Tavares, Szalacha, Zniszczoł, Kovacević, Conte, Makoś ekipa niezła nawet na aspiracje medalowe.
4. Indykpol AZS Olsztyn - Jak nowe nabytki Olsztynian odpalą tak jak w lidze narodów czy utrzymają formę z poprzedniego sezonu ligi to stawiam nawet na półfinał MP.
5. Warszawa - Poza pozyskaniem Petkovicia specjalnie nie wzmocniła się przez co 5 lokata dla drużyny ze stolicy.
6. Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Utrata 3 kluczowych graczy spowoduje spadek w klasyfikacji końcowej.
7. Skra Bełchatów - tu mam problem bo dwie pozycje w Bełchatowie są tragiczne (Łomacz, Piechocki) ci zawodnicy zawodzą po całości zwłaszcza Łomacz, bo po synu prezesa wiadomo czego można się spodziewać że będzie on kryty w przyjęciu przez Milada i Taylora.
8. Ślepsk Malow Suwałki - Solidne przyjęcie, przyzwoite rozegranie, przyzwoity atak, oraz pozycja libero, wystarczy to na 8.
9. Trefl Gdańsk - Wiekowy Wlazły, w kratkę grający Mika trapiony kontuzjami wzmocnione rozegranie ale nie wystarczy na play-offy.
10. Cuprum Lubin - Jimenez, Sekita, Waliński, Maruszczyk, do tego Ferens, który też potrafił zagrać w kilku spotkaniach na dobrym poziomie, utalentowany Gierżot 10 miesce dla Cuprum.
11. Luk Politechnika Lublin - Będę się przyglądał grze drużyny z Lublina. Wywalczą spokojne utrzymanie.
12. Stal Nysa - Pozyskanie Penczeva i Stahla do tego pozostanie Komendy, Ban Tary i pozostałych zawodników pozwoli na utrzymanie się w lidze.
13 GKS Katowice - skład nie powala dlatego 13 lokata.
14. Enea Cerrad Czarni Radom - kandydat do spadku.

[michal1983]

Pozycje 6,7 i 9 w kontekście Olsztyna na pozycji 4 wyglądają lekko zabawnie.

[Indyk AZS Ol]

Pozycje 6,7 i 9 w kontekście Olsztyna na pozycji 4 wyglądają lekko zabawnie.

Każdy ma prawo do swoich typów. Po 2 siatkówka to gra błędów i dużo zależy od dyspozycji zawodników w danym dniu. Moim zdaniem siatkówka jest dyscypliną nieprzewidywalną. Więc wszystko może się zdarzyć ja nie stawiałbym tak nisko AZSu.

[Diomedea]

Jak nisko bys nia stawial?
Bo postawienie calkiem nowego zespolu 2 miejsce ponad Zaksa, gdzie zostaja skrzydla, zmiana sypacza na takiego z druzyny mocniejszej od druzyny Firleja jest rzeczywiscie smieszne.
Sam Janusz w hierarchii polskich rozgrywajacych jest na razie przed Firlejem.

[Indyk AZS Ol]

Jak nisko bys nia stawial?
Bo postawienie calkiem nowego zespolu 2 miejsce ponad Zaksa, gdzie zostaja skrzydla, zmiana sypacza na takiego z druzyny mocniejszej od druzyny Firleja jest rzeczywiscie smieszne.
Sam Janusz w hierarchii polskich rozgrywajacych jest na razie przed Firlejem.

To są moje typy jak chcesz możesz sama obstawić swoje. Z niczego robisz aferę, poza tym to tylko przewidywania i wszystko może się stać. Tak naprawdę nikt nie wie jaka będzie kolejność równie dobrze AZS może zająć ostatnie miejsce w lidze.

[Kicu]

1. ZAKSA - może trochę życzeniowo, ale z drugiej strony, co roku ZAKSA niby się osłabia, a jednak wyniki osiąga kosmiczne Oczywiście największy znak zapytania to Janusz.
2. Jastrzębski Węgiel - bardzo fajne i solidne wzmocnienia. Tutaj znak zapytania stawiam przy Boyerze. Z całym szacunkiem dla Hadravy, ale to moim zdaniem nie jest gracz do 6-stki zespołu walczącego o MP, więc wszystko zależy od Francuza.
3. Resovia - Niby skład bardzo mocny, ale tak jak wszędzie sam skład sukcesu nie gwarantuje, tak w Rzeszowie działa to ze zdwojoną mocą. Ciekawi mnie jak Muzaj poradzi sobie w takiej ekipie.
4. Aluron CMC Zawiercie - jedne z ciekawszych transferów. Wygląda to obiecująco. Życzyłbym im, żeby byli nawet oczko wyżej.
5. SKRA - "Kto nie idzie do przodu, ten się cofa". Wymiana atakującego, który był najjaśniejszym punktem drużyny, nawet na Atanasijevica, niewiele tu pomoże.
6. Warszawa - w zeszłym sezonie osiągnęli wynik chyba nieco ponad stan. Teraz kilka zespołów mocno się wzmocniło, więc obawiam się, że tak łatwo może już nie być.
7. Indykpol AZS Olsztyn - bardzo fajne okienko transferowe. Ciekawi mnie jak Bonitta sobie poradzi.
8. LUK Politechnika Lublin - trochę życzeniowo, ale transfery zrobili bardzo ciekawe.
---
9. Trefl Gdańsk
10. Ślepsk Malow Suwałki
11. Stal Nysa
12. GKS Katowice
13. Czarni Radom
14. Cuprum Lubin

[BuenoSausage]

5. Skra
Z transferami to wychodzi na 0 albo nawet na minus. Atanasijević za będącego w formie Petkovicia, jeżeli to plus to tylko niewielki. Strata Hubera - duża strata. Brak wzmocnień na kluczowych pozycjach, ale w tej kwestii już wszystko zostało powiedziane.

W przypadku Skry trzeba brać poprawkę na tzw. wzmocnienia bez transferów, w postaci lewego skrzydła. Chyba wszyscy się zgodzą, że Ebadipur i Sander zanotowali słaby sezon klubowy i mogą (a nawet powinni) wnieść do drużyny dużo więcej. Jeżeli obaj podejdą do nowego sezonu w zdrowiu i dobrej dyspozycji, to powinno się to odbić na wynikach, bo większość porażek Skry z zeszłego sezonu nie była efektem słabej gry Piechockiego, tylko rozczarowującej postawy przyjmujących (i całej ofensywy z lewego skrzydła).

Co do Petkovicia mam mieszane odczucia. Końcówkę sezonu miał bardzo dobrą, ale jednak wcześniej przez 1,5 roku w Skrze grzał ławę i zawodził. Atanasijević to zawodnik z wyższej półki, więc można być spokojnym o to, że poniżej pewnego poziomu nie zejdzie.

Najbardziej boli osłabienie ławki rezerwowych. O ile na przyjęciu, Taht z Sawickim, nie ma zastrzeżeń, to dalej jest już średnio. Drugi rozgrywający właściwie nieobecny, bo blokuje limity. Zmiennik Atanasijevicia nie powala. No i pytanie kto na środku?

Skra ewidentnie idzie drogą Zaksy, czyli wzmocnienie pierwszej szóstki kosztem osłabiania rezerw. Pare razy już pisałem, że jest to bardzo niebezpieczne i trzeba mieć dużo szczęścia do zdrowia zawodników. Łatwo sobie wyobrazić, gdy przy kontuzji np. Atanasijevicia zespół się rozlatuje, bo nie ma zmiennika na odpowiednim poziomie. Przy kontuzji Łomacza nie ma co zbierać, bo wymusiłoby to dodatkowo zdjęcie jednego ze skrzydłowych. Pewną nadzieją jest brak LM, przez co natłok spotkań będzie mniejszy, a tym samym zmniejszy się ryzyko kontuzji.