Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

jarek8dywan
Posty: 591
Rejestracja: 24 sie 2008, o 21:57
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: jarek8dywan »

Szary Wilk pisze: 15 mar 2022, o 09:32 Żeby lepiej to zobrazować - Andringa dostaje 13 piłek (bywa, że najłatwiejszych)(....blablabla...)
Jak juz uwazasz, ze ogladasz mecze AZSu, to zwroc uwage na to o czym pisal dyletant - z jakich pilek atakuje. Czesto sa to smieci, atakowane z miejsca, a czesto sa to pilki nadajace sie tylko na kiwke lub nabicie na ponowienie akcji, stad te Twoje ulubione cyferki sa jakie sa. System gry AZSu jest obecnie bardziej zlozony niz pokazuja cyferki. Patrzac na kwestie budzetu, a miejsca w tabeli, nie jest az taki zly, choc wymuszony i konieczny. Walkujac i tlumaczac po raz setny, Andringa ma zabezpieczyc przyjecie i obrone (pewnie nie zwrociles uwagi na obrony/dogrania w punkt z 9-11 metra z jego asekuracji [po ataku przeciwnika] do rozgrywajacego na kontre, no bo nie ma tego w statystykach...) owe przyjecie mial wykorzystac Firlej w szybkiej grze do bardziej ofensywnych - na prawe (Butryn), lewe (TJ) czy srodek (Averill). Niestety ostatnia opcja tak jak Salehi wypadla. Od lat sie w takich systemach gralo, gra i pewnie grac bedzie w roznych ligach. Co nie oznacza, ze jest systemem jedynym skutecznym. Nie, ale tu jest po prostu koniecznym. Postaraj sie spojrzec na to szerzej, bo po prostu zaczynasz juz troche trollowac watek Andringi.
mmp
Posty: 81
Rejestracja: 17 mar 2020, o 10:23
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: mmp »

Ma ktoś jakieś newsy odnośnie środkowego na nowy sezon?
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Szary Wilk »

jarek8dywan pisze: 15 mar 2022, o 20:33
Szary Wilk pisze: 15 mar 2022, o 09:32 Żeby lepiej to zobrazować - Andringa dostaje 13 piłek (bywa, że najłatwiejszych)(....blablabla...)
Jak juz uwazasz, ze ogladasz mecze AZSu, to zwroc uwage na to o czym pisal dyletant - z jakich pilek atakuje. Czesto sa to smieci, atakowane z miejsca, a czesto sa to pilki nadajace sie tylko na kiwke lub nabicie na ponowienie akcji, stad te Twoje ulubione cyferki sa jakie sa. System gry AZSu jest obecnie bardziej zlozony niz pokazuja cyferki. Patrzac na kwestie budzetu, a miejsca w tabeli, nie jest az taki zly, choc wymuszony i konieczny. Walkujac i tlumaczac po raz setny, Andringa ma zabezpieczyc przyjecie i obrone (pewnie nie zwrociles uwagi na obrony/dogrania w punkt z 9-11 metra z jego asekuracji [po ataku przeciwnika] do rozgrywajacego na kontre, no bo nie ma tego w statystykach...) owe przyjecie mial wykorzystac Firlej w szybkiej grze do bardziej ofensywnych - na prawe (Butryn), lewe (TJ) czy srodek (Averill). Niestety ostatnia opcja tak jak Salehi wypadla. Od lat sie w takich systemach gralo, gra i pewnie grac bedzie w roznych ligach. Co nie oznacza, ze jest systemem jedynym skutecznym. Nie, ale tu jest po prostu koniecznym. Postaraj sie spojrzec na to szerzej, bo po prostu zaczynasz juz troche trollowac watek Andringi.
Mecze AZS staram się oglądać i z tymi piłkami bywa różne. Faktycznie Andringa czasem dostaje ciężką piłkę, bo wiedzą, że jej nie zepsuje i w najgorszym przypadku zostanie podbity lub wyblokowany, ale nie kończy też dobrych piłek i z jakiegoś powodu dostaje najmniej wystaw. Gdyby było tak jak to przedstawiasz, to Andringa przy równej dystrybucji piłek mógłby mieć znacznie lepszą skuteczność i efektywność, a z tym się nie zgodzę, bo już zeszły sezon kulał i w sumie nigdy nie był mocny w ataku.

Spoko, zabezpieczenie przyjęcia i obrony, ale od tego chyba powinien być libero. Skoro wszyscy rozgrzeszają Andringę, bo tyle daje w defensywie, to może niech go przestawią na libero, a nuż Albańczyk więcej punktów zdobędzie niż Robbert. Bo wieczne usprawiedliwianie go ze względu na super defensywę, to tak jakby przestawić libero na przyjęcie i zachwalać ten pomysł.

Pokaż mi jeden zespół w czołowych ligach, który gra w takim systemie (Ofensywny i skrajnie defensywny, który nie punktuje) i jest wysoko w tabeli. Tak się po prostu nie gra. My tak graliśmy na Igrzyskach i skończyło się na ćwierćfinale, bo w kluczowych momentach był tylko Leon i Kurek, a przy gorszym przyjęciu i Leonie w drugiej linii był właściwie tylko Kurek, do którego już po trzech skakali. I gdyby nie to, że Leon i Kurek to absolutny top, to byśmy ten mecz przerżnęli pewnie szybciej. Drzyzgę czytali jak dobry kryminał Agaty Christie z Herculesem Poirot, bo środkiem nie grał i wtedy zostawały mu dwie opcje w ataku, które były na maksa obciążone, przez to, że drugi przyjmujący był dziurą w ofensywie.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: ciorny17 »

Szary Wilk pisze: 18 mar 2022, o 08:48 Pokaż mi jeden zespół w czołowych ligach, który gra w takim systemie (Ofensywny i skrajnie defensywny, który nie punktuje) i jest wysoko w tabeli. Tak się po prostu nie gra. My tak graliśmy na Igrzyskach i skończyło się na ćwierćfinale, bo w kluczowych momentach był tylko Leon i Kurek, a przy gorszym przyjęciu i Leonie w drugiej linii był właściwie tylko Kurek, do którego już po trzech skakali. I gdyby nie to, że Leon i Kurek to absolutny top, to byśmy ten mecz przerżnęli pewnie szybciej.
Kadrę AD2021 i AZS łączy jedno, co nieodzownie wpływa na konieczność grania defensywnym przyjmującym - rozgrywający grający tragicznie z pola. Tu już nie chodzi o samą dokładność, ale sposób wystawy. O ile Drzyzga mając piłkę na piątym metrze postawi świeczkę, to Firlej na siłę gra ekspresy, ale i gubi dokładność, a i czasem nie ma dogadanego tempa.
Kłamca.
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Szary Wilk »

ciorny17 pisze: 18 mar 2022, o 08:50
Szary Wilk pisze: 18 mar 2022, o 08:48 Pokaż mi jeden zespół w czołowych ligach, który gra w takim systemie (Ofensywny i skrajnie defensywny, który nie punktuje) i jest wysoko w tabeli. Tak się po prostu nie gra. My tak graliśmy na Igrzyskach i skończyło się na ćwierćfinale, bo w kluczowych momentach był tylko Leon i Kurek, a przy gorszym przyjęciu i Leonie w drugiej linii był właściwie tylko Kurek, do którego już po trzech skakali. I gdyby nie to, że Leon i Kurek to absolutny top, to byśmy ten mecz przerżnęli pewnie szybciej.
Kadrę AD2021 i AZS łączy jedno, co nieodzownie wpływa na konieczność grania defensywnym przyjmującym - rozgrywający grający tragicznie z pola. Tu już nie chodzi o samą dokładność, ale sposób wystawy. O ile Drzyzga mając piłkę na piątym metrze postawi świeczkę, to Firlej na siłę gra ekspresy, ale i gubi dokładność, a i czasem nie ma dogadanego tempa.
To prawda. Firlej z pola wygląda słabo, ale tak jak mówisz - sam sobie to utrudnia. Może znajdzie się trener (Grbić?), który uprości jego grę z pola i zostawi granie tych kombinacji i szybkich piłek przy dobrym przyjęciu, bo nie każdy jest brazylijskim Ricardo, a granie z 4-5 metra jakichś wymyślnych kombinacji udaje się raz na jakiś czas. Lepiej wtedy skupić się nad jakością i tempem wystawy, a nie na siłę próbować gubić blok - pełna zgoda.

Tyle, że lepiej mieć taką fantazję, niż jej nie mieć wcale. Wtedy można okiełznać samego siebie i swoją fantazję, ale jak ci brakuje ten fantazji, to już znacznie gorzej dla takiej pozycji jak rozgrywający.

Według mnie możliwości ma bardzo duże, ale za dużo rzeczy chce robić na siłę i sam sobie strzela w stopę.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: ciorny17 »

Tylko czy nawet hipotetycznie, Janek na kadrze się znajdzie, to Grbić w te 3 miesiące go uleczy? A to, że potrafi, to "fakt autentyczny" bo Gianelli, w mojej ocenie, wygląda jak top2 rozgrywających na świecie w chwili obecnej, dystansując Bruno i DeCecco.
Kłamca.
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Szary Wilk »

ciorny17 pisze: 18 mar 2022, o 09:10 Tylko czy nawet hipotetycznie, Janek na kadrze się znajdzie, to Grbić w te 3 miesiące go uleczy? A to, że potrafi, to "fakt autentyczny" bo Gianelli, w mojej ocenie, wygląda jak top2 rozgrywających na świecie w chwili obecnej, dystansując Bruno i DeCecco.
Nie wiem. Na pewno będzie to karygodne, jeśli nie da mu szansy. Wszyscy wiemy jak grają Drzyzga i Łomacz. Wiemy, że Janusz świetnie kieruje grą ZAKSY. Wiemy, że Firlej ma spory potencjał i gra kombinacyjnie. Ale nie wiemy jak graliby w reprezentacji. Dlatego ta dwójka to jest absolutna konieczność w przynajmniej kilku meczach Ligi Narodów, choć dobrze wiemy, że Janusz raczej w kadrze na MŚ powinien się znaleźć tak czy owak.

Jestem absolutnym zwolennikiem wymiany na rozegraniu, wręcz rewolucji. Może przy takim zespole jak mieliśmy w 2016 (Buszek/Kubiak/Mika na prawym), to byłoby samobójstwo, ale w obecnej sytuacji absolutnie nie, bo mamy cholernie mocne skrzydła i środek i po prostu musimy znaleźć dwóch odpowiednich gości, którzy nas nie zajadą schematami. A Łomacz i Drzyzga są do bólu schematyczni. Jeden ora środek ile wlezie, drugi wali świece na lewe i bez perfekcyjnego przyjęcia maksymalnie upraszcza grę.

Tylko przypomnę, że na MŚ 2018 Rosja grała parą Grankin-Butko, a na Igrzyskach 3 lata potem Kobzar-Pankow. Zaś w tym roku, gdyby nie wojna, najprawdopodobniej byłaby to para Abaev-Pankow. Na Igrzyskach mieli srebro, my nic nie wywalczyliśmy. Oni się nie boją zmian i na tym skorzystali. W tym roku mogliby skorzystać kolejny raz. My gramy od 2015 roku tą samą parą rozgrywających!!! Poza jednym turniejem, gdzie pojechał Komenda.


Wracając do tematu - Tuaniga w mojej opinii ma mniejszy potencjał niż Firlej i nie bardzo rozumiem zachwytów nad tym transferem. Firlej kierował grą słabego na papierze GKS i wyglądali zdecydowanie lepiej, niż obecnie Suwałki, które wcale nie są słabsze na papierze niż tamta GieKSa, a przy tym mają Bołądzia, który wszystko czyści (W GKSie kto był? Jarosz? Szymański?). Ale na pewno Tuaniga jest bardziej stabilny jeśli chodzi o formę i dokładność, więc granie z pola przy parze Lipiński-Karlitzek będzie na pewno na korzyść Amerykanina aniżeli Firleja.

W najbliższych meczach kluczowa będzie dyspozycja Butryna, bo o Defalco nie ma się co martwić.
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Szary Wilk »

ciorny17 pisze: 18 mar 2022, o 09:10 Tylko czy nawet hipotetycznie, Janek na kadrze się znajdzie, to Grbić w te 3 miesiące go uleczy? A to, że potrafi, to "fakt autentyczny" bo Gianelli, w mojej ocenie, wygląda jak top2 rozgrywających na świecie w chwili obecnej, dystansując Bruno i DeCecco.
Nie wiem. Na pewno będzie to karygodne, jeśli nie da mu szansy. Wszyscy wiemy jak grają Drzyzga i Łomacz. Wiemy, że Janusz świetnie kieruje grą ZAKSY. Wiemy, że Firlej ma spory potencjał i gra kombinacyjnie, mając przy tym pewne wady. Ale nie wiemy jak graliby w reprezentacji. Dlatego ta dwójka to jest absolutna konieczność w przynajmniej kilku meczach Ligi Narodów, choć dobrze wiemy, że Janusz raczej w kadrze na MŚ powinien się znaleźć tak czy owak.

Jestem absolutnym zwolennikiem wymiany na rozegraniu, wręcz rewolucji. Może przy takim zespole jak mieliśmy w 2016 (Buszek/Kubiak/Mika na prawym), to byłoby samobójstwo, ale w obecnej sytuacji absolutnie nie, bo mamy cholernie mocne skrzydła i środek i po prostu musimy znaleźć dwóch odpowiednich gości, którzy nas nie zajadą schematami. A Łomacz i Drzyzga są do bólu schematyczni. Jeden ora środek ile wlezie, drugi wali świece na lewe i bez perfekcyjnego przyjęcia maksymalnie upraszcza grę.

Tylko przypomnę, że na MŚ 2018 Rosja grała parą Grankin-Butko, a na Igrzyskach 3 lata potem Kobzar-Pankow. Zaś w tym roku, gdyby nie wojna, najprawdopodobniej byłaby to para Abaev-Pankow. Na Igrzyskach mieli srebro, my nic nie wywalczyliśmy. Oni się nie boją zmian i na tym skorzystali. W tym roku mogliby skorzystać kolejny raz. My gramy od 2015 roku tą samą parą rozgrywających!!! Poza jednym turniejem, gdzie pojechał Komenda.


Wracając do tematu - Tuaniga w mojej opinii ma mniejszy potencjał niż Firlej i nie bardzo rozumiem zachwytów nad tym transferem. Firlej kierował grą słabego na papierze GKS i wyglądali zdecydowanie lepiej, niż obecnie Suwałki, które wcale nie są słabsze na papierze niż tamta GieKSa, a przy tym mają Bołądzia, który wszystko czyści (W GKSie kto był? Jarosz? Szymański?). Ale na pewno Tuaniga jest bardziej stabilny jeśli chodzi o formę i dokładność, więc granie z pola przy parze Lipiński-Karlitzek będzie na pewno na korzyść Amerykanina aniżeli Firleja.

W najbliższych meczach kluczowa będzie dyspozycja Butryna, bo o Defalco nie ma się co martwić.
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Adamde »

Jeśli wierzyć twitterowi to Averill zostaje na następny sezon, co jest przynajmniej dla mnie sporym zaskoczeniem. Większość sezonu nie grał, jak grał to nie był jakość wyraźnie lepszy od Jakubiszaka, także spore zaskoczenie. Musiał chyba sporo zejść z kontraktu i postanowili jeszcze raz zaryzykować, innego uzasadnienia nie widzę.
Papito13
Posty: 619
Rejestracja: 25 mar 2019, o 01:03
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Papito13 »

Może pozostanie z Averillem jest związane z przyjściem Tuanigi. We Francji prezentował się znakomicie, więc takie ryzyko może (jakby Amerykański środkowy był zdrowy) się opłacić.
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Adamde »

To akurat prawda, we Francji był w "6" sezonu. Podobno rozmawiali z kimś innym, pewnie kasa się nie zgodziła i zostali z amerykaninem.
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Były plotki o zainteresowaniu Loserem. Ten jak wiemy wybrał Włochy.
Averill to fajny środkowy tylko musi wrócić do formy i być zdrowy. Rozsądna decyzja
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Streeter »

kamil1999 pisze: 24 mar 2022, o 19:39 Averill to fajny środkowy tylko musi wrócić do formy i być zdrowy. Rozsądna decyzja
Pytanie czy wróci, bo już dwa razy się Olsztyn na nim przejechał. Ale z drugiej strony jak nikogo ciekawszego nie mieli, to zamiast brać niesprawdzony wynalazek już lepiej zostawić Amerykanina.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Adamde »

Po Losera to akurat większe firmy się zgłaszały, niż nasz azs, jak choćby Zaksa. Jak dla mnie to powinni zostawić tylko trójkę Poręba, Jakubiszak, Siwczyk i zaoszczędzoną kasę zainwestować w sensowne przyjęcie lub libero. Poręba już jest solidnym ligowcem, Jakubiszak też ma przebłyski, a Siwczyk potrafi dać dobrą zmianę. Z Averillem znowu ruletka, oby kolejny sezon nie spędził w sanatorium Olsztyn, jeżeli jednak złapie formę z Francji będzie wzmocnieniem.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: hubert »

Na branie kontuzjogennego zawodnika to może sobie Resovia pozwolić gdzie na ławie ma jeszcze pewnie reprezentanta i kolejnego dobrego gracza na trybunach.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Lemon
Posty: 31
Rejestracja: 21 mar 2019, o 12:42
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Lemon »

Mnie martwi co innego.Warszawa dobrze serwuje a przyjęciem przegraliśmy u siebie ze Skra i beznadziejną Zaksa. Weber musi przygotować 2 libero do grania jako przyjmującego za De Falco przynajmniej na 1 ustawienie.
Jeżeli boi się wpuścić Albańczyka to musi być gotowy Ciunajtis.
2 kwestia to kontra ....20 nieskończonych z ZAKSA bo Firlej gra tylko do przodu...a nie za plecy do Butryna a jeśli już to albo za nisko albo w siatkę...na 6 strefę wystawia Andrindze pod siatkę... Kilka kontr poleciało na lewe do Andringi zamiast Butryna lub De Falco albo na środek...jak kontry kończył Trefl lub ZAKSA.
Nie chcę być złym prorokiem ale bez zmiany DeFalco na przyjęciu w niektórych ustawieniach Warszawa rozstrzela nas zagrywka.
Orduna
Posty: 996
Rejestracja: 29 wrz 2021, o 14:59
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Orduna »

Lemon pisze: 27 mar 2022, o 06:16 Mnie martwi co innego.Warszawa dobrze serwuje a przyjęciem przegraliśmy u siebie ze Skra i beznadziejną Zaksa. Weber musi przygotować 2 libero do grania jako przyjmującego za De Falco przynajmniej na 1 ustawienie.
Jeżeli boi się wpuścić Albańczyka to musi być gotowy Ciunajtis.
2 kwestia to kontra ....20 nieskończonych z ZAKSA bo Firlej gra tylko do przodu...a nie za plecy do Butryna a jeśli już to albo za nisko albo w siatkę...na 6 strefę wystawia Andrindze pod siatkę... Kilka kontr poleciało na lewe do Andringi zamiast Butryna lub De Falco albo na środek...jak kontry kończył Trefl lub ZAKSA.
Nie chcę być złym prorokiem ale bez zmiany DeFalco na przyjęciu w niektórych ustawieniach Warszawa rozstrzela nas zagrywka.
Hahahah Xdxdxdxd
Przepraszam, nie moglem się powstrzymać. Przeciez Projekt to najgorzej serwujaca druzyna ligi. Zagrywki Nowakowskiego, Wrony, Trinidada to balony, można je porównać do piłek dorzucanych na treningu od dołu. Kwolek serwuje najgorzej w karierze, i psuje średnio co trzecią. Jedyne zagrożenie w tym elemencie tworzą Grobelny i Petkovic ale oni i tak rzadko tworzą zagrożenie. Jeżeli ktoś ma kogoś rozstrzelać zagrywką to na 100% będzie to Olsztyn.
Lemon
Posty: 31
Rejestracja: 21 mar 2019, o 12:42
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Lemon »

Szalpuk i Petkovic wystarczą...a Kwolek i Grobelny jeśli zagraja swoje dołoża. W Zaksie serwował tylko Huber i wystarczyło. W Treflu ten młody rozgrywający i w asach było 11/5 dla Trefla. Oczywiście my możemy dobrze serwować i oby tak było.
Warszawa mogła i powinna wygrać z Zawierciem 24:21 w 2 secie i Jastrzębiem 18:14 w drugim secie....i głupio przegrała ale lekceważenie tego zespołu to poważny błąd. Jeżeli zagrają dobry mecz to mogą wygrać jutro 3:0....i wylądujemy na 7 miejscu.
Mój post był o głupim podejściu trenera Webera ,który nie przygotował żadnego wariantu na beznadziejnie przyjmującego momentami DeFalco aby pomóc drużynie w ważnych momentach.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: dyletant »

Przygotował, ale musi mieć w obwodzie jeszcze zawodnika na beznadziejnie przyjmującego Gruszczyńskiego, albo choćby na wypadek jego kontuzji.

Nie kojarzę żeby jakoś Warszawa dominowała zagrywką, jutro spróbowałbym nawet wyjść parą Defalco Bakiri i w razie W trzymać Andringę. Może rola jokera bardziej mu przysłuży. Analogicznie po drugiej stronie Grobelny był najlepszym zmiennikiem tamtego sezonu, a w tym gra wyjątkową padakę już jako szóstkowy zawodnik.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Lemon
Posty: 31
Rejestracja: 21 mar 2019, o 12:42
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Lemon »

Ile razy wszedł 2 libero za Gruszczyńskiego w trakcie meczu? Podpowiem 1 raz za Webera i uratował nam mecz. Musiałby Gruszczyński nogę złamać😈🤣 ale po secie może być zmiana. Polecam pooglądać ostatni mecz Warszawy jak serwowali Szalpuk i Petkovic...De Falco będzie tarczą strzelniczą. Bez Andringi Weber nie wyjdzie nawet gdyby ten nie mógł skakać , atakować i miał covida ...🤣🤣🤣. Módlmy się aby Gruszczyński zagrał przyzwoicie bo inaczej będzie potrzebnych po 10 asów w secie aby Warszawę gonić. Przypominam tylko że bez dobrego przyjęcia Firlej gra słabiutko...z pola.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: hubert »

Nie wiem czy zagrywką Projekt pojedzie po AZSie, ale Olsztyn ten mecz wtopi. O ile w pierwszej rundzie przynajmniej lali niżej notowane zespołu to teraz to różnie wygląda. Natomiast od zespołów równych lub lepszych to jest oklep. Także uważam, że Projekt zainkasuje 3 punkty a najczęstszymi obrazkami będą: sęki Gruchy, ustawiany zagrywką DeFalco i walka na potrójnym, niedokładne piłki do Butryna, plasujący Andringa. Nic nowego.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Lemon
Posty: 31
Rejestracja: 21 mar 2019, o 12:42
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Lemon »

Nie sądzę aby był oklep o ile Weber przygotuje się na różne warianty i Gruszczyński zagra przyzwoity mecz.
AZS w Iławie nie przegrał meczu z żadną drużyna będąca niżej w tabeli. Z drugiej strony Warszawa gra w kratkę...
Na pewno nie przegrają w głowie jak z ZAKSA , która opykaliby 3:0 gdyby na koszulkach było napisane Cuprum czy Suwałki. Jak grała ZAKSA widać po meczu z Cuprum...Averil jest w coraz lepszej formie...nie był w takiej jeszcze i widać dopiero, że osiąga właściwy poziom ,więc na środku nie będzie różnicy. Atak jest porównywalny ...kluczową będzie zagrywka i przyjęcie Defalco bo w Iławie AZS serwuje zwykle bardzo dobrze.
reeman
Posty: 1997
Rejestracja: 21 cze 2014, o 12:22
Płeć: M
Lokalizacja: rzeszów

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: reeman »

Olsztyn po zwycięstwie Resovii w Zawierciu może być tylko 6, przy założeniu braku niespodzianki w meczu z Cuprum, co nie jest wykluczone,
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Adamde »

Resovia to tak chimeryczna drużyna, że nigdy nic nie wiadomo. Oni mogą wygrać z każdym i przegrać z każdym. I tak w 3 punkty z Warszawą i 5 miejsce nie liczę, ale 6 przed sezonem brałbym w ciemno, oby to utrzymali. Z Warszawą stawiam wynik 3:2 w jedną ze stron, jeszcze nie wiem którą:)
Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Szary Wilk »

Czyli AZS jak nie wtopi, to zagra ze Skrą. I w Skrze to nigdy nie wiadomo. Może się posypać przyjęcie, Ebadipour będzie dziurą w ataku, Kooy jak strzelnica i wtedy wszystko możliwe. Problem jest taki, że AZS bardzo mocno odstaje na środku, gdzie Skra środek ma najlepszy w Polsce, a Andringa jest wręcz bezproduktywny w ataku. No i ten Bieniek z Atanasijeviciem na zagrywce walący między Gruszczyńskiego i Defalco...

Idzie bomba między wyżej wspomnianą dwójkę, dobiega Firlej. Albo gra ekspres do Butryna i chce grać kreatywnie na siłę i wychodzi albo niedokładność, albo tak czy siak piłka nawet na potrójny blok, albo puszcza na lewe do Andringi, który oddaje za darmo na drugą stronę nawet przy pojedynczym bloku.

Warta byłaby naprawdę osiągalnym rywalem dla AZS, dlatego szkoda, że Muzaj miał dzień konia, a Kovacević nie grał, bo tak to byłyby spore emocje w ćwierćfinale.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Streeter »

Szczerze mówiąc jak się pary ułożą Zaksa - Warszawa, Zawiercie - Rzeszów i Bełchatów - Olsztyn to chyba będą najciekawsze pary od lat, bo przy odpowiedniej dyspozycji dnia lub słabszej dyspozycji rywala to wyniki mogą właściwie pójść w każdą stronę. Oczywiście najmniej prawdopodobne to w przypadku Zaksy i z obecną formą Warszawy, ale jednak ciężko powiedzieć, że to para z murowanym faworytem na zwycięstwa po 3:0.

Podobnie z Olsztynem. Jak Butryn z Defalco będą w gazie, a w Skrze nie odpali się Kooy / Atanowi włączy się tryb ładowania bomb po autach, to AZS może wygrać oba mecze za 3 pkt. Z drugiej strony Butryn może zbudować rzeszowską formę na Play-Off'y, albo Defalco spuchnie i wtedy raczej szybko wygra Skra. Więc w zasadzie ciężko cokolwiek wyrokować, bo może zadecydować dyspozycja dnia.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
BuenoSausage
Posty: 1559
Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: BuenoSausage »

Streeter pisze: 28 mar 2022, o 10:24 Szczerze mówiąc jak się pary ułożą Zaksa - Warszawa, Zawiercie - Rzeszów i Bełchatów - Olsztyn to chyba będą najciekawsze pary od lat, bo przy odpowiedniej dyspozycji dnia lub słabszej dyspozycji rywala to wyniki mogą właściwie pójść w każdą stronę. Oczywiście najmniej prawdopodobne to w przypadku Zaksy i z obecną formą Warszawy, ale jednak ciężko powiedzieć, że to para z murowanym faworytem na zwycięstwa po 3:0.
Nie no, myślmy realnie. Jedyną parą w której spotykają się zespoły o porównywalnym potencjale i formie sportowej jest para Zawiercie - Resovia. I tu faktycznie powinny być bardzo ciekawe mecze.
We wszystkich pozostałych parach zwycięstwo niżej rozstawionej drużyny oczywiście jest możliwe, ale wymagałoby to naprawdę skrajnej niedyspozycji drużyny wyżej rozstawionej, a to zwyczajnie nie powinno się wydarzyć w decydującej fazie sezonu, gdzie większość drużyn jest w optymalnej lub bliskiej optymalnej formie. No bo szanujmy się, nie uwierzę w to, że Olsztyn, który ostatnio przegrywał m. in. z Nysą, a ogólnie z TOP7 ligi ma tragiczny bilans 1 zwycięstwa i 10 porażek, byłby w stanie nawiązać równorzędną walkę z dobrze dysponowaną Skrą, taką jak choćby w ostatnich kilku spotkaniach.

Na moje oko to będzie zacięty dwumecz Resovii z Zawierciem i szybkie zwycięstwa drużyn z miejsc 1-3. Teorytycznie Warszawa mogłaby postawić się Zaksie lub Jastrzębiu, no ale nie z tak beznadziejną formą jaką obecnie prezentują.
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Sądzę, że Olsztyn może postawić się Skrze. Zarówno jedni jak i drudzy są bardzo podatni na zagrywkę no i oba zespoły w tej zagrywce są w czołówce ligowej. W Skrze DeFalco i Butryn wspomagani może Andringą mogą ładować w Kooya, Tahta i Piechockiego aż miło. W drugą stronę para DeFalco-Gruszczynski też wygląda niezbyt pewnie. Dyspozycja dnia w zagrywce może przesadzić. Do tego zarówno Kooy jak i Ebadipur bywają chimerycznie również w ataku. Atan gra lepiej niż na początku, ale dalej sporo błędów robi. Z drugiej strony, choć DeFalco jest raczej równy tak to on nie ma doświadczenia w meczach o taką stawkę. Butryn też ma minimalne i to w dodatku fatalne;) Może pójść w każdą stronę, choć Skra faworytem. Warszawy też bym nie lekceważył bo wróci Kwolek, Petkovic utrzyma poziom z meczu z JW a Grobelny przypomni sobie jak grał w zeszłym sezonie i każdemu mogą zagrozić. Nawet Zaksie. Wydaje się, że jedynie to 1 miejsce nie powinno mieć problemów z 8
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Streeter »

BuenoSausage, no ale ja mniej więcej to napisałem. Jak Skra czy Zaksa dojadą w optymalnej formie to problemu nie będzie, pytanie czy dojadą. Bo Kooy zmieniony na przyjmującego do sąsiedniego województwa Tahta plus "jeździec bez głowy" Atan robiący 10 błędów to wcale nie jest nieprawdopodobna sytuacja.

W trzeciej parze to tradycyjnie wszystko zależy od Resovii. Jak to ktoś ładnie napisał, to jest drużyna która jest w stanie zarówno wygrać z każdym, jak i z każdym przegrać.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2021/2022

Post autor: Adamde »

Nie trafiłem z typem wyniku:( Nie spodziewałem się aż tak słabej Warszawy. Tam praktycznie nikt nie grał. Jest 6 !!!!
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”