Trefl Gdańsk 2021/2022

Awatar użytkownika
mewa
Redaktor
Redaktor
Posty: 2252
Rejestracja: 21 sie 2007, o 07:40
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: mewa »

viewtopic.php?f=18&t=8171 - poprzedni wątek.

Proszę, by ktoś przybliżył skład zespołu na zbliżający się sezon.
PioterZJastrzebia
Posty: 1185
Rejestracja: 31 sie 2019, o 10:08
Płeć: M
Lokalizacja: Jastrzębie-Borynia

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: PioterZJastrzebia »

R: Lukas Kampa, Łukasz Kozub
A: Mariusz Wlazły, Kewin Sasak
Ś: Pablo Crer, Bartłomiej Mordyl, Karol Urbanowicz, Jordan Zaleszczyk
P: Moritz Reichert, Mateusz Mika, Bartłomiej Lipiński, Patryk Łaba
L: Maciej Olenderek, Dawid Pruszkowski
Delont
Posty: 410
Rejestracja: 1 gru 2021, o 20:23
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Delont »

O tym jaki to sezon Gdańska świadczy pewnie nie tylko miejsce w tabeli, ale i ruch na tej karcie. Moim zdaniem często takie występy do zapomnienia. Było, obejrzałem, poszło, nie pamiętam zbyt wiele.

Dlatego chciałem Was zapytać jak oceniacie (po kilkunastu kolejkach) sezon Olenderka? Wizualnie widzicie jakąś poprawę albo zmianę w stosunku do lat poprzednich? Jakoś tak lata przeleciały i zawsze z tyłu głowy miałem, że to młody libero, a tutaj już prawie 30 lat. Czy Gdańsk to Waszym zdaniem był maks jego kariery, czy mógł wycisnąć więcej - puchar i 3 miejsce w lidze?
Awatar użytkownika
Biciut
Posty: 1488
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 00:34
Płeć: M
Lokalizacja: Marbella

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Biciut »

Delont pisze: 5 sty 2022, o 21:14 O tym jaki to sezon Gdańska świadczy pewnie nie tylko miejsce w tabeli, ale i ruch na tej karcie. Moim zdaniem często takie występy do zapomnienia. Było, obejrzałem, poszło, nie pamiętam zbyt wiele.

Dlatego chciałem Was zapytać jak oceniacie (po kilkunastu kolejkach) sezon Olenderka? Wizualnie widzicie jakąś poprawę albo zmianę w stosunku do lat poprzednich? Jakoś tak lata przeleciały i zawsze z tyłu głowy miałem, że to młody libero, a tutaj już prawie 30 lat. Czy Gdańsk to Waszym zdaniem był maks jego kariery, czy mógł wycisnąć więcej - puchar i 3 miejsce w lidze?
Gdyby mogl wycisnac wiecej to by to zrobil. Jest wiele czynikow ktore wplywaja na decyzje transferowe.
Pawel9221
Posty: 1170
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Pawel9221 »

Biciut pisze: 5 sty 2022, o 23:25
Delont pisze: 5 sty 2022, o 21:14 O tym jaki to sezon Gdańska świadczy pewnie nie tylko miejsce w tabeli, ale i ruch na tej karcie. Moim zdaniem często takie występy do zapomnienia. Było, obejrzałem, poszło, nie pamiętam zbyt wiele.

Dlatego chciałem Was zapytać jak oceniacie (po kilkunastu kolejkach) sezon Olenderka? Wizualnie widzicie jakąś poprawę albo zmianę w stosunku do lat poprzednich? Jakoś tak lata przeleciały i zawsze z tyłu głowy miałem, że to młody libero, a tutaj już prawie 30 lat. Czy Gdańsk to Waszym zdaniem był maks jego kariery, czy mógł wycisnąć więcej - puchar i 3 miejsce w lidze?
Gdyby mogl wycisnac wiecej to by to zrobil. Jest wiele czynikow ktore wplywaja na decyzje transferowe.
Moim zdaniem Olenderek to taki libero idealnie skrojony na taki Trefl, czyli klub,ktory cos namiesza , postraszy, ale nie jest stworzony do grania o najwyzsze cele w koncowym rozrachunku. Olenderek odstaje od Zatorskiego, Popiwczaka dosc znacznie, a od Wojtaszka troche gorszy
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Delont pisze: 5 sty 2022, o 21:14 O tym jaki to sezon Gdańska świadczy pewnie nie tylko miejsce w tabeli, ale i ruch na tej karcie. Moim zdaniem często takie występy do zapomnienia. Było, obejrzałem, poszło, nie pamiętam zbyt wiele.

Dlatego chciałem Was zapytać jak oceniacie (po kilkunastu kolejkach) sezon Olenderka? Wizualnie widzicie jakąś poprawę albo zmianę w stosunku do lat poprzednich? Jakoś tak lata przeleciały i zawsze z tyłu głowy miałem, że to młody libero, a tutaj już prawie 30 lat. Czy Gdańsk to Waszym zdaniem był maks jego kariery, czy mógł wycisnąć więcej - puchar i 3 miejsce w lidze?
Olenderek to nie jest zły libero, ale nie tyle bym powiedział, że maks to szczyt jego kariery ile mam wrażenie, że jednak to byłzawsze zbyt silny klub jak na jego realne umiejętnosci w stosunku do konkurencji. Choć nie jest zły to w Polsce jest wielu ciekawych libero no i taki Potera czy Mariański, którzy moim zdaniem są po prostu lepsi, grali w gorszych klubach. Żaden z nich a już na pewno nie ten drugi, nie mieli taj łatki talentu i zapewne było im ciężej.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Streeter »

Mnie wczoraj patrząc na tabelę uderzyło, że Gdańsk ma tyle samo punktów, co Radom. Fakt, że Gdańsk ma mecz mniej, ale zakładam że pewnie z Olsztynem przegrają. Nawet jeśli nie, to 3 punkty różnicy patrząc na obydwie drużyny to moim zdaniem i tak niewiele.

Szkoda, bo oprócz sympatii do samego Gdańska liczyłem na rozwój Winiara, a tu póki co w tym sezonie nie wygląda to jakoś rewelacyjnie. Myślę, że chłopaki nawet nie grają tego, co można było oczekiwać po nazwiskach, a co dopiero coś ponad to. I tak wyśmiewany tutaj często Bednaruk, który już połowę klubów z PlusLigi spuścił, póki co zrobił tyle samo punktów co "przyszły trener reprezentacji", a mając ewidentnie gorszy personalnie skład.

W ogóle zauważyłem dziwną tendencję u naszych młodych trenerów (Bednaruk, Gruszka, czy wcześniej Stelmach, Kowal) - zaczynają pracę, zdarzy im się sezon albo dwa fajne i nagle bach - spadają gdzieś w odmęty ligi albo i dalej. Tak zastanawiam się z czego to wynika, bo tak jak po poprzednim sezonie Gdańska zachwycaliśmy się Winiarskim, tak samo kilka lat wcześniej mówiliśmy o Bednaruku - dziś połączenie "kadra" i "Bednaruk" wzbudza co najwyżej uśmiech politowania. Mam nadzieję, że Michał nie skończy podobnie, ale ciężko obecny sezon zaliczyć mu chociaż na zero, już nie mówiąc o tym, żeby zaliczyć go na plus.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Przede wszystkim Wlazły gra fatalnie. Jest najgorszym szóstkowym atakującym ligi. Jego zmiennikiem jest Sasak, który gra równie źle. Już bez prawego skrzydła ciężko o dobre wyniki a w Gdańsku nie funkcjonuje jedno z lewych. Reichert w zeszłym sezonie udowodnił, że Gdańsk to jednak za wysoka półka na niego. No PlusLiga ogólnie to za wysoka półka dla niego, ale przedłużyli mu kontrakt bo zagrał tam parę meczów nieźle w tym jeden w PO z Warszawą. Mika jest w niezłej formie, ale to nie jest taki zawodnik, który mógłby grać co mecz. Więc Gdańsk ma 1,5 skrzydła. Tyle co Nysa w osobie Ben Tary i Pencheva bo Kwasowki gra mniej więcej to co Reichert. Może odrobinę lepiej. Trudno o dobre wyniki gdy posiada się tak słabe skrzydła. Musiał w końcu nadejść taki sezon, że Wlazły nie będzie już w stanie grać na poziomie PlusLigowym i nadszedł w tym sezonie. Ale mogliśmy się spoidziewać, że Sasak udanie wejdzie w jego buty. Większy zarzut powinniśmy mieć do Gdańska jeśli chodzi o przedłużenie kontraktu z Reichertem.
Dostawało się też Kampie bo jedyna zmian w składzie w stosunku do poprzedniego sezonu to właśnie Kampa, ale z tego co oglądałem mecze Gdańska to Niemiec gra naprawdę dobrze. Przynajmniej jeśli chodzi o tempo i dokładność. Nie widzę jakieś różnicy w stosunku do Janusza. Różnice robi Wlazły. W zeszłym sezonie był lepszy. No i moze Reichert zeszły sezon miał słaby, ale nie tragiczny jak teraz. Lipiński gra z grubsza to samo, ale stracił zagrywkę. Ogólnie Gdańsk słabiej w zagrywce a to też była ich silna broń.

Ja tam Gdańsk podobnie oceniałem co Radom. Tym bardziej teraz Berger zaczyna dochodzic do formy, Ademar i Faryna grają w kratkę, ale gdy jeden nie trafi z formą to drugi trafi no i Rusin, Firszt, Gąsior to chyba ciekawsi zmiennicy niż Sasak, Reichert i Łaba.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Streeter »

No ale kto za te ruchy odpowiada, jeżeli nie trener? W Gdańsku prezes jest raczej człowiekiem, który daje pracować trenerowi, myślę że Winiar ma spore pole w budowie składu, podobnie jak wcześniej Andrea (oczywiście w ramach posiadanego budżetu). Jednak w tamtym roku Gdańsk stał dużo wyżej, sam Wlazły i ogólne podniesienie poziomu ligi to moim zdaniem jednak nie powód, żeby aż tak zjechać. Lipińskiego w tamtym roku pchano do "Skrów i Zenitów", dziś raczej nikt tego nie robi. Środek wydaje mi się być mniej wykorzystywany, ale tu często temat jest złożony, a nie widziałem jakiegoś ogromu meczu Gdańska, by mieć zdanie czy to wynika z przyjęcia, z pretensji Kampy czy z formy środkowych.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Kamil92
Posty: 2252
Rejestracja: 1 lut 2014, o 11:48
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Kamil92 »

To może Janusz był taką wartością dodaną do tej drużyny i dzięki niemy Lipiński, środkowi i Wlazły grali lepiej?
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Lucarelli »

Kamil92 pisze: 7 sty 2022, o 08:45 To może Janusz był taką wartością dodaną do tej drużyny i dzięki niemy Lipiński, środkowi i Wlazły grali lepiej?
Ja tam tylko wspomnę, że taki Halaba, Filipiak czy też właśnie Lipiński swoje zdecydowanie najlepsze sezony w karierze zagrali pod Januszem, nie wiem, może to zupełny przypadek 😉 :)
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Kamil92 pisze: 7 sty 2022, o 08:45 To może Janusz był taką wartością dodaną do tej drużyny i dzięki niemy Lipiński, środkowi i Wlazły grali lepiej?
Ten sezon to chyba powinien być już definitywną nauczką, by nie przeceniać roli rozgrywających i nie bawić się w taki redukcjonzim. ;)
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Przecież Lipiński gra świetny sezon. To samo co w zeszłym sezonie, więc nie. Nie grał lepiej pod Januszem. O wiele gorzej gra Wlazły i tu jest główna przyczyną słabych wyników. Reichert nie nadaje się na PlusLigę. Mordyl też i od lat nie rozumiem co robi w wyjściowym składzie Gdańska. Faktycznie mógłby Kampa grać więcej Crerem, ale jakościowo nie gra gorzej niż Janusz. Rola rozgrywających jak pisał wysoki jest często przeceniana. Znaczy IMO to dalej najważniejsza postać na boisku, ale nie zależy od niego wszystko i z niczego prochu nie wymyśli. Wielu pisało, że bez Toniuttiego, który Zaksa skończy grać o medale bo ma przeciętne skrzydła. Ten sezon pokazuje, że nie. Ja nie jestem zdziwiony dobra gra Zaksy. W typowania h umieściłem ich na 2 miejscu po JW
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Lucarelli »

Ja tego świetnego sezonu Lipińskiego nie widzę, dla mnie ewidentnie w poprzednim sezonie prezentował większą wartość. Nie twierdzę, że to tylko czy nawet w ogóle kwestia zmiany rozgrywającego gdyż na przykład również serwuje wyraźnie słabiej. Generalna obniżka formy.
A co do Wlazlego to oczywiście, wiek jest najważniejszym czynnikiem, ale trochę szybsze odbicie Janusza za plecy pewnie w jakimś stopniu ułatwiało życie i pozwalało schować pewne słabości Wlazłemu.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Streeter »

kamil1999 pisze: 7 sty 2022, o 12:53 Przecież Lipiński gra świetny sezon. To samo co w zeszłym sezonie, więc nie.
No jednak wątpię, żeby grał to samo, przynajmniej nie w tych ze 3-4 meczach Gdańska co widziałem (no chyba że akurat pechowo trafiłem na 3-4 najgorsze, w co wątpię). Zresztą ktoś przytaczał w innych wątkach liczby jak zjechał blokiem i zagrywką, akurat nie mam teraz czasu i możliwości zerknąć porównać jak wyglądają inne elementy, ale podejrzewam, że też gorzej.

Co do roli Janusza to tutaj mam mieszane uczucia. Oczywiście Marcin to świetny rozgrywający, ale nie zastąpiono go byle ułomkiem - Kampa raptem kilka miesięcy temu wystarczył do zdetronizowania Kędzierzyna, poza tym nie wygląda, przynajmniej tak wizualnie, by nie rozumiał się z kolegami albo rzucał im śmieci, więc nie powinien aż tak spaść poziom gry po takiej wymianie rozgrywających, przynajmniej moim zdaniem. Owszem z Wlazłego już coraz mniejszy pożytek, ale to nie powód by reszta zawodników też nie wyglądała najlepiej.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Delont
Posty: 410
Rejestracja: 1 gru 2021, o 20:23
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Delont »

Ja to nawet nie wiem gdzie w tym sezonie szukać pozytywów w Gdańsku. Mi najbardziej podoba się gra Miki, ale ja mam pewien sentyment i do niego i do tego typu graczy. Ale budować swój optymizm na poczynaniach Miki, to jednak trochę krucho biorąc pod uwagę problemy ze zdrowiem.
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Streeter pisze: 7 sty 2022, o 13:05
kamil1999 pisze: 7 sty 2022, o 12:53 Przecież Lipiński gra świetny sezon. To samo co w zeszłym sezonie, więc nie.
No jednak wątpię, żeby grał to samo, przynajmniej nie w tych ze 3-4 meczach Gdańska co widziałem (no chyba że akurat pechowo trafiłem na 3-4 najgorsze, w co wątpię). Zresztą ktoś przytaczał w innych wątkach liczby jak zjechał blokiem i zagrywką, akurat nie mam teraz czasu i możliwości zerknąć porównać jak wyglądają inne elementy, ale podejrzewam, że też gorzej.

Co do roli Janusza to tutaj mam mieszane uczucia. Oczywiście Marcin to świetny rozgrywający, ale nie zastąpiono go byle ułomkiem - Kampa raptem kilka miesięcy temu wystarczył do zdetronizowania Kędzierzyna, poza tym nie wygląda, przynajmniej tak wizualnie, by nie rozumiał się z kolegami albo rzucał im śmieci, więc nie powinien aż tak spaść poziom gry po takiej wymianie rozgrywających, przynajmniej moim zdaniem. Owszem z Wlazłego już coraz mniejszy pożytek, ale to nie powód by reszta zawodników też nie wyglądała najlepiej.

Streeter
Lipiński ten sezon: 1 opcja w ataku i 51,88% skuteczności, 36% efektywność
Lipiński sezon wcześniej: 1 opcja w ataku i 49% skuteczności, 34% efektywności

W ataku jest nawet lepszy w tym sezonie. Więc w tych pozostałych elementach tych najważniejszych lepiej w tym sezonie. Zaraz sprawdzę jak faktycznie z tą zagrywką i blokiem, ale lepszy atak powinien równoważyć gorszą zagrywkę. Przyjęcie wydaje mi się lepsze w tym sezonie ale zaraz też sprawdzę. W każdym razie sportowo nie zlaiczył jakiegoś regresu czyli to jest casus Rosarda w Resovii. Gra świetny sezon a poprzez zły sezon drużyny jest negatywnie oceniany. bo 52% skuteczności i 36% efektywności to dobre liczby.

W bloku według statystyk wygląda podobnie. W tym 0,28 bloku na set w poprzednim 0,35, więc to za małe różnice by stwierdzić, że znacząco się pogorszył lub, że w ogóle się pogorszył tym bardziej, że nie wiemy jak z ilością wybloków.
Jedyny spadek jakości mamy na zagrywcę, ale lepsza skuteczność i efektywność ataku to równowarzą. Więc zaglądnięcie w statystyki potwierdza mają opinię co do tego co widzę. Gra świetny sezon. Z grubsza to samo co sezon wcześniej i nie w nim jest problem. Też nie w Kampie. Zdecydowanie Wlazły i Reichert. Przecież 2 niedziałające skrzydła to aż nadto by drużyna fatalnie wyglądała. Podobnie mamy w Nysie.

Edit. w przyjęciu też odrobinę lepiej gra.
Lucarelli pisze: 7 sty 2022, o 13:04 Ja tego świetnego sezonu Lipińskiego nie widzę, dla mnie ewidentnie w poprzednim sezonie prezentował większą wartość. Nie twierdzę, że to tylko czy nawet w ogóle kwestia zmiany rozgrywającego gdyż na przykład również serwuje wyraźnie słabiej. Generalna obniżka formy.
A co do Wlazlego to oczywiście, wiek jest najważniejszym czynnikiem, ale trochę szybsze odbicie Janusza za plecy pewnie w jakimś stopniu ułatwiało życie i pozwalało schować pewne słabości Wlazłemu.
Odbicie za plecy to też zawsze była silna strona Kampy. Z tego co widziałem to Wlazły już kondycyjnie nie wytrzymuje.
Świetny sezon Lipy udowodniłem wyżej. Tak jak świetny rozgrywający, tak jeden skrzydłowy w super formie teżnie wystarczy do wygrywania meczów w tak silnej lidze.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7763
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

kamil1999 pisze: 7 sty 2022, o 12:53Rola rozgrywających jak pisał wysoki jest często przeceniana. Znaczy IMO to dalej najważniejsza postać na boisku
Najważniejsi są przyjmujący i atakujący, bo od nich z reguły zaczyna się i kończy siatkarska akcja. Rozgrywający są ważni, ale na tym topowym poziomie dwa główne kryteria współcześnie to tempo gry i rozkład ataku, potem powtarzalność decyduje, czy ktoś jest De Cecco czy Firlejem, ale różnice nie są duże, bo po prostu nie mogą być, skoro różnica ataku Zaksy i Suwałk to w tym sezonie 4% - tzn. Zaksa na każdej pozycji ma lepszego gracza, a różnca w samym ataku między 2. a 13. drużyną ligi to 4%, think about it. Potem (gdy dochodzi do poważnego grania) dochodzi jeszcze kolejna zmienna radzenia sobie z presją, bo rozegranie to niewdzięczna pozycja pod tym względem. Niektórzy faktycznie żyją wyobrażeniami, że jakiś Toniutti daje boosta +5% skuteczności ataku swojej ekipy, a wystarczy wejść w zakładkę statystyk Plusligi, że Zaksa i JW mają taką samą skuteczność ataku jak rok temu. I Gdańsk też miałby podobną skuteczność jak rok temu (tzn. lepszą dzięki Mice), gdyby nie fakt, że Wlazły niechybnie zbliża się do 40-tki i wygląda jak emeryt. Dalszy regres (np. Lipiński robiący 2,5 razy mniej asów) to kwestia innych elementów i ogólnej formy zespołu. Rok temu była chyba dyskusja jak to Skra powinna pozyskać Tavaresa w miejsce Łomacza, a w tym sezonie Łomacz z gorszego przyjęcia i z gorszymi skrzydłowymi robi +2% skuteczności ataku. ;) Co nie znaczy, że Łomacz jest lepszy, po prostu swoją charakterystyką pasuje do składu Skry (trzeba katować środkiem, i on to robi), ale te różnice są minimalne, bo nie atak po przyjęciu jest głównym kryterium sukcesu w obecnej siatkówce. W reprezentacji Francji ponownie Tillie postawił na Brizarda w Tokio z tego samego powodu: różnice na sypie nie są zbyt duże, bo oni grają z grubsza to samo, a posiadanie dwumetrowca pod siatką w 50% ustawień w miejsce gracza 183 cm wzrostu taką różnicę już robi.

Co nie znaczy, że rozegranie nie ma kompletnie znaczenia, ale z reguły problem się pojawia gdy sypacz nie sprawdza się co do generaliów, a w kontekście randomowego grania ligowego to już w ogóle rzadkość (vide Verva rok temu robiąca atak na poziomie JW z Trinidadem).
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Brizard co prawda rozgrywa mniej kreatywnie od Toniuttiego, ale w elemencie rozegrania to nie ułomek. Gra bardzo dokładnie i inteligentnie. Zresztą Toniutti z Brizardem grali wymiennie bo w grupie Francja pokonała Rosję chyba z Toniutttim. Z Toniuttim też doprowadziła do tie-breaka z Brazylią. Brizard zadomowił się w 6 od świetnego meczu z nami, choć momentami z Rosją mógł zepsuć finał bo tam zagrał zauważalnie gorzej, ale miał zaufanie u Tillie. Gdyby Tillie zamienił Toniuttiego na wyższego i lepszego w bloku Miticia lub Dosanja to złoto raczej by nie ugrali.
Z jednej strony masz sporo racji o roli skrzydeł a z drugiej pamiętajmy jak Kędzierski, Shoji, Woicki, Stępień swoim złym rozegraniem kładli grę Radomia, Resovii i Indykpolu mimo niezłych skrzydeł. Na poziomie ligowym może Verva z Trinidadem miała zbliżone procenty do JW, ale ten sam Trinidad przegrał Warszawie awans do dalszego etapu LM, chowając po kolei następnych zawodników aż został tylko środek.
Resofan
Posty: 1420
Rejestracja: 7 lip 2008, o 19:39
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Resofan »

kamil1999 pisze: 7 sty 2022, o 13:20 Lipiński ten sezon: 1 opcja w ataku i 51,88% skuteczności, 36% efektywność
Lipiński sezon wcześniej: 1 opcja w ataku i 49% skuteczności, 34% efektywności

W ataku jest nawet lepszy w tym sezonie. Więc w tych pozostałych elementach tych najważniejszych lepiej w tym sezonie. Zaraz sprawdzę jak faktycznie z tą zagrywką i blokiem, ale lepszy atak powinien równoważyć gorszą zagrywkę. Przyjęcie wydaje mi się lepsze w tym sezonie ale zaraz też sprawdzę. W każdym razie sportowo nie zlaiczył jakiegoś regresu czyli to jest casus Rosarda w Resovii. Gra świetny sezon a poprzez zły sezon drużyny jest negatywnie oceniany. bo 52% skuteczności i 36% efektywności to dobre liczby.

W bloku według statystyk wygląda podobnie. W tym 0,28 bloku na set w poprzednim 0,35, więc to za małe różnice by stwierdzić, że znacząco się pogorszył lub, że w ogóle się pogorszył tym bardziej, że nie wiemy jak z ilością wybloków.
Jedyny spadek jakości mamy na zagrywcę, ale lepsza skuteczność i efektywność ataku to równowarzą. Więc zaglądnięcie w statystyki potwierdza mają opinię co do tego co widzę. Gra świetny sezon. Z grubsza to samo co sezon wcześniej i nie w nim jest problem. Też nie w Kampie. Zdecydowanie Wlazły i Reichert. Przecież 2 niedziałające skrzydła to aż nadto by drużyna fatalnie wyglądała. Podobnie mamy w Nysie.

Edit. w przyjęciu też odrobinę lepiej gra.
W świetle tego co napisałeś jestem gotów zaryzykować twierdzenie, że zmiana rozgrywającego miała niewielki wpływ na słabsze statystyki Lipińskiego w bloku i na zagrywce.
Dziwię się Winiarskiemu i kierownictwu Trefla w tym upartym stawianiu na Włazłego. Chłop ma już prawie 40 lat, warunki fizyczne średnie, a wręcz kiepskie i zawsze głównym jego atutem była sprężyna w nogach. 10 lat temu był to ścisły "top" światowy, co przy jego konusowatym wzroście i posturze sprawiało, że był fenomenem. Zawsze mówię, że Wlazły jest tylko jeden. Lata jednak lecą, dynamika siłą rzeczy spada i nie ma co ukrywać, że z roku na rok będzie gorzej i w tym sezonie jest gorzej niż w ubiegłym. Wlazły na dziś nadaje się do średniego klubu PLS na zmiennika. Doświadczony, mający pewnie posłuch w szatni, do wejścia na boisko gdy pierwszy młody "się zagotuje". Oranie nim całego sezonu nie może się skończyć dobrze, bo jeśli w Gdańsku liczą, że za 5 lat 45-letni Wlazły nadal będzie grał jak trzydziestolatek, to się mylą.

A tak na marginesie, to moim zdaniem Wlazły trochę rozmienia swoją karierę na drobne. Mogli go kibice zapamiętać jako czołowego atakującego ligi i absolutną legendę polskiej siatkówki porównywalną z Wójtowiczem, Boskiem czy Gościniakiem, a to, że nie wie kiedy skończyć spowoduje, że wielu zapamięta go jako podstarzałego zawodnika pakującego się w blok jakichś Suwałk czy Lubina (przy całym dla tych klubów szacunku). Jak to mówią, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Streeter »

No to nawet zakładając, że Lipiński gra podobnie (chociaż w mojej opinii te 2% więcej w ataku nie rekompensują serii, które szły w poprzednim sezonie przy jego zagrywce), wygląda że to nie wystarcza na zbyt wiele (w tamtym sezonie pamiętam mecze, które Lipiński wygrywał niemal w pojedynkę, w tym takiego nie widziałem ale jak wspomniałem widziałem może ze 4, więc nie będę się tu sprzeczał, bo może po prostu takiego nie widziałem).

Ja trochę od początku widziałem problem w linii przyjęcia (w ataku przyznaję, że mniejszy, bo liczyłem że Sasak pokaże się z lepszej strony). Wspominałem przed sezonem, że Reichert to raczej średnia opcja, a samo przyjęcie powinno być zbudowane bez uwzględniania Miki w 4 przyjmujących, ewentualnie jako 4, bo wiemy jak jest z Mateusza zdrowiem. I tak w przypadku braku Mateusza mamy Reicherta jeszcze gorszego niż rok temu (parę kolejek temu robiłem takie podliczenie skuteczności przyjęcia i ataku przyjmujących z dolnej części tabeli i Reichert wypadał tam w ataku najgorzej), do tego Łabę, który nigdy na tym poziomie nie grał (choć szczerze mówiąc wątpię, żeby grał gorzej niż Reichert), co niestety na walkę o środek tabeli nie wystarcza. Do tego dochodzi problem z atakiem, choć tu po części rozumiem klub - w poprzednim sezonie Sasak trochę wchodził, nie wyglądał najgorzej, mogli liczyć wizją poprzednich lat że udało im się wychować atakującego, który przejmie grę jako pierwszy.

Swoją drogą jestem ciekaw ile w obecnej sytuacji zarabiają Mika i Wlazły. Czy są to pieniądze realnie obciążające budżet, czy takie, że można tyle dać licząc że któryś jeszcze zaskoczy. Bo jeżeli przyjęcie wygląda jak wygląda, bo po opłaceniu Miki i Wlazłego nie wystarczyło na sensowniejszego zawodnika niż Reichert, no to ewidentnie popełniono błąd w budowie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

W pojedynkę nikt sam meczu nie wygra. Nawet Leon czy Juantorrena.
Gdyby tak się dało to Luksemburg nie był by tam gdzie jest i Rychlicki wystarczyłby do ogrywania Łotwy czy Macedonii.
A Lipiński to też nie Leon ani Rychlicki. Nie ważne w jakiej formie. Sam meczu nie wygra. W tamtym sezonie miał Wlazłego w formie na solidnym poziomie PlusLigi i Reicherta, który grał średnio, ale jakieś pojedyńcze niezłe mecze mu się zdarzały. Ja też jestem w stanie zrozumieć, że liczyli na to, że Sasak wejdzie w buty Wlazłego. Sam na to liczyłem. Nie rozumiem jedynie przedłużenia kontraktu z Reichertem. Może faktycznie nie było kasy, ale już nawet taki Klyamar czy Juhkami byli by nawet tańsi a lepsi.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: grzegorzg »

Atakiem się nie wygrywa, chcociaz jest na pewno obowiazkiem utrzymac go na przyzwoitym, w sczególnoiści nie odstającym od przeciwnika za bardzo ;) , poziomie.
Lipinski to przykład zblizony do Zalinskiego z Olsztyna. Co ciekawe, pan Wojciech notował w ostatnim sezonie najlepsze statystki (w rozumieniu skutecznoiści, bo mi sie liczyc nie chcioało) z ostatnich trzech. Natomiast zrobił ostry zjazd w tamtym sezonie na zagrywce i w bloku.
Wnioski płyna dosc oczywiste i sa zupełnie spójne z tym co pisał powyzej Wysoki...
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Streeter »

Dobra, to inaczej. Trefl w tamtym roku po 13 kolejkach miał 25 punktów. Ok, był jeszcze wtedy świetny Mika, ale w rundzie drugiej zdobył również 25 i po pierwszej rundzie byli na 4, a po drugiej nawet na 3 miejscu. Dziś po 13 kolejkach Gdańsk ma punktów 13 (ew. 16 bo zaległy mecz z Olsztynem, ale na potrzeby tego posta zakładam, że 13). Czyli prawie 2x mniej niż poprzednio. Moim zdaniem za dużo, jak na postarzenie się Wlazłego. Coś ewidentnie nie leży w formie i o to pretensje chyba powinniśmy mieć jednak do trenera. No bo pomijając Wlazłego, który może grać gorzej niż rok temu z racji, że nie skacze coraz wyżej, to gorzej niż w zeszłym sezonie grają w zasadzie wszyscy pozostali zawodnicy, którzy zostali (czy tam Lipiński gra podobnie zależy kto jaką optykę obierze). Zwalanie wszystkiego na Wlazłego i Reicherta jest moim zdaniem niepoważne. Raczej każdy średnio rozgarnięty kibic mniej więcej tego się po tych dwóch graczach spodziewał. Ponadto przytoczone przez Kamila statystyki ataku Lipińskiego wskazują, że można z Kampą grać na takiej skuteczności jak z Januszem, a nawet na wyższej, więc na wymianę rozgrywających też ciężko zwalić. Także stawiam tezę, że musi coś nie grać w treningu, skoro rok temu większość graczy grało jak na ich możliwości przystało albo lepiej, a obecnie tego nie robią.

Można mówić że skład że to tamto ale czy rok temu czy dwa skład Winiara rokował na to, co grał? No nie. Najpierw gwiazdą był Halaba wyjęty znikąd, rok temu Lipiński, który najczęściej grał w klubach, które spadły z ligi. W tym roku na początku wydawało się personalnie lepiej niż w poprzednich dwóch sezonach, a z gry wygląda najgorzej. Coś ewidentnie jest nie tak i mam nadzieję że Winiar to ogarnie, no bo jak nam nawet z Winiara solidny trener nie wyrośnie, to już naprawdę nie wiem z kogo mógłby.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
kamil1999
Posty: 5450
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: kamil1999 »

Być może tak jak mówił wysoki jest więcej czynników. Teraz Gdańsk ma najgorszy atak w lidze i to IMO jest główna przyczyna porażek bo jak można grać z tak złym atakiem? Nie wiem co miał na myśli Grzegorz, że atakiem się nie wygrywa meczów skoro najsilniejsze kluby z reguły są najsilniejsze bo mają wysoki procent skuteczności pierwszej akcji. Tak było z Zaksą sezon wcześniej i róniż w tym. JW też jest raczej w czołówce i nie patrząc w statystyki obstawiam drugi najlepszy atak. Już to, że Gdańsk ma najgorszy atak aż nadto wystarczy do szorowania dna, zwłaszcza przy silniejszej lidze, choć jak mówiłem pewnie to prawda, że czynników jest więcej. Choćby ta zagrywka. Nie tylko Lipiński, ale każdy pogorszył się w elemencie zagrywki co z kolei może skutkować mniejszą ilością obron oraz bloków(choć w bloku różnice sąminimalne na korzyść zeszłego sezonu). Może to potwierdzać twoją tezę, że coś nie idzie w treningach a na pewno w treningach drużyny, że nawet zawodnicy w formie jak Lipiński są w tym sezonie słabsi w zagrywce.
Etna19
Posty: 34
Rejestracja: 7 sty 2022, o 21:34
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Etna19 »

Pewnie Sasak pluje sobie w brodę że rok temu nie zgodził się na bajeczny kontrakt na 3 lata do Resovii
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Matson »

W tamtym sezonie nikt od tych zawodników niczego wielkiego nie oczekiwał. Po zagraniu bardzo dobrego sezonu, pakowaniem lipy do kadry razem z winiarskim na trenera optyka sie zmieniła i są efekty. Symptomy można było już widzieć w poprzednim sezonie w meczach o 5 miejsce, gdzie jak już było granie o coś i pod presja to zjechali do bazy z przeciętną Resovią.
Streeter
Posty: 7165
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Streeter »

Matson pisze: 8 sty 2022, o 12:19 W tamtym sezonie nikt od tych zawodników niczego wielkiego nie oczekiwał. Po zagraniu bardzo dobrego sezonu, pakowaniem lipy do kadry razem z winiarskim na trenera optyka sie zmieniła i są efekty. Symptomy można było już widzieć w poprzednim sezonie w meczach o 5 miejsce, gdzie jak już było granie o coś i pod presja to zjechali do bazy z przeciętną Resovią.
Tak też może być. A za poukładanie psychologiczne i zdjęcie presji z zawodników odpowiada... ;)

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Delont
Posty: 410
Rejestracja: 1 gru 2021, o 20:23
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Delont »

Streeter pisze: 8 sty 2022, o 16:39
Matson pisze: 8 sty 2022, o 12:19 W tamtym sezonie nikt od tych zawodników niczego wielkiego nie oczekiwał. Po zagraniu bardzo dobrego sezonu, pakowaniem lipy do kadry razem z winiarskim na trenera optyka sie zmieniła i są efekty. Symptomy można było już widzieć w poprzednim sezonie w meczach o 5 miejsce, gdzie jak już było granie o coś i pod presja to zjechali do bazy z przeciętną Resovią.
Tak też może być. A za poukładanie psychologiczne i zdjęcie presji z zawodników odpowiada... ;)

Streeter
Psycholog klubowy? :D tak z przymrużeniem oka
Matson
Posty: 1501
Rejestracja: 11 mar 2020, o 17:19
Płeć: M

Re: Trefl Gdańsk 2021/2022

Post autor: Matson »

Nie widzę innych przyczyn, bo w tamtym sezonie grał głównie Reichert i radził sobie niezle, Janusza często zastępował Kozub i tez wygrywali, a wlazly nie grał o tyle lepiej żeby zdobyć prawie 2 razy więcej punktów po pierwszej rundzie. Każdy gra słabiej, brak im takiego luzu jakim charakteryzował się Gdańsk. Oczywiście to problem bardziej złożony, ale przypomina mi się np Radom sprzed paru sezonów, który jakimś cudem plasował się większość sezonu w czołówce, a nagle jak się okazało że mogą coś osiągnąć to przestali grać. Ostatnio Lublin grając jako underdog wygrywał z faworytami, a jak przyszła szansa na wyprzedzenie Resovii to przegrali z ostatnią drużyną tabeli która nie wygrała dotąd meczu. Przypominają mi się tez Katowice w poprzednim sezonie, które się wydawało że pokrecą się koło 5 miejsca i nagle przestali grać. Takie sytuacje pokazują że nie zawsze ktoś kto gra dobrze w jakimś systemie będzie tak samo grał o stawkę, przez co wielu zawodników „zatrzymało” sobie kariery poprzez pójście po dobrym sezonie do topowej drużyny. I tu można znowu mnożyć przykłady… Oczywiście zdaje sobie sprawę ze to nie zawsze kwestia tylko tego, ale chyba jest to jakiś wspólny mianownik w tych przykładach
Zablokowany

Wróć do „PlusLiga”