Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Szary Wilk
Posty: 7861
Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Szary Wilk »

Pytanko dla zorientowanych

Salehi nie gra, bo Bonitta nie widzi w nim zawodnika wyjściowego składu, czy późno wchodzi w sezon z powodu jakiejś kontuzji?
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: dyletant »

Decyzja trenera, aczkolwiek jak patrzę na to, że Andringa przyjął dziś 8 razy, bo go ewidentnie omijają to być może warto pograć Irańczykiem na dłuższym dystansie. Niesamowity potencjał w ataku
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Aranger »

Tylko jak zacznie grać Salehi, to zaczną celować w niego i może to zaburzyć całą harmonię w linii przyjęcia AZS-u, a to stabilne przyjęcie jak dzisiaj przy Firleju z inklinacjami do szybkiej i kombinacyjnej gry to może być klucz.
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: TommyLeeJones »

Aranger pisze: 24 paź 2021, o 21:55 Tylko jak zacznie grać Salehi, to zaczną celować w niego i może to zaburzyć całą harmonię w linii przyjęcia AZS-u, a to stabilne przyjęcie jak dzisiaj przy Firleju z inklinacjami do szybkiej i kombinacyjnej gry to może być klucz.
Z Andringą AZS ma wyżej podłogę, za to z Salehim wyżej sufit.

Co do Bełchatowa - szkoda strzępić klawiatury na ich grę ale jednego, nigdy, przenigdy nie zapominam i apeluję o to do wszystkich - źródłem problemów są obaj Piechoccy. Wszelkie inne przypadłości Skry, takie jak badziewny Ebadipour, jednowymiarowy Kooy, słabnący Atan etc. etc. są wtórne. I poniekąd wywołane dwoma pierwszymi. Oczywiście można biadolić na każdego ale źródło zła pozostaje niezmienne.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: hubert »

dyletant pisze: 24 paź 2021, o 21:47 Decyzja trenera, aczkolwiek jak patrzę na to, że Andringa przyjął dziś 8 razy, bo go ewidentnie omijają to być może warto pograć Irańczykiem na dłuższym dystansie. Niesamowity potencjał w ataku
Zobaczymy czy na stałe czy tylko na początku sezonu wolał zgrywać zespół na stabilnym przyjęciu. Teraz będą mecze gdzie Salehi mógłby dostać więcej grania.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Adamde
Posty: 797
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Adamde »

Pamiętajcie, że on dołączył do drużyny dosyć późno - jako ostatni. Pewnie ze słabszymi drużynami będzie wychodził od początku, z mocniejszymi, gdzie przyjęcie będzie miało niebagatelną rolę - stawiam na duet Andringa - DeFalco
michal1983
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2021, o 10:17
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: michal1983 »

Obejrzałem jeszcze raz na spokojnie mecz Zaksa-Projekt pod kątem gry Shojiego i Janusza. Ze względu na średnie statystyki i ogólną opinię na temat gry obu panów.

Moje subiektywne spostrzeżenia.
Nie odkryje Ameryki jeśli napisze że gra tego drugiego była wprost implikowała grą pierwszego. Szczególnie w pierwszym secie samo przyjęcie u Amerykanina wyglądało srednio. Zauważyłem ze dość dobrze się ustawia, ma odpowiedni tzw. ruch w kierunku piłki niemniej sam element odbioru zagrywki pozostawia dużo do życzenia. Natomiast bardzo podobało mi się ustawienie w obronie mimo że nie gra długo w lidze i nie zna specyfiki ataku naszych plusligiwych zawodników, bardzo fajnie pracuje w tym elemencie. Skupiam się na nim ponieważ, jak wszyscy wiedzą Erik jest uważany za jednego z 3-5 najlepszych libero na świecie obok Grebennikova i Pawła. Moja konkluzja jest taka że nie wyglada ta gra tak źle. Jest rzeczywiście sporo do poprawy w elemencie samego odbioru niemniej są to detale czysto techniczne. Widać tez bardzo bak zrozumienia „na ślepo” z kolegami po lewej i prawej stronie. Zwyczajnie widzę że ta współpraca, żeby była dobra wymaga czasu i dotarcia by choć w przybliżeniu wyglądało to jak z Zatorem. Tu jako przykład Kuba Popiwczak który mógłby grać praktycznie z przewiązanymi oczami. Na dzień dzisiejszy, dystansuje ligiwą konkurencje.

Co do Janusza. Tu również nikogo nie zaskoczę jeśli napisze że gra stosunkowo dobrze przy dokładnym przyjęciu. Widać jakiś pomysł, taką można powiedzieć inteligencję. Natomiast z farfocli, gdy musi podbiec te pare kroków wyglada ta wystawa nieco gorzej (prościej). To samo tyczy się sytuacyjnych piłek czy piłek po obronie. Gra się znacząco upraszcza. Tu różnice robił i do dziś robi w Jastrzebiu Toniutti. Niby sporo niedokladnosci i błędów ale gdy trzeba staje na wysokości zadania. Może dlatego że gra na luzie i wie co potrafi. Pewnie tak.
Wracając do Marcina. Nie obserwowałem wcześniej jego gry pod tym kątem wiec ciężko mi powiedzieć czy to jest mankament czy brak doświadczenia gry pod presją wyniku.
Tu potencjał jest kolosalny. Bardzo „mądry” chłopak.

Tyle. Raczej subiektywnie i napewno niefachowo. Chcislem się jednak z wami tym spostrzeżeniami podzielić. :)
uszat | Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 | Hoga‘98 | Sportsboard‘02
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: grzegorzg »

Zapomniałem - gratulacje dla Olsztyna. Zwycięstwo i progres cieszy. Niemniej trudno nie wrócic uwagi na słabszą dyspozycję Kovacevica. Zawiercie potrzebuje "błysku geniuszu" Serba do zwycięstw, bo ma spore luki na pozycjach, relatywnie oczywiście.
Mam takie samo zdanie jak Aranger - przy Salehim może i sufit wysoko, ale podłoga z nieco spróchniałych desek i nigdy nie wiadomo, w którym momencie sie zapadnie. Bonitta postępuje bardzo rozsądnie jak się wydaje (Boże, co ja piszę :o :D ;) )
TommyLeeJones pisze: 24 paź 2021, o 22:13 Co do Bełchatowa - szkoda strzępić klawiatury na ich grę ale jednego, nigdy, przenigdy nie zapominam i apeluję o to do wszystkich - źródłem problemów są obaj Piechoccy. Wszelkie inne przypadłości Skry, takie jak badziewny Ebadipour, jednowymiarowy Kooy, słabnący Atan etc. etc. są wtórne. I poniekąd wywołane dwoma pierwszymi. Oczywiście można biadolić na każdego ale źródło zła pozostaje niezmienne.
Ale że niby co? Piechocki nie płaci? A jak płaci to fałszywkami, albo paszport Ebadipourowi fałszywy załatwił? Nie popadajmy w paranoję. Wiedzą gdzie grają i za ile przede wszystkim, to naprawdę ocena przez ten pryzmat jest dla mnie kuriozalna. A przywołane porównanie z Walińskim, który w wielu aspektach wypada po prostu lepiej, a całosciowo, w sensie ratio, to chyba nawet wyraznie, jest dla obu zawodników o takiej renomie tragikomiczne...
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Nie jest winą Piechockiego, że uciekł Sander, a Ebadipour od dłuższego czasu nie dojeżdża, jest winą Piechockiego wiele więcej rzeczy. Ale jako, że każdy widzi jaki jest bełchatowski koń, to nie ma co kolejkę tego powtarzać, gdy piętrzące się problemy są też gdzie indziej, to prawda.
ciorny17 pisze: 24 paź 2021, o 18:29 Firlej #kadraczeka
Janusz #kadrajeszczepoczeka
To jest generalnie szerszy trend, że jak popatrzymy na rozgrywających, powiedzmy, z rocznika '96 w dół, którzy grają jako podstawowi w tych czołowych ligach, to w Polsce mamy Firleja, Komendę, Ma'a, Tuanigę, we Włoszech Giannellego, Porro i Sbertolego, we Francji Sancheza, Giraudo i pewnie Carisio z Brazylii, w Rosji jest Abajew, do tego Cachopa w Sadzie, Brasilia i ... chyba tyle. Więc nawet traktując graczy z roczników 96-97 jako ''młodych'', co oczywiście jest nieprawdą (z '98 w dół jest jedynie Porro, Sbertoli, Giraudo i Abajew), szału nie ma i poza włoską trójką i może Cachopą, takich graczy, których można typować do tego, że za parę lat wejdą w buty De Cecco, Bruno, Williama czy Toniuttiego, za bardzo nie widać. Do tego Brizard, Christenson przed 30-tką, i w sumie to by było na tyle.

Więc z tymi Firlejami i Januszami, zważywszy na wiek i ograniczenia, ja jednak oczekiwałbym ot co dobrej gry w lidze i rzetelnego dźwignięcia w Lidze Narodów, żeby nowy trener miał realny powód do rotowania Drzyzgi, niż co kolejkę analizować ich grę przez pryzmat zawyżonych oczekiwań, bo sporo jest szczebli między np. bardzo dobrą grą przez pół sezonu w Gdańsku, a dźwigania narodowej sypy, i to budowanie dziwnej presji tak jakby taki Janusz nie miał już jej wystarczająco dużo. Ale u Firleja meczyq dobry, to prawda.
Diomedea
Posty: 4246
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Diomedea »

Dobry, a poprzedni gorszy. I Firlej jest tam gdzie byl Janszusz rok, czy 2 temu, tzn z potencjalnej koncowki ligi przeniosl sie do lepszego sredniaka.
Wiec zobaczymy. Bedzie mial o tyle latwiej, ze od jakiegos czasu gra jako pierwszy, bo w Belgii tez gral a nie siedzial, nie wspominajac o PW.
Janusz poczatki w Gdansku mial mocno sredniawe, ale tez i dopiero zaczynal kariere pierwszego sypacza, po latach lawki.
WSiec logiczne, ze po przeskoku na wyzszy poziom tez czas na dostosowanie bedzie potrzebny.

Co do Piechockiego- to on budowal i buduje zespol. On tez tworzy pijar.
Trenerzy tam dostaja, co Piechocki zakontraktowal. Chcial Atana, chcial Sandera. Trzyma Kacpra. Trzyma Mitica. Opowiada mediom jaki z Ebadipura Messi. Kiedys wolal pozbyc sie Falasci i Conte, niz zmotywowac Mariusza, ktory to Mariusz wspieral Kacpra.
To sie wszystko zazebia.
A kibice pisza, jaka Skra bylaby swietna z Kwolkiem. Jasne, a moze jeszcze lepsza z Tomkiem Fornalem, ktorego w juniorze sciagneli do siebie (a moze jeszcze w kadecie) , by potem stracic zainteresowanie dla jego kariery.
Nie warto tego walkowac co, kolejke.
Ale pamietac mozna.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2021, o 10:22 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
ciorny17
Posty: 8466
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: ciorny17 »

WysokiPortorykanczyk pisze: 25 paź 2021, o 09:43 Więc z tymi Firlejami i Januszami, zważywszy na wiek i ograniczenia, ja jednak oczekiwałbym ot co dobrej gry w lidze i rzetelnego dźwignięcia w Lidze Narodów, żeby nowy trener miał realny powód do rotowania Drzyzgi, niż co kolejkę analizować ich grę przez pryzmat zawyżonych oczekiwań, bo sporo jest szczebli między np. bardzo dobrą grą przez pół sezonu w Gdańsku, a dźwigania narodowej sypy, i to budowanie dziwnej presji tak jakby taki Janusz nie miał już jej wystarczająco dużo. Ale u Firleja meczyq dobry, to prawda.
Myślę, że kibicowsko, nikt nikomu by na kadrze nie wypominał gorszej gry, bo ja najzwyczajniej grą Drzyzgi czy Łomacza jestem zmęczony. A dopuszczenie świeżej krwi jest potrzebne. Presja presją, ale na samym początku, żeby o niej w ogóle mówić, ci gracze muszą dostać szansę polegającą nie na 2 wejściach podczas meczu, a wymiernej próbie. Mój post także nie miał na celu przyczepiania się do Zaksy, co jest mi wytykane, bo jak tu wszyscy siedzimy i kibicujemy danym klubom albo i im nie kibicujemy, tak w rozwój Janusza wierzymy wszyscy. Ja akurat jestem fanem talentu Marcina, staram się śledzić jego karierę jak mogę. Obserwuję tak mniej więcej od momentu odejścia ze Skry, pewną zmianę w grze, gdzie Marcin znacząco przyspieszył odbicie i je spłaszczył, a stracił na dokładności. Nie przypominam sobie, aby podczas bełchatowskiej przygody, a szczególnie momencie w sezonie 2017/18, aby Elvis grał tak niedokładnie. Ok było wolniej, ale przy takich skrzydłach jakie miała wówczas Skra, nie było to problemem. Taki trochę żygadłowy typ grania, bez fajerwerków, ale do bólu poprawnie.

Ja ani od jednego ani od drugiego nie wymagam grania jak hybryda De Cecco i Christensona. Wystarczy, że obaj wejdą na poziom, na którym pozostaną przez parę lat, rozwiązując problem kadry na sypie. O ile all eyes on Janusz będą, bo to przecież Zaksa, to Firlej może mieć łatwiej. W Komendę nie wierzę, a hype po Chicago, gdzie po obejrzeniu na chłodno po jakimś czasie okazało się, że wybitnie to on tam nie zagrał, a momentami słowo poprawnie to jest max co do jego oceny. Jak skrzydłowi są w sztosie, tak jak wczoraj w Olsztynie, to każdą niedokładność rozgrywającego przykryją. Gorzej jak nie są, a nawet będąc mega elastycznymi, są w dołku, vide Śliwka. Podejrzewam, że jakby Olek był w formie równo sprzed roku, to głosy na temat Janusza byłby inne. Gadki na temat wkomponowywania też nie lubię, bo przecież na turnieju przedsezonowym Janusz wyglądał dużo lepiej jak obiecująco. A przecież niedokładną grę ciężko zrzucić na brak zgrania.
Kłamca.
michal1983
Posty: 1005
Rejestracja: 11 kwie 2021, o 10:17
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: michal1983 »

WysokiPortorykanczyk pisze: 25 paź 2021, o 09:43 Więc z tymi Firlejami i Januszami, zważywszy na wiek i ograniczenia, ja jednak oczekiwałbym ot co dobrej gry w lidze i rzetelnego dźwignięcia w Lidze Narodów, żeby nowy trener miał realny powód do rotowania Drzyzgi, niż co kolejkę analizować ich grę przez pryzmat zawyżonych oczekiwań, bo sporo jest szczebli między np. bardzo dobrą grą przez pół sezonu w Gdańsku, a dźwigania narodowej sypy, i to budowanie dziwnej presji tak jakby taki Janusz nie miał już jej wystarczająco dużo. Ale u Firleja meczyq dobry, to prawda.
Wiesz, mówiąc wprost, to jest ich praca za która dostają pieniądze. Nie ma „zawyżonych oczekiwań”. Wiadomo że nie każdy pracownik jest idealny, że nie każdy pracuje w 100% tak jak by się tego chciało. Wymagać, oczekiwać,
jednakowoż trzeba bo inaczej wszyscy leżeli by „brzuchami do góry”.
uszat | Chemik’94 Mostostal’97 | BB98-07 | Hoga‘98 | Sportsboard‘02
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: TommyLeeJones »

grzegorzg pisze: 25 paź 2021, o 09:01 Ale że niby co? Piechocki nie płaci? A jak płaci to fałszywkami, albo paszport Ebadipourowi fałszywy załatwił? Nie popadajmy w paranoję. Wiedzą gdzie grają i za ile przede wszystkim, to naprawdę ocena przez ten pryzmat jest dla mnie kuriozalna. A przywołane porównanie z Walińskim, który w wielu aspektach wypada po prostu lepiej, a całosciowo, w sensie ratio, to chyba nawet wyraznie, jest dla obu zawodników o takiej renomie tragikomiczne...
WysokiPortorykanczyk pisze: 25 paź 2021, o 09:43 Nie jest winą Piechockiego, że uciekł Sander, a Ebadipour od dłuższego czasu nie dojeżdża, jest winą Piechockiego wiele więcej rzeczy.
Nie popadam w paranoję (w ogóle to ostra reakcja). Nie porównuję z Walińskim, zresztą nie zamierzam jakkolwiek bronić kogokolwiek ze Skry na kanwie sportowej. Ebadipour nie dojeżdża i to jest fakt. Czy ponosi za to odpowiedzialność? Na pewno w jakimś stopniu również, bo zgarnia hajs i ma robić swoje. Tylko dlaczego Irańczyk tak zgasł i gra na ekchem "luzie"? Czemu np. Kochanowski i Huber się zwinęli? Czemu czmychnął Conte i co na pewno pomogło Sanderowi w rejteradzie? Fakt, że jeden Piechocki od lat nie dojeżdża sportowo, a drugi go parkiecie trzyma tak czy owak. I to rzutuje na całość, jak trawiąca organizm choroba jednego organu. To automatycznie psuje ducha zespołu. W normalnej ekipie ktoś nie dojeżdża, zdarza się, wtedy wszyscy "dobra, klub coś zaradzi w następnym sezonie, będą kombinować" i to jest naturalne. A tutaj kolejni gracze przychodzą, widzą że w Skrze dobro zespołu niekoniecznie jest na topie, więc obniżają loty albo zmykają do innych zespołów, gdzie będą spełniać swoje ambicje a klub będzie starał się im sprostać.

Jakby zawodnicy mieli "robić swoje" tylko dlatego, że dostają kasę, to w sporcie nie zwracano by tak wielkiej uwagi na cechy wolicjonalne, zgranie, relacje w drużynie i motywację zawodników. A jednak w NBA czy nożnej głowią się nad tym ludzie opłacani sześcioma zerami.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

ciorny17 pisze: 25 paź 2021, o 10:15...
No spoko, tak tylko piszę, że oczekiwanie w październiku reprezentacyjnego poziomu od Firleja i Janusza nie ma większego sensu, bo raz, że oni rok temu po prostu nie byli na tym poziomie (co najwyżej pokazywali potencjał), a dwa, nawet jak graliby super to do marca i tak miałoby to umiarkowane znaczenie. To nie są topowi zawodnicy i raczej nie mają potencjału na topowych zawodników, bo takich wśród młodych zawodników jest chyba niewielu nie tylko w Polsce na tej pozycji: mogą być dobrzy, a na reprezentacyjnym poziomie rzetelni i solidni, tylko trzeba dać im czas i zobaczyć czy go wykorzystali. Krok po kroku, bo nawet bardzo dobra gra w Zaksie nie oznacza, że zawodnik dźwignie reprezentacyjne granie, a jak daleko Firlej i Janusz byli do tej pory od sezonu na poziomie Śliwki czy Kaczmarka z tamtego sezonu, to nie trzeba nawet dodawać. Potrzeba matką wynalazków, i w tym momencie o Firleju i Januszu mówimy głównie z tego powodu, więc polecam dużo spokoju. To nie uwaga tylko do Ciebie jbc, bo obserwuję dziwne rozczarowanie, że np. Janusz nie wszedł do Zaksy z futryną. Przecież to trochę tak jakby Juantorenę zastąpić Lipińskim, i niewielka w tym przesada.

(forma Śliwki i środek to większe problemy Zaksy w tym momencie, tak na marginesie)
TommyLeeJones pisze: 25 paź 2021, o 10:45 Nie popadam w paranoję (w ogóle to ostra reakcja). Nie porównuję z Walińskim, zresztą nie zamierzam jakkolwiek bronić kogokolwiek ze Skry na kanwie sportowej. Ebadipour nie dojeżdża i to jest fakt. Czy ponosi za to odpowiedzialność? Na pewno w jakimś stopniu również, bo zgarnia hajs i ma robić swoje. Tylko dlaczego Irańczyk tak zgasł i gra na ekchem "luzie"? Czemu np. Kochanowski i Huber się zwinęli? Czemu czmychnął Conte i co na pewno pomogło Sanderowi w rejteradzie? Fakt, że jeden Piechocki od lat nie dojeżdża sportowo, a drugi go parkiecie trzyma tak czy owak. I to rzutuje na całość, jak trawiąca organizm choroba jednego organu. To automatycznie psuje ducha zespołu. W normalnej ekipie ktoś nie dojeżdża, zdarza się, wtedy wszyscy "dobra, klub coś zaradzi w następnym sezonie, będą kombinować" i to jest naturalne. A tutaj kolejni gracze przychodzą, widzą że w Skrze dobro zespołu niekoniecznie jest na topie, więc obniżają loty albo zmykają do innych zespołów, gdzie będą spełniać swoje ambicje a klub będzie starał się im sprostać.
Myślę, że nikt z tym mniej lub bardziej nie polemizuje w tym momencie: tak, może się okazać (nie znaczy, że musi, who knows), że poza Bieńkiem do zaorania jest Skra w tym formacie personalnym (nie tylko zawodniczym), ale Koledze Grzegorzowi (a przynajmniej mi) chodziło raczej o to, że po takim badziewnym meczu jak z Jastrzębiem nie ma co klepać truizmów o Piechockis, skoro nawet jak na ograniczony potencjał tego składu to był po prostu kompromitujący występ. To, że Piechocki dał kontrakt Atanasijeviciowi i za grę Serba w tym sezonie odpowiada, to przecież oczywistość. Ale to nie znaczy, że Atanasijevic i Ebadipour mają immunitet.
Streeter
Posty: 7163
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Streeter »

Ale przecież to jest właśnie obecnie główny zarzut do Firleja - utrzymanie formy. Gość w jednym meczu gra świetną siatkówkę, w drugim się zakręci i zjeżdża do bazy. Jeżeli uda mu się ustabilizować na tym lepszym poziomie, to myślę, że śmiało mógłby się w kadrze znaleźć. Obecnie wydaje mi się być zbyt dużą niewiadomą - bo może z podobną dozą prawdopodobieństwa przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny, co i położyć grę.

Tej kolejki niestety zbytnio nie widziałem, więc za wiele o meczach powiedzieć nie mogę, może na tygodniu uda mi się coś nadrobić.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: dyletant »

No spoko, tak tylko piszę, że oczekiwanie w październiku reprezentacyjnego poziomu od Firleja i Janusza nie ma większego sensu
Ma, bo obaj są już na poziomie choćby takiego Jovovicia czy Ropreta a to pozwala prowadzić czołowe europejskie reprezentacje. Myślę, że Bułgarzy czy Holendrzy daliby się pokroić za tę 2. Reasumując obaj są w stanie wniećś reprezentację na wyższy poziom. Ja przypomnę, że najlepszą siatkówkę to my za Heynena graliśmy pod Komendą w f6.
Ale jak my mamy się tego dowiedzieć, kiedy nawet nie dostali szansy?
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: grzegorzg »

WysokiPortorykanczyk pisze: 25 paź 2021, o 11:09 (...) Koledze Grzegorzowi (a przynajmniej mi) chodziło raczej o to, że po takim badziewnym meczu jak z Jastrzębiem nie ma co klepać truizmów o Piechockis, skoro nawet jak na ograniczony potencjał tego składu to był po prostu kompromitujący występ. To, że Piechocki dał kontrakt Atanasijeviciowi i za grę Serba w tym sezonie odpowiada, to przecież oczywistość. Ale to nie znaczy, że Atanasijevic i Ebadipour mają immunitet.
Z grubsza tak, chociaz muszę sie przyznac, że w pierwszej chwili sie obruszyłem nieco. ;) , ale widac mojej dzisiejszej głowie nie dosc dwie słowie. ;)
Dlaczego z grubsza? Jakby się ktos przyjrzał uwazniej moim wpisom, to ja nawet do Atana nie mam za bardzo pretensji, bo co najwyżej pisałem o jego ograniczeniach fizycznych, a ta jego gra z tych ograniczeń wynika, przy czym ewidentnie dokłada i w bloku i zagrywce, i ogólnie widac, ze się stara.
Ale własnie mi chodzi o te elementy, indywidualne, czyli te, które są wolne od problemów sportowych zespołu zagrywka, czy podlegają jej w niewielkim stopniuu jak blok, czy wreszcie ta "wolicjonalnośc"
TommyLeeJones pisze: 25 paź 2021, o 10:45 Jakby zawodnicy mieli "robić swoje" tylko dlatego, że dostają kasę, to w sporcie nie zwracano by tak wielkiej uwagi na cechy wolicjonalne, zgranie, relacje w drużynie i motywację zawodników. A jednak w NBA czy nożnej głowią się nad tym ludzie opłacani sześcioma zerami.
I znowu polecę "Butrynem". :D Jak wskazywałem, ze w p-o Butrynowi mogło podciac skrzydła, ponieważ dostał dwa solidne kopy w zad, to sie ze mnie ogólnie śmiano w sporej części. Ja nie wiem, czy to był główny powód, ale trudno jest moim zdaniem nie brac tego pod uwagę. Oponenci wskazywali, że medal, ze pokazanie się, itd itp. Jakos dziwnie spora częśc broni niektórych zawodników Skry, że przez Piechockiego etc etc. A gdzie walka o medal i chęc pokazania czy inne tego typu? :] Przy czym sytuacja Butryna była od niego zupełnie niezależna, natomiast patrzac na dosc dowolne jednak traktowanie kontraktów, i na to, ze sytacja -powiedzmy ogólna - w Skrze nie jest chyba tajemna wiedzą Forumowiczów, to naprawdę trudno jakiegokolwiek zawodnika bronic w ten sposób. Tym bardziej, że jednak są zawodnicy, którzy się jakos starają, i tacy co mniej. Ogólnie - ci co grają, mieli i mają wszystko w swoich rekach i decyzjach i nikt raczej nikogo nie zmusza do gry....
A poza tym, ja nie tylko krytykuję Koya, czy Ebadipoura. Wszyscy doskonale wiedzą, że podobnie dobre opinie chętnie piszę np o Cebulju, przy czym dos gwałtownie zaprzeczam jakimkolwiek posądzaniu rzeszowskiej atmosfery o jakieś trujące związki. Po prostu dla mnie to bez sensu, każdy gra gdzie mu sie podoba jak widac i każdy moze by oceniony sportowo, a doszukiwanie się innych wątków jest raczej dla mnie trochę dziwne jednak w tym świetle. Oczywiście poza jednym - tak jak napisał Wysoki, to Piechocki odpowiada za kontrakty, więc ja krytykując zawodników pośrednio jednak krytykuję także pana prezesa. ;)
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: TommyLeeJones »

Ja się z Wami zgadzam, oczywiście że można bić w resztę, gdy słabo grają i tyle. Niemniej Gustaw Herling-Grudziński w "Innym Świecie" twierdził, że człowiek przyzwyczai się do wszystkiego. Kolejne sezony biegną, Piechocki Junior na dobre wrósł w bełchatowski parkiet i... Czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy forumowicze tracą z pola widzenia od czego zaczęła psuć się Skra, niejako przyzwyczaili się do tej patologii na tyle, że bezwiednie omijają ją wzrokiem, tak jak omijało się wzrokiem korupcję w PRL-u, czy teraz meneli na ulicach. Stąd mój swoisty "apel" aby nie zapominać jak, kiedy i przez kogo została w Skrze stworzona patologia, która rzutuje na cały zespół (pojechałem górnolotnie ale nie lubię nepotyzmu, nic na to nie poradzę ;) ).

Obecnie Skra gra jakby obciążona klątwą. Kto tam nie przyjdzie, będzie w niej bladł sportowo póki nie ucieknie. Naprawdę trzeba sporego samozaparcia, żeby grać na poziomie i trzymać mental w klubie, w którym syn prezesa kolejne sezony wymaga krycia w przyjęciu, a reszta ma udawać, że jest cacy. Demotywująca kwestia.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: dyletant »

Ale tajemnicą Poliszynela jest to, że Skra zaczęła się psuć po odejściu Zatorskiego. Tym nie mniej zdążyła nawet z tym Piechockim ugrać jeszcze MP a nawet półfinał LM, sam Junior miał nawet jednorazowy przebłysk formy, który zaowocował powołaniem do kadry. To zbyt wielkie upraszczanie.

Problemem jest Piechocki senior, który metodą po trupach do celu prowadzi tę drużynę. Reszta czyli te sanatoria, nepotyzm itd. to tylko otoczka.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: grzegorzg »

Nie wiem naprawdę, jak mozna uzywa takich porównań w ogóle. Już kończę, bo to bez sensu moim zdaniem (pewnie się powtarzam), ale z jedną konkluzją - w takim niektórych zawodników trzeba krytykowac podwójnie - i za słaba grę i za totalny brak kręgosłupa, bo ja naprawdę nie pamietam, zeby Piechocki do klubu robił łapanki...
A nepotyzmu nie lubi nikt, ale tu jakby nie o tym zupełnie....


PS Chyba, ze taki Ebadipour ma się stac ...Konradem Walenrodem. Ok, nie napisze już nic złego....
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze: 25 paź 2021, o 13:13Ma, bo obaj są już na poziomie choćby takiego Jovovicia czy Ropreta a to pozwala prowadzić czołowe europejskie reprezentacje. Myślę, że Bułgarzy czy Holendrzy daliby się pokroić za tę 2. Reasumując obaj są w stanie wniećś reprezentację na wyższy poziom. Ja przypomnę, że najlepszą siatkówkę to my za Heynena graliśmy pod Komendą w f6.
Ale jak my mamy się tego dowiedzieć, kiedy nawet nie dostali szansy?
Jak Twoim punktem odniesienia jest Jovovic, to na tym poziomie jest nawet Komenda, ale jednak trochę co innego przez ''poziom reprezentacyjny'' miałem na myśli, i trochę lepszą reprezentację... ;)
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: dyletant »

Jak Twoim punktem odniesienia jest Jovovic, to na tym poziomie jest nawet Komenda, ale jednak trochę co innego przez ''poziom reprezentacyjny'' miałem na myśli, i trochę lepszą reprezentację... ;)
A ja podałem rozgrywających 2 czołowych ekip europejskich z mniejszymi lub większymi sukcesami w ostatnich latach. Nie oczekuję nowego Christensona, Bruno czy De Cecco, ani nawet Maroufa.
Chwalisz tak Sbertoliego, jakie to szczęście, że swojej szansy gry w reprezentacji nie dostał dopiero po prowadzeniu zespołu "pod presją" przez minimum 17 sezonów i jakoś w tej kadrze się znalazł z poziomu Milano a nie Trentino, czy Cucine. Argentyńczycy ogrywają już sobie Sancheza na kolejne lata i nikt nie patrzy na jego tożsamość klubową w przeciętnej lidze francuskiej.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze: 25 paź 2021, o 14:22A ja podałem rozgrywających 2 czołowych ekip europejskich z mniejszymi lub większymi sukcesami w ostatnich latach. Nie oczekuję nowego Christensona, Bruno czy De Cecco, ani nawet Maroufa.
Chwalisz tak Sbertoliego, jakie to szczęście, że swojej szansy gry w reprezentacji nie dostał dopiero po prowadzeniu zespołu "pod presją" przez minimum 17 sezonów i jakoś w tej kadrze się znalazł z poziomu Milano a nie Trentino, czy Cucine. Argentyńczycy ogrywają już sobie Sancheza na kolejne lata i nikt nie patrzy na jego tożsamość klubową w przeciętnej lidze francuskiej.
Podałeś przykład dwóch rozgrywających pewnie słabszych od duetu Drzyzga/Łomacz i grających w słabszych reprezentacjach jak nasza. Kompletnie nie wiem jak to się ma do mojego posta.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: dyletant »

Chodzi właśnie o ten punkt odniesienia. Ci którzy mają teraz rozgrywających nie czekają aż przez 5 sezonów pograją w topowych klubach, 3 razy wywalczą krajowy tytuł i minimum z 5 razy zakwalifikują się do play off gdzie będą rozgrywali same tie breaki przy stanie 19:19, tylko próbują takich zawodników wcześniej, z różnym skutkiem, ale najczęściej na tym wychodzą dobrze.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7761
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

dyletant pisze: 25 paź 2021, o 15:50 Chodzi właśnie o ten punkt odniesienia. Ci którzy mają teraz rozgrywających nie czekają aż przez 5 sezonów pograją w topowych klubach, 3 razy wywalczą krajowy tytuł i minimum z 5 razy zakwalifikują się do play off gdzie będą rozgrywali same tie breaki przy stanie 19:19, tylko próbują takich zawodników wcześniej, z różnym skutkiem, ale najczęściej na tym wychodzą dobrze.
Przecie napisałem, że któryś z tych młod(sz)ych sypaczy powinien dostać szansę w VNL-u i oby wykorzystał ją na tyle, by być alternatywą dla Drzyzgi gdy przyjdzie do poważnego grania. Na ten moment Firlej i Janusz na swojej pozycji w lidze/reprezentacji nie mają nawet statusu Butryna czy Kaczmarka. Co się może zmienić na koniec sezonu, trzymam kciuki, ale jednak warto o tym pamiętać.
dyletant
Posty: 5034
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: dyletant »

Na ten moment Firlej i Janusz na swojej pozycji w lidze/reprezentacji nie mają nawet statusu Butryna czy Kaczmarka.
I Firleja da się uzasadnić, skoro w 1/3 meczów był zmieniany, ale sportowo nie dało się obronić wyższości duetu Drzyzga Łomacz nad Januszem, poza betonowością Heynena.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Resofan
Posty: 1420
Rejestracja: 7 lip 2008, o 19:39
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Resofan »

Przykro się patrzy na te prawie całkowicie puste trybuny w Lubinie....
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Dejwu
Posty: 308
Rejestracja: 6 lip 2011, o 14:42
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Dejwu »

Czemu Tuaniga nie gra?
Dopiero odpalilem mecz.
Resofan
Posty: 1420
Rejestracja: 7 lip 2008, o 19:39
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Resofan »

Kontuzja.
Jakkolwiek passus ten należy merytorycznie i metodologicznie do tomu drugiego, antycypujemy go szkicowo w tym miejscu ze względu na ścisłe powiązanie z korelacją i regresją.
Adriano
Posty: 574
Rejestracja: 24 lut 2020, o 11:52
Płeć: M

Re: Plusliga 2021/2022 - 4. kolejka (22-25.10.2021)

Post autor: Adriano »

Myślę że o Muzaju już można śmiało mówić jako o zmarnowanym talencie. Potencjał przeogromny, kto wie czy nie jeden z największych w ostatnich latach. Przypomina mi Sase Starovicia. Przez wiele tam mówiło się o nim jako o zawodniku z olbrzymim potencjałem aż tu nagle wybiła trzydziestka, sukcesów mało, czołową postacią kadry nigdy nie został i sportowa kaplica. Muzaj jest w najlepszym wieku do gry, a gra chyba najgorzej w karierze. Jego miny po nieskonczonych atakach są takie same jak 10 lat temu. Zero pewności siebie, zero mentalu. Niestety nie wytrzymał presji zostania wielkim siatkarzem. Wielu takich było i Maciek jest jednym z nich
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”