Plusliga 2021/2022 - 10. kolejka (03-06.12.2021)

[MWi]

Pranie bez mydła. Zabrakło argumentów siatkarskich.

Trochę patrzę z niepokojem na zachowanie DeFalco, wygląda jakby się od drużyny odsuwał. Wyczuwam troszkę sodówki i zbyt dużego poczucia własnej wartości, ale może nie mam racji.

[tomasol]

Jak ktoś AZS przehypował to dziś może być rozczarowany, ale prawda jest taka, że ten wynik pokazuje różnicę w umiejętnościach obu ekip. Jastrzębie skupiło się na dwóch liderach Olsztyna (Butryn, De Falco) bo to oni robią różnicę w tym sezonie. Zawiódł zwłaszcza ten pierwszy, zagrał bez pomysłu, na siłę, przed siebie i zespół ze znakomitą defensywą jak Jastrzębie dość boleśnie go zweryfikował. Nieco mniej boleśnie, ale zweryfikowany został De Falco. Że przyjmuje w kratkę to było wiadomo, ale dziś nie dał też za wiele w ofensywie. Ogólnie uwypuklił ten mecz wszelkie słabości AZS, które było zresztą już widać we wcześniejszych kolejkach.

Goście nadal nie olśniewają może formą, ale technicznie bez zarzutu. Plus duży spokój i odpowiednia koncentracja (mało błędów dzisiaj) i dobry dzień Janka Hadravy (choć ten zaciął się w ataku w trzeciej partii). No i jak pisałem świetna defensywa, która zaczynała się od dobrej zagrywki. Zasłużone trzy punkty i bezdyskusyjne zwycięstwo Jastrzębia.

[bono]

Olsztyn - Hadrava 0-3.Jak na razie z tak zwanej czołówki tylko z Zawierciem udało się rewelacji rozgrywek wygrać.
Teraz trudne kolejne 2 mecze i może się okazać że Olsztyn przed runda zasadniczą będzie jedynie przed rozchwianą Resovią.
Bojler całkiem fajna ksywa

[MWi]

Jak ktoś AZS przehypował to dziś może być rozczarowany, ale prawda jest taka, że ten wynik pokazuje różnicę w umiejętnościach obu ekip.

Tak i nie. Nikt raczej nie spodziewał się, że wynik pójdzie na 3:0 dla Olsztyna, ale to była prawdziwa deklasacja, a AZS grał u siebie i wydawało się, że jednak był w przyzwoitej formie (choć mecz z Nysą pokazał, że raczej na fali opadającej). Inne drużyny, o niższym potencjale, potrafiły Jastrzębie postraszyć bardziej. A ten mecz wyglądał momentami jak rywalizacja z I-ligowym Będzinem czy Bielskiem, Olsztyn nie miał kompletnie zaczepienia.

Ej, to można wymyślać sobie na forum ksywki, które nie funkcjonują w świecie realnym? A czy użytkownikom też możemy, np. coś o byciu fanem kresów?

[kibic_siatki]

Mecz można skomentować powiedzeniem Drzyzgi: Przecież dziś mamy Barbórkę! Brawo JW!
Przez 2 sety do połowy każdego seta trwała wyrównana walka, jednak różnicę zrobiła gra Hadravy, który powrócił boleśnie do Olsztyna. Oczywiście dla kibiców tego klubu. Przed meczem wydawało się, że na ataku przewagę będą mieli gospodarze jednak okazało się na odwrót. Jak w 3 secie Czech zaciął się, to inni skończyli za niego robotę.

[hubert]

Trochę patrzę z niepokojem na zachowanie DeFalco, wygląda jakby się od drużyny odsuwał. Wyczuwam troszkę sodówki i zbyt dużego poczucia własnej wartości, ale może nie mam racji.

On tak samo zachowywał się w takcie VNL mając obok "trochę" bardziej utytułowanych kolegów.

[ciorny17]

Nie bilansuje się Łukasik w tym sezonie.

[grzegorzg]

Nie jestem w stanie pojac sensu zatrudniania zawodników pokroju Cebulja czy Koya. Chyba, ze jako przykłady, jak nie nalezy grac w siatkówke. Tyle, za takie role nie bierze sie pewnie tyle dudków...

[dyletant]

Ciężko będzie wejść do 4 z takim libero, zabrakło dziś też zagrywki, 3 asy na cały mecz, gdzie ostatnio to sam Butryn robił tyle w jednej serii.
NA ZAKsę wyszedłym z Ciunajtisem, chyba że znowu Averill zajmie jego koszulkę.
Stary dobry Hadrava, widać dalej mu się gra dobrze w Olsztynie nawet tym przeniesionym 100 km dalej, kontuzja Boyera to spore wzmocnienie, ciekawe czy Gardini po jego powrocie odstawi Czecha.

[WysokiPortorykanczyk]

On tak samo zachowywał się w takcie VNL mając obok "trochę" bardziej utytułowanych kolegów.

On tak zachowywał się od zawsze, tzn. jak grał w NCAA i oglądałem jego mecze to myślałem faktycznie, że może zachowania gwiazdora w arsenale (jak był w high schoolu to już był powoływany na zgrupowania kadry etc), ale potem na kadrze bywało podobnie.

Bardzo spolaryzowana jest liga i z pewnym dystansem trzeba podchodzić do statystyk wyrabianych z ekipami środka i dołu tabeli, ciekawe jak na koniec sezonu z mocnymi rywalami wyglądać będą DeFalco i Butryn.

[ciorny17]

Nie jestem w stanie pojac sensu zatrudniania zawodników pokroju Cebulja czy Koya. Chyba, ze jako przykłady, jak nie nalezy grac w siatkówke. Tyle, za takie role nie bierze sie pewnie tyle dudków...

Lepsze Kooye jak Buchowskie. Kooy coś skończy w ataku, a Buchowski już niekoniecznie.

[grzegorzg]

Ciekawe, ile razy więcej kosztuje punkt zdobyty przez Koya....
Generalnie pewnie Koy jest lepszy, ale ja wolałbym ogladac Buchowskiego bez ręki...

[ciorny17]

Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek myślał w tych aspektach ile punkt kogo kosztuje.

[dyletant]

Wyszedł Łukasik na całego seta zdobył 3 punkty dla Bełchatowa i od drugiego seta gra już Belg. Przywiązanie Kowala do tego zawodnika naprawdę mnie zadziwia.

[BuenoSausage]

Generalnie pewnie Koy jest lepszy, ale ja wolałbym ogladac Buchowskiego bez ręki...

Dobrze że prezes Skry nie podziela twoich zamiłowań do tanich zawodników, bo tak to pewnie Skra kręciłaby się gdzieś w okolicach Nysy pod względem miejsca w tabeli

Inna sprawa, że dzisiaj Kooy gra słabo i nie zdziwię się jak zostanie zmieniony.

[przemik]

Na Suwałki starczy

[grzegorzg]

Dobrze że prezes Skry nie podziela twoich zamiłowań do tanich zawodników, bo tak to pewnie Skra kręciłaby się gdzieś w okolicach Nysy pod względem miejsca w tabeli

To nie ma nic wspólnego z tym, o czym piszesz. Ja nie trawię zawodników, od kótrych mozna sie nauczy tylko tego, jak w siatkówke nie grac. Jesli sa obcokrajowcami u schyłku kariery, moja niechęc sie podwaja.
Oczywiście, jak ktos takie typy monotematyczne, o wyjątkowo słabej kulturze gry lubi, to ja nic przeciwko nie mam. W koncu gusty sa rózne...

PS To nie jest wybitny czas panów "B"

[dyletant]

Chyba formę złapał Atan, kolejny dobry mecz w ataku a teraz jeszcze dołożył zagrywkę.
Bieniek dzisiaj wyrabia swoją normę bloków za 3 spotkania.
Za to efektywność Bołądzia po pierwszym dobrym secie zjechała już do 9%.

[Streeter]

Przejrzałem sobie Butryna z drużynami potocznie uważanymi za mocne i wychodzi, że "czubem" wyszły mu 2/4 mecze (albo 1/2, zależy czy uważać Bełchatów i Rzeszów za ekipy z czuba). Co jednak warto zauważyć - te dwa dobre Butryna dały punkt z Bełchatowem oraz 3 punkty z Zawierciem, natomiast słabe porażki za 3 pkt z Rzeszowem i teraz z Jastrzębiem. Dużo więc zależy od dnia Karola - jeżeli jest w gazie, mogą nawiązać walkę z mocnymi drużynami, a jeżeli nie jest to wygląda to gorzej. No i nie wiem jak liczyć mecz z Resovią. Bo ani to mocarz póki co, a z tego co pamiętam ten mecz to Olsztyn nie chciał go wygrać bardziej niż Rzeszów, a nie że Rzeszów był w jakimś gazie, a biorąc pod uwagę, że był to mecz pierwszej kolejki, to możliwe że jeszcze byli w ciężkim treningu czy coś. Tak więc 2 mecze na 3 nie wygląda źle, zobaczymy jak w kolejnej rundzie wypadnie w starciu z Zaksą. Po cichu liczę, że może Olsztyn sprawi niespodziankę z Kędzierzynem, no bo jak nie Olsztyn to już chyba znowu Zaksa skończy z kompletem po pierwszej rundzie

PS. Dzisiejszego Olsztyna nie widziałem, ale po liczbach widzę, że TJ też za bardzo nie dojechał, więc pewnie i dobry Butryn dzisiaj na niewiele by się zdał

Streeter

[Kauchuck]

Kapitalnie gra Atanasijevic dzisiaj.
MVP w przypadku wygranej Skry.

[Beo]

(...)
To nie ma nic wspólnego z tym, o czym piszesz. Ja nie trawię zawodników, od kótrych mozna sie nauczy tylko tego, jak w siatkówke nie grac. Jesli sa obcokrajowcami u schyłku kariery, moja niechęc sie podwaja.
Oczywiście, jak ktos takie typy monotematyczne, o wyjątkowo słabej kulturze gry lubi, to ja nic przeciwko nie mam. W koncu gusty sa rózne...

PS To nie jest wybitny czas panów "B"

Nie da się tego w jakiś bardziej merytoryczny sposób wyrazić niż 'jak w siatkówkę nie grać' czy 'słabej kulturze gry'? Rozumiem przyczepić się do jego przyjęcia, które jest jak na ten poziom wyjątkowo słabe, ale można to skomentować konkretnie. Jeszcze jedna rzecz, że ten zawodnik nazywa się Kooy, nie Koy.

[Diomedea]

Wyszedł Łukasik na całego seta zdobył 3 punkty dla Bełchatowa i od drugiego seta gra już Belg. Przywiązanie Kowala do tego zawodnika naprawdę mnie zadziwia.

Suwalki z tego sezonu, to troche taka Resovia dwoch rownych szostek, dla ubogich. Przynajmniej na przyjeciu. Jedynym potenjalnie charyzmatycznym zawodnikiem jest Halaba, ale on nie gra w ogole.
Brak w tym zespole lidera i blysku. Gra Tuanigi z Boladziem juz tak nie zaskakuje.

Lubie siatkowke techniczna, ale ogladanie Buchowskiego "bez reki".... stanowcze nie. On jest poprawny we wszystkich elementach, i ....bezbarwny. Juz wole Kooya.
Kilka ladnych atakow, np dosyc finezyjne uderzenie do prostej, na malym wolnym fragmencie.
Bledow wiecej, ale i udzial w grze wiekszy. Bledow i negatywnego wiecej u Holendra, ale poziom perfekcyjnego zblizony, pomimo sporo wiekszej ilosci prtzyjec Kooya. Co pokazuje bezbarwnosc Buchowwskiego. Ani wybitnie nie przyjmie, ani w ataku nie poderwie druzyny.

[grzegorzg]

Nie da się tego w jakiś bardziej merytoryczny sposób wyrazić niż 'jak w siatkówkę nie grać' czy 'słabej kulturze gry'? Rozumiem przyczepić się do jego przyjęcia, które jest jak na ten poziom wyjątkowo słabe, ale można to skomentować konkretnie. Jeszcze jedna rzecz, że ten zawodnik nazywa się Kooy, nie Koy.

Ogólnie - w moim pojęciu jest to szeroki repertuar zagrań w każdym/wielu elementach i właściwy ich dobór, które najczęsciej skutkują małą iloscia popełnianych błedów.


A swoją drogą, bardzo ciekawe porównanie statystyk Buchowskiego i ... Włocha narodowości holenderskiej.

[Diomedea]

Tez uwazam, ze ciekawe.

Tak, np zagrywka
Kooy asy 11 na 22 bledy. 122 zagrywki.
Buchowski as 1 na 15 bledow. 77 zagrywek

Blok
Kooy 8 (0,26 na set)
Buchowski 3 (0,09 na set)

Atak
Buchowski 33% efekt 75 pkt
Kooy efektywnosc tez 33%, 88 pkt zdobytych. Ta efektywnosc to tak a propos ceny zdobytych punktow.

O przyjeciu juz pisalam-wiadomo bedzie z przewaga Buchowskiego, jako jedyny element. Ale ten procent perfekcyjnego pokazuje, ze Adrian jest zawodnikiem niby wszechstronnym , ale nie jest bardzo dobry w zadnym elemencie. Jest sredni, badz slaby.

Poziom wyszkolenia w roznych (wszystkich?) elementach

[Resofan]

Ej, to można wymyślać sobie na forum ksywki, które nie funkcjonują w świecie realnym? A czy użytkownikom też możemy, np. coś o byciu fanem kresów?

Jeśli tylko zechcesz, to jak najbardziej . Daję słowo, że nie będzie mi to zupełnie przeszkadzało. Nie mam kompleksów.

[grzegorzg]

Tez uwazam, ze ciekawe.

Samo porównanie jest kompletnie bezsensowne i uwłaczające dla Kooya. Podchwyciłem tę (chyba) sarkastyczną uwagę Ciornego raczej dla zabawy niz na powaznie, a w ogóle to miałem na myśli ten konkretny mecz statystycznie.

Niesmiało zauważe, że zawodnik Kooy, w 4 ostatnich meczach dla Skry zdobył de facto 3 pkt zdaje się, znacżaco poprawiając ten znakomity wynik dzisiejszym meczem. Resztę oddał przeciwnikom. Cóż, widac szykuje się do roli św., Mikołaja...

[skrowiec]

Nie jestem w stanie pojac sensu zatrudniania zawodników pokroju Cebulja czy Koya. Chyba, ze jako przykłady, jak nie nalezy grac w siatkówke.

Nie uważasz że tą kwestię przytoczoną przez Ciebie też trzeba sie nauczyc?? Głupie ale również logiczne....

Wracajac do meczu... oczywistym jest że dzisiaj mecz Kooyowi nie wyszedł, mimo tego wystarczyło na Suwałki.
Jasne, mógł zmienic go Taht który przy dzisiejszej dyspozycji Dicka napewno zagrałby lepiej, ale czasem potrzeba graczowi takiego impulsu zaufania...

[grzegorzg]

Jemu 4 ostatnie mecze nie wyszły...

[skrowiec]

Jemu 4 ostatnie mecze nie wyszły...

Patrząc na ostatnie 4 mecze i jego statystyki to dzisiejszy własnie mu wyszedł

[michal1983]

Jeśli Skra ma wygrywać po 3:0 a jednocześnie siatkarzom mają mecze nie wychodzić to myśle że kibice Bełchatowa nie będą mieli nic przeciwko Mogą „nie wychodzić”.