Frekwencja na meczach

bono
Posty: 3506
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Frekwencja na meczach

Post autor: bono »

Tutaj można pisać do woli :)
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
TommyLeeJones
Posty: 1672
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: TommyLeeJones »

Zważywszy na organizację przez Polskę obu MS i poszerzenie ligi do 16 drużyn, przesyt siatkówką sprawi, że nie będzie o czym pisać... Co za dużo, to niezdrowo. Tylko sukces panów na mistrzostwach może nieco pomóc.
Awatar użytkownika
bez_nazwy
Posty: 630
Rejestracja: 6 lut 2022, o 20:34
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: bez_nazwy »

Nie znam się do końca ale wydaje mi się że problemem są bilety przyznawane sponsorom, na które połowa albo mało kto z nich przychodzi.
bono
Posty: 3506
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: bono »

Bardziej chodzi o to żeby gdy są watki o meczu - 80% nie było zdominowane o tym ilu kibiców przyszło na mecz.
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
dyletant
Posty: 5087
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: dyletant »

Jako, że zaliczyłem w tym sezonie wszystkie mecze wyjazdowe (niektóre więcej niż raz) poza Spałą to mogę coś na ten temat powiedzieć. Natomiast sprawdzałem też regularnie frekwencję w innych meczach.

Katowice, Lubin - dramat
Kędzierzyn - 1/3 hali, więc raczej też słabo
Resovia - poniżej oczekiwań, sporo wolnych miejsc
Jastrzębie - spoko, z 70-80% zawsze wypełnione
Bełchatów - to samo, ale może być lepiej, bo hala mniejsza od tej JW.
Zawiercie- mała hala wiadomo, ale z reguły komplet więc spoko
Olsztyn/Iława - to samo, dużo meczów mieliśmy w poniedziałek co mogło mieć lekki wpływ na frekwencję
Lublin - bardzo przyjemne zaskoczenie, duża hala ale z 2 - 2,5 tys. przychodzi
Gdańsk - robi co może, ale ma halę na 11 tys.
Warszawa - Na Ursynowie o wiele lepiej niż na Torwarze.
Radom - na nowym obiekcie słabo, pod złotym sufitem wiadomo kurnik, ale też dużo wolnych miejsc się trafiało
Nysa - regularnie ok 2,5 tys, więc naprawdę fajnie.
Suwałki - generalnie dobrze.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
MrBronx
Posty: 293
Rejestracja: 16 maja 2010, o 11:44
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: MrBronx »

Żeby przybliżyć wszystkim dziejącym się frekwencji w Kędzierzynie.
Po pierwsze dotyczy to wszystkich drużyn. Frekwencja jest niższa z uwagi na transmisję każdego meczu w tv. To w ogóle nie ma o czym dyskutować.
W przypadku ZAKSY jest o tyle "problem" jakby to powiedzieli inni fajne macie problemy, jest taki że 70 procent spotkań wiadomo jak się rozstrzygnie przed meczem.
ZAKSA ma sporo kibiców przyjezdnych i siłą rzeczy zamiast gonić się na jeden czy drugi mecz po pracy wiedząc jaki będzie wynik wybierają opcję tv
Ale to rzeczy czyli meczów o stawkę.
Sektor 6, w którym jest usadowiony klub bądź kluby kibica jak zwał tak zwał to bilety na ten sektor nie są w sprzedaży, a jak widać ZAKSA nie ma tak dużego kk aby wyłączać cały sektor. I to jest pierwsza dziura widoczna w tv i ludzie się dziwią czemu pusto. Druga dziura i największa znajduje się w strefie gdzie są obecnie lokowane kk gości. Pozostałe sektorze w tej strefie, które w tv wyglądają mocno pusto również są wyłączone ze sprzedaży, bo są to miejsca zarezerwowane dla sponsorów. Każdy dostaje kilkadziesiąt karnetów i na to składają się te miejsca, a to że nie są nigdy wykorzystane to na to klub nie ma wpływu, a jak już sponsorzy przyjdą to stacjonują w okolicy VIP roomu, a nie siedzą na sektorze ;)
Oby 17:30 w środę nie okazała się niszcząca i oby był komplet, bo jak nie teraz to kiedy jak to mówią :)
dyletant
Posty: 5087
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: dyletant »

O dokładnie, moglibyście nam oddać cały sektor niżej jak przyjeżdżamy, bo i tak świeci pustkami, a my stoimy na samej górze i mamy słabą widoczność oddaleni tak żeby nie skłamać jakieś 200 metrów od boiska :)
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Lucarelli
Posty: 2736
Rejestracja: 31 mar 2013, o 14:50
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Lucarelli »

dyletant pisze: 1 maja 2022, o 10:43 Jako, że zaliczyłem w tym sezonie wszystkie mecze wyjazdowe (niektóre więcej niż raz) poza Spałą to mogę coś na ten temat powiedzieć. Natomiast sprawdzałem też regularnie frekwencję w innych meczach.

Katowice, Lubin - dramat
Kędzierzyn - 1/3 hali, więc raczej też słabo
Resovia - poniżej oczekiwań, sporo wolnych miejsc
Jastrzębie - spoko, z 70-80% zawsze wypełnione
Bełchatów - to samo, ale może być lepiej, bo hala mniejsza od tej JW.
Zderzenie mitów i wyobrażeń z faktami.
Średnia frekwencja z rundy zasadniczej :
Kędzierzyn: 1101
Jastrzębie: 1242
Bełchatów: 818
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7857
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Wrzucałem gdzieś już procentowane dane, największy spadek wśród kibiców z szerokiej czołówki mają procentowo Bełchatów i Rzeszów (i Katowice jeżeli chodzi o nieplayoffowe zespoły z tego co pamietam), najlepiej trzymają się Gdańsk i Zawiercie - ciekawe co robi Gdańsk, a czego nie robi np. Resovia.
iron
Posty: 1249
Rejestracja: 11 lip 2009, o 17:15

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: iron »

W Jastrzębiu na hali przez większą część sezonu obowiązywał limit obłożenia 50% bez względu na podział zaszczepieni/niezaszczepieni. Ilość miejsc na vipach i listach pozostawała niezmienna więc do sprzedaży trafiała mniejsza pula. Podejrzewam, że na innych halach mogło być podobnie. Ten sezon dalej nie jest miarodajny jeśli chodzi o frekwencję.
No sympathy for fools...
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: miro1905 »

WysokiPortorykanczyk pisze: 1 maja 2022, o 14:08 Wrzucałem gdzieś już procentowane dane, największy spadek wśród kibiców z szerokiej czołówki mają procentowo Bełchatów i Rzeszów (i Katowice jeżeli chodzi o nieplayoffowe zespoły z tego co pamietam), najlepiej trzymają się Gdańsk i Zawiercie - ciekawe co robi Gdańsk, a czego nie robi np. Resovia.
W Rzeszowie karnety i bilety są chyba dalej najdrozsze w Polsce. Ma to sens, gdy chodzi o mistrza Polski, a nie piątą drużynę.
Stal Nysa
Posty: 33
Rejestracja: 11 mar 2019, o 21:34
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Stal Nysa »

dyletant pisze: 1 maja 2022, o 10:43 Jako, że zaliczyłem w tym sezonie wszystkie mecze wyjazdowe (niektóre więcej niż raz) poza Spałą to mogę coś na ten temat powiedzieć. Natomiast sprawdzałem też regularnie frekwencję w innych meczach.

Katowice, Lubin - dramat
Kędzierzyn - 1/3 hali, więc raczej też słabo
Resovia - poniżej oczekiwań, sporo wolnych miejsc
Jastrzębie - spoko, z 70-80% zawsze wypełnione
Bełchatów - to samo, ale może być lepiej, bo hala mniejsza od tej JW.
Zawiercie- mała hala wiadomo, ale z reguły komplet więc spoko
Olsztyn/Iława - to samo, dużo meczów mieliśmy w poniedziałek co mogło mieć lekki wpływ na frekwencję
Lublin - bardzo przyjemne zaskoczenie, duża hala ale z 2 - 2,5 tys. przychodzi
Gdańsk - robi co może, ale ma halę na 11 tys.
Warszawa - Na Ursynowie o wiele lepiej niż na Torwarze.
Radom - na nowym obiekcie słabo, pod złotym sufitem wiadomo kurnik, ale też dużo wolnych miejsc się trafiało
Nysa - regularnie ok 2,5 tys, więc naprawdę fajnie.
Suwałki - generalnie dobrze.
Z tym 2,5 tys. w Nysie to Cie mocno poniosło kolego... Taką pojemność maksymalną ma Hala Nysa dla wydarzeń sportowych. Byłem na wielu meczach w tym sezonie i były duże luki, zwłaszcza jak tu wspomniano na miejscach sponsorskich..
arek_614
Posty: 76
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 19:08
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: arek_614 »

miro1905 pisze: 1 maja 2022, o 16:21
WysokiPortorykanczyk pisze: 1 maja 2022, o 14:08 Wrzucałem gdzieś już procentowane dane, największy spadek wśród kibiców z szerokiej czołówki mają procentowo Bełchatów i Rzeszów (i Katowice jeżeli chodzi o nieplayoffowe zespoły z tego co pamietam), najlepiej trzymają się Gdańsk i Zawiercie - ciekawe co robi Gdańsk, a czego nie robi np. Resovia.
W Rzeszowie karnety i bilety są chyba dalej najdrozsze w Polsce. Ma to sens, gdy chodzi o mistrza Polski, a nie piątą drużynę.
Karnety: 400-550 zł (w zależności od miejsc- im droższe, tym lepsze)
BIlety: 30-45 zł (normalne, zależność cenowa jw.)

Macie gdzieś w Polsce droższe wejściówki? Wydaje mi się, że nie.
symek855
Posty: 3
Rejestracja: 24 cze 2021, o 17:16
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: symek855 »

Może jakieś pomysły na poprawę frekwencji?

Dla przykładu, do biletów na mistrzostwa świata możnaby dodawać karnet na 2 lub 3 mecze Plusilgi. Możliwe że część kibiców zostałaby na dłużej.
Ostatnio zmieniony 1 maja 2022, o 20:20 przez symek855, łącznie zmieniany 1 raz.
Vivo
Posty: 477
Rejestracja: 8 cze 2010, o 09:53
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Vivo »

arek_614 pisze: 1 maja 2022, o 20:16
miro1905 pisze: 1 maja 2022, o 16:21
WysokiPortorykanczyk pisze: 1 maja 2022, o 14:08 Wrzucałem gdzieś już procentowane dane, największy spadek wśród kibiców z szerokiej czołówki mają procentowo Bełchatów i Rzeszów (i Katowice jeżeli chodzi o nieplayoffowe zespoły z tego co pamietam), najlepiej trzymają się Gdańsk i Zawiercie - ciekawe co robi Gdańsk, a czego nie robi np. Resovia.
W Rzeszowie karnety i bilety są chyba dalej najdrozsze w Polsce. Ma to sens, gdy chodzi o mistrza Polski, a nie piątą drużynę.
Karnety: 400-550 zł (w zależności od miejsc- im droższe, tym lepsze)
BIlety: 30-45 zł (normalne, zależność cenowa jw.)

Macie gdzieś w Polsce droższe wejściówki? Wydaje mi się, że nie.
Kochan, Zator, Cebul, a zwłaszcza Fabian swoje kosztują. Skład jest to cza płacić, Fabian za paczkę fajek nie będzie dyszelkiem wystawiał.
Awatar użytkownika
MiroHero
Posty: 70
Rejestracja: 5 gru 2021, o 20:42
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: MiroHero »

arek_614 pisze: 1 maja 2022, o 20:16
miro1905 pisze: 1 maja 2022, o 16:21
WysokiPortorykanczyk pisze: 1 maja 2022, o 14:08 Wrzucałem gdzieś już procentowane dane, największy spadek wśród kibiców z szerokiej czołówki mają procentowo Bełchatów i Rzeszów (i Katowice jeżeli chodzi o nieplayoffowe zespoły z tego co pamietam), najlepiej trzymają się Gdańsk i Zawiercie - ciekawe co robi Gdańsk, a czego nie robi np. Resovia.
W Rzeszowie karnety i bilety są chyba dalej najdrozsze w Polsce. Ma to sens, gdy chodzi o mistrza Polski, a nie piątą drużynę.
Karnety: 400-550 zł (w zależności od miejsc- im droższe, tym lepsze)
BIlety: 30-45 zł (normalne, zależność cenowa jw.)

Macie gdzieś w Polsce droższe wejściówki? Wydaje mi się, że nie.
W Kędzierzynie-Koźlu runda zasadnicza 25-30 zł normalny, play-off 40 a finał teraz po 50.
arek_614
Posty: 76
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 19:08
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: arek_614 »

Vivo pisze: 1 maja 2022, o 20:26
arek_614 pisze: 1 maja 2022, o 20:16
miro1905 pisze: 1 maja 2022, o 16:21

W Rzeszowie karnety i bilety są chyba dalej najdrozsze w Polsce. Ma to sens, gdy chodzi o mistrza Polski, a nie piątą drużynę.
Karnety: 400-550 zł (w zależności od miejsc- im droższe, tym lepsze)
BIlety: 30-45 zł (normalne, zależność cenowa jw.)

Macie gdzieś w Polsce droższe wejściówki? Wydaje mi się, że nie.
Kochan, Zator, Cebul, a zwłaszcza Fabian swoje kosztują. Skład jest to cza płacić, Fabian za paczkę fajek nie będzie dyszelkiem wystawiał.
Aaaaaa najważniejsze, bo bym zapomniał.
W poprzednim sezonie z racji COVIDa (między innymi) zrobiono czystki, jeżeli chodzi o wykupywanie "swoich" miejsc karnetowych w Resovii.

Dla tych, co nie znają tematu- od parunastu lat karneciarze mieli pierwszeństwo w wykupywaniu swoich miejsc- wielu z nich po "resecie" się na tyle zirytowało, że karnetu już nie kupili.

Na pytanie czy to samo miejsce kupowane od kilkunastu lat jest ważne- odpowiedź brzmi: tak.
Stal Nysa
Posty: 33
Rejestracja: 11 mar 2019, o 21:34
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Stal Nysa »

W Nysie bilet normalny to 30-35 PLN niezależnie od przeciwnika. Kupując prze internet wychodzi prawie 40 PLN, chyba że ktoś chce kupić w kasie przed meczem gdzie otwarte jest 1 okienko, mega kolejka i Pani kasjerka, która biega po pomieszczeniu w poszukiwaniu zasięgu dla terminala. Według mnie drogo jak na nasze miasto i poziom reprezentowany przez drużynę.
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: miro1905 »

arek_614 pisze: 1 maja 2022, o 20:36
Vivo pisze: 1 maja 2022, o 20:26
arek_614 pisze: 1 maja 2022, o 20:16

Karnety: 400-550 zł (w zależności od miejsc- im droższe, tym lepsze)
BIlety: 30-45 zł (normalne, zależność cenowa jw.)

Macie gdzieś w Polsce droższe wejściówki? Wydaje mi się, że nie.
Kochan, Zator, Cebul, a zwłaszcza Fabian swoje kosztują. Skład jest to cza płacić, Fabian za paczkę fajek nie będzie dyszelkiem wystawiał.
Aaaaaa najważniejsze, bo bym zapomniał.
W poprzednim sezonie z racji COVIDa (między innymi) zrobiono czystki, jeżeli chodzi o wykupywanie "swoich" miejsc karnetowych w Resovii.

Dla tych, co nie znają tematu- od parunastu lat karneciarze mieli pierwszeństwo w wykupywaniu swoich miejsc- wielu z nich po "resecie" się na tyle zirytowało, że karnetu już nie kupili.

Na pytanie czy to samo miejsce kupowane od kilkunastu lat jest ważne- odpowiedź brzmi: tak.
Dokładnie. Najbardziej idiotyczna decyzja klubu ostatnich lat. Poprzedni sezon powinien być bez karnetów, ale klub na siłę je wprowadził wyłączając sporo sektorów, które były tylko dla karnetowiczów (oczywiście te tańsze zostawiając te droższe i podwyzszajac ceny o 50zl w poprzednim i obecnym sezonie.)
ciacho23
Posty: 951
Rejestracja: 2 sie 2012, o 23:09
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: ciacho23 »

arek_614 pisze: 1 maja 2022, o 20:16 Karnety: 400-550 zł (w zależności od miejsc- im droższe, tym lepsze)
BIlety: 30-45 zł (normalne, zależność cenowa jw.)

Macie gdzieś w Polsce droższe wejściówki? Wydaje mi się, że nie.
Takich cen to nie ma większośc drużyn piłkarskiej ekstraklasy, a pieniądze ładowane w oba sporty nieporównywalne.
Lucarelli pisze: 1 maja 2022, o 14:01 Zderzenie mitów i wyobrażeń z faktami.
Średnia frekwencja z rundy zasadniczej :
Kędzierzyn: 1101
Jastrzębie: 1242
Bełchatów: 818
:o
Nie chodzę na siatkówkę klubową, bo w moim województwie nie ma nawet drużyny plusligowej więc się frekwencją nie interesowałem, ale że jest aż tak źle to nie podejrzewałem.
Pan Wacek
Posty: 346
Rejestracja: 28 paź 2012, o 12:25
Płeć: M
Lokalizacja: Opole

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Pan Wacek »


Nie chodzę na siatkówkę klubową, bo w moim województwie nie ma nawet drużyny plusligowej więc się frekwencją nie interesowałem, ale że jest aż tak źle to nie podejrzewałem.
Tylko że chyba w trakcie sezonu obowiązywały jeszcze jakieś ograniczenia więc nie ma co się podniecać tymi liczbami.
Patrząc na dobrych kilka lat w wstecz to oczywiście frekwencja w Kędzierzynie spada, ale chyba ogólnie wszędzie jest mniej kibiców. Przyczyn pewnie jest wiele. Ale tak z ciekawości przejrzałem jak się liczba ludności ma w mieście i tu jest dramat. Z 62,2 tys w 2010 zjechaliśmy na 53,7. Czyli teoretycznie Zaksa straciła ponad 10% potencjalnych kibiców. Co przy hali na ponad 3 tys miejsc da już jeden wolny sektor.
Ale trzeba obiektywnie przyznać że zainteresowanie siatkówką dość mocno spadło. Lata temu trzeba było ekspresowo kupić w intrenecie, albo stać w nocy pod halą aby kupić bilety na finał, a dzisiaj dzień po rozpoczęciu sprzedaży bez problemu nadal w sprzedaży jest jeszcze sporo miejsc.
No one likes us, we don't care!
Awatar użytkownika
Petardinho
Posty: 172
Rejestracja: 28 paź 2009, o 08:16
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Petardinho »

Mi też się wydaje że siatkówka się trochę w Kędzierzynie-Koźlu przejadła. Sam po sobie widzę, że coraz rzadziej na hali bywam, a młodych kibiców za bardzo nie przybywa.

Swoją drogą gdybyśmy te 25 lat temu mieli halę na 3000 ludzi to nie wiem czy byłby komplet, tak samo nie wiem czy dziś byłby komplet w Zawierciu, gdyby była tam taka hala.

Ale frekwencją na ostatnim meczu jestem zawiedziony - decydujący mecz w półfinale, więc spodziewałem się dużo więcej kibiców. Może Zawiercie nie ma jeszcze takiej magii przyciągania kibiców, na LM z Jastrzębiem było zdecydowanie lepiej mimo że środek tygodnia.

Zobaczymy pojutrze, ale na kupbilet jeszcze sporo wolnych miejsc.
Awatar użytkownika
Mordimer Madderdin
Posty: 229
Rejestracja: 27 mar 2021, o 19:17
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Mordimer Madderdin »

Mnie bawią opinie speców Polsatu o hali w Zawierciu. Powstałby taki twór na np 3 tysiące ludzi i hala byłaby pustawa. A co o tym myślą kibice z Zawiercia?
"Come on. Let's keep a little optimism here." Han Solo
Na forum od 2009
maz1ko
Posty: 30
Rejestracja: 28 kwie 2022, o 21:07
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: maz1ko »

Stal Nysa pisze: 1 maja 2022, o 19:52
dyletant pisze: 1 maja 2022, o 10:43 Jako, że zaliczyłem w tym sezonie wszystkie mecze wyjazdowe (niektóre więcej niż raz) poza Spałą to mogę coś na ten temat powiedzieć. Natomiast sprawdzałem też regularnie frekwencję w innych meczach.

Katowice, Lubin - dramat
Kędzierzyn - 1/3 hali, więc raczej też słabo
Resovia - poniżej oczekiwań, sporo wolnych miejsc
Jastrzębie - spoko, z 70-80% zawsze wypełnione
Bełchatów - to samo, ale może być lepiej, bo hala mniejsza od tej JW.
Zawiercie- mała hala wiadomo, ale z reguły komplet więc spoko
Olsztyn/Iława - to samo, dużo meczów mieliśmy w poniedziałek co mogło mieć lekki wpływ na frekwencję
Lublin - bardzo przyjemne zaskoczenie, duża hala ale z 2 - 2,5 tys. przychodzi
Gdańsk - robi co może, ale ma halę na 11 tys.
Warszawa - Na Ursynowie o wiele lepiej niż na Torwarze.
Radom - na nowym obiekcie słabo, pod złotym sufitem wiadomo kurnik, ale też dużo wolnych miejsc się trafiało
Nysa - regularnie ok 2,5 tys, więc naprawdę fajnie.
Suwałki - generalnie dobrze.
Z tym 2,5 tys. w Nysie to Cie mocno poniosło kolego... Taką pojemność maksymalną ma Hala Nysa dla wydarzeń sportowych. Byłem na wielu meczach w tym sezonie i były duże luki, zwłaszcza jak tu wspomniano na miejscach sponsorskich..
Prawda, liczyłem każdy mecz.
Średnia meczowa 1400 osób na mecz
Pojemność hali w Nysie 2505.
Średnie zapełnienie 55% co i tak jest dobrym wynikiem patrząc że Nysa przegrała 12 meczów z rzędu, pierwsze dwa mecze w okolicach 2k + ograniczenia covidowe. Liczę, że przy utrzymaniu i dobrym starcie przyszłego sezonu będzie się kręcić koło 2k.
bono
Posty: 3506
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: bono »

Hmmm...mówicie 50 zł to problem na finał gdzie 1kg pomidorów kosztuje 20 zł ;)
To opowiem historię z przed 20 lat czyli finały 2002 lub 2003(nie pamiętam dokładnie) i mecze w Kędzierzynie-Koźlu. Wtedy "słynne pomidory" kosztowały ze 4 zł a w KK zarabiało się średnio 1000 PLN.
Stałem za biletami całą noc i udało mi się kupić kilka. U koników pod halą "lecialy" od 100 do 200PLN, pamiętam jak znajomy sprzedał 10 biletów i zarobił na wczasy na wakacje :] .Na drugi mecz nie dostałem biletów więc z kolegą postanowiliśmy schować się po meczu sobotnim w hali żeby na drugi dzień w niedzielę rano oglądać mecz - udało się. Na 4 mecz ostatni - też nie dostałem biletów ale wciągnęli mnie znajomi na balkon za pomocą związanych szalików.Takie to były czasy :]
Tylko że wtedy było jakieś 30-40% więcej ludzi w Kentacky i dużo młodych. Nie było covida, ery smartfonów i polsatu który wszystkie mecze transmituje w TV i jeszcze powtarza niektóre.
Mostostal w +L nie był długo ale to już była marka - pasja do kibicowania była podobna jak teraz jest w Zawierciu. Myślę że jak wtedy hala byłby na 5-6 tyś też stałoby się po bilety.

Dzisiaj jest wygodnictwo, kompletnie inne pokolenie, a siatkówka mocno spowszechniała - i efekty są jakie są.
Nie ma co narzekać, jak będzie 2 tyś i będzie doping jak w sobotę to też będzie dobrze. ;)
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
arek_614
Posty: 76
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 19:08
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: arek_614 »

bono pisze: 2 maja 2022, o 15:39 Hmmm...mówicie 50 zł to problem na finał gdzie 1kg pomidorów kosztuje 20 zł ;)
To opowiem historię z przed 20 lat czyli finały 2002 lub 2003(nie pamiętam dokładnie) i mecze w Kędzierzynie-Koźlu. Wtedy "słynne pomidory" kosztowały ze 4 zł a w KK zarabiało się średnio 1000 PLN.
Stałem za biletami całą noc i udało mi się kupić kilka. U koników pod halą "lecialy" od 100 do 200PLN, pamiętam jak znajomy sprzedał 10 biletów i zarobił na wczasy na wakacje :] .Na drugi mecz nie dostałem biletów więc z kolegą postanowiliśmy schować się po meczu sobotnim w hali żeby na drugi dzień w niedzielę rano oglądać mecz - udało się. Na 4 mecz ostatni - też nie dostałem biletów ale wciągnęli mnie znajomi na balkon za pomocą związanych szalików.Takie to były czasy :]
Tylko że wtedy było jakieś 30-40% więcej ludzi w Kentacky i dużo młodych. Nie było covida, ery smartfonów i polsatu który wszystkie mecze transmituje w TV i jeszcze powtarza niektóre.
Mostostal w +L nie był długo ale to już była marka - pasja do kibicowania była podobna jak teraz jest w Zawierciu. Myślę że jak wtedy hala byłby na 5-6 tyś też stałoby się po bilety.

Dzisiaj jest wygodnictwo, kompletnie inne pokolenie, a siatkówka mocno spowszechniała - i efekty są jakie są.
Nie ma co narzekać, jak będzie 2 tyś i będzie doping jak w sobotę to też będzie dobrze. ;)
Rzeszów, Podpromie, 2012- 3 i 4 mecz finałowy w Rzeszowie po 2 zwycięstwach w Bełchatowie:

Bilet dostać graniczyło z cudem (na 3. mecz), koniki pod halą sprzedawały za parę stówek, chłopaki z AKSu wprowadzali bokiem na halę znajomych i znajomych-znajomych.

Po przegranym 3. meczu Klub ogłosił, że będzie sprzedawał bilety w następnym dniu od godzin porannych- ludzie nocowali pod halą, żeby dostać wejściówkę- później się okazało, że słusznie ;)

Pojemność hali w Rzeszowie to ok. 4300 miejsc, jestem praktycznie przekonany, że w tych czasach było ponad 5500 ludzi.


A to że siatkówka spowszedniała- to 100% racji, PlusLiga przestała być "elitarna", m.in. z uwagi na bezmyślne rozszerzanie ligi i mecze co 3-4 dni.
lenakos
Posty: 18
Rejestracja: 9 kwie 2022, o 20:56
Płeć: K

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: lenakos »

Ktoś ma błędne informacje co do cen biletów na mecze siatkówki w Jastrzębiu

Ceny

PLUSLIGA i puchar Polski

– 28 zł – normalny

– 20 zł – posiadacze karnetów z sezonu 2019/2020 z prawem pierwokupu biletu (faza zasadnicza)

– 17 zł – ulgowy (przysługują uczniom i studentom studiów dziennych do 26 lat po okazaniu przy wejściu do hali legitymacji szkolnej lub studenckiej)

Liga mistrzów


30 zł – normalny

– 20 zł – ulgowy (przysługują uczniom i studentom studiów dziennych do 26 lat po okazaniu przy wejściu do hali legitymacji szkolnej lub studenckiej)

– 5 zł – osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku inwalidzkim i 5 zł jej opiekun.

– Wstęp bezpłatny mają dzieci do lat 4
miro1905
Posty: 900
Rejestracja: 21 mar 2020, o 20:02
Płeć: M

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: miro1905 »

arek_614 pisze: 2 maja 2022, o 20:41
bono pisze: 2 maja 2022, o 15:39 Hmmm...mówicie 50 zł to problem na finał gdzie 1kg pomidorów kosztuje 20 zł ;)
To opowiem historię z przed 20 lat czyli finały 2002 lub 2003(nie pamiętam dokładnie) i mecze w Kędzierzynie-Koźlu. Wtedy "słynne pomidory" kosztowały ze 4 zł a w KK zarabiało się średnio 1000 PLN.
Stałem za biletami całą noc i udało mi się kupić kilka. U koników pod halą "lecialy" od 100 do 200PLN, pamiętam jak znajomy sprzedał 10 biletów i zarobił na wczasy na wakacje :] .Na drugi mecz nie dostałem biletów więc z kolegą postanowiliśmy schować się po meczu sobotnim w hali żeby na drugi dzień w niedzielę rano oglądać mecz - udało się. Na 4 mecz ostatni - też nie dostałem biletów ale wciągnęli mnie znajomi na balkon za pomocą związanych szalików.Takie to były czasy :]
Tylko że wtedy było jakieś 30-40% więcej ludzi w Kentacky i dużo młodych. Nie było covida, ery smartfonów i polsatu który wszystkie mecze transmituje w TV i jeszcze powtarza niektóre.
Mostostal w +L nie był długo ale to już była marka - pasja do kibicowania była podobna jak teraz jest w Zawierciu. Myślę że jak wtedy hala byłby na 5-6 tyś też stałoby się po bilety.

Dzisiaj jest wygodnictwo, kompletnie inne pokolenie, a siatkówka mocno spowszechniała - i efekty są jakie są.
Nie ma co narzekać, jak będzie 2 tyś i będzie doping jak w sobotę to też będzie dobrze. ;)
Rzeszów, Podpromie, 2012- 3 i 4 mecz finałowy w Rzeszowie po 2 zwycięstwach w Bełchatowie:

Bilet dostać graniczyło z cudem (na 3. mecz), koniki pod halą sprzedawały za parę stówek, chłopaki z AKSu wprowadzali bokiem na halę znajomych i znajomych-znajomych.

Po przegranym 3. meczu Klub ogłosił, że będzie sprzedawał bilety w następnym dniu od godzin porannych- ludzie nocowali pod halą, żeby dostać wejściówkę- później się okazało, że słusznie ;)

Pojemność hali w Rzeszowie to ok. 4300 miejsc, jestem praktycznie przekonany, że w tych czasach było ponad 5500 ludzi.


A to że siatkówka spowszedniała- to 100% racji, PlusLiga przestała być "elitarna", m.in. z uwagi na bezmyślne rozszerzanie ligi i mecze co 3-4 dni.
I wtedy to 5000 ludzi kibicowało. Nie to co teraz.
Pan Wacek
Posty: 346
Rejestracja: 28 paź 2012, o 12:25
Płeć: M
Lokalizacja: Opole

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: Pan Wacek »

Uprzedzając marudzenie na frekwencję w KK to na tę chwilę zostało kilkadziesiąt biletów które pewnie zostaną do wieczora sprzedane. Jak klubu rozdał sporo biletów sponsorom, albo karnetowcy nie przyjdą to nic nie poradzimy że są wolne miejsca.
No one likes us, we don't care!
kamien
Posty: 217
Rejestracja: 28 lut 2012, o 15:55

Re: Frekwencja na meczach

Post autor: kamien »

Mam trzy karnety w strefie "dla gości ", bezpośrednio pod sektorem kibiców przyjezdnych. Goście kibicują i chwała im za to. Ale nie da się pod nimi siedzieć ( hałas bębnów a czasami niestety soczysta wiązanka ;), a chodzę z 10-latkiem), w zw. z tym szukam wolnych miejsc na hali lub podczas takich meczów jak 1/2 finału a zapewne i te finałowe z Jastrzębiem stoimy za barierkami. W ten sposób dajemy pożywką do narzekania że "hala świeci pustkami".
reprezentacyny rozrywający:" gdyby wiosną 2020, w momencie przerwania rozgrywek, Warszawa lub Bełchatów były na pierwszym miejscu to mielibyśmy Mistrza Polski"
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”