Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

Widziałem trochę meczu z Treflem, widziałem pół dzisiejszego meczu z Resovią, widzę statystyki, brzydko gra to Zawiercie, drużyna jednego Urosa, Konarski jako typ atakującego, którego po prostu nie cierpię, a więc trzecia opcja w ataku, zero środka, okropna dystrybucja, ale siatkówka ma to do siebie, że tu się styl nie liczy, liczy się efekt, a ten na razie dla Aluronu jest świetny (sezon). W ogóle jak patrzę na to Zawiercie, na Tavaresa, na Winiara, to mam deja vu z Resovią 2011/12, 2012/13 Kowala z tą jedną różnicą, że tam Tichacek miał strzelbę na ataku, nie na przyjęciu. Tavares to w ogóle dla mnie wypisz wymaluj styl Tichacka z tamtej Resovii, non stop po skrzydłach, szeroko, bez środka.

Nie przebije się tu Dulski na pierwszą strzelbę, i nie chodzi mi tutaj o umiejętności, ale o rolę atakującego w Zawierciu, który ma dawać w innych elementach, a do tego Konar jest najlepszy w Pluslidze, dzisiaj nawet przyjmował (i to jak!).

A co do Resovii? Rossard i Cebulj na minus 7, 24 zepsute zagrywki (7 w przegranym pierwszym secie), zepsuta końcówka Resovii przez Rossarda (aut na pojedynczym i czapa przy meczowej). Ale biorąc pod uwagę, że dla nich w tych najlepszych czasach (Kowalowych, bo w pozostałych, to wszystkie były trudne) listopad zawsze był najgorszy miesiącem, to bilans 3-2, 9 na 15 punktów jest bardzo dobry.

A, kapitalny Danani.

Blanco pisze: ↑23 lis 2022, o 01:17 Widziałem trochę meczu z Treflem, widziałem pół dzisiejszego meczu z Resovią, widzę statystyki, brzydko gra to Zawiercie, drużyna jednego Urosa, Konarski jako typ atakującego, którego po prostu nie cierpię, a więc trzecia opcja w ataku, zero środka, okropna dystrybucja, ale siatkówka ma to do siebie, że tu się styl nie liczy, liczy się efekt, a ten na razie dla Aluronu jest świetny (sezon). W ogóle jak patrzę na to Zawiercie, na Tavaresa, na Winiara, to mam deja vu z Resovią 2011/12, 2012/13 Kowala z tą jedną różnicą, że tam Tichacek miał strzelbę na ataku, nie na przyjęciu. Tavares to w ogóle dla mnie wypisz wymaluj styl Tichacka z tamtej Resovii, non stop po skrzydłach, szeroko, bez środka.

Nie przebije się tu Dulski na pierwszą strzelbę, i nie chodzi mi tutaj o umiejętności, ale o rolę atakującego w Zawierciu, który ma dawać w innych elementach, a do tego Konar jest najlepszy w Pluslidze, dzisiaj nawet przyjmował (i to jak!).

A co do Resovii? Rossard i Cebulj na minus 7, 24 zepsute zagrywki (7 w przegranym pierwszym secie), zepsuta końcówka Resovii przez Rossarda (aut na pojedynczym i czapa przy meczowej). Ale biorąc pod uwagę, że dla nich w tych najlepszych czasach (Kowalowych, bo w pozostałych, to wszystkie były trudne) listopad zawsze był najgorszy miesiącem, to bilans 3-2, 9 na 15 punktów jest bardzo dobry.

A, kapitalny Danani.

Z tym, ze atakujacy moze byc 3 opcja w ataku, ale za to przyjmie, wystawi Itp to podobna analogia kojarzy mi sie z pilki noznej, gdy napastnik nie strzela bramek

[/quote]

Z tym, ze atakujacy moze byc 3 opcja w ataku, ale za to przyjmie, wystawi Itp to podobna analogia kojarzy mi sie z pilki noznej, gdy napastnik nie strzela bramek
[/quote]

he,he...śmiechłem

Tak zwany defensywny atakujący

Mnie bardziej ciekawi, czy jak jest atakujący, co jest 3 opcją i dostaje głównie na lotny blok, czasem nawet pojedynczy, to czy bardziej nie opłaca się gra na 3 przyjmujących. Zdecydowanie więcej korzyści. Może Waliński nie bardzo, bo nie ten poziom, ale na przyszły sezon warto się zastanowić, czy nie grać jak Trentino. Ktoś może być tą 3 opcją na 45/30 proc w ataku, bo zabójcze liczby to nie są, ale dołoży elementy gry w defensywie.

Szary Wilk pisze: ↑23 lis 2022, o 09:26 Mnie bardziej ciekawi, czy jak jest atakujący, co jest 3 opcją i dostaje głównie na lotny blok, czasem nawet pojedynczy, to czy bardziej nie opłaca się gra na 3 przyjmujących. Zdecydowanie więcej korzyści. Może Waliński nie bardzo, bo nie ten poziom, ale na przyszły sezon warto się zastanowić, czy nie grać jak Trentino. Ktoś może być tą 3 opcją na 45/30 proc w ataku, bo zabójcze liczby to nie są, ale dołoży elementy gry w defensywie.

Który z przyjmujących Zawiercia wygląda na takiego, że bez problemu będzie atakował na potrójnym bloku z pierwszej strefy? Żaden. O ile Kwolek i Uros nie mają problemów z atakiem z dwójki, to już 3 metry dalej może być kłopot.

Kwadratura kola spowodowana betonoza Winiara. Zawiercie ma najzdolniejszego mlodego atakujacego z tych co pojawili sie w ostatnich pewnie z 7-8 latach, jesli nie przez dluzszy okres. Sprawdzonego przez 2 lata gry w pierwszej lidze, przeciwko zespolom seniorskim. Gdzie w ostatnim sezonie atakowal po 40 atakow na mecz, i nalezal do najlepiej punktujacych w lidze. Wiec nie ma co sie zastanawiac, jak nalezy grac w przyszlosci.
Nalezy dawac mlodemu zawodnikowi grac i stopniowo go budowac, jednoczesnie odciazajac Konara. A nie wpuszczac go pod siatke przy 23:24, raz na mecz.
Kwolek tez w Warszawie ciagnal zespol w ataku przez szereg lat. Przy gorszych sypaczach niz Tavares.
Zniszczol jest plastyczny i szybki, Szalacha ma sile i zasieg, otarl sie o szeroka repre przed kontuzja.

Tam jest komu grac, poza Urosem.
Nie wiem co jest grane z Tavaresem. Poprzednio mial lepsze rozklady ataku wg moich obserwacji. Nie wytrzymuje cisnienia?
Zreszta na zdrowego tez nie wyglada, ale chyba na decyzjach do kogo poslac pilke to sie nie powinno tak odbijac.

Też chciałbym wiedzieć, z czego wynika ta tragiczna dystrybucja, którą Tavares uskutecznia w każdym meczu. Chyba sam Portugalczyk wypowiadał się, że trener oczekuje więcej gry środkiem, tymczasem środkowi pełnią rolę statystów. Uros dostaje pierdyliard piłek i aż się boję, jak chłop to udźwignie fizycznie, bo w marcu może już ledwo się odrywać od ziemi. Wczoraj tak naprawdę powinniśmy byli wygrać 3-0, ale Tavares w końcówce drugiego seta posłał 6 (sic!) piłek z rzędu do Serba, co naturalnie musiało się skończyć w pewnym momencie czapami i przechyleniem wyniku na stronę Resovii.

Konarski od kilku meczów gra przynajmniej solidnie i nie odstaje już tak wyraźnie, ale moim zdaniem widać, że koledzy z zespołu mu nie ufają w pełni. Wczoraj była taka sytuacja, gdy musiał wystawiać dyszlem Danani. Miał przy sobie Konara, a mimo to zdecydował się na skomplikowany przerzut na drugie skrzydło do Urosa. To dla mnie symbol tego, jaką wartość ma atakujący w tej drużynie.
Dla mnie to w ogóle jest anormalna sytuacja, by atakujący był ostatnią opcją w ataku i dostawał najmniej piłek, zwłaszcza na kontrach i sytuacyjnych wystawach na potrójny bloku. Ja wiem, że Uros chce dostawać jak najwięcej piłek w każdym meczu i denerwuje się, gdy tych piłek nie dostaje, ale chyba jest na tyle inteligentny, by ogarnąć, że nie gra sam i w ten sposób całego sezonu nie pociągnie.

W zeszłym sezonie średnia ataków na mecz Urosa - 29,8 aktualnie o jeden więcej - więc tak naprawdę nic się w grze Zawiercia nie zmieniło.
Za Conte przyszedł Kwolek i dalej sypacz jak widzi że idzie Kovacevicowi to mu daje. Więc Aluron tak będzie grał(Uros,Uros,Kwolek,Konar,Uros,Uros,środek) - w półfinale silnej Zaksy już nie będzie więc na finał powinno starczyć.
Co do młodego atakującego - pewnie jak mecze będą z drużynami z dolnych rejonów tabeli, to Winiar go wpuści - przy założeniu że będzie bezpieczna przewaga 6-7 punktowa w secie.
Rewolucji w grze Zawiercia nie ma co się spodziewać - ważny będzie efekt końcowy.

No i Conte jednak był bardziej ofensywny od Kwolka i na wysokiej lepiej się prezentował.

bono pisze: ↑23 lis 2022, o 10:58 Co do młodego atakującego - pewnie jak mecze będą z drużynami z dolnych rejonów tabeli, to Winiar go wpuści - przy założeniu że będzie bezpieczna przewaga 6-7 punktowa w secie.

Też miałem takie przemyślenia, aż przyszedł mecz z Bielskiem. Dulski dostał szansę tylko w jednym meczu, z Katowicami, gdy Konarski nie dał już Winiarskiemu wyboru i musiał zostać zmieniony wykręciwszy zawrotne 1/10 w ataku. Warto nadmienić, że Winiar czekał ze zmianą do drugiego seta (w pierwszym secie 1/9). Dulski dał dobrą zmianę, zrobił 57% w ataku, czyli wskaźnik, do którego w tamtym czasie Konar zbliżył się tylko raz (z Radomiem), a to była 7. kolejka i to tyle, ile dostał szans.

Było 12:8 dla Radomia, a skończyło się wynikiem 14:25.

Sekwencja punktów 17:2 dla Skry.
To jakaś masakra jest.

Radom jest tragiczny, mają szczęście, że jest jeszcze słabszy BBTS. Te wygrane mecze były bardzo szczęśliwe. Najlepszy mecz tej drużyny w sezonie, to ten w Suwałkach. Grali na poziomie, na jaki BBTS nigdy nie wejdzie. Byli wtedy blisko zwycięstwa.

Panie trenerze wuefisto Nawrocki, miej Pan honor, przeproś i odejdź.

Widać po ostatnich meczach, że Zaksa powoli już łapie swój rytm monstrualnego bloku.

Czemu nie gra Berger?

Coś dziwnego dzieje się z Radomiem. Na papierze skład jest nie taki zły. Nawet dobry. Schulz, Lemański, Łukasik, teraz Rusin, to nie są leszcze. A wyglądają razem jak drużyna zombi. Ruszają się jak w zwolnionym tempie, a w pewnej chwili w ogóle przestają się ruszać. Odrabiają pańszczyznę. Jarosz zauważył, ze Nawrocki "szuka pierwszej 6". W 11 kolejce gość "szuka" i nie może znaleźć! Nawrocki mi wisiał, ale widzę, że ten gość nawet z Perugią spadłby z ligi. Pewnie nie spadnie, bo jest BBTS i zaliczą mu to jako kolejny sukces.

Dejwu pisze: ↑23 lis 2022, o 18:48 Widać po ostatnich meczach, że Zaksa powoli już łapie swój rytm monstrualnego bloku.

Zaksa od początku sezonu wygląda tutaj najlepiej w lidze, ale owszem, to generalnie dalej atut, który może dać jej medal wzwyż.

kamil1999 pisze: ↑23 lis 2022, o 18:55 Czemu nie gra Berger?

Kontuzja.

Arw165 pisze: ↑23 lis 2022, o 18:57

kamil1999 pisze: ↑23 lis 2022, o 18:55 Czemu nie gra Berger?

Kontuzja.

To duże osłabienie Lubina.

Coś te nasze nadzieje poza Gierżotem cieniutko. Kapica na minusie, Urbanowicz w lesie, Hawryluk przegrywa rywalizację, Dulski wchodzi na blok. Nie jest to ich sezon.

jeep pisze: ↑23 lis 2022, o 18:56 Coś dziwnego dzieje się z Radomiem. Na papierze skład jest nie taki zły. Nawet dobry. Schulz, Lemański, Łukasik, teraz Rusin, to nie są leszcze. A wyglądają razem jak drużyna zombi. Ruszają się jak w zwolnionym tempie, a w pewnej chwili w ogóle przestają się ruszać. Odrabiają pańszczyznę. Jarosz zauważył, ze Nawrocki "szuka pierwszej 6". W 11 kolejce gość "szuka" i nie może znaleźć! Nawrocki mi wisiał, ale widzę, że ten gość nawet z Perugią spadłby z ligi. Pewnie nie spadnie, bo jest BBTS i zaliczą mu to jako kolejny sukces.

Popatrz jakie poprzednie sezonu mieli Schulz, Łukasik, Borges czy nawet Rusin, który jest bardziej efektowny niż efektywny a się przekonasz, że ten skład jest dramatycznie słaby. Tak też obstawiałem, że będą tylko przed Bielskiem i mi się sprawdza.
Tam nie ma odpowiedniej jakości ani w ofensywie ani w obronie by móc z kimś sensownym nawiązać walkę.
W zeszłym sezonie byli tragiczni a obecnie skład jeszcze słabszy. Lemański akurat ani w tym ani zeszłym sezonie nie wygląda jak leszcz, ale co zrobić jak reszta drużyny gra słabo? Jedynie Tammemma mnie zawodzi bo po nim spodziewałem się więcej.

Mnie bardziej zawodzi Cuprum. Może dużo wyższej pozycji się nie spodziewałem, ale dużo lepszej gry.
Kapica i Ferens jednak z formą w lesie.
A w zeszłym sezonie Cuprum grało naprawdę fajnie i zamienili tylko słabnącego Walińskiego na Bergera i sypacza.

Arw165 pisze: ↑23 lis 2022, o 17:18 Było 12:8 dla Radomia, a skończyło się wynikiem 14:25.

Poważnie mówisz czy sobie żarty stroisz?

23% skuteczności Lubina jako drużyny
Ferens i Kovalov skończyli jedną piłkę, Kapica 2
Tak się nie da grać. Bez Bergera to by chyba mogli nawet spaść z ligi

slawek93 pisze: ↑23 lis 2022, o 19:18

Arw165 pisze: ↑23 lis 2022, o 17:18 Było 12:8 dla Radomia, a skończyło się wynikiem 14:25.

Poważnie mówisz czy sobie żarty stroisz?

Dziwna sprawa z tym Kapicą, fajnie to wygląda na zagrywce, jakość uderzenia w ataku to poziom młodzieżowy, z gościa wrzucanego do kadry za potencjał - runda na poziomie 1-ligowca. Generalnie Cuprum to kazus o którym pisałem przedwczoraj: niezły nawet ten bilans meczów (po dzisiaj będzie 4-7), a tak naprawdę Kapica na 40/17 procent, Ferens na 38/22 procent, Kowaliow 39/13 procent, pykniesz Radom, Bielsko, przemęczysz z Lwowem mecz 50/50, sprawisz jedną niespodziankę - i masz pewne utrzymanie grając realnie z jednym skrzydłowym, bo liga taka szeroka. A pamiętam, że broniłem podpisania Bergera, ale nie myślałem, że to będzie najlepszy skrzydłowy drużyny.

Jeszcze Ziobrowski ma 35/13 procent.

Olsztyn jutro bez Karlitzka i Butryna. Barkom ma dużą szansę na awans o 2 miejsca w tabeli. Play offy od AZSu oddalają się.

W sobotę zapowiada się ciekawy mecz w Bełku - Skra widać że odżyła a w Zaksie zakład murarski ruszył pełną parą.
Dziś po 2 setach 12 bloków.

WysokiPortorykanczyk pisze: ↑23 lis 2022, o 19:30 A pamiętam, że broniłem podpisania Bergera, ale nie myślałem, że to będzie najlepszy skrzydłowy drużyny.

Broniłeś, ja za to dla odmiany mocno krytykowałem Cuprum za ten ruch a okazuje się, że bez niego to by te Radomie i Bielska nie musieli klepnąć.
Zastanawia mnie skąd taki spadek formy Cuprum. Najłatwiejszą odpowiedzią byłaby zmiana sypacza, ale Pająk nie gra w cale źle. Zawsze był trochę przeceniany tu na forum bo nie jest zbyt dokładnym rozgrywającym, ale nie gra jakoś źle.
Coś chyba w okresie przygotowawczym zostało źle zrobione.

Zgadzam się też z tym, że Barkom jutro powinien być faworytem. Olsztyn ma szczęście, że liga jest długa.

bono pisze: ↑23 lis 2022, o 19:34 W sobotę zapowiada się ciekawy mecz w Bełku

Szkoda tylko, że geniusze marketingu PLS wyznaczyli termin tego hitu kolejki dokładnie na porę meczu MŚ Polska- Arabia S.

Mmmmm, Piechocki z MVP w meczu z Radomiem