PlusLiga sezon 2022/2023, kolejka XXVII

[kuchcik77]

Zastanawiam się czy przez moment chcieli na 80procent i się nie udało czy....wystawili żelazna ekipę na 90min spokojnego grania i myślami są w LM.bo ze zmeczenie.....to Skra powinna być podmeczona wojażami. Zobaczymy jak Trento dzis...I w czwartek a co do Ligii to do 3 zwycięstw zmienia sytuację/ bo do 2 to mogłoby generować wieksze upsety/

[bono]

Dawno Skra nie zlała tak Zaksy.Świetny mecz Bełchatowa!

[jimiq]

Dawno Skra nie zlała tak Zaksy.Świetny mecz Bełchatowa!

to fakt. Gratki dla pszczół !!:)

[Trener]

Panowie z Kędzierzyna zadowoleni, uśmiechnięci...wygląda to jak sprzedany mecz.
Oby Trentino ich mocno pojechało w rewanżu.

[ciorny17]

Kapitalnie Kooy I Atan, a organizacja gry na kontrze wręcz nie jak Skra w ostatnich miesiącach. Brawo Bełchatów, tylko szkoda, że ten mecz nic nie znaczy.

[spell]

Zaksa już we Włoszech. Ale cieszy obrazek radosnych bełchatowian. Oby ten mecz był pozytywnym "kopnięciem" przed rewanżami

[bez_nazwy]

Zaksa myślami w Trentino, dziwne, że gramy mocnym składem.
Podejście sparingowe. Mikrocykl wszedł i taki efekt.

mecz do szybkiego zakończenia. Po co ryzykować kontuzje.

traktowanie meczu jak sparing i przegranie go w przedbiegach nie wychodząc z 20stu, może na zespół wpłynąć negatywnie - w dodatku w optymalnym składzie

[Kicu]

Żenujący mecz w wykonaniu ZAKS-y. Po cichu liczyłem, że powalczą o wyższe miejsce niż 4 przed PO. Mam nadzieję, że siłownia czy cokolwiek tam robili da efekt w meczu z Trentino. Natomiast walka z Warszawą będzie cholernie ciężka.

[Pomocniczka]

Zaksa myślami w Trentino, dziwne, że gramy mocnym składem.
Podejście sparingowe. Mikrocykl wszedł i taki efekt.

mecz do szybkiego zakończenia. Po co ryzykować kontuzje.

traktowanie meczu jak sparing i przegranie go w przedbiegach nie wychodząc z 20stu, może na zespół wpłynąć negatywnie - w dodatku w optymalnym składzie

Może ale nie musi

[Arw165]

Zaksa myślami w Trentino, dziwne, że gramy mocnym składem.
Podejście sparingowe. Mikrocykl wszedł i taki efekt.

mecz do szybkiego zakończenia. Po co ryzykować kontuzje.

traktowanie meczu jak sparing i przegranie go w przedbiegach nie wychodząc z 20stu, może na zespół wpłynąć negatywnie - w dodatku w optymalnym składzie

Widzieliśmy jak źle wpłynął mecz z Warszawą. Śliwka nawet się na drugą stronę boiska nie wybrał tym razem.

[kibic_siatki]

Skra się spięła na ten mecz. Wynik i gra bardzo dobrze wyglądała. Tylko to trochę za późno, kilka kolejek wcześniej ten mecz miałby znaczenie...
Istotny mecz w tygodniu (w pucharze CEV), a potem kolejny wyjazd do JW i liczenie na kolejny cud na parkiecie.

Zaksa podeszła do tego meczu na spokojnie: ważniejszy jest na tygodniu w LM i nie ma co walczyć o nic, bo o niczym nie decyduje (4 czy 5 miejsce przed decydującą fazą jest nieistotne. Nawet startując z 8 miejsca byłaby faworytem, co pokazała w PP.

[bryt.bryt]

Było tu coś o Projekcie, z którego schodzi powietrze.
Nowakowski po meczu:
-"jesteśmy w takim trybie przygotowań, że ciężko nam się oddychało, ciężko nam się grało"
-"trochę dociskamy na siłowni, na treningach"
-"przygotowujemy się raczej już pod kątem play off".

https://www.polsatsport.pl/film/piotr-n ... y_7086858/

[WysokiPortorykanczyk]

Gdańsk z Chińczykiem będzie bardzo ciężkim rywalem w ćwierćfinale, przyjęcie, przyjęciem, niesamowite ma wejście do ligi.

Forma Gierżota od paru miesięcy chyba skończy Nysie sezon, bo wyjąć mecze z potężnym tercetem Bielsko-Radom-Lwów (których pewnie nie oglądałem) i ciężko mi sobie przypomnieć mecz gdzie dawał radę w przyjęciu i ataku.

[zajczik]

Gdańsk z Chińczykiem będzie bardzo ciężkim rywalem w ćwierćfinale, przyjęcie, przyjęciem, niesamowite ma wejście do ligi.

Forma Gierżota od paru miesięcy chyba skończy Nysie sezon, bo wyjąć mecze z potężnym tercetem Bielsko-Radom-Lwów (których pewnie nie oglądałem) i ciężko mi sobie przypomnieć mecz gdzie dawał radę w przyjęciu i ataku.

Zgodzę się, że Zhang to ogromne wzmocnienie ofensywy Gdańska. Dobrze, że mają Perry'ego bo Zhang i Sawicki to mimo wszystko strzelnica. Martwi mnie brak postępów Gierzota a właściwie regres. Ogólnie Nysa jakaś bez wyrazu.

[lukecik]

Nysa drastycznie spuściła z tonu i z drużyny, która na początku sezonu zlała 3-0 Zaksę nie zostało już nic. Kompletnie spuchli i podejrzewam, że będzie ciężko im urwać chociaż punkt do końca fazy zasadniczej. Jeśli ostatecznie skończą w ósemce to tylko dzięki indolencji bezpośrednich rywali. Aby wyprzedzić Stal, Ślepsk potrzebuje 6 punktów (do zrobienia, mają LUK i Bielsko na tapecie), Skra 7 (też do zrobienia). Gierżot gdzieś przepadł, Ben Tara ciągle jest najjaśniejszą postacią w zespole, ale jest kompletnie osamotniony.
Trefl może się podobać przez cały sezon, a ten Chińczyk jest fantastyczny. Błyskawicznie się wprowadził i okazuje się potężnym wzmocnieniem. Gdańsk to w tej chwili drużyna, którą najprzyjemniej się ogląda i która ze wszystkich ekip spoza top5 wzbudza największe zainteresowanie. Mam jednak nadzieję, że nie przesadzą z tymi dobrymi występami i nie wbiją się pomiędzy Zaksę, a Warszawę na koniec fazy zasadniczej, niech sobie skończą na 6. miejscu.


Zaksa zmieciona z planszy bezlitośnie. Czy dyspozycję Skry można podsumować legendarnym już "nie ma sianka, nie ma granka?" Tak to wygladało, jakby przyszły przelewy i to za całą resztę sezonu z góry. Kooy w takiej dyspozycji zaraz dostanie ofertę z JW. Widać w ogóle było, że pojawiła się atmosfera i zawodnikom po zdobytych punktach towarzyszyło o wiele więcej ekspresji niż dotychczas. Mam nadzieję, że jedną ze składowych tego popisu jest dobra forma bełchatowian, a nie wyłącznie odpuszczenie meczu i granie go nawet nie na pół gwizdka przez Zaksę, bo wtedy mogą powtórzyć taką miazgę w środę z Modeną.
Zaksa natomiast tak źle chyba nie pokazała się od 0-3 ze Stalą. Nie wiem czy się nie chcieli przemęczać przed rewanżem z Trentino, czy może zostali tak bardzo zaskoczeni kapitalną dyspozycją Skry. Oby to nie był tylko nagły, drastyczny spadek formy, bo wtedy we Włoszech nie ma czego szukać.

[WysokiPortorykanczyk]

Oglądając Dulskiego i Gierżota w ten weekend, jakoś mi się przypomniał półfinał ME U22, gdzie w czwartym secie już obaj oddychali rękawami, przez co przegraliśmy z Włochami w kombinowanym składzie. Czasami łatwo zapomnieć jakim przeskokiem jest granie na tym poziomie, zwłaszcza w TorturLidze.

[dyletant]

Spokojnie z tym play off rzutem na taśmę dla Bełchatowa. Suwałki mają Bielsko a Skra zaliczy nie wiem, ale to chyba będzie 227 porażka z Jastrzębiem z ostatnich 5 sezonów.

[PioterZJastrzebia]

Spokojnie z tym play off rzutem na taśmę dla Bełchatowa. Suwałki mają Bielsko a Skra zaliczy nie wiem, ale to chyba będzie 227 porażka z Jastrzębiem z ostatnich 5 sezonów.

Ewentualne zwycięstwo Skry nad JW nie będzie niczym nadzwyczajnym

[Szary Wilk]

Spokojnie z tym play off rzutem na taśmę dla Bełchatowa. Suwałki mają Bielsko a Skra zaliczy nie wiem, ale to chyba będzie 227 porażka z Jastrzębiem z ostatnich 5 sezonów.

Ewentualne zwycięstwo Skry nad JW nie będzie niczym nadzwyczajnym

Pełna zgoda. Jastrzębie nie będzie chciało zająć 1 miejsca. Mnie bardzo ciekawi, czy Projekt odda mecz Treflowi, żeby w play off ominąć ZAKSĘ, ale myślę, że mimo wszystko nie będą kalkulować.

[kamil1999]

Spokojnie z tym play off rzutem na taśmę dla Bełchatowa. Suwałki mają Bielsko a Skra zaliczy nie wiem, ale to chyba będzie 227 porażka z Jastrzębiem z ostatnich 5 sezonów.

Ewentualne zwycięstwo Skry nad JW nie będzie niczym nadzwyczajnym

Pełna zgoda. Jastrzębie nie będzie chciało zająć 1 miejsca. Mnie bardzo ciekawi, czy Projekt odda mecz Treflowi, żeby w play off ominąć ZAKSĘ, ale myślę, że mimo wszystko nie będą kalkulować.

Dlaczego nie będzie chciało zająć 1 miejsca?
W takim wypadku trafia na prawdopodobnie Lublin czy ewentualnie Stal lub Suwałki

[WysokiPortorykanczyk]

Bo w półfinale trafia na Zaksę.

[asps]

Biorąc pod uwagę terminarz + słabą dyspozycję Nysy, Skra na mecz z JSW wyjdzie z nastawieniem walki o playoff, w praktyce Bełchatowianie mają dużo w swoich rękach, zdecydowanie więcej niż można było się spodziewać po tych blamażach z niżej notowanymi drużynami, ale właśnie realnie o Skrze w top8 będziemy mogli spekulować jeśli pokonają Jastrzębie za 3 punkty, nie zapominajmy, że w tej walce jest jeszcze Lublin, który dziś musi ograć Barkom za 3 punkty jeśli chce pozostać w grze.
Z perspektywy czasu jeszcze bardziej bolesna może być ta frajerska seria przegranych meczów przez Skrę jeśli ostatecznie do awansu zabraknie im 1/2/3 punkty, tym bardziej jak na koniec sezonu złapią taką formę gdzie byliby w stanie pokonywać czołówkę ligi, ale tak jak wcześniej wspominałem pierw muszą ograć Jastrzębskiego, co może być trudniejszym zadaniem niż wygranie u siebie z ZAKSĄ, która pewnie zlekceważyła Skrę i myślami już była w Trydencie. Ewentualnie potem Skra wpada na chaotyczny w tym sezonie Olsztyn i tu przy dobrej formie Bełchatowian 3 punkty są jak najbardziej realne, a na koniec może być bój w Lublinie z LUKIEM o 8 miejsce.
Do tego scenariusza należy oczywiście podchodzić z dużym dystansem, bo Nysa nawet przegrywając wszystko do końca może utrzymać 8. miejsce, a przecież nie jest powiedziane, że nie urwą jakichś punktów z Projektem czy Resovią, albo całe to zamieszanie wykorzystają Suwałki gdzie są najbliżej Stali.
Tak czy siak rywalizacja o miejsce ósme może zrobić się nie mniej ciekawa niż ta o pierwsze.

[WysokiPortorykanczyk]

Bo w półfinale trafia na Zaksę.

... ale nie wiem czy komukolwiek robi różnicę brąz vs srebro by kalkulować.

JW będzie miało przed sobą kolejne trzy mecze i nie jest jeszcze w pozycji do odpuszczania (bowiem mogą wylądować na #3 i zaczynać półfinały na wyjeździe), a porażka za 3 eliminuje Skrę: tak jak pisze kolega @asps, chyba oszczędzimy sobie trochę czasu czekając po prostu tydzień na mecz z Jastrzębskim. Te szanse na playoffy dla Skry mogą jednak skończyć się tak, że w ostatniej kolejce LUK dostanie Skrę grającą o nic, co moze zrobić różnice.

jeszcze bardziej bolesna może być ta frajerska seria przegranych meczów przez Skrę

Jeszcze bardziej bolesne może być zbyt późne zmienienie trenera i przekazanie pieniędzy do klubu.

[bez_nazwy]

Jeszcze bardziej bolesne może być zbyt późne zmienienie trenera i przekazanie pieniędzy do klubu.

A wystarczyło to zrobić chociaż z 2 kolejki wcześniej. Ale poczekajmy bo albo faktycznie to efekt płynięcia kasy z PGE i zaprzestanie sabotażu, albo dzień konia wyjściowego składu. Sam nie wiem czego jestem bliżej, bo gra skry wyglądała wyjątkowo poukładana + ta dobra energia płynąca między graczami

[bryt.bryt]

Śmieszy mnie to forumowe przeświadczenie, że nikt nie chce trafić na mocarną ZAKSĘ.

[bono]

Może nie mocarną bo to faktycznie przesada ale na pewno na zespół, który kiedy zaczyna się gra o coś gra twardo i trudno go złamać.
A dodatkowo takim żenującym występem jak wczoraj często usypia przeciwnika w następnym meczu.

[ciorny17]

Może nie mocarną bo to faktycznie przesada ale na pewno na zespół, który kiedy zaczyna się gra o coś gra twardo i trudno go złamać.
A dodatkowo takim żenującym występem jak wczoraj często usypia przeciwnika w następnym meczu.

No i tutaj znowu kwestia zasadności trwania tyle czasu ligi i ilości zespołów. Jak taka Zaksa ma już gdzieś, które miejsce zajmie i może sobie robić mikrocykle bo zaraz LM, to tylko pokazuje, ile meczów jest o nic.

[MAG siatki]

Śmieszy mnie to forumowe przeświadczenie, że nikt nie chce trafić na mocarną ZAKSĘ.

Mnie też to śmieszy. Jeszcze bardziej śmieszyły mnie wpisy typu, że rezerwy ZAKSY bez problemu pokonają Skrę No cóż wczorajszy mecz udowodnił, że Skrę zawsze należy szanować. Skra pokazała (zasygnalizowała to już w meczu z Modeną), że forma jej zawodników rośnie. Dostali zaległą kasę, zapewne poznali też już nazwisko nowego prezesa i wróciła ochota do gry. Czy to wystarczy na awans do play-offów? Trudno powiedzieć. Prawdopodobnie przebudzenie przyszło nieco za późno, ale zobaczymy.

Najbardziej jednak rozbawił mnie wpis o sprzedaniu wczorajszego meczu przez ZAKSĘ autorstwa niejakiego trenejro. Skoro jesteś tak dobrze zorientowany, to napisz jeszcze za ile go sprzedali No ale czego się tu spodziewać po "polskim" fanie siatkówki, który w meczu Trentino-ZAKSA będzie kibicował Włochom

[Mosze Bernsztajn]

Śmieszy mnie to forumowe przeświadczenie, że nikt nie chce trafić na mocarną ZAKSĘ.

Mnie też to śmieszy. Jeszcze bardziej śmieszyły mnie wpisy typu, że rezerwy ZAKSY bez problemu pokonają Skrę No cóż wczorajszy mecz udowodnił, że Skrę zawsze należy szanować. Skra pokazała (zasygnalizowała to już w meczu z Modeną), że forma jej zawodników rośnie. Dostali zaległą kasę, zapewne poznali też już nazwisko nowego prezesa i wróciła ochota do gry. Czy to wystarczy na awans do Play-offów? Trudno powiedzieć. Prawdopodobnie przebudzenie przyszło nieco za późno, ale zobaczymy.

Najbardziej jednak rozbawił mnie wpis o sprzedaniu wczorajszego meczu przez ZAKSĘ autorstwa niejakiego trenejro. Skoro jesteś tak dobrze zorientowany, to napisz jeszcze za ile go sprzedali No ale czego się tu spodziewać po "polskim" fanie siatkówki, który w meczu Trentino-ZAKSA będzie kibicował Włochom

Chyba większość z nas zgodzi się, że Skra zaliczyła w tym sezonie dołek (dół, padół, lochę jak stodoła) formy, głównie przez wydarzenia w gabinetach, które zapoczątkowały reakcję łańcuchową. Nie żeby to była drużyna na wygranie ligi, natomiast na pewno nie na taką pozycję jak teraz i takie granie jak oglądaliśmy. Ja co do jej renesansu zachowałbym spory dystans, bo o ile Zaksę niemal wdeptali w parkiet, to wciąż jest jeden wygrany w dobrym w stylu mecz, po tygodniach gry wywołującej ból oczu, a u kibiców Skry pewnie myśli samobójcze. Nikomu źle nie życzę, więc liczę, że Bełchatowianom najgorsze minęło, ale sądzę, że jeszcze przed nimi długa droga, by się ostatecznie odkręcić.

[PioterZJastrzebia]

Ewentualne zwycięstwo Skry nad JW nie będzie niczym nadzwyczajnym

Pełna zgoda. Jastrzębie nie będzie chciało zająć 1 miejsca. Mnie bardzo ciekawi, czy Projekt odda mecz Treflowi, żeby w play off ominąć ZAKSĘ, ale myślę, że mimo wszystko nie będą kalkulować.

Dlaczego nie będzie chciało zająć 1 miejsca?
W takim wypadku trafia na prawdopodobnie Lublin czy ewentualnie Stal lub Suwałki

Bądźmy szczerzy, lider czy wicelider nie będzie się martwił na kogo trafi w ćwierćfinale, będzie się martwił o przeciwnika półfinałowego.

Czy wszyscy chcą uniknąć potężnej Zaksy? Może nie wszyscy, ale JW na pewno, w końcu nie potrafią z nimi grać.