Dokładnie
Awans wywalczyli, więc nie automatycznie już chcąc czy nie chcąc będzie brakować motywacji i zaangażowania.
Nikt nie wybiera przeciwnika bo i ciężko przewidzieć jeszcze jakie ten przeciwnik zajmie miejsce
Dokładnie
Wygibasy których oczywiście by nie było, gdyby zajęła 1 miejsce. Ależ psotnik z tej Zaksy z tym przegrywaniem meczów na początku sezonu. Ale miło z jej strony, będzie ciekawiej.michal1983 pisze: ↑20 mar 2023, o 18:48 Zaksa w tym sezonie zrobiła psikusa wszystkim i nie zajęła 1 miejsca. No i się zaczynają wygibasy.
Chodziło oczywiście o Damiana Pawluna
Trochę brakuje im motywacji. 7 miejsce niemal przyklepane, nawet jak spadną na 8 to mogą wyjść na tym lepiej, bo JW jest w tej chwili mocniejsze od Rzeszowa, a jeszcze między nimi kręci się Zawiercie.Demandred pisze: ↑20 mar 2023, o 21:46 Tu jest inny problem. Tu nawet nie chodzi o wynik, tylko o sposób gry, styl. Tą drużyna jest jak wykastrowana. Mecz nudny jak flaki z olejem. Nie da się patrzeć na tą grę, niezależnie już od wyniku. Dostają po czterech literach, a tam nie ma nikogo, kto by krzyknął i pociągnął zespół, tylko się snują jak zombie po boisku. Butryn jakby go nie było na boisku. Myślami chyba w nowym klubie. Chciałbym to odszczekać, ale od paru spotkań mam takie wrażenie.
Lepiej raczej zrobić do końca rundy zasadniczej ciężką siłownie i w międzyczasie wystawiać rezerwowy skład w Pluslidze, żeby być gotowym na play-off. Wiadomo że Olsztyn ma minimalne szanse, żeby zrobić niespodziankę, ale tak przynajmniej do maksimum zwiększą swoje szanse.
Pająk przede wszystkim jest niedokładny. Nigdy nie był szczególnie dokładny, ale obecnie momentami wygląda jak późny Woicki. No może przesadzam, ale tylko trochę.tomasol pisze: ↑20 mar 2023, o 23:27 Niełatwe do oglądania "widowisko". Ale wygrana AZS-u jest, więc przynajmniej minimum przyzwoitości udało się nam osiągnąć. Gospodarze ambitnie i walecznie, odwrotnie niż przez trzy sety Olsztyn, ale chyba perspektywa porażki podziałała na ambicję zawodników AZS-u. Nie ma co się rozwodzić, z perspektywy Olsztyna mecz w zasadzie o pietruszkę, więc i o mobilizację trudno. W każdym razie jest to jakieś wytłumaczenie postawy w pierwszych trzech setach tego meczu.
Z plusów to Butryn (29 pkt., 11 BP i 57/43 w ataku) który w końcu zagrał świetnie po dłuższym czasie (ale znowu, dopiero po dwóch setach i w meczu o nic), i 4 bloki punktowe Jakubiszaka, i kolejny jego mecz z niezłą średnią blok na set. Minus to niestety gra Pająka, zespół z nim nie funkcjonuje za dobrze. Rozumiem, że Weber stara się go przełamać, ale nie sądzę, żeby dało to jakiś pozytywny efekt. Tuaniga był jaki był, ale nie grał sztampy, grał szybko do skrzydeł i hulał przy nim Averill. Nic takiego nie da się napisać o Pająku, gramy proste eins, zwei, drei a i zysków z bloku czy zagrywki też za dużych nie ma. Ale cóż, zobaczymy co będzie w play off.
Pisałem, że chciałbym odszczekać, hau, hau. Ale prawda jest taka, że w pierwszych trzech setach wizualnie wyglądało to marnie (nie patrzyłem na cyfry). Może to faktycznie kwestia, bo przy Jankiewiczu wyglądało to lepiej. No ale też reszta zaczęła grać.
Długo na poziomie ze skrzydłowych grał tam tylko Berger.titerlitury pisze: ↑21 mar 2023, o 07:31 Pająk faktycznie, stał się rozrzutny na bogato i z niedoszłym MVP Jankiewiczem przynajmniej dokładność wróciła.
Ciekawe to Cuprum, ma kilku naprawdę dobrych zawodników, przygotowanie fizyczne i organizacja gry nie wyglądają źle, a nie punktują.
Spotkanie z Zaksą między LM...kuchcik77 pisze: ↑22 mar 2023, o 11:27 Dzis ciekawe spotkanie, biorąc pod uwagę PP to Resovia może mieć problem z zapunktowaniem, nawet u siebie, z drugiej strony n Ptaki powinny robić siłkę pod LM. Zakładając że pierwsze miejsce nie jest marzeniem żadnej z ekip to Resomia "musi bardziej hamować" niz Jastrzebie (nawet 3pkt dla Ptaków otworzą obu ekipom wszystkie ścieżki aczkolwiek pamiętajmy ze Jastrzębie ma jeszcze spotkanie z Zaksą w bardzo niedobrym terminie, miedzy LM..) tak czy siak,. ciekawie, niby szlagier a presji brak:) Tiebreak dla twierdzy Rzeszów?
Ptaki z Radomiem raczej spokojnie sa w stanie wygrać więc minimum 3 miejsce zapewnione, bez względu na ostatni pojedynek z Zaksa aczkolwiek potencjalne rozstawienie półfinałowe 2/3 może być oczkiem w głowie.. i tu kalendarz nie jest po stronie Jastrzebia
Tak, dlatego prowadzi
Czyżby?