Forum siatkarskie Strefy Siatkówki

W ten weekend zaczyna sie batalia po mistrzostwo, zestaw par jest wszystkim znany ale przypomne że:
Muszynianka (1)-Organika Łódź (8)
Atom Sopot (2)-Stal Mielec (7)
MKS Dąbrowa Górnicza (3)-Gwardia Wrocław (6)
BKS Bielsko-Biała (4)-Centrostal Bydgoszcz (5)

W sumie jak to zazwyczaj ma miejsce najbardziej zaciekle zapowiadają sie pojedynki zespołów z miejsce 4 kontra 5 oraz 3 kontra 6,szczególnie ciekawie powinno być w rywalizacji Dąbrowy i Gwardii bo odrodzone Bielsko wydaje sie być dosyć sporym faworytem w pojedynkach z ostatnio raczej dołującym Centrostalem. No i w Łodzi pewnie marzą aby napsuć stroche trwi świeżo upieczonym zdobywczynią Pucharu Polski.

A ja uważam, ze niespodzianki mogą być w meczach 1-8 i 2-7 natomiast 4-5 i 3-6 będą szybkie i bezbolesne. Mielec raz wygrał z Sopotem, który przystąpi do pay-off już nie tyle z nożem na gardle, co z głową w gilotynie. Wystarczy przegrany mecz czy nawet set i Sopot może się posypać. Łódź też może zrobić psikusa i wygrać chociaż jeden mecz, w rundzie zasadniczej mecze z Muszyną były przegrane ale dosyć wyrównane. Natomiast DG i Bielsko powinny gładko wygrać, stawiam że w trzech meczach.

Czy ktoś wie jakiej kontuzji doznała Werblińska i jak długo będzie pauzować?

Ładnie Mielec "leje" Atom

Asta pisze:Ładnie Mielec "leje" Atom

Ale na koniec i tak Atom górą

Taka porażka boli, bo dziewczyny z Mielca prowadziły już 21:16 w czwartym secie oraz 14:12 w tie-breaku! :/ Bardzo mi ich szkoda, pięknie walczyły, na pewno dały z siebie wszystko, a przy stanie 1:1 w rywalizacji w Mielcu w trzecim meczu byłoby niewątpliwie ciekawie, bo Atom byłby pod jeszcze większym ciśnieniem. Mam jednak nadzieję, że ten mimo porażki ich nie zdołuje totalnie i zagrają tak samo przed swoją publicznością, a wtedy wszystko jest możliwe i będzie szansa na przedłużenie rywalizacji.

Co do rywalizacji bialsko-bydgoskiej to jedna relacja była bardzo trafnie zatytułowana dla nas "z piekła do nieba", w sobotę nie szło zupełnie, a Bielsko zagrało naprawdę dobry mecz. W niedzielę Pałacanki pokazały jednak wielką wolę walki i wygrały mecz. Za dwa tygodnie możemy się spodziewać kolejnych spotkań i walki. Mam nadzieję, że moja drużyna wyjdzie z niej zwycięsko, bez konieczności jazdy do Bielska na 5 mecz. Będzie to bardzo trudne zadanie, bowiem kontuzja Anki nie jest tak poważna i powinna się wykurować na mecz 3 i 4.

Spodziewałam się, że jednak Łódź podejmie większą walkę z Muszynianką... póki co słabo, słabo.. nie wiem co napisać, bo byłam w Bielsku i nie widziałam telewizyjnego meczu Muszyny, ale wyniki wskazują, że właściwie prócz 3 seta drugiego meczu, Łódź nie zawiesiła za wysoko poprzeczki zdobywczyniom Pucharu Polski.

madlark pisze:Czy ktoś wie jakiej kontuzji doznała Werblińska i jak długo będzie pauzować?

Z A.Werblińską wszystko jest ok i ma być do dyspozycji trenera na mecze w Bydgoszczy.

No i mamy 1-1 również w parze Dąbrowa-Wrocław. Po dość pewnym zwycięstwie w czwartek, dąbrowianki były na najlepszej drodze do zwycięstwa 3:0, ale trzeciego seta przegrały 26:28 i ostatecznie Gwardia wygrała również 4 i 5 seta. Będzie ciekawie we Wrocku! Gwardia u siebie jest dosyć mocna, więc wcale nie łatwe zadanie przed MKS-em.

Ja nadal stawiam na Dąbrowę,może odbędzie się pięć spotkań,ale zespół Tauronu powinien dać radę awansować,jest lepszym zespołem

A więc mamy pierwszego półfinaliste, awans Dąbrowy Górniczej nie jest niespodzianką ale osobiście liczyłem że Gwardia po wywiezieniu jednej wygranej z Dąbrowy u siebie stawi nieco wiekszy opór MKS-owi a tymczasem Gwardzistki w dwóch spotkaniach nie ugrały nawet seta. Półfinałowe starcia Tauronu z Atomem zapowiadają sie bardzo ciekawie i któryś z tych klubów wywalczy pierwszy historyczny awans do finału MP.

Atom i Muszyna w następnej rundzie,bez sensacji,pewne zwycięstwa,przewaga faworytów,ale teraz dopiero się zacznie.Pozostał pojedynek Bielska z Bydgoszczą,szczerze bardzo wyrównany pojedynek,trudno wskazać faworyta.

Aż takich "tłumów" na rundzie play-off to się nie spodziewałem nawet w Bydgoszczy.Aż boję się spytać jaka jest frekwencja w sezonie regularnym.

Kibicuję w tej lidze trzem ekipom:
1. Mielcowi, bo mieszkałem tam 5 lat
2. BB, bo trenerem jest Mariusz Wiktorowicz w którego talent wierzę
3. Bydgoszczy, bo trenerem jest Makowski, ale oprócz tego gra tam Ewa Kowalkowska (i to jak gra) szacun,
i chyba mam słabość dla Mery, Szarlotki i Patrycji.
Szkoda, że dzisiaj przegrały. Pewnie w meczach o MP większe szanse będzie miało BB, ale ręka Makowskiego chyba wiecej da reprezentacji.

Dzisiaj BKS miał 23 punktowe bloki w trzysetowym meczu (indywidualnie najwiecej bloków miała rozgrywajaca K.Skorupa-8 bloków!) i można śmiało powiedzieć że to ten element zawazył na tym że Bydgoszcz dzisiaj nie była w stanie podjac walki.
A co do K.Skorupy to opocz tych 8 bloków rozgrywająca BKS-u dzisiaj miała na koncie też jednego asa i dwa punkty zdobyte po kiwkach co daje razem 11 punktów w trzech setach zdobyte przez rozgrywającą!. W drużynie Bielska więcej punktów od K.Skorupy zdobyła dzisiaj tylko B.Okuniewska która miała zaledwie jeden punkt więcej od swojej rozgrywającej.

luck191 pisze:Atom i Muszyna w następnej rundzie,bez sensacji,pewne zwycięstwa,przewaga faworytów,ale teraz dopiero się zacznie.Pozostał pojedynek Bielska z Bydgoszczą,szczerze bardzo wyrównany pojedynek,trudno wskazać faworyta.

No garstka sympatyków była dziś w Bydgoszczy.Szkoda,ale było to pewnie spowodowane wczorajszą porażką,po drugie wczoraj też te zespoły rywalizował.Gdyby odbył się jeden mecz to widownia byłaby dużo większa.Dodatkowo zainteresowanie mogło być spowodowane mniej ciekawym przeciwnikiem,kibiców przyciąga głównie Muszyna i Atom.

Ja się śmieję, że dzieci, ryby i "janusze" bydgoskie głosu nie mają. Potem czyta człowiek jakieś brednie co wypisują na forach różnych gazet (niekoniecznie po tych meczach z Bielskiem, ale generalnie). Jeśli zespół z terenu rywala wywozi zwycięstwo i przyjeżdża na swoją halę, by wywalczyć o półfinał, to wypadałoby się pojawić i wesprzeć go swoją obecnością... ale nie, "bo po co". Klubu nie można winić, bo starał się przyciągnąć widzów, promocje na bilety były 10 zł za dwa mecze ulgowe i 15 zł za oba mecze w przypadku normalnego są cenami śmiesznymi... a mimo to bydgoska publika nie dopisała. Aż chce się rzec, że nie zasługują na taki zespół i dopiero jak coś rypnie to zobaczą, że czegoś brakuje... a piłka nożna leży, żużel 1 liga kicha, koszykówka meska spadek do II ligi (czyli trzeciej) koszykarki w ekstraklasie 7 miejsce i tylko drużyny siatkarskie trzymają w mieście generalnie dobry poziom. Na mieście nie było żadnego ważnego meczu, koncertu, który by odciągnął kibiców siatkówki od tego - ładna pogoda, transmisja TV z obu meczów? Nie wiem naprawdę.

Teraz jedziemy do Łodzi, rywal nadal osłabiony, Michela doznała kontuzji w tramwaju, dziwna sprawa, ale jak pech to pech, w tym sezonie Łódź zdaje się być nim prześladowana. Trzeba z osłabionym rywalem wygrać rywalizację, by walczyć o powtórzenie zeszłosezonowego wyniku - miejsca piątego, które zdaje się być dla nas optymalne na tę chwilę. Miejsce 7 będzie porażką.

Co z Werblinska ?

W Bielsku znowu szpital a B.Okuniewska zaliczyła już trzecią pozycje w tym sezonie (dzisiaj grała na przyjęciu z całkiem niezłym skutkiem).

W sumie Okuniewska zagrała lepiej w przyjęciu niż Frąckowiak
Co z Werblińską??

A co z K.Ciaszkiewicz??

I bardzo dobrze, że team Mariusza dał radę. Jak BB postanowi znów zaproponować mu rolę drugiego to szlag mnie trafi.

madlark pisze:I bardzo dobrze, że team Mariusza dał radę. Jak BB postanowi znów zaproponować mu rolę drugiego to szlag mnie trafi.

Nie tylko ciebie Osobiście bardzo kibicuję Bielsku oczywiście po Mielcu Liczę, że za tydzień Bielsko dwa razy pokona Muszyne i zagra w finale.

A w Łodzi w czwartym secie na drugiej przerwie technicznej mieliśmy nieczęsto spotykany wynik bo Centrostal prowadził z Organiką 16:2

Mnie w tym meczu zbulwersowało całkiem co innego. W tie-breaku kontuzji pleców doznała Kasia Bryda. Upadła na boisko i nie mogła się ruszyć. Po dłuższej chwili zwieziono ją z parkietu... na szczotkach do wycierania, bo okazało się, że w hali nie było nawet noszy.... Niech żyje profesjonalne przygotowanie hali do meczu.

Czyli do listy kontuzjowanych zawodniczek Organiki trzeba dopisac K.Bryde, aż dziw bierze że łodzianki wobec takich problemów zdrowotnych jakie mają zdołały dzisiaj wygrać. Pewnie w Łodzi mają chęć na kolejny start w pucharach i mimo swoich kłopotów bedą próbowali powalczyć o 5 miejsce.
A Rumia przegrała po raz trzeci z Białymstokiem i jest już tylko o jedno spotkanie od I ligi, choć może na pożeganie z PlusLigą jeszcze postarają sie wygrać przynajmniej jedno spotkanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Obawiam się, że nie uda im się wygrać...
Nie wiem kto wyraził zgodę na udział takiej drużyny w Plus Lidze Kobiet...

Awansowały z pierwszej ligi więc grają a skład na papierze to mają w miare przyzwoity jak na beniaminka, reprezentantka Francja, była reprezentantka Polski, była reprezentantka Kuby plus kilka młodych dziewczyn i doświadczony trener a jednak wyniki Rumi to był dramat.

Dawno nie oglądałem ligi kobiet ale dziś się skusiłem na mecz Muszyna-BB.
Szkoda że Muszyna pzregrała ale jak najbardziej zasłużenie wygrał Aluprof. Potrafiły dziewczyny przełamać złą passę i wygrały ale mam nadzieję że to Muszyna awansuje.
Organika ma pecha niesamowitego ale tym bardziej im kibicuję!!

Ja wróciłam z Łodzi i z tego co usłyszałam na hali (mam nadzieję, że dobrze), wynikło, że przenoszą ją tak dlatego, że boja się ją w ogóle ruszyć ze względu na ten kręgosłup potem jak już wszystko ocenili sądzę, że wynieśli Kasię w bardziej godnych warunkach... w pierwszej chwili to wyglądało na poważny uraz kolana, ale po chwili było widać, że nie o kolana tu chodzi i że sprawa naprawdę wygląda już bardzo, bardzo poważnie. Mam nadzieję, że Kasia wróci do zdrowia, bo to obiecująca siatkarka, po drugie - dziewczyna z kujawsko-pomorskiego ) więc tym bardziej trzyma się za nią kciuki. Kasia już w połowie marca miała kłopoty z kręgosłupem po treningu i była z tego powodu w szpitalu. Wracaj do zdrowia, hej Kasia wracaj do zdrowia...

Całkiem niezły mecz był dzisiaj, a komentarze Mazura wprawiają w dobry humor.
Dabrowa wygrała zasłużenie, a mina Piechockiego

p.s. o kogo chodziło kiedy mówiono, że atakował po prostej w aut?